2009-10-16, 18:30 | #751 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: bln
Wiadomości: 349
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
Nad zaproszeniem na kawę również się zastanawiałam, ale boje się jak on zareaguje( i czy ja w ogóle się odważę - ta cholerna nieśmiałość ), bo przecież wprost mi niczego nie powiedział i być może to tylko moja nadinterpretacja. Mam mętlik w głowie.
__________________
Zrzucę ciężar twych kłamstw, powtarzanych co dnia Zacznę wierzyć w to że żyć bez ciebie się da Obiecam otrzeć swe łzy, już wiem nie po to mam być By się zadręczać, do wnętrza, swój krzyk chować, nie tego chcę Dziś nie tego chcę. |
|
2009-10-16, 18:34 | #752 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
__________________
|
|
2009-10-16, 19:03 | #753 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
sugarfree - to super.
nie zamartwiaj się na zapas : ) zrób to, na co masz ochotę, po prostu . najwyzej cos stracisz, ale jak nie zrobisz nic to tez stracisz. a nuż sie uda. bdz dobrze . |
2009-10-16, 20:44 | #754 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: bln
Wiadomości: 349
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
__________________
Zrzucę ciężar twych kłamstw, powtarzanych co dnia Zacznę wierzyć w to że żyć bez ciebie się da Obiecam otrzeć swe łzy, już wiem nie po to mam być By się zadręczać, do wnętrza, swój krzyk chować, nie tego chcę Dziś nie tego chcę. |
|
2009-10-16, 21:48 | #755 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
powodzenia i mówię Ci....zaproponuj coś
__________________
|
2009-10-16, 22:10 | #756 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 3 594
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
no dziewczyny co tam u Was? Copycat, behindblueeyes i inne?
__________________
Bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą,
wspomnienia wracają, kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy, a naiwność bierze górę nad podświadomością. |
2009-10-16, 22:16 | #757 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
U mnie właściwie bez zmian. Mailuję sobię z 2 facetami z Sympatii. Z jednym mam się spotkać w przyszły weekend.
Ciągle w glowie siedzi mi M. Wczoraj usunął konto z Sympatii,więc już moja wyobraźnia działa Pewnie kogoś ma..echh.. Cięzko wybić go sobie z głowy ale próbuję. Chociaż z 2strony nie mogę się doczekać Halloweenowej imprezy,kiedy to go zobaczę Pamiętacie R.?Nie widziałam go od sierpnia,nie rozmawiamy itd.Usunęłam jego gg..ale jakiś czas temu znów je sobie zapisałam.I całkiem niepotrzebnie,bo dziś widzę że przyjechał tu-do Pzn.Co oznacza,że nocuje u swojego brata czyli jakieś 2 bloki obok mojego.Ajj:/Wiem,ze to skończony dupek i nie chcę mieć z nim wspolnego,ale mimo wszystko serducho mocnej zabiło
__________________
Edytowane przez behindblueeyes Czas edycji: 2009-10-16 o 22:17 |
2009-10-18, 09:37 | #758 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 199
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
U mnie się pokomplikowało...
|
2009-10-18, 12:23 | #760 |
Rozeznanie
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Przepraszam,że tak długo,ale miałam problemy z internetem.
U mnie to koniec z tamtym..ostatnio rozjaśniałam włosy, a że moja przyjaciółka (najlepsza) też była z Jego najlepszym kumplem to przyjechali do domu i czekali z nią na mnie (byli ostrzegani,że to potrwa długo) obrażeni wyszli i my też <ja w mokrych włosach> pojechaliśmy na piwo i tam zrobili taki wstyd nam..kazali nam płacić za wszystkich;/ a my nie miałyśmy pieniążków przy sobie,bo to oni się oferowali,że zapłacą więc powiedziałyśmy co miałyśmy powiedzieć i wyszłyśmy.Potem w samochodzie X powiedział do mnie,że jestem poje*** i mam się zamknąć i Jego kumpel Y próbował nas pogodzić i wielce,że mam go przerosić a ja na to,że nikt nie będzie się do mnie tak zwracać i nie mam za co przepraszać i wyszłyśmy do domu a oni pojechali.Potem Y tej mojej przyjaciółki zaczął mnie wyzywać a ona do mnie,że jak mnie wyzywa to tak jakby ją wyzywał i wgle.Okazało się także,że zdradził moją przyjaciółkę po tygodniu bycia razem;/ masakra jakaś....i wczoraj jak kumpel nas wiózł na imprezę to nie wytrzymałam i dałam mu buziaka a wiem,że mu na mnie zależy to zrobił oczy i był zadowolony,ale to w kolejnym poście** 3majcie sie kochane* |
2009-10-18, 12:32 | #761 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 3 594
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
opowiadaj Cytat:
a tamtym dupkiem sobie nie zawracaj nawet głowy... nie jest tego wart.. ;] juz pokazal na co go stac..; ]
__________________
Bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą,
wspomnienia wracają, kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy, a naiwność bierze górę nad podświadomością. |
||
2009-10-18, 12:53 | #762 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: bln
Wiadomości: 349
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Popieram Nie zawracaj sobie głowy kimś, kto nie jest tego wart. A im szybciej o nim zapomnisz i zainteresujesz się kimś innym, tym lepiej
__________________
Zrzucę ciężar twych kłamstw, powtarzanych co dnia Zacznę wierzyć w to że żyć bez ciebie się da Obiecam otrzeć swe łzy, już wiem nie po to mam być By się zadręczać, do wnętrza, swój krzyk chować, nie tego chcę Dziś nie tego chcę. |
2009-10-18, 13:11 | #763 |
Rozeznanie
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
dziękuję* macie rację..tym bardziej,że chcieli się godzić,bo w ten pt miał ten X wolną chatę i zmierzali tylko do sexu,ale cóż ich nie doczekanie
|
2009-10-18, 14:35 | #764 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 29
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
pyska17 ale dupek z tego gościa... odpuśc go sobie jak najszybciej. Tez mam podobne doświadczenia. Gościu wyskakiwał od razu z mało dyskretnymi tekstami i propozycjami... troche go zbyłam, a potem podczas kłótni nazwał mnie dziwką. Niektórzy faceci są żałośni. Przez pewien czas się go nawet troche bałam. Gościu jest jakis psychiczny.
|
2009-10-18, 14:37 | #765 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 199
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
a wiesz... tamtych dwóch nadal do mnie startuje..
a ten, co się z nim spotkałam 2x (i na obydwu spotkaniach prawie nic nie mówiłam).. to nie odzywał sie do mnie chyba z tydzień.. Ja mu w pon wysłałam smsa, czy przyjdzie w sobotę na koncert.. i on że ok.. potem w środę napisał do mnie na gg, znowu gadalismy tak..hm.."słodko".. później w piątek on sms, bo myślał że w pt ma być koncert.. ja ze dopiero w sobotę.. no i wczoraj ta sobota była..... i totalnie zawalilam sprawę:/ był z nami mój kolega i dwie koleżanki.. i z nimi gadałam więcej niż z tym "moim"... w ogóle on chyba był jakiś zamulony, smutny, chyba przeze mnie :/ (właśnie że tak go olewałam.. ale ja nie umiem podrywać ).. i widać było, że coś go trapi, bo cały czas palił :/ chyba z pół paczki wypalił :/ w końcu po ponad dwóch godzinach, jak on siedział sobie ( i palił:/).. to ja wyszłam.. do takiej "przejściowej sali" (tam stoi tylko jedna kanapa.. jest szatnia i drzwi do wc.. ).. usiadłam sobie na te jkanapie.. (nikogo więcej w tej salce nie było).. i po dwóch minutach on przychodzi (potem się okazało że moja kumpela mu powiedziała że ma iść zobaczyć gdzie ja poszłam..).. i tak stanął na przeciwko mnie i się we mnie wpatruje... ja taka jakaś smutna byłam bo chciałam mu tyle powiedzieć a po prostu nie potrafiłam się przemóc, nie mogło mi to przejść przez gardło... On usiadł obok mnie, i powiedział, że wie, że to trudne, ale bądźmy poważni.. ja na to nic.. On się pyta, czemu nic nie mówię. Ja, że przecież mu pisałam dlaczego (z tydzien wczesniej na gg, że nie potrafię się tak od razu otworzyć jak kogoś nie znam, i że musi mnie "oswoić")... On nic.. Po chwiliobjął ramieniem i powiedział, że mnie lubi.. Ja tylko się uśmiechnęłam.. On smyrał mnie dłonią po ramieniu, ja się zapytałam, co zrobimy.. on że mamy dwa wyjścia.. że albo spróbujemy to rozwinąć, albo olejemy sie i tyle... Ja tylko spojrzałam na niego i się uśmiechnęłam.. I tak siedzielismy objęci, twarze obok siebie, on cały czas na mnie patrzył... No i ta cała nasza 'rozmowa' trwała z 20 minut, po czym koncert sie skończył i nasi znajomi przyszli do nas. I tyle. Wszyscy mnie teraz tyrają (tzn. ci moi znajomi co byli ze mna na koncercie).. że przez cały koncert tego 'mojego' zlewałam, a nie powinnam, w końcu ja go zaprosiłam. I że on pewnie źle się tam czuł bo ciągle palił i nie wiedział, co ze sobą zrobić... Ja mu po koncercie, trochę przed 2 w nocy, napisałam smsa, że zapomniałam o buziaku... on nie odp, alee to akurat nieważne (często tak było własnie że nie odp. albo odp. nastepnego albo 2 dni później.. albo po prostu odzywał sie na gg)... i teraz wszyscy mi mówią, że ja powinnam zrobić jakiś krok, bo on pokazał, że mu zależy... a ja nie iwem ja się boję ( Było mi strasznie przyjemnie, jak mnie obejmował ramieniem Ale...no boję sie po prostu :/ Wkurza mnie to, że widzielibysmy się tylko w soboty.. (on nie mieszka w moim mieście..).. i w ogóle, obawiam się, że zaproponuję spotkanie, on się zgodzi, a tu znowu będzie to samo = tzn. że ja nie bede prawie nic mówic, bo sie bede wstydzić nie mogę się przełamać po prostu... Wtedy, na tej kanapie, tyle mi się myśli cisnęło na usta, ale nic w końcu nie powiedziałam, chociaż tyle chciałam..... |
2009-10-18, 14:56 | #766 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
nie wiem ja jestem dziwna..ja się boję uczuć;( jak chłopakowi zacznie na mnie zależeć to się wycofuję,boję sie,czuję,że każdy chłopak to ta sama "gnida" po prostu mam takie przeżycia;(( dwa razy próbowano mnie wykorzystać seksualnie i to boli,chcę się zapisać do psychologa,bo ja to ledwo znoszęnie potrafię już nawet szczerze rozmawiać,bo się i tego boję,.................... .. |
|
2009-10-18, 15:01 | #767 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
pyska-kolej tego kretyna,szkoda zdrowia i nerwów Ola-poki nie doszło do spotkania nie chcę się nakręcać niepotrzebnie, jakoś z dnia na dzień moj entuzjazm opada..wydaje mi się,że w ostatniej chwili zrezygnuje..bo w końcu jechac taki kawał żeby sie spotkać z obcą babą..coraz trudniej mi w to uwierzyć
__________________
|
|
2009-10-18, 16:04 | #768 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 50
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
hej bardzo dawno nie wchodziłam na wizaza, a tu mile zaskoczenie czyli 2 czesc watku ;D i ta nazwa hihi ;D
a wiec ja tez jestem niesmiala choc z czasem troszke sie zmieniam. chcialabym zebyscie mi doradzily co robic bo jestem w wielkiej kropce ;/ od dosc dawna (ok. pol roku) podoba mi sie kolega z klasy (2 liceum). tyle ze od czasu kiedy sie poznalismy moze ze 3 razy gadalismy ze soba ;/ ale to chyba moja wina bo zawsze uciekam od takiego typu rozmow.. a wiec na wakacjach byla sobie impreza taka domówka no i oczyswiscie jakby nie bylo na odwage sobie wypilam .. nawet troszke wiecej niz powinnam byla. zaczelam z ludzmi gadac troche zachowywalam sie smiesznie ale raczej nikt na to nie zwracal uwagi. i w koncu zacezlam gadac z tym kolegaa, sluchalismy sobie razem muzyki i jakims dziwnym trafem doszlo do tego ze zaczelismy sie calowac.. mmmmm ;p po tym wszystkim wrocilismy do szkoly i ... i totalne nic! jakby sie nic nie stalo. fakt na poczatku unikalam nawet jego spojrzenia ale potem jakos przywyklam do tej niezrecznej sytuacji. minął juz dluzszy czas i tylko raz byla wspomniana przy nas ta impreza ( wtedy akurat zaczelam sie smiac z samej siebie i on rowniez ;p) i nadal ze soba nie rozmawiamy. nie wiem jak mam nawet sie przy nim zachowywac. gdy rozmawiaja sobie moi znajomi o on jest wsrod nich to ja uciekam od nich wole pogadac z kims innym, a poytem tego zaluje ale po prostu boje sie ;/ zauwazylam ze czesto sie na mnie patrzy i nawet czasem usmiecha ;p ale ja nic oczywiscie ;/ kiedys zastosowalam technike totalnego unikania i obojetnosci i wcale nie pomoglo a nawet pogorszylo sytuacje ;o teraz wyjezdzamy na oboz i naapewno bedzie alko. tylko nie wiem czy mam sobie wypic tak o na odwage i znow zachowywac sie calkiem jka nie ja czy po prostu byc soba i nadal byc niesmiala ;/???
__________________
zaczynamy ! 58-57-56-55-54-53-52-51-50-49 kg _________________ Miłość jest to jakieś nie wiadomo co, przychodzące nie wiadomo skąd i nie wiadomo jak, i sprawiające ból nie wiadomo dlaczego.
|
2009-10-18, 16:13 | #769 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 3 594
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
__________________
Bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą,
wspomnienia wracają, kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy, a naiwność bierze górę nad podświadomością. |
|
2009-10-18, 17:54 | #770 | |
BAN stały
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
|
|
2009-10-18, 18:10 | #771 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
U mnie wielkie nic nie widziałam go już ze 2 tygodnie, prawdopodobnie jest na urlopie/zwolnieniu albo zmienił pracę
__________________
they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life |
2009-10-18, 19:40 | #772 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 50
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
a tak muzycznie to tak piosenka tak jakby o wszystkim opowiada ;pp klik
__________________
zaczynamy ! 58-57-56-55-54-53-52-51-50-49 kg _________________ Miłość jest to jakieś nie wiadomo co, przychodzące nie wiadomo skąd i nie wiadomo jak, i sprawiające ból nie wiadomo dlaczego.
Edytowane przez LuksusssxD Czas edycji: 2009-10-18 o 19:45 |
|
2009-10-18, 20:09 | #773 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: bln
Wiadomości: 349
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
Ja również radziłabym pozostać po prostu sobą, bo w końcu to w Tobie ma się zakochać Powodzenia!
__________________
Zrzucę ciężar twych kłamstw, powtarzanych co dnia Zacznę wierzyć w to że żyć bez ciebie się da Obiecam otrzeć swe łzy, już wiem nie po to mam być By się zadręczać, do wnętrza, swój krzyk chować, nie tego chcę Dziś nie tego chcę. |
|
2009-10-18, 20:17 | #774 |
Rozeznanie
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Dziewczyny jestem załamana...
po prostu ten X i Y się mszczą i sieją ploty...o mnie i o mojej przyjaciółce;((( mojej siostrze wszystko donoszą...a moja siostra mojej mamie...po porstu ja nie mam życia...kiedyś pisałam wątek o tym,że siostra się wtrąca...o tuż zaczęłam robić to samo,ale nie kabluję...ona ciągle się interesuje co robię,gdzie,kiedy..mam życie marne..wszędzie ma donosicieli i weź tu żyj?ja się załamię,już się poddaję...dziewczyny pomocy co ja mam zrobić jak matka wierzy siostrom,które nie mają własnego życia a są gorsze...;/;/;/nie wiem co mam robić...ja tak długo nie wytrzymam |
2009-10-18, 21:02 | #775 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
Copykat - cały czas trzymam kciuki za Twoją historię!liczę,że coś z tego będzie ja mam jakiś kryzys..
__________________
|
|
2009-10-18, 21:08 | #776 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: bln
Wiadomości: 349
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Czyżby chodziło o M. ?
Pyska pogadaj szczerze z siostrami i mamą i powiedz co i jak, tak najprościej.
__________________
Zrzucę ciężar twych kłamstw, powtarzanych co dnia Zacznę wierzyć w to że żyć bez ciebie się da Obiecam otrzeć swe łzy, już wiem nie po to mam być By się zadręczać, do wnętrza, swój krzyk chować, nie tego chcę Dziś nie tego chcę. |
2009-10-18, 21:20 | #777 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
tak..wiem,że muszę sobie dać z nim spokój i nie chcę do niego pisac..po prostu ciągle o nim myslę, włażę na NK popatrzeć na zdjęcia,ciągle wracam wspomnieniami do miłych chwil,smsów,fajnych tekstów..mimo iż wiem,że zachował się jak dupek..a co najlepsze wyobrażam sobie jak to fajnie byłoby z nim razemniedoścignion e marzenia..
i w ogole nie wiem czy dobrze robię umawiając się z tym gościem z Sympatii..fakt,że miło się mailuje i wygląda nieźle..ale czy to nie aby w jakimś akcie derperacji?
__________________
|
2009-10-18, 21:33 | #778 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
Teraz we wtorek pracuję, zobaczę czy i on będzie
__________________
they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life |
|
2009-10-19, 13:54 | #779 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 189
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
Cytat:
I nie bój się. Popatrz, jeżeli powiedział Ci, że Cię lubi to nawet jak na tym spotkaniu powiesz coś głupiego itp. to on na to nie zwróci uwagi. Musisz po prostu poczuć się w jego towarzystwie swobodnie. Wiem, że to tylko łatwo się mówi, ale ja na Twoim miejscu w miarę możliwości starałabym się spędzać w jego obecności jak najwięcej czasu. I może powiedz mu na kolejnym spotkaniu, że trudno Ci się otworzyć i że potrzebujesz czasu, ale bardzo Ci na nim zależy. Jak chłopakowi też zależy to będzie zrozumie i pomoże Ci się 'oswoić' z nową sytuacją Powodzenia i trzymam kciuki! |
|
2009-10-19, 14:41 | #780 |
Rozeznanie
|
Dot.: Cicha woda brzegi rwie, czyli nieśmiałe rwą facetów! cz. 2
wiecie rozmowy nic nie dają;(,bo rozmawiałam. W wakacje,gdy siostra <ta co najbardziej się wcina,kabluje i wgle,ma 19lat> była w Dublinie to wypisywała do znajomych co ja tutaj robię z przyjaciółką i wgle i kablowała rodzicom;/ i jak tu żyć?
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:15.