Mandaryna rozstała się z Michałem?

[cyn@monk@]

Dziewczyny sorry, że odkopuję stary wątek, ale przeczytałam wczoraj wywiad z Katarzyną Kanclerz w najnowszej Gali i jestem zdumiona tym co ta kobieta powiedziała. Życiem Mandaryny i Michała sie nie interesuję (ale ploteczki z życia innych, znanych ludzi mają to do siebie, że sie mówi o nich, ale zastanawia mnie czy te opowieści pani Kanclerz o Michale są prawdziwe, czy to tylko plotki. Chociaż z drugiej strony nie sądzę, żeby taka kobieta kłamała w takich sprawach...Czy któraś z Was czytała ten artykuł?

Szczególnie mnie zaskoczył fakt, że pani Kanclerz przyznała, że to Michał jest winny tego, iż cała Polska mogła usłyszeć prawdziwy śpiew Marty. Nie podejrzewałam go...

[kycia1]

a czytalas wywiad z Michalem? bodajze w poprzednim numerze? kazdy na drugiego zgania...eh... on mowi ze to kanclerzowa jest winna wszystkiemu a ona ze Michal... dajmy juz z tym sobie spokoj i tak prawdy nie dojdziemy

[cyn@monk@]

czytałam, ale tak pobierznie na necie. Zgadzam się z Tobą, że prawdy się nie dojdzie, ale wiesz to jak on niby sie zachował jak Marta rodziła córeczke to było coś oburzającego i jeśli to było kłamstawo pani Kanclerz to strasznie nieładne

[paula78]

no dobra przyznaje sie ,przeczytałam

i potwierdzilo sie to co myslałam na ich temat.
sa siebie warci tylko dzieci szkoda.kolejny sztuczny cyc i czerwony włos dojrzewa

ale mysle ze jednak michal to jeden wielki chodzacy kompleks i szczeka mu opadla gdy zonka zaczela zdobywac nagrody,sprzedawac wiecej ply,wystepyitp ,myslal ze wyda plytke ,poskacze i wroci potulnie do domku a tu zonk.

i wyszlo szydlo z worka.

co prawda ona tez glupia nie jest ,chociaz tekst "o walce o przezycie " jednoczesnie placac ponad 10 tys. za mieszkanie to lekka przesada i chyba nigdy nie musial walczyc o przezycie a i o zyciu mało wie.

Fakt o Kanclerz chodza pogloski iz to twarda sztuka ale w koncu w takim fachu trudno byc miętkim

historia o porodzie rozsmieszyla mnie do łez (chociaz ogolnie nie jest smieszna),gdyby moj TŻ pil na chwile przed porodem to sama bym go zepchneła z tego parapetu.

Żałosni sa ale polska spragniona jest "gwiazd" to i je mamy

[fajna laseczka]

To nie chwyt reklamowy.Naprawde się rozwodzą bo Mandaryna przestała kompletnie interesowac się mężem i wyprowadziła się z domu,a on zainteresował się Anią

[cyn@monk@]

Napisane przez paula78

no dobra przyznaje sie ,przeczytałam

i potwierdzilo sie to co myslałam na ich temat.
sa siebie warci tylko dzieci szkoda.kolejny sztuczny cyc i czerwony włos dojrzewa

ale mysle ze jednak michal to jeden wielki chodzacy kompleks i szczeka mu opadla gdy zonka zaczela zdobywac nagrody,sprzedawac wiecej ply,wystepyitp ,myslal ze wyda plytke ,poskacze i wroci potulnie do domku a tu zonk.

i wyszlo szydlo z worka.

co prawda ona tez glupia nie jest ,chociaz tekst "o walce o przezycie " jednoczesnie placac ponad 10 tys. za mieszkanie to lekka przesada i chyba nigdy nie musial walczyc o przezycie a i o zyciu mało wie.

Fakt o Kanclerz chodza pogloski iz to twarda sztuka ale w koncu w takim fachu trudno byc miętkim

historia o porodzie rozsmieszyla mnie do łez (chociaz ogolnie nie jest smieszna),gdyby moj TŻ pil na chwile przed porodem to sama bym go zepchneła z tego parapetu.

Żałosni sa ale polska spragniona jest "gwiazd" to i je mamy

Zgadzam się z Tobą w 100%.

Ta historia z porodem utwierdziła mnie w przekonaniu, że ten człowiek jest sztuczny i nieprawdziwy. Nie wyobrażam sobie, żeby mój TŻ tak się zachował. Istna żenada...

Michał chciał mieć kobietę, która większość swojego czasu będzie spędzała w domu, a nie będzie chciała zdobywać popularność kosztem siedzenia z dziećmi w domu.

Dzieci szkoda jest mi również. Takie małe dzieciaczki, a juz takie sytuacje w ich życiu mają mniejsce. Obawiam się, że będzie to miało duży wpływ na ich rozwój.

Jak widzę nagłówki w gazetach "samotna matka walczy o przeżycie' itp. to mi się śmiać chce. Wynajęła dom za majątek, niektórzy nie zarabiaja w ciągu roku tyle ile ona płaci za miesięczny rachunek za wynajem. Poza tym nie jestem pewna czy dobrze pamiętam, ale w jednym z wywiadów Marta powiedziała, że miesięcznie potrafi wydać ok 20 tys. zł na inne "potrzeby" Taka ona biedna;-)
Ale faktem jest, że po porażce sopockiej potrafiła wyjść na scene i nadal śpiewać i siebie promować. Ja by wysiadła psychicznie...

[Ines1985]

Uff, widze ze nie tylko mnie wkurzaja opowiesci Marty o tym, jaka to jest biedna i jak walczy o przetrwanie. To po prostu...śmiechu warte.

Jeszcze gdzies mi sie obilo o uszy (albo o oczy) ze Mandaryna ma pretensje do Michala o alimenty bo "przeciez dzieci tez musza jesc i trzeba im kupić nowe buciki" a on nie daje na nie zadnych pieniedzy.

Myslałby kto ze ona jest taka biedna bez tych jego pieniedzy.
Brak słów.

W jakims wywiadzie przed wystepem w Sopocie chwalila sie, ze stroje ktore kupila na ten festiwal sa warte wiecej niz świetny samochód.

A na buciki dla dzieci jej nie stać?
Mogłaby przestac robic z siebie ofiare.
Bo o ile w innych kwestiach nic do niej nie mam (niech sobie żyje, wyje i tańczy), o tyle tego gadania o walce o przetrwanie nie moge znieść.
Jak niektorzy malo wiedza o życiu...

[kasienka.b]

No zaraz sie rozplacze!!! Dajcie ktos husteczki!!!

[cyn@monk@]

Dokładnie tak jak mówisz Ines. O tych bucikach też czytałam Zresztą nie ma co się dziwić, przecież co chwilką widzę w kiosku na wystawie gazetę z okładką, na której można zobaczyć Mandaryne z dziećmi.

Wydaje mi się, że ona poprostu się przyzwyczaiła bardzo do tych luksusów i dlatego teraz, kiedy utrzymuje się sama (czyt. bez pieniędzy Michała, czyli też nieco mniej niż wcześniej mieli) wydaje jej się, że takie ciężkie jest życie, mimo, że mnóstwo jest osób w Polsce, które chciałyby utrzymywać się z 1/5 tego co ona ma, żeby nawet nie powiedzieć z 1/10 (cięzko jest mi oszacować wartość jej majątku). Na każdym rroku spotyka się ludzi, którzy ledwo wiążą koniec z końcem....

[Domina]

Michał to niezłe ziółko... Chyba nawet 2 miesiące nie jest z Anią a już będą mieli dziecko hahahahahaha

Następna która poleciała na jego kase... Była już Mandrykiewicz (Mandaryna) a za niedługo będzie Świątczak pod ksywą "Święta"