ślub bez wydawania mnóstwa pieniędzy?

[Waniliova]

Napisane przez morelle_

Pewnie tak, ale zostało nam 9 dni do ślubu. Dobrze by było mieć dobry nastrój Czuć euforię, a nie żal. Mam nadzieję, że się dogadamy niedługo.

Na pewno się dogadacie każdy ma jakiś stres przed ślubem

[morelle_]

Napisane przez Waniliova

Na pewno się dogadacie każdy ma jakiś stres przed ślubem

Dzięki

[Waniliova]

Napisane przez morelle_

Dzięki

Nie ma za co i zawsze do usług jesteśmy po to, żeby się wzajemnie wspierać głowa do góry, wszystko się ułoży ja teraz przeżywam brak pracy, ale wierze, że w końcu się ułoży

[shiral]

To i ja się wlepię w Wasz wątek, jeśli można

Z TŻ jestem już 7 lat, teraz 8 rok idzie. Planujemy ślub kościelny, a wesele na ok 80-90 osób z wliczonym zespołem.
Mieliśmy mieć kamerzystę, ale ze względu na wysokie koszty, a późniejszą bezużyteczność filmu, rezygnujemy z tej przyjemności. Tak jak niektóre z Was, stawiamy na dobrego fotografa, bo zdjęcia lubimy oboje
Jestem troszkę zaskoczona Waszymi kosztami sukienek czy obrączek, ponieważ u mnie ładne obrączki widziałam już od 800 zł. Na suknie są teraz wyprzedaże więc może któreś uda się utrafić piękną i nie drogą sukienkę

[morelle_]

Napisane przez Waniliova

Nie ma za co i zawsze do usług jesteśmy po to, żeby się wzajemnie wspierać głowa do góry, wszystko się ułoży ja teraz przeżywam brak pracy, ale wierze, że w końcu się ułoży

Szkoda, że nie jesteś z Wrocławia bo u mnie jest nabór Trzymam kciuki

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez shiral

To i ja się wlepię w Wasz wątek, jeśli można

Z TŻ jestem już 7 lat, teraz 8 rok idzie. Planujemy ślub kościelny, a wesele na ok 80-90 osób z wliczonym zespołem.
Mieliśmy mieć kamerzystę, ale ze względu na wysokie koszty, a późniejszą bezużyteczność filmu, rezygnujemy z tej przyjemności. Tak jak niektóre z Was, stawiamy na dobrego fotografa, bo zdjęcia lubimy oboje
Jestem troszkę zaskoczona Waszymi kosztami sukienek czy obrączek, ponieważ u mnie ładne obrączki widziałam już od 800 zł. Na suknie są teraz wyprzedaże więc może któreś uda się utrafić piękną i nie drogą sukienkę

Mi niestety nic się nie podobało z obrączek w tej kwocie. Zakochałam sie w jednym modelu i koniec Także potem wszystkie były beee Na sukience nie będę oszczędzać, ale jeszcze nie wiem jaka będzie. Ciężko mi jsst dlatego ustosunkować się do jej ceny. Ale koszt wesela także bym chciała, żeby nie przekraczał 20 tyś.

[Waniliova]

Napisane przez morelle_

Szkoda, że nie jesteś z Wrocławia bo u mnie jest nabór Trzymam kciuki

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------



Mi niestety nic się nie podobało z obrączek w tej kwocie. Zakochałam sie w jednym modelu i koniec Także potem wszystkie były beee Na sukience nie będę oszczędzać, ale jeszcze nie wiem jaka będzie. Ciężko mi jsst dlatego ustosunkować się do jej ceny. Ale koszt wesela także bym chciała, żeby nie przekraczał 20 tyś.

Niestety do Wrocławia mam bardzo daleko a strasznie podoba mi się to miasto

shiral witaj my też takie obrączki i tańsze suknie widzieliśmy

[shiral]

Napisane przez morelle_

Szkoda, że nie jesteś z Wrocławia bo u mnie jest nabór Trzymam kciuki

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------



Mi niestety nic się nie podobało z obrączek w tej kwocie. Zakochałam sie w jednym modelu i koniec Także potem wszystkie były beee Na sukience nie będę oszczędzać, ale jeszcze nie wiem jaka będzie. Ciężko mi jsst dlatego ustosunkować się do jej ceny. Ale koszt wesela także bym chciała, żeby nie przekraczał 20 tyś.

W końcu ślub ma się jeden i suknia powinna być ta wymarzona, tylko dlaczego one są takie drogie

[kreoolka]

Napisane przez Kishlaczkowa

Śliczna sukieneczka! Choć jak bywałam na weselach w tym roku to przynajmniej z 2-3 dziewczyny takie miały i to jest jedyna bolączka.





Dziękuję Kochane!

morelle jak opisujesz swoją sukienkę to aż nie mogę się doczekać kiedy wrzucisz zdjęcia!!!



Z moim TŻ jestem 5 lat i wczoraj minęły 3 miesiące

hehe my jesteśmy 7 lat ale nie wiem czy to powód do radości :p

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Napisane przez morelle_

Szkoda, że nie jesteś z Wrocławia bo u mnie jest nabór Trzymam kciuki

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------



Mi niestety nic się nie podobało z obrączek w tej kwocie. Zakochałam sie w jednym modelu i koniec Także potem wszystkie były beee Na sukience nie będę oszczędzać, ale jeszcze nie wiem jaka będzie. Ciężko mi jsst dlatego ustosunkować się do jej ceny. Ale koszt wesela także bym chciała, żeby nie przekraczał 20 tyś.

Kurcze jak wy się zmieścicie w 20 tys.?? Gdzie robicie wesele?? Pytam bo my też mamy na 90 osób i tak jak ty upatrzyłam sobie jedne obrączki które kosztują 1700 zł. My chcemy się smiścic w sumie 28 tyś. ale jeszcze nie mam połowy rzeczy
;(

[Kishlaczkowa]

shiral witaj!

morelle takie kłótnie przed takim dniem to podobno norma, ponieważ wszyscy się stresują. Także głowa do góry i z uśmiechem oczekuj tego dnia Będzie dobrze, a po ślubie emocje opadną

[Waniliova]

Napisane przez kreoolka

hehe my jesteśmy 7 lat ale nie wiem czy to powód do radości :p

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------



Kurcze jak wy się zmieścicie w 20 tys.?? Gdzie robicie wesele?? Pytam bo my też mamy na 90 osób i tak jak ty upatrzyłam sobie jedne obrączki które kosztują 1700 zł. My chcemy się smiścic w sumie 28 tyś. ale jeszcze nie mam połowy rzeczy
;(

Dlaczego nie wiesz czy to powód do radości? 20 tys. na 90 osób... hm myślę, że to nierealne my robimy na ok. 40 osób i też właśnie w 20 tys. chcemy się zmieścić

[Tepsa]

Napisane przez morelle_

Właśnie im bliżej ślubu to jakoś napięcie między nami rośnie. W tym tygodniu codziennie się o coś kłócimy. Nie wiem czy to normalne :/ Niby staramy się dogadać, ale za chwilę znowu coś wypływa.

Nerwy,nerwy i jeszcze raz nerwy głowa do góry, jeszcze się ułoży i się dogadacie
Mi jakoś nie zależy na kościelnym przed dziećmi, akurat jakoś jedno i drugie dla mnie nie ma powiązania, ale fakt, na dzieci to się chyba dopiero za dwa lata-może?-zdecydujemy, ja mam wiecznie przedłużane umowy na czas określony, dodatkowo nie wiadomo co dalej z firma, tak więc macierzyństwem szybko się nie będę cieszyć:/
morelle a jaki dział u Ciebie rekrutuje?
Dobrze,że mażecie liczyć na pomoc finansową od rodziny, zawsze to kredyt mniej, nie będzie pewnie łatwo, ale dacie radę

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Napisane przez Waniliova

Dlaczego nie wiesz czy to powód do radości? 20 tys. na 90 osób... hm myślę, że to nierealne my robimy na ok. 40 osób i też właśnie w 20 tys. chcemy się zmieścić

u mnie rozstrzał za talerzyk jest od 120 zł do 220 zł, przy czym ta najtańsza wersja to z własną kucharką, talerzami, i własnym przystrojeniem sali:/ wiec na upartego 90 osób za 20 tys jest możliwe

[Waniliova]

Napisane przez Tepsa

u mnie rozstrzał za talerzyk jest od 120 zł do 220 zł, przy czym ta najtańsza wersja to z własną kucharką, talerzami, i własnym przystrojeniem sali:/ wiec na upartego 90 osób za 20 tys jest możliwe

A, nom to dobrze

A ja byłam dzisiaj w rozmowie w sprawie pracy ...masakra... nie uwierzycie co mi zaproponowali...

...przez trzy pierwsze miesiące 500zł netto na UMOWĘ ZLECENIE. Potem kolejne 3 miesiące za 700zł netto na UMOWĘ ZLECENIE, później 3 miesiące za 900zł netto na UMOWĘ ZLECENIE, a potem 3 miesiące za 1100zł na UMOWĘ ZLECENIE, po tych 12 MIESIĄCACH umową o pracę na najniższą krajową (czyli tak samo 1100zł)!!!! Jedna wielka paranoja!! A na czym praca polega? Na dzwonieniu do klientów, informowaniu ich czym jest pozycjonowanie i, że warto. Ewentualnie wysyłasz im potem wycenę na e-maila

[Lea_ny]

Napisane przez Dotka90

Myślicie, że da radę zrobić fajne wesele, żeby nie kosztowało 50 tysięcy?

Bo jak widzę koszty sukienek ślubnych, obrączek, sal, to już sama nie wiem..

My mieliśmy bodajże 42 osoby i zmieściliśmy się w 12-13 tys. Co prawda odpadł nam koszt obrączek, bo mieliśmy złoto, ale za to to co zaoszczędziliśmy na obrączkach, poszło na ślub kościelny, którego Ty nie chcesz Tak więc da się

[Tepsa]

Napisane przez Waniliova

A, nom to dobrze

A ja byłam dzisiaj w rozmowie w sprawie pracy ...masakra... nie uwierzycie co mi zaproponowali...

...przez trzy pierwsze miesiące 500zł netto na UMOWĘ ZLECENIE. Potem kolejne 3 miesiące za 700zł netto na UMOWĘ ZLECENIE, później 3 miesiące za 900zł netto na UMOWĘ ZLECENIE, a potem 3 miesiące za 1100zł na UMOWĘ ZLECENIE, po tych 12 MIESIĄCACH umową o pracę na najniższą krajową (czyli tak samo 1100zł)!!!! Jedna wielka paranoja!! A na czym praca polega? Na dzwonieniu do klientów, informowaniu ich czym jest pozycjonowanie i, że warto. Ewentualnie wysyłasz im potem wycenę na e-maila

o rany oczywiście 40 godzin w tygodniu? Nie no widzę,że idą na łatwiznę pod kątem umów:/

[Waniliova]

Napisane przez Tepsa

o rany oczywiście 40 godzin w tygodniu? Nie no widzę,że idą na łatwiznę pod kątem umów:/

Oczywiście, normalny pełny etat

[morelle_]

Shiral drogie, drogie, ale może właśnie coś się uda na wyprzedaży kupić

Kreolka ja jeszcze nie wiem czy się zmieścimy w tych 20 tyś. na 40 – 50 osób. Bo obecnie bierzemy cywilny, ale myślę że jakoś damy radę. Odpadnie nam koszt obrączek bo teraz kupowaliśmy Nasze tak jak pisałam miały kosztować 3800 zł, a wyszło 2100zł.

Kishlaczkowa, Tepsa dziękuje  Dziś już jest bardzo dobrze, jakoś przeszło. Poprawił mi się nastój po odbiorze sukienki. Jest ślicznaaaa

Tepsa kochana u mnie niestety sprzedaż i windykacja. Ja osobiście się w tym nie widzę, ale jak ktoś nie ma pracy od dłuższego czasu to często się decyduje na coś takiego. A co do dzieci ja mam takie skrajne odczucia. U mnie w pracy wszystkie dziewuszki młodsze już mają dzieci. Czasami już bym bardzo chciała bo ta 30-stka już tuż tuż, ale jednak w pierwszej kolejności muszę inne rzeczy opanować Jeszcze chciałabym, żebyśmy z Tż sami pomieszkali na nowym mieszkanku po ślubie  Z tą rodziną to w ostatniej chwili tak wyszło, byłam pewna że będziemy musieli brać kredyt na wykończenie. Też mi tak głupio bo mojej rodziny nie stać na taką pożyczkę. Nie mniej jednak dużo nam to da na początek. Nie lubię mieć długów, przytłacza mnie kredyt hipoteczny dlatego też tego drugiego będę się chciała jak najszybciej pozbyć. Co prawda to nie kredyt, ale zawsze jakieś zobowiązanie finansowe.

Waniliowa masakra jakaś z tą ofertą pracy! I to jest pełny etat! Straszne :/ Nie poddawaj się

[Kishlaczkowa]

Napisane przez Waniliova

Oczywiście, normalny pełny etat

Te wszystkie firmy zatrudniające na takich warunków to chyba powaliło?! JAK TAK MOŻNA?!?!?!

[Tepsa]

Napisane przez Waniliova

Oczywiście, normalny pełny etat

:/ nie wiem co mam napisać, ale dramat:/ ale nie poddawaj się w poszukiwaniach pracy, na pewno są jeszcze normalni pracodawcy
u mnie zostały dwa dni
ale ten czas zleciał

[Waniliova]

morelle_, Kishlaczkowa, Tepsa dzięki za słowa otuchy na pewno się nie poddam, ale dobija mnie to wszystko strasznie nie dość, że umowa zlecenie to jeszcze taki ''zarobek''....

Tepsa czas leci strasznie szybko chciałabym być na Twoim miejscu i mieć ślub za 2 dni

[Dotka90]

Napisane przez Lea_ny

My mieliśmy bodajże 42 osoby i zmieściliśmy się w 12-13 tys. Co prawda odpadł nam koszt obrączek, bo mieliśmy złoto, ale za to to co zaoszczędziliśmy na obrączkach, poszło na ślub kościelny, którego Ty nie chcesz Tak więc da się

Yeah, czyli jest nadzieja

Waniliova, masakra
Ale wiem coś o tym, pracuję na umowę zlecenie. Praca ciężka fizycznie, ogólnie chodzisz CAŁY czas + dźwiganie, obciążenie dla pleców, stawów, kręgosłupa, koszmarne. Do tego psychika: po 12h w takim kołchozie, jadę do domu autem i ryczę.
Przychodzę do domu, nie mam siły zjeśc obiadu A gdzie coś ugotować, posprzątać, spędzić czas TŻtem, ma-sa-kra.
Nie mówiąc o tym, że bywają dni, kiedy i po 15h się zasuwa.
A to wszystko za taką stawkę, że szkoda gadać.

[Waniliova]

Napisane przez Dotka90

Yeah, czyli jest nadzieja

Waniliova, masakra
Ale wiem coś o tym, pracuję na umowę zlecenie. Praca ciężka fizycznie, ogólnie chodzisz CAŁY czas + dźwiganie, obciążenie dla pleców, stawów, kręgosłupa, koszmarne. Do tego psychika: po 12h w takim kołchozie, jadę do domu autem i ryczę.
Przychodzę do domu, nie mam siły zjeśc obiadu A gdzie coś ugotować, posprzątać, spędzić czas TŻtem, ma-sa-kra.
Nie mówiąc o tym, że bywają dni, kiedy i po 15h się zasuwa.
A to wszystko za taką stawkę, że szkoda gadać.

O rany... to masakra... żeby chociaż pieniądze z tego były ładne

[shiral]

Napisane przez Waniliova

A, nom to dobrze

A ja byłam dzisiaj w rozmowie w sprawie pracy ...masakra... nie uwierzycie co mi zaproponowali...

...przez trzy pierwsze miesiące 500zł netto na UMOWĘ ZLECENIE. Potem kolejne 3 miesiące za 700zł netto na UMOWĘ ZLECENIE, później 3 miesiące za 900zł netto na UMOWĘ ZLECENIE, a potem 3 miesiące za 1100zł na UMOWĘ ZLECENIE, po tych 12 MIESIĄCACH umową o pracę na najniższą krajową (czyli tak samo 1100zł)!!!! Jedna wielka paranoja!! A na czym praca polega? Na dzwonieniu do klientów, informowaniu ich czym jest pozycjonowanie i, że warto. Ewentualnie wysyłasz im potem wycenę na e-maila

Tuż to kpina jakaś! Ok sama pracuje na umowę zlecenie- która się nigdy nie kończy, dostaję 700zł, ale jest to praca na 1/2 etatu a do tego jestem studentką więc jeszcze nie zależy mi na umowie o pracę.
Dorób się teraz czegoś, to chyba nie realne.

[kreoolka]

Napisane przez Waniliova

Dlaczego nie wiesz czy to powód do radości? 20 tys. na 90 osób... hm myślę, że to nierealne my robimy na ok. 40 osób i też właśnie w 20 tys. chcemy się zmieścić

No własnie mnie tez to zastanawia jak na 90 osób wystarczy 20 tys...?? my mamy 82 osoby dorosłe = 6 dzieci i w 30 tys nie wiem czy sie zmieścimy ale tak planujemy.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Napisane przez Waniliova

A, nom to dobrze

A ja byłam dzisiaj w rozmowie w sprawie pracy ...masakra... nie uwierzycie co mi zaproponowali...

...przez trzy pierwsze miesiące 500zł netto na UMOWĘ ZLECENIE. Potem kolejne 3 miesiące za 700zł netto na UMOWĘ ZLECENIE, później 3 miesiące za 900zł netto na UMOWĘ ZLECENIE, a potem 3 miesiące za 1100zł na UMOWĘ ZLECENIE, po tych 12 MIESIĄCACH umową o pracę na najniższą krajową (czyli tak samo 1100zł)!!!! Jedna wielka paranoja!! A na czym praca polega? Na dzwonieniu do klientów, informowaniu ich czym jest pozycjonowanie i, że warto. Ewentualnie wysyłasz im potem wycenę na e-maila

Żyjemy w chorym kraju...... Przykre to , że nawet pracodawcy traktują nas jak najtańszą siłę roboczą.....

[Waniliova]

Napisane przez shiral

Tuż to kpina jakaś! Ok sama pracuje na umowę zlecenie- która się nigdy nie kończy, dostaję 700zł, ale jest to praca na 1/2 etatu a do tego jestem studentką więc jeszcze nie zależy mi na umowie o pracę.
Dorób się teraz czegoś, to chyba nie realne.

Też jestem studentką, ale już 1,5 roku pracowałam na umowę o dzieło i chciałabym wreszcie znaleźć coś na normalną umowę 700zł za pół etatu to jeszcze rozumiem (bo na cały miałabyś 1400zł), ale nie 500zł za cały etat! Paranoja!

Napisane przez kreoolka

No własnie mnie tez to zastanawia jak na 90 osób wystarczy 20 tys...?? my mamy 82 osoby dorosłe = 6 dzieci i w 30 tys nie wiem czy sie zmieścimy ale tak planujemy.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------




Żyjemy w chorym kraju...... Przykre to , że nawet pracodawcy traktują nas jak najtańszą siłę roboczą.....

30 tys. już bardziej realnie brzmi człowiek chce się rozwijać, zarobić godne pieniądze, a pracodawcy jaja sobie robią!

W poniedziałek jadę na rozmowę, ciekawe co z tego wyniknie tylko to jest na umowę o pracę na zastępstwo i zastanawiam się czym ona się różni od normalnej umowy o pracę

[Dotka90]

Napisane przez Waniliova

TW poniedziałek jadę na rozmowę, ciekawe co z tego wyniknie tylko to jest na umowę o pracę na zastępstwo i zastanawiam się czym ona się różni od normalnej umowy o pracę

Pewnie tym, że jest na czas określony, tzn. do powrotu tamtej osoby i wtedy Ci nie przedłużają umowy

[Waniliova]

Napisane przez Dotka90

Pewnie tym, że jest na czas określony, tzn. do powrotu tamtej osoby i wtedy Ci nie przedłużają umowy

Właśnie też mi się tak wydaje... hm, ale wiadomo jak jest dzisiaj z pracą więc spróbować warto, nie?

[Dotka90]

Moim zdaniem jak najbardziej warto
Ja bym brała z pocałowaniem ręki, jeśli warunki finansowe ok
Wiadomo, że to tylko rok, czy półtora albo pół, ale kolejna pozycja w CV i nowe doświadczenia

[Waniliova]

Napisane przez Dotka90

Moim zdaniem jak najbardziej warto
Ja bym brała z pocałowaniem ręki, jeśli warunki finansowe ok
Wiadomo, że to tylko rok, czy półtora albo pół, ale kolejna pozycja w CV i nowe doświadczenia

Dokładnie to na razie tylko rozmowa, więc nie napalam się. A co do warunków finansowych to w ogłoszeniu było napisane 1600zł brutto, czyli najniższa krajowa. I praca od stycznia. Ale od pon. do pt. więc dla mnie super, w weekendy studiuje

[morelle_]

Napisane przez Waniliova

Też jestem studentką, ale już 1,5 roku pracowałam na umowę o dzieło i chciałabym wreszcie znaleźć coś na normalną umowę 700zł za pół etatu to jeszcze rozumiem (bo na cały miałabyś 1400zł), ale nie 500zł za cały etat! Paranoja!



30 tys. już bardziej realnie brzmi człowiek chce się rozwijać, zarobić godne pieniądze, a pracodawcy jaja sobie robią!

W poniedziałek jadę na rozmowę, ciekawe co z tego wyniknie tylko to jest na umowę o pracę na zastępstwo i zastanawiam się czym ona się różni od normalnej umowy o pracę

Tak jak dziewczyny napisały. Jest na czas określony, ale często jest przedłużana jesli zmieni się sytuacja fonansowa firmy. Uważam, że warto spróbować.

Byłam dziś w kwiaciarni zamówić bukiet. Jednak będzie zupełnie inny. Kalie mojej mamie przypominają kwiaty cmentarne i w rzeczywistości też mi się średnio podobały. Wybrałam storczyki, a wy jakie kwiatki chcecie w bukiecie?

[Lea_ny]

Napisane przez morelle_

Byłam dziś w kwiaciarni zamówić bukiet. Jednak będzie zupełnie inny. Kalie mojej mamie przypominają kwiaty cmentarne i w rzeczywistości też mi się średnio podobały. Wybrałam storczyki, a wy jakie kwiatki chcecie w bukiecie?

Ja miałam goździki, a między nie powplatane chryzantemy (ale nie takie typowe cmentarne ).


Z pracą faktycznie masakra... ostatnio też byłam bez pracy i załamywałam się podczas poszukiwań (multum ogłoszeń proponujących 5 zł/h i to na umowę zlecenie ). Ostatecznie udało mi się dorwać pół etatu (umowa o pracę) za 900 zł na początek - więc i tak nie jest źle [jeśli chodzi o stronę finansową - bo niestety praca okropna... ale nie ma co wybrzydzać, za coś trzeba żyć, no i na emeryturę odkładać, żeby chociaż na chleb starczyło ].