2008-05-09, 22:32 | #661 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 4 135
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Tak
Dwa lata temu, też na zlocie Cytat:
A tak serio... to mam nadzieje, że nie byłoby większych problemów. W takim wypadku ja nie wiem czy to będzie w ogóle opłacalne, bynajmniej dla mnie... |
|
2008-05-09, 22:40 | #662 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 954
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Cytat:
Zbieram sie od 2 godzin do lozka ale mi sie tylka z krzesla podniesc nie chce tak szczerze mowiac
__________________
Było miło ale się skończyło |
|
2008-05-09, 22:43 | #663 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 4 135
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
|
2008-05-09, 22:46 | #664 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
plan na chwile obecna wyglada tak, ze pojde do zwiazku z kims pogadac i anonimowo przedstawie sprawe, czy oni w ogole moga sie tym zajac.
dodatkowo chce zrobic suni badania na genetyczne choroby oczu, to istotne. ale musze poczekac z tym na koniec terapii antybiotkami i masciami. shewo ja przed matura i zdawaniem na studia tez tak mialam w ogole wszytsko mnie po trochu interesowalo, i nie wiedzialam co robic. studia jak pisalam tez przypadek ale teraz juz wiem co bym chciala w zyciu robic, i wiem ze nie jestem osoba ktora mogla by pracowac od... do w biurze chcialabym miec bardziej wolny zawod, a w zasadzie to kilka ... a jezeli chodzi o toksoplazmoze w przypadku kotow, to mozna sie nia zarazic majac kontakt z odchodami tych zwierzat - po kazdym czyszczeniu kuwety nalezy porzadnie umyc rece, oraz np. zywnoscia ktora zostanie zanieczyszczona przez sline zarazanego zwierzaka. jezeli twoj kotek nie wychodzi na dwor to ryzyko ze jest chory bardzo sie zmiejsza. pierwotnie choroba ta przenoszona jest przez dzikie gryzonie, takze kazdy szwedajacy sie dziko kot ktory upoluje np mysz moze sie zarazic. jest wiec ryzyko ze koty D. moga byc nosicielami wirusa. ale niestety choroba ta mozna zarazic sie tez w skutek zjedzenia niedogotowanego lub surowego miesa, w ktorym znajduja sie te pasozyty albo droga kropelkowa... |
2008-05-09, 22:51 | #665 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 978
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Cytat:
Troche sie uspokoiłam z ta choroba, bo po moim kocie praktycznie nie sprzatam, robilam to tak slamazarnie ze tata mnie wyrecza Z kotami D. mam taki kontakt ze czasem je pogłaszcze. No, ale mimo wszystko ryzyko jest... Ta choroba sie inaczej niz u kobiet w ciazy wlasnie nie objawia prawda?? Jeszcze zeby chociaz dalo sie to wyleczyc... |
|
2008-05-09, 23:02 | #666 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
tzn. zaklada sie ze wiekszosc ludzi i zwierzat przechodzi badz przechodzilo przez ta chorobe nie powodujac wiekszych szkod w ogranizmie, dajac jedynie lekkie objawy grypy. nie wymaga to leczenia. (bardzo podobnie jest z gronkowcem, ale tym lzejszym. wiele ludzi go ma, ale nie powoduje to wiekszych szkod, u mnie swtierdzono gronkowca w jamie nosowej, ale pani dr stwierdzila ze tego sie nie leczy )
natomiast sa dwie grupy ryzyka - kobiety w ciazy i osoby z obnizona odpornoscia. jezeli kobieta przechodzila przez toksoplazmoze kiedys, przed ciaza, zagrozenia raczej nie ma, nastomiast najniebezpieczniejsze jest zarazenie sie w czasie ciazy, poniewaz z krwia przedostaje sie do lozyska i moze podowdowac uposledzenie plodu. pa. akcja trwa, chlopaczyna odpisal na forum, oczywscie hodowca juz do niego dzwonil z pogrozkami... |
2008-05-09, 23:38 | #667 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 978
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Dziekuje Ci Martinko uspokoiłas mnie troche Bo juz mnie dzisiaj niezle nastraszyli
A ten hodowca jest jakis niepowazny Powinien na spokojnie wyjasniac sprawe a nie sie w pogrozki bawic Uciekam spac, branoc |
2008-05-10, 00:25 | #668 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Cytat:
Ale nie, oczywiście żartuję Wszystko drożeje EDIT: Ja jestem ZA spotkaniem!!!!! Obojętnie gdzie i na ile Edytowane przez Nina_84 Czas edycji: 2008-05-10 o 00:49 |
|
2008-05-10, 00:53 | #669 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: CENTRUM
Wiadomości: 863
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Bry
Ale Się rozpisałyście. Co do Dresso to moi rodzice byli tam we wrześniu na weselu, bo tam o ile wiem jest też sala. Okolica śliczna, mam na płycie nagrane Ja Was mogę z czerwonym dywanem powitać na dworcu w Piotrkowie, bo do Sulejowa to trza gimbusem jakimś pojechać Julka, jeszcze słowo o Twoich włosach a kupię najtańszą siekierę w markecie i się przejade do Ciebie a tak na serio to fryzjerki potrafią skutecznie popsuć humor. Mnie ostatnio schrzaniła grzywkę. Zamiast od linijki to ona mi wycieniowała co dodaje mi jakichś 10 lat. Co do matury, mój brat dzisiaj dostał 100% z ustnego niemca. Fuksiarz jeden. Niestety do niczego mu to nie jest potrzebne jeśli zdaje na informatykę. Miło Brykam spać. Słodkich snów.
__________________
"Zabawnie tak oddychać przez różową słomkę...cudownie tak rozmawiać bez niemiłych wspomnień..." |
2008-05-10, 01:52 | #670 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 3 367
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Cytat:
__________________
"Just come to see me everyday and let me remind you how much I care" I told myself I won't miss you,but I remember what it feels like beside you... |
|
2008-05-10, 02:14 | #671 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Czy ja czasem nie mowilam ze z domu powinnam nie wychodzic? Ja tylko do parku poszlam i wrocilam z rozwalonym nosem. Facet mi jakis przywalil frisbee z metra. Na kilka sekund stracilam kontakt z rzeczywistoscia Potem krew sie zaczela lac, a ja dostalam ataku smiechu. Gosciu stanal na wysokosci zadania i mnie z TZtem ratowali hahahaha. Pozniej poszlam do apteki i widzi babka jak wygladam, ubranie w krwi, nos rozwalony i mowie jej ze potrezbuje cos zeby to zdezynfekowac a 3 baby stanely i sie gapia na mnie Siedze teraz z opatrunkiem na nosie
Az sie boje tego lotu w niedziele, jak znam swoje szczescie w tym tygodniu to bedziemy gdzies ladowac awaryjnie M. mi mowi ze byl w szoku ze bylam mila dla tego goscia, ale ja wiem jak ja bym sie czula na jego miejscu, po prostu wypadek.
__________________
Haslo mojego matematyka " Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich" |
2008-05-10, 03:58 | #672 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 3 367
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
o rany!!! Rodo tampona trzeba bylo sobie wlozyc hehe
i jak ? lepiej juz? ja juz w domu,cukierkami polskimi sie zajadam))
__________________
"Just come to see me everyday and let me remind you how much I care" I told myself I won't miss you,but I remember what it feels like beside you... |
2008-05-10, 07:42 | #673 |
Zadomowienie
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Bry...
Podczytuje Was, ale sama nie wiem co napisać. Ostatnio jakos zle ze mną, w domu matka tak mnie denerwuje, o wszytko sie czepia, widac , tą różnice w traktowaniu mnie i siostry... Jezu ja nie chce tu mieszkac. Co do TZ to tez niebardzo chyba... wczoraj wybrał sie zkolegami na piwo... 1 raz sam od kiedy jesyteśmy razem, pewnie powiecie , ze głupia jestem , bo to normalnie , ze chłopak musi wyjść z kolegami i ja oczywiście to Wiem, ale spac cała noc nie mogłam, ale to dlatego , ze ja mu nie ufam. Mam jakiś podejrzeenia , ze piszę z byłą sms... niby to tylko sms, ale tez mi o nich nie mówi.A tak sie ostatnio fajnie układałało między nami( Biadole tak o nim a przeciez świat na facetach sie nie kończy, tylko troche mi cięzko czuję niepokuj w środku, widzę, że moje życie jest bezbarwne, nudne, poprostu nijakie i to mnie w sobie jakoś zamyka. Liwio Gratujuje MGR Iza powodzenia!!!! Ja byłam wczoraj u mojej promotorki, i o dziwo bardzo mało poprawek dała, obrone mam cos około 22-23 czerwca, a jeszce przed tym 20 czerwca egzamin z innego przedmiotu, jak go nie zalicze poprawka we wrzesniu i obrona tez... chyba bym sie zabiła.
__________________
Nasz ślub 02.06.2012r. Nasze szczęście * Oliwierek 21.IV.2013r. |
2008-05-10, 08:17 | #674 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Rodo biedaku
cos ostatnio pecha masz megi nie chce sie powtarzac, bo wiesz co sadze o twoim Tzcie powiem tylko, ze pare rzeczy mnie smuci ps. ja sie tak nie bawie pisze posty na tym forum a hodowca mi juz nie odpisuje oj czyzbym trafila w czuly punkt. a chcialam z nim troche podyskutowac dzis jade na zawody agility |
2008-05-10, 08:32 | #675 |
Zadomowienie
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Martinko ja też sie powtarzam pisząc o nim , dlatego zastanwiałam sie czy wogule pisać....(
Nie lubie nie wiedzieć, co on wczoraj robił(... brzuch mnie boli denerwuje sie.
__________________
Nasz ślub 02.06.2012r. Nasze szczęście * Oliwierek 21.IV.2013r. |
2008-05-10, 08:39 | #676 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
megi, alez dlaczego masz nie pisac
mi chodzilo o to, ze nie chcialam kolejny raz wymieniac co mi sie w nim nie podoba bo czasem zachowuje sie tak jak nie powinien widzisz twoja zazdrosc byla by niezdrowa i nie potrzebna, gdyby nie te podejrzenia... wszytsko zalezy od tego na ile maja potwierdzenie w rzeczywistosci |
2008-05-10, 09:52 | #677 |
Zadomowienie
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
kolega z którym był wczoraj ma opis .. na kaca najlepsza jest praca , dzisiaj poprawiny chłopcy i dziewczyny :PPP" I co ja mam teraz myśleć, jeszce zadzwoniłąm teraz do TZ, to mnie odżucił i nie odzwonił.Czuje , ze coś jest nie tak
__________________
Nasz ślub 02.06.2012r. Nasze szczęście * Oliwierek 21.IV.2013r. |
2008-05-10, 09:56 | #678 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 241
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
jeju mam problem... chlopak z ktorym sie ostatnio spotyka daje mi odczuc ze coś do mnie ma... za mu sie podobam... a ja sie cholernie boje... boje sie pakowac w kolejny zwiazek.... wogole to mam takie mieszane uczucia... z charakteru on jest za***isty no ale mnie s9ie z wygladu srednio podoba... a moja rodzina jest nim zachwycona i wszyscy mowia ze przystojny... no ale nie o to sie rozchodzi tylko o to ze ja cholernie sie boje pozwolic mu do siebie zblizyc. no nie moge sie przelamac. naprawde strasznie sie boje. nie wiem co ze mna nie tak. no od zerwania z moim ex minął miesiac.... a wiecie ze bardzo go kochalam. cala tą oc mi sie snil. wogole dzis od rana gosci w moich myslach.... ale bylo przez niego za duzo lez... i jeszcze sie dowiedzialam ostatnio ze on od jakiegos czasu bierze narkotyki... to by sie zgadzalo to jego " dla ciebie lepiej ze nie bedziemy razem, teraz poplaczesz i ci przejdzie" i to ze mial takie rozszerzone zrenice na ktore juz kiedys zwrocilam uwage i to jego nienormalne zachowanie... moze to byla ta mroczna tajemnica bo " ja nie moge ci o wszystkim mowic dla ciebie lepiej ze o pewnych rzeczach nie wiesz" . mam wrazenie ze dlugo mnie oklamywal ale teraz juz nie daje sobie rady i postanowil isc na calosc. imprezy i wogole. nie moge tego zrozumiec. i boje sie cholernie postawic jakis krok do tego chlopaka z ktorym sie spotykam. gadamy na rozne ciezkie i wazne tematy, i naprawde swietnie mi sie z nim gada ale jakos no po prostu sie boje... nie wyobrazam sobie ze jakis mezczyzna moglby mnie teraz dotknac... dziwne to dla mnie... on sie mnie zapytal czemu sie tak zamykam, czemu sie tak boje..... powiedzialam mu.... powiedzialam mu ze nawet raz byla taka sytuacja ze zstalam do czegos zmuszona przez ex i to tak jakos siedlo mi na psychice... ja nie wiem jak pokonac ten strach... pomozcie mi jakos prosze... nie dobijajcie ale pomozcie
|
2008-05-10, 09:59 | #679 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 241
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
moge jeszcze opisac tego chlopak z ktorym sie spotykam ale krotko... powiem tak... nigdy nie spotkalam kogos tak kulturalnego i milego. po prostu mowi o kobietach z takim szacunkiem ze naprawde milo sluchac. twierdzi ze to do kobiety powinno nalezec ostatnie slowo. ale najlepsze jest to ze on nie slodzi tak jak wszyscy inni. te bajery i wogole. on jest soba i jest szczery. no i ma 22 lata. i podobna milosc na kącie co ja... i tez to niezle przezyl...
|
2008-05-10, 10:29 | #680 |
Zadomowienie
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Odzwonił spał jeszce mówił , ze sie świetnie bawił, że potrzebował czegoś takiego , ze 2,5 roku nigdzie znimi nie był... czuje sie jak jakiś gestapo(
__________________
Nasz ślub 02.06.2012r. Nasze szczęście * Oliwierek 21.IV.2013r. |
2008-05-10, 10:45 | #681 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Bry!
Nareszcie się wyspałam Wczoraj byłam u fryzjera, włosy podcięte, sporo ich spadło, fryz jest nieco inny, ale jest mega! Tył mam mocno podcięty, grzywkę również, i niewielką asymetrię. Uwaga, u fryzjerki byłam 1,5 godziny, na samym cięciu, myslałam pod koniec że szału dostanę.Michał zachwycony moim fryzem, stwierdził, że odmłodniałam. On sam podcinał włosy w czwartek, tak wiec oboje jesteśmy opedzlowani _Magda ten "Sierociniec" można spokojnie w domu obejrzeć, ja jestem z tych "bojących się" tak więc siedziałam w kinie jak na szpilkach, za to Michu przysypiał i stękał że "nic sie nie dzieje w tym filmie" W sumie to bardziej dramat psychologiczny był ale z elementami horroru. W ogóle jakosc tego filmu pozostawiała wiele do życzenie Chwilami wydawało mi sie że oglądam jakąś kopie piracką sciagnieta z netu, o ile na necie nie znajdziesz lepszych Co do tego co napisyłaście: Ja bym była za tym ośrodkiem co link wkeliła Vei Kilka dni na łonie natury dobrze nam zrobi, a imprezki mozemy same sobie zorganizować. Fajnie by sie mieszkało w domku fińskim Martinko walcz i nie odpuszczaj, cham i prostak z tego hodowcy. Poprzedni pies M. (tez owczarek szkocki) musiał zostac uśpiony z powodu postepującej dysplazji, ale miał juz swoje lata. Shewo ja nie wiem co Ci doradzić w sprawie tych studiów. Idź na tą kosmetologię, zawsze w trakcie studiów możesz podjąć jakis dodatkowy kierunek zaocznie żeby w razie czego miec dodatkowy papier Jula powodzenia u fryzjera. Oby było teraz lepiej. Ja sama miałam raz jeden jedyny spalone włosy od trwałej Głupia twedy byłam że nie poszłam z reklamacją Rodo Ty biedna to masz "krwawe" przygody Ta przyczepka do roweru dla psa, całkiem fajna rzecz A ja dzisiaj jade do Micha na kawe i bede miała okazje poznać jego rodziców, ale mam stresa |
2008-05-10, 11:26 | #682 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Rodo.Ale nie złamany?
Camilla,ja własnie nie lubie horrorów typu że jakiś potwór wyskoczy albo psychopatyczny morderca grasuje.Za to uwielbiam coś w stylu "6 zmysłu" i tak jest reklamowany "Sierociniec".W którym kinie byłaś? Megi,że tak sie powtórze,kiedy Ty go rzucisz w cholere? Myszunia,wiesz,mówi się,ze jak kochać to tak jak za pierwszym razem...Tak jakby nie było żadnych złych doświadczeń...To pewnie mało wykonalne,ale może spróbuj z tym chłopakiem,a jak nadal fizycznie CIę nie będzie pociągał to przerwij to,bo to jest ważna kwestia... |
2008-05-10, 11:46 | #683 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
_Magda do 6 zmysłu raczej bym go nie porównała, ale miał swój klimat, w dodatku Hiszpańskie filmy są specyficzne. Żałuję że nie dotarłam na "Labirynt Fauna" bo to tego samego reżysera. Byłam w Multikinie w Starym Browarze. Lubie tam chodzić, poza tym jest czyściej i ładniej niz w tym na Królwej Jadwigi.
Myszunia uroda to nie wszystko, jeśli jest taki za***isty z charakteru, to po jakims czasie przestaniesz zwracać uwage na pewne elemnety fizycznosci, które Ci w nim nie pasują. No, ale do wszystkiego trzeba dojrzeć Poza tym podziwiam, że miesiąc po rozstaniu pakujesz sie juz w nowy związek. Kochasz jeszcze byłego, to troche nie fair w stosunku do tego chłopaka z którym sie spotykasz. No, ale moze jednak w "klin klinem" jest jakaś prawda..Ja z doświadczenia wiem, że nie |
2008-05-10, 11:53 | #684 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 978
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Bry!
Dzisiaj juz mi lepiej, nie mam tego poczucia beznadziejnosci. Wszystko sobie poukładałam, uspokoiłam sie. Trzeba zaczac realizacje planow wakacyjnych Camilla Pokaz potem włoski Ja wogole horrorow nie lubie, ale D. to to samo co twój M. w tym wzgledzie. Jak ja siedze przerazona albo cokolwiek to on przysypia, nudzi sie a pod koniec filmu mowi 'dobrych horrorow to juz nie robia' Martinko może myśli nad tym co napisac bo mu sie bezsensowne argumenty skonczyly Magda Ja jak już mam ogladac horrory to też wole takie psychologiczne. Oglądałas 'Nieuchwytny' ?? Dawno mi sie tak jakis 'straszny' film nie podobał. O facecie co zabija ludzi w internecie, a oni rozwiazuja zagadke, co, kto, jak, dlaczego, z jakiego powodu Bardzo fajny film Megi popieram Magde Rodo Ty to masz te przeboje naprawde Ale chyba nie jest złamany co?? Miejmy nadzieje ze wszystko z noskiem bedzie dobrze edit: Mama D. była u wrózki i go wypytywała czy sie zabezpieczamy bo jej powiedziała ze niedługo babcia zostanie |
2008-05-10, 12:11 | #685 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 241
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
kiedy ja wlasnie w nic sie nie pcham. chce sie z nim spotykac ale powiedzialam mu ze ja na razie nie jestem gotowa na nowy zwiazek i ja chce narazie tylko po kumpelsku
|
2008-05-10, 12:26 | #686 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Cytat:
Widziałam reklame tego filmu no i lubie tą aktorkę,ale niestety na wszystko mi kasy nei starczy a na "Sierociniec" się już od miesiąca szykuje |
|
2008-05-10, 15:30 | #687 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Bry
Marzy mi się już beztroska, wakacje, imprezy, piwkowanie, nic nie robienie.... Marzy mi się o tym, kiedy czytam o jakimś protekcjoniźmie handlowy i za cholerę nie wiem o co kaman... Ciekawe, jak Julki włosy Kamila cieszę się, że jesteś szczęśliwa To widać, choćbyś miała mieć setki obaw - czuć od Ciebie to specyficzne szczęście |
2008-05-10, 17:04 | #688 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: El Maresme
Wiadomości: 1 063
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Bryy...
Jakoś tak dziwnie dzis sie czuje... moze dlatego, ze jutro jade do B. i jestem juz powoli taka podekscytowana ? Rodo - ojj Ty biedactwo Myszunia19 - zdecydowanie nie ma co się spieszyć z pakowaniem w nowy związek... Myślę, że przede wszystkim musisz przestać myśleć o jego brakach w wyglądzie (bo o eks to pewnie nieszybko zapomnisz). Shewa - uważaj ,,, Ja tam za bardzo we wróżki nie wierze, ale lepiej chuchać na zimne megi - może powinnas sie zastanowic nad tym związkiem... ale ja nic nie mowie, bo sama nie umiem zrezygnowac, z czegos, co czasem wydaje sie beznadziejne Izaluka - mnie się marzy to co i Tobie ... Tym bardziej, że muszę się w końcu nauczyć wiersza na ruski :/ Idę dziś się rozerwać z dziewczykami ... A myślami jest już w dniu jutrzejszym. |
2008-05-10, 17:26 | #689 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
megi dziewczyny maja racje
camilo ja popieram to co Iza napisala, bije od ciebie szczescie i radosc wrzuc zdjecie nowego fryza shewo niezla wrozba mam nadzieje ze wrozka jest do kitu... ! plino czekamy jutro na relacje i trzymam kciuki ja wrocilam z zawodow, bylo za***iscie tak zaluje ze moja sunia jest chora i nie moze trenowac to fantastyczna sprawa! wrzuce wam potem najlepsze fotki Edytowane przez martinka_m Czas edycji: 2008-05-10 o 18:00 |
2008-05-10, 18:25 | #690 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: CENTRUM
Wiadomości: 863
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Ciekawe na ile cm moja bestia potrafiłaby skoczyć
Swoją drogą już troszkę urosła. Za kilka dni będzie miała 3 miesiące moja Sarcia kochana http://img49.imageshack.us/my.php?image=p1020364nz4.jpg No i żeby Puńci nie było smutno to też wrzucę jej zdjęcie jak zażywa kąpieli słonecznej http://img237.imageshack.us/my.php?i...1020261kg5.jpg Jakoś wolno mi mija ten weekend tzn wydaje mi się, że jest już niedziela! Koło 10go miała odezwać się ta babka z językowej i jakoś cisza... może znalazła kogoś innego. Brykam zaraz na jakieś piwo. Miłego wieczoru
__________________
"Zabawnie tak oddychać przez różową słomkę...cudownie tak rozmawiać bez niemiłych wspomnień..." |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:38.