socrates-erasmus

[bentkuff]

cytrusiątko..eh ja o pakowaniu wolę jeszcze nie myślec...musz esobie sprawić jeszcze duża walizę no ja a moje PPUZ napisane już maam..ale ale nie maa podpisów..brakuje mi podpisu mojej koordynatorki do ects i prodziekan boję si, z ebyć może nei ma jej nawet w Polsce, albo jakiś urlop...w Chile...studiuję geografie więc wszystko jest możliwe...

[cytrusiatko]

Bialy Kotek Gratuluję znalezienia mieszkania ! Toć to jedna z najważniejszych rzeczy

bentkuff Walizka to podstawa. Ja długo się za moją nachodziłam, bo szukałam jak najlżejszej. Większość takich sporych waży 4-5kg, a to 1/4 tego co mogę zabrać -,- Na szczęście chłopak mojej siostry pomógł i znalazł ogromniastą i ważącą tylko 2,5kg
Spokojnie, na pewno wszystkich znajdziesz!

[breatheme]

ja jadę jutro kupic jak najlżeszją walizke, zobaczymy czy uda mi się znalezc ...

mieszkania chyba będziemy szukac na miejscu z koleżanką, bo ciężko mi przez internet ocenic stan pokoi i położenie. ale póki co nie mamy pojęcia gdzie się zadekujemy po przyjeździe, trzeba będzie zarezerwowac jakiś motel

u mnie z angielskim problemu nie ma, może poza gadaniem z typowymi angolami mającymi kluski w gębie, bo tych to zrozumiec się nie da ;p gorzej z hiszpańskim, pomimo skończenia pierwszego roku iberystyki nadal mam ogromny problem z dogadaniem się ; /

[bentkuff]

No wiem, wiem ze walizka to podstawa ja się bardziej martwię w tym momencie brakiem podpisów a moich koordynatorów na uczelni..bo oni czame wylatują na 2 miechy na drugi koniec świata i słuch o nich ginie-a jeszcze potrzebuje od nich do ppuz podpisów, no i bez tego nei podpiszę umowy...a na stopa do Polski nie będe wracać 1200km...no i muszę skontaktowac sie z moim promotorem racy magisterskiej...zeby nie mieć problemów z seminarium... a mam pytanei gdzie kupiłyście swoje walizki- w sensie w jakich sklepach? i jakie s aich wymiary? te standardowe? (max 75x45x25cm) czy macie jakeiś inne? i z jakiego sa tworzywa?

[marthusia]

Biały Kotek zazdroszczę!U mnie fajnie fajnie,wszystko zorganizowane,milion ofert na portalach hiszpańskich,ale brak odpowiedzi na ich temat albo na portalach Erasmusowych,a te za to drogie(o ok 50-60 euro droższe niż z portali,Erasmus zdziera? O_O)i tak o to jestem wciąż bez mieszkania,ale każdy mnie uspakaja i biore pod uwagę możliwość szukania na miejscu

Ja mam w miarę lekką torbę,ale materiałową i wiadomo,jak będa rzucać nią na lotnisku,to różnie może się to skończyć.Z drugiej strony aktualnie mam plan wziąć tylko ubrania i jakieś na prawdę niezbędne drobiazgi,żeby przeżyć,a resztę(kosmetyki,apteczkę ,przybory papiernicze itp.)dokupić w całości na miejscu.No ale to pewnie wyjdzie w trakcie,co jest mi 'niezbędne'

[bentkuff]

ja kosmetyki, przybory apteczne, leki kupuje u siebie, w PL, na erasmusie u mnie wszystko jest droższe, euro itp. a zwykłe septolepte kosztuje 20zł...więc wole nie ryzykowac. Apteczka u mnie to konieczność-przynajmniej zapas leków, których używam nawet od czasu do czasu. A kosmetyki też kupuje tutaj, bo ja uzywam takich z biochemii urody etc...więc wolę brać swoje niż potem się męczyć z pantene, lorealem i innymi chemikaliami i drapać i drapać i drapać przybory papiernicze u mnie to jeden zeszyt a4, kilka długopisów, ołowek, marker, zakreślacz, zszywacz- cieżkie to nie jest. No i należy znakeżc miejsce na rzeczy związane z naszym krajem- flagę, jakieś koszulki z polską, szaliki piłkarskie, jedzenie typowe dla Polski, alkohol- wódka from PL, czekolada wedla, krówki, rzeczy, ktore kojarzą się z Polską- jest to wazne, bo na ersmusie organizowane sa na uczelni badz nawet przez samych Erasmusów imprezy tematyczne a propos krajów z których pochodza erasmusi

[Bialy Kotek]

wiecie mam już mieszkanie ale nie było łatwe znalezienie, szukałam ponad miesiąc, kombinowałam, napisałam milion maili ale w końcu się udało !

co do walizki i innych zakupów to nawet jeszcze nie zaczęła
ba! nawet biletu samolotowego nie kupiłam

[fshelle]

ja wzięłam z takich polskich rzeczy tylko i wyłącznie żubrówkę:p ciekawe czy im posmakuje Szczerze mowiac.. to do tej pory sama jej nie piłam, no ale.. zobaczymy

[cytrusiatko]

Osobiście też kupuję leki w Polsce (bo są i takie które biorę codziennie i już kupiłam zapas na pół roku ). Kosmetyków też większość biorę, bo ceny w Portugalii zabijają, a tak chociaż na początek będą. A i wykupiłam zapas soczewek :P
Dzisiaj byłam też zrobić zdjęcia legitymacyjne, bo prawdopodobnie się przydadzą. I w końcu mam EKUZ. Pamiętajcie też o zrobieniu kilku kopii dowodu, paszportu, umowy itd. Ja dla pewności jedną kopię tych rzeczy zostawiam w domu, bo mi zawsze wszystko ginie.
Co do polskich akcentów... na pewno biorę wódkę i ptasie mleczko A i flagę, bo prosili żeby przywieźć.

Wiecie... cały czas mi się wydaje, że jeszcze czegoś nie mam i że cały czas o czymś nie pamiętam

[bentkuff]

ja się boję sytuacji rodem z "Kevin sam w domu"- gdy rodzice lecą już w samolocie i matka przypomina sobie o syneczku no to sądzę że i u mnei coś takiego się przydarzy ale oby nie

[fshelle]

a ja wlasnie jestem w kuchni z innymi erasmusami i... i jest fajnie w sumie.. chyba najwiecej wypilami jest smiesznie

[bentkuff]

fshelle ty alkoholiczko a później się dziwimy, czemu o Polakach takie zdanie mają inni no ładnie. Opowiadaj- są tam jakieś fajne ciacha?

[Bialy Kotek]

Napisane przez bentkuff

fshelle ty alkoholiczko a później się dziwimy, czemu o Polakach takie zdanie mają inni no ładnie. Opowiadaj- są tam jakieś fajne ciacha?

dołączam się do pytania
dziewczyny, która z nas jedzie kolejna ? ktoś w sierpniu jeszcze wyjeżdża?

[fshelle]

Napisane przez bentkuff

fshelle ty alkoholiczko a później się dziwimy, czemu o Polakach takie zdanie mają inni no ładnie. Opowiadaj- są tam jakieś fajne ciacha?

ej ej ej :P nie jestem alkoholiczka:P ciacha są, nie powiem ;dale na razie moich erasmusow jest malo.. potem ma byc wiecej wiecej opowiem pozniej bo aktualnie jem jabłko i zaraz moja przerwa sie konczy

[cytrusiatko]

fshelle Już Ci zazdroszczę :P Tylko wiesz, grzecznie tam
A tak na serio... baw się ile możesz !

Napisane przez Bialy Kotek

dziewczyny, która z nas jedzie kolejna ? ktoś w sierpniu jeszcze wyjeżdża?

Jaaaaa ! Wylatuję 25ego

[tralalala_]

Ja jeszcze równy miesiąc, więc będę z zazdrością czytała wasze relacje.
Twoje Cytrusiatko szczególnie! Koniecznie pisz, co tam w Portugalii, jaka pogoda i pierwsze wrażenia!

[fshelle]

Dobra, jestem po kanapce to mogę zacząć zdawać relację z imprezy, o ile w ogóle można powiedzieć, że to była impreza.. Zaczęło się od tego, że koleżanka z pokoju wychodziła z butelką wina, no i powiedziała, żebyśmy dołączyły.. No to z koleżanką stwierdziłyśmy, że ok ale chyba weźmiemy swoje wódki, żeby pokazać co i jak Tylko poszłyśmy wcześniej do sklepu po zapojkę i chrupki. Okazało sie że mają tam nasze polskie cheetosy !! za 0,24 sentimy - swoją drogą zrobiły niezłą furorę wśród ludzi w kuchni bo wszyscy tylko chcieli je jeść (dobrze, że wzięłyśmy dwie paczki ) No.. więc zaszłyśmy do tej kuchni pokazałyśmy tę wódkę i jakoś poszło.. chociaż na początku było drętwo, ale im więcej ludzie pili, tym fajniej się robiło Ale nie obyło się bez niespodzianek.. dwa razy zawitał do nas ochroniarz.. no i generalnie to nie można pić tam alkoholu w akademiku.. chciał wzywać policję, ale jakoś się udało go przekonać żeby tego nie robił, no i do 23 mieliśmy się wynieść z kuchni.. potem? potem wszyscy chcieli się udawać do swoich pokoji, ale imprezę przeniosłyśmy do naszego I też było super.. W ogóle ludzie się dobrze bawili.. Takie odniosłam wrażenie, no ale potem przyszedł znowu ochroniarz..i nas wywalił Więc udaliśmy się na podworko.. i było naprawdę śmiesznie Graliśmy w berka Wiecie jak to po alko Różne rzeczy przychodzą do głowy, nawet nie pamiętam kto to zaczął (ale na pewno nie ja) i... tak to się skończyło, od razu wpadłam do pokoju i do łóżka,, wstyd się przyznać, ale nie chciało mi się nawet myć zębów Jest taki gość z Włoch, jeeeeej ma takie długie rzęsy ! w sumie na 9 chłopaków.. podoba mi się (oczywiście tylko z wyglądu) 4.. No i jest ok

Ahh.. i nie wiem co mam Wam napisać..Może, że jeden z tych chłopaków jest hiszpanem i wydawałoby się, że powinien bardzo o siebie dbać, bo tak słyszałam z opowieści innych ludzi.. ale wiecie co? może sobie golić nogi (bo goli dwa razy w miesiącu..) może mieć ładną buzię, ładnie wyglądać i być fajny.. ale cholera! brud za paznokciami wygląda obrzydliwie !! Czy on tego nie widzi? omg


---
jestem totalnie beznadziejna.. 3 dzień,a ja zaczynam sie już denerwować, że nie potrafię powiedzieć o co mi chodzi po angielsku..To jest strasznie demotywujące !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:mur : mam dość i przez takie rzeczy mam ochotę po trzech dniach wracać do domu ! ;/
i taka niemka mnie zdenerwowała, już od początku wydawała mi się wyniosła ale teraz się tylko utwierdziłama i pomyśleć, że przed chwilą miałam dobry humor !

[bentkuff]

oj fshelle nie martw się ja sie wkurzałam na zajęciach z ang że nie umiem nic po ang...a na erasmusie pewnie zapadnę się ze wstydu....Angielskiego uczyłam sie tylko w szkole, jakoś od 1 kl. gim...z czego w liceum w 1 i 3...to nauki prawie nie miałam przez mało ogarniętą babkę..poźniej znów przerwa...2 lata..i 1 rok na studiach- ale to był czysto specjalistyczny angielski, bez general english, same suche słówka typu równina fluwioglacjalna, ozy, kemy etc...nigdy nie chodziłam na dodatkowy ang, nie siedziałam w domu i sie uczyłam..więc z was wszystkich moje drogie to ja jestem największym zakutym łbem z anglika no ale w końcu trzeba się przemóc.

fshelle, nie przejmuj się Niemką..za kilka dni przejdzie Ci
no ja 2 września wyruszam w podróż- mordęgę życia...

no co do zabaw alkoholowych- mam nadzieję, że u mnie nie będzie takich problemów aczkolwiek plusem jest to, że w Słowenii można pic %% w miejscach publicznych czyli piweczko idąc ulicą i delektując sie śródziemnomorskim pejzażem come true

mam nadzieję, ze faceci u mnie tez dopiszą, do mnei na wymianę głownie przyjeżdzają Turcy, Hiszpanie i Czesi..no a Włochów będę miła kilka km od siebie przez calą wymianę może w końcu wezmę sie w garść i nauczę włoskiego...co mi chodzi po głowie od 2 lat

[@netka]

Witam wszystkich!

Dołączam do wątku. Już za miesiąc o tej porze będę razem z tralalala_ w Portugalii

cytrusiatko: możesz napisać jakiej firmy i gdzie znalazłaś lekką walizkę ( bo ja dwie na allegro ale jeszcze się nie zdecydowałam).

[bentkuff]

ja0, też się przyłączam do prośby @netki bo się zastanawiam ile funduszy na to przeznaczyć, no i czy all czy sklep stacjonarny....

[cytrusiatko]

Napisane przez tralalala_

Twoje Cytrusiatko szczególnie! Koniecznie pisz, co tam w Portugalii, jaka pogoda i pierwsze wrażenia!

Oczywiście, że będę pisać jak tylko będę mogła ! Może coś konkretnie Ciebie/Was interesuje ? To daj znać i postaram się dowiedzieć jak najwięcej

Napisane przez @netka

Witam wszystkich!
Dołączam do wątku. Już za miesiąc o tej porze będę razem z tralalala_ w Portugalii

cytrusiatko: możesz napisać jakiej firmy i gdzie znalazłaś lekką walizkę ( bo ja dwie na allegro ale jeszcze się nie zdecydowałam

Witamy serdecznie Ja również wybieram się do Portugalii, coraz więcej nas !
Niestety, moja walizka nie ma żadnego znaczka z logo firmy, a ulotki od niej niestety już nie mam... Była kupowana w sklepie stacjonarnym, w Bydgoszczy.

fshelle Nie przejmuj się - ani angielskim, ani żadnymi niemkami. Szkoda nerwów. Po to jesteś na Erasmusie, żeby swój angielski szkolić !

A co do facetów... Ja się strasznie dużo nasłuchałam o tym jakie to panny z erasmusa są łatwe i/albo że jadą szukać chłopaka. Też Wam się to obiło o uszka ?

[fshelle]

Dziewczyny, dzięki za słowa otuchy.. naprawdę ! Tego mi było trzeba Serio.. dzisiejszy dzień jest porażką.. wypiłam dwie melisy i posprzątałam wszystkim kuchnię - bo jak się denerwuję to lubię sprzątać, a że było brudno... :P No i jak widzę tego duńczyka i tę niemkę.. to zaczynam sie denerować, w sumie to tego pierwszego zlewam chociaż coś tam do mnie mówi :P Ale najczęściej go zbywam " i don't know how to explain, sorry" pewnie pomyśli sobie, że całkiem tuman z ang ale rzeczywiście, przestaje mnie to obchodzić...

Napisane przez cytrusiatko

A co do facetów... Ja się strasznie dużo nasłuchałam o tym jakie to panny z erasmusa są łatwe i/albo że jadą szukać chłopaka. Też Wam się to obiło o uszka ?

Taaak.. słyszałam :/ Co się stanie to się stanie, ale ja osobiście niczego nie planuję ani pod względem erotycznym ani miłosnym Może na czas erasmusa pozostanę całkowicie aseksualna..

[bentkuff]

cytrusiątko- a jakie wymiary ma twoja walizka i ile waży ( w sensie czy to materiałowa?) i jaka cena takiej walizki? no niestety w takich sklepach stacjonarnych to ceny wyższe zwykle..wolę wcześniej przygotować się na szok

[cytrusiatko]

bentkuff Wymiary 79x48x23 (sama mierzyłam, więc mogą być nieznaczne różnice). Waga: 2.5kg. Wykonana z podwójnego, wzmacnianego materiału. Cena: (kupiłam ją po cenie hurtowej, była wyprzedaż) 109,99zł. Więc uważam, że nie zapłaciłam jakoś szczególnie dużo Na allegro widywałam dużo droższe no i dużo cięższe. Wiele osób mówiło mi, że lepiej kupić cięższą, bo więcej wytrzyma itd. ale dla mnie to nie ma być walizka, która posłuży mi przez całe życie

fshelle A ta niemka i duńczyk są dla Ciebie nieprzyjemni czy jak ? Bez przesady z tą aseksualnością :P Baw się dobrze, byle z głową i według własnych zasad

[fshelle]

Napisane przez cytrusiatko

fshelle A ta niemka i duńczyk są dla Ciebie nieprzyjemni czy jak ? Bez przesady z tą aseksualnością :P Baw się dobrze, byle z głową i według własnych zasad

nie.. po prostu widziałam, jak ta niemka przewracała oczami jak próbowałam cos wydukać.. A ten duńczyk.. w sumie nic mi nie zrobił - wiem, jestem za bardzi przewrażliwiona, ale widzial, że sobie nie radze i się głupio jeszcze dopytywał jak mój angielski.. mega facepalm.jutro musi byc lepiej, taki Remii podtrzymuje mnie na duchu, jest jak taki magik, wiecie?
a teraz spadam się uczyć łotewskiego.. bo jutro jest test a jak go nie zdam to dupa blada ! ;/a bede miala ich w sumie 7 !!

dobranoc !

[@netka]

cytrusiątko - gdzie dokładnie będziesz w Portugalii?

[bentkuff]

Napisane przez cytrusiatko

bentkuff Wymiary 79x48x23 (sama mierzyłam, więc mogą być nieznaczne różnice). Waga: 2.5kg. Wykonana z podwójnego, wzmacnianego materiału. Cena: (kupiłam ją po cenie hurtowej, była wyprzedaż) 109,99zł. Więc uważam, że nie zapłaciłam jakoś szczególnie dużo Na allegro widywałam dużo droższe no i dużo cięższe. Wiele osób mówiło mi, że lepiej kupić cięższą, bo więcej wytrzyma itd. ale dla mnie to nie ma być walizka, która posłuży mi przez całe życie

fshelle A ta niemka i duńczyk są dla Ciebie nieprzyjemni czy jak ? Bez przesady z tą aseksualnością :P Baw się dobrze, byle z głową i według własnych zasad

no to Ci się fajnie trafiło waga super, wymiary też- ja mogę zabrać taką 90x75x25 max-zeby zaden z wymiarow nei przekraczal ich, no i suma ich trzech nie moze przekraczac 190cm. Więc wezmę jak dużą tylko się da i jak duża będzie w sklepie zazdroszczę zakupu

oj fshelle, ja nie chcę myśleć co inni pomyślą o moim angielskim stupid polish blond hair jeszcze żebym miała jakąś twarz wyjściowa, bym miała czym nadrabiac..a tak Ms. Frankenstein więc tego też się obawiam...że wszyscy super ęą..a ja...sraka praptaka...

co do Polek na erasmusie jest fajny wątek na gronie http://grono.net/socrates-erasmus/to...-cudzoziemcow/

[cytrusiatko]

Napisane przez @netka

cytrusiątko - gdzie dokładnie będziesz w Portugalii?

Wybieram się do Coimbry, podobno najbardziej studenckiego miasta Portugalii. A Ty ?

Kurczę... to oni wszyscy mają taki super ekstra angielski ? Bo zaczynam obawiać się o swój... Chociaż z drugiej strony, wychodzę z założenia, że jadę tam częściowo po to, żeby go podszkolić

A ten wątek z grona czytałam, ale moim zdaniem nie którzy tam ostro przesadzali

[@netka]

cytrusiątko - ja będę w Viana do Castel0, wylatuje 17.09 a Ty kiedy?

[bentkuff]

generalnie Skandynawowie, Benelux, De to śmiga po angielsku baardzo dobrze. No ale tam obowiązek nauki języków obcych zaczyna sie w wieku 6 lat..Mialam iedys znajomych- Duńczyka i Holendra..i ich łatwość wyrażania mysli po angielsku oraz po niemiecku rozwalała mnie na łopatki..ja w ojczystym języku często mam problemy z wyrażeniem swojego zdania tak, aby być dobrze zrozumianą...no ale własnei po to jest ERASMUS trzeba nadrobić, a poźniej juz tylko od przodu ja to w sumei nei ma co szkolić praca u podstaw