Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-07-18, 20:43   #721
jo@n@
Zakorzenienie
 
Avatar jo@n@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 496
GG do jo@n@
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Cytat:
Napisane przez Tun1a Pokaż wiadomość
Ja jestem chyba jakąś złą matką. Ja brałam strzykawkę i mino oporów wstrzykiwałam do buzi. Czasem przy pomocy Małżonka....
Nie ma szans. Jak już uda mi się przebić przez zęby i nieco wstrzyknąć to nie połknie tylko w paszczy trzyma i potem wypluwa przy kolejnej próbie wstrzyku. Szaleć się boję, żeby się nie zakrztusił. A ochotę mam czasem normalnie Upał jak smok, oboje potem zlani, masakra. Mąż trzymał, brat trzymał, moja mama i nic nie dało.
__________________

If you're out on the road
Feeling lonely and so cold
All you have to do is call my name
And I'll be there on the next train

jo@n@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-18, 21:02   #722
anya_krk
Zakorzenienie
 
Avatar anya_krk
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 265
GG do anya_krk Wyślij wiadomość przez MSN do anya_krk
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Cytat:
Napisane przez jo@n@ Pokaż wiadomość
Nie ma szans. Jak już uda mi się przebić przez zęby i nieco wstrzyknąć to nie połknie tylko w paszczy trzyma i potem wypluwa przy kolejnej próbie wstrzyku. Szaleć się boję, żeby się nie zakrztusił. A ochotę mam czasem normalnie Upał jak smok, oboje potem zlani, masakra. Mąż trzymał, brat trzymał, moja mama i nic nie dało.

moja na szczescie wszystkozerna, maść czy syrop... dla niej to bez różnicy
__________________
Live long and prosper
anya_krk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-18, 21:03   #723
buziaczekk
Zakorzenienie
 
Avatar buziaczekk
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 284
GG do buziaczekk
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Cytat:
Napisane przez Tun1a Pokaż wiadomość
Ja jestem chyba jakąś złą matką. Ja brałam strzykawkę i mino oporów wstrzykiwałam do buzi. Czasem przy pomocy Małżonka....
Ja tez na sile! Po kilku razach juz sam otwieral buziaka...obecnie jestesmy na etapie zakraplania oczu kroplami na sile we dwie osoby 3 razy dziennie (juz oba oczy maja rope i zapalenie) i na sile myjemy zeby.
Dzis zaczelam dawac Lipomal bo Dawid cos pokasluje, pije syropy z lyzeczki juz chetnie od kiedy witaminy zaczelam mu dziennie dawac z lyzeczki a nie do butli z mlekiem (ktorej nie zawsze calej wypije bo szkoda czasu)

Pogoda sie popsula! Leje, mocno wieje i jest ziiiimno bardzo! Ponizej 20 stopni napewno bylo w dzien a teraz pewnie ze 15, ale to dobrze bo wkoncu chce sie zyc! A za 2 dni powrot upalow

Edytowane przez buziaczekk
Czas edycji: 2010-07-18 o 21:09
buziaczekk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-18, 21:53   #724
joasia2512
Rozeznanie
 
Avatar joasia2512
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 538
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Dobry!
Filip lata w samych majtkach i koszulce na ramiączkach, też mamy panele ale jakoś mi nie szkoda. Poza tym Filip jak zrobi siku to przychodzi i pokazuje że zrobił więc na bieżąco wycieram.

Syrop to niestety u nas też udręka (po za panadolem lub tym podobnymi), jak daje na siłę to wylatuje bokami mój syn ma zdolność "zamykania" gardła.

Dziś u nas była świetna pogoda. Nie padało i było 20 stopni a wczoraj tak lało, że jak pojechałam po za kupy to musiałam raptownie stanąć na poboczu bo tak lało.

Wczoraj pojechałam po siostrę która była na biwaku nad jeziorem w lesie i jak jechałam w lesie złapałam gumę a dodatkowo byłam sama z Filipem. Na szczęście zadzwoniłam do siostry i ona z kolegą wyjechali do mnie i on zmienił mi koło ale opona jest tak dziurawa że nie nadaje się do łatania tylko trzeba kupić nową
__________________
Filip 10 kwiecień 2009r godz. 4:44

"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się - ze wszystkich sił - tego, czego pragnie."

Paulo Coelho
joasia2512 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-18, 21:54   #725
Tun1a
Wtajemniczenie
 
Avatar Tun1a
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pałuki / Poznań
Wiadomości: 2 949
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Cytat:
Napisane przez jo@n@ Pokaż wiadomość
Nie ma szans. Jak już uda mi się przebić przez zęby i nieco wstrzyknąć to nie połknie tylko w paszczy trzyma i potem wypluwa przy kolejnej próbie wstrzyku. Szaleć się boję, żeby się nie zakrztusił. A ochotę mam czasem normalnie Upał jak smok, oboje potem zlani, masakra. Mąż trzymał, brat trzymał, moja mama i nic nie dało.
No to masz niezły ubaw. Ja sie ciesze, że Oli mogę na razie odpuścić.... ciekawe na jak długo. Jutro pierwszy cały dzień w Akademii....
__________________
Oleńka
Na dwa domy
Tun1a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-18, 22:01   #726
jo@n@
Zakorzenienie
 
Avatar jo@n@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 496
GG do jo@n@
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Bartkowi sie odmieniło po tej chorobie ostatnio kiedy w sumie przez 3 tygodnie ciągle jakieś syropy pił. A wit D to od początku dostaje na łyżeczce. Za to daje nosa wyczyścić dla odmiany.
__________________

If you're out on the road
Feeling lonely and so cold
All you have to do is call my name
And I'll be there on the next train

jo@n@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 12:59   #727
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Cytat:
Napisane przez anya_krk Pokaż wiadomość

moja na szczescie wszystkozerna, maść czy syrop... dla niej to bez różnicy
to tak jak mój

hello
a ja dzisiaj na borówkach byłam....jutro też jadę
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-19, 17:09   #728
monix0
Zakorzenienie
 
Avatar monix0
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 612
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

elo
Chciałam ucałować Wasze słodziutkie dzieciaczki a Was pozdrowic
__________________
[COLOR="Navy"][B]
cel I 59 - 5.08.2013
cel II 55
monix0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 17:11   #729
dzikazaba
Raczkowanie
 
Avatar dzikazaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 342
GG do dzikazaba
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Dzien dobry!

Wrocilismy z urlopu. Szkoda,ze juz sie skonczyl. Teraz bede czekac dlugie 4 tygodnie na nastepny.
Piotrek zrezygnowal z bebiko, woli mleko od krowy
__________________
Piotruś 26.o4.2009
dzikazaba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 18:25   #730
cassie24
Zadomowienie
 
Avatar cassie24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 1 144
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Dzień dobry!
Wreszcie jakieś ochłodzenie bo miałam już dość upałów...
Jest wreszcie czym oddychać. Ciekawe kiedy upały wrócą?
U Nas dzisiaj było 15*C a i tak śmigaliśmy w krótkich rękawkach
cassie24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 20:19   #731
Tun1a
Wtajemniczenie
 
Avatar Tun1a
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pałuki / Poznań
Wiadomości: 2 949
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Cassie u nas wczoraj było chłodno, ale dzisiaj wróciły upały.... no może nie upały ale i tak gorąco.

Jestem wyautowana. Alergia. Oczy szczypią z nosa leci. Ola się budzi co chwilę. Żyć nie umierać

Dzikażaba gdzie byliście?

Jo@sia@ jak syropy?

Spice jak Grunwald

Monix wiejskie foty dawaj!
__________________
Oleńka
Na dwa domy

Edytowane przez Tun1a
Czas edycji: 2010-07-19 o 20:22
Tun1a jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-19, 20:32   #732
jo@n@
Zakorzenienie
 
Avatar jo@n@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 496
GG do jo@n@
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Dziś nieco lepiej było i jakoś łyknął. Ale kaszel mu się zmienił na taki tylko z gardła, pewnie gluty spływają a cały czas mu nie mogę odciągać bo ile można tą Fridą ciągnąć. Z moimi płucami palacza mordęga

Tun1a jak Ola w Akademii?
__________________

If you're out on the road
Feeling lonely and so cold
All you have to do is call my name
And I'll be there on the next train

jo@n@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 20:39   #733
Tun1a
Wtajemniczenie
 
Avatar Tun1a
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pałuki / Poznań
Wiadomości: 2 949
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Cytat:
Napisane przez jo@n@ Pokaż wiadomość
Dziś nieco lepiej było i jakoś łyknął. Ale kaszel mu się zmienił na taki tylko z gardła, pewnie gluty spływają a cały czas mu nie mogę odciągać bo ile można tą Fridą ciągnąć. Z moimi płucami palacza mordęga

Tun1a jak Ola w Akademii?
Rewelacja! Przynajmniej tak mówili
Żadnych dzikich scen mi nie odstawiła. Za to jak szłyśmy do Akademii to jej mówiłam, ze idziemy się pobawić do dzieci i kwiczała z zachwytu
__________________
Oleńka
Na dwa domy
Tun1a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 20:45   #734
jo@n@
Zakorzenienie
 
Avatar jo@n@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 496
GG do jo@n@
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Cytat:
Napisane przez Tun1a Pokaż wiadomość
Rewelacja! Przynajmniej tak mówili
Żadnych dzikich scen mi nie odstawiła. Za to jak szłyśmy do Akademii to jej mówiłam, ze idziemy się pobawić do dzieci i kwiczała z zachwytu
To super
Ja dzisiaj Bartka namawiałam, zeby dał obciąć sobie paznokcie. Obiecałam, że przy kąpieli będzie mógł sobie sam pazurki szczoteczką wyszorować Ostatnio hit kąpielowy to szczoteczka i sam sobie nią smyra po stopach i do tego mówi z zachwytem: mmmmmmmm mmmmmmmmm

Buziak jak się czujesz? Apetyt dopisuje? Jakieś zachcianki?

I gdzie Anya? Chyba musze sernik na zimno z lodówki wyjąć to się zjawi
__________________

If you're out on the road
Feeling lonely and so cold
All you have to do is call my name
And I'll be there on the next train

jo@n@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 21:12   #735
buziaczekk
Zakorzenienie
 
Avatar buziaczekk
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 284
GG do buziaczekk
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Cytat:
Napisane przez jo@n@ Pokaż wiadomość
To super
Ja dzisiaj Bartka namawiałam, zeby dał obciąć sobie paznokcie. Obiecałam, że przy kąpieli będzie mógł sobie sam pazurki szczoteczką wyszorować Ostatnio hit kąpielowy to szczoteczka i sam sobie nią smyra po stopach i do tego mówi z zachwytem: mmmmmmmm mmmmmmmmm

Buziak jak się czujesz? Apetyt dopisuje? Jakieś zachcianki?

I gdzie Anya? Chyba musze sernik na zimno z lodówki wyjąć to się zjawi

Ogolnie to dobrze choc jest mi juz z brzuchem ciezko zwlaszcza na wieczor i mam jakis problem z pieta dzis w poludnie zaczela mnie bolec cala pieta tak od srodka taki ucisk...bol okropny jak chodze a jak nie chodze to lekko rwie albo to ostroga pietowa ktora leczy sie u ortopedy albo to z powodu ciazy niby przez ciezkosc i rozciagajace sie wiezadla (pierwszy raz cos takiego mam) jak jutro bedzie tak mocno bolec to przejde sie do rodzinnego pojutrze...
Apetyt taki jak zawsze, zachcianki nie specjalnie...choc czesciej mam ochote na slodkie niz kiedys przed ciaza, ale przechodzi... i staram sie ograniczac, ostatnie kilka dni mialam ochote na cole wiec musialam kupic i maluch chyba mi teraz na wieczor na pecherzu siedzi bo co 5 min latam sikac i czuje uciski lekkie, nie lubie tego uczucia pelnego pecherza non stop...

Dzis zaczelismy malowac wkoncu nasza sypialnie wiec mysle ze jutro sie wprowadzimy do niej wkoncu!

I wogole smutno mi jest bo Dawid woli moja mame niz mnie do niej idzie, ja na spacer ciagnie i wogole jak mu zniknie z oczu to placz bo ja nie moge go nosic, na kolanach mi sie go źle trzyma bo brzuch mi przeszkadza, wyglupiac sie z nim nie moge, kapie go tz i potem nic dziwnego ze do nich lgnie a zwlaszcza do mojej mamy ktora sie z nim wyglupia i pozwala na wiele rzeczy

Edytowane przez buziaczekk
Czas edycji: 2010-07-19 o 21:19
buziaczekk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 21:22   #736
jo@n@
Zakorzenienie
 
Avatar jo@n@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 496
GG do jo@n@
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Cytat:
Napisane przez buziaczekk Pokaż wiadomość
Ogolnie to dobrze choc jest mi juz z brzuchem ciezko zwlaszcza na wieczor i mam jakis problem z pieta dzis w poludnie zaczela mnie bolec cala pieta tak od srodka taki ucisk...bol okropny jak chodze a jak nie chodze to lekko rwie albo to ostroga pietowa ktora leczy sie u ortopedy albo to z powodu ciazy niby przez ciezkosc i rozciagajace sie wiezadla (pierwszy raz cos takiego mam) jak jutro bedzie tak mocno bolec to przejde sie do rodzinnego pojutrze...
Apetyt taki jak zawsze, zachcianki nie specjalnie...choc czesciej mam ochote na slodkie niz kiedys przed ciaza, ale przechodzi... i staram sie ograniczac, ostatnie kilka dni mialam ochote na cole wiec musialam kupic i maluch chyba mi teraz na wieczor na pecherzu siedzi bo co 5 min latam sikac i czuje uciski lekkie, nie lubie tego uczucia pelnego pecherza non stop...

Dzis zaczelismy malowac wkoncu nasza sypialnie wiec mysle ze jutro sie wprowadzimy do niej wkoncu!

I wogole smutno mi jest bo Dawid woli moja mame niz mnie do niej idzie, ja na spacer ciagnie i wogole jak mu zniknie z oczu to placz bo ja nie moge go nosic, na kolanach mi sie go źle trzyma bo brzuch mi przeszkadza, wyglupiac sie z nim nie moge, kapie go tz i potem nic dziwnego ze do nich lgnie a zwlaszcza do mojej mamy ktora sie z nim wyglupia i pozwala na wiele rzeczy
Nie łam się. Bartek też za moją mamą szaleje bo ona ma cierpliwość 3 godziny za nim po placu zabaw latać a ja aż takiej cierpliwości nie mam. Tatuś też jest fajny bo w piłkę gra i daje w plecaku pogrzebać. A mama tylko karmi, przewija i syropy daje No i wujek jest fajny, bo ma takie fajne różne rzeczy w pokoju i daje pilota i komorkę do zabawy
__________________

If you're out on the road
Feeling lonely and so cold
All you have to do is call my name
And I'll be there on the next train

jo@n@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-19, 21:40   #737
buziaczekk
Zakorzenienie
 
Avatar buziaczekk
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 284
GG do buziaczekk
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Najbardziej to mi dziwnie bylo jak bylismy na urodzinach w sobote to Dawid tylko do mojej mamy na kolana, tylko jej sie dal karmic z jej talerza, na rece tylko do niej, przejsc sie tylko z nia a jak sie mu zgubila z oczu to byl placz i lament, szukanie i wolanie jej a ja bylam jak kazda inna osoba ktora tam siedziala, mam nadzieje ze tego nikt nie zauwazyl bo pewnie komentowanie by bylo
Najbardziej mnie wkurza ze nie mam jak sie z nim wyglupiac, turlac itp a on by to robil pol dnia a ja go odpedzam i chamuje bo boje sie ze mi brzuch skopie a on jak sie wyglupia to nie patrzy co robi tylko kopie albo przewraca sie nie patrzac gdzie, najbardziej lubi skakac komus po brzuchu i na klacie sie klasc czyli skakac po kims, odsylam go do tatuska wtedy

A fajne rozne rzeczy w pokoju to ma moj tata i moja mama u ktorych wszystko lezy fajne pod reka i da sie wziac i bawic a u nas wszystko pochowane, albo na odpowiedniej wysokosci albo zabezpieczone zamknieciami wiec baba i dziadzia sa super i u nich by siedzial caly dzien a jak ma isc na gore do nas to placz i wyrywanie sie i wolanie na ratunek baby i dziadzia

Edytowane przez buziaczekk
Czas edycji: 2010-07-19 o 21:48
buziaczekk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 07:38   #738
cassie24
Zadomowienie
 
Avatar cassie24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 1 144
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Cześć

buziak nie łam się bo dzieci zawsze ciągną do dziadków. Moi obaj chłopcy za dziadkami przepadają bo u nich mogą wszystko a w domu mają rygor. Ja na słodkości nie pozwalam i picie coli a oni tak. Ja nie pozwalam skakać po łóżkach oni tak, mogłabym tak wymieniać w nieskończoność.
Teraz to podwójnie odczuwasz bo hormony szaleją ale wierz mi gdyby nie ciąża nie odbierałabyś tego tak bardzo negatywnie (przerabiałam ).

U Nas nadal chłodek na dworze pierwszy raz się z tego cieszę bo wyjdziemy na spacer i nie będę się pocić jak świnia

Miłego dnia!
cassie24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 10:14   #739
dzikazaba
Raczkowanie
 
Avatar dzikazaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 342
GG do dzikazaba
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Cytat:
Napisane przez Tun1a Pokaż wiadomość
Cassie u nas wczoraj było chłodno, ale dzisiaj wróciły upały.... no może nie upały ale i tak gorąco.

Jestem wyautowana. Alergia. Oczy szczypią z nosa leci. Ola się budzi co chwilę. Żyć nie umierać

Dzikażaba gdzie byliście?
Glownie u rodzicow, wybralismy sie tez do Serpelic na plaze. W sierpniu jedziemy w gory .
__________________
Piotruś 26.o4.2009
dzikazaba jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-20, 10:21   #740
anya_krk
Zakorzenienie
 
Avatar anya_krk
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 265
GG do anya_krk Wyślij wiadomość przez MSN do anya_krk
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow


Cytat:
Napisane przez jo@n@ Pokaż wiadomość
To super
Ja dzisiaj Bartka namawiałam, zeby dał obciąć sobie paznokcie. Obiecałam, że przy kąpieli będzie mógł sobie sam pazurki szczoteczką wyszorować Ostatnio hit kąpielowy to szczoteczka i sam sobie nią smyra po stopach i do tego mówi z zachwytem: mmmmmmmm mmmmmmmmm

Buziak jak się czujesz? Apetyt dopisuje? Jakieś zachcianki?

I gdzie Anya? Chyba musze sernik na zimno z lodówki wyjąć to się zjawi

eee coś słabo wyciągałaś a poza tym musze się odchudzić bo plaża się zbliża a ja znowu +1

Cytat:
Napisane przez buziaczekk Pokaż wiadomość

I wogole smutno mi jest bo Dawid woli moja mame niz mnie do niej idzie, ja na spacer ciagnie i wogole jak mu zniknie z oczu to placz bo ja nie moge go nosic, na kolanach mi sie go źle trzyma bo brzuch mi przeszkadza, wyglupiac sie z nim nie moge, kapie go tz i potem nic dziwnego ze do nich lgnie a zwlaszcza do mojej mamy ktora sie z nim wyglupia i pozwala na wiele rzeczy
a u mnie jest to samo. Tylko, że u nas na tapecie jest TATA! Jak on przyjdzie to nie może się nigdzie ruszyć bo Klaudia za nim jak cień a jak mnie w niedziele nie było, wróciłam to się popatrzyła i poszła dalej

Nic mi się nie chce. Kawę mam i nic słodkiego do niej (no ale może to i lepiej bo wyżej wspominałam o odchudzaniu )
__________________
Live long and prosper
anya_krk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 10:43   #741
dzikazaba
Raczkowanie
 
Avatar dzikazaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 342
GG do dzikazaba
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Piotrek dzis rozpial pieluche i zrobil kope na podloge.... potem zaczal sie nia bawic. Musialam go wykapac i wyszorowac kuchnie. Teraz spi.
Wietrze mieszkanie, bo zapachy sa hmm... wiadomo jakie
Moja cierpliwosc na ten tydzien sie wyczerpala.
__________________
Piotruś 26.o4.2009

Edytowane przez dzikazaba
Czas edycji: 2010-07-20 o 10:47
dzikazaba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 11:02   #742
mati393
Rozeznanie
 
Avatar mati393
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 684
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Cytat:
Napisane przez buziaczekk Pokaż wiadomość
Ogolnie to dobrze choc jest mi juz z brzuchem ciezko zwlaszcza na wieczor i mam jakis problem z pieta dzis w poludnie zaczela mnie bolec cala pieta tak od srodka taki ucisk...bol okropny jak chodze a jak nie chodze to lekko rwie albo to ostroga pietowa ktora leczy sie u ortopedy albo to z powodu ciazy niby przez ciezkosc i rozciagajace sie wiezadla (pierwszy raz cos takiego mam) jak jutro bedzie tak mocno bolec to przejde sie do rodzinnego pojutrze...
Apetyt taki jak zawsze, zachcianki nie specjalnie...choc czesciej mam ochote na slodkie niz kiedys przed ciaza, ale przechodzi... i staram sie ograniczac, ostatnie kilka dni mialam ochote na cole wiec musialam kupic i maluch chyba mi teraz na wieczor na pecherzu siedzi bo co 5 min latam sikac i czuje uciski lekkie, nie lubie tego uczucia pelnego pecherza non stop...

Dzis zaczelismy malowac wkoncu nasza sypialnie wiec mysle ze jutro sie wprowadzimy do niej wkoncu!

I wogole smutno mi jest bo Dawid woli moja mame niz mnie do niej idzie, ja na spacer ciagnie i wogole jak mu zniknie z oczu to placz bo ja nie moge go nosic, na kolanach mi sie go źle trzyma bo brzuch mi przeszkadza, wyglupiac sie z nim nie moge, kapie go tz i potem nic dziwnego ze do nich lgnie a zwlaszcza do mojej mamy ktora sie z nim wyglupia i pozwala na wiele rzeczy
Nie załamuj sie. U mnie jest podobnie, Mikolaj jak widzi mojego tate to piszczy i wszyscy pozosyali sa blee.

Cytat:
Napisane przez dzikazaba Pokaż wiadomość
Piotrek dzis rozpial pieluche i zrobil kope na podloge.... potem zaczal sie nia bawic. Musialam go wykapac i wyszorowac kuchnie. Teraz spi.
Wietrze mieszkanie, bo zapachy sa hmm... wiadomo jakie
Moja cierpliwosc na ten tydzien sie wyczerpala.
Moj naiskal i sie wyturlal. Bardzo pomyslowe dzieciaki.

Bylam dzisiaj u lekarza zrobil mi usg ale niestety nadal tyłkiem odwrocone i nie wiadomo co bedzie. Moj maz stwierdzil ze jak pokazuje tylek to bedzie laska.
mati393 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 11:41   #743
cassie24
Zadomowienie
 
Avatar cassie24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 1 144
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Eeeeeeetam mój Xavier jak Kevin zrobi swoje do nocnika i nie zamknie drzwi to zawsze jest umazany łącznie z całą łazienką zdążyłam się przyzwyczaić.

A mnie zaraz szlag trafi. Wyobraźcie sobie że przysłali Nam zaległe ubezpieczenie za sprzedane auto podobno w marcu mieliśmy płacić rachunek? Nic nie przysłali. To dlaczego dopiero teraz? I skąd ja teraz kasę wezmę...
cassie24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 11:59   #744
dzikazaba
Raczkowanie
 
Avatar dzikazaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 342
GG do dzikazaba
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Cytat:
Napisane przez mati393 Pokaż wiadomość
Bylam dzisiaj u lekarza zrobil mi usg ale niestety nadal tyłkiem odwrocone i nie wiadomo co bedzie. Moj maz stwierdzil ze jak pokazuje tylek to bedzie laska.
__________________
Piotruś 26.o4.2009
dzikazaba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 15:03   #745
jo@n@
Zakorzenienie
 
Avatar jo@n@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 496
GG do jo@n@
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

No i zęby idą bo biegunka doszła do kataru i kaszlu

Alinka albo Zanka zaakceptujcie moje zaproszenie z Country Life bo rozbudować się nie mogę
__________________

If you're out on the road
Feeling lonely and so cold
All you have to do is call my name
And I'll be there on the next train

jo@n@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 15:16   #746
zanka205
Zakorzenienie
 
Avatar zanka205
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Cytat:
Napisane przez jo@n@ Pokaż wiadomość
No i zęby idą bo biegunka doszła do kataru i kaszlu

Alinka albo Zanka zaakceptujcie moje zaproszenie z Country Life bo rozbudować się nie mogę
no to wyślij, akceptuję bo chyba już coś wysyłałas ale usunęłam
__________________


"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu"

zanka205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 15:29   #747
jo@n@
Zakorzenienie
 
Avatar jo@n@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 496
GG do jo@n@
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

Cytat:
Napisane przez zanka205 Pokaż wiadomość
no to wyślij, akceptuję bo chyba już coś wysyłałas ale usunęłam
Wysłałam
Jak pod namiotem było?
__________________

If you're out on the road
Feeling lonely and so cold
All you have to do is call my name
And I'll be there on the next train

jo@n@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 17:48   #748
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

monix - wiele nie napisałaś

hello
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 19:56   #749
zanka205
Zakorzenienie
 
Avatar zanka205
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

przyjechaliśmy na miejsce około 19.00 w piątek
pojechałam najpierw ja i Grzesiek i taki nasz kolega Michał
już przed wyjazdem zaczęło kropić i pogoda nie była ciekawa
rozłożyliśmy namioty i Michał pojechał po swoją dziewczynę Julkę i naszą koleżankę Monikę
w piątek popiliśmy dość mocno, najpierw wino od dziadka, potem piwo w międzyczasie kąpiel w zalewie, a wieczorem woda cieplutka jak nie wiem co
a potem jeszcze wypiliśmy cytrynówkę
w końcu usnęłam z policzkiem na ziemi hehe, Monika też drzemała
po jakiejś godzinie wstałam już wypoczęta i w zasadzie trzeźwa
posiedzieliśmy jeszcze i przed 4.00 poszliśmy spać
o 7.00 pobudka, bo słońce tak grzało, ze nie dało się wytrzymać w namiocie
w efekcie byłam nieprzytomna cały dzień
koło 10.00 przyjechała rodzinka męża i poszliśmy "na plażę"
pływaliśmy na materacu, pluskaliśmy się, ja się opalałam, był grill
a po 15.00 przyjechali teście z młodym
Filip pluskał się w baseniku i szalał
po 20.00 wszyscy pojechali
my wróciliśmy pod namioty, zjedliśmy, posiedzieliśmy i po 22.00 poszliśmy spać
niestety około 1.00 w nocy zaczęła się burza, a w zasadzie dwie burze z dwóch stron
lało, pioruny waliły, a ja miałam śmierć w oczach, jeszcze tak długiej burzy nie pamiętam, gdzieś ponad 2h trwała
w końcu jak przeszło zasnęłam
ale po 3.00 obudziły mnie piski opon, jacyś kolesie z pola namiotowego kręcili bączki, najpierw na polu a potem na ulicy
wystraszyłam się na maxa, bo ulica była śliska i jakby w nas wjechali to po nas
na szczęście ktoś na policję zadzwonił
zanim przyjechali to inny kolesie jeździli po ulicy na butach trzymając się zderzaka auta i akurat jak zjeżdżali po zabawie na trawę podjechała policja dużym autem
mandacik chyba był bo koleś zabrał się i pojechał hehe
do tych co wcześniej bączki kręcili też podeszli, ktoś obok ich namiotów musiał zadzwonić i podać nr rejestracji bo ja sama nie wiedziałam które to auto tak ciemno było
i teraz najlepsze, policjanci spisują tych kolesi a jakieś 50 m dalej inny gość bączki kręci ale nie widział policji
haha podjechali do niego, wezwali drugi duży radiowóz i mały i stali tam dość długo
jak koleś pił to ma nieźle przewalone
i w końcu się uspokoiło
wstaliśmy po 8.00, słońca nie było, jakoś tak chłodno
ale rodzinka męża, teście i tak przyjechali
popakowaliśmy wszystko do aut, podjechaliśmy bliżej zalewu i poszliśmy na plażę
trochę kropiło i było chłodno, więc teściowa nas z młodym odwiozła do domu
Filip w aucie padł
i to chyba tyle...
tak jak pisałam opaliłam się, głównie plecy, twarz i dekolt, nogi i brzuch blade choć kolana opalone i wyglądają jak brudne
__________________


"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu"


Edytowane przez zanka205
Czas edycji: 2010-07-20 o 19:58
zanka205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-20, 21:49   #750
jo@n@
Zakorzenienie
 
Avatar jo@n@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 496
GG do jo@n@
Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow

To wesoło Zanka miałaś. Przez moment myślałam, ze Filip z Wami pojechał

Moje dziecko dzis szok przeżyło bo go położyłam na ziemi i na siłę mu zęby umyłam. Od tygodnia nie dał szczoteczki do paszczy wepchnąć. A darł się nieco, w sumie bardzo mi to sprawę ułatwiało A potem takiego zaryczanego wzięłam ze szczoteczką w łapce przed lustro, spojrzał i sam ją do paszczy władował No mogę go nawet codziennie do tego lustra podnosić
__________________

If you're out on the road
Feeling lonely and so cold
All you have to do is call my name
And I'll be there on the next train

jo@n@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:45.