Chcę mieć psa - pytania, problem z wyborem, jak się przygotować - WĄTEK ZBIORCZY

[xxxwitchyouxxx]

Napisane przez Tyris

York.. jezeli chcesz wydawac 5 razy wiecej na srodki pielegnacyjne do losow dla zwierzat niz siebie to owszem hehehe Niektore rasy kanapowe wcale nie sa latwe. Np shih zu maja dosc ciezkie charaktery, pekinczyki latwo rozbestwic i robia sie bardzo grymsne i trudne.

Szampon 30zł(znajdziesz też za 10zł)Starczy Ci na ok.pół roku.
Odżywka ok.15-20zł.Starczy na pół roku albo i więcej
Czy to aż tak duży wydatek???

[malinka18222]

Jeśli mogę się wtrącić Moja sąsiadka ma dwa yorki. Są bardzo szczekliwe i ujadają na inne psy w tym na mojego. Znowu inna sąsiadka też a yorka jest bardzo kochany. Chętnie się przytula, nie szczeka i lubi inne psiaki. Tak naprawdę wszystko zależy od usposobienia psa i jego charakteru. Są pewne predyspozyzje wynikające z rasy, ale jednak nie zawsze się to sprawdza. Np. mja koleżanka ma huskyego kanapowca.

[Tyris]

Chyba troche wykraczamy poza granice tematu dyskusjii.. kolezanka chciala porady odnosnie rasy a nie licytacji ktora zna ja lepiej i ktora jest w bledzie ale tak sie koncza zawsze rozmowy miedzy kobietami.. zaczna jakis watek.. koncza na zupelnie innym

Napisane przez silvi27

Od razu widać, że nie miałaś nigdy do czynienia z rasą Shih Tzu i zwyczajnie opowiadasz bajki..
Są to wspaniałe pieski o wspaniałych charakterach, kochające wszystkich ludzi i wszystkie zwierzątka do tego stopnia, że na spacerku ze wszystkimi pieskami muszą sie przywitać a najlepiej i pobawić się choć przez chwilkę. Są niezwykle towarzyskie ale przy tym bardzo dobrze wychowane, siedzą cichutko albo zajmują sie sobą podczas gdy np. pancia rozmawia z przyjaciółką przy kawce.

Tak sie sklada ze mialam bardzo duzoa stycznosc z ta rasa.. poczawszy od tego ze moja siostra cioteczna ja posiada(i to w ilosci 3 sztuk), przez to ze moja kolezanka ja ma.. po to ze wspollokatorka mojej przyjaciolki (u ktorej duzo przebywam) ma tego psa.. skonczywszy na moich 3 sasiadkach w klatce i fakcie iz od kilku lat pracuje w sklepie zoologicznym rowniez sklepie specjalistycznym tylko dla psa i kota gdzie dziennie przewija mi sie naprawde mase czworonogow. Shih tzu maja charakterek! Znam psy ktore sa tylko przytulankami a znam i takie ktore potrafia warknac na swojego wlasciciela za to ze chce je zgonic z kanapy. Wlasciciel tej rasy musi byc nieugiety, konsekwentny i znac podstawy wychowania psa. Faktem jest tez to ze wiekszosc osob nie widzi odchylen od normy w zachowaniu pieska a wystarczy miec pewna wiedze zeby na pierwszy rzut oka dostrzec sygnaly swiadczace o zlym wychowaniu (kiedy negatywne cechy psa wychodza na wierzch). To ze jest puszystym przytulasem i ma slodka morrdke i ogolnie fachowuje sie nienajgorzej nie siwadczy o tym ze w domu nie zacznie byc zazdrosny o swojego wlasciciela wzgledem innych domownikow(nie wiem czemu wieksozsc ludiz to strasznie cieszy)



DOBRE i profesjonalne kosmetyki dla yorka nie kosztuja 30zl.. jest to wydatek duzo wiekszy. Psa nalezy codziennie pielegnowac. Na ulicy jest mase yorkow z kluchami zamiast pieknych wlosow. Nie chce reklamowac firm ale takie preparaty kosztuja od 50zl za szampon (250ml....) po stowe i w gore. Minimum dla yorka to dobry szampon.. odzywka i jakis spray norkowy. Do tego dobry grzebien. Rowniez wizyty u psiego fryzjera.. bo jak juz sie ma ladnego, rasowego psa to raczej kicha obcinac go byle jak ..samemmu nozyczkami. Dochodza preparaty nalyszczajace.. do czyszczenia uszu i zaciekow wokol oczu i jest to jakas kwota a to nie wydatek jednorazowy bo wszystko sie konczy. Nawet jakbyscie sie uparly na samym szamponie... to wybaczcie..:P ja kupuje dla siebie taki za 10zl heheh


Co do zalozycielki tematu.. bo pewnie juz naszych wywodow wogole nie czyta.. zdecydowlaas sie juz na jakas rase?


PS> TROJKA.. widze ze podzielasz moje zdanie :P hehe to jestesmy obie fankami tych ras

[marea]

Ja rowniez polecam psa z adopcji, takie psy ktorym sie daje druga szanse zazwyczaj sa wdzieczne jak malo ktore za dane im zycie, zazwyczaj po przejsciach a sa tez opcje domow tymczasowych gdzie ktos socjalizuje psa i wie jaki on ma mniejwiecej charakter i co mozna sie po takim psiaku spodziewac.
Co do rasowych, niby jakies wzorce charakteru kazda rasa ma okreslone, ale co z psiaka wyrosnie to naprawde wielka niewiadoma, sklada sie na to wiele czynnikow, wasze podejscie do psa, jego charakter i tak naprawde nigdy nie wiadomo z mojego doswiadczenia kundelki zawsze byly najkochansze a rasowe dziwne a troche ich mialam w swoim zyciu. Jesli psa wychowuje sie w milosci i poswieca mu czas i uwage zazwyczaj nawet z rasy potencjalnie niebezpiecznej wyrosnie kochany psiak, nie ma regul, 90% to wychowanie
Powodzenia

[silvi27]

To ja na zakończenie powiem jeszcze tak:
owszem ja też znam Shih Tzu, które na ulicy rzucają sie na inne, szczerzą zęby i warczą. Ale wiesz co one po dokładniejszym przyjżeniu się mają cechy wyglądu przypominające innego psa. Najczęściej pekińczyka. Są skundlone na maxa i tyle. Mozliwe, że w genach przodków nie tylko z pekińczykiem ale jeszcze jakimś innym, może nawet bezdomnym pieskiem. Moje nigdy nie warczą ani na psa ani na człowieka, nawet jak zganiam z kanapy lub wyjmuję coś z mordki (w tym i przysmak). A co najśmieszniejsze wcale nie musiałam ich tego uczyć - po ptrostu takie są. Shih Tzu mają charakterek - to prawda - ale to odnosi się do tego, że lubią raczej robić wszystko po swojemu a nie, że rzucają się na wszystkich, szczekają i gryzą.

Nikomu nie narzucamy wyboru rasy. Jeśli piesek będzie czystej rasy to na pewno będzie miał takie cechy charakteru jakie przewiduje wzorzec. Jeśli będzie mieszańcem to możemy się spodziewać z dużym prawdopodobieństwem, że może być złośliwy i wredny.

My możemy sobie pogadać a wybór rasy i tak zależy tylko i wyłącznie od założycielki wątku.
Życzę trafnego wyboru.

[lachryma]

Dziękuję wszystkim za opinie i rady. Poczytałam parę artykułów na temat konkretnych ras, sposobu ich pielęgnacji itp.

do moich faworytów zaliczam 2 rasy:

- Shih Tzu
- Buldog francuski

Maltańczyk odpadł tylko ze względu na swoją maść.
Zanim zakupie pieska, poczytam jeszcze wnikliwiej i zadecyduję ostatecznie. Mam jeszcze trochę czasu, bo zakup psinki planuje za jakiś rok.

Jeszcze raz dziękuję Wam

[Sorlimhal]

a boston terier?
sa pełne energi , zwinne , krótkowłose ;]

ja sama sie zastanawiam w przyszłosci nad takim , bo zaczyna mi odpowiedać;]

BF sa też boskie ;] troche uparte czasem ale chyba cały w nich urok.

Yorki to tez teriery i mocnym instynktem wiec jak sobie wychowasz na szczekacza bedzies ztakiego miec, bo sie ludzie ciesza jak szczeka maskotka , coż sa ludzie i taborety..

[arisa]

A ja polecam kundelka.

[motylek1007]

Napisane przez arisa

A ja polecam kundelka.

autorka pisala, ze nie jest zainteresowana kundelkiem ze schroniska

[confusion]

A może polski owczarek nizinny? http://idog.pl/grafika/pies/1.jpg

Polecam, jeśli będzie suczka, to wielkość w sam raz do domu, niesamowicie wesołe rodzinne i inteligentne psy

Wymagają troche pracy jesli chodzi o sierść, jednak jesli się o nią dobrze zadba za młodu i przyzwyczai psa do czesania, to później to już tylko codziennie z 15 minut i wyglada ślicznie.
Co do ruchu, to lubią biegać (w końcu pasterskie), ale jeśli zapewni im sie jakiś dłuzszy spacerek zamiast wyczynów sportowych, to też nie będą narzekać

Polecam, mój PON Reksio to niesamowity pieszczoch i ubolewam nad tym, że ta rodzima rasa jest tak mało popularna.

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

Napisane przez lachryma

Dziękuję wszystkim za opinie i rady. Poczytałam parę artykułów na temat konkretnych ras, sposobu ich pielęgnacji itp.

do moich faworytów zaliczam 2 rasy:

- Shih Tzu
- Buldog francuski

Maltańczyk odpadł tylko ze względu na swoją maść.
Zanim zakupie pieska, poczytam jeszcze wnikliwiej i zadecyduję ostatecznie. Mam jeszcze trochę czasu, bo zakup psinki planuje za jakiś rok.

Jeszcze raz dziękuję Wam

To super, że już prawie wiecie jakiego chcecie pieska wybrać z tylu ras nie jest łatwo

[trojka]

Mój tato ma takie specyficzne poczucie humoru i mówi, że Owczarka nizinnego nie wiadomo gdzie kopnąć, bo trudno się domyślić gdzie jest głowa a gdzie odwłok

[arisa]

Napisane przez motylek1007

autorka pisala, ze nie jest zainteresowana kundelkiem ze schroniska

A czy ja jej każe brać ze schroniska? Rozumiem, że kundelki się nie rozmnażają i że ich ludzie równiez nie sprzedają?

[marea]

Nie klucic sie baby

Kazdy ma prawo do wlasnego zdania!

ale powiem wam ze marze, zeby ludzie przestali rozmnazac rasowce na potege, i zeby kazdy ten psiak czy kociak ze schroniska znalazl wkoncu swoj domek. Ale coz rasowiec zazwyczaj ladniej wyglada w naszym pieknym wymuskanym mieszkanku, i mozna go dobrac do ogolnej np kolorystyki mieszkanka fajnie by bylo miec takiego pieknego rasowowego koteka czy pieseka ale jak pomysle o tych wszytskich bidach, za zadne skarby nie kupilabym rasowca.
Wybaczcie OT

[motylek1007]

Napisane przez arisa

A czy ja jej każe brać ze schroniska? Rozumiem, że kundelki się nie rozmnażają i że ich ludzie równiez nie sprzedają?

przynajmniej nie powinny

[Sorlimhal]

sprzdawanie kundelków to dopiero szczyt debilizmu...


No ale chyba chodzi o to by tych kundeków było coraz mniej , bo własnie one sa w dupe kopane.. nie?
wiecie kiedys pisałam prace na tamt:

czy jestes w stanie poświecić zycie jednego istnienia by ratowac 100:?

a zawsze tylko rasowego jeśli bede kupowac psa, jeśli nie tylko ze schronu.
Nie pozwole zarobić pseudochodowcom nigdy w zyciu, chcoaz bym miała wysadzić ich w powietrze!

a myslicie ze rasowce to tak super maja???
prosze cie , mylne masz pjecie chyba.
Przykładem jest moja suka z odzysku-rasowa.. przez 4 lata na psychotropach, nakłuwana , przypalana, i co rodowod jej nie uratował.

Tu chodzi o ludzi bo i tacy do miezkania wymuskanego wezma kundelka tylko pytanie co dalej?
czym dla nich jest pies... a sceniariuszy pisze zycie wiele.
A dla oprawcy nie ma roznicy czy jest papier czy go nie ma, kwestia nas ludzi.

[monaa01]

ja proponuję westa (czyli west highland white teriera), piesek towarzyski, nie sprawia kłopotu, nie niszczy w domu gdy zostanie sam (mój nie niszczył i żaden inny którego znam też nie, rasa lubi dzieci, ma włos nie sierść więc jej nie gubi (ale trzeba strzyc, a lepiej trymować, koszt w toruniu 70 )ale to tylko co 3 miesiące, chyba że chcesz psa wystawiać, mój świetnie 'dogaduje' się z kotem i mój syn go uwielbia, niestety nasz piesek jest dość leniwy (mąż mówi że to po mnie)

[winogronek]

Westy jak najbardziej posiadają sierść szorstką do tego z podszerstkiem czyli puchem pod spodem trymuje się je właśnie co 3 miesiące bo sierść nie wychodzi sama tylko trzeba jej pomagać wyjść (wyrywa się obumarłą sierść trymerem stąd nazwa) strzyże się tylko określone partie ciała psa.
wielu właścicieli idzie na łatwiznę i strzyże psy szorstkowłose jakimi są teriery i sznaucery a potem zimą gdy obrastają można zaobserwować do czego doprowadza ten zabieg sierść ulega zmiękczeniu i pies wygląda jak pudel, na jasnych psach tego nie widać ale np czarna robi się szara:/

[tinkussia]

Napisane przez winogronek

Westy jak najbardziej posiadają sierść szorstką do tego z podszerstkiem czyli puchem pod spodem trymuje się je właśnie co 3 miesiące bo sierść nie wychodzi sama tylko trzeba jej pomagać wyjść (wyrywa się obumarłą sierść trymerem stąd nazwa) strzyże się tylko określone partie ciała psa.
wielu właścicieli idzie na łatwiznę i strzyże psy szorstkowłose jakimi są teriery i sznaucery a potem zimą gdy obrastają można zaobserwować do czego doprowadza ten zabieg sierść ulega zmiękczeniu i pies wygląda jak pudel, na jasnych psach tego nie widać ale np czarna robi się szara:/

a z białej robi się żółta, tak samo jak z szarego/srebrnego

[Soleilka]

Moją propozycją jest Shih Tzu. Sama mam tego pieska w domu, dokładnie suczkę tricolor. Ma rudo-czarne plamki na sierści. Bardz przyjazny piesek, lubi towarzystwo dzieci i pieszczoty. Osiąga wagę do 5 kg ( czyli taki "torebkowy" ). Nie ma sierści, a włos, dlatego nie uczula. Jednakże trzeba bardzo dbać o nią - codziennie szczotkować, ponieważ kołtunią się. Mój piesek szczeka tylko, gdy ktoś przechodzi na klatce. Jest skory do zabaw i lubi głaskanie. Nie mam z nim jakiś problemów. Dlatego polecam

[tinkussia]

Napisane przez Soleilka

Moją propozycją jest Shih Tzu. Sama mam tego pieska w domu, dokładnie suczkę tricolor. Ma rudo-czarne plamki na sierści. Bardz przyjazny piesek, lubi towarzystwo dzieci i pieszczoty. Osiąga wagę do 5 kg ( czyli taki "torebkowy" ). Nie ma sierści, a włos, dlatego nie uczula. Jednakże trzeba bardzo dbać o nią - codziennie szczotkować, ponieważ kołtunią się. Mój piesek szczeka tylko, gdy ktoś przechodzi na klatce. Jest skory do zabaw i lubi głaskanie. Nie mam z nim jakiś problemów. Dlatego polecam

no proszę cię, torebkowy to może być tusz do rzes a nie pies! to zywe zwierzę a nie zabawka!
określenie psa mianem nie uczulającego to bzdura, chyba że twój pies nie wytwarza śliny ani naskórka

[Soleilka]

Uczula głównie sierść, mam w domu 2 osoby, które cierpią na alergię na sierść kotów i psów a nic się nie dzieje ! Określnie torebkowy, jak sama nazwa wskazuje, mówi o tym iż piesek jest malutki
Sierść nie robi się żółta, jeżeli używa się szamponów przeznaczonych dla danych ras.

[lachryma]

Napisane przez tinkussia

a z białej robi się żółta, tak samo jak z szarego/srebrnego

no właśnie. to jest mój JEDYNY argument przeciwko Maltańczykom... TŻ zakochał się w tej rasie i to jest jego "wybraniec". ja odbijam argumenty tylko tym kolorem, ale samej podoba mi się piesek jak i tego charakter... czy jak bedę normalnie o niego dbała; czesała, kąpała (w czasie "pory deszczowej" oczywiscie częsciej), to naprawdę zrobi się zółty? nie ukrywam, nie chcę też psa, którego będę musiala kąpać co 2gi dzień, żeby nie zrobił mi się innego koloru:/

[Soleilka]

Białe pieski mają to do siebie, że często się brudzą :/ Musiałabyś się przyszykować docodziennego czyszczenia łapek. A przy deszczowej pogodzie to już poprostu masakra. Z tego co widzę po moim piesku, to włoski brudzą się najczęściej przy oczach, które mają to do siebie, że czasami ropieją. Ale weterynarz przepisał mi fajny płyn do przemywania.
Wydaje mi się, że aby tak serio się dowiedzieć jak będzie z tą sierścią to trzeba się wybrać do psiego fryzjera, który z takimi pieskami ma styczność i który używa odpowiednich preparatów, które zabezpieczają włoski

[tinkussia]

Napisane przez lachryma

no właśnie. to jest mój JEDYNY argument przeciwko Maltańczykom... TŻ zakochał się w tej rasie i to jest jego "wybraniec". ja odbijam argumenty tylko tym kolorem, ale samej podoba mi się piesek jak i tego charakter... czy jak bedę normalnie o niego dbała; czesała, kąpała (w czasie "pory deszczowej" oczywiscie częsciej), to naprawdę zrobi się zółty? nie ukrywam, nie chcę też psa, którego będę musiala kąpać co 2gi dzień, żeby nie zrobił mi się innego koloru:/

mój pies ma co prawda inną sierść niż maltanczyk, ale swego czasu robił się właśnie żółty- kupiliśmy szampon wybielający i po 3 myciach co 2 dni był już biały jak wcześniej- teraz po prostu do każdego mycia używam tego szamponu(oprócz takiego zwykłego, myjącego) i nie ma problemu myślę że jeżeli pielęgnacja sierści będzie odpowiednia to nic nie będzie żółknąć, jedynie przy pysku, tyłeczku i możliwie, ale nie koniecznie, w okolicach uszu- jeżeli z tym od początku nie będzie się walczyć to ciężko będzie zmyć popatrz na te maltańczyki które od x lat jeżdżą na wystawy, one nie moga być żólte bo to źle świadczy o jakości sierści.

Soleilka, uczula właśnie głównie naskórek i ślina nazwanie psa torebkowym jest dla mnie uwłaszczaniem psu, pies to ma być pies a nie zabawka czy dodatek do TOREBKOWYCH kosmetyków... jeszcze tak adekwatnie do tematu- wystawowy york:
http://i303.photobucket.com/albums/n...t/DSC_4008.jpg
i TO się nazywa pies...

[Soleilka]

nazwanie psa torebkowym jest dla mnie uwłaszczaniem psu, pies to ma być pies a nie zabawka czy dodatek do TOREBKOWYCH kosmetyków...

Przecież to, że tak został nazwany nie oznacza odrazu, że w torebce jest noszony, tylko poprostu rozmiar. Też uważam, że takie noszenie podchodzi pod idiotyzm, bo zwierzaczki się męczą, ale określenie takie się przyjeło wśród takich małych piesków i nic się na to nie poradzi.

[winogronek]

Mój pies jest w większości biały i nie miałam nigdy z nią problemu żeby żółkła,stosuje wystawowe kosmetyki, kapie w zależności co 1-2 miesiące i każdy mi zwraca uwagę że ta biel uderza po oczach
Aby ta sierść faktycznie nie żółkła nie można stosować kosmetyków z olejkiem norkowym. Jedyne zażółcenia jakie mogą wystąpić u maltańczyka to w kącikach oczu i oczywiście tam gdzie piesek się załatwia trzeba go podmywać jak zobaczysz zabrudzenie, dla mnie to żaden problem
Proszę tu jest portal maltańczyków poczytaj http://www.portalmaltanczykowy.pl/

[silvi27]

Co Wy opowiadacie o jakichś tam zażółceniach sierści Jak się używa kosmetyków dla odpowiedniej rasy i nie zaniedbuje pielęgnacji to nic nie ma prawa się dziać. Jeśli natomiast używacie szamponów za 5-10 zł to wiadomo skąd Wam się biorą te teksty...

[Funieczka]

Ja standardowo polecam schronisko i...dorosłego psa. Wzięłam sunię rudą, dwuletnią i nie oddałabym kundliszona za nic w świecie.
W schronisku weterynarz wysterylizowała nam ją, dała namiary w czyim gabinecie pracuje i mamy niezłe zniżki przy wizytach, same plusy.
Zanim ją wzięłam, spędziłam między boksami kilka ładnych godzin. Wszystkie psiaki ujadały, rzucały się na siatkę, a rudzielec jak mnie zobaczył, podszedł do siatki wytknął noc, polizał mnie po ręce i już wiedziałam, że to mój pies.
Warto też pogadać z pracownikami. Oni znają te psy nieźle.
Aha, zapłaciliśmy za wszystko ok 200zł.

[EwelinaMM]

Witam.
Od ok.roku zastanawiam się nad kupnem/wzięciem ze schroniska psa.
Mieszkam w domku,mam ogród,co prawda nieduży,ale zawsze jakiś
Chciałam sie dowiedzieć parę rzeczy,chociażby co zrobić z psem jadąc na wakacje np.do Krakowa,bo przecież nie można zwiedzać z psem na smyczy..
Jeśli możecie,podpowiedzcie