Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIII)

[Paura]

Ja nie wiem, na której planecie pociągające gady przybierają postać alkoholowo- migdałową, mam właśnie na nadgarstku smoka i jedzie mało szlachetną szarością, mydłem po prostu.

Pachnę miksem wszystkich swoich "must have" z próbek. Najważniejsze, by nie umknęły, teraz już pewniaki:
Musc Maori od Parfumerie Generale- piękna, mleczna, mleczna, MLECZNA czekolada, okraszona odrobinką piżma i wyczuwalną, choć już, już schodzącą pomarańczą. Po prostu obłęd, każdy zapach czekoladowy- Chocolovers, Amour de Cacao, Neonatura, kurde, nieważne!- każdy zapach czekoladowy, wulgarnie, paczulowo czekoladowy, teraz, przy tym najdoskonalszym pralinkowym puchu bez cienia goryczy, zdaje mi się siermiężny, przedobrzony, gorzki i niedorobiony. Bogowie, jak mogło zaistnieć coś tak niebiańsko pięknego ...
Trochę dalej Neonatura Cocon, by przekonać się o prawdziwości swoich wniosków. Żaden zapach czekoladowy na świecie nigdy jeszcze nie okazał się tak niebiańskim i delikatnym, jak Musc Maori. Tak, delikatność do słowo-klucz: delikatność bardzo rozcieńczonego, bardzo aromatycznego kakao w kolonijnej stołówce...

Troszkę dalej Oyedo, czyli tymianek od Diptyque. I znów: . Jest ziołowy, sypki, świeży, radosny, i odrobinę herbaciany, i mentolowy, bardzo naturalny i przejrzysty, a jednocześnie- nie wiem, czego tam dodali- słodki taką landrynkową, dobrą słodyczą, taki doskonale leśny, miąższ pomarańczy i nektarynek, miąższ i sok właśnie, słodko i owocowo, nie ma tutaj tej nieszczęsnej, cierpiej skórki. Widzę i gaj pomarańczowy, i jakieś cukierki, i siebie, gnającą po flakonik w zastraszającym tempie... Muszę go mieć. Nie dlatego, że jest "ładny" w perfumeryjnym sensie, obok na nadgarstku mam przecież porzeczki, pokrzywy i cierpkie róże tej samej firmy (L'ombre dans L'eau) i są, obiektywnie rzecz biorąc, ładniejsze. Oyedo jest po prostu niesamowite. Ja może mało znam zapachów, ale wiem, już wiem, że dla mnie drugiego takiego, jak ten, na świecie po prostu nie ma.

Ja tak tylko rzucę, że zdobyłam ostatnio dla się dwanaście próbek i sześć z nich przyplączą się do mnie prędzej czy później w postaci flakonów . Porażająca statystyka.

[gryx82]

Napisane przez Sabbath

Archibald będzie trzymany krótko.
To znaczy długo. Ale tylko na Madziczce.

Jakieś takie nieprzyzwoite konotacje naszły moją duszę

Napisane przez madziczka

Oswajam go poprzez nadanie mu imienia To będzie mój osobisty Smok - wersja madziczki

A jak nazwę swoją Smoczycę?

Może Donatella?

[kokakola]

na nadgarstku (i rękawie wełnianego swetra) wciąż BC DK. odwołuję wszystko co złe napisałam pod jego adresem. szkoda, że nie robią 15ml (lub mniejszych) flakoników tegoż

[Ewusia_marchew]

było jabłuszko Niny

[tharoon]

Myszko - Gratulacje .


------------------------------------------------------------
Nowy dzionekl zaczynam z Tumulte PH.


Miłego dnia.

[Małgosia791]

Addict

[irkax]

Myszko - przyjmij moje gratulacje


Na dobudzenie był prysznic z żelem Flowerbomb, teraz będzie jeszcze bombka w wersji EDP. Mam nadzieję, że to pomoże mi przetrwać tę paskudną pogodę.

[agnyska81]

Myszko - cudowna wiadomość Serdecznie gratuluję

Prada, choć chciałoby się czegoś bardziej otulającego. To mi się niestety wylosowało w ciemnościach sypialni

[Santorio]

Bois Farnie - cud, miód i orzeszki .

[taka taka]

Napisane przez Paura

Troszkę dalej Oyedo, czyli tymianek od Diptyque. I znów: . Jest ziołowy, sypki, świeży, radosny, i odrobinę herbaciany, i mentolowy, bardzo naturalny i przejrzysty, a jednocześnie- nie wiem, czego tam dodali- słodki taką landrynkową, dobrą słodyczą, taki doskonale leśny, miąższ pomarańczy i nektarynek, miąższ i sok właśnie, słodko i owocowo, nie ma tutaj tej nieszczęsnej, cierpiej skórki. Widzę i gaj pomarańczowy, i jakieś cukierki, i siebie, gnającą po flakonik w zastraszającym tempie... Muszę go mieć. Nie dlatego, że jest "ładny" w perfumeryjnym sensie, obok na nadgarstku mam przecież porzeczki, pokrzywy i cierpkie róże tej samej firmy (L'ombre dans L'eau) i są, obiektywnie rzecz biorąc, ładniejsze. Oyedo jest po prostu niesamowite. Ja może mało znam zapachów, ale wiem, już wiem, że dla mnie drugiego takiego, jak ten, na świecie po prostu nie ma.

świetny opis, oddaje również mój odbiór tego zapachu
ja dodatkowo czuję w Oyedo zapach starych książek, opakowań, etykietek na zapałki kleju .....
testowałam Oyedo dwa razy, zawsze w perfumerii i aż boję się, że przy następnych testach nie poczuję tego wszystkiego
ten zapach u mnie wywołuje cały ciąg skojarzeń tak bardzo osobistych, że aż intymnych .... w poniedziałak wybieram się na następne testy i zastanawia się, czy brać pieniądze


......................... ......................... ......................... ......................... ........
a dziś Smok w ilościach nieprzyzwoitych

[Mendosita]

Angel- pierwszy raz od bardzo dawna.
Pasuje do pogody i do mojego kataru- potrzebuję czegoś bardzo intensywnego, żeby choć trochę to czuć

[kropka75]

Dziś niezbędne było ciepełko, więc Lolitka edp.

[Daffodilka]

Dalej Serge Noire, ale dzisiaj jakby mocniej goździkowo i pojawiła się gdzieś w tle ta balonowa guma do żucia, o której wspominały dziewczyny. Nadal jednak pięknie

[Córka D'artagnana]

Napisane przez irkax

Myszko - przyjmij moje gratulacje


Na dobudzenie był prysznic z żelem Flowerbomb, teraz będzie jeszcze bombka w wersji EDP. Mam nadzieję, że to pomoże mi przetrwać tę paskudną pogodę.

Irka

___

Eau du Soir i Chanel No19

[frida110]

Gucci Rush 2 - wczoraj przyszły, więc dzisiaj obowiązkowo

[Kota]

Parfum Sacre- wczoraj dostałam, więc dziś obowiązkowo

[taka taka]

Napisane przez Córka D'artagnana

Eau du Soir i Chanel No19

Córko, chyba przez Twoje zachwyty nad Eau du Soir , śniłam dziś, że w swoich zbiorach miałam flaszkę EdS,a była to niebylejaka flaszka, bo o pojemnościo 1,5 litra

[monme]

Dzisiaj, dawno nieużywane - L'Eau d'Hiver - bardzo przyjemnie, otulająco, świeżo-słodko.

[Córka D'artagnana]

Napisane przez taka taka

Córko, chyba przez Twoje zachwyty nad Eau du Soir , śniłam dziś, że w swoich zbiorach miałam flaszkę EdS,a była to niebylejaka flaszka, bo o pojemnościo 1,5 litra

Tako to pięknie śniłaś, chciałabym wielką flaszkę, ale namacalną...szybko mi ten płyn schodzi

[homyk]

Napisane przez Daffodilka

Serge Noire (już własnym)

Daffodilko gratuluję i zazdroszczę okrutnie Też już chciałabym mieć w rękach mój flakon

Napisane przez SpanishMyszka

W sobotę ukochany zabrał mnie na romantyczną wycieczkę w góry, a potem zadał to jedno, ważne pytanie i w rezultacie od soboty mam na palcu piękny pierścionek zaręczynowy Pierścionek moich marzeń, dokładnie taki jaki chciałam
Nóżki bolą, ale przeżyję ( ), jestem szczęśliwa i bardzo zakochana

Myszko, gratuluję Wam obojgu

Napisane przez gryx82

Może Donatella?

Gryksiku przeraża mnie ten mutant ze zdjęcia




Sens et Bois dziś

[tymena]

Myszko, przyjmij moje serdeczne gratulacje




Pachnę Chergui Chyba przesadziłam z ilością

[czarnazuzia1]

Kropelka Gris Clair na nadgarstku(dziekuje Irenko) wykrecona z probki na poranne bieganie , a pozniej zobaczymy co

[agaa13]

dzisiaj Dv

[bluegirl]

Five O'Clock w tę paskudną pogodę.

[SpanishMyszka]

Napisane przez atsenka

SpanishMyszka gratuluje

Dziękuję

Napisane przez Porcelainnn

Myszko, gartuluję Wzruszyłam się

Dziękuję
Ja też byłam (w sumie nadal się wzruszam gdy gdy o tym pomyślę)...

Napisane przez taiwa

Myszko gratuluje, gratuluje bardzo mocno i ciesze się razem z Tobą

Dziękuję ślicznie

Napisane przez taiwa

Pamiętam to wydarzenie ze swojego życia (bo w końcu było całkiem niedawno, pamietam te emocje, więc gratuluje tym bardziej

Skoro niedawno to również gratuluję !

Napisane przez taiwa

Hihihi i też pachniałam wtedy perfumami, które mojemu ukochanemu ponoć bardzo się ze mną kojarzą

Nie ma nic przyjemniejszego niż ukochane perfumy podkreślające urok pięknych, wyjątkowych chwil.

Napisane przez taiwa

Co do Twojej ukochanej OI- ostatnio znalazłam w łazienkowej szafce, stareńką firmową próbkę, która leżała tam chyba jakieś dwa lata i bałam przekonana, że nic w niej nie ma. Po chwili gimnastyki i obracania jej na wszystkie strony, udało mi się coś wydusić, przypomniałam sobie OI i marzy mi się teraz własna, koniecznie w nowej butelce

OI jest boska, trudno przejść obok niej obojętnie, trudno sę nie zachwycić, zatem całkowicie rozumiem Twoją chęć zakupu !

Napisane przez Myszołapka

Myszko najserdeczniejsze gratulacje OI jak widać jest wyjątkowa

Malinko kochana dziękuję !
Jest wyjątkowa, bardzo, bardzo...

Napisane przez taka taka

Myszko gratuluję i życzę Ci szczęścia

Takuśna dziękuję !

Napisane przez martwa papuga

Witaj, Szczęśliwy Gryzoniku (...)

Napisane przez martwa papuga

Wiedziaaałaaaam po przeczytaniu tego posta z OI że odbyły się piękne zaręczyny w warunkach traperskich.

Piękne, piękne, ale łapki mnie bolą do teraz...

Napisane przez martwa papuga

Gratuluję, Myszko.

Dziękuję kochana Papużko

Napisane przez agaa13

SpanishMyszko gratuluje

Dziękuję

Napisane przez burn-it-up

Myszko serdeczne gratuluje

Dziękuję

Napisane przez czarnazuzia1

Myszenko gratulacje

Teresiu dziękuję

Napisane przez gryx82

Myszko, super

Dzięki

Napisane przez mariolasl

SpanishMyszko serdecznie gratuluję i szczęścia na każdy dzień

Mariolciu dziękuję pięknie

Napisane przez Sabbath

Myszko, gratuluję nie tylko Tobie, ale i temu farciarzowi!

Życzę Wam obojgu szczęścia. Oraz szczęścia. Oraz jeszcze trochę szczęścia.
Do dzielenia oczywiście.

Kochana Sab dziękuję pięknie

Napisane przez tharoon

Myszko - Gratulacje .

Dziękuję !

Napisane przez irkax

Myszko - przyjmij moje gratulacje

Dziękuję bardzo

Napisane przez agnyska81

Myszko - cudowna wiadomość Serdecznie gratuluję

Aguś dziękuję ślicznie

Napisane przez homyk

Myszko, gratuluję Wam obojgu

Iwonko kochana dziękuję




Miała być ukochana OI, a jest BC - ubralam się na czarno i jakoś tak mi się ochota na Koszmarę zrobiła...


PS. Przepraszam, że w niektórych postach pozwoliłam sobie usunąć emotki, ale chciałam odpowidzieć na Wasze wiadomości jednocześnie i niestety nastąpiło przeładowanie grafiką - post może zawierać max tylko 20 emotek.

[Katty_p13]

A ja dziś leniwie i nieinwazyjnie Masaki Masaki aż dziw bierze, że już dostałam za niego kilka komplementów bo się nie spodziewałam ....

[Contax]

Napisane przez Kattarina

Contax Papugo - witajcie Smutno tu bylo bez Was.....

Napisane przez taka taka

Contax, Papugo- witajcie po przerwie

Napisane przez mariolasl

Contax, Ptaszyno Niebieska witajcie!

Na rozgrzewkę Patchouli by Mazzolari

[SpanishMyszka]

Napisane przez tymena

Myszko, przyjmij moje serdeczne gratulacje

Tymeniu kochana dziękuję bardzo

[maja79]

Myszko, najserdeczniejsze gratulacje!!

Napisane przez Paura

Troszkę dalej Oyedo, czyli tymianek od Diptyque. I znów: . Jest ziołowy, sypki, świeży, radosny, i odrobinę herbaciany, i mentolowy, bardzo naturalny i przejrzysty, a jednocześnie- nie wiem, czego tam dodali- słodki taką landrynkową, dobrą słodyczą, taki doskonale leśny, miąższ pomarańczy i nektarynek, miąższ i sok właśnie, słodko i owocowo, nie ma tutaj tej nieszczęsnej, cierpiej skórki. Widzę i gaj pomarańczowy, i jakieś cukierki, i siebie, gnającą po flakonik w zastraszającym tempie... Muszę go mieć. Nie dlatego, że jest "ładny" w perfumeryjnym sensie, obok na nadgarstku mam przecież porzeczki, pokrzywy i cierpkie róże tej samej firmy (L'ombre dans L'eau) i są, obiektywnie rzecz biorąc, ładniejsze. Oyedo jest po prostu niesamowite. Ja może mało znam zapachów, ale wiem, już wiem, że dla mnie drugiego takiego, jak ten, na świecie po prostu nie ma.

Oj, chciałabym to powąchać...

Napisane przez taka taka

świetny opis, oddaje również mój odbiór tego zapachu
ja dodatkowo czuję w Oyedo zapach starych książek, opakowań, etykietek na zapałki kleju .....
testowałam Oyedo dwa razy, zawsze w perfumerii i aż boję się, że przy następnych testach nie poczuję tego wszystkiego
ten zapach u mnie wywołuje cały ciąg skojarzeń tak bardzo osobistych, że aż intymnych .... w poniedziałak wybieram się na następne testy i zastanawia się, czy brać pieniądze

...chyba nawet bardzo bym chciała .
Tako, zapachy Diptique są dostępne w jakiejś perfumerii w Polsce?

Napisane przez kropka75

Dziś niezbędne było ciepełko, więc Lolitka edp.

Ja też dziś Lolitka edp . Wróciłam do starej miłości, by stwierdzić, że nie rdzewieje. Już kilka latek nie używałam. Wydałam ją dawno temu już bez żalu. Niedawno jednak powąchałam i zatęskniłam, i nabyłam byłam flakon . Dobrze mi...

[mamba]

Myszko przyjmij i ode mnie gratulacje
Dziś będzie dzień z pewnym kapciem