Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XXXIX

[201605301111]

jak zobaczyłam tę kosmetyczkę to myslałam ze ma tam szminki i cienie tez
ale nie
szminki w osobnej kosmetyczce
paleta cieni osobno
do tego pierdyliard pigmentów, mimo paletki, która nie miesci sie w kosmetyczke
dwa bronzery
trzy roze
dwa pudry

a byli tam raptem tylko kilka dni
nigdy nie zrozumiem ciagania takich ilosci kosmetyków na kilka dni

bogusia oczywiscie bierze az tyle bo wakacje to czas kiedy nie ma dresscodu wiec mozna poszalec
Bo Bogusia oczywiscie na codzien ma dresscode

[MostlyAhhhs]

Napisane przez Czocherovsky

jak zobaczyłam tę kosmetyczkę to myslałam ze ma tam szminki i cienie tez
ale nie
szminki w osobnej kosmetyczce
paleta cieni osobno
do tego pierdyliard pigmentów, mimo paletki, która nie miesci sie w kosmetyczke
dwa bronzery
trzy roze
dwa pudry

a byli tam raptem tylko kilka dni
nigdy nie zrozumiem ciagania takich ilosci kosmetyków na kilka dni

bogusia oczywiscie bierze az tyle bo wakacje to czas kiedy nie ma dresscodu wiec mozna poszalec
Bo Bogusia oczywiscie na codzien ma dresscode

Brzmi prawie jak prawdziwy hejt. #duma

[201607111008]

Napisane przez Czocherovsky

jak zobaczyłam tę kosmetyczkę to myslałam ze ma tam szminki i cienie tez
ale nie
szminki w osobnej kosmetyczce
paleta cieni osobno
do tego pierdyliard pigmentów, mimo paletki, która nie miesci sie w kosmetyczke
dwa bronzery
trzy roze
dwa pudry

a byli tam raptem tylko kilka dni
nigdy nie zrozumiem ciagania takich ilosci kosmetyków na kilka dni

bogusia oczywiscie bierze az tyle bo wakacje to czas kiedy nie ma dresscodu wiec mozna poszalec
Bo Bogusia oczywiscie na codzien ma dresscode

i to jest wersja ograniczona Bogusia chyba nigdy nie przestanie zaskakiwać
Siedząc w domu musiała mieć niesamowicie rygorystyczny dresscode

[201605301111]

Napisane przez MostlyAhhhs

Brzmi prawie jak prawdziwy hejt. #duma

musiałam wypuścić pare :C
a akurat sie Bogu nawinęła
#jutubowameliska

[Arrianna]

Napisane przez Czocherovsky

jak zobaczyłam tę kosmetyczkę to myslałam ze ma tam szminki i cienie tez
ale nie
szminki w osobnej kosmetyczce
paleta cieni osobno
do tego pierdyliard pigmentów, mimo paletki, która nie miesci sie w kosmetyczke
dwa bronzery
trzy roze
dwa pudry

a byli tam raptem tylko kilka dni
nigdy nie zrozumiem ciagania takich ilosci kosmetyków na kilka dni

bogusia oczywiscie bierze az tyle bo wakacje to czas kiedy nie ma dresscodu wiec mozna poszalec
Bo Bogusia oczywiscie na codzien ma dresscode

Bosz - paczę i nie wierzę. Też kiedyś brałam tyle kosmetyków na wakacje... jak miałam 12 lat. Dosyć wcześnie doszłam do wniosku, że większości i tak nie zdążę użyć a im mniej wezmę tym lżejsza będzie torba. Jeszcze odnośnie pakowania - ktoś też miał ubaw jak Boogie na Krete targała wielki żel pod prysznic jakby w hotelu tego nie było? Jestem ciekawa co Bogusia targała na wycieczkę

[201607110949]

Napisane przez Czocherovsky

musiałam wypuścić pare :C
a akurat sie Bogu nawinęła
#jutubowameliska

oj jak mnie zachęciłaś. Lecę oglądać (właśnie wysmażyłam jadowitego maila do sklepu, który 3 tygodnie zwleka z wysyłką towaru, bo uwaga - producent jeszcze go nie wytworzył, a oczywiście figuruje jako dostępny). Też sobie upuszczę emocji, chociażby do ściany

[N4TI]

przepraszam za offtop ale jestem oczarowana

[Munkaa]

Napisane przez Czocherovsky

bogusia oczywiscie bierze az tyle bo wakacje to czas kiedy nie ma dresscodu wiec mozna poszalec
Bo Bogusia oczywiscie na codzien ma dresscode

Hahahahaha <3
ślę serce

[MostlyAhhhs]

Napisane przez Arrianna

Bosz - paczę i nie wierzę. Też kiedyś brałam tyle kosmetyków na wakacje... jak miałam 12 lat. Dosyć wcześnie doszłam do wniosku, że większości i tak nie zdążę użyć a im mniej wezmę tym lżejsza będzie torba. Jeszcze odnośnie pakowania - ktoś też miał ubaw jak Boogie na Krete targała wielki żel pod prysznic jakby w hotelu tego nie było? :D Jestem ciekawa co Bogusia targała na wycieczkę

To mnie akurat nie dziwi - kosmetyki hotelowe nie muszą pasować skórze, zwykle są to najgorsze siekacze, przelewane z wielkich baniaków. Inna sprawa, że zabieranie czegokolwiek w dużym opakowaniu, jest wożeniem niepotrzebnego balastu.

[201605301111]

Napisane przez Arrianna

Bosz - paczę i nie wierzę. Też kiedyś brałam tyle kosmetyków na wakacje... jak miałam 12 lat. Dosyć wcześnie doszłam do wniosku, że większości i tak nie zdążę użyć a im mniej wezmę tym lżejsza będzie torba. Jeszcze odnośnie pakowania - ktoś też miał ubaw jak Boogie na Krete targała wielki żel pod prysznic jakby w hotelu tego nie było? Jestem ciekawa co Bogusia targała na wycieczkę

czekam na film z pielęgnacją <3

czasami jak to wszystko oglądam to mam ochote nagrac film pt. "moja podróżna kosmetyczka" czyli szampon, cos do mycia ciała, cos do mycia twarzy, krem, tusz do rzęs, puder i czasami podkład.
Jestem taka niejuciuberska :C
Na erasmusa do Bułgarii brałam mniej rzeczy niz ona na kilka dni do Berlina
dobrze ze nie wzięła zestawu do robienia hybrydy na paznokciach czy kilku lakierów

dobra, ulało mi sie, lepiej mi

edit: co do pielęgnacji to serio jestem ciekawa ile wzięła i czego, biorąc pod uwage ze pierwszą atrakcją turystyczną zwiedzoną przez Bogusiów był DM

[Arrianna]

Napisane przez MostlyAhhhs

To mnie akurat nie dziwi - kosmetyki hotelowe nie muszą pasować skórze, zwykle są to najgorsze siekacze, przelewane z wielkich baniaków. Inna sprawa, że zabieranie czegokolwiek w dużym opakowaniu, jest wożeniem niepotrzebnego balastu.

Właśnie o to cho - że ok, jeśli ma się wrażliwą skórę można wziąć małe opakowanie albo kupić na miejscu jakiś travel size... nie widzę żadnego sensu w wożeniu wielkiego żelu.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Czocherovsky

jak zobaczyłam tę kosmetyczkę to myslałam ze ma tam szminki i cienie tez
ale nie
szminki w osobnej kosmetyczce
paleta cieni osobno
do tego pierdyliard pigmentów, mimo paletki, która nie miesci sie w kosmetyczke
dwa bronzery
trzy roze
dwa pudry

a byli tam raptem tylko kilka dni
nigdy nie zrozumiem ciagania takich ilosci kosmetyków na kilka dni

bogusia oczywiscie bierze az tyle bo wakacje to czas kiedy nie ma dresscodu wiec mozna poszalec
Bo Bogusia oczywiscie na codzien ma dresscode

Zartujesz ide ogladac

[Arrianna]

Napisane przez Czocherovsky

czekam na film z pielęgnacją <3

czasami jak to wszystko oglądam to mam ochote nagrac film pt. "moja podróżna kosmetyczka" czyli szampon, cos do mycia ciała, cos do mycia twarzy, krem, tusz do rzęs, puder i czasami podkład.
Jestem taka niejuciuberska :C
Na erasmusa do Bułgarii brałam mniej rzeczy niz ona na kilka dni do Berlina
dobrze ze nie wzięła zestawu do robienia hybrydy na paznokciach czy kilku lakierów

dobra, ulało mi sie, lepiej mi

edit: co do pielęgnacji to serio jestem ciekawa ile wzięła i czego, biorąc pod uwage ze pierwszą atrakcją turystyczną zwiedzoną przez Bogusiów był DM

Dodaj jakaś szminę to możemy jechać razem Jak jadę gdzieś na dłużej to prawie nic nie biorę z założeniem "kupię na miejscu"

[MostlyAhhhs]

Napisane przez Czocherovsky

czekam na film z pielęgnacją <3

czasami jak to wszystko oglądam to mam ochote nagrac film pt. "moja podróżna kosmetyczka" czyli szampon, cos do mycia ciała, cos do mycia twarzy, krem, tusz do rzęs, puder i czasami podkład.
Jestem taka niejuciuberska :C
Na erasmusa do Bułgarii brałam mniej rzeczy niz ona na kilka dni do Berlina
dobrze ze nie wzięła zestawu do robienia hybrydy na paznokciach czy kilku lakierów

dobra, ulało mi sie, lepiej mi

edit: co do pielęgnacji to serio jestem ciekawa ile wzięła i czego, biorąc pod uwage ze pierwszą atrakcją turystyczną zwiedzoną przez Bogusiów był DM

Może to typowe stresiwo rzadko-wyjeżdżacza - zakładanie, że wszystko się przyda, a bez jednej (przypadkowej) rzeczy można zemrzeć. To i targa się towary wszelkie. Pewnie "lubię miec dużo, lubię mieć wybór" też rolę odgrywa. Nie oczekujmy od maksymalistki minimalizmu

Ola Kwaśniewska mi właśnie przesłała buziaczka na Insta i się podekscytowałam nadmiernie

[201705230905]

Bogu ma więcej szminek w kosmetyczce podróżnej niż ja w ogóle

Nie mówiąc, że na 3 dni pobytu przypada z 6 szminek

[PaulinciaKWC]

Jestem przerazona iloscia tych kosmetykow ja pakuje kolorowke do malej kosmetyczki i mieszcze tam tez zalotke itd. A Bogu pewnie wziela osobna walizke na 50 pedzli. Nie wiem, ja na wyjezdzie nie spedzam czasu przed lustrem zwykly makijaz ktory nie moze sie nie udac i tyle.

[201607111008]

Napisane przez malwine55

Bogu ma więcej szminek w kosmetyczce podróżnej niż ja w ogóle

Nie mówiąc, że na 3 dni pobytu przypada z 6 szminek

Myślałam, że to na tydzień Chociaż z pudrami mogła się ograniczyć do jednego

[201605301111]

Napisane przez PaulinciaKWC

Jestem przerazona iloscia tych kosmetykow ja pakuje kolorowke do malej kosmetyczki i mieszcze tam tez zalotke itd. A Bogu pewnie wziela osobna walizke na 50 pedzli. Nie wiem, ja na wyjezdzie nie spedzam czasu przed lustrem zwykly makijaz ktory nie moze sie nie udac i tyle.

omg nie pomyslałam o tym
gdzie są pędzle? D:

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez malwine55

Bogu ma więcej szminek w kosmetyczce podróżnej niż ja w ogóle

Nie mówiąc, że na 3 dni pobytu przypada z 6 szminek

ale za to tylko po jednym różu na każdy dzien

[PaulinciaKWC]

To jest moja kosmetyczka. Az znalazlam aukcje jakas i max wymiary 19x9x9.

http://archiwumallegro.pl/piekna_zlo...664605829.html

Zawsze sie mieszcze. Z kremem do twarzy i pod oczy

[201605301111]

Napisane przez MostlyAhhhs

Może to typowe stresiwo rzadko-wyjeżdżacza - zakładanie, że wszystko się przyda, a bez jednej (przypadkowej) rzeczy można zemrzeć. To i targa się towary wszelkie. Pewnie "lubię miec dużo, lubię mieć wybór" też rolę odgrywa. Nie oczekujmy od maksymalistki minimalizmu

ja miałam przez długi czas ten problem z ciuchami.
Na zasadzie "omg a co jak zamiast tej czarnej sukienki w kwiatki bede chciala ubrac tamtą czarną sukienke w kwiatki? lepiej wezme tę, tę i jeszcze tę, skąd wiem którą bede chciała"
ale juz sie jakos z tym ogarnęłam xD

[201607131110]

Napisane przez MostlyAhhhs

Ola Kwaśniewska mi właśnie przesłała buziaczka na Insta i się podekscytowałam nadmiernie

Gdzie, gdzie??

Anka i lata 90. Mam wrażenie, że jest z mojego rocznika :P dokładnie te same fascynacje (poza Patrickiem Swayze)

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Czocherovsky

ja miałam przez długi czas ten problem z ciuchami.
Na zasadzie "omg a co jak zamiast tej czarnej sukienki w kwiatki bede chciala ubrac tamtą czarną sukienke w kwiatki? lepiej wezme tę, tę i jeszcze tę, skąd wiem którą bede chciała"
ale juz sie jakos z tym ogarnęłam xD

Ja tez jak to jest wersja okrojona to boje sie pomyslec co jeszcze by chetnie wziela. Kosmoossss

[201605301111]

Napisane przez PaulinciaKWC

To jest moja kosmetyczka. Az znalazlam aukcje jakas i max wymiary 19x9x9.

http://archiwumallegro.pl/piekna_zlo...664605829.html

Zawsze sie mieszcze. Z kremem do twarzy i pod oczy

moja tak samo xD tylko jest różowa i sie świeci
https://instagram.com/p/i3ldfcoxYj/

edit: ale ja w sumie jeżdze zazwyczaj inaczej niz Bogu i siłą rzeczy sie musze ograniczac, bo spie w hostelach i staram sie zabierac jak najmniej rzeczy, zeby nie miec jakichs wiekszych bagaży do zostawienia. Niby nic mi nigdy nie zginęło, ale im mniej mam tym mniejsze prawdopodobienstwo ze mi cos zniknie xD A nie, raz jakis francuzik, który spał na łóżku nade mną zarąbał mi antyperspirant. Co prawda zostawiłam go (w sensie dezodorant) na stole i poszlam po herbate do kuchni, ale nie spodziewałam sie, ze jak wróce to zastane go, smarującego pachy moją rexoną >:C

[Cattivo]

Napisane przez Czocherovsky

czekam na film z pielęgnacją <3

czasami jak to wszystko oglądam to mam ochote nagrac film pt. "moja podróżna kosmetyczka" czyli szampon, cos do mycia ciała, cos do mycia twarzy, krem, tusz do rzęs, puder i czasami podkład.
Jestem taka niejuciuberska :C
Na erasmusa do Bułgarii brałam mniej rzeczy niz ona na kilka dni do Berlina
dobrze ze nie wzięła zestawu do robienia hybrydy na paznokciach czy kilku lakierów

dobra, ulało mi sie, lepiej mi

edit: co do pielęgnacji to serio jestem ciekawa ile wzięła i czego, biorąc pod uwage ze pierwszą atrakcją turystyczną zwiedzoną przez Bogusiów był DM

U mnie to samo, plus jedna-dwie pomadki, kredka do oczu i do brwi. Wiem że każdy ma inne potrzeby, ale na kilkudniowy wyjazd taka kolekcja, jaką zabrała Bogusia, to naprawdę przesada. Te trzy róże to naprawdę nie wiem po co

[201607110949]

Napisane przez PaulinciaKWC

Jestem przerazona iloscia tych kosmetykow ja pakuje kolorowke do malej kosmetyczki i mieszcze tam tez zalotke itd. A Bogu pewnie wziela osobna walizke na 50 pedzli. Nie wiem, ja na wyjezdzie nie spedzam czasu przed lustrem zwykly makijaz ktory nie moze sie nie udac i tyle.

Myślałam, że może trochę przesadzacie. Ale o kuuuurde... Sama jestem zajawiona na makijaż, jednak no... pakowanie takiej ilości kolorówki na 3 dni, gdy nie dysponuje się samochodem - niepojęte.
Gdybym miała tak ogromną potrzebę brania tylu odcieni szminek, to bym sobie sprawiła zgrabną paletę, jakoś poprzekładała niewielkie ilości, zamiast tachać to wszystko. Tak samo nie rozumiem brania tylu pigmentów w podróż, przecież to strasznie niewygodne.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Czocherovsky

moja tak samo xD tylko jest różowa i sie świeci
https://instagram.com/p/i3ldfcoxYj/

Piateczka z milosci do pedzli wioze je zwykle w takim piorniku podluznym, ale wlazlyby i pedzle no ale ja nawet rozu nie wioze... nie mowiac o 3.
3 roze to jest w ogole mistrz tej kosmetyczki. Przeciez to jest akcent na twarzy. Wystarczy zeby pasowal do twarzy i jakos sie wkomponuje.

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Napisane przez SALIX

Myślałam, że może trochę przesadzacie. Ale o kuuuurde... Sama jestem zajawiona makijażem, jednak no... pakowanie takiej ilości kolorówki na 3 dni, gdy nie dysponuje się samochodem - niepojęte.
Gdybym miała tak ogromną potrzebę brania tylu odcieni szminek, to bym sobie sprawiła zgrabną paletę, jakoś poprzekładała niewielkie ilości, zamiast tachać to wszystko. Tak samo nie rozumiem brania tylu pigmentów w podróż, przecież to strasznie niewygodne.

Ale Bogu taką ma. Tylko nie wiem po co

[MostlyAhhhs]

Napisane przez Czocherovsky

ja miałam przez długi czas ten problem z ciuchami.
Na zasadzie "omg a co jak zamiast tej czarnej sukienki w kwiatki bede chciala ubrac tamtą czarną sukienke w kwiatki? lepiej wezme tę, tę i jeszcze tę, skąd wiem którą bede chciała"
ale juz sie jakos z tym ogarnęłam xD

Te ciuchy tylko w głowie zamęt robią
Zasada "mam tylko ubrania/rzeczy, do których czuję płomienne uczucia" sprawdza się tu znakomicie. Co by nie zabrać ze sobą, zawsze będzie dobrze, zbędne wybory wyeliminowane. Od dwóch lat wyprzedaję mieszkanie - wszystko, została mi 1/4 stanu wyjściowego (w tym 5 sukienek), więc nawet jakbym chciała na wakacje jechać z dużą walizką, to nie mam co do niej wsadzić.

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez mifik

Gdzie, gdzie??

Coś jej skomentowałam i buziaczka posłała. WIEM, że to nic, ale co poradzę, że szczęście mnie ogarnęło i poczucie, że #sławablichtrpolityka już blisko

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Napisane przez Czocherovsky

edit: ale ja w sumie jeżdze zazwyczaj inaczej niz Bogu i siłą rzeczy sie musze ograniczac, bo spie w hostelach i staram sie zabierac jak najmniej rzeczy, zeby nie miec jakichs wiekszych bagaży do zostawienia. Niby nic mi nigdy nie zginęło, ale im mniej mam tym mniejsze prawdopodobienstwo ze mi cos zniknie xD A nie, raz jakis francuzik, który spał na łóżku nade mną zarąbał mi antyperspirant. Co prawda zostawiłam go (w sensie dezodorant) na stole i poszlam po herbate do kuchni, ale nie spodziewałam sie, ze jak wróce to zastane go, smarującego pachy moją rexoną >:C

Rzadko to mówię, ale: LOL. LOL, jak nic!

[201605301111]

Napisane przez MostlyAhhhs

Te ciuchy tylko w głowie zamęt robią
Zasada "mam tylko ubrania/rzeczy, do których czuję płomienne uczucia" sprawdza się tu znakomicie. Co by nie zabrać ze sobą, zawsze będzie dobrze, zbędne wybory wyeliminowane. Od dwóch lat wyprzedaję mieszkanie - wszystko, została mi 1/4 stanu wyjściowego (w tym 5 sukienek), więc nawet jakbym chciała na wakacje jechać z dużą walizką, to nie mam co do niej wsadzić.

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------



Coś jej skomentowałam i buziaczka posłała. WIEM, że to nic, ale co poradzę, że szczęście mnie ogarnęło i poczucie, że #sławablichtrpolityka już blisko

ja ostatnio tez sie staram i mam coraz i coraz mniej. Zaczęłam po Bułgarii właśnie, bo tam przez te pare miesięcy nachomikowałam tyle syfu, że nie było opcji, żebym zmieściła sie w limicie bagażu powrotnego i musiałam zostawic jedną walizkę ciuchów tam, bo żydziłam hajs na paczke do polski XD i w sumie doszłam do wniosku ze nawet nie tęsknie za tymi ciuchami, które tam zostały, więc systematycznie staram sie pozbywac i tutaj tego, czego nie nosze od dłuzszego czasu

[PaulinciaKWC]

Spójrzmy prawdzie w oczy, Bogu po prostu nie potrafi sie pakowac w ogole Jak ona wszystko brała na zasadzie "aaa jak bede miala ochote" tak jak te róże to ona chyba tirem wiozła to wszystko

[201607110949]

Napisane przez PaulinciaKWC

Spójrzmy prawdzie w oczy, Bogu po prostu nie potrafi sie pakowac w ogole Jak ona wszystko brała na zasadzie "aaa jak bede miala ochote" tak jak te róże to ona chyba tirem wiozła to wszystko

A jeszcze pierwsze co robili po przyjeździe, to zakupy - więc po co tyle wszystkiego targać? Ehhh niektórych ludzi to ja nigdy nie zrozumiem