Która z dziewczat ma "doła" przez faceta prosze pisac!!

[bess]

Napisane przez Zuzannka

Aguś jestem jeszcze ja

Bess przyznam że nie zrozumiałam


aaaa nie już rozumiem
ale że co ten Ideał jest dzieciaty?

heh to z mojego postu wyszlo(miedzy wierszami) jakies bobo???? nie mialam tego zamiaru.Ale fakt bedzie i to juz niedlugo.

[Zuzannka]

Napisane przez bess

heh to z mojego postu wyszlo(miedzy wierszami) jakies bobo???? nie mialam tego zamiaru.Ale fakt bedzie i to juz niedlugo.

ja mam ten dar czytania dalej niż widać....
yyy no nic

no jak już facet nie dotknięty tzn że dzieciaty
lub będzie mieć dzidzie

tak to jest jak matka nie nauczyla
i nie powiedziała co to jest sex

[bess]

nie dotkniety w sensie ,ze przeze mnie????yyyy
na to nie ma i nie bylo szans.Ślepo zakochany w swojej zonie.
Poza tym ja nie z tych co tykaja zonatych tak mysle

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez bess

nie dotkniety w sensie ,ze przeze mnie????yyyy
na to nie ma i nie bylo szans.Ślepo zakochany w swojej zonie.
Poza tym ja nie z tych co tykaja zonatych tak mysle

A przepraszam. To źle że ślepo zakochany w swojej żonie?

[Zuzannka]

nie nie nie że nie dotknięty przez Ciebie oj nie nie
hmm bo łu mnie tutaj się tak młówi
że nie dotknięty tzn. że nie uchwytny
niedostępny

[bess]

A przepraszam. To źle że ślepo zakochany w swojej żonie?

A prosze,musze sie tlumaczyc??Chyba nie.
Historii nie chce opisywac ,bo nie jest moja.W kazdym razie mam nadzieje,ze juz go wiecej nie skrzywdzi,bo zycze mu z calego serca jak najlepiej.O i tyle.

[Zuzannka]

ooo coś tu śmierdzi
hmm no jak go żona skrzywdzi....
ej on jest pod jej pantoflem
ojj

[bess]

no toć mówie "ślepo"zakochany .Raz to dobrze,a raz źle.Na pantofla wcale nie wyglada ale wiadomo jak czlowiek trafi na prawdziwa milosc to wybacza ,idzie na rozne ustepstwa,i takie tam.Podobno

Nie znam sie zbyt dobrze na "prawdziwych miłościach"

[Zuzannka]

ojj nie lubię pantoflarzy
ja bym nie chciała mieć pantoflarza

hmm skrzywdzony? zły dotyk...
tak na pewno zmusiła go

[bess]

do czego go zmusila????

[Zuzannka]

do ożenku
jeżeli jest pod pantoflem jej
to się zdarza

[_Magda]

Ahii mocne

Szpiegu,to kiedy termin?

[Klariska]

_Magda czego termin?Porodu? Egzaminow?

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Hm. Wlasciwie termin czego? W sumie egzaminy mam rowno za rok. Porod kumpeli 17 grudnia, terminy wizyt lekarskich tez podać?
I z czego Ty tak gębę cieszysz? co? ;>

[_Magda]

Ach wy baby

[Zuzannka]

baby ach te baby.... nanananan

[Madzialenka12344321]

o wczoraj jestem szczesliwa... z moim TZ... oj.. tak sie ciesze.. mam nadzieje ze nic tego nie zmieni..

[pigolinka]

Pf pf pf ... mi niby też bardzo dobrze się układa, ale niestety TŻ którego upolowałam twierdzi że nie wierzy w miłość, zakochiwania się i takie inne. Zastanawiam się jak zmusić go do przemyślenia swojego stanowiska ;]

[_Magda]

Wiecie,zastanawwiam się jak to jest,że jak się ma doła to trzeba mieć pieniądze
Wkurza mnie to
Odkąd mam depreche to na 'pocieszacze' straciłam juz taka kase,że masakra
Alkochol,ciuszki,słodycze (cholernie drogie ptasie mleczko),pizze i inne...
Ale jak mi tak źle jak w tym momencie to żeby się nie załamac to tylko mi przychodzi do głowy kupić sobie coś dobrego do jedzonka na przykad

[Izaluka]

Po części Cię Magda rozumiem. Ja po tym rozstaniu wpadłam w szał zakupów. Na razie trwa to miesiąc Ale poważnie non stop mam ochotę na jakieś nowe ciuszki. I chodzę po tych centrach, targach, lumpeksach jak opętana. I szukam cholera wie czego, bo nie potrzebuję żadnych ciuchów teoretycznie. I kupuję cokolwiek co mi w oko wpadnie...

Kiedyś na zakupach z TŻ nigdy na nic się nie mogłam zdecydować, wszystko musiałam przemyśleć. Teraz się nie zastanawiam do czego mi to będzie pasować, gdzie w tym pójde...

Chyba traktuje to jak lek na całe zło. I najlepsze - prawie nie noszę tych cuchów. Już ich tyle się namnożyło ostatnio, że nie mam kiedy się w tym pokazywać.

No i teraz ciągle jakieś spotkania, imprezki, piwka, pizze - strasznie ciągnię to kasę.

Muszę się opanować trochę. Ale ciężko mi się tak w domu siedzi. A nawet jak siedzę i nie wychodzę to przynoszę tony gazet do czytania i jakieś pierdy, byle bym tylko coś tam robiła...

Kurde nadal szukam pracy Teoretycznie mam, ale nudzi mnie świecenie uśmiechem jako hostessa ;/

[Pomadka]

Zamykam wątek, ponieważ przekroczył 6.500 postów i ciężko od jakiegoś czasu jest się w nim odnaleźć.


Tutaj jest kontynuacja tego wątku.
Która z dziewczat ma "doła" przez faceta. Część II.