2014-01-06, 22:28 | #751 |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
Dla mnie Eliza ma ładne nogi, ale reszta to średnia. Już mi się bardziej podoba figura dużej Ani, zwłaszcza tyłek.
Ale Wojtek żal z tymi imprezami.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
2014-01-07, 16:16 | #752 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Zachód
Wiadomości: 114
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
Ja oglądałam amerykańską wersję i czasami naprawdę nie wierzyłam w to co widzę, ale po polskiej edycji to tamta pierwsza to nic. Naprawdę.
Jak zobaczyłam pierwszy polski odcinek to gapiłam się z otwartą buzią w ekran, aż mi się niedobrze zrobiło po tej 'premierze'. Niewiarygodne, że ci ludzie nie wstydzą się tak zachowywać i to jeszcze w telewizji. Oczywiście oglądam ze straszliwej ciekawości. No i jeżeli chodzi o sam program to dla mnie lipa, że oni ciągle im jakoś czas zapełniają, żeby mieć materiał, jak nie bungee to gokarty i jakieś bzdury w sensie jakieś zadania (w postaci kibicowania) i kary za to, że się nie wykonało zadania. W amerykańskiej wersji to jak ktoś wspominał pokazywali jak się szykowali do klubu i robili sobie 'before party', ogólnie to gotowali sobie i zasiadali wspólnie do stołu, chodzili sobie gdzie chcieli i ogólnie zawsze coś się działo i naturalnie to wyglądało a w 'naszej' wersji widać, że mają narzucone - dzisiaj robią to i to. Szkoda. No i te reklamy, normalnie mam wrażenie, że co jakieś 4 minuty puszczają reklamy i to ciągle te same. No i już o 'szefowej' to nawet nie wspomnę. |
2014-01-07, 16:24 | #753 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 899
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
Ja to piałam z Eweliny. "Jak to się mówi? Ema? Emma?"
__________________
|
2014-01-07, 17:33 | #754 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
W ogóle te dziewczyny są strasznie lewe, nie mogę uwierzyć w to, że nie potrafią sprzątać ani zmiatać I jeszcze te teksty "on nam kazał schody myć, a dobrze wie, że nie nadajemy się do mycia"
Serio są takie sieroty na świecie? |
2014-01-07, 17:40 | #755 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Zachód
Wiadomości: 114
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
No właśnie, jaki one syf mają w tym pokoju i w łazience.
Do łazienki bym nie weszła, bo bym się brzydziła, że się przykleję, jak robili zbliżenia na tą łazienkę i zobaczyłam te waciki po demakijażu powrzucane do umywalki aż się wysypywały to aż mnie ciarki przeszły, a blat taki umazany jakimiś podkładami i tuszem, że aż się słabo robi. O ciuchach, które są pozwijane i porozrzucane nawet pod prysznicem (!!!) nie wspomnę, już sobie wyobrażam jak one na tych ciuchach prysznic biorą. I też dla mnie to jest masakra, że one tak narzekają na to sprzątanie w tym klubie, chowają się po kiblach, albo Ewelinka do roboty w którymś odcinku przychodzi, gdzie na początku jasno mieli powiedziane, że są zatrudnieni do sprzątania i facet jej mówi co ma dzisiaj zrobić a ona mówi 'CO? JA MAM SPRZĄTAĆ? W TYM STROJU?' no śmiech na sali. W ogóle wyobraźcie sobie jak one muszą pachnieć jak ubierają się w takie ciuchy co za ziemi pozwijane leżą kilka dni, masakra, zrzuci z siebie, poleży kilka dni na ziemi i znowu można nałożyć, po co prać. |
2014-01-07, 17:43 | #756 | |
...
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 993
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
Cytat:
Łazienka jest w okrutnym stanie, zastanawiam się jak one rano szukają swoich rzeczy, żeby się pomalować, przecież to im musi mnóstwo czasu zajmować .
__________________
a short walk
in the light of the world with breaks for coffee and snacks |
|
2014-01-07, 17:52 | #757 | |
Bang Bang Lucky Luck !
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: z daleka :)
Wiadomości: 10 032
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
Cytat:
|
|
2014-01-07, 18:00 | #758 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
Tak się jakoś zastanawiam... dali im pralkę czy muszą ręcznie prać. To taka czysta ciekawość
|
2014-01-07, 18:01 | #759 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 221
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
Cytat:
__________________
Moje idee to gwiazdy, których nie potrafię ułożyć w konstelacje Mt 7, 7-8 |
|
2014-01-07, 18:06 | #760 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 843
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
2014-01-07, 18:07 | #761 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Zachód
Wiadomości: 114
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
Chyba Żaneta powiedziała, że Małej Ani nie zrobiłoby różnicy jakby swoje rzeczy prała w ubikacji, na co Mała odpowiedziała, że może ona lubi chodzić w brudnych i ona się nie pyta czy Żaneta nosi czyste majtki, oczywiście trochę inaczej to ujęła i z przerywnikami.
Ohyda. A Ewelina się Dużej Ani pytała jak pralkę włączyć, bo nie umiała. Ja nie wiem jak tak można, dorosłe baby a w domu mama im pranie robi i sprząta po nich... Aha i Mała Ania mówiła też, że ona by nie posprzątała gdyby nie to, że jak nie posprzątają to impreza urodzinowa Pawła się nie odbędzie w innym przypadku jakby jej kazali posprzątać to ona by odeszła z programu... |
2014-01-07, 18:30 | #762 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
A ja sobie wyobrażam,że może być taki bałagan,naprawdę.
Kilka lat temu byłam za granicą na obozie.W hotelu w pokoju czteroosobowym z przyjaciółką i z dwoma takimi gwiazdami.Byłyśmy razem 2 tygodnie i mimo że minęło kilka lat to pamiętam ten bałagan do dzisiaj. To co one wyprawiały to było straszne. Na stoliku powywalane kosmetyki,w łazience wszystko się walało. Same oczywiście ogarnięte jak gwiazdy. W ich pokoju to ja byłam może na cały wyjazd 2 razy,bo tam to już nawet wejść się nie dało. A jak przychodził wychowawca to objeżdżał mnie z kumpelą,że to wstyd być ogarniętą na zewnątrz a mieć taki bałagan ....Stolik był u nas w salonie gdzie ja miałam z kumpelą łóżka. Ja jako gówniara miałam na to wywalone,ale teraz to bym chyba zabiła.Za to kumpela toczyła z nimi batalie,ale tylko przez pierwszy tydzień.Potem olała,bo to dosłownie było jak grochem o ścianę. W każdym razie naprawdę takie dziewczyny są.We dwie były modelkami.
__________________
|
2014-01-07, 18:38 | #763 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 221
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
na poprawę humoru wszystkim tym, co myślały, że bałaganią
swoją drogą sama nie zwróciłam uwagi na to, że laski mają pod prysznicem jakieś gnijące od wody ciuchy.
__________________
Moje idee to gwiazdy, których nie potrafię ułożyć w konstelacje Mt 7, 7-8 |
2014-01-07, 18:54 | #764 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Zachód
Wiadomości: 114
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
KOSZMAR, PO PROSTU KOSZMAR.
Te szmaty pod prysznicem są straszne. Tutaj wymalowane, włosy zawsze zrobione a szmaty z ziemi zakładają, ja nie wiem, nie rozumiem, na prawdę, że ktoś może zrzucić z siebie ciuchy na ziemię i się o nie potykać, a później je podnieść i znowu nałożyć? Masakra. Ciekawe jak pachną. Swoją drogą to kiedyś mi pielęgniarka szkolna na badaniach bilansowych opowiadała, że te wszystkie wymalowane i 'wyczesane' dziewczyny to jak się rozbiorą to brud odlepiać można, a i staniki, które kiedyś były białe to się same czarne zrobiły. Sama kiedyś jedną znałam to na tygodniowych wakacjach umyła się raz, za to codziennie włosy myła i prostowała i oczywiście make up. |
2014-01-07, 19:13 | #765 |
O RLY?
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
Ja to bym się bała zbliżyć do nich - kto wie czy jakiś pcheł nie mają.
|
2014-01-07, 20:40 | #766 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 567
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
mnie w ogóle śmieszy, jak oni o tej swojej 'pracy' opowiadają z takim przejęciem no bitch please - naklejanie, smarowanie, zmiatanie - to wymaga takiego wysiłku, zaangażowania? W zagranicznej wersji przynajmniej mieli bezpośredni kontakt z klientem, to była praca, a nie umycie luster i podłogi w ciągu 4h pewnie max 2 razy w tygodniu (żeby chociaż)
|
2014-01-08, 07:34 | #767 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 337
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
Cytat:
|
|
2014-01-08, 11:43 | #768 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 221
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
a ta cała Żaneta szefowa to od czego ona w ogóle jest? Gościu ma ActionClub ale nie wiem w jakim sensie ona jest szefową? Przychodzi i sprawdza jak bardzo w domu nasyfione i jedyne zadania od niej to chyba to wyjście do pubu na mecz i te bukiety ale czemu to służy?
__________________
Moje idee to gwiazdy, których nie potrafię ułożyć w konstelacje Mt 7, 7-8 |
2014-01-08, 11:53 | #769 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 184
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
Wojtek coraz bardziej traci w moich oczach. Jego głupie żarty, plotkarstwo - jestem na nie.
__________________
"Sarkazm to ostatnia deska ratunku dla osób o upośledzonej wyobraźni"
|
2014-01-08, 11:54 | #770 |
...
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 993
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
A mi się te głupie żarty podobają . Chociaż coś się dzieje w tym programie :P.
__________________
a short walk
in the light of the world with breaks for coffee and snacks |
2014-01-08, 12:26 | #771 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
Cytat:
haha az poszukalam by wam screena zrobic Ostatnio ogladalam the Valleys tam to jest dopiero patlogia....seks, lesbijki, geje, pierdzenie, bieganie nago, tatuowanie owiec na strefach intymnych masakra Edytowane przez Zorzoli Czas edycji: 2014-01-08 o 12:28 |
|
2014-01-08, 13:33 | #772 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 038
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ---------- I jeszcze jedno-czy też macie wrażenie, że od kilku odcinków Warsaw Shore jest zwyczajnie nudne?! Przez 15 minut pokazują jak ekipa gra w paintballa, rugby czy inne rzeczy. Imprezy rzadko kiedy są dobre, większośc to jakieś kluby na 200 osób. I nie wiem czy to Ekipa tam się tak przez miesiąc nudziła, czy to producenci nie potrafią zmontować odcinka i pokazać ciekawych rzeczy. Bo jeżeli to, co MTV pokazuje, to najciekawsze wydarzenia w Ekipie, to tam jest po prostu NUDNO! każdy odcinek to to samo--->sprzątanie->wizyta żanety->praca w klubie->zajęcia sportowe i inne głupie i nieciekawe "zadania"-> słaba impreza-> jakieś zawody typu paintball, bungee, rugby.
__________________
AnnPerfect |
||
2014-01-08, 14:25 | #773 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 184
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
Cytat:
To zachowanie też mi się nie podobało. Jedyny żart jaki mi się podobał, to kontener w pokoju dziewczyn. Chłopaki idealnie wpasowali się w temat, bo dziewczyny to brudasy paskudne! ---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ---------- Faktycznie, wrzucenie kotleta pod pościel Anki jest super żartem
__________________
"Sarkazm to ostatnia deska ratunku dla osób o upośledzonej wyobraźni"
|
|
2014-01-08, 14:25 | #774 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 038
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
Kotlet w łóżku? kiedy? Przegapiłam coś lub zapomniałam.
__________________
AnnPerfect |
2014-01-08, 14:27 | #775 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 19 756
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
a co w tym takiego strasznego?
przecież ani nie rozciapali go ani nie wysmarowali pościeli ani nic, on sobie tam tylko spał, jak to smietana podsumował
__________________
Padał deszcz tak jak dziś, miałaś uchylone drzwi.
Stałem w nich niczym pies, w zębach niosąc bukiet ściem. Zatrzasnęłaś je na klucz, wystawiłaś mnie na bruk. Choć rację masz, że nie znasz mnie, jak mogłaś tak dać wkręcić się. |
2014-01-08, 14:49 | #776 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 591
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
|
2014-01-08, 14:58 | #777 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Zachód
Wiadomości: 114
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
Też uważam, że w programie nuda, ciągle ich gdzieś wysyłają i coś karzą robić i nic więcej.
I dla mnie to też dziwne, że Wojtek i Paweł się wściekali, że Anka Duża się nie kumpluje z brudaskami, co ich to obchodzi? Trybson i Śmietana mówili chyba, że to im nic nie robi a Paweł i Wojtek... Nie wiem o co im chodzi. Tak jak ktoś napisał wyżej - niby czemu mają się kumplować, bo są tej samej płci? No i co do Wojtka to się zgadzam z tym co wyżej napisane - taki fałyszywiec z niego wychodzi, bo tutaj niby się z Małą Anią mizia, później mówi, że dziewuchy są nieogarnięte, a później nagle pretensje, że Anka Duża ich nie lubi. A po za tym jak Duża Anka sobie zrobiła usta to on od razu mówi ZROBIŁA SE WARY OBCIĄGARY, bez komentarza. |
2014-01-08, 15:42 | #778 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Gr
Wiadomości: 79
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
Ha ha, tak samo duża Anka ich określiła, 'nie dość, że są tępe to jeszcze lewe' ha ha, a ją lubię najbardziej.
|
2014-01-08, 15:52 | #779 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 221
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
Cytat:
Też wydaje mi się, że odcinki są coraz nudniejsze, jakby na siłę sklecali te 40 minut. Wolałbym już odcinek krótszy ale żeby więcej się działo. W JS zawsze coś ciekawego pokazywali. a co do relacji dziewczyn oglądałam jak Ewelina ( widziałam to w jakimś filmiku na stronce nie pamiętam jakiej, pewnie coś typu plotkarski pudelek ) powiedziała w wywiadzie, że najbardziej nie podoba jej się to, że w programie zostało to pokazane jakby one nie chciały się zakolegować z Dużą Anią i że została sama. Ogólnie, że wszystko co pokazali w odcinkach jest nie tak jak było w rzeczywistości.
__________________
Moje idee to gwiazdy, których nie potrafię ułożyć w konstelacje Mt 7, 7-8 |
|
2014-01-08, 16:11 | #780 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 184
|
Dot.: Warsaw shore - ekipa z Warszawy.
Cytat:
Nie pamiętam w którym to było odcinku jak znajdę to dam znać ---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ---------- http://www.mtv.pl/newsy/42941-warsaw-shore-odc-8
__________________
"Sarkazm to ostatnia deska ratunku dla osób o upośledzonej wyobraźni"
Edytowane przez kobieta_wamp Czas edycji: 2014-01-08 o 16:14 |
|
Nowe wątki na forum Kultura(lnie) |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:25.