Moda, która Cię ''rozwala''.

[Chocolat]

mnie rozwalają ludzie, którzy na widok pani w fioletowych włosach, żółtym kapoku i różowych włochatych bamboszach celują w nią swoimi tłustymi paluszkami, cieszą się z niezmiernie i w duchu gratulują sobie, że nie mają takiego "okropnego" niepełnosprytnego, gustu
ja mam ochotę taką panią uścisnąć i pogratulować odwagi i (!) gustu - najlepszego, bo swojego

[natka321]

ja uważam, że najśmieszniejsze "trĘdy"
rodzą się w gimnazjum ;>

te wszechobecne balerinki w groszki
opaski, bluzki, sukienki, etc.
po prostu śmiać mi się chce z tych
"gorących trzynastek".
istnieje jeszcze zamiennik.
czaaaaszki -,-

najśmieszniejsze jest to, że te dziewczyny,
które tak się ubierają
uważają, że są oryginalne, piękne, modne i w ogóle.
zawsze jak przechodzą obok nich
jakieś osoby ubrane normalnie
to mierzą je od stóp po czubek głowy
takim kpiącym wzrokiem.
jakby chciały powiedzieć:
"oh, idą te modne"

w ogóle. gimnazjum to najgorszy syf.

przykre, na szczęście trafiają się wyjątki.

[Athii]

spodnie polowy polakow (facetow) w uk...............jasne jeansy kwadratowe kieszenie i te okropne biale 'przeciery' jak zrobione domestosem...plus 'trend' od stop do glow w jeans :/...matko...i te lyse glowy.

sorry...

to tak najbardziej.

[lady marmolade]

haha zebyscie przynjamniej mialy sie z kogo posmiac i jakie tematy walkowac przez kolejne 20 stron to powiem wam drogie sexy laski ubrane idealnie do swojej figury i bez zazutow ze chcialabym was zobaczyc

[hammie]

nie przesadzaj ;]

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez natka321

ja uważam, że najśmieszniejsze "trĘdy"
rodzą się w gimnazjum ;>

te wszechobecne balerinki w groszki
opaski, bluzki, sukienki, etc.
po prostu śmiać mi się chce z tych
"gorących trzynastek".
istnieje jeszcze zamiennik.
czaaaaszki -,-

najśmieszniejsze jest to, że te dziewczyny,
które tak się ubierają
uważają, że są oryginalne, piękne, modne i w ogóle.
zawsze jak przechodzą obok nich
jakieś osoby ubrane normalnie
to mierzą je od stóp po czubek głowy
takim kpiącym wzrokiem.
jakby chciały powiedzieć:
"oh, idą te modne"

w ogóle. gimnazjum to najgorszy syf.

przykre, na szczęście trafiają się wyjątki.

I to bardzo częste wyjątki. W mojej byłej szkole były również te co sie chcą wyróżniać modą, ale były mniejszością. Reszta ubierała się normalnie, ze tak to ujmę.
A i dodam ze w moim obecnym liceum zdarzają się również takie laski, jak w gimnazjum. Jest ich mało, ale może dlatego, ze w porównianiu z gimnazjum w szkole jest chyba 8 razy więcej ludzi.

A i jak mogłam zapomniec o technikum. Wybierz się do tego gorszego, gimnazjum to przy tym NIC.

[guantanamera]

nie podoba mi sie dyskryminacja ubiorowa...za moich czasow-gdy bylam w podstawowce czy LO ubieranie sie w second hand'ach bylo totalnym obciachem bieda i wszystkim tym co najgorsze...
nie podoba mi sie bezpardonowe "obcinanie" fajnie ubranych dziewczyn na ulicach...moja kolezanka do takich nalezy, chodzi w kapeluszu- niektore matrony malo pod samochod nie wpadly centrum miasta a tu taka sensacja..dodam ze kolezanka mja prosty elegancki kapelusik kolor black pasujacy do reszty stroju ;] ciekawe co by bylo, gdyby wyjsc w rozowym albo zoltym

[majumi]

Mnie rozwala moda w stylu załóż na siebie połowę rzeczy z szafy wyglądających jak ubrania twojej ciotki, do tego ogromne okulary i idź na miasto się lansować. Nie rozumiem tego. Parę warstw ubrań faktycznie fajnie wygląda, ale nie wtedy, gdy większość z nich wygląda na dwa rozmiary za duże i z zeszłej epoki...

I aloha wszystkim forumowiczom! Majumi jestem.

[Aeterna]

aloha!

[guantanamera]

Napisane przez aliss0588

ja widziałam dziewczyne miała zielone peep toe w białe groszki i do tego takie żółte skarpety, do kompleciku zielona torebeczka i jakaś jaskrawa opaska, szła dumna jak paw uważając się chyba za fajną

nic tylko śmiać się albo płakać

najlepiej ja wysmiac i pokazac jakie to jestesmy za******ste i modne;]

[justysia171]

Mnie rozwala tylko i wyłącznie to jak dziewczyny w bardzo mroźną pogodę chodzą z króciutkich kurteczkach, mini i cieniutkich rajstopkach, bez czapek oraz stringi wystające ze spodni czasem nawet podczas chodzenia a co dopiero podczas siedzenia
Co do innych rzeczy to wolę jak ktoś jest oryginalny i się wyróżniający niż jak 10 spotkanych osób ubrana jest tak samo.

[nastoletnia]

Mnie się wiele z wymienionych już rzeczy podoba
Np, sama noszę białą kurtkę (lekko kremową?) z puszkiem - sztruksową, i nie uważam, żeby była w stylu barbie
sama noszę saszki i mi się bardzo podobają i są (pewnie mnie tu pozabijacie) w kolorze ciemno srebrnym

sama noszę czasem groszki i nie jestem emo itp (groszki tylko na bluzkach)
podobają mi się balerinki
nogi mam trochę krzywe ale noszę rurki i one to maskują
Tak więc pewnie jestem ofiarą mierzących mnie wzrokiem wizażanek z Radomia?

[karla_92]

Napisane przez natka321

ja uważam, że najśmieszniejsze "trĘdy"
rodzą się w gimnazjum ;>

te wszechobecne balerinki w groszki
opaski, bluzki, sukienki, etc.
po prostu śmiać mi się chce z tych
"gorących trzynastek".
istnieje jeszcze zamiennik.
czaaaaszki -,-

najśmieszniejsze jest to, że te dziewczyny,
które tak się ubierają
uważają, że są oryginalne, piękne, modne i w ogóle.
zawsze jak przechodzą obok nich
jakieś osoby ubrane normalnie
to mierzą je od stóp po czubek głowy
takim kpiącym wzrokiem.
jakby chciały powiedzieć:
"oh, idą te modne"

w ogóle. gimnazjum to najgorszy syf.

przykre, na szczęście trafiają się wyjątki.

Zgadzam sie Mnie to nie przeszkadza jesli dziewczyna jest modnie ubrana ale pod warunkiem ze nie nosi bluzki do pepka,mini spodniczki, stringów i butów na obcasie po szkole. Jak dziewczyna zwraca na siebie uwage ladnym ubiorem (modnym ale bez przesady) to jak najbardziej spoko, ale jak wyglada tak jak opisalam to katastrofa. Dla mnie to jest odrażające i nie mam ochoty patrzec za każdym razem np. na jej wypływający tłuszczyk bądz wystające stringi ze spodni ktore sa zdecydowanie za nisko...I nie cierpie ofiar mody ktore ciągle mówia co jest modne a co nie, że lepiej czegos takiego nie kupowac bo to juz wyszlo z mody 2 sezony temu (czyli nie jest hitem np. tej zimy, ale nie jest też obciachem tylko poprostu zwyklym ubiorem), kupujących ciuchy w kolorze przykladowo śliwkowym bądz też te bluzeki z rękawami-"skrzydlami":rolleyes : (mam nadzieje ze wiadomo o co chodzi), ale tylko dlatego że taka moda a nie że taki kolor/fason akurat podoba sie danej osobie i osob panikujących gdy zobacza że zapomniały dzisiejszego dnia kolczyków, paska które przeciez tak świetnie pasują do reszty stroju

Napisane przez nastoletnia

Mnie się wiele z wymienionych już rzeczy podoba
Np, sama noszę białą kurtkę (lekko kremową?) z puszkiem - sztruksową, i nie uważam, żeby była w stylu barbie
sama noszę saszki i mi się bardzo podobają i są (pewnie mnie tu pozabijacie) w kolorze ciemno srebrnym

sama noszę czasem groszki i nie jestem emo itp (groszki tylko na bluzkach)
podobają mi się balerinki
nogi mam trochę krzywe ale noszę rurki i one to maskują
Tak więc pewnie jestem ofiarą mierzących mnie wzrokiem wizażanek z Radomia?

Ja też lubie szaszki, ale jak spodnie nie sa w nie wpuszczone bądz nie maja one długosci do kolana Zreszta żadnych kozaków nie lubie jesli sa tak 'ubrane'. Lubie też balerinki, złoto,sebro ale nie w nadmiarze i białe kurtki z puszkami bądz bez

[hammie]

ahh.. szkoda ze juz nie ma tych czasow kiedy to nie bylo takiego przepychu.. ludzie ubierali sie skromnie i i tak byli modni (jak na tamte czasy)

powoli moda zaczyna mnie jzu wkurzac, bo co miesiac nowe trendy i cala polska chodiz w tym co teraz modne ;/ moim zdaniem kazdy powinien miec swoj styl i wszyscy powinni to szanowac.. ehh...

[lovefoxx]

oglądając różne strony o modzie w innych krajach doszłam do wniosku, że my Polacy jesteśmy bardzo nietolerancyjni albo przynajmniej Gdańszczanie. Kiedy ktoś ubierze się nie zgodnie z panującą modą albo nie będzie zwykłym szarakiem musi się pogodzić z tym, że na ulicy będą go wytykać palcami. Lubimy modnych ludzi ale oryginalnych już nie.

[karla_92]

Napisane przez lovefoxx

oglądając różne strony o modzie w innych krajach doszłam do wniosku, że my Polacy jesteśmy bardzo nietolerancyjni albo przynajmniej Gdańszczanie. Kiedy ktoś ubierze się nie zgodnie z panującą modą albo nie będzie zwykłym szarakiem musi się pogodzić z tym, że na ulicy będą go wytykać palcami. Lubimy modnych ludzi ale oryginalnych już nie.

Ja lubie (zazwyczaj) ludzi oryginalnych, ale nie kiczowatych a niestety tych drugich jest wiekszosc i rzadko można spotkac kogos kto wyglada naprawde fajnie w tym swoim indywidualnym stylu.

[lovefoxx]

Napisane przez karla_92

Ja lubie (zazwyczaj) ludzi oryginalnych, ale nie kiczowatych a niestety tych drugich jest wiekszosc i rzadko można spotkac kogos kto wyglada naprawde fajnie w tym swoim indywidualnym stylu.

masz rację. ale ta mała garstka ludzi oryginalnych jest pokrzywdzona.

[Es.]

Napisane przez lovefoxx

masz rację. ale ta mała garstka ludzi oryginalnych jest pokrzywdzona.

wyszłam na ulice w czarnych kozakach, czarne kurtce, czarnym berecie i żółtych spodniach. dżinsach.
nie spodziewałam się dziwnych reakcji.
ba, pokazywali mnie sobie z tramwaju.

[Blonde_Stranger]

O matko,a cóż dziwnego było w tym zestawie? Po opisie wyobraziłam sobie fajny zestaw,myslę że wyglądałaś super ale ludzie są rózni,ja to już nawet byłam pokazywana palcami jak miałam spódniczkę i szpilki w końcu to taaaakie dziwne. Dodam że spódniczki noszę przyzwoitej długości.

[lovefoxx]

Napisane przez Es.

wyszłam na ulice w czarnych kozakach, czarne kurtce, czarnym berecie i żółtych spodniach. dżinsach.
nie spodziewałam się dziwnych reakcji.
ba, pokazywali mnie sobie z tramwaju.

no baa, kiedy jeszcze w październiku wybrałam się na spacer w spódniczce w kratkę ,czarnych rajstopach balerinach, i czarnym płaszczyku to starsze panie kiwały na mnie palcem. i muszę zaznaczyć, że sprawiałam wrażenie dziewczynki z dobrego domu aniżeli pani z pod latarni jak niektórym pewnie może się wyobrazić.

[krylcia]

Ja nie moge patrzeć na mini i do tego podkolanówki takie uniwersalne, beżowe! Blee... Kiedyś widziałam tak ubraną dziewczynę, tragiczny widok.

[natka321]

właśnie to wszystko tak trochę dziwne jest.

bo wcale baleriny w grochy, etc. nie są modne.
to jest taki "gimnazjalny trend".
na wybiegach nie ma takich rzeczy.

za to kiedy osoba ubierze się naprawdę MODNIE
to właśnie wtedy ludzie ją wytykają palcami.

ja osobiście też mam "swój styl",
więc wiem jak to jest jak ludzie wytykają palcami.
ale leje na to :P

[kennedy]

w sobote w h&m staly przede mna w kolejce 2 angielki
a teraz uwaga:P zimowe plaszczyki + japonki:P(bez skarpetek takie zwykle japonki basenowe)
+ tydzien temy znowu angielka na uczelni buty emu+ spodnie od pizamy rozowe
geez

[asiczkaaa13]

Napisane przez Es.

wyszłam na ulice w czarnych kozakach, czarne kurtce, czarnym berecie i żółtych spodniach. dżinsach.
nie spodziewałam się dziwnych reakcji.
ba, pokazywali mnie sobie z tramwaju.

Ja miałam podobnie. założyłam żółtą sukienką do kolan, do tego brązowe kozaczki i kurtkę i większość osób odwracała się za mną lub pokazywała palcami szok. Nie myślałam że wzbudzę takie reakcje

[krylcia]

Napisane przez asiczkaaa13

Ja miałam podobnie. założyłam żółtą sukienką do kolan, do tego brązowe kozaczki i kurtkę i większość osób odwracała się za mną lub pokazywała palcami szok. Nie myślałam że wzbudzę takie reakcje

Ludzie... ludzie...

[karla_92]

Napisane przez Es.

wyszłam na ulice w czarnych kozakach, czarne kurtce, czarnym berecie i żółtych spodniach. dżinsach.
nie spodziewałam się dziwnych reakcji.
ba, pokazywali mnie sobie z tramwaju.

Napisane przez Blonde_Stranger

O matko,a cóż dziwnego było w tym zestawie? Po opisie wyobraziłam sobie fajny zestaw,myslę że wyglądałaś super ale ludzie są rózni,ja to już nawet byłam pokazywana palcami jak miałam spódniczkę i szpilki w końcu to taaaakie dziwne. Dodam że spódniczki noszę przyzwoitej długości.

Napisane przez lovefoxx

no baa, kiedy jeszcze w październiku wybrałam się na spacer w spódniczce w kratkę ,czarnych rajstopach balerinach, i czarnym płaszczyku to starsze panie kiwały na mnie palcem. i muszę zaznaczyć, że sprawiałam wrażenie dziewczynki z dobrego domu aniżeli pani z pod latarni jak niektórym pewnie może się wyobrazić.

Napisane przez asiczkaaa13

Ja miałam podobnie. założyłam żółtą sukienką do kolan, do tego brązowe kozaczki i kurtkę i większość osób odwracała się za mną lub pokazywała palcami szok. Nie myślałam że wzbudzę takie reakcje

Rozumiem że dla niektórych mogła to by byc sensacja ale bez przesady żeby pokazywac paluchem To jest juz naprawde żenujące. Zapewne gdybyście miały mocherowy beret patrzyli by inaczej bo domyślam sie że to głownie stare baby były. Same wygladaja wstretnie, a ich ubranie i makijaż przypominaja... Najlepsze sa te czarne brwi najczesciej dorysowane przypominajace niteczki i czerwone policzki 'zaakcentowane' szminka. Z tym że to już nie budzi sensacji bo jest czesto spotykane.

[Milky_quartz]

co proszę?? jak można ludzi wytykać palcami? Nie rozumiem tego, totalny brak wychowania!...

Ja kiedyś miałam tylko takie zdarzenie, że czułam się obgadywana - tzn. zauważyłam kątem oka, że jedna dziewczyna wskazuje głową drugiej dziewczynie moje ocieplacze na nogach - ale czy opinia była pozytywna czy negatywna - nie wiem ;D

[asiczkaaa13]

Napisane przez karla_92

Rozumiem że dla niektórych mogła to by byc sensacja ale bez przesady żeby pokazywac paluchem To jest juz naprawde żenujące. Zapewne gdybyście miały mocherowy beret patrzyli by inaczej bo domyślam sie że to głownie stare baby były. Same wygladaja wstretnie, a ich ubranie i makijaż przypominaja... Najlepsze sa te czarne brwi najczesciej dorysowane przypominajace niteczki i czerwone policzki 'zaakcentowane' szminka. Z tym że to już nie budzi sensacji bo jest czesto spotykane.

W moim przypadku większość stanowiły grupki młodych dziewczyn ok 12-14lat i właśnie to jest najbardziej dołujące. Jakby to były osoby w podeszłym wieku to byłoby to dla mnie naturalne - wiadomo większy konserwatyzm .

[Paulina1000]

Napisane przez asiczkaaa13

W moim przypadku większość stanowiły grupki młodych dziewczyn ok 12-14lat i właśnie to jest najbardziej dołujące. Jakby to były osoby w podeszłym wieku to byłoby to dla mnie naturalne - wiadomo większy konserwatyzm .

Bo są trzy grupy dziewczyn w tym wieku (wiek gimnazjalny) pod względem podejścia do mody:
* pierwsza grupa, która stanowi większość to dziewczyny, które noszą stringi na wierzchu, krótkie bluzki, wulgarny makijaż, powycieranie jeansy (niekiedy rurki), kolczyki w pępkach- ważne, żeby wyglądać na starszą i jak najwięcej odsłonić, bo przecież to sWeeT i chłopaki na to lecą wytykają osoby, ubrane inaczej niż one.
*druga grupa, dziewczyny, które raczej nie patrzą jak wyglądają lub robią to tylko od okazji.
* grupa trzecia (stanowi bardzo małą część) dziewczyny fajnie ubrane, kolorowo, odpowiednio do wieku, delikatny makijaż lub jego brak. Uznają modę, ale umieją dostosować ją do swojego stylu. I rzadko krytykują ludzi, bo same niekiedy chodzą ubrane kontrowersyjnie.

W naszym kraju niestety nie ma tolerancji w ogóle. Pod względem religijnym, kulturowym, rasowym, ubraniowym. Ja nie krytykuje człowieka jeśli jest ubrany kulturalnie tzn. nie obnaża się za bardzo.

[lovefoxx]

no niestety te wytykanie paluchem jest bardzo częste. i nie robią tego tylko starsze osoby, ale często sweet czternastolatki z krótkimi kurteczkami i gołym tyłkiem. Muszę przyznać, że mi też zdarzyło się "kiwnąć" na kogoś głową albo uporczywie mu się przyglądać, ale tylko z zachwytu nad garderobą wtedy przesyłam szczery uśmiech, żeby było wiadomo, że przychodzę w pokojowych warunkach.