|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2011-08-10, 21:52 | #781 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 304
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
jak mi nie przejdzie, to zrobię sobie wyniki i pójdę do lekarza, oby przeszło! nigdy czegoś takiego nie miałam, a tu takie coś! jeszcze w wakacje (jakie by nie były :P )... ech mam nadzieje że jakoś mi przejdzie... oby...
dzięki dziewczyny
__________________
"nie bój sie uwierz w siebie masz juz wszystko poczuj więc , ze przed Tobą cała przyszłość " |
2011-08-10, 22:58 | #782 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Jak masz coś takiego dłużej niż tydzień, to raczej samo nie przejdzie. Ja leczyłam się Furaginem ponad tydzień, bo nie sądziłam, że to coś tak poważnego. W posiewie wyszły szczawiany wapnia i masz Ci los. Nawet się nie spodziewałam. A wszystko przez to, że miałam ciągle podwyższoną temperaturę i byłam tym zaniepokojona. Zrób dla świętego spokoju posiew. Jak będzie kilka bakterii, to kuracja kilka razy dziennie Furaginem pomoże, jak masz ich więcej, to może trzeba będzie wdrożyć antybiotyk albo coś innego. Sama mam sporo problemów z pęcherzem (wada wrodzona) i nie ignoruję żadnych objawów w tej kwestii. Szybciej się wyleczysz, kiedy szybko zareagujesz. Tak jak ja z okiem - spuchło, od razu okulista i na szczęście jęczmień jeszcze nie powstał.
|
2011-08-11, 07:40 | #783 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Cytat:
I ja, i Eldo_rado, i Lia89 zawsze udzielamy odpowiedzi na pytania. I chyba o to chodzi, a nie o to, żeby komuś nasłodzić i żeby poczuł się pogłaskany po główce za to, że nie czyta ulotki. Zwłaszcza, że z wizażu ostatnio robi się śmietnik, codziennie pojawiają się nowe głupie posty, a nawet oddzielne wątki na temat "jadłam pomidorową, czy jestem w ciąży?", albo o tabletkach, albo o podobnych rzeczach. I oczywiście nie mam nic przeciwko temu, żeby pytać, ale dlaczego wcześniej nie poświęcić 10 sekund na look to ulotki? Przypomina mi się hit, czyli słowa którejś tam z wizażanek: "jakbym chciała czytać ulotkę, to bym tu nie pisała!". No ale od dziś będę chodzącą watą cukrową i każdego olewacza ulotek obdarzę epitetem adekwatnym do czegoś różowego, puszystego i słitaśnego Lia89, Ty też chyba musisz |
|
2011-08-11, 07:43 | #784 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Siemianowice.
Wiadomości: 299
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
_Juliette_ jesteś złośliwa. Powiedziałam co myślę i nie kierowałam tego do Ciebie więc nie wtrącaj się. Skoro jesteś taka wszechwiedząca i nigdy o nic nie pytasz to nic tylko gratulacje.
__________________
♥♥♥ |
2011-08-11, 07:48 | #785 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
A czy napisałam, że nigdy nie pytam, albo, że jestem wszechwiedząca? Dajcie spokój. Napisałam, że nikt tutaj nie jest niemiły. Ani złośliwy.
|
2011-08-11, 08:44 | #786 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Ciiiicho dziewczynki! żadnych kłótni na tym wątku nigdy nie było i ma nie być!
poolinkaa, może to być też zapalenie cewki moczowej, też to miałam - strasznie nieprzyjemne! Tyle że ja od seksu w pozycji na jeźdźca :P Ale połykałam urosept, piłam duuużo wody z cytryną i przeszło samo...
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo |
2011-08-11, 08:52 | #787 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Też tak miaaałam! Boże, jak bolało... Pani Doktor powiedziała, że od nadmiernego stosunku seksualnego
__________________
wegetarianka od 30.08.2011![/COLOR][/SIZE][/RIGHT] |
2011-08-11, 10:09 | #788 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 304
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
od rana nie boli, ale przed pracą wezmę jeszcze tabletkę żeby mnie tam nie złapało... no i koniec z sandałkami ! postanowione
__________________
"nie bój sie uwierz w siebie masz juz wszystko poczuj więc , ze przed Tobą cała przyszłość " |
2011-08-11, 12:24 | #789 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Glasgow
Wiadomości: 20
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Juliette,
chodzi o to ze bylam w innym kraju przez 2 miesiace i nie mialam jak wziac nowego opakowania. Pytam o to czy myslicie ze po 10 dniach to dziala? Zadzwonilabym do pani doktor ale przeciez ona telefonicznie nie udziela porad bo kasy za to nie dostaje |
2011-08-11, 12:48 | #790 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Zaczęłaś brać tabletki od któregoś dnia pierwszego tygodnia, może ochrona będzie po tygodniu, może nie będzie i trzeba czekać cały miesiąc, aż cykl się znowu wyreguluje. Naprawdę ciężko coś takiego stwierdzić, dlatego w tym wypadku byłoby najlepiej zasięgnąć opinii lekarza. Ja bym osobiście nie ryzykowała przez najbliższy miesiąc.
Edytowane przez Lia89 Czas edycji: 2011-08-11 o 12:50 |
2011-08-11, 13:32 | #791 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
tabletka zażyta w 1.dc.- ochrona od początku, między 2 a 5 d.c- po tygodniu, później- od następnego opakowania
|
2011-08-11, 14:47 | #792 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
BTW, ma może któraś z Was założoną spiralę (oprócz tabletek)? Albo znacie kogoś, kto ma?
|
2011-08-11, 15:14 | #793 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Środek Polski.
Wiadomości: 9 976
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Cytat:
---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ---------- Mi się czasem podczas intensywnego seksu chcę siku :/
__________________
'' Na seksapil składa się w połowie to, co kobieta ma, a w połowie to, co myśli, że ma ''. Sophia Loren |
|
2011-08-11, 15:22 | #794 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Kurczę, cały dzień coś mi bulgocze w brzuchu. Byłam już dwa razy w łazience (13 i 15) i to raczej typowa biegunka. Na szczęście tabletki łykam o 18. Mam zamiar trochę poczekać, przynajmniej do wieczora, ale jak się to nie uspokoi, myślicie, żeby łyknąć dwie tabletki? Bo w sumie nie wiem jak się zachować, kiedy takie coś się dzieje przed ich łyknięciem. Weekend u TŻ i nie chciałabym się martwić obniżoną ochroną.
|
2011-08-11, 15:36 | #795 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Środek Polski.
Wiadomości: 9 976
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Cytat:
---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ---------- Ja bym zaczekała do ok 20-22 i jak minie to wziełabym jedną i nie martwiła się
__________________
'' Na seksapil składa się w połowie to, co kobieta ma, a w połowie to, co myśli, że ma ''. Sophia Loren |
|
2011-08-11, 15:36 | #796 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Cytat:
|
|
2011-08-11, 15:53 | #797 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 520
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
__________________
doprawdy żyję bardzo Codziennie plecak pełen całkiem nowych wzruszeń |
2011-08-11, 15:56 | #798 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Ok, tak zrobię. Pierwszy raz od dobrych kilkunastu lat mam taką sytuację, nigdy takiej biegunki nie miałam. Co prawda odwiedzam łazienkę co dwie godziny (nie jak moja mama w takim przypadku - co 10 minut), ale leci ze mnie "woda", więc to nie tzw. "rzadka kupka" jak było tu pisane parę razy. Teraz jest trochę lepiej, ale może dlatego, że łyknęłam Nifuroksazyd godzinę temu. Mama radzi mi poczekać do wieczora z lekami.
Wywnioskowałam, że skoro moje jelita tak prędko pracują od rana, tabletka może się nie wchłonąć... Dzięki za odpowiedź. |
2011-08-11, 22:47 | #799 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
O 12 miną 4 godziny od łyknięcia tabletki. Przez ten czas nic nie zwróciłam ani nie wydaliłam. Jakkolwiek, ciągle źle się czuję, teraz boli mnie brzuch i czuję jak się przelewa. :-/ Mam nadzieję, że tabletka spokojnie się wchłonęła, a jutro będę czuła się lepiej. Kompletnie nie wiem co mogło spowodować tak złe samopoczucie.
|
2011-08-11, 22:50 | #800 | |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Cytat:
|
|
2011-08-12, 08:05 | #801 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Dzięki Eldorado. Zawsze to jakieś pocieszenie, bo po przespanej (na szczęście) nocy, ból brzucha występuje nadal... Co prawda nie goni mnie, na razie nie mdli, ale zastanawiam się czy to nie grypa żołądkowa? Przynajmniej moja mama tak podejrzewa. Przez to nic mi się nie chce. :-/ Ja to naprawdę się na nic nie nadaję, ciągle łapię jakieś choróbska. Jak nie oko, jak nie żuchwa, to kurczę jelita. A miało być tak pięknie. Za 2 tygodnie wyjazd do Egiptu. Wolę na razie nie myśleć czy będę zdrowa i czy tam czegoś nie złapię.
Edytowane przez Lia89 Czas edycji: 2011-08-12 o 08:06 |
2011-08-12, 08:07 | #802 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: z łóżka.
Wiadomości: 428
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Dziewczyny, czy stres wplywa na krwawienie z odstawienia? teoretycznie to 'sztuczne' krwawienie, nie okres.
w tamtym miesiacu krwawienie bylo w czwartek, teraz cierpliwie czekalam, ale hmm.. jest juz piatek (ostatnia tab. wzielam w poniedzialek). Warto dodac, ze bralam je nieregularnie, a to dlatego, ze NIC kompletnie sie nie dzialo, a bralam je tylko dla zachowania ciaglosci brania... |
2011-08-12, 08:35 | #803 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Cytat:
co to znaczy nieregularnie? czyli zgodnie z ulotką z przestrzeganiem mozliwosci 12h spoznienia? czy np. tak ze 2-3 dni tabl nie bralas wcale? zarowno stres jak i nieregularne branie moze wplynac na dzien w ktorym przyjdzie krwawienie
__________________
|
|
2011-08-12, 08:44 | #804 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: z łóżka.
Wiadomości: 428
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
nie nie. Kazdego dnia przyjmowalam tabletke, chodzi mi bardziej o 4-8 godzinne opóźnienia. Raz zdarzyło sie 12 godzin.
stres, dieta, wysilek, nieregularny rytm dnia.. ;/// |
2011-08-12, 08:53 | #805 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Myślę, że stres, nawet ten podświadomy, ma wpływ na takie rzeczy. U mnie stres powoduje bóle brzucha - u innych biegunkę. Tak mi tłumaczyła lekarka. Nie trzeba czuć tego stresu, wystarczą same myśli, zdenerwowanie, strach.
|
2011-08-12, 09:06 | #806 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: z łóżka.
Wiadomości: 428
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
a powiedzcie mi, jak to jest - krwawienie z odstawienia ZAWSZE = brak ciązy na 100% ?
|
2011-08-12, 09:08 | #807 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Cytat:
nigdy nie mozna byc niczego pewnym na 100% chyba że śmierci ale w 99% tak. Dziewczyny zero paniki
__________________
|
|
2011-08-12, 09:14 | #808 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Zgadzam się, stres wpływa, mi się kiedyś przesunęło krwawienie ze stresu, a biorę super regularnie. I u mnie też stres powoduje takie dolegliwości jak ból brzucha, biegunka, wymioty. Jak jestem mocno zestresowana to mam wręcz tak ściśnięte mięśnie, że mnie boli jak oddycham. I wcale nie trzeba mieć konkretnego powodu do stresu, wystarczy samo uczucie podenerwowania.
|
2011-08-12, 09:14 | #809 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: z łóżka.
Wiadomości: 428
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Teoria a praktyka w wydaniu kobiecym to jak dwa przeciwległe bieguny :P
|
2011-08-12, 09:15 | #810 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:38.