2009-05-09, 12:16 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
moj ex z ktorym bylam kilka lat bardzo zle mnie potraktowal przy rozstaniu nie dalam mu koeljnej szansy i od dnia rozstania nie mielismy kontaktu... minelo 2 lata od rozstania i spotkalam go w centrum handlowym. spojrzelismy sie i minelismy bez slowa. serce mi nie zadrżalo nie mialam checi (on zreszta tez nie) ani powiedziec zdawkowe "czesc" mimo ze emocje juz nam opadly.
takie to dziwne przezyc mieszkac z kims kochac kogos kilka lat a potem minac go na ulicy jak obcego czloweika. dzis jestem szczesliwa z kims a eksowi zycze hmmm niczego nie zycze. obcy dla mnie czlowiek
__________________
|
2009-05-09, 12:29 | #62 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
1 powazniejszy eks, zmienial laski jak rekawiczki (przezucil sie na "duze" dziewczyny , a sam jest "patykiem" i w dodatku niskim)
Obecnie jest z dziewczyna z tej samej miejscowosci co ja, podobno maja brac slub, takie mnie sluchy doszly. Niech tam mu sie wiedzie chociaz nie umiem na drania patrzec. 2 eks, niewiem co robi, wiem ze pelno kursów pokonczyl, podobno mial dziewczyne czy ma, niewiem. Raz do mnie przyjechl (niby jak mial ta dziewczyne) to sie dostawial do mnie To z tych powazniejszych, inni mniej wazni tez pewnie maja dziewczyny. Niech im sie wiedzie z daleka ode mnie mojego TŻ
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
2009-05-09, 12:29 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 221
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
jeden ex - całkiem niedawno z nim gadałam, nie zmienił się nic, czyli nadal dziecko, pomimo swojego wieku
drugi ex - nie mam z nim kontaktu od roku, ale z tego, co koleżanki mówiły, też się nie zmienił trzeci ex - nie wiem, co u niego w sprawach sercowych, wiem, że zdaje maturę, planuje studia i jakąś pracę tak czy inaczej życzę im szczęścia, zwłaszcza ostatniemu, bo byliśmy razem najdłużej
__________________
|
2009-05-09, 13:40 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: WielkaPolska :)
Wiadomości: 6 710
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
1ex - po mnie miał dwie dziewczyny. z jedną był nawet pół roku. . zmienił się strasznie, i z wyglądu, i z charakteru. . utrzymujemy kontakt i życzę Mu jak najlepiej .
2ex - wiem tylko tyle, że wpadł w gorsze towarzystwo. pije więcej, niż pił kiedyś. zaczął też ćpać. to tak o dwóch najważniejszych. u reszty nie wiem, co jest. ale każdmu życzę dobrze, nich Im się ułoży! |
2009-05-09, 14:28 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Nie interesuje się tym, ale wiem że żaden z nich nie założyl jeszcze rodziny. Życze im jak najlepiej bo przecież spedziłam z nimi kawał swojego życia. Jedynie do ostatniego mam "ale" i w sumie współczuję dziewczynie z którą sie zwiąże (lub związał ) bo ma naprawdę ciężki charakter, wiec jeśli się nie zmienił (a wątpię) to ma z nim przerąbane
|
2009-05-10, 06:40 | #66 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 93
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Cytat:
to najlepiej go określało... koleś stał się emo i prostuje sobie grzywkę, mimo że wcześniej śmiał się z emo... zniama na gorsze, ale na szczęście już mnie nie dotyczy
__________________
bujaka jamajka miłość w stu procentach - jaraj jaraj jaraj O.S.T.R.-y na prezydenta! |
|
2009-05-10, 10:21 | #67 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: kraina wielkich jezior;)
Wiadomości: 208
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Cytat:
naprawde dobre to było ..no i znam to dobrze hhahaha |
|
2009-05-10, 11:33 | #68 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 11
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
1ex-wyjechał do Angli i slad po nim zaginol 2 ex-chce znow ze mna byc...chyba go pogielo
|
2009-05-10, 12:29 | #69 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
1 ex znalazla szybko dziewczyne i sa razem juz dlugo bardzo szczesliwi z tego co wiem
2 ex niestety wciaz do mnie pisze mimo ze juz prawie 3 lata minely :O i chce zebym do neigo wrocila ale juz sie tym nie przjmuje
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
2009-05-10, 14:18 | #70 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 723
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Jeden pozostal nadal wielkim dzieciakiem- prawie zawalil studia z lenistwa i ogolnego olewactwa, a drugi - pan materialista- ozenil sie z kobieta 6 lat starsza od niego, ktora ma 10 letnia corke, nadal jara maryske i ma wszystko w d###ie, ale co dla niego najwazniejsze to wyprowadzil sie od rodzicow do niej (po tygodniu znajomosci), ozenil po 4 miesiacach bycia ze soba i w taki sposob sprytnie sie ustatkowal bez zadnego wlasnego wkladu slyszalam ze srednio im sie uklada ale to chyba dla niego nie jest jakims problemem- ma to na czym mu zalezalo reszta sie nie liczy... "fajnie" co nie.
-czy chce czy nie i tak dochodza do mnie rozne informacje, swiat jest maly...
__________________
"Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek" Od 5.01.2010 : 66,7kg wrrrr 65..64..63..62..61..60..59..58..57.. i --> |
2009-05-10, 14:34 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 3 524
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Mieszka z babcią i żyje na koszt rodziców. Lat 26. Wiem, bo mamy tych samych znajomych i przyjaźnię się z jego bratem. Mieszkamy daleko od siebie.
|
2009-05-10, 15:47 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 6 108
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Mój pierwszy chłopak (mieliśmy po 13 lat ;P) ma dziewczynę od ok.3 lat i jest straaaasznie zakochany, świata poza nią nie widzi, a ja się cieszę, bo mieliśmy taką przygodę jako dzieciaki a teraz się lubimy Fajny chłopak.
Kilku kolejnych również z czasów nastoletnich w sumie nie wiem, nie utrzymuję kontaktów :P Ostatni ex ma od 2 lat dziewczynę, którą zdradza i okłamuje, a ona taka w nim zakochana... Współczuję jej, bo sama wychodziłam z tego bagna 3 lata temu. No chyba że jej to nie przeszkadza Generalnie - życzę mu dobrze, cieszę się że już mnie nie nęka i nie grozi jak to bywało przez rok po rozstaniu, ale chciałabym żeby się zmienił, żeby zrozumiał coś. Może kiedyś zmądrzeje, jak i ta dziewczyna (btw bardzo sympatyczna) go zostawi.
__________________
|
2009-05-10, 15:56 | #73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 917
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
cieszę się ,że go zostawiłam. nie obchodzi mnie co u niego..!:/
__________________
Nie stój.Drogę wytycza się idąc. |
2009-05-10, 17:42 | #74 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 660
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Cytat:
chyba bym nie umiala tak. jesli to ja bym go zostawila, to pewnie był jakis powod i bym miala do niego zawsze o to pretensje, a jakby on mnie zostawil, to mialabym żal do niego pytam, bo moj tż jest moim pierwszym (i mam nadzieje ostatnim ) poważnym facetem... wczesniejsze znajomosci, to takie bardziej hm...przygody to zle slowo, ale nic nie znaczące przelotne romanse |
|
2009-05-10, 20:20 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 314
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Jakoś zbytnio nie interesuje mnie to.
|
2009-05-10, 20:42 | #76 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: daleko ;)
Wiadomości: 94
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
1ex- nie wiem i nie chcę wiedzieć co u niego..
2ex- mam z nim jako taki kontakt, czasem pogadamy na gg, aktualnie pracuje, pisze maturę, wybiera się na studia, tyle wiem. A generalnie życzę im jak najlepiej, a co mi tam |
2009-05-11, 19:51 | #77 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: .
Wiadomości: 108
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
każde z Nas żyje swoim życiem.
ze swoim EX kontaktów nie utrzymuję. |
2009-05-11, 20:24 | #78 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lubin (Nie LubLin ;))
Wiadomości: 2 026
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Cytat:
Wiekszosc moich ex 'wyszla na ludzi'. Czesc z nich juz jest zonata i dzieciata . Jedynie 2 sie stoczylo. Jeden wlasnie z wiezienia wyszedl, drugi wpadl w alkoholizm. Z tymi ostatnimi staram sie nie utrzymywac kontaktu. Jedynie jesli zadzwonia, moge przez chwile porozmawiac. |
|
2009-05-11, 20:32 | #79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 172
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
moj chyba jeszcze oddycha i ma sie dobrze... nie zyczę mu zle, ale go nie lubię. dupek jeden.
|
2009-05-11, 20:46 | #80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 62
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Dziwię się że mój eks nie jest obecnie z moją eks przyjaciółką, dla której mnie zostawił. Ani z tamtą, ani z żadną szczęścia w miłości nie zaznał już od ponad roku.
nie lubię go naprawdę, ale jednak każdego dnia dziękuję, że uwolnił mnie od siebie i od 'przyjaciółki'. dzieki temu na mojej drodze stanął obecny Tż |
2009-05-11, 20:51 | #81 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Jeden z moich eks z tego co wiem jest żonaty i ma dzieci (mam go w znajomych na Naszej Klasie). Od kilkunastu lat nic więcej o nim nie slyszalam.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2009-05-11, 21:12 | #82 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 093
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Mój pierwszy eks nic sie nie zmienił, z tym że teraz wiele wiecej pije i już naprawde nie zalezy mu na znalezieniu pracy. Nie chce utrzymywać z nim kontaktu po tym jak zachowywał sie po naszym rozstaniu :/ niestety czasem sie na niego natkne bo mamy kilku wspólnych znajomych, ale wtedy nie odzywam sie ani słowem do niego bo jakoś nie moge sie przełamać, krew mnie po prostu zalewa Z resztą on też jakoś ze mną nie szuka kontaktu
Z drugim eks mam bardzo dobry kontakt Gadamy, piszemy ze sobą, czasem sie spotkamy na kawe lub piwko. Zdecydowanie lepiej nam sie układa jako znajomym niż jako parze |
2009-05-11, 21:55 | #83 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 69
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
1 ex: W sumie to życzę mu wszystkiego co najgorsze, raczej nie chce wiedzieć co u niego, wiem, że był już w więzieniu a teraz pracuje w innym mieście.
2 ex: Gadam z nim raz na rok, zostawił mnie dla jakiejś laski z którą teraz raz na jakiś czas są/nie są. Za dużo alko i innych używek, sprawy w sądzie itp. 3 ex: Widuje go codziennie bo ze mną do szkoły chodzi, wciągnął się w złe towarzystwo, lada dzień wylatuje ze szkoły. Nie gadamy ze sobą od rozstania.. I pomyśleć, że gdy byłam z każdym z nich to nic takiego się nie zapowiadało.. |
2009-05-11, 22:19 | #84 |
Przyczajenie
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Na dzień dzisiejszy mojemu ostatniemu exsiowi z którym byłam najdłużej nie potrafię życzyć niczego . Rozstaliśmy się w wielkiej złości 5 miesięcy temu wielka miłość a już sobie kogoś znalazł. To jedyny były z któym nie utrzymuję żadnych kontaktów i nie potrafiłabym się z nim spotkać więc niewiele wiem co u niego. Cała reszta żyje ma się ok i widujemy się dość często
__________________
~ Szczęście jest blisko...na wyciągnięcie ręki~ - chyba mam za krótkie rączki |
2009-05-11, 23:02 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 463
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Jak to w życiu bywa, jednym się wiedzie lepiej innym gorzej. Nie interesuje się ich życiem zbytnio,ale jesteśmy w miarę dobrych kontaktach więc czasami napisza jakiegoś smska co tam u nich słychać. Bez zbytniej poufałości. W każdym razie niech im sie wiedzie jak najlepiej byle z dala ode mnie.
__________________
Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne. Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe. Albert Einstein |
2009-05-11, 23:02 | #86 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Jeden po licznych próbach zniszczenia mi życia (tak mnie bradzo kochał że groził mi i wszytskim moim znajomym przysyłał mi zakrwawione listy i inne takie akcje) jest w 'związku' z dziewczyną o której całe moje miasto ma zdanie że daje każdemu. Tzn nikt z naszych wspólnych znajomych nie wie o tym, że są w jakim koliwke związku, mówią że po prostu mu daje jak połowie miasta. Nawet jesli są w związku to obydwoje się tego wypierają, więc po co on mi mówi że są? Myślał że będe zazdrosna? A może tylko mi ufa na tyle żeby podzielić się swoim szczęściem?
Dodatkowo popadł w alkoholizm i rzucił studia w połowie semestru już 2 razy Drugi miał wypadek, kilka miesięcy nie mógł chodzić, ale już chyba lepiej. Wypadek miał ze swoja obecną dziewczyną(była w jeszcze gorszym stanie), która przez cały nasz związek (i jego poprzednie) pchała się mu do łóżka(jak wiele innych). Namiętnie próbowała go uwieść. 'Udało się jej'. Dodatkowo rzucił studia po raz 3...(będąc ze mną też rzucił, za każdym razem studiował co innego i w innnym mieście Wiem co u nich bo od czasu do czasu zdarza się nam pogadać. Zresztą mamy kilku wspólnych znajomych. Dodam, że życze im dużo szczęścia. Chciałabym żeby im też się udało jak mi A że im się nie udaje...No cóż. Kara boska?
__________________
I'll kill Raszpla!!! I swear, I'll kill her... Zapuszczam: włosy, paznokcie i biust. Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem! |
2009-05-11, 23:03 | #87 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 513
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Moj eks znikł ponad 5 lat temu z mojego życia, wyjezdzajac do anglii, by jak opowiadal wszystkim o mnie zapomniec, wczesniej za to pozwolil sobie niezle rozwalic mi nerwy. Jakis miesiac temu napisal mi gigantyczny list przepraszajacy, napisal ze byl idiota, a ja sensem jego zycia. Niby ladnie sie zachowal, ale tak dziwnie przypominac o sobie po 5 latach. Mam nadzieje, ze mu sie dobrze wiedzie, ale wolalam nie odnawiac kontaktu.
__________________
Tak to jest zawsze było,że za złotem goni cały świat. A ja wiem Twoja miłość -To jest skarb jedyny jaki znam 7.7.2012 godz 17 7.3.2015 moje druga miłość Anioły nie mają przecież chandry, gorszego dnia, zmarszczek i okresu
|
2009-05-11, 23:31 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Dwóch się ożeniło z czego jeden ma już dziecko (wpadka,ślub..jak to bywa..). Drugi chciał do mnie wrócić po 3 latach,mimo,że był świeżo po ślubie. O trzecim natomiast nic nie wiem,przepadł.. Pewnie dalej robi swoje ciemne interesy,tylko gdzie indziej,mam tylko nadzieje,że koks mu dokumentnie mózgu nie wyżarł.. Chociaż.. w sumie mam to gdzieś..
__________________
|
2009-05-12, 06:45 | #89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poza granicami naszego pięknego kraju
Wiadomości: 5 977
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Jeli chodzi o tego takiego z którym byłam na powaznie, to wiem, ze od czasu rozstania ma dziewczyne, pracuje.. ale raczej nie jest jakiś mega szczęśliwy, bynajmniej tak mi kiedyś mówił..
Co do reszty, m.in. takich, których nie traktowałam szczególnie powaznie, to nie wiem za bardzo.. wiem, ze byli w jakichs związakach, niektórzy są nadal... nie interesuje się za bardzo. Ogólnie z żadnym z moich Tżetów nie rozstałam sie w jakiejs szczególnej kłotni, z kazdym mam kontakt i zyczę im szczęscia, bo to naprawde fajni chłopcy, ale ogolnie moj zwiazek z nimi to nie było 'to', stąd tez nasze rozstania. A ze ja jestem szczesliwa to czemu oni mieliby nie byc ?
__________________
Jesteśmy razem od: 21.12.2008 r. http://www.suwaczek.pl/cache/f9e7365b00.png
Zaręczeni od: 09.07.2011 r. http://www.suwaczek.pl/cache/008a20f1c3.png Nasz Dzień: 04.08.2012 r. http://www.suwaczek.pl/cache/d5ce1e934e.png Niech się stanie... ! KCP |
2009-05-12, 08:05 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Nawet fajny temat taki wspominkowy
Moja pierwsza wielka miłość (zaczęta w wieku 15 lat) chyba w zeszłym roku brał ślub. "Chodziliśmy" ze sobą krótko, ale przyjaźniliśmy się wiele lat. Życzę mu jak najlepiej, w gruncie rzeczy to fajny facet, chociaż teraz u progu 30-stki jest kompletnie innym człowiekiem niż 15 lat temu i trudno nam znaleźć wspólny język, każde z nas wyrosło na kogoś innego Mój drugi facet kompletnie nie szanował kobiet i chyba to się na nim zemściło. Dziś ma 38 lat jest singlem i mieszka z mamusią. Spotykając mnie na ulicy udaje, że mnie nie zna... Mimo wszystko nie życzę mu źle. Mój trzeci ex jest moim kumplem. Poznał fajną dziewczynę, są parą już kilka lat, ułożył sobie życie i od czasu do czasu spotykamy się wszyscy na piwko czy drinka. Cieszę się, że mu się układa i że znalazł kogoś kto jest w stanie zaakceptować jego wady i docenić zalety, nic się nie zmienił No i ostatni - bardzo ciężki przypadek. Nikt nigdy w moim życiu nie wyrządził mi tyle krzywdy, mimo wszystko nie życzę mu źle. Z tego co wiem od kilku lat jest on zagranicą (Anglia, może Irlandia, nie wiem) i mam nadzieję, że już tam zostanie, nigdy nie wróci. Nie mam pojęcia czy jest sam, czy nie i w sumie to nie chce wiedzieć, ani mieć z nim jakiegokolwiek kontaktu. Szczerze mówiać to się go boję, miał w sobie coś z psychopaty...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:33.