Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II

[hiss]

troll? nie wierzę że kończysz liceum i nie interesujesz się seksem czy to możliwe?

PS. tylko ważna informacja - HORMONY BRANE W CELACH LECZNICZYCH NIE CHRONIĄ PRZED CIĄŻĄ, zwykle są to mniejsze dawki niż taka, która jest potrzebna by powstrzymać owulację, doradzam więc żeby twoja dziewczyna upewniła się czy jej tabletki ją chronią, skonsultowała to z ginekologiem itp, bo możecie mieć potem problem

[hiss]

pamiętam ale nie jakoś szczególnie, wiele innych razów pamiętam bardziej

[Kori_Yoitama]

Napisane przez kalincia

Pamiętam, ale to nie kapliczka. Nic wielkiego. Ani miłość, a ni fajerwerki. Tyle, że było. Swój pierwszy dzień w pracy też pamiętam, ale świeczek pod tym wspomnieniem nie palę.

Takie samo mam nastawienie do swojego pierwszego razu.

Myślę, że z tym jest tak, że zanim to się zdarzy to targają kobietami wielkie emocje, obawy, humory itp., a później z czasem to już nie wywołuje takich silnych emocji. Po latach można nawet zapomnieć o szczegółach, a nawet o tym z kim to było. Myślę, że ja po 60 roku życia zapomnę twarzy tego chłopaka z którym to przeżyłam, bo inne razy (na pewno duuużo lepsze) przysłonią mi pamięć o takim tam pierwszym razie. Kwestia wygląda inaczej jeśli pierwszy raz był z wieloletnim i aktualnym partnerem. Wtedy jest on dużo ważniejszy do zapamiętania.

[hiss]

Normalna, warta uwagi dziewczyna w życiu, przenigdy cię nie wyśmieje chyba że jest idiotką, ale z taką to nie warto kontynuować znajomości...

co z wami faceci? Ciągle pisze tu na forum jakiś nieśmiały prawiczek... bez przesady nie spinaj się i nie stresuj, będzie super

A i powiedz jej że jesteś prawiczkiem, w żadnym razie nie kłam, szczerość to najlepsze wyjście

[kikunga]

Ja będę pamiętać oba pierwsze razy bo wyszło tak,że pierwszy był anal a z czasem zwykły seks haha

[PaulinciaKWC]

Napisane przez hiss

troll? nie wierzę że kończysz liceum i nie interesujesz się seksem czy to możliwe?

PS. tylko ważna informacja - HORMONY BRANE W CELACH LECZNICZYCH NIE CHRONIĄ PRZED CIĄŻĄ, zwykle są to mniejsze dawki niż taka, która jest potrzebna by powstrzymać owulację, doradzam więc żeby twoja dziewczyna upewniła się czy jej tabletki ją chronią, skonsultowała to z ginekologiem itp, bo możecie mieć potem problem

tabletki antykoncepcyjne działają antykoncepcyjnie

[201606010921]

Pamiętam. Zwykłe wspomnienie, bez emocji.

[MarcinPGJ4]

Napisane przez hiss

troll? nie wierzę że kończysz liceum i nie interesujesz się seksem czy to możliwe?

PS. tylko ważna informacja - HORMONY BRANE W CELACH LECZNICZYCH NIE CHRONIĄ PRZED CIĄŻĄ, zwykle są to mniejsze dawki niż taka, która jest potrzebna by powstrzymać owulację, doradzam więc żeby twoja dziewczyna upewniła się czy jej tabletki ją chronią, skonsultowała to z ginekologiem itp, bo możecie mieć potem problem

A no widzisz, jednak jest to możliwe

O tabletki jak już mówiłem się nie martwimy, wiemy ze to jest dobra ochrona.

[Kolor Bzu]

Pamiętam kilka suchych faktów. Z kim, jak gdzie. Ale żadnych szczegółów. Bardziej rozpamiętuję swój pierwszy pocałunek, albo pierwszy seks z obecnym partnerem.

[robiecochce]

Czesc, kiedy przezylyscie swoj pierwszy raz?
chodze z moim chlopakiem od 2 miesiecy. Znalismy sie wczesniej ze szkoly. Nie raz prawie do tego doszlo. Rozkrecalismy sie, ale nie zrobilismy tego :thumbup:. Mamy po pietnascie lat i nie wiem czy to nie za wczesnie. Bardzo go kocham i wiem ze on kocha mnie. :sly:

[neia]

Pamiętam, że coś takiego miało miejsce. I tyle. Nie jest to nic wartego zapamiętywania według mnie.

[Wreeednia]

Pamiętam gdzie, jak , co , z kim i kiedy

[exspirans]

To kwestia indywidualna. Jak kilka osób napisze Ci "nie" to tego nie zrobisz? Główną rolę tu odgrywa twoja gotowość, jego gotowość, uczucia jakie was łączą.

[201708160922]

Pytanie w tytule mnie rozwalilo.

Skoro macie watpliwosci, to raczej nie powinniscie zaczynac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cava]

Napisane przez robiecochce

Czesc, kiedy przezylyscie swoj pierwszy raz?
chodze z moim chlopakiem od 2 miesiecy. Znalismy sie wczesniej ze szkoly. Nie raz prawie do tego doszlo. Rozkrecalismy sie, ale nie zrobilismy tego :thumbup:. Mamy po pietnascie lat i nie wiem czy to nie za wczesnie. Bardzo go kocham i wiem ze on kocha mnie. :sly:

Tylko prezerwatywę załóżcie calkiem a nie prawie, bo to twoi rodzice będa dzieciaka bawić jak "prawie" zadbacie o zapobieganie ciąży.

Dla mnie, 15 lat to za wcześnie.

[perfectworld92]

Poczekałabym z tym i ze względu na krótki staż związku, i ze względu na Wasz wiek. Ja po ok. 4 miesiącach byłam pewna, że chcę się kochać z moim chłopakiem, ale uznałam, że jest to jeszcze za wcześnie i poczekam jeszcze kilka miesięcy. Nie żałuję, że odłożyłam to w czasie, bo po kilku miesiącach nasz związek rozpadł się. Teraz jestem szczęśliwa, że do tego nie doszło - mimo że bardzo tego chciałam i mój EKS również. Dodam, że byłam wtedy o kilka lat starsza od Ciebie.

[201604181004]

... jesteście ze sobą DWA MIESIĄCE! jak na 15 lat to trochę za szybko.

[piniata]

Napisane przez PaulinciaKWC

tabletki antykoncepcyjne działają antykoncepcyjnie

tak jest w biblii napisane
widziales swoja partnerke nago?ona Ciebie?jak pisza poprzedniczki,niezly hardkor moze byc jak zaczniecie tak odrazu na calego,moze lepiej sprobujcie powoli bo moze byc wielkie rozczarowanie i zle wspomnienia

[perfectworld92]

Zgadzam się z tym, aby nie decydować się na seks bez wcześniejszego poznania własnych ciał, swoich upodobań, reakcji na dotyk itp. Myślę, że nie nastąpi to szybko, ale nie działajcie pod presją czasu Jak już dojdzie do pełnego stosunku to przekonacie się, że warto było zacząć od pieszczot.

[Jane Wood]

Chłopak mojej przyjaciółki był prawiczkiem do 30 roku życia, z nią przeżył swój pierwszy raz, a teraz od roku jest jej mężem I przysięgam na wszystko, że bardziej dobranej pary ze świecą szukać.

[goralka243]

Napisane przez robiecochce

Czesc, kiedy przezylyscie swoj pierwszy raz?
chodze z moim chlopakiem od 2 miesiecy. Znalismy sie wczesniej ze szkoly. Nie raz prawie do tego doszlo. Rozkrecalismy sie, ale nie zrobilismy tego :thumbup:. Mamy po pietnascie lat i nie wiem czy to nie za wczesnie. Bardzo go kocham i wiem ze on kocha mnie. :sly:

Jak dla mnie to jest to zdecydowanie za wcześnie i ze względu na wasz wiek i na krótki czas związku. Zrobisz jak będziesz chciała, ale jeśli jest dla Ciebie ważne z kim będziesz miała pierwszy raz to lepiej zaczekać )

[CezaryCezary0]

Hej wizazanki

Pisze do was w takiej luznej sprawie aczkolwiek troche mnie stresuje. Otoz chodzi o to ze swoj pierwszy raz przezylem niedawno. Wiem troche pozno ale lepiej tak niz wcale Powiedzmy, ze dopiero teraz trafilem na te odpowiednia partnerke No wiec od kilku miesiecy regularnie sie kochamy ale ze wzgledu na to ze widzimy sie raz na jakis czas to seks wypada co tydzien, dwa czasem co trzy tygodnie. Wtedy potrafimy kochac sie kilka razy w ciagu dnia przez pare dni

Problem tkwi w tym, ze duzo sie masturbowalem wczesniej, nawet kilka razy dziennie gdy mialem wolne dni i nie pracowalem. Wczesniej np podczas 2 tygodniowego urlopu gdy nie mialem prakycznie zadnych zajec to pobudka bez masturbacji byla jak rytual tak mi sie chcialo potem jeszcze po poludniu i na wieczor

Gdy jestem na wyjazdach, pracuje to jakos nie mam problemu z tym ze musze. ale jak raz przez pol roku bylem bez pracy to tak wygladal prawie kazdy dzien

No i teraz problem jest taki, ze pomimo ze jest wspaniale mam wrazenie, ze moja partnerka jest "za luzna" nie czuje tego takiego tarcia, ktore sprawia te przyjemnosc. Przez pierwsze kilka razy nie moglem praktycznie w ogole dojsc i ona sama z siebie konczyla reka.. wtedy wystarczyla minuta-dwie i juz bylo PO... Teraz juz troche lepiej ale tez zalezy od dnia... zazwyczaj koncze w niej ale nie czuje takiej wielkiej przyjemnosci "podczas" a przeciez seks to nie tylko te 2 sekundy orgazmu . Na wizazu czytam watki jak panowie koncza po 2 minutach a ja ostatnio dopiero po 50minutach a zazwyczaj 15-30min No i teraz nie wiem czy cos ze mna nie tak? Najfanie jest na samym poczatku przez chwile, a potem w trakcie czekam tylko kiedy zbierze mi sie na ten orgazm... No chyba, ze robimy to na jezdza to wtedy odlatuje... No i dalej gdy jestem sam w domu to zdarza sie mastubowac 1-2 razy dziennie. Moze powinenem w ogole tego zaprzestać? Ale wtedy chodze taki nabuzowany.. Oczywiscie odbywa sie to przy porno...moze bardzo przyzwyczailem sie do takich bodzcow.. :/

[slawek_33]

Napisane przez CezaryCezary0

Oczywiscie odbywa sie to przy porno...moze bardzo przyzwyczailem sie do takich bodzcow.. :/

Tak, za bardzo się przyzwyczaiłeś, a będzie tylko gorzej więc uważaj. Reka zawsze bedzie lepszy "docisk"
Poza tym z tego co wiem jesteś w grupie wysokiego zagrożenia jeśli chodzi o zaburzenia wzwodu, gdyż przez wiele lat robiłeś to do porno zanim miałeś swój pierwszy raz. Normalny seks z kobietą nie dostarcza takich silnych bodźców jak porno, którego nadużywanie grozi długotrwałymi (ale odwracalnymi) zmianami w mózgu, chodzi o osłabienie reagowania na dopaminę, i po jakimś czasie może zaniknąć reakcja na widok rozebranej kobiety a także na dotyk.

[kikunga]

Napisane przez CezaryCezary0

Hej wizazanki

Pisze do was w takiej luznej sprawie aczkolwiek troche mnie stresuje. Otoz chodzi o to ze swoj pierwszy raz przezylem niedawno. Wiem troche pozno ale lepiej tak niz wcale Powiedzmy, ze dopiero teraz trafilem na te odpowiednia partnerke No wiec od kilku miesiecy regularnie sie kochamy ale ze wzgledu na to ze widzimy sie raz na jakis czas to seks wypada co tydzien, dwa czasem co trzy tygodnie. Wtedy potrafimy kochac sie kilka razy w ciagu dnia przez pare dni

Problem tkwi w tym, ze duzo sie masturbowalem wczesniej, nawet kilka razy dziennie gdy mialem wolne dni i nie pracowalem. Wczesniej np podczas 2 tygodniowego urlopu gdy nie mialem prakycznie zadnych zajec to pobudka bez masturbacji byla jak rytual tak mi sie chcialo potem jeszcze po poludniu i na wieczor

Gdy jestem na wyjazdach, pracuje to jakos nie mam problemu z tym ze musze. ale jak raz przez pol roku bylem bez pracy to tak wygladal prawie kazdy dzien

No i teraz problem jest taki, ze pomimo ze jest wspaniale mam wrazenie, ze moja partnerka jest "za luzna" nie czuje tego takiego tarcia, ktore sprawia te przyjemnosc. Przez pierwsze kilka razy nie moglem praktycznie w ogole dojsc i ona sama z siebie konczyla reka.. wtedy wystarczyla minuta-dwie i juz bylo PO... Teraz juz troche lepiej ale tez zalezy od dnia... zazwyczaj koncze w niej ale nie czuje takiej wielkiej przyjemnosci "podczas" a przeciez seks to nie tylko te 2 sekundy orgazmu . Na wizazu czytam watki jak panowie koncza po 2 minutach a ja ostatnio dopiero po 50minutach a zazwyczaj 15-30min No i teraz nie wiem czy cos ze mna nie tak? Najfanie jest na samym poczatku przez chwile, a potem w trakcie czekam tylko kiedy zbierze mi sie na ten orgazm... No chyba, ze robimy to na jezdza to wtedy odlatuje... No i dalej gdy jestem sam w domu to zdarza sie mastubowac 1-2 razy dziennie. Moze powinenem w ogole tego zaprzestać? Ale wtedy chodze taki nabuzowany.. Oczywiscie odbywa sie to przy porno...moze bardzo przyzwyczailem sie do takich bodzcow.. :/

Radziłabym ograniczyć masturbację,żeby nie robić tego codziennie tylko ze 2 razy na tydzień przykładowo.Spróbuj nie oglądać a zamiast tego popatrzeć na fotki Twojej ukochanej albo o Niej pomyśleć to może bardziej się nastawisz na to,żeby dochodzić z Nią.
Mój facet też długo może(u Nas średnio ok. 40 minut) i owszem zdarzało Mu się,że nie mógł dojść albo musiał naprawdę mocno podkręcić tempo.Jeśli takie sytuacje zdarzają się czasem to też nie ma co się martwić.
Powodzenia

[Harriboo]

Napisane przez kikunga

Radziłabym ograniczyć masturbację,żeby nie robić tego codziennie tylko ze 2 razy na tydzień przykładowo.Spróbuj nie oglądać a zamiast tego popatrzeć na fotki Twojej ukochanej albo o Niej pomyśleć to może bardziej się nastawisz na to,żeby dochodzić z Nią.
Mój facet też długo może(u Nas średnio ok. 40 minut) i owszem zdarzało Mu się,że nie mógł dojść albo musiał naprawdę mocno podkręcić tempo.Jeśli takie sytuacje zdarzają się czasem to też nie ma co się martwić.
Powodzenia

Nic dodać, nic ująć. Odstaw ręke i powinna być poprawa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[CezaryCezary0]

Dzieki, za odpowiedzi. Z tym porno mzoe sie zle wyrazilem bo to nie tak, ze bez porno sie nie podniece Moja parntnerka bardzo mnie podnieca i nie mam problemu we wzwodem. Wystarczy, ze go dotknie albo ze sie tylko calujemy Czasem wystarczy, ze pomysle o niej Niemniej jednak trzeba odzwyczaic sie od docisku reki wiec wiec juz co robic... mam nadzieje, ze to pomoze. Pozdrawiam

[Miyoooki18]

Za wcześnie. Zdecydowanie.

[biegnaca_z_wilkami]

taaaak, zdecydowanie powinienieś przestać sie masturbowac! efekt bedzie murowany

[CezaryCezary0]

Noo tak Aczkolwiek lekko nie jest. W sensie nie to ze nie moge wytrzymac bez masturbacji. Po prostu mam ochote na seks bo az cale podbrzusze czuje. takie napiecie A ostatni raz kochalismy sie 2 dni temu wiec juz odczuwam powoli napiecie takie No coz ale trzeba sie odzwyczaic jak ot wyczytalem na forum "syndromu ciasnej reki" ha ha. Aczkolwiek z porno nie ma takiego problemu jak myslalem Moja Pani kawalek uda mi dzis pokazala i myslalem, ze wyskcoze z butow Nie mowiac o dekolcie

[Buniax]

Musze przyznać, że na to forum zaglądałam z zaciekawieniem od ponad roku,właściwie prześledziłam niemal całą historię tego wątku od 2005roku. Z początku z ciekawości następnie aby się co nieco dowiedzieć, ale od początku..

Z moim chłopakiem jestem od ponad 3 lat razem, można powiedzieć, że nawet od ponad 4 zważając na to jak byliśmy zżyci nim zostaliśmy parą. W każdym bądź razie wracając do tematu, o sexie zaczęłam myśleć dopiero po 2,5 latach związku. Wychodziłam z założenia, że nie chce się sparzyć, że pierwszy raz ma być z osobą, którą kocham i co do której nie mam wątpliwości, że jestem dla niego wszystkim. Tak też się stało, nadszedł moment w, którym wiedziałam to od dawna i zaczęłam się zastanawiać jak go zaskoczyć, dodam, że mamy po 21 lat Wszystko wydarzyło się na naszym wspólnym wyjeździe, ważne dla nas było aby nikt nam nie przeszkadzał, aby nie było stresu i żeby była fajna atmosfera. Nie omieszkam dodać, że wcześniej zdążyliśmy doskonale poznać siebie i swoje ciała. Tak też gdy wróciliśmy z hotelowego basenu poszłam się przebrać i kiedy on leżał już w łóżku wyjść w najdroższej i najseksowniejszej bieliźnie jaką kiedykolwiek miałam na sobie. Powolna gra wstępna i nie do końca się udało, jednak nic nie szkodzi razem zaczęliśmy się śmiać a później próbowaliśmy jeszcze raz i drugi aż w końcu się udało. Co prawda nie był fajerwerków ani cudownych doznać, za to było to z cudowną osobą i wspominać to będę do końca życia

Muszę przyznać, że trochę się bałam bólu i krwawienia o którym tyle się tu nczytałam, jednak okazało się, że należę do tej garstki kobiet, które krwawienia nie miały wcale a ból był znośny i minął przy trzeciej próbie.

Warto wspomnieć, że śmiech to zdrowie mój chłopak po pół roku przyznał się, że moja reakcja podczas pierwszego razu była niesamowita, dzięki śmiechu rozluźniliśmy atmosfere i to mu pomogło - dodam, że dla nas obojga to był pierwszy raz.

Jednocześnie zachęcam każdą młodą dziewczynę do rozwagi. Szanujcie się, dajcie czas sobie i chłopakowi się poznać, sprawdźcie czy na przełomie czasu związek się utrzyma, bo później się okaże, że warto było zostawić ten pierwszy raz dla chłopaka który to naprawdę doceni