2012-07-05, 12:09 | #751 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 164
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
molestuj molestuj i przed pracą i po uwierz mi że jestem kłębkiem nerwów i tak strasznie nie mogę doczekać się jutra, w nocy na pewno nie zasnę a mam być w szpitalu o 8.00
|
2012-07-05, 12:10 | #752 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 924
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
Witam
Jak u Was? Bo u mnie parówka na zewnątrz Jak wszyłam to myślałam, że padnę Na szczęście wypuścili mnie dziś ze szpitala a w domu mam klimatyzację (jak dobrze, że mąż się na nią uparł) Już mi lepiej. za dzisiejsze wizyty i porody i oczywiście za kolejne tygodnie Ja już się nie mogę doczekać po pierwsze końca remontu (domu nie poznałam, jest taki bałagan, że nawet nie chcę patrzyć), a po drugie kiedy już maleństwo będzie z nami Byle do sierpnia |
2012-07-05, 12:12 | #753 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 222
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
Cytat:
Częstuję się kawą i jednym ciasteczkiem, bo jestem ciekawa, jak to smakuje. Cytat:
*** A swoją drogą, to znów zasnęłam po 4 nad ranem. *** Przed chwilą latały mi po pokoju dwie pszczoły, a jestem uczulona na jad. Na szczęście wyleciały, ale nie podobają mi się takie odwiedziny... chociaż jako dziecko miód prosto z plastra spijałam bardzo chętnie. W dodatku przez to, że dziadek miał pasiekę i bardo dbał o swoje pszczółki, to teraz innych też staram się nie zabijać nawet w mieszkaniu. |
||
2012-07-05, 12:13 | #754 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 111
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
Cytat:
Ostatnio nasza położna na szkole rodzenia mówiła, że jak są takie upały to w dzień żeby dziecku od czasu do czasu tetrę zakładać lub na golasa trzymać przykrytego pieluszką. Hmm chyba będę musiała dokupić tetrowych pieluszek. |
|
2012-07-05, 12:26 | #755 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
Dostał się skubaniec tam, gdzie chciał! A ja się popłakałam...
Cytat:
Ja niby miałam kłaczki, jak się urodziłam Chyba nie złapałam - masz rocznicę? ---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ---------- Cytat:
Cytat:
|
|||
2012-07-05, 12:28 | #756 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
Cytat:
dzidziuś w pampersie w taki upał .. to byłaby katorga dla niego, jaka jest temperatura w takim plastiku Edytowane przez Linka25 Czas edycji: 2012-07-05 o 12:29 |
|
2012-07-05, 12:29 | #757 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 422
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
super, ze jestes juz w domku
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60657.png Synek "Wędrówką jedną życie jest człowieka..." |
2012-07-05, 12:34 | #758 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 978
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
olcia zazdroszczę, ze to już jutroooo....
pumas sie odezwała, poleca czopki Spasticol na przyspieszenie, mała jej chwilowo śpi i ma sie dobrze, pisze ze juz nie moze wysiedziec w tym szpitalu... |
2012-07-05, 12:35 | #759 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: CK
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
kochane, ide polezec dla odmiany w basenie
__________________
[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/74dix1hpx25aivmn.png[/url |
2012-07-05, 12:36 | #760 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 637
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
Ja już po wizycie i w sumie nie wiem co mam myśleć... Dowiedziałam się, że szyjka w normie, cokolwiek to oznacza. Brzuch opadnięty. Ostatni stopień dojrzałości łożyska, gin powiedział, że wątpi, że dotrzymam do terminu. Ale jeśli nawet, to 1 sierpnia do niego i od razu skierowanie i do szpitala. Dziecko zdrowe, ale... Waży bardzo malutko wg USG, bo 2044g ... Lekarz powiedział, żebym się tym zupełnie nie sugerowała, bo ja jestem malutka, to i dziecko duże nie będzie... Powiedział, że wszystko jest w porządku i że nie mam się czym przejmować.. Ale ja się jednak przejmuję.. Wg USG z 34tc dziecko ważyło 1875g, a teraz 2044g, czyli że przytyło w trzy tygodnie tylko 169g .. Nie wiem już co myśleć
|
2012-07-05, 12:39 | #761 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 796
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
|
2012-07-05, 12:40 | #762 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 978
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
paula -skoro lekarz powiedział ze jest dobrze to musi być,a ile Ty i tż ważyliście przy narodzinach?
znalazłam coś o tych czopkach http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=2009 |
2012-07-05, 12:42 | #763 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
Cytat:
|
|
2012-07-05, 12:42 | #764 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 1 956
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
Cytat:
tata miał czarne, jak się urodził (jak większość dzieci), mama - jasny blond, więc Zosi wyszły brązowe Cytat:
____ A tak w ogóle to widziałam dziś największego rzyga wszech czasów - tak się małej ulało (i pod takim ciśnieniem), że ochlapała sobie nawet kolana i stopy. To wyglądało jak scena z Egzorcysty ____ karolka - specjalnie dla Ciebie to i owo sfotografowałam Wrzucam tu, bo na pw chyba nie ma takiej opcji. Do torby do szpitala wrzuciłam głównie rzeczy, które równie dobrze mogłabym zabrać na urlop - aparat, książki, mp3-player, do tego jakieś luźne spodnie i dwie koszule. No i trochę kosmetyków (szampon, kremy, balsam itp). Jak tylko przyjechałam na pierwsze ktg, położna kazała mi się wystroić w szpitalną koszulę. Dwie godziny później jechałam na kolejne - i znów musiałam ją zakładać. Dlatego już machnęłam później ręką i nawet rodzić poszłam w tej szpitalnej. Szczególnie straszna nie była - przede wszystkim była wygodna, dość długa i przewiewna. Jeśli chodzi o inne kwestie wyposażenia - pokoje były dwuosobowe (foto 1) (na Familienzimmer nie udało się załapać, w Sankt Joseph było za duże obłożenie). Wyglądały zwyczajnie, może trochę gorzej, niż w tych wszystkich niewielkich i fajnych klinikach, do których, ze względu na komplikacje, już trafić nie mogłam. Na ścianie w pokoju wisiał rozkładany stół do przewijania (foto 2) - w nim podkłady do przewijania, jakaś oliwka, chusteczki zwykłe, chusteczki mokre, pieluszki, wkładki laktacyjne i ubranka (a do nich rozbrajający opis - "z motylkiem rozmiar 56, z pieskiem rozmiar 62") W każdym pokoju była łazienka (foto 3 i 4) - w niej mydło i płyn do dezynfekcji dłoni. Szafka (tu ta wisząca przy lustrze) pełna siateczkowych majtek i podkładów poporodowych. Ręczników nie było (tylko papierowe). Każdy w chwili przybycia dostawał litrową butelkę wody i info, że na korytarzu stoją dystrybutory, w których można ją uzupełnić. Na korytarzu była też nisza, gdzie stały termosy z kawą i wrzątkiem (obok chyba ze 6 smaków herbat) + soki pomarańczowe. Śniadania i kolacje jadło się w stołówce (niewielkiej, raptem 4 stoliki) - na zasadzie szwedzkiego stołu. Obiady wybierało się z menu (foto 5) - każdego dnia należało podać pracownikowi kuchni, co chcemy zjeść nazajutrz. (a przykładowy obiad wyglądał tak - foto 6) Aha - St. Joseph uważany jest za szpital z co prawda świetnym sprzętem i specjalistami ale niezbyt wysokim standardem (jeśli chodzi i własnie takie pierdółki). Tak więc gdzie indziej pewnie będzie jeszcze lepiej. To, co napisałam, dotyczy oddziału położniczego. Jak już urodziłam i okazało się, że dziecko musi być osobno, automatycznie przepisano mnie na ogólną ginekologię (tam np. też śniadania i kolacje donoszono do pokoju i już niestety nie było takiego wyboru ) |
||
2012-07-05, 12:45 | #765 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 222
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
Cytat:
Może po prostu szybciej urodzisz. |
|
2012-07-05, 12:45 | #766 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 422
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
Cytat:
będzie dobrze, nie martw się
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60657.png Synek "Wędrówką jedną życie jest człowieka..." |
|
2012-07-05, 12:48 | #767 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
przed praca juz nie zdarze :P bo on za 20 minut jedzie do pracy :P
|
2012-07-05, 12:50 | #768 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 422
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
dasz rade
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60657.png Synek "Wędrówką jedną życie jest człowieka..." |
2012-07-05, 12:50 | #769 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
Cytat:
Ad. 2 Ja takich rzygów już kilka zaliczyłam Plus kupsko pod takim ciśnieniem, że aż kocyk mała obsrała Akurat wstrzeliła się idealnie w moment, kiedy wzięłam jej brudnego pampka spod tyłka i już miałam zakładać kolejnego
__________________
|
|
2012-07-05, 12:51 | #770 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 65
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
Ja już po wizycie. Dzidzia urosła w tydzień tyle ile miała. Waży już 2430. Ale to i tak za mało. Z terminem się dalej spóźnia 3 tygodnie. Siedziałam u lekarki chyba z godzinę i kombinowała co zrobić żeby nie robić cesarki za wcześnie ani nie za późno. I stanęło na tym, że idę do szpitala w poniedziałek, czyli 2 tyg przed terminem z OM. I tam bedą nad nami czuwać. Prawdopodobnie bedą dokarmiać Dzidzie i wyciągną ją w najlepszym momencie. Czyli jak już trochę podrośnie i na wszelki wypadek bedą obserwować kiedy łożysko będzie niewydolne.
Trochę chaotycznie może napisałam, ale to tak na świeżo. Boję się...
__________________
Paulinka |
2012-07-05, 12:52 | #771 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 978
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
nie mam kapusty do okąłdów na nogę, wypróbuje białko bo wyczytałam,ze działa
Weź jakąś szmate wylej na nią zimne białko z jajek... pooddzielaj żółtka przyłóż sobie to białko i potzrymaj jakies 20min. Nie bój się zmyje sie spokojnie a opuchlizna zejdzie to gwarantowane. akurat mi zostały 2 białka bo robiłam sos do spaghetti carbonare |
2012-07-05, 12:52 | #772 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
przyszedł kocyk letni, cóż..jest boski ja już chce synka
|
2012-07-05, 12:57 | #773 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
Ika, Paula spokojnie, jesteście pod opieką i obserwacją, a to najważniejsze. Dzieciaczki pewnie jeszcze ładnie na wadze przybiorą (Ika, Twój maluszek jest już bardzo blisko magicznej granicy 2500g uznawanej za bezpieczną) i będzie wszystko ok.
A nawet jeśli byłoby inaczej, to na przykładzie moim i depoison widać, że niska waga to nie wyrok i takie dzieci też sobie radzą. Moja przy urodzeniu dostała 9 punktów Apgar mimo cech wcześniactwa i niskiej wagi, a wszystkie badania wyszły jej super
__________________
|
2012-07-05, 12:58 | #774 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
dotarł już wózek ale nie mam siły go rozpakować
mam dość tego stanu!! chcę być zdrowa
__________________
Emilowe całusy |
2012-07-05, 12:59 | #775 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 381
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
Cytat:
No właśnie nie jadłam nic takiego co mogłoby mi zaszkodzić Wczoraj od rana mnie mdliło (pierwszy raz w ciąży) i tak przez cały dzień. Może to jest to oczyszczanie przed Dziękuję Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Sebastianek |
||||
2012-07-05, 12:59 | #776 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 1 956
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2012-07-05, 13:00 | #777 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 637
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
no ale lekarz powiedział, że do 30 lipca to on wątpi, że dotrzymam, że góra dwa tygodnie jeszcze.... |
||||
2012-07-05, 13:01 | #778 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
|
2012-07-05, 13:02 | #779 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 512
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
Cytat:
Aga i depioson mam do Was pytanie, bolą Was jeszcze sutki na początku karmienia albo po? bo mnie się wydaje że coś to u mnie za długo trwa, i druga sprawa to czasem kłuje mnie w piersi i sutku, trochę mnie to martwi, jutro ma przyjść położna to się wypytam ale ciekawa jestem jak jest u Was |
|
2012-07-05, 13:02 | #780 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV
Cytat:
mocno daje popalic? |
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:00.