Naciecie krocza - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-08-06, 10:02   #61
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Naciecie krocza

W Niemczech uwazaja ze lepiej peknac, ale jak nie mozesz urodzic to pytaja o zgodne zeby naciac. jak pisalam wyzej ja nie moglam urodzic. glowka byla przy wyjsciu, a ja parlam i parlam, sily mnie juz opuszczaly. jako ze rodzilam lezac na boku nie peklam( moze gdybym rodzila na kleczkach jak szwagierka to sila grawitacji by mi pomogla, nie wiem). Po 5 skurczach stwierdzono ze nie urodze i spytanio mnie o zgode. Wiesz to takie uczucie jak by zaparla sie rekoma lub nogami o scianie i pchalabys ja a ona ani drgie. tak bylo u mnie. peknac nie peklam, wiec naciecie bylo konieczne, ale wczesniej dawlam z siebie wszystko, polozna tez ro0bial wszystko zeby skora sie naciagla, ale nie dalo rady. mimo to jestem za tym zeby nie nacinac rutynowo, tylko naprawde jak rodzaca prze i juz traci sily i nic z tego nie wychodzi. Dziecko tez nie moze byc niewiadomo ile w kanale rodnym. A jak to jest po nacieciu z seksem? To roznie. Mnie pieknie zeszyto, wiec nie mialam takich przebojoiw jak niektore tutaj opisywaly, czy mowily mi kolezanki z PL. Nie ma zadnego zgrubienia po szwie, ale moze sie tak zdarzyc ze kobieta moze odczuwac dyskomfotr jak zostanie zle zeszyta itp.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-06, 11:53   #62
evela28
na drugie mam Irena
 
Avatar evela28
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: mój raj
Wiadomości: 29 359
Dot.: Naciecie krocza

ja byłam cięta dwa razy nikt o zgodę nie pytał nie było czasu trzeba dziecko ratować .mi się wydaję że pewne poglądy na temat cięcia w czasie porodu zmieniają sie tam jest już po prostu wszystko jedno.po pierwszym porodzie rana się super zagoiła po drugim też ale jakby bliznę mocniej nacisnąć to boli i to tyle.a porody wspominam miło.
__________________

kiedy życie daje ci w twarz
uśmiechnij się i z politowaniem powiedz:
bijesz się jak ciota
evela28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-07, 10:37   #63
Violette_24
Zakorzenienie
 
Avatar Violette_24
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 5 266
Dot.: Naciecie krocza

Wiecie co, z tym nacięciem to różnie bywa, słyszałam wiele opinii ale podobno lepiej być naciętą niż ryzykować pęknięcie np az do odbytu ale z drugiej strony faktycznie przy nacięciu są nacinane mięśnie i może być potem problem z ,,wilgotnością'' aczkolwiek jeśli jesteś dobre zszyta to podobno blizna jest niewyczuwalna i w niczym nie przeszkadza. ALE jest też tak ze laski pękają tylko troszkę i wystarczy 1,2 szwy a przy nacieciu to trzeba ich duzo więcej, Nigdy nie wiadomo kto jak peknie, dlatego często przy porodzie nie ryzykuje się pęknięcia tylko się tnie( w uzasadnionych wypadkach). Podobno najlepiej rodzic w pozycjach ułatwiajacych przejscie przez kanał rodny-kukci, kleczki i inne takie. Ja osobiście wolałabym klęcząc lub kucając...ale...się okaze za pare dni
Violette_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-07, 12:55   #64
Iwona6
Rozeznanie
 
Avatar Iwona6
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 579
Dot.: Naciecie krocza

Cytat:
Napisane przez vanesia1 Pokaż wiadomość
, a jak tna to przecinaja jakies 3 glowne miesnie, w tym ten, ktory jest odpowiedzialny za nawilzanie w czasie stosunku".

t
To chyba jakaś pomyłka???
Który mięsień jest odpowiedzialny za nawilżenie????

Poziom nawilżenia jest raczej zależny od poziomu hormonów, a w dalszej części od gry wstępnej, mięsnie nie maja tu nic do gadania...
Urodziłam dwoje dzieci, miałam 2 razy nacinane krocze, bo mimo wysiłku zostawały w kanale rodnym i gdyby nie nacięcie, byłoby źle.

Mój mąż po pierwszym porodzie odczuwał różnicę, zszywana byłam od początku do końca i szew ratujący życie trochę zmienił w budowie, po drugim porodzie wszystko sie jakoś wyrównało...nam nie przeszkadza....
__________________
Prawo Wylera: Nie ma rzeczy niemożliwych dla kogoś, kto nie musi ich zrobić sam.
Iwona6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-08, 09:37   #65
Violette_24
Zakorzenienie
 
Avatar Violette_24
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 5 266
Dot.: Naciecie krocza

Vanesia chyba zle się wyraziła, to faktycznie nie o mięśnie chodzi z tym nawilżaniem choć sama ciekawa jestem jak to by wyglądało z anatomicznego punktu widzenia. Szczerze mówiąc też gdzieś czytałam, ze w miejscu gdzie zazwyczaj dokonuje się nacięcia znajdują sie gruczołki ( czy kanaliki, czy jak to tam fachowo się zwie), które właśnie są odpowiedzialne za nawilżanie. Ale osobiście wydaje mi się, że nawet jeśli cos takiego zostanie uszkodzone to przecież mozna sobie z pewnymi rzeczami inaczej poradzić
Violette_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-08, 21:10   #66
vanesia1
Zadomowienie
 
Avatar vanesia1
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 1 686
Dot.: Naciecie krocza

tak, źle się wyraziłam
szczerze mówiąc nie bardzo mam o tym pojęcie, bo tak jak pisałam-w ciąży nigdy nie byłam i powtarzam tylko słowa koleżanki.
Myślę ze dobrym rozwiązaniem mógłby być poród w wodzie, wtedy wszystko sie uelastycznia i najczęściej nie ma potrzeby ciąć.
Tylko z drugiej strony, jeśli według większości z Was, nacinanie to nic złego, to jak wytłumaczyć głośną swego czasu akcję "nie daj się naciąć?" (można poczytać na www.rodzicpoludzku.pl )
__________________

Tym razem to będziesz TY!


vanesia1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-09, 15:47   #67
Violette_24
Zakorzenienie
 
Avatar Violette_24
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 5 266
Dot.: Naciecie krocza

Chodzi o to, że w szpitalach nadużywało się nacięć a powinno się je wykonać tylko wtedy gdy faktycznie jest to konieczne, moim zdaniem doświadczona położna powinna umieć ocenić w trakcie porodu czy kobieta da rade urodzić dziecko bez jakiegos przykrego peknięcia. Moja położna powiedziała mi ze to widać na ile elastyczne jest krocze i mniej wiecej ocenic jego ,,mozliwości''. Tymczasem moje zdanie jest takie, że te cięcia to tylko konsekwencja braku kompetencji personelu, lepiej naciąć i mieć spokój, po co się przejmować rodzącą. Na szczescie w dzisiejszych czasach nie ma juz takiego ciemnogrodu jak jak kiedyś( moja mama opowiadała mi jak to wyglądało jak ona rodziła, teściowa mówiła to samo, aż strach pomyśleć), dzisiaj i tak kobieta rodząca ma się znacznie lepiej niz te dwadzieścia parę lat temu. Najlepiej jednak jeszcze przed porodem dowiedziec się jakie zwyczaje panują wsrod połoznych w szpitalu, w ktorym chcesz rodzic( a dzisiaj mamy wybór) i sie po prostu dogadaćMoja połozna juz wie, że jesli jakimś cudem uda mi sie rodzić naturalnie(czasu coraz mniej i sznase coraz mniejsze) to chce chodzić, bujać się, kucać i przec na stojąco albo na klęczoco i bez nacięcia-i wiecie co-ona to popiera90%sukcesu to dobra połozna
Violette_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-08-09, 20:41   #68
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Naciecie krocza

hmm...

a ja jestem za nacinaniem krocza.. po pierwsze wedlug mnie tego nie czuc ja sama nie czulam a dwa po co kombinowac...

jesli fakt fktem widac ze da rade bez naciecia to ok ale chyba wole byc nacieta i miec pewnosc ze dziecko wyjdzie bez problemu niz kurcze przec i przec w nieskonczonsc... albo peknac co gorzej..

kolezanka obok w sali pekla to jej 40 szwow zakladali a jak by nacieli mialaby polowe mniej
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-10, 10:08   #69
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Naciecie krocza

I co czuc roznice w ilosci szwow? Bo ja mysle ze nie. Nie taki diabel straszny jak go maluja. Statystyki potwierdzaja ze lepiej nie nacinac.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-10, 10:38   #70
evela28
na drugie mam Irena
 
Avatar evela28
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: mój raj
Wiadomości: 29 359
Dot.: Naciecie krocza

ja myślę jednak że różnice(6 a 40) czuć i to bardzo
__________________

kiedy życie daje ci w twarz
uśmiechnij się i z politowaniem powiedz:
bijesz się jak ciota
evela28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-10, 11:43   #71
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
Dot.: Naciecie krocza

Lepiej pęknąć niż być nacinaną, ale mówimy tu o lekkim pęknięciu, 1 stopnia, które jednak zdarza się najczęściej. Natomiast nacięcie jest odpowiednikiem pęknięcia 3 stopnia, (co zdarza się rzadziej). Tak twierdzą specjaliści.
__________________
Cosmesfera
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-10, 18:43   #72
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Naciecie krocza

no nie wiem ja bylam nacicnanai aby 7 szwow i nieczulam jakiegos dyskomfortu po szwach 3 dni po porodzie normalnie siedzialam..

a ta co 40 miala ledwo czlapala druga sprawa co jak dziecko idzie z raczka??? nie da rady wyjsc ale to nie wiem czy wtedy jest jeszcze szansa ciac..

tej dziewczynietak szlo dziecko i pekla na wszystie mozliwe strony..

no nie wiem

ja bylam cieta i zadnego bolu czy dyskomfortu nie czulam..
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-10, 20:18   #73
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
Dot.: Naciecie krocza

Myślę, że tu nie ma co się do tej dziewczyny porównywać bo jej się naprawdę wyjątkowo pechowe pęknięcie trafiło.
U mnie też szło dziecko z rączko i dlatego pękłam, miałam pękniecie 1 stopnia - 1 szew. Na sali leżała ze mną dziewczyna, której też szło dziecko z rączką, też lekko pękła - 1 szew. A były też takie co wcale nie popękały, bo w tym szpitalu nie nacinają, tylko masują szyjkę olejkami. Położna mi powiedziała, że właśnie przez tą rączkę pękłam.

Ale jak ma się trafić pęknięcie 3 stopnia to chyba rzeczywiście lepsze nacięcie.
__________________
Cosmesfera
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-10, 20:20   #74
Edytkaaa
Raczkowanie
 
Avatar Edytkaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 268
Dot.: Naciecie krocza

O matko! Jak czytam te wszystkie posty, to aż mnie ciarki przechodzą...
Każda z Was pisze, że po wszystkim sie zapomina o tym całym bólu..
Ja na razie jestem młoda i dzieci nie planuje, ale nie wyobrażam sobie, żeby kiedykolwiek przechodzić przez to co tu opisujecie.. Na innym forum czytałam jeszcze straszniejsze rzeczy (( Na pewno chciałabym mieć kiedyś dziecko, ale nie takim kosztem.. po prostu sobie tego nie wyobrażam.. nie wiem czy kiedykolwiek sie odważe, żeby przez to wszystko przechodzić..
A wszystkim rodzącym gratuluje odwagi i wytrzymałości
__________________
Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy.
Éric-Emmanuel Schmitt
Edytkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-10, 20:57   #75
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
Dot.: Naciecie krocza

Edytkaaa, ja bardzo miło wspominam poród. Wzięłam znieczulenie, więc bólu nie czułam, tylko skurcze, jedyny wysiłek to parcie. Pękanie, zszywanie też bezbolesne. Oczywiście czułam ból na początku, zanim dostałam znieczulenie, ale to tylko 2 godzinki, idzie wytrzymać. Generalnie wszystko zależy od porodu, mi się trafił szybki i bez komplikacji (od pierwszego skurczu do urodzenia 4,5 godziny), od personelu...trafiłam na super położną (nieopłacana).
Więc bólu dzisiaj nie trzeba się bać, gorzej jak są jakieś komplikacje.
No ale ja jestem przykładem na to, że poród może być miłym wspomnieniem serio
__________________
Cosmesfera
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-10, 21:39   #76
Edytkaaa
Raczkowanie
 
Avatar Edytkaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 268
Dot.: Naciecie krocza

Troche sobie poczytałam na różnych forach
W naszych Polskich szpitalach nie chcą dawać znieczulenia, nawet czytałam, że jedną pacjentke lekarz okłamał i powiedział, że podał znieczulenie, gdy tego nie zrobił! Szok! Wiem, że jedne dostają znieczulenie inne nie. Nie wiem od czego to zależy, ale naprawde słyszałam o wielu przypadkach, że odmawiano podania znieczulenia. Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby mnie rozrywało w tak delikatnym miejscu i to na żywca!!! Poza tym, jakoś nie chce mi sie wierzyć, że znieczulenie coś tu pomoże, przecież to jest masakra! I ponoć poród może trwać nawet 20 godzin! Jestem jeszcze młoda i może dlatego tak widze całą tą sprawe,ale jakoś nie sądze, zeby zmienily mi sie poglady na ten temat. Kiedys nie myslalam o tym, ale teraz kiedy jestem coraz starsza to jakos tak samo nasuwa sie na mysl.Boje sie,ze przez taki strach, nie bede miala dzieci..
__________________
Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy.
Éric-Emmanuel Schmitt
Edytkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-10, 21:43   #77
JagnaK
Zadomowienie
 
Avatar JagnaK
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
Dot.: Naciecie krocza

Mam kolezanke ktora ma 26 lat od 2 lat jest mezatka i tak samo nie wyobraza sobie porodu. Gdy zachodzi sie w ciaze juz sie o tym nie mysli, w myslach masz tylko swoje malenstwo i pragnienie zeby go nareszcie zobaczyc.
Nie my pierwsze rodzimy i nie ostatnie, to jest jak najbardziej naturalne, a to ze nie wierzysz w znieczulenie to wynika chyba z twojej niewiedzy-i pewnie tez dlatego boisz sie.
JagnaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-10, 22:21   #78
Edytkaaa
Raczkowanie
 
Avatar Edytkaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 268
Dot.: Naciecie krocza

No moze nie tak do konca. Wierze, ze znieczulenie dziala, ale czytalam, ze czesto odmawiaja dziewczynom podania jego!
Wiem, ze jesli kiedykolwiek postanowie zajsc w ciaze i urodzic dziecko to tylko i wylacznie przez cesarskie cięcie. Wiem, ze jest to duza ingerencja w organizm kobiety ale na pewno nie bede tak cierpiala i znieczulenie mam zagwarantowane.
I w "tym" miejscu bede "nienaruszona" jesli moge to tak nazwac..
CC wiaze sie z rozcinaniem szwami itd, ale przy porodzie naturalnym rozrywa albo rozcinaja wiec wole CC.mniej bolu i strachu.
__________________
Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy.
Éric-Emmanuel Schmitt
Edytkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-10, 22:49   #79
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
Dot.: Naciecie krocza

Edytkaaa, poglądy się zmieniają Zapewniam Cię.
Poza tym:
Jak kobieta dojrzeje do macierzyństwa, inaczej podchodzi do porodu.
Ja też czytałam fora i opisy porodów i z perspektywy czasu widzę, ze niewiele to warte. Na takich forach, stronach, zawsze są opisane najbardziej masakryczne przypadki; jak komuś coś złego się przytrafiło, to od razu to opisuje. Normalnych porodów nikomu się nie chce opisywać.
Znieczulenie dają, ale za opłatą. Nie wyobrażam sobie, żeby w cywilizowanym szpitalu nie było takiej opcji. Nie dzisiaj.
Jak mógł lekarz oszukać, że dał znieczulenie? Wkłucie w kręgosłup zauważyłaby , głupiego jasia też.
Jezu, że ludzie piszą takie bzdury a potem młode dziewczyny na bazie tego tworzą sobie obraz porodu...

Cytat:
Napisane przez Edytkaaa Pokaż wiadomość
Poza tym, jakoś nie chce mi sie wierzyć, że znieczulenie coś tu pomoże, przecież to jest masakra! ..
Nie rozumiem. Znieczulenie działa tak, że nie czujesz bólu. I tyle. Tu nie ma co wierzyć czy nie wierzyć. Poza tym piszę właśnie, że ja to przeszłam i bólu nie czułam.
Tylko skurcze. Doznania takie jak przy zaparciu (że się do takiego opisu posunę ). Tak to moja droga wygląda.

A porody są różne, to fakt.
Ale przesadzasz pisząc, na podstawie zasłyszanych historii, że to masakra i że tak sie boisz, że nie wiesz czy będziesz mieć dzieci.
Ktoś kto ma to za sobą to rozumiem, ale tak ze słyszenia?...
Czas dużo zmienia... Może za parę lat Ci się zmieni...
A propos CC; też tak kiedyś myślałam
__________________
Cosmesfera
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-11, 06:07   #80
Violette_24
Zakorzenienie
 
Avatar Violette_24
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 5 266
Dot.: Naciecie krocza

Chyba wiele dziewczyn jeszcze przed zajściem w ciążę mówi o cc, ja też byłam taka cwaniara...A od momentu gdy się dowiedziałam, że jestem w ciąży-byłam pewna 2 rzeczy-ze chce rodzic naturalnie i ze chce karmic. Los płata niezłe figle....za jakies 9 dni czeka mnie cc (złe ułożenie dziecka);teraz to już jakoś pogodziłam się z tym ale jak sie o tym dowiedziałam, wyłam cały dzień. Teraz wiem, ze co ma byc to bedzie, dziecko jakos wyjsc musi tak więc tez jestem zywym dowodem na to, że poglądy się zmieniają. Na chęć posiadania dziecka też. Ja nawet jak wychodziłam za mąż to nie myslałam o tym, żeby kiedykolwiek mieć dziecko, nie czułam ,,powołania'', mężowi zakomunikowałam to jeszcze na długo przed slubem a on się tylko głupio usmiechał. O ciąży dowiedziałam sie jakies ponad rok po ślubie. I teraz czekam na synusia choć mam d**ę pełną strachu jak to będzie ale nie ja pierwsza i nie ostatnia. Wszystko jest do przejscia. Czasem nie ma co się zastanawiać i planować. Trzeba brac zycie jak leci
Violette_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-11, 07:23   #81
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
Dot.: Naciecie krocza

Oczywiście, że tak. Jak się nie jest w ciąży, nie planuje jej, to sobie można teoretyzować. Ja to nawet w ciąży bedąc nie miałam nic przeciwko cc,(niewiedza=strach) ale przecież nikt mi nie zrobi w normalnym szpitalu cc na żądanie, trzeba mieć jakieś wskazania do tego.
__________________
Cosmesfera
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-11, 12:25   #82
Edytkaaa
Raczkowanie
 
Avatar Edytkaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 268
Dot.: Naciecie krocza

No fakt, jak na razie ja pisze tyle, co gdzies zaslyszalam, przeczytalam itp.
Moze to sie zmieni, ale naprawde na dzien dzisiejszy sobie nie wyobrazam rodzić dziecka..
Czytałam, ze sa prywatne kliniki, gdzie chyba sie ustala jak chce sie rodzic, i oczywiscie tam daja znieczulenie ale ponoc to + opieka podczas ciazy kosztuje ok 9000zł Wiecie cos na ten temat?
__________________
Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy.
Éric-Emmanuel Schmitt
Edytkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-11, 12:37   #83
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Naciecie krocza

Ja znim zaszłam w ciąże też miałam podobne podejscie - prywatna klinika, najlepiej cc, a w najgorszym wypadku zzo
A teraz? Stwierdzam, że wolę wydać te kilka tysięcy na rzeczy dla dziecka
Nie ja pierwsza i nie ostatnia rodze w państwowym szpitalu. A odnosnie strachu....a czy fakt czy się boję czy nie coś zmieni? Tak i tak musze urodzić
Niemniej jednka jeszcze 2 lata temu przerażała mnie myśl o macierzyństwie.Teraz boje się bardziej czy będe potrafiła wychowac dziecko na dobrego i wartościowego człowieka
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-11, 13:26   #84
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Naciecie krocza

Ja mam podobne podejście jak Edytkaaa, z tym,że ja juz nie taka młoda..niedługo 30 a ten poród odstraszajacy maksymalnie. I znam historie nie tylko zaczytane z internetu- niby te najstraszniejsze. Wypytywałam tez koleżanki po porodach. Chyba tylko 1 na 6 stwierdziła ,ze było ok- ale i tak ją nacieli!!!! Poprostu ona nie miała nic na przeciw.

Ktoś tu mówił,ze jak zajdę w ciąże to zmienie zdanie... no tak tylko najpierw trzeba zajść, a mnie te historie skutecznie odstraszają, a w dobie prawie 100% antykoncepcji szanse na poczecie mam żadne ;p
archinta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-11, 13:39   #85
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
Dot.: Naciecie krocza

Cytat:
Napisane przez Edytkaaa Pokaż wiadomość
Czytałam, ze sa prywatne kliniki, gdzie chyba sie ustala jak chce sie rodzic, i oczywiscie tam daja znieczulenie ale ponoc to + opieka podczas ciazy kosztuje ok 9000zł Wiecie cos na ten temat?
W prywatnych klinikach rzeczywiście dużo do powiedzenia ma płacący.
Ale znieczulenie dają też w państwowych szpitalach (400 - 600 zł) zdarza się też za darmo (na Inflanckiej prawdopodobnie). A opieka za darmo. No i poród rodzinny może też w niektórych miejscach kosztować.
__________________
Cosmesfera
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-11, 13:43   #86
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Naciecie krocza

Cytat:
Napisane przez Edytkaaa Pokaż wiadomość
O matko! Jak czytam te wszystkie posty, to aż mnie ciarki przechodzą...
Każda z Was pisze, że po wszystkim sie zapomina o tym całym bólu..
Ja na razie jestem młoda i dzieci nie planuje, ale nie wyobrażam sobie, żeby kiedykolwiek przechodzić przez to co tu opisujecie.. Na innym forum czytałam jeszcze straszniejsze rzeczy (( Na pewno chciałabym mieć kiedyś dziecko, ale nie takim kosztem.. po prostu sobie tego nie wyobrażam.. nie wiem czy kiedykolwiek sie odważe, żeby przez to wszystko przechodzić..
A wszystkim rodzącym gratuluje odwagi i wytrzymałości
nie rozumiem po co to czytasz, w ciazy nie jestes ba nawet nie planujesz wiec po co ?

jak sie jest gotowym na dziecko lub tez po 1 szoku dochodzi do siebie okazuje sie ze i tak musisz urodzic i jak widac miliardy kobiet jakos to znosza ,jedne lepiej inne gorzej ale decyduja sie na kolejne dzicecko .Gdyby to wszytsko bylo koszmarem nikt by sie nie decydowal no i bedac w ciazy moga sie wydarzyc gorsze rzeczy niz bol,ciecie itp.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-11, 13:58   #87
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Naciecie krocza

hmm nie ma sie co bac..

tak na prawde na forach wiekszosc opisuje zle rzeczy niz lepsze i stad wyglada to tak drastycznie.. bo gdzies te kobitki musza sie wyzalic..

ja rowniez naleze do tych szczesciarz ze porod wspominam niczym zserialu

rozniez wzielam sobie zoo i poza bolem czulam aby skurcze przypomnajace miesiaczkowe .. co ja gadam!! moje miesiaczki mnie skrecaly na lozku a tu po prostu sobie lezalam i czulam jak mi sciska sie lekko brzuszek moglabym nawet przy tym spac, czytac czy co kolwiek innego robic...

a sama koncowka hmm... porownywalne do zrobienia wiekszej kupki ( brzydko ujmujac) potem rowniez biegalam jak nakrecona po szpitalu a tak jak pisalam przy 7 szwach normalnie 3 dni po porodzie sobie na pupie siedzialam przed wizazem

i porod trwal zaledwie 6 h a tak prwde mowiac od jakis skurczy to 3 h

takze nie ma co generalizowac ja nigdy nie sadzilam ze tak lekki porod bede miala wyborazalam sobie jakas masakre niczym z Piły ale wierzcie mi (te nie po porodzie) ze jak juz zaczyna sie porod to czuje sie taka ulge psyhiczna ze to jzu ze za kilka godzin bedzie po i ten ciezarny brzuch opadnie ze sama radosc... 9 mc tak umeczy kobiete ze ja wrecz blagalam juz dziecko by znalesc sie na tej sali bo mialam dosc, braku, snu biegania do toalety, butow zawiazac nie moglam czy sama wstac z lozka a do tego spuchnieta jak baniak cala

a dziewczyny maja racje jak sie juz jest w ciazy to czlowiek wie wyjscia nie ma weszlo to musi i wyjsc i inaczej sie to widzi juz
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-11, 14:46   #88
Edytkaaa
Raczkowanie
 
Avatar Edytkaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 268
Dot.: Naciecie krocza

Piszecie, ze teraz jak nie jestem w ciazy to po co o tym mysle itp.
No tak, tylko ze jak sie czlowiek zabezpiecza, to sam w ta ciaze nie zajdzie (mam nadzieje :P) wiec nie wiem co, ale w zyciu sie nie zgodze na porod w meczarniach i jak bede wiedziala, ze nie ma szans na bezbolesny porob to sie nie zdecyduje. Przynajmniej na razie takie jest moje zdanie. I naprawde, mimo ze teraz to mnie nie dotyczy, bo nie planuje, to zazdroszcze takim, ktore sie nie boja
P.S :P
A to, ze wszystkie kobiety pisza, ze jak sie juz przytuli dziecko do siebie to sie o wszystkim zapomina to do mnei jakos nie przemawia,bo co jak co bolu to nie oszczedzi.
__________________
Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy.
Éric-Emmanuel Schmitt
Edytkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-11, 14:54   #89
JagnaK
Zadomowienie
 
Avatar JagnaK
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
Dot.: Naciecie krocza

To nie jest tak ze sie nie boimy, kazda z nas sie obawia, ale w tej sytuacji najwazniejsze jest dziecko, i o sobie sie nawet nie mysli. A skoro tyle matek rodzi wiec wniosek jest taki ze jest to bol do przezycia. Ja wychodze z zalozenia ze co ma byc to bedzie, oby tylko moje dziecko bylo zdrowe bo to jest najwazniejsze, poza tym jak dobrze czytalas naciecia wogole sie nie czuje, a jesli juz to mozna je porownoac do przeciecia sie nozem w palec. I chyba nie wiesz co znaczy bol po cesarce...to nie jest parocentymetrowe naciecie...
JagnaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-11, 14:54   #90
Edytkaaa
Raczkowanie
 
Avatar Edytkaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 268
Dot.: Naciecie krocza

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
nie rozumiem po co to czytasz, w ciazy nie jestes ba nawet nie planujesz wiec po co ?
no sory, ale nie zamierzam zajść kiedyś w ciąże i w tedy zacząć się tym martwić.Bo jak już zajde, to nie mam nic do gadania i musze urodzić, a tak przynajmniej wiem co i jak i moge sie nie zdecydowac.chyba lepiej sie interesowac wczesniej a nie pozniej,ze tego i tamtego nie wiedzialam. przynajmniej wiem jak to wszystko wyglada
__________________
Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy.
Éric-Emmanuel Schmitt
Edytkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:06.