Związek polsko-arabski a wątpliwości

[Lady Audrey]

Ja tam autorki za prostytutkę nie uważam bo też bym nią była jeśli mówić tylko o seksie przedmałżeńskim. Jednak nie zmienia to faktu, że w jej kraju tak by o Autorce mówili. Wątpię, że powiedział matce o związku z DLA NICH prostytutką, niestety. Spójrzmy prawdzie w oczy, jeśli by myślał o Autorce poważnie nie zaproponowałby jej takiego układu. Pogadałby, że myśli o związku na poważnie i poszliby na kompromisy zarówno w jego wierze jak i jej.

[Elfir]

Nadal nie rozumiecie tego z perspektywy islamu.

On dostał to, za co normalnie musiałby zapłacić. Wykorzystał jej niewiedzę i uczucia.
A zapłacenie posagu wcale nie jest dla kobiety obraźliwe - to oznaka szacunku, podkreślenia "jesteś dla mnie tyle warta".

A tak - jest dla niego nic nie warta. On nawet nie zaproponował minimum posagu, nie dał prezentu!

Ona wyraźnie pisze że się zaangażowała uczuciowo. A to związek bez jakiejkolwiek przyszłości. Jedynie seks i najwyżej przyjaźń. On jej nie zabierze ze sobą ani nie zostanie dla niej w Polsce (bo a Arabii Saudyjskiej lekarz ma wyższą pensję poza tym rodzina wybierze mu żonę).
Może z Turkiem, Pakistańczykiem, Irakijczykiem by się udało. Z Saudyjczykiem nie.


IMHO nawet tego małżeństwa nie było, bo muta ma inną formę zawierania. Czyli ją na koniec okłamał.

[Rilla82]

Napisane przez Elfir

On dostał to, za co normalnie musiałby zapłacić. Wykorzystał jej niewiedzę i uczucia.
A zapłacenie posagu wcale nie jest dla kobiety obraźliwe - to oznaka szacunku, podkreślenia "jesteś dla mnie tyle warta".

A tak - jest dla niego nic nie warta. .

Po pierwsze, nawet jeśli prawdopodobieństwo jest bardzo wysokie, to przecież na 100% tego nie wiesz.
Po drugie, może ona też tak zwyczajnie, po ludzku chciała sobie pouprawiać seks. Słownictwo typu "dała" kojarzy mi się z poprzednimi wiekami i bardzo nas zbliża mentalnością do AS

[new woman in town]

W zasadzie to dobrze, że jej nie zaproponował małżeństwa. Nawet bardzo dobrze, bo czytając pierwszy post Autorki, odniosłam wrażenie, że to jest jej jedyny problem. Perspektywa zakończenia związku wraz z końcem ich tymczasowego małżeństwa.

[Elfir]

Napisane przez Rilla82

Słownictwo typu "dała" kojarzy mi się z poprzednimi wiekami i bardzo nas zbliża mentalnością do AS

Ja piszę z perspektywy islamu cały czas.

[PrettyBlackEyes]

Jeśli przez posag można rozumieć biżuterię albo perfumy,to owszem,właśnie to od niego otrzymałam ale nie było powiedziane bezpośrednio "to zapłata za seks".Nadmieniłam tylko,że nie podpisywaliśmy żadnego kontraktu a nie,że mamy stosunki seksualne kiedy tylko przyjdzie mu na to ochota.Popełniłam błąd że nie dowiedziałam się wszystkiego o tego typu związku to fakt,ale w świetle naszej europejskiej kultury nazywanie mnie prostytutką przekracza granice dobrego wychowania.Czy kochanie się z kimś z kim jest się od roku to prostytucja?

[Hibiku]

Napisane przez Rilla82

Po pierwsze, nawet jeśli prawdopodobieństwo jest bardzo wysokie, to przecież na 100% tego nie wiesz.
Po drugie, może ona też tak zwyczajnie, po ludzku chciała sobie pouprawiać seks. Słownictwo typu "dała" kojarzy mi się z poprzednimi wiekami i bardzo nas zbliża mentalnością do AS

Serio nie jesteś w stanie zrozumieć, że posty Elfir nie ozaczają "gardzę tobą bo uprawiasz seks" tylko "dałaś się oszukać"? Ona CIĄGLE PISZE Z PERSPEKTYWY WIARY TEGO FACETA.
Inna sytuacja jest gdy dziewczyna chce seksu i umawia się świadomie z drugą osobą na seks bez zobowiązań a inaczej jak roi sobie wizję związku, ale jest oszukiwana i traktowana jak dziwka - dokładnie to drugie podejście prezentuje pan. Czego w tym nie ogarniasz?

[emma8]

Napisane przez Rilla82

Po pierwsze, nawet jeśli prawdopodobieństwo jest bardzo wysokie, to przecież na 100% tego nie wiesz.
Po drugie, może ona też tak zwyczajnie, po ludzku chciała sobie pouprawiać seks. Słownictwo typu "dała" kojarzy mi się z poprzednimi wiekami i bardzo nas zbliża mentalnością do AS

Sprawa jest prosta- autorka jest zaangażowana uczuciowo, nie chciała "tylko pouprawiać seksu". Chyba myślała że kontrakt który jej zaproponował jest czymś na kształt małżeństwa, tylko z terminem ważności i to termin ważności jej się nie podobał.
Ale TEN kontrakt nie ma nic wspólnego z małżeństwem. Facet który związuje się z dziewczyną przez taki kontrakt (zazwyczaj jest to dziewczyna z niższych sfer, mało szanowanej, biednej rodziny) może uprawiać z nią seks do konkretnej wyznaczonej daty. Po prostu ją wykupuje na pewien czas. Ona w zamian dostaje pieniądze, prezent, cokolwiek. Ale ten rodzaj kontraktu nie jest uznawany przez większość muzułmanów. To taka próba zamydlenia oczu samemu sobie i Bogu. I oczywiście nie ma nic wspólnego z okazaniem szacunku kobiecie.

[PrettyBlackEyes]

Napisane przez emma8

Sprawa jest prosta- autorka jest zaangażowana uczuciowo, nie chciała "tylko pouprawiać seksu". Chyba myślała że kontrakt który jej zaproponował jest czymś na kształt małżeństwa, tylko z terminem ważności i to termin ważności jej się nie podobał.
Ale TEN kontrakt nie ma nic wspólnego z małżeństwem. Facet który związuje się z dziewczyną przez taki kontrakt (zazwyczaj jest to dziewczyna z niższych sfer, mało szanowanej, biednej rodziny) może uprawiać z nią seks do konkretnej wyznaczonej daty. Po prostu ją wykupuje na pewien czas. Ona w zamian dostaje pieniądze, prezent, cokolwiek. Ale ten rodzaj kontraktu nie jest uznawany przez większość muzułmanów. To taka próba zamydlenia oczu samemu sobie i Bogu. I oczywiście nie ma nic wspólnego z okazaniem szacunku kobiecie.

emma8 myślę,że jesteś najbliżej tego o co mi chodzi

[emma8]

Napisane przez PrettyBlackEyes

Jeśli przez posag można rozumieć biżuterię albo perfumy,to owszem,właśnie to od niego otrzymałam ale nie było powiedziane bezpośrednio "to zapłata za seks".Nadmieniłam tylko,że nie podpisywaliśmy żadnego kontraktu a nie,że mamy stosunki seksualne kiedy tylko przyjdzie mu na to ochota.Popełniłam błąd że nie dowiedziałam się wszystkiego o tego typu związku to fakt,ale w świetle naszej europejskiej kultury nazywanie mnie prostytutką przekracza granice dobrego wychowania.Czy kochanie się z kimś z kim jest się od roku to prostytucja?

Autorko masakra, czy Ty nie rozumiesz że te perfumy to nie jest żaden posag, tylko zapłata za seks? Nikt Cię nie nazywa prostytutką, to on Cię potraktował jak prostytutkę.

[201605300922]

Napisane przez PrettyBlackEyes

Jeśli przez posag można rozumieć biżuterię albo perfumy,to owszem,właśnie to od niego otrzymałam ale nie było powiedziane bezpośrednio "to zapłata za seks".Nadmieniłam tylko,że nie podpisywaliśmy żadnego kontraktu a nie,że mamy stosunki seksualne kiedy tylko przyjdzie mu na to ochota.Popełniłam błąd że nie dowiedziałam się wszystkiego o tego typu związku to fakt,ale w świetle naszej europejskiej kultury nazywanie mnie prostytutką przekracza granice dobrego wychowania.Czy kochanie się z kimś z kim jest się od roku to prostytucja?

W jego kulturze - niestety, owszem. W pierwszym poście zastanawiałaś się, czy z nim porozmawiać na temat waszej relacji. Elfir i inne dziewczyny, które temat znają po prostu Ci napisały, jak to wygląda z perspektywy Saudów. Co z tym zrobisz, to Twoja sprawa. Ale jeśli na podstawie rozmów z nich masz jakieś wizje, jak to on zostanie w Polsce i będziecie żyli długo i szczęśliwie, to lepiej na oczy przejrzeć. Gdybyś po prostu była w związku z Arabem - już byłabym nieco sceptyczna przez wzgląd na różnice kulturowe. Ale gdy do tego dołożymy fakt, że namówił Cię na formę ,,związku" która w jego kulturze uchodzi za zwyczajnie obraźliwą dla kobiet, to złudzeń chyba nikt nie ma. Zapytaj, co by sądził, gdyby jego siostra zawarła taki ,,ślub tymczasowy".

[new woman in town]

Napisane przez PrettyBlackEyes

Jeśli przez posag można rozumieć biżuterię albo perfumy,to owszem,właśnie to od niego otrzymałam ale nie było powiedziane bezpośrednio "to zapłata za seks".Nadmieniłam tylko,że nie podpisywaliśmy żadnego kontraktu a nie,że mamy stosunki seksualne kiedy tylko przyjdzie mu na to ochota.Popełniłam błąd że nie dowiedziałam się wszystkiego o tego typu związku to fakt,ale w świetle naszej europejskiej kultury nazywanie mnie prostytutką przekracza granice dobrego wychowania.Czy kochanie się z kimś z kim jest się od roku to prostytucja?

Nikt tak cię nie nazwał.
Nasza europejska kultura nie ma tu większego znaczenia, bo on nie wychował się w niej, nie patrzy na ciebie europejskimi oczami, nie postrzega świata, kobiet i seksu w ten sposób co ty czy ja.

[Rilla82]

Napisane przez Hibiku

Serio nie jesteś w stanie zrozumieć, że posty Elfir nie ozaczają "gardzę tobą bo uprawiasz seks" tylko "dałaś się oszukać"? Ona CIĄGLE PISZE Z PERSPEKTYWY WIARY TEGO FACETA.
Inna sytuacja jest gdy dziewczyna chce seksu i umawia się świadomie z drugą osobą na seks bez zobowiązań a inaczej jak roi sobie wizję związku, ale jest oszukiwana i traktowana jak dziwka - dokładnie to drugie podejście prezentuje pan. Czego w tym nie ogarniasz?

Czego nie ogarniam? Tej stanowczości, z którą twierdzicie, że jest tak a nie inaczej. A posty Elfir przeczytałam jeszcze raz i odbieram jako pełne pogardy wobec drugiego człowieka, tak po prostu.

[emma8]

Napisane przez PrettyBlackEyes

emma8 myślę,że jesteś najbliżej tego o co mi chodzi

Autorko, ja wierzę w to że arab może pokochać europejkę. Trzeba tylko przyglądać się jak on tą miłość okazuje. Jeżeli potraktuje Cię tak, jak potraktowałby dziewczynę ze swojego kraju, czyli poznałby Cię ze swoją rodziną, zatroszczył się o to żeby rodzice Cię polubili, okazał Ci SZACUNEK, poczekałby z seksem do ślubu i zaproponował Ci uczciwy układ przy którym w razie "W" nie byłabyś stratna- wtedy można się zastanawiać.

[new woman in town]

Napisane przez emma8

Autorko, ja wierzę w to że arab może pokochać europejkę. Trzeba tylko przyglądać się jak on tą miłość okazuje. Jeżeli potraktuje Cię tak, jak potraktowałby dziewczynę ze swojego kraju, czyli poznałby Cię ze swoją rodziną, zatroszczył się o to żeby rodzice Cię polubili, okazał Ci SZACUNEK, poczekałby z seksem do ślubu i zaproponował Ci uczciwy układ przy którym w razie "W" nie byłabyś stratna- wtedy można się zastanawiać.

Dokładnie.

[201605161428]

Napisane przez new woman in town

you made my day

Moj tez :p Laicka Turcja i Tunezja, Iran ktory przez dziesiatki lat takze byl bardzo laicki. Wbrew pozorom kraj arabski nie rowna sie zawsze islamskiemu.

[normalnyFacet]

Napisane przez new woman in town

you made my day

Napisane przez TheUnlike

Moj tez :p Laicka Turcja i Tunezja, Iran ktory przez dziesiatki lat takze byl bardzo laicki. Wbrew pozorom kraj arabski nie rowna sie zawsze islamskiemu.

Turcja nie jest krajem arabskim

Kraje arabskie:
Algieria
Arabia Saudyjska
Bahrajn
Egipt
Irak (z ludnością kurdyjską)
Jemen
Jordania
Katar
Kuwejt
Liban
Libia
Maroko
Mauretania (z ludnością afrykańską)
Sahara Zachodnia
Oman
Palestyna (Zachodni Brzeg i Strefa Gazy)
Sudan (z ludnością afrykańską)
Syria
Tunezja
Zjednoczone Emiraty Arabskie


Fakt może się zagalopowałem . Krajem NIEarabskim ale z bardzooo dużą liczbą muzułmanów Indonezja, Pakistan, Indie i Bangladesz

[Hibiku]

Napisane przez Rilla82

Czego nie ogarniam? Tej stanowczości, z którą twierdzicie, że jest tak a nie inaczej. A posty Elfir przeczytałam jeszcze raz i odbieram jako pełne pogardy wobec drugiego człowieka, tak po prostu.

Nie ogarniasz tego że ktoś ci bezpośrednio mówi że twoja interpretacja jego słów jest błędna, a ty jak krowa się zapierasz przy swojej wersji.

[201605161428]

Napisane przez normalnyFacet

Turcja nie jest krajem arabskim

Kraje arabskie:
Algieria
Arabia Saudyjska
Bahrajn
Egipt
Irak (z ludnością kurdyjską)
Jemen
Jordania
Katar
Kuwejt
Liban
Libia
Maroko
Mauretania (z ludnością afrykańską)
Sahara Zachodnia
Oman
Palestyna (Zachodni Brzeg i Strefa Gazy)
Sudan (z ludnością afrykańską)
Syria
Tunezja
Zjednoczone Emiraty Arabskie


Fakt może się zagalopowałem . Krajem NIEarabskim ale z bardzooo dużą liczbą muzułmanów Indonezja, Pakistan, Indie i Bangladesz

A Iran to pies i zostal karnie wyrzucony :p ?

[Rilla82]

Napisane przez Hibiku

Nie ogarniasz tego że ktoś ci bezpośrednio mówi że twoja interpretacja jego słów jest błędna, a ty jak krowa się zapierasz przy swojej wersji.

Niech będzie, nie ogarniam i jestem jak krowa
Jakże miło pogawędzić.

[Hibiku]

Napisane przez Rilla82

Niech będzie, nie ogarniam i jestem jak krowa
Jakże miło pogawędzić.

Cóż, jeśli nie rozróżniasz stwierdzenia "zapierać się jak krowa" od jestem jak krowa" to nie dziwię że reszty też nie zrozumiałaś...

[charsi]

Autorko (i inne użytkowniczki) nikt tu nie nazwał Cię prostytutką.

To kontrakt, który Ci zaproponowano stawia cię w takiej roli. Powinnaś oburzać się na faceta, a nie na te, które chcą ci to uświadomić.

[Rilla82]

Napisane przez Elfir

nawet wikipedi nie chciało ci się włączyć?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Małżeństwo_mut%27a

Tam wyraźnie jest mowa o posagu, bo inaczej kobieta jest frajerką dając d**y za darmo.

Napisane przez Hibiku

Cóż, jeśli nie rozróżniasz stwierdzenia "zapierać się jak krowa" od jestem jak krowa" to nie dziwię że reszty też nie zrozumiałaś...

Ja nie wiem, może mam jakiś słabszy dzień, że tak witki mi opadły. Ale takiego sposobu odnoszenia się rozmówców do siebie nie widzę nigdzie poza działem Intymne.
Dobra, zmykam, nie robię offtopów, zresztą najwyraźniej nie trzymam poziomu.

[charsi]

Napisane przez Rilla82

Ja nie wiem, może mam jakiś słabszy dzień, że tak witki mi opadły. Ale takiego sposobu odnoszenia się rozmówców do siebie nie widzę nigdzie poza działem Intymne.
Dobra, zmykam, nie robię offtopów, zresztą najwyraźniej nie trzymam poziomu.

Mi też już witki opadły przy kolejnym twoim poście, gdzie masz problemy z prostą interpretacją (co kilka innych osób starało się już grzecznie wytłumaczyć).
Elfir nie odnosiła się do nikogo (w zacytowanym tekście też nie) Napisała jak to wygląda z perspektywy drugiej strony.
Serio nie widzisz różnicy pomiędzy "będzie uważana za prostytutkę", a "uważam ją za prostytutkę"?

[Rilla82]

Napisane przez charsi

Mi też już witki opadły przy kolejnym twoim poście, gdzie masz problemy z prostą interpretacją (co kilka innych osób starało się już grzecznie wytłumaczyć).
Elfir nie odnosiła się do nikogo (w zacytowanym tekście też nie) Napisała jak to wygląda z perspektywy drugiej strony.
Serio nie widzisz różnicy pomiędzy "będzie uważana za prostytutkę", a "uważam ją za prostytutkę"?

Dobra, zatem ostatni raz - rozumiem, że Elfir (w jej mniemaniu) "chce pokazać perspektywę islamu", ale sposobu w jaki to robi jest dla mnie ciężki do zaakceptowania. Czy naprawdę po dodaniu bluzgów o dawaniu d* i tekstów o frajerowaniu robi się bardziej "po islamsku"?

[Elfir]

Napisane przez TheUnlike

A Iran to pies i zostal karnie wyrzucony :p ?

Iran jest Perski nie Arabski.

Szyicki Iran jest w konflikcie dyplomatycznym z wahabicką Saudią - chodzi o wpływy na Bliskim Wschodzie.

***
Dobra, jak koleś jest szyitą, znaczy, że najprawdopodobniej musi pochodzić z biednej, prześladowanej rodziny. Saudyjczycy cały czas usiłują szytitów nawrócić na sunnę, co chwila wybuchają demonstracje szyickie, które są dość krwawo tłumione. To by tłumaczyło dlaczego studiuje w Pl - w Arabii nie może, na zachodnią Europę go nie stać.

Gdyby autorka przystopowała z seksem miałaby niewielką szansę na uwiązanie chłopaka w Pl, bo w Arabii będzie mu ciężko i gdyby się prawdziwie zakochał, mógłby myśleć o osiedleniu się w Pl.
Ale w takiej sytuacji trzeba całość kompletnie inaczej rozegrać. Tak by on mógł zdobywać i trochę się namęczyć.

[201605161428]

Napisane przez Elfir

Iran jest Perski nie Arabski.

Szyicki Iran jest w konflikcie dyplomatycznym z wahabicką Saudią - chodzi o wpływy na Bliskim Wschodzie.

To ja nie wiem czemu na uj, na kierunku o krajach arabskich, przerabialam cala historie iranu jako kraju arabskiego :p

[Elfir]

Iranu czy Iraku?

Przecież nawet Reza Pahlawi miał perski tytuł szacha.
Arabów jest tam 2 %
językiem urzędowym jest perski.

[201605161428]

Napisane przez Elfir

Iranu czy Iraku?

Przecież nawet Reza Pahlawi miał perski tytuł szacha.
Arabów jest tam 2 %
językiem urzędowym jest perski.

Jedno i drugie

[Elfir]

W każdym razie Irańczyk by sie obraził za nazwanie go Arabem...