Aparaty ortodontyczne cz. IV

[papryka85]

Napisane przez Czary Mary

2 grudnia Po roku i 4 miesiącach męczarni

To wada była chyba nieduża? A czemu Ci się nie podoba? Masz jakieś zdjęcie?

[paulina.t11]

Hej!
Seperacji dzień: 4 i nic mnie nie boli! Chociaż w sobotę nie umiałam pogryźć ziemniaków albo jabłka i zauważyłam, że gumki wypchały mi dolną dwójkę do tyłu. Ale myślałam, że będzie gorzej.

JUTRO APARAT!!!!!

Wstawię zdjęcia mojej paszczy (robiąc zdjęcia, uświadomiłam sobie jak krzywe mam zęby )


P.S. Czy aparat powoduje rozszerzenie uśmiechu?

NIE WYSTRASZCIE SIĘ!

[effciaa16]

a mi po prawej stronie polik obrzęk, pewnie od tego, że mam podrażnioną błonkę od wewnątrz. Muszę sobie zrobic sacholem.
Czary Mary to nie aż tak długo nosiłaś
czekam na pierwsze efekty, zęby mi się ruszają i mam jakie zwidy, że są lekkie zmiany.
paulina.t11 mi separacja aż tak nie przeszkadzała. jedynie co to nie mogłam jeść tylnymi zębami. Pewnie nie możesz się doczekać

[smv]

Paulinka musze byc szczera nie obraz sie Ok? niezly usmiech lekka masakra ) hehe ale zobaczysz jak w aparacie bedziesz widziala efekty ja to po 1 tyg widzialam juz roznice

[paulina.t11]

Wiem, że masakra... No ale jakoś wytrzymię te dwa lata. Może byc tylko lepiej.

[dygotka8]

Napisane przez paulina.t11

Hej!
Seperacji dzień: 4 i nic mnie nie boli! Chociaż w sobotę nie umiałam pogryźć ziemniaków albo jabłka i zauważyłam, że gumki wypchały mi dolną dwójkę do tyłu. Ale myślałam, że będzie gorzej.

JUTRO APARAT!!!!!

Wstawię zdjęcia mojej paszczy (robiąc zdjęcia, uświadomiłam sobie jak krzywe mam zęby )


P.S. Czy aparat powoduje rozszerzenie uśmiechu?

NIE WYSTRASZCIE SIĘ!

hej
u mnie uśmiech się poszerzył
teraz mam śliczne ząbki i jestem nich zakochana i nie chciałbym już nigdy mieć takich krzywych jakie miałam

[Karmenka]

Cześć wam,

jestem po pierwszej wizycie, czyli wyciski i zdjęcie RTG zrobione (mam w tym samym budynku - drzwi obok).

Co do wady - zęby mam trochę jak paulina tzn. prawa dwójka jest pod jedynka, z drogiej strony ok. I będę miała aparat ale dopiero w styczniu tak jest zawalona.
Będzie mi robić stripping (tak to się piszę?) gdyż po poszerzeniu szczeki górne zęby mogą nie dotykać do dolnych. Z tego co powiedziała już mało dolegają.

No i tyle

A!!! koszty to za aparat ten zwyczajny 1400 zł, wizyta 100 zł i ten retencyjny 400 zł 2 sztuki (nie wiem czemu)

[88Ekaterina88]

Czary Mary - ale wyjmowany aparacik możesz mieć, albo szynę na zęby z silikonu Moim zdaniem szynka jest o wiele lepsza, ale jeśli przy tak małym czasie uzyskałaś efekty, że juz sciągasz aparat to wyciągany zwykły na pewno ci wystarczy


co do uśmiechu po aparacie- baaaaardzo mi sie poszerzył I chwała mu za to

a ja jutro do orto Musze ją opieprzyć, bo po założeniu łancuszka zęby poszły mi do tyłu miałam ściągnąć pod koniec grudnia, ale w takim tempie to ściągnę w lutym

[Blondi2989]

Czary Mary, a jaki miałaś aparat - z ligaturkami czy bezligaturowy??
Bo ja mam bezligaturowy i mnie orto powiedziała, że ja będę nosic aparat rok, maxymalnie w najgorszym przypadku 1,5 roku...
Ale z takimi postępami, to raczej ta opcja druga jest bardziej prawdopodobna... Niestety... Najważniejsze, żeby byc zadowolonym z efektu - mam nadzieję, że pomiom wszystko ja będę
A czemu Ty Czary Mary jesteś niezadowolona??

[Kate_Austen]

Napisane przez paulina.t11

Hej!
Seperacji dzień: 4 i nic mnie nie boli! Chociaż w sobotę nie umiałam pogryźć ziemniaków albo jabłka i zauważyłam, że gumki wypchały mi dolną dwójkę do tyłu. Ale myślałam, że będzie gorzej.

JUTRO APARAT!!!!!

Wstawię zdjęcia mojej paszczy (robiąc zdjęcia, uświadomiłam sobie jak krzywe mam zęby )


P.S. Czy aparat powoduje rozszerzenie uśmiechu?

NIE WYSTRASZCIE SIĘ!

Mam podobnie do Ciebie . Z tym ze tylko jedna 2 schowana, ale kły wyysoko.
Bedziesz nosiła jakis poszerzacz ? Bo rzeczywiscie masz małą szczękę. Mam nadzieje ze poszerza, bo ja tez bym chciała, zeby poszerzyła ;d.
Jaka masz wade? Stłoczenie i krzyżowy zgryz ?

[klada]

nie wiem czy mnie pamietacie, wypowiadalam sie tu pare razy.
Skracam swoja historie: kiel mi sie nie zmiescil do luku.
Bylam u jednej ortadatki, to powiedziala, zeby nie wyrywac czworki, bo aparat mi sam rozepcha szczeke i pozniej kiel wejdzie.
Druga powiedziala, ze owszem, tak sie stanie, ale po sciagnieciu aparatu po góra roku mi zeby wypchna sie i bedzie tak jak bylo. I kazala wyrwac jedna czworke.
Pojechalam do trzeciej i powiedziala to samo co ta druga.
Wiec wyrywam jedna czworke. Czy ktoras z was miala wyrywana TYLKO jedna czworke? Nie widac asymetrii gdy sie usmiechacie?

[ewciaa92aa]

.

[paula2108]

Witam , jesem nowa na forum. Mam 28 lat i bede nosiła aparat, byłam na pierwszej wizycie porobione mam juz zdjecia rtg i zrobiony wycisk,. nastepna wizyta to omówienie planu leczenia. najbordziej boje sie wyrwania óśemki , bo jest schowana w dziąśle i i jakos dziwnie przechylona. ale to opisałam w innym temacie odnoście "wyrywania ósemek"
Mam dylemat bo nie wiem jaki wybrac aparat, juz od tygodni9a siedze na internecie i je oglądam, śnią mi sie po nocach?
Proszę może coś doradzicie????

[skorpio84]

Witam wszystkie Aparatki

Od jakiegoś czasu podczytuję forum i bardzo podoba mi się panująca tutaj atmosfera, więc postanowiłam napisać
Mam 24 lata i w najbliższy poniedziałek będę miała zakładany aparacik na początku tylko na górny łuk, a po czterech miesiącach róznież na dolny.
Niestety muszę wyrwać dwie górne czwórki i dwie dolne ósemki (zatrzymane w kości ).

Za dwa dni idę wyrwać dwie czwórki (za jednym razem). Jestem mega przerażona, boję się zwykłego borowania, a co dopiero wyrywanie...

[spioch7]

Jutro moja pierwsza wizyta u orto myslalam ze cos sie zacznie dziac a tu tylko wyciskiii......szkoda no bo nie moge sie tak urywac ze szkolly myslalam ze chociaz typ aparatu mi ustali^^

[paulina.t11]

Kate_Austen- orto mi powiedziała, że mam silniejszy aparat i obędzie się bez różnych rozciągaczy.


JUŻ JESTEM APARATKĄ! Na razie przezroczyste ligaturki, a potem będę szaleć...
Ale dziwne uczucie...

[Ewiszon]

ja noszę aparat juz ponad 2 lata na górę i dół jakoś idzie sie przyzwyczaić chociaż czasem bolało ;p w lutym mam mieć sciągany i już nie mogę sie doczekać

[Joanna832]

Hejka!!!

Ale nas tu duzo zaczyna sie robic Nowi aparaciarze przybywaja, nie ma co .. trzeba przyznac ze wiele osob w roznym wieku zaklada aparaciki.
Nasze forum jest coraz bardziej popularne. Tak trzymac.

Pozdrawiam starych i nowych zadrutowanych

W piatek mam wizyte u orto

[Blondi2989]

No właśnie to mnie bardzo ciekawi co jest przyczyną, że zakładają aparty ludzie w wieku 24, 25, a nawet 30 lat? Nie, żebym to potępiała, bo sama wiem, że aparat jest zbawieniem dla niektórych (m.in. dla mnie ), aby swobodnie patrzec w lustro... No, ale zastanawia mnie dalaczego ludzie odwlekają takie decycje (ja żałuje, że nie założyłam aparatu w liceum ;>) i co powoduje, że prowadząc już w miarę ustabilizowane życie (zarówno uczuciowe jak i ogólnożyciowe, np. praca) decyduje się zadrutowac się na prawie dwa lata życia??
Fajnie, jak mie ktoś odpowie na moje ciekawskie pytanie

[skorpio84]

Napisane przez Blondi2989

No właśnie to mnie bardzo ciekawi co jest przyczyną, że zakładają aparty ludzie w wieku 24, 25, a nawet 30 lat? Nie, żebym to potępiała, bo sama wiem, że aparat jest zbawieniem dla niektórych (m.in. dla mnie ), aby swobodnie patrzec w lustro... No, ale zastanawia mnie dalaczego ludzie odwlekają takie decycje (ja żałuje, że nie założyłam aparatu w liceum ;>) i co powoduje, że prowadząc już w miarę ustabilizowane życie (zarówno uczuciowe jak i ogólnożyciowe, np. praca) decyduje się zadrutowac się na prawie dwa lata życia??
Fajnie, jak mie ktoś odpowie na moje ciekawskie pytanie

W moim przypadku wyglądało to tak, że już kiedyś nosiłam aparacik ale taki wyjmowany. Z tym, że nie nosiłam go zbyt systematycznie, aż w pewnym momencie odpuściłam. Miałam jakieś 14-15 lat wtedy.
Później przymierzałam się do stałego aparatu ale pojawił się problem finansowy, no i jeszcze szkoda mi było wyrywać zdrowe zęby i odłożyłam to w czasie. No i tak to odkładałam, że dopiero teraz się zdecydowałam. Teraz mogę na spokojnie założyć aparat właśnie dlatego, że mam ustabilizowane życie uczuciowe jak i zawodowe (chociaż obrona pracy magisterskiej czeka mnie w marcu). Wreszcie mam czas na to żeby zadbać o swój uśmiech

Mam już dość uśmiechania się "bez zębów"
Za dwa lata planujemy ślub, a wiadomo że panna młoda musi pięknie się uśmiechać hihi

[sunny belle]

Dziewczyny, wybielala sobie któraś z was zęby po zdjęciu aparatu?

[Joanna832]

Dlaczego ludzie odwlekaja zalozenie aparatu??
Proste .. wiem to na swoim przykladzie.. Jak bylam mala nie chcialam slyszec o aparacie, bo beda sie ze mnie smiali itd. Pozniej rodzicow zwyczajnie nie bylo na to stac. A jakby nie patrzec jest to bardzo duzy wydatek..
Ja na aparat zdecydowalam sie dopiero w tym roku( mam 25 lat) ale sadze ze ludzie majacy wiecej latek niz ja bardzo dobrze zrobili ze sie zdecydowali na aparat. Na to chyba nigdy nie jest za pozno. Teraz pracuje i sama sie utzrymuje wiec moge powiedziec ze mnie na to stac, ale takze kosztowalo mnie to rezygnacja z urlopu w cieplejszym klimacie. Coz cos za cos!! Ale nie zalowalam ani przez chwile ze go zalozylam. Szkoda ze tak pozno, ale majac dwadziescia pare lat ma sie cale zycie przed soba. A usmiech (piekny) jest ozdoba kazdej kobietki( i nie tylko kobietki)

[Blondi2989]

Dzięki skorpio84 za wypowiedź
Przede mną jeszcze wszystko... Miesiąc temu skończyłam 19 lat, nie mam chłopaka i dopiero zaczęłam studia... Jeszcze pół roku i będę się szczerzyc od ucha do ucha

[papryka85]

Laskiiiiiiiiiiiiiiiii! (do Kamila się nie zwracam, bo on dowiedział się pierwszy-w poczekalni ) za dwa tygodnie zdejmują mi górny(dolny już mam zdjęty ) aparaaaaaaaaaaatttttttttt tttttttt!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!

Na razie jestem w szoku, bo orto zaskoczyła mnie kompletnie

Niestety stało się to, czego się obawiałam-wymieniła mi brzydki łańcuszek, a ten siłą rzeczy trochę ciągnie i...widzę przerwę między jedynkami
Ale nic to, przerwa minimalna, najwyżej za tydzień jeszcze podejdę, żeby mi to złączyła przed zdjęciem.
Przeraża mnie to, że na retainer będę musiała czekać tydzień
9 mam mieć zdejmowanie, 16 mam przyjść po retainer. W tym czasie zęby mogą się deczko "rozjechać"-nie wiem czy to zniosę ale ortka obiecała, że retainerem zbierze je "do kupy"...
Pytanie do osób z retencją-też musieliście czekać na retainer???

[buddha.b]

Napisane przez Blondi2989

No właśnie to mnie bardzo ciekawi co jest przyczyną, że zakładają aparty ludzie w wieku 24, 25, a nawet 30 lat? Nie, żebym to potępiała, bo sama wiem, że aparat jest zbawieniem dla niektórych (m.in. dla mnie ), aby swobodnie patrzec w lustro... No, ale zastanawia mnie dalaczego ludzie odwlekają takie decycje (ja żałuje, że nie założyłam aparatu w liceum ;>) i co powoduje, że prowadząc już w miarę ustabilizowane życie (zarówno uczuciowe jak i ogólnożyciowe, np. praca) decyduje się zadrutowac się na prawie dwa lata życia??
Fajnie, jak mie ktoś odpowie na moje ciekawskie pytanie

Sama sobie po części odpowiedziałaś na pytanie
Niektórzy zakładają tak "późno" właśnie dlatego,że mają już,jak to określiłaś,ustabilizowane życie-czyli po pierwsze stać ich na to,po drugie-nie boją się już np.że nikomu się nie spodobają i nie znajdą tej drugiej połówkę /czy coś w tym stylu . Nie wiem jak można z tego powodu odwlekać zakładanie aparatu czy jakiekolwiek inne zmiany,ale szanuję to).No i podobnie z pracą-raczej w żadnej porządnej firmie nie zwalniają człowieka za to,że założył aparat.

Jeśli o mnie chodzi to założyłam aparat tak "późno" z kilku powodów-główną rolę odegrały finanse.Poza tym nigdy zęby nie były moim kompleksem,ok,wiedziałam, że nie są idealne,ale choćby właśnie ze względu na brak funduszy jakoś z tym żyłam i nie było dramatu.Inna sprawa,że trafiałam też na mało kompetentnych dentystów,którzy wręcz odradzali mi wizytę u ortodonty mówiąc "ale pani wcale nie ma dużej wady,nie wiem o co pani chodzi,jest dobrze".Tymczasem dwóch niezależnych ortodontów identycznie zdiagnozowało u mnie poważną wadę zgryzu+stłoczenie i to sprawiło,że decyzję o aparacie podjęłam właściwie w kilka dni.I jak na razie ani razu tego nie pożałowałam (co najwyżej żal mi ludzi,dla których to,że zaczęłam nosić aparat,okazało się problemem...).

A tak w ogóle to przyznam się,że trochę się bałam jak znajdę pracę po tym jak założyłam hyraxa,ale szybko się okazało,że nie ma się czego bać Potem się już zadrutowałam na full (doszła jeszcze góra) i w pracy ludzie na to tylko pozytywnie reagowali

No i na koniec-uważam,że nie ma czegoś takiego jak bycie za starym na aparat:lepiej późno niż wcale i naprawdę,jeśli tylko się ma fundusze to nie ma co tego odwlekać

Blondi,a Ty już masz aparat?Przepraszam,ale zobaczyłam tylko tego Twojego posta i nie przeglądnęłam wcześniejszych.


edit:
Papryka!!! Ja się nie zgadzam!!!To niemożliwe,że to już!!!

[Blondi2989]

Buddha.b - ja też mam aparat (góra 5 miesięcy, a doł 2)
Pytałam, bo po prostu byłam ciekawa i dzięki za wypowiedź - w pełni usatysfakcjonowałaś moją ciekawośc
Jak zazdroszczę Ci tego, że zdejmujesz aparat to nawet nie masz pojęcia...
A jesteś zadowolona z efektów??

[kasiek87]

no Papryczko gratulacje ja dzis bylam wyleczony ostatni zab w czw ide na lakierowanko ^^ ja dostalam retainer od razu bo mialam wycisk w aparcie robiony ^^

milego wieczoru ja jeszcze lece na zajecia

[spioch7]

Wiem ze to moze glupie(naiwne) pytanie ale teraz jestem w liceum i nie mowie ze wyglad to priorytet ale jest wazny czy przez aparat nie czulyscie sie(na poczatku) mniej atrakcyjne czy nie krepowalo was calowanie sie z facetem?(jak on na to zaragowal?)lub znalezienie sobie tz nie bylo trudniejsze? majac aparat malujecie usta?przepraszam jesli pytania sa nie na miejscu ale nurtuje mnie ten problem oczywiscie nie odwleke zakladania aparatu z powodu faceta

[smv]

ja z moim tztem przez tydzien sie nie całowałam bo sie bałam a potem jak on zalozył drutka to juz w ogole przez miesiac uciekalam od calowania;P
ale teraz bez problema
ja z moim tztem jestem 5 lat prawie wiec nie szukalam w aparacie...
faceci to roznie na to patrza;] ale ci z olejem w glowie nie powinni widziec problemu ze aparat JEST

[88Ekaterina88]

Mój tż ostatnio powiedział, że go podrażniłam zamkiem

Dziś byłam na wizycie u orto
Relacja:
- mam 2 łuki
- dodatkowo zygzaczek z drucika giętkiego, pomiędzy wszystkimi zabkami od 6 do 6
- gumki- przeźroczyste- luzik

Co do dwóch łuków, to jeden jest prosty i średnio cienki, a drugi jest gruby i kwadratowy Prostu załozyła mi dlatego, że przy kwadratowym złapane są tylko jedynki i dwójki i nie jest to stabilne, bo ząbki poszły mi lekko w tył, a przeciez walczyny o przód I ten prostu łuk jest zaczepiony o wszystkie zamki, a na nim jest kwadratowy zachaczony o 1,2,4 i pierścień

Kolejna wizyta 30 grudnia, na jeden łuk chyba ostateczny Tak myslę że w lutym ściągnę, bo teraz spierdzieliła troszku, to trzeba nadrobić, a i dla wszelkiego spokoju ponosze go ze dwa trzy tygodnie dłużej, bo trzeci raz już nie chce go zakładać

Fotki chceta czy nie ?