Polecamy:

Różowy Strachulec · 2006-11-06, 12:31

Cytat:

Napisane przez Shemreolin

A da sie je jakos zgrac czy są zabezpieczone?

O ty piratko przebrzydła

To są w pełni legalne płyty i mam złośliwą nadzieję że z piracenia nic nie wyjdzie

To za to że Ci się Tradycja nie podoba

Różowy Strachulec · 2006-11-06, 12:34

Cytat:

Napisane przez lexie

Tracycja... no tak, ładnie, bardzo ładnie.
A może Flora? Albo Fauna?

Przepięknie

Cytat:

Ale ja bym chciała coś takiego, wiesz, romantycznego. Jakaś Esmeralda... Anastazja. Rosalinda może...? To tak po naszym szale telenowelowym

Esmeralda vel Fauna vel Tradycja będzie uwielbiać kiszone ogórki i pizzę oraz naleśniki (właśnie stwierdziłam, że ja dramatycznie chcę naleśniki!). Będzie miała genialną matkę, wbrew temu, co sądzi Shem

Dokładnie

Naleśniki, królestwo za naleśniki z dżemem; albo z serkiem waniliowym

Lexie · 2006-11-06, 12:41

Cytat:

Napisane przez Różowy Strachulec

Dokładnie

Naleśniki, królestwo za naleśniki z dżemem; albo z serkiem waniliowym

No nie, jak możesz pisać takie rzeczy... Przez ciebie polecę do kuchni, karmić moje dziecko naleśnikamiz dzemem albo czymkolwiek innym, zamiast grzecznie za te notatki się zabrać!
Już nawet nieco ładu na biurku w tym celu zaprowadziłam

Shemreolin · 2006-11-06, 12:48

Ale pożyczysz coooo?

Pamiętaj, ze ciężarnej sie nie odmawia, bo myszy na ciebie naślę... a raczej szczury.

Shemreolin · 2006-11-06, 12:55

Jak czytam sobie o tym waszym jedzeniu to zaczynam mieć mdłości i zaraz pójdę rzygać.

Nie a to jak liczyć na kochane ziomalki. Joooł!

Różowy Strachulec · 2006-11-06, 12:58

Cytat:

Napisane przez Shemreolin

Ale pożyczysz coooo?

Może i nawet pożyczę

jak przestaniesz w kołko ględzić o piraceniu babo jedna

Cytat:

Pamiętaj, ze ciężarnej sie nie odmawia, bo myszy na ciebie naślę... a raczej szczury.

Zapomniałaś że mam kota? I mój kot te Twoje szczury załatwi błyskawicznie. Jak się na nie rzuci i każe sie głaskać i przytulać to od razu pouciekają

Różowy Strachulec · 2006-11-06, 13:01

Cytat:

Napisane przez Shemreolin

Jak czytam sobie o tym waszym jedzeniu to zaczynam mieć mdłości i zaraz pójdę rzygać.

Nie a to jak liczyć na kochane ziomalki. Joooł!

Zawsze do usług

Lexie · 2006-11-06, 13:11

A ja elduję, że nie poszłam smażyć naleśników, ale grzecznie przepisałam notatki z ramatyki opisowej i jestem z siebie bardzo dumna

. To dało mi jakieś poczucie, że nie lenię się tak totalnie i zupełnie

Teraz wezmę się za kolejne rzeczy, póki mi się chce

P.S. Ja też bym chciała "Przyjaciół"....

**201804200947** · 2006-11-06, 13:24

Dzieki dziewczyny

Ulewa za oknem-a ja wlasnie wychodze po dzem.
Do nalesnikow rzecz jasna...
Jak napiszecie o tych nalesnikach na plotkowym,to 3/4 Wizazanek dzis sobie usmazy nalesniki-pozostalej czesci 1/4 usmazy mama albo ktos tam...

Shemreolin · 2006-11-06, 13:28

Spadaj, pierwsza byłam

Akurat choelra w tv musiało niedawno lecieć jak Rachel urodziła córeczke. Może sie za bardzo na Przyjaciół zagapiłam? Jak myślicie?

A serio zaczyna mi sie robić średnio na żółądku... znowu zreszta. No grrrr...

Już jutro będe wiedziała, który to tydzień.

Mój dziadek juz wie i spokojnie to przyjął. Moja mama za wiele to nie wie, ale mam nadzieję, że jakos spokojnie do tego podejdzie. Ona ma fioła na punkcie bycia w ciaży. W sensie negatywnym. Kiedys jak jej powiedziałam cos o dzieciahc to mi zrobiła awanturę i wywaliła, ze dzieci to koszmar i żebym sobie życia nie marnowała. Ot uraz, bo jej ciąża (nota bene ja we własnej osobie) życie zmarnowałam. Też jestem wynikiem wpadki. Moja siostra ybła też wpadką, jak moi rodzice usiłowali sie jeszcze jakos "pogodzić".

No i teraz ona jest chora na schizofrenię, ale na punkcie małych dzieci ma po prostu *******ca. Boję się z nia spotkać, bo zaraz mi cos zacznie gadać o aborcji albo cos. A ja sama muszę sobie poustawiac to i owo i nie mam ochoty na takie przepychanki.

Różowy Strachulec · 2006-11-06, 13:31

Cytat:

Napisane przez Shemreolin

Spadaj, pierwsza byłam

A czy ja mówiłam że kto pierwszy ten lepszy?

Poza tym to nie moje płyty nawet

Cytat:

Akurat cholera w tv musiało niedawno lecieć jak Rachel urodziła córeczke. Może sie za bardzo na Przyjaciół zagapiłam? Jak myślicie?

Koniec 8 sezonu

I mam nadzieję że to tak nie działa bo też ostatnio to oglądałam

Lexie · 2006-11-06, 13:34

Warszawianko, dlatego my tutaj piszemy, w wątku mało widocznym dla innych

. Nie chcemy wywołać na forum paniki naleśnikowej

Ciągle jestem głodna, no!

mar_go · 2006-11-06, 13:58

Kurcze, ja tez oglądałam Rachel jak urodziła, no i od piątku "chodzą" za mną śledzie (śledzą mnie znaczy

) i czekoladowe ciasto i teraz też naleśniki, dzięki dziewczyny

Co to może znaczyć, bo mnie tak jakoś tydzień temu brzuch bolał, a na okres za wczesnie????

No i na dodatek miałam kreskę na brzuchu, rany, jak tez chyba musze poszukać imienia dla dziecka

A śledzie trzymają, kupiłam całe wiaderko, zrobiłam sałatkę i po porannej porcji (na szczęście bez mdłości) dalej mi się chce, plus te ciasto.
Powinanm się przygotować do interview, a wrócę do domu i będę piekła ciasto. Zresztą w ciąży i tak nie mogę zmieniać pracy, to bez sensu

Kto chętny na ciasto i sałatkę śledziową?? Zapraszam jutro

**201804200947** · 2006-11-06, 14:01

Mar go-to ja sie pisze,ja uwielbiam

Zreszta ja w ogole uwielbiam miksy-budyn waniliowy z dosypana kawą i kawałkami salami,lody orzechowe i ogoreczki takie malutkie konserwowe....
Pychota

mar_go · 2006-11-06, 14:05

Cytat:

Napisane przez warszawianka

Mar go-to ja sie pisze,ja uwielbiam

Zreszta ja w ogole uwielbiam miksy-budyn waniliowy z dosypana kawą i kawałkami salami,lody orzechowe i ogoreczki takie malutkie konserwowe....
Pychota

Ale śledzi z ciastem czekoladowym, to chyba nie będziemy miksować??

Kiedyś jak byłam mała, to dziadek mi zawsze oferował "lody śledziowe", nawet teraz jak sobie przypomne, to FUJ!!

. Tzn, zawsze jak prosiliśmy o forsę "na lody", to się pytał czy chcemy śledziowe

A teraz podobno Japończycy takie mają

Shemreolin · 2006-11-06, 14:11

No dobra... ja zażeram mielonego z ryżem i buraczkami. To chyba najnormalniejszy posiłek ze wszystkich tu wymienionych, a to ja tu kurde chodzę z alienem...

NIAH NIAH

Lexie · 2006-11-06, 14:12

Margo, masz rację, to bez sensu, zmieniać pracę w ciąży

Nie piszcie już o tych naleśnikach bo naprawdę, przysiegam, pójdę do kuchni usmażyć te kilka naleśników, żeby je zaraz pożreć

I przez was zaczynam mieć ochotę na śledzie!! Na śledzie i na naleśniki z dżemem!

No to musi być ciąża, jak nic

Edit - o, nie, Shem. Mielony i buraczki ok, ale ryż do tego?? To nie jest normalny posiłek! Normalnym posiłkiem są nasze śledzie i moja pizza

**201804200947** · 2006-11-06, 14:14

Mar go,czemu nie-ja moge sprobowac

Rzeczywiscie Japonczycy maja wiele tych lodow-nie za bardzo *normalnych*,sledziowe,br okulowe,szpinakowe..
Szpinak uwielbiam,fakt ale lody?!
Ciekawe czy maja tez cebulowe i czosnkowe,bo o takich nie slyszalam..

Shemreolin · 2006-11-06, 14:14

No dobra... teraz to sie porzygam...

mar_go · 2006-11-06, 14:14

Cytat:

Napisane przez lexie

I przez was zaczynam mieć ochotę na śledzie!! Na śledzie i na naleśniki z dżemem!

No to musi być ciaąża, jak nic

Podrzucić Ci słoiczek, czy wpadniesz jutro na wyżerkę??

Jutro mam urlop, więc serio zapraszam

Shemreolin · 2006-11-06, 14:26

Ryż wzięłam, bo nie było już ziemniaków do diaska!

Lexie · 2006-11-06, 14:29

Cytat:

Napisane przez mar_go

Podrzucić Ci słoiczek, czy wpadniesz jutro na wyżerkę??

Jutro mam urlop, więc serio zapraszam

A co jak do jutra mi minie i zacznę mieć zachcianki na, powiedzmy... hmmm, czekoladę i łososia albo na paprykę z miodem? Albo ciasto czekoladowe (które nota bene w domu posiadam) z musztardą?

Shem, ty się nie wymiguj brakiem ziemniaków. Jadasz dziwne rzeczy i masz zachcianki, musisz to wreszcie przyznać

Shemreolin · 2006-11-06, 14:39

Nie denerwuj kobiety w ciąży!

Boże... boże... wy to nawet w swojej paskudnosci potraficie przebic pasozyta-aliena, który wysysa mi mózg. Aaaaaa!

Różowy Strachulec · 2006-11-06, 14:45

Cytat:

Napisane przez Shemreolin

Nie denerwuj kobiety w ciąży!

Boże... boże... wy to nawet w swojej paskudnosci potraficie przebic pasozyta-aliena, który wysysa mi mózg. Aaaaaa!

Szczury, widzę szczury

momencik, chyba nie widzę, bo szczury są jak się Ci czegoś odmawia...

Nie pożyczę Ci 'Przyjaciół"

Szczury, wszędzie widzę szczury

(od razu lepiej

)

P.S. tak, mam głupawkę, to pewnie przez Tradycję

Shemreolin · 2006-11-06, 14:56

Widzę, ze ktoś tu ma dobry humor.

Kurde, ja to bym chciała czmyhnąć do domu... Nie chce mi się tu siedzieć jak cholera. A na dodatek wypadło mi całe lekarstwo z zęba (tego co z otwartymi kanałami przez rok chodziłam), no i dzisiaj najpierw śmigam na pobranie krwi a potem od razu do dentysty. A potem jeszcze na rozdanie nagród radia Wawa do PKiN. Nie usiedzę ni chwileczki po prostu...

Różowy Strachulec · 2006-11-06, 15:01

Cytat:

Napisane przez Shemreolin

Widzę, ze ktoś tu ma dobry humor.

Raczej totalną głupawkę

mar_go · 2006-11-06, 15:04

Chciałabym totalną głupawkę i jeszcze wiedzieć na co jutro bedą w modzie zachcianki. Niestety jak na razie to jestem zdołowana tym jutrzejszym interview. I najchętniej bym poszła spać....
Zaraz, zaraz to chyba też objaw aliena

To chyba jakaś ponura wersja głupawki

Lexie · 2006-11-06, 15:06

A ja siedzę i dzielnie spisuję BMZ (biologiczne mechanizmy zachowań - piszę, bo na pewno zaraz ktoś zapyta

). Lekko senna jestem, w ogóle nie chce mi się nic.
Czy to objaw?

Różowy Strachulec · 2006-11-06, 15:08

Cytat:

Napisane przez mar_go

Zaraz, zaraz to chyba też objaw aliena

Tak

Cytat:

Napisane przez lexie

Czy to objaw?

Tak

Lexie · 2006-11-06, 15:13

Marta, skarbie, a jakie ty masz objawy aliena, co?

2006-11-06, 12:48	#604
Shemreolin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-10 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 6 081	Dot.: jesienna Warszawa Ale pożyczysz coooo? Pamiętaj, ze ciężarnej sie nie odmawia, bo myszy na ciebie naślę... a raczej szczury. __________________ Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.

2006-11-06, 12:55	#605
Shemreolin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-10 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 6 081	Dot.: jesienna Warszawa Jak czytam sobie o tym waszym jedzeniu to zaczynam mieć mdłości i zaraz pójdę rzygać. Nie a to jak liczyć na kochane ziomalki. Joooł! __________________ Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.

2006-11-06, 13:11	#608
Lexie Przyjaciel wizaz.pl Zarejestrowany: 2004-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 33 873	Dot.: jesienna Warszawa A ja elduję, że nie poszłam smażyć naleśników, ale grzecznie przepisałam notatki z ramatyki opisowej i jestem z siebie bardzo dumna . To dało mi jakieś poczucie, że nie lenię się tak totalnie i zupełnie Teraz wezmę się za kolejne rzeczy, póki mi się chce P.S. Ja też bym chciała "Przyjaciół"....

2006-11-06, 13:24	#609
201804200947 Konto usunięte Zarejestrowany: 2004-04 Wiadomości: 8 936	Dot.: jesienna Warszawa Dzieki dziewczyny Ulewa za oknem-a ja wlasnie wychodze po dzem. Do nalesnikow rzecz jasna... Jak napiszecie o tych nalesnikach na plotkowym,to 3/4 Wizazanek dzis sobie usmazy nalesniki-pozostalej czesci 1/4 usmazy mama albo ktos tam...

2006-11-06, 13:28	#610
Shemreolin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-10 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 6 081	Dot.: jesienna Warszawa Spadaj, pierwsza byłam Akurat choelra w tv musiało niedawno lecieć jak Rachel urodziła córeczke. Może sie za bardzo na Przyjaciół zagapiłam? Jak myślicie? A serio zaczyna mi sie robić średnio na żółądku... znowu zreszta. No grrrr... Już jutro będe wiedziała, który to tydzień. Mój dziadek juz wie i spokojnie to przyjął. Moja mama za wiele to nie wie, ale mam nadzieję, że jakos spokojnie do tego podejdzie. Ona ma fioła na punkcie bycia w ciaży. W sensie negatywnym. Kiedys jak jej powiedziałam cos o dzieciahc to mi zrobiła awanturę i wywaliła, ze dzieci to koszmar i żebym sobie życia nie marnowała. Ot uraz, bo jej ciąża (nota bene ja we własnej osobie) życie zmarnowałam. Też jestem wynikiem wpadki. Moja siostra ybła też wpadką, jak moi rodzice usiłowali sie jeszcze jakos "pogodzić". No i teraz ona jest chora na schizofrenię, ale na punkcie małych dzieci ma po prostu *****ca. Boję się z nia spotkać, bo zaraz mi cos zacznie gadać o aborcji albo cos. A ja sama muszę sobie poustawiac to i owo i nie mam ochoty na takie przepychanki. __________________ Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.**

2006-11-06, 13:34	#612
Lexie Przyjaciel wizaz.pl Zarejestrowany: 2004-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 33 873	Dot.: jesienna Warszawa Warszawianko, dlatego my tutaj piszemy, w wątku mało widocznym dla innych . Nie chcemy wywołać na forum paniki naleśnikowej Ciągle jestem głodna, no!

2006-11-06, 13:58	#613
mar_go Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-01 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 899	Dot.: jesienna Warszawa Kurcze, ja tez oglądałam Rachel jak urodziła, no i od piątku "chodzą" za mną śledzie (śledzą mnie znaczy ) i czekoladowe ciasto i teraz też naleśniki, dzięki dziewczyny Co to może znaczyć, bo mnie tak jakoś tydzień temu brzuch bolał, a na okres za wczesnie???? No i na dodatek miałam kreskę na brzuchu, rany, jak tez chyba musze poszukać imienia dla dziecka A śledzie trzymają, kupiłam całe wiaderko, zrobiłam sałatkę i po porannej porcji (na szczęście bez mdłości) dalej mi się chce, plus te ciasto. Powinanm się przygotować do interview, a wrócę do domu i będę piekła ciasto. Zresztą w ciąży i tak nie mogę zmieniać pracy, to bez sensu Kto chętny na ciasto i sałatkę śledziową?? Zapraszam jutro __________________ Więc teraz serca mam dwa Smutki dwa I miłość po kres I radość do łez

2006-11-06, 14:01	#614
201804200947 Konto usunięte Zarejestrowany: 2004-04 Wiadomości: 8 936	Dot.: jesienna Warszawa Mar go-to ja sie pisze,ja uwielbiam Zreszta ja w ogole uwielbiam miksy-budyn waniliowy z dosypana kawą i kawałkami salami,lody orzechowe i ogoreczki takie malutkie konserwowe.... Pychota

2006-11-06, 14:11	#616
Shemreolin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-10 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 6 081	Dot.: jesienna Warszawa No dobra... ja zażeram mielonego z ryżem i buraczkami. To chyba najnormalniejszy posiłek ze wszystkich tu wymienionych, a to ja tu kurde chodzę z alienem... NIAH NIAH __________________ Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.

2006-11-06, 14:12	#617
Lexie Przyjaciel wizaz.pl Zarejestrowany: 2004-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 33 873	Dot.: jesienna Warszawa Margo, masz rację, to bez sensu, zmieniać pracę w ciąży Nie piszcie już o tych naleśnikach bo naprawdę, przysiegam, pójdę do kuchni usmażyć te kilka naleśników, żeby je zaraz pożreć I przez was zaczynam mieć ochotę na śledzie!! Na śledzie i na naleśniki z dżemem! No to musi być ciąża, jak nic Edit - o, nie, Shem. Mielony i buraczki ok, ale ryż do tego?? To nie jest normalny posiłek! Normalnym posiłkiem są nasze śledzie i moja pizza

2006-11-06, 14:14	#618
201804200947 Konto usunięte Zarejestrowany: 2004-04 Wiadomości: 8 936	Dot.: jesienna Warszawa Mar go,czemu nie-ja moge sprobowac Rzeczywiscie Japonczycy maja wiele tych lodow-nie za bardzo normalnych,sledziowe,br okulowe,szpinakowe.. Szpinak uwielbiam,fakt ale lody?! Ciekawe czy maja tez cebulowe i czosnkowe,bo o takich nie slyszalam..

2006-11-06, 14:14	#619
Shemreolin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-10 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 6 081	Dot.: jesienna Warszawa No dobra... teraz to sie porzygam... __________________ Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.

2006-11-06, 14:26	#621
Shemreolin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-10 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 6 081	Dot.: jesienna Warszawa Ryż wzięłam, bo nie było już ziemniaków do diaska! __________________ Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.

2006-11-06, 14:39	#623
Shemreolin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-10 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 6 081	Dot.: jesienna Warszawa Nie denerwuj kobiety w ciąży! Boże... boże... wy to nawet w swojej paskudnosci potraficie przebic pasozyta-aliena, który wysysa mi mózg. Aaaaaa! __________________ Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.

2006-11-06, 14:56	#625
Shemreolin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-10 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 6 081	Dot.: jesienna Warszawa Widzę, ze ktoś tu ma dobry humor. Kurde, ja to bym chciała czmyhnąć do domu... Nie chce mi się tu siedzieć jak cholera. A na dodatek wypadło mi całe lekarstwo z zęba (tego co z otwartymi kanałami przez rok chodziłam), no i dzisiaj najpierw śmigam na pobranie krwi a potem od razu do dentysty. A potem jeszcze na rozdanie nagród radia Wawa do PKiN. Nie usiedzę ni chwileczki po prostu... __________________ Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.

2006-11-06, 15:04	#627
mar_go Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-01 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 899	Dot.: jesienna Warszawa Chciałabym totalną głupawkę i jeszcze wiedzieć na co jutro bedą w modzie zachcianki. Niestety jak na razie to jestem zdołowana tym jutrzejszym interview. I najchętniej bym poszła spać.... Zaraz, zaraz to chyba też objaw aliena To chyba jakaś ponura wersja głupawki __________________ Więc teraz serca mam dwa Smutki dwa I miłość po kres I radość do łez

2006-11-06, 15:06	#628
Lexie Przyjaciel wizaz.pl Zarejestrowany: 2004-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 33 873	Dot.: jesienna Warszawa A ja siedzę i dzielnie spisuję BMZ (biologiczne mechanizmy zachowań - piszę, bo na pewno zaraz ktoś zapyta ). Lekko senna jestem, w ogóle nie chce mi się nic. Czy to objaw?

2006-11-06, 15:13	#630
Lexie Przyjaciel wizaz.pl Zarejestrowany: 2004-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 33 873	Dot.: jesienna Warszawa Marta, skarbie, a jakie ty masz objawy aliena, co?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)