2010-09-18, 00:29 | #61 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 669
|
Dot.: Czy pozwoliłybyście swojemu TŻ na ... ?
Cytat:
|
|
2010-09-18, 00:34 | #62 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy pozwoliłybyście swojemu TŻ na ... ?
Cytat:
Po za tym, nie jestem straszną zazdośnicą, ale nie chciałabym, aby mój TŻ udzielał korepetycji jakiejś dziewczynie, z którą "łączyło" Go coś jak BYŁ ZE MNĄ. I nie rozumiem, dlaczego ona wybrała akurat Jego. Nie mogła dać mu spokój? Znaleźć kogoś innego do korepetycji? Mam wrażenie, jakby ta, co chce tych korepetycji, miała jakieś zamiary. ---------- Dopisano o 01:34 ---------- Poprzedni post napisano o 01:33 ---------- A skąd wiesz?
__________________
Szczęśliwa od 05.08.2007 lexie Generalnie termin wzrokowiec tyczy się tego, że dana osoba się najłatwiej uczy, zapamiętuje materiał wizualny, a nie tego, że musi się patrzeć na gołe panie. |
|
2010-09-18, 00:41 | #63 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
|
Dot.: Czy pozwoliłybyście swojemu TŻ na ... ?
Nie pozwoliłabym. On by mi też nie pozwolił. Tacy zaborczy jesteśmy o dobrze nam z tym
__________________
"Płoń blisko mnie, zmysły przypalaj, poparz mnie sobą, nasącz lawą żaru, przeniknij płomieniem wyzwalającym energię z rozgrzanego ciała, przygrzej mocniej jeszcze, pustkę wypalaj, wypełniaj wszystko istotą siebie..." |
2010-09-18, 00:54 | #64 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 439
|
Dot.: Czy pozwoliłybyście swojemu TŻ na ... ?
Cytat:
A jeśli przyjąć wersję chłopaka autorki za prawdziwą, to ta koleżanka wybrała jego na korepetytora zapewne dlatego, że jest jej dobrym kolegą po prostu. |
|
2010-09-18, 01:09 | #65 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy pozwoliłybyście swojemu TŻ na ... ?
Cytat:
Po za tym, ja na miejscu tej dziewczyny, wiedząc, że ktoś miał przez mnie kłopot że tak powiem, dałabym spokój. Po za tym jaki dobry kolega. Pisał z nią, a później kontakt się urwał do minimum. I nagle jej się chce od niego korepetycji? Ufać na 100, to nawet nie można sobie. A co dopiero komuś innemu. I to jest moje zdanie, które powtarzam od lat. Ja ogólnie nie toleruję czegoś takiego jak: 'kochasz, to ufaj na 100' a niby dlaczego? zawsze trzeba mieć oczy otwarte, niezależnie od sytuacji. MOIM ZDANIEM.
__________________
Szczęśliwa od 05.08.2007 lexie Generalnie termin wzrokowiec tyczy się tego, że dana osoba się najłatwiej uczy, zapamiętuje materiał wizualny, a nie tego, że musi się patrzeć na gołe panie. |
|
2010-09-18, 01:14 | #66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 439
|
Dot.: Czy pozwoliłybyście swojemu TŻ na ... ?
Tamta dziewczyna niekoniecznie musi wiedzieć, że on miał przez nią jakieś problemy.
Ja tez uważam, że trzeba bacznie obserwować wszystko, co dzieje się wokół nas. Po prostu nie jestem zwolenniczką zakazów. Jak będzie chciał zdradzić, to i tak zdradzi. Nie w czasie wspólnej nauki, to kiedy indziej. |
2010-09-18, 01:25 | #67 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy pozwoliłybyście swojemu TŻ na ... ?
Cytat:
Ale tu nie chodzi o zakazy, nigdzie tego przecież nie napisałam. Ale są sytuacje, które właśnie powodują takie rzeczy. Będąc sam na sam z jakąś dziewczyną, z którą kiedyś "coś", przez którą były problemy w związku.. Owszem, jak będzie chciał zdradzić (kobieta, czy też facet) to i tak to zrobi. Ale mniejsze są szanse na to, że ktoś zdradzi w wyjściu bo bułki, a większe na to, że ktoś udziela korków sam na sam z dziewczyną u niej w domu, z którą kiedyś coś tam łączyło.
__________________
Szczęśliwa od 05.08.2007 lexie Generalnie termin wzrokowiec tyczy się tego, że dana osoba się najłatwiej uczy, zapamiętuje materiał wizualny, a nie tego, że musi się patrzeć na gołe panie. |
|
2010-09-18, 01:39 | #68 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 439
|
Dot.: Czy pozwoliłybyście swojemu TŻ na ... ?
A tam bułki. Jak będzie chciał ją zdradzić, to po prostu do niej pójdzie, nie mówiąc nic swojej dziewczynie i już. Bo przecież chyba nie rozlicza go z czasu co do godziny.
Poza tym niedługo październik, znów zaczną się spotykać na uczelni. I tak go nie upilnuje, jeśli on będzie chciał coś zrobić. |
2010-09-18, 08:57 | #69 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy pozwoliłybyście swojemu TŻ na ... ?
Cytat:
__________________
Szczęśliwa od 05.08.2007 lexie Generalnie termin wzrokowiec tyczy się tego, że dana osoba się najłatwiej uczy, zapamiętuje materiał wizualny, a nie tego, że musi się patrzeć na gołe panie. |
|
2010-09-18, 09:00 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 500
|
Dot.: Czy pozwoliłybyście swojemu TŻ na ... ?
Jakby mój TŻ tak chciał to pewnie bym się oburzyła, ale znam Go i wiem, że zależałoby mu tylko i wyłącznie na nauce
__________________
narzeczona fotograf dziecięcy i ślubny rozwój osobisty! |
2010-09-18, 10:01 | #71 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: Czy pozwoliłybyście swojemu TŻ na ... ?
Koleżanko wybacz, ale co tutaj jest do pozwalania? Jeżeli on uważa tą osobę za na tyle umiejętną, by przekazać mu wiadomości, z którymi ma problemy, to dlaczego chcesz mu tego zabronić? Jeżeli mu nie ufasz, to nie jest kwestia tylko tej jednej koleżanki. Później będzie mieć koleżanki w pracy, z którymi być może będzie musiał wyjeżdżać w delegacje lub zwyczajnie pracować wspólnie nad jednym projektem. Też będziesz lecieć na forum wizażu z pytaniem, czy pozwolić?
To jest kwestia zaufania. Jeżeli w głowie mu migdalenie, to Twoje „zabranianie” nic tu nie da. Jeżeli czuje tzw mięte do tej dziewczyny, to znajdzie sposób, by się z nią spotkać z Twoją aprobatą lub bez niej. Więcej zaufania! Lub więcej zdrowego rozsądku i empatii. W końcu związek nie polega na trzymaniu się na smyczy nawzajem. |
2010-09-18, 11:19 | #72 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Polska:)
Wiadomości: 372
|
Dot.: Czy pozwoliłybyście swojemu TŻ na ... ?
Cytat:
---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ---------- Cytat:
Edytowane przez Suziii90 Czas edycji: 2010-09-18 o 11:13 |
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:39.