Łódź, Lodz, BoatCity - spotkanie jesień / zima 2007!

[agabil1]

Napisane przez Gizi

U mnie w przychodni w rejestracji jest taka książeczka NFZ-u ze spisem wszystkich placówek i lekarzy specjalistów którzy mają podpisane umowy z Funduszem. Spytaj u siebie, powinni posiadać. Polecam też stronkę www.nfz-lodz.pl.

ale często bywa tak że dana przychodnia ma podpisaną umowę z jednym podwykonawcą usług i nie możesz iść ze skierowaniem wszędzie gdzie jest umowa z NFZ. Pracuję w Służbie Zdrowia, a dokładniej w stomatologii i np. gdy pacjent dostaje skierowanie na RTG w ramach NFZ może zrobić to tylko w jednym miejscu.

Co do pogody, dzisiaj ślicznie ale niezbyt ciepło o czym się przekonałam siedząc kilka godzin w domu podczas wymiany okien, zmarzłam strasznie.

[Alexandraa]

Ladyot, cebulę? Wątroba Ci od tego nie wysiądzie?

Wzięłam 4xcerutin, 1xscorbolamid, 1xgripex.

Może pomorze.

[bura kocurka]

Ja na chorobę polecam czosnek (chociaż cebula też jest ok, tak samo jak chrzan) - wszystkie te "pachnące" i piekące specjały działają przeciwbakteryjnie, tudzież czosnek hamuje rozwój wirusów grypy ponoć (ponoć, bo na wikipedii to wyczytałam ), a działanie na bakterie sprawdzone niegdyś w laboratorium na zajęciach

Tylko lepiej nic nie stosować nałogowo...rzeczywiście są to rośliny ciężkostrawne i dla wątroby na dłuższą metę szkodliwe

[Alexandraa]

Kocurka, czosnek to słyszałam a najlepiej podobno z miodem.

[bura kocurka]

Napisane przez Alexandraa

Kocurka, czosnek to słyszałam a najlepiej podobno z miodem.

Taa...też słyszałam o mleku z miodem i czosnkiem, ale nie przełknęłabym tego Ja sobie wolę wziąć bułeczkę, posmarować masełkiem i na to drobno posiekany czosnek...śmierdzę później cały dzień, ale przynajmniej da się to zjeść

[ladyot]

Nie wiedziałam, że cebula na co dzień może szkodzić na wątrobę. Ja jem naprawdę bardzo często i nic się nie dzieje. Czosnek też jem, ale nie mogę sobie na niego pozwolić zawsze kiedy chcę, wiadomo...wyjście między ludzi, bliskie kontakty szczególnie, bo wśród nieznajomych na mieście mam to gdzieś czy czuć

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Nie wiedziałam, że cebula na co dzień może szkodzić na wątrobę. Ja jem naprawdę bardzo często i nic się nie dzieje. Czosnek też jem, ale nie mogę sobie na niego pozwolić zawsze kiedy chcę, wiadomo...wyjście między ludzi, bliskie kontakty szczególnie, bo wśród nieznajomych na mieście mam to gdzieś czy czuć

[bura kocurka]

Napisane przez ladyot

Nie wiedziałam, że cebula na co dzień może szkodzić na wątrobę. Ja jem naprawdę bardzo często i nic się nie dzieje. Czosnek też jem, ale nie mogę sobie na niego pozwolić zawsze kiedy chcę, wiadomo...wyjście między ludzi, bliskie kontakty szczególnie, bo wśród nieznajomych na mieście mam to gdzieś czy czuć

Ja myślę, że trzeba by jeść jej naprawdę duże ilości, żeby zaszkodziła (może kilka dziennie?) Chodzi chyba o to, że jest ciężkostrawna (w sumie wiele rzeczy jest ciężkostrawnych )

Wyczytałam coś takiego:
"Ludzie chorujący na wątrobę, woreczek żółciowy nie powinni spożywać cebuli na surowo lub mocno zrumienionej na tłuszczu, bowiem jako ciężko strawna-powoduje wzdęcia. W tym wypadku można jeść cebulę duszoną z niewielkim dodatkiem tłuszczu lub gotowaną z jarzynką."

A wcześniej było napisane, że działa korzystnie na układ pokarmowy
Znaczy się, że trzeba jednak jeść, bo zdrowa Tylko powinno się chyba uważać na surową cebulę, jak ktoś jest nadwrażliwy

[201804271242]

Witam Po dłuższym czasie milczenia, znów Wam się wcinam w rozmowę Możecie mi polecić dobrego ginekologa? Najlepiej mężczyznę. Jeśli publicznie to w przychodni do której nie będę musiała się przenosić, a jeśli prywatnie.. jak najtaniej studentką jestem
Wolałabym iść oczywiście do własnego ale niestety przyjmuje tylko we wtorki, a w środku tygodnia nie mam jak jechać do rodzinnego miasta..

[ladyot]

Napisane przez Indescriptible

Witam Po dłuższym czasie milczenia, znów Wam się wcinam w rozmowę Możecie mi polecić dobrego ginekologa? Najlepiej mężczyznę. Jeśli publicznie to w przychodni do której nie będę musiała się przenosić, a jeśli prywatnie.. jak najtaniej studentką jestem
Wolałabym iść oczywiście do własnego ale niestety przyjmuje tylko we wtorki, a w środku tygodnia nie mam jak jechać do rodzinnego miasta..

Jak jesteś studentką, to może dobrym wyjściem będzie przychodnia studencka. Nigdy nie korzystałam z tego rozwiązania, bo ja prawie wcale nie chodzę do lekarzy, a ginekologa mam swojego już na stałe raczej. Jednak jeśli chodzi o kasę, to jedno z lepszych rozwiązań, bo masz pierwszeństwo i badania robisz nieodpłatnie (?) przynajmniej wszystkie podstawowe bez jakich wymyślnych, typu badania krwi na różne choroby typu AIDS, itp. Te są zawsze odpłatne.

[bura kocurka]

Napisane przez Indescriptible

Witam Po dłuższym czasie milczenia, znów Wam się wcinam w rozmowę Możecie mi polecić dobrego ginekologa? Najlepiej mężczyznę. Jeśli publicznie to w przychodni do której nie będę musiała się przenosić, a jeśli prywatnie.. jak najtaniej studentką jestem
Wolałabym iść oczywiście do własnego ale niestety przyjmuje tylko we wtorki, a w środku tygodnia nie mam jak jechać do rodzinnego miasta..

Ja chodzę do dr Gottwalda - przyjmuje w przychodni Remedium na Dąbrowie (ale nie pamiętam w jakie dni) oraz w Salve na Struga (tam na pewno m.in. w sobotę kiedyś przyjmował) - ma podpisaną umowę z NFZ także da się pójść nie płacąc Myślę, że właśnie takich lekarzy szukaj co przyjmują w niepublicznych zakładach opieki zdrowotnej, ale mają umowę z NFZ...albo ta studencka przychodnia, ale nie wiem jak tam jest

[201804271242]

Dzięki za odpowiedzi

Myślałam nad przychodnią studencką, ale szczerze mówiąc nawet nie wiem gdzie jest (wieeem.. pewnie da się wygooglować ) i przede wszystkim jacy tam są lekarze (z tym będzie trudniej..).

bura kocurka- w której z wymienionych przez Ciebie przychodni, ten lekarz przyjmuje na NFZ?

[bura kocurka]

Napisane przez Indescriptible

Dzięki za odpowiedzi

Myślałam nad przychodnią studencką, ale szczerze mówiąc nawet nie wiem gdzie jest (wieeem.. pewnie da się wygooglować ) i przede wszystkim jacy tam są lekarze (z tym będzie trudniej..).

bura kocurka- w której z wymienionych przez Ciebie przychodni, ten lekarz przyjmuje na NFZ?

W obydwu byłam na NFZ, ale w Salve byłam już dawno, więc trzeba by się dopytać czy tam umowa nie wygasła

[adam19]

Witam drogie panie. troche czasu mnie nie było ale znowu sie odzywam . co u was dobrego? jak czas mija? co do kinekologa nistety ni podpowiem bo jak by z racji mojej konstrukcji niegdy nie był mi potrzebny ;p ale zobacze, popytam i jak cos to napisze. pozdrowionka dla was

[agabil1]

ja byłam u Sobkiewicza w Salve ale na Szparagowej.

Jak przygotowanie do Świąt?

[Alexandraa]

Przygotowania do świąt na razie żadne.
Troszkę za prezentami się rozglądam. Jak zwykle późno.

A widziałyście choinkę? W tym roku przestawili i dobrze bo tak to mogą ją codziennie podziwiać jak jadę do pracy albo do szkoły.

[agabil1]

nie widziałam bo nie wychodzę z domu. A jaka jest i gdzie jest?
Większość prezentów już mam. Tak samo porządki świąteczne prawie już za mną.

[adam19]

ja niestety na delegacji jestem i porządki swiateczne mnie mijają. nie zebym to celowo robił ale tak pracuje. jeszcze trzy tygodnie po krakowem i wracam do łodzi. powiedzcie mi czy organizujemy jakies spotkanie?

[agabil1]

jeśli spotkanie to chyba już po świętach

[lilly78]

ja ciągle jeszcze prezentów nie mam, porządki raczej robię na bieżąco, więc w szał świątecznych nie wpadnę poaz tym ciągle jestem zaganiana, szukam pracy, chodzę po lekarzach, piszę jakieś prace zaliczeniowe do szkoły, i aż dziwne, ale nie mam na nic czasu

[Gizi]

Dziewczyny,
Mam prośbę, czy któraś z Was wie gdzie w Łodzi prywatnie można wykonać biopsję tarczycy? Potrzebuję bardzo dobry gabinet, ponieważ zmiana na tarczycy jest ułożona podobno w bardzo niedogodnym miejscu...

[Alexandraa]

Napisane przez agabil1

nie widziałam bo nie wychodzę z domu. A jaka jest i gdzie jest?

Piotrkowska/Piłsudskiego.

Napisane przez agabil1

jeśli spotkanie to chyba już po świętach

Gizi, przykro mi, niestety nie pomogę. Nie orientuję się.

[adam19]

ja jestem jak najbardziej za zeby sie spotkac poswietach.....o ile faceta przyjmiecie do swojego grona?

[agabil1]

Napisane przez Gizi

Dziewczyny,
Mam prośbę, czy któraś z Was wie gdzie w Łodzi prywatnie można wykonać biopsję tarczycy? Potrzebuję bardzo dobry gabinet, ponieważ zmiana na tarczycy jest ułożona podobno w bardzo niedogodnym miejscu...

Gizi, a tu:
KALMIA Fabryczna 25 792 180 009
endokrynolog powinien dac Ci spis placówek gdzie to możesz zrobić

A na Sterlinga nie robią?

Napisane przez Alexandraa

Piotrkowska/Piłsudskiego.








Gizi, przykro mi, niestety nie pomogę. Nie orientuję się.

to muszę zobaczyć

Napisane przez adam19

ja jestem jak najbardziej za zeby sie spotkac poswietach.....o ile faceta przyjmiecie do swojego grona?

hmmm, w drodze wyjątku przeprowadzimy głosowanie

[Alexandraa]

Napisane przez agabil1

hmmm, w drodze wyjątku przeprowadzimy głosowanie

Ha ha.
Ja w sumie nie mam nic przeciwko

[ladyot]

Co do spotkania, to ja właśnie też czekam na jakieś. Szczerze mówiąc jeszcze nigdy nie byłam na takim, to znaczy chodzi mi o spotkanie z ludźmi poznanymi przez internet i jestem tego bardzo ciekawa
Ja także robię porządki zawsze na bieżąco, prezenty już dla niektórych kupione, więc nie odczuję świątecznej atmosfery za bardzo. Chociaż usilnie także szukam pracy, to mimo wszystko poświęciłabym czas na spotkanie, przecież popołudnia są wolne.

[Alexandraa]

Napisane przez ladyot

prezenty już dla niektórych kupione, więc nie odczuję świątecznej atmosfery za bardzo. Chociaż usilnie także szukam pracy, to mimo wszystko poświęciłabym czas na spotkanie, przecież popołudnia są wolne.

No to Ci zazdroszczę bo ja jeszcze przed zakupem prezentów a pomysłów za bardzo nie mam i budżet ograniczony.

[bura kocurka]

Napisane przez Alexandraa

No to Ci zazdroszczę bo ja jeszcze przed zakupem prezentów a pomysłów za bardzo nie mam i budżet ograniczony.

Ja mam jak na razie jeden prezent...a na resztę brak pomysłu. Nigdy nie wiem co kupić tacie

[agabil1]

Napisane przez bura kocurka

Ja mam jak na razie jeden prezent...a na resztę brak pomysłu. Nigdy nie wiem co kupić tacie

a jakie zainteresowania ma Twój tata?
Mojemu kupowałam m.in.
porządny pędzel do golenia
album-atlas z mapami
sok aloesowy do picia i inne zdrowe rzeczy
sakwy do roweru

[Alexandraa]

Napisane przez bura kocurka

Ja mam jak na razie jeden prezent...a na resztę brak pomysłu. Nigdy nie wiem co kupić tacie

Tak jak ja.

[agabil1]

o tam, przesadzacie