Polecamy:

Timon i Pumba · 2017-12-26, 19:01

Treść usunięta

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2017-12-26, 19:14

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7995635 6]Dziwi mnie jak mając doktorat z prezentologii można nie tylko wywinąć, ale dalej brnąć w bronienie takiej żeny.

Facet Tinker piętnastu lat nie ma, zarabia, do urodzin zostało jeszcze kilka miesięcy - więc tym bardziej można było odłożyć niechby i tą stówę. Do koperty albo na przyzwoity prezent, a nie coś, co wygląda jak fant zajumany cioci Wiesi.

Ale już pal licho forsę. Żenujące jest według mnie samo podejście - szukanie prezentu na 18-stkę w misce ze starą, nieczyszczoną biżuterią. Skoro budżet zakładał aż całe 30zł, to od biedy można było przecież kupić sam łańcuszek ALBO zawieszkę ALBO kolczyki. Wierzę, że w małym mieście w takiej cenie można znaleźć maleńkie srebrne cudeńko.

Idei telefonowania z trzymiesięcznym wyprzedzeniem i zapowiedzią jakiego to zayebistego prezentu dla Ciebie nie mamy nie rozumiem kompletnie. A w tej sytuacji to już wręcz kuriozalne.[/QUOTE]
W Aparcie są kolczyli za 24-32zł

Takie wkręty widziałam piękne

Milagros_90 · 2017-12-26, 19:17

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Nie bardzo rozumiem, czemu napisałaś to jako komentarz do mojego postu?

**201803120844** · 2017-12-26, 19:17

Cytat:

Napisane przez lisnov

Mamy tu z jednej strony faceta, który uważa, że ta biżuteria jest super pomysłem. I mamy dziewczynę, która wie, że to jednak jest nieodpowiednie. I mogłaby tego faceta odrobinę pokierować. Nie wiem, dlaczego ten pan kupił taki prezent. Może ma za słabe relacje z siostrą i jej nie zna, a może jest januszem.
.

Może, może, ale jednak większe zdziwienie budzi przechwalanie się prezentem "cudem" niż odzywka siostry.
Srebro może być tanie, tak jak skóra słabej jakości, ale u niektórych się utrwaliło, że ma wartość materialną i jest czymś lepszym. Chłopak kupił okazyjnie i trochę januszowato się zachował.

Timon i Pumba · 2017-12-26, 19:20

Treść usunięta

Milagros_90 · 2017-12-26, 19:24

Timon i Pumba, dobre porównanie z tym zegarkiem

Shawtty · 2017-12-26, 19:26

Nie jestem pazerna na prezenty, ale jakbym po takich zapowiedziach ujrzała tanią brzydką biżuterię to bym co najmniej zrobiła minę smutnej żaby.

Timon i Pumba · 2017-12-26, 19:26

Treść usunięta

Talullah · 2017-12-26, 19:29

Cytat:

Napisane przez SzczyptaRadosci

Moja babcia miała takiego robota tylko czarnego 30 lat temu

moim marzeniem było żeby móc się nim pobawić 😂
Może to jakaś stara zabawka teścia lub kogoś z męża rodziny, taka rzecz sentymentalna i dlatego ją podarował nie zwazając na jej stan?

Oj zdecydowanie nie. Po prostu zabawka na odczep się.
Mogę Ci wysłać

Cytat:

Napisane przez Bossana

Jak sprawa tak się ma, że to nie pierwszy raz, to z racji problemów teściów z pamięcią sprezentowałabym bilobil czy coś podobnego z życzliwie wyrażoną myślą że to z troski i coby pamiętali że to wnuczek a nie wnuczka.

Dobry pomysł, chyba tak zrobię.
A macie może pomysł co powiedzieć na ta stara zabawkę?
Naprawdę mam już dość, przelalo mi się, co oni myślą że pokój mojego dziecka jest smietnikiem?
Stać mnie na to żeby kupić mu nowe, dopasowane do zainteresowań.

Cytat:

Napisane przez cavvythecat

No tak, zdecydowanie twój syn trafił na niecodzienną kombinację dziwnych dziadków

No cóż...
Jakby to powiedzieć - i mąż i ja dobralismy się jakoś tak że nasze rodzeństwo zawsze było faworyzowane, wiemy o tym że z rodziną to chyba jednak najlepiej na zdjęciu

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

No cóż, to jest złośliwość bo nie cierpią mnie i z wzajemnością. Ale to są nasze sprawy i nie powinny się odbijać na dziecku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Milagros_90 · 2017-12-26, 19:38

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Ok, rozumiem, dzięki za wyjaśnienie

Faktycznie zapominamy tu wszystkie o tym wkładzie Tinkerbell w postaci łańcuszka, ale to może dlatego, że raz że nigdzie nie padła jego cena, a cena kompletu owszem, a dwa - że Tinker cały czas podkreśla, że to prezent od chłopaka i ona umowy ręce.

ttts · 2017-12-26, 19:43

Cytat:

Napisane przez Milagros_90

Ok, rozumiem, dzięki za wyjaśnienie

Faktycznie zapominamy tu wszystkie o tym wkładzie Tinkerbell w postaci łańcuszka, ale to może dlatego, że raz że nigdzie nie padła jego cena, a cena kompletu owszem, a dwa - że Tinker cały czas podkreśla, że to prezent od chłopaka i ona umowy ręce.

Na podobne pytanie dostałam dokładną odpowiedź jak było.

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Wzięłam miskę.
Wybierałam po kolei.
On przeglądał to co wyjelam.
Wyjelam tenże komplet.
Odłożył go na bok.
Ja wyjmowalam dalej.
On dalej przeglądał to, co wyjelam.
Ja kupiłam sobie zawieszke, on powiedział, że bierze komplet.
Fajny? Neutralny. Aha, to biorę.

Jak już musisz znać szczegóły, to właśnie tak to wyglądało

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

**201803111829** · 2017-12-26, 19:52

Pogadalam z facetem na temat tej biżuterii, i tak jak pisalyscie, powiedziałam, że trochę zbyt staromodny komplet. Oczywiście pojeczal, że jemu się podoba, że wg niego ładny, to stwierdził, że da go jej na inną, mniej zobowiązującą okazję, jakieś imieniny czy coś.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Emilia 25 · 2017-12-26, 19:58

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Pogadalam z facetem na temat tej biżuterii, i tak jak pisalyscie, powiedziałam, że trochę zbyt staromodny komplet. Oczywiście pojeczal, że jemu się podoba, że wg niego ładny, to stwierdził, że da go jej na inną, mniej zobowiązującą okazję, jakieś imieniny czy coś.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Brawo za refleksję.

No niespodziewane zakończenie tej telenoweli.

cavvythecat · 2017-12-26, 20:01

Teraz zostaje kupienie jakiegoś super prezentu skoro już zapowiedział

Chyba, że przekonałaś go żeby dał jej kasę po prostu.

ttts · 2017-12-26, 20:04

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Pogadalam z facetem na temat tej biżuterii, i tak jak pisalyscie, powiedziałam, że trochę zbyt staromodny komplet. Oczywiście pojeczal, że jemu się podoba, że wg niego ładny, to stwierdził, że da go jej na inną, mniej zobowiązującą okazję, jakieś imieniny czy coś.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

klask i:

Cytat:

Napisane przez Emilia 25

Brawo za refleksję.

No niespodziewane zakończenie tej telenoweli.

lisnov · 2017-12-26, 20:09

Tinker, bardzo się cieszę, że zareagowałaś

**Pani_Mada** · 2017-12-26, 20:20

Cytat:

Napisane przez visionAM

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1201401

Faux pas w święta? Mój niesmak

niesmak - ulubione słowo tamtej wizażanki

**201803111829** · 2017-12-26, 20:29

W sumie to nie wiem czy mu coś proponować. Już się na mnie trochę spod byka patrzy, że obrażam jego gust

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

**62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c** · 2017-12-26, 20:34

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

W sumie to nie wiem czy mu coś proponować. Już się na mnie trochę spod byka patrzy, że obrażam jego gust

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Lepiej, zeby patrzyl spod byka teraz, niz przy zareczynach

.

**Pani_Mada** · 2017-12-26, 20:34

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

W sumie to nie wiem czy mu coś proponować. Już się na mnie trochę spod byka patrzy, że obrażam jego gust

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

pewnie najlepiej będzie jeśli da jej to co chciała - kasę.

Bossana · 2017-12-26, 20:46

Cytat:

Napisane przez Talullah

Oj zdecydowanie nie. Po prostu zabawka na odczep się.
Mogę Ci wysłać

Dobry pomysł, chyba tak zrobię.
A macie może pomysł co powiedzieć na ta stara zabawkę?
Naprawdę mam już dość, przelalo mi się, co oni myślą że pokój mojego dziecka jest smietnikiem?
Stać mnie na to żeby kupić mu nowe, dopasowane do zainteresowań.

No cóż...
Jakby to powiedzieć - i mąż i ja dobralismy się jakoś tak że nasze rodzeństwo zawsze było faworyzowane, wiemy o tym że z rodziną to chyba jednak najlepiej na zdjęciu

No cóż, to jest złośliwość bo nie cierpią mnie i z wzajemnością. Ale to są nasze sprawy i nie powinny się odbijać na dziecku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Starą zabawkę wraz z ubraniami spakować w świąteczną torebkę i oddać z pytaniem czy to czasem nie miało być dla Kasi /Zosi /Ani bo to wszystko dziewczęce.

**201803111829** · 2017-12-26, 20:53

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7995924 6]Lepiej, zeby patrzyl spod byka teraz, niz przy zareczynach

.[/QUOTE]No ja się z nim zareczac nie będę

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

visionAM · 2017-12-26, 20:54

Słabo, że facet strzela focha za takie coś.

Limonka2738 · 2017-12-26, 21:07

Cytat:

Napisane przez Talullah

W ogóle to moje dziecko dużego szczęścia to nie ma bo z kolei moja matka powiedziała że tylko dziadek jest dziadkiem a nie ona babcia bo nie wnuczka.

Co w ogóle?

Jeśli naczelny wizażowy wróg dzieci mówi, że coś jest nie halo, to kurcze jest...

Co za rodzina, do jasnej ciasnej?

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2017-12-26, 21:21

Cytat:

Napisane przez Bossana

Starą zabawkę wraz z ubraniami spakować w świąteczną torebkę i oddać z pytaniem czy to czasem nie miało być dla Kasi /Zosi /Ani bo to wszystko dziewczęce.

i żeby zabawke zreklamowali w sklepie bo jest zepsuta.

Anika1986 · 2017-12-26, 23:10

Cytat:

Napisane przez Talullah

No niestety seksizm pełna para. I najstarszy syn najważniejszy, powinien mieć syna

W ogóle to moje dziecko dużego szczęścia to nie ma bo z kolei moja matka powiedziała że tylko dziadek jest dziadkiem a nie ona babcia bo nie wnuczka.

Czasami to lepiej w ogóle nie dostać prezentu niż właśnie taki byle był.
Ja nie widzę nic złego w dawaniu koperty rodzenstwu, zwłaszcza mlodszemu które nie pracuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja teściowa też w żartach powtarza, że jest żoną dziadka. Ma trzech wnuków i ani jednej wnuczki. Nie wiem jak sytuacja u Ciebie, ale może to tylko żarty? Moja mama z kolei życzyła nam siostrzyczki dla synka. Na co mąż stwierdził wprost, że lepiej brata

Co do stroju - mój jak miał roczek dostał spodenki khaki ale z haftem z kwiatuszkiem. Chodzi w nich po domu, jak akurat wszystko w praniu. No ale to akurat używki po kimś, więc nie wybrzydzałam. Po porodzie na oddziale też miałam na sali kobietę która synka ubierała w różowe ubranka po starszej siostrze. Ale jakby ktoś mojemu nówki różowe kupił to bym się raczej wkurzyła. Co innego gdyby sam sobie coś takiego wybrał, no ale jest na to jeszcze za młody

**gryx82** · 2017-12-26, 23:53

Co do biżuterii jeszcze, siedzę w tym temacie od kilku lat i powiem Wam szczerze, że jak widzę te sieciówkowe ceny (nieważne, czy salon na A, K czy na Y) to mi się autentycznie słabo robi

Ceny jak z kosmosu za byle gó*no grubości folii aluminiowej, albo diamenty wielkości ziaren piasku, autentyczna żenada

Znam wiele galerii/komisów/lombardów, w których biżuterię (z certyfikatem rzeczoznawcy) można dostać za ułamek ceny, którą żądałyby te wielkie "domy biżuteryjne" (przykładowo pierścionek z 1 ct diamentów H/VS za 4500,00PLN, gdy tymczasem podobny widzę w tzw. "sieciówce" za 15000,oo PLN; no ale nówka nigdy nie noszona, nie jakiś "stary śmieć Art Deco sprzed wojny!")

**201803111829** · 2017-12-27, 06:48

Cytat:

Napisane przez gryx82

Co do biżuterii jeszcze, siedzę w tym temacie od kilku lat i powiem Wam szczerze, że jak widzę te sieciówkowe ceny (nieważne, czy salon na A, K czy na Y) to mi się autentycznie słabo robi

Ceny jak z kosmosu za byle gó*no grubości folii aluminiowej, albo diamenty wielkości ziaren piasku, autentyczna żenada

Znam wiele galerii/komisów/lombardów, w których biżuterię (z certyfikatem rzeczoznawcy) można dostać za ułamek ceny, którą żądałyby te wielkie "domy biżuteryjne" (przykładowo pierścionek z 1 ct diamentów H/VS za 4500,00PLN, gdy tymczasem podobny widzę w tzw. "sieciówce" za 15000,oo PLN; no ale nówka nigdy nie noszona, nie jakiś "stary śmieć Art Deco sprzed wojny!")

Moim marzeniem jest pierścionek zaręczynowy art deco, sprzed wojny

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

**871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84** · 2017-12-27, 06:56

Cytat:

Napisane przez gryx82

Co do biżuterii jeszcze, siedzę w tym temacie od kilku lat i powiem Wam szczerze, że jak widzę te sieciówkowe ceny (nieważne, czy salon na A, K czy na Y) to mi się autentycznie słabo robi

Ceny jak z kosmosu za byle gó*no grubości folii aluminiowej, albo diamenty wielkości ziaren piasku, autentyczna żenada

Znam wiele galerii/komisów/lombardów, w których biżuterię (z certyfikatem rzeczoznawcy) można dostać za ułamek ceny, którą żądałyby te wielkie "domy biżuteryjne" (przykładowo pierścionek z 1 ct diamentów H/VS za 4500,00PLN, gdy tymczasem podobny widzę w tzw. "sieciówce" za 15000,oo PLN; no ale nówka nigdy nie noszona, nie jakiś "stary śmieć Art Deco sprzed wojny!")

O to prawda. My mamy niesieciowkowego jubilera który ma naprawdę dobre ceny srebra czy złota bądź brylantów które w porównaniu z takim krukiem są śmiesznie niskie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Jamajka007 · 2017-12-27, 10:14

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7995686 1]Mnie szczerze mowiac prezent nie przeszkadza. OK, moze nie maja pieniedzy, moze sie nie znaja, nie maja gustu, whatever. Niech juz bedzie jaki jest, poswiecili czas, zeby go poszukac itd. Ale po co chwalic sie, ze na osiemnastke maja ''taki super prezent''? Co to mialo na celu? Pytam serio, Tinker?[/QUOTE]

Prześledziłam historię tego prezentu, która spokojnie mogłaby być scenariuszem Trudnych Spraw

I zaczęłam sie zastanawiać, czy ta druga siostra nie mówiła o super prezencie z ironią

Niemniej jednak dalej uważam, ze nie rzuca sie takich tekstów jak siostrzyczka. Jestem uczulona na rozpieszczonych gówniarzy odkąd usłyszałam od kuzynki historię z jej klasy. Dziewczyna zaprosiła praktycznie całą klasę + trochę ludzi z klas równoległych, w zasadzie małe wesele.. Tutaj dodam komentarz od kuzyki, że w takich sytuacjach składali się ze znajomymi po 20-30 zł i kupowali duży wspólny prezent. Kilka dni po zaproszeniu, kuzynka dostała wiadomość od rodzeństwa solenizantki, że rodzina ma swoją wizję prezentu, wyliczyli, że jeśli każdy w kopercie minimum 80 zł, to doliczając kasę zebraną w rodzinie, kupią dziewczynie samochód (który chyba już mieli nawet zaklepany od jakiegoś znajomego). Teraz nie mogę się doszukać kopii tej wiadomości, ale miała formę rozkazującą

Dziewczyna wtedy jeszcze nawet nie zaczęła kursu.. Ostatecznie kuzynka, podobnie jak wiele innych osób, nie poszła na te urodziny...
Może ogólny zamysł nie był aż taki zły, ale jak dla mnie, takie zbiórki można zrobić w gronie rodziny.. No bo jak można narzucać komuś, ile ma dać kasy

Zwłaszcza grupie nastolatków, z których większość jest pewnie na utrzymaniu rodziców.

2017-12-26, 19:01	#721
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7 Treść usunięta

2017-12-26, 19:14	#722
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 50 575	Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7 [1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7995635 6]Dziwi mnie jak mając doktorat z prezentologii można nie tylko wywinąć, ale dalej brnąć w bronienie takiej żeny. Facet Tinker piętnastu lat nie ma, zarabia, do urodzin zostało jeszcze kilka miesięcy - więc tym bardziej można było odłożyć niechby i tą stówę. Do koperty albo na przyzwoity prezent, a nie coś, co wygląda jak fant zajumany cioci Wiesi. Ale już pal licho forsę. Żenujące jest według mnie samo podejście - szukanie prezentu na 18-stkę w misce ze starą, nieczyszczoną biżuterią. Skoro budżet zakładał aż całe 30zł, to od biedy można było przecież kupić sam łańcuszek ALBO zawieszkę ALBO kolczyki. Wierzę, że w małym mieście w takiej cenie można znaleźć maleńkie srebrne cudeńko. Idei telefonowania z trzymiesięcznym wyprzedzeniem i zapowiedzią jakiego to zayebistego prezentu dla Ciebie nie mamy nie rozumiem kompletnie. A w tej sytuacji to już wręcz kuriozalne.[/QUOTE] W Aparcie są kolczyli za 24-32zł Takie wkręty widziałam piękne

2017-12-26, 19:20	#725
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7 Treść usunięta

2017-12-26, 19:24	#726
Milagros_90 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-04 Lokalizacja: somewhere over the rainbow Wiadomości: 5 357	Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7 Timon i Pumba, dobre porównanie z tym zegarkiem

2017-12-26, 19:26	#727
Shawtty Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Wonderland Wiadomości: 10 564	Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7 Nie jestem pazerna na prezenty, ale jakbym po takich zapowiedziach ujrzała tanią brzydką biżuterię to bym co najmniej zrobiła minę smutnej żaby.

2017-12-26, 19:26	#728
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7 Treść usunięta

2017-12-26, 19:52	#732
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7 Pogadalam z facetem na temat tej biżuterii, i tak jak pisalyscie, powiedziałam, że trochę zbyt staromodny komplet. Oczywiście pojeczal, że jemu się podoba, że wg niego ładny, to stwierdził, że da go jej na inną, mniej zobowiązującą okazję, jakieś imieniny czy coś. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

2017-12-26, 20:01	#734
cavvythecat Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2017-06 Lokalizacja: Szkocja Wiadomości: 2 057	Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7 Teraz zostaje kupienie jakiegoś super prezentu skoro już zapowiedział Chyba, że przekonałaś go żeby dał jej kasę po prostu. __________________ You can’t make homes out of human beings. Someone should have already told you that.

2017-12-26, 20:09	#736
lisnov Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 3 240	Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7 Tinker, bardzo się cieszę, że zareagowałaś __________________ Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni

2017-12-26, 20:29	#738
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7 W sumie to nie wiem czy mu coś proponować. Już się na mnie trochę spod byka patrzy, że obrażam jego gust Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

2017-12-26, 20:53	#742
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7 [1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7995924 6]Lepiej, zeby patrzyl spod byka teraz, niz przy zareczynach .[/QUOTE]No ja się z nim zareczac nie będę Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

2017-12-26, 20:54	#743
visionAM Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 32 059	Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7 Słabo, że facet strzela focha za takie coś.

2017-12-26, 23:53	#747
gryx82 BAN stały Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 30 807	Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7 Co do biżuterii jeszcze, siedzę w tym temacie od kilku lat i powiem Wam szczerze, że jak widzę te sieciówkowe ceny (nieważne, czy salon na A, K czy na Y) to mi się autentycznie słabo robi Ceny jak z kosmosu za byle gó*no grubości folii aluminiowej, albo diamenty wielkości ziaren piasku, autentyczna żenada Znam wiele galerii/komisów/lombardów, w których biżuterię (z certyfikatem rzeczoznawcy) można dostać za ułamek ceny, którą żądałyby te wielkie "domy biżuteryjne" (przykładowo pierścionek z 1 ct diamentów H/VS za 4500,00PLN, gdy tymczasem podobny widzę w tzw. "sieciówce" za 15000,oo PLN; no ale nówka nigdy nie noszona, nie jakiś "stary śmieć Art Deco sprzed wojny!")

2017-12-27, 10:14	#750
Jamajka007 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Pomiedzy niebem a piekłem Wiadomości: 5 564	Dot.: Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7 [1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7995686 1]Mnie szczerze mowiac prezent nie przeszkadza. OK, moze nie maja pieniedzy, moze sie nie znaja, nie maja gustu, whatever. Niech juz bedzie jaki jest, poswiecili czas, zeby go poszukac itd. Ale po co chwalic sie, ze na osiemnastke maja ''taki super prezent''? Co to mialo na celu? Pytam serio, Tinker?[/QUOTE] Prześledziłam historię tego prezentu, która spokojnie mogłaby być scenariuszem Trudnych Spraw I zaczęłam sie zastanawiać, czy ta druga siostra nie mówiła o super prezencie z ironią Niemniej jednak dalej uważam, ze nie rzuca sie takich tekstów jak siostrzyczka. Jestem uczulona na rozpieszczonych gówniarzy odkąd usłyszałam od kuzynki historię z jej klasy. Dziewczyna zaprosiła praktycznie całą klasę + trochę ludzi z klas równoległych, w zasadzie małe wesele.. Tutaj dodam komentarz od kuzyki, że w takich sytuacjach składali się ze znajomymi po 20-30 zł i kupowali duży wspólny prezent. Kilka dni po zaproszeniu, kuzynka dostała wiadomość od rodzeństwa solenizantki, że rodzina ma swoją wizję prezentu, wyliczyli, że jeśli każdy w kopercie minimum 80 zł, to doliczając kasę zebraną w rodzinie, kupią dziewczynie samochód (który chyba już mieli nawet zaklepany od jakiegoś znajomego). Teraz nie mogę się doszukać kopii tej wiadomości, ale miała formę rozkazującą Dziewczyna wtedy jeszcze nawet nie zaczęła kursu.. Ostatecznie kuzynka, podobnie jak wiele innych osób, nie poszła na te urodziny... Może ogólny zamysł nie był aż taki zły, ale jak dla mnie, takie zbiórki można zrobić w gronie rodziny.. No bo jak można narzucać komuś, ile ma dać kasy Zwłaszcza grupie nastolatków, z których większość jest pewnie na utrzymaniu rodziców. __________________ "Każdy popełnia głupstwa, kiedy jest nieszczęśliwy.."

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)