tabletki antykoncepcyjne, a grzech - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-07-17, 16:02   #61
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech

pkawecka- masz rację; ksiądz też chłowiek, i są różni księża z różnymi opiniami

Znam osobiście księdza, który na wątpliwości dziewczynym która chciała poślubić muzułmanina- doradził jej "życie na próbę" (!) bez ślubu; aby się przekonała, czy to faktycznie TEN i czy odpowiada jej życie w tamtej kulturze.
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-17, 18:04   #62
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech

Cytat:
Napisane przez pkawecka

wiesz Shem nie bardzo rozumiem czemu buntujesz się przeciwko kościołowi dlatego, że uważa twoje normy za złe. jeżeli to by była koleżanka z pracy? przeciwko niej też byś była zbuntowana i nie gadała z nią?
przecież masz swoje zasady, uważasz, że postępujesz słusznie, więc dlaczego tak bardzo przejmujesz się tym, że ktoś uważa inaczej?
ja się nie buntuję przeciwko mojej kumpeli, która jest protestantką i uważa, że kult Matki Boskiej i świętych jest zły. wolno jej tak uważać a ja i tak wiem swoje.
Nie, ja sie nie buntuję przeciwko KK i chce go zmienić, ja sie chcę z niego po prostu wypisać. Tzn. przynależenie do organizacji, która wykazuje inne niż ja poglądy wywołuje mój wewnętrzny bunt, ale to nie jest bunt przeciwko, tzn. nie jest on niszczący. Jeśli chodzi o jakąś koleżankę z innymi poglądami to uszanowałabym jej zdanie, dopóki nie zaczęła by mnie nawracać. Tak samo ja bym jej nie przekonywała na siłę, że jej zdanie jest złe. Natomiast byc wpisanym w kręgi organizacji, z którą się absolutnie nie utożsamiam jest dla mnie dość nieprzyjemne. Bo w statystykach jestem katoliczką, podwyższam średnią.

W zasadzie to troche tak jakby sie okazało, że jestem wpisana do partii Kaczorów, bo np. moja rodzina ich popiera, więc i ja muszę. Mimo, że absolutnie nie zgadzam sie z tym co oni robią. Mimo, że bym wiedziała, że nie jestem z nimi, to by mnie to irytowało, że gdzies tam jest moje nazwisko jako członka tej partii.

Dlatego też chce sie wypisać, bo w pełni byc tym kim naprawdę się czuję.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-17, 18:11   #63
shockwaves
Wtajemniczenie
 
Avatar shockwaves
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech

Shem, widzialas te stronki?

www.apostazja.info
www.apostazja.pl

Tak odnosnie wypisania sie z kosciola, bo ja tez planuje

sorrki za offtop
shockwaves jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-17, 20:23   #64
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech

Cytat:
Napisane przez shockwaves
Shem, widzialas te stronki?

www.apostazja.info
www.apostazja.pl

Tak odnosnie wypisania sie z kosciola, bo ja tez planuje

sorrki za offtop
Dzięki Poczytam sobie. I powodzenia!
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-18, 07:00   #65
pkawecka
Zadomowienie
 
Avatar pkawecka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 213
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech

Cytat:
Napisane przez Shemreolin
Nie, ja sie nie buntuję przeciwko KK i chce go zmienić, ja sie chcę z niego po prostu wypisać. Tzn. przynależenie do organizacji, która wykazuje inne niż ja poglądy wywołuje mój wewnętrzny bunt, ale to nie jest bunt przeciwko, tzn. nie jest on niszczący. Jeśli chodzi o jakąś koleżankę z innymi poglądami to uszanowałabym jej zdanie, dopóki nie zaczęła by mnie nawracać. Tak samo ja bym jej nie przekonywała na siłę, że jej zdanie jest złe. Natomiast byc wpisanym w kręgi organizacji, z którą się absolutnie nie utożsamiam jest dla mnie dość nieprzyjemne. Bo w statystykach jestem katoliczką, podwyższam średnią.
W zasadzie to troche tak jakby sie okazało, że jestem wpisana do partii Kaczorów, bo np. moja rodzina ich popiera, więc i ja muszę. Mimo, że absolutnie nie zgadzam sie z tym co oni robią. Mimo, że bym wiedziała, że nie jestem z nimi, to by mnie to irytowało, że gdzies tam jest moje nazwisko jako członka tej partii.
Dlatego też chce sie wypisać, bo w pełni byc tym kim naprawdę się czuję.
ja widzę to wszystko trochę inaczej, ale mniejsza o to.
natomiast zgadzam się w całej rozciągłości z pomysłem z wypisaniem się z jakiejkolwiek organizacji jeżeli nie czujesz się jej członkiem.
z partii kaczorów też bym się wypisała.
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma
pkawecka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-13, 19:14   #66
Epsilon3
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech

Witam na forum

Edytowane przez Epsilon3
Czas edycji: 2011-10-14 o 09:49
Epsilon3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-13, 19:25   #67
Epsilon3
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech

Pozwoliłem sobie temat antykoncepcji lekko odkopać, gdyż w tym temacie jest pełno błedów. W tych punktach nie przedstawiam swojej opinii prywatnej ale zdanie Kościoła, z którym się w pełni zgadzam.

*WSZYSTKIE tabletki "antykoncepcyjne" (nie tylko te "po" ale także te "zwykłe")
*Wkładka/spirala domaciczna
*"Antykoncepcja" po
*Plastry "antykoncepcyjne"
*Zastrzyki / iniekcje "antykoncepcyjne"
*Wszystkie inne rodzaje "antykoncepcji" hormonalnej
*"Antykoncepcja" chemiczna

Są środkami wczesnoporonnymi ! - W każdym przypadku, gdy dochodzi do zapłodnienia (tak tak, nawet takie metody nie chronią przed nim zawsze, bo jedynie zmniejszają szanse na zapłodnienie ), taka pigułka (nawet ta z tych branych przed stosunkiem, regularnie) nie pozwala zarodkowi się zagnieździć w macicy i powoduje to jego śmierć. Oczywiście wtedy
jest to ABORCJA !, gdyż zarodek po zapłodnieniu jest człowiekiem.


Dokument Kongregacji Nauki i Wiary - Dignitas Personae
Cytat:
Nowe formy „przechwytywania” i „zapobiegania ciąży”
23. Obok środków antykoncepcyjnych w ścisłym tego słowa znaczeniu, uniemożliwiających poczęcie w następstwie aktu seksualnego, istnieją inne techniki, działające po zapłodnieniu, kiedy embrion już jest ukonstytuowany, przed albo po zagnieżdżeniu w macicy. Są to techniki „przechwytujące”, jeśli wychwytują embrion przed jego zagnieżdżeniem się w macicy matki, a „przeciwciążowe”, jeśli powodują zniszczenie embrionu dopiero co zagnieżdżonego.
By ułatwiać rozpowszechnianie środków „przechwytujących”[43], twierdzi się niekiedy, że mechanizm ich działania nie jest wystarczająco znany. Prawdą jest, że nie zawsze dysponuje się pełną wiedzą na temat mechanizmów działania stosowanych środków farmakologicznych, ale badania doświadczalne wykazują, że z pewnością ich skutkiem jest uniemożliwienie implantacji, nawet jeśli nie oznacza to, że środki „przechwytujące” powodują aborcję za każdym razem, gdy się je stosuje, również dlatego, że nie zawsze po stosunku płciowym dochodzi do zapłodnienia. Trzeba jednak zaznaczyć, że u osoby, która chce uniemożliwić implantację embrionu, który ewentualnie został poczęty i w tym celu prosi o tego rodzaju środki farmakologiczne, bądź je przepisuje, w ogólnym nastawieniu występuje zamiar aborcji.
Gdy stwierdza się opóźnianie menstruacji, stosuje się niekiedy środki przeciwciążowe[44], zwykle w ciągu jednego lub dwóch tygodni po stwierdzeniu opóźnienia. Celem deklarowanym jest przywrócenie menstruacji, ale w rzeczywistości chodzi o aborcję dopiero co zagnieżdżonego embrionu.
Jak wiadomo, aborcja «jest – niezależnie od tego, w jaki sposób zostaje dokonana – świadomym i bezpośrednim zabójstwem istoty ludzkiej w początkowym stadium jej życia, obejmującym okres między poczęciem a narodzeniem»[45]. Stąd stosowanie środków „przechwytujących” i przeciwciążowych wchodzi w zakres grzechu aborcji i jest poważnie niemoralne. Ponadto, w przypadku pewności dokonania przerwania ciąży prawo kanoniczne przewiduje poważne konsekwencje karne[46].
http://www.vatican.va/roman_curia/co...rsonae_pl.html


*Warto tu zwrócić uwagę, że winnych aborcji , (czyli tych co poddali się aborcji a także wszystkich współuczestników i tych bez których TA aborcja byłaby niemożliwa (ten co ją przeprowadzał, namawiający, pomocnicy, czasem mężczyzna) karze się ekskomuniką latae saententiae (czyli automatycznym wykluczeniem z Kościoła po uczynku, co się wiąże zakazem przyjmowania sakramentów, sprawowaniem funkcji kościelnych itp) . Może z niej zwolnić tylko biskup miejsca lub wyznaczeni przez niego konkretni kapłani.

*Z powodu możliwego zabicia zarodka jakiekolwiek współżycie po zażyciu tabletki antykoncepcyjnej (bez względu czy to czy była ona brana dla leczenia czy innych celów niezwiązanych ze współżyciem) jest zwyczajnym narażaniem takiego człowieka na śmierć, a siebie na ekskomunikę.

*W małżeństwie nie jest najważniejszy seks. Najważniejsza jest miłość i wzajemne zaufanie.

*Kalendarzyk sprawia, że współżyjący ze sobą ufają sobie a nie tabletkom czy prezerwatywom. Mężczyzna ufa kobiecie tak jak ona jemu. Pojawia się miłość, jedność. Seks przecież nie jest tylko gołą przyjemnością i zaspakajaniem instynktu... Kobieta nie jest obiektem do wyżycia się przez męża.

*Oczywiście to uczy mężczyznę samopowstrzymania się w okresie płodnym kobiety.

*Mężczyzna poprzez Naturalne Planowanie Rodziny interesuje się żoną i poznaje ją także od intymnej strony. Nie staje się ona prywatą każdego z małżonków ale jest dobrem wspólnym.

*Naturalnego planowania rodziny też nie można przedłużać z urojonych przyczyn. Jednym z celów małżeństwa są dzieci

*Prawda o tym co jest grzechem a co nie jest jedna i obiektywna. Jeśli ktoś świadomy że coś jest grzechem, ale wmówi sobie że dla niego zabicie i zjedzenie człowieka nie jest grzechem, to mimo wszystko obiektywnie to coś grzechem jest. Także tabletki antykoncepcyjne bez względu na wszystko są poważnym złem, bo dochodzi tutaj zagrożenie życia zarodka.

*W przypadku Spowiedzi Św. powinno się mówić jakie tabletki się zażywało, gdyż wtedy kapłan ma rozeznanie czy chodziło o "zwykłą" antykoncepcję czy już o aborcję. Wiadomo że z takimi sprawami nie idzie się do przygłuchych księży.


Mam nadzieję że teraz jest wszystko jasne. Ze zdaniem Kościoła należy się zawsze zgadzać

Jak chcesz pogadać to zapraszam na

bartekbialko@wp.pl

10022736 - GG

Edytowane przez Epsilon3
Czas edycji: 2011-11-13 o 21:54
Epsilon3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-10-15, 18:06   #68
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech

Cytat:
Napisane przez Epsilon3 Pokaż wiadomość
Pozwoliłem sobie temat antykoncepcji lekko odkopać, gdyż w tym temacie jest pełno błedów. W tych punktach nie przedstawiam swojej opinii prywatnej ale zdanie Kościoła, z którym się w pełni zgadzam.

*Tabletki antykoncepcyjne, plastry antykoncepcyjne, zastrzyki / antykoncepcja "po", wszystkie inne rodzaje antykoncepcji hormonalnej oraz wkładka/spirala domaciczna są środkami wczesnoporonnymi ! - W każdym przypadku, gdy dochodzi do zapłodnienia (tak tak, nawet tabletki nie chronią przed nim zawsze ), taka pigułka (nawet ta z tych branych przed stosunkiem, regularnie) nie pozwala zarodkowi się zagnieździć w macicy i powoduje to jego śmierć. Oczywiście wtedy mamy do czynienia z aborcją, gdyż zarodek po zapłodnieniu jest człowiekiem. Szczególny przypadek to wkładka domaciczna czy tabletki "po" które praktycznie zawsze prowadzą do śmierci zarodków. Mamy więc do czynienia z ABORCJĄ !



Dokument Kongregacji Nauki i Wiary - Dignitas Personae
http://www.vatican.va/roman_curia/co...rsonae_pl.html


*Warto tu zwrócić uwagę, że winnych aborcji , (czyli tych co poddali się aborcji a także wszystkich współuczestników i tych bez których TA aborcja byłaby niemożliwa (ten co ją przeprowadzał, namawiający, pomocnicy, czasem mężczyzna) karze się ekskomuniką latae saententiae (czyli automatycznym wykluczeniem z Kościoła po uczynku, co się wiąże zakazem przyjmowania sakramentów, sprawowaniem funkcji kościelnych itp) . Może z niej zwolnić tylko biskup miejsca lub wyznaczeni przez niego konkretni kapłani.

*Z powodu możliwego zabicia zarodka jakiekolwiek współżycie po zażyciu tabletki antykoncepcyjnej (bez względu czy to czy była ona brana dla leczenia czy innych celów niezwiązanych ze współżyciem) jest zwyczajnym narażaniem takiego człowieka na śmierć, a siebie na ekskomunikę.

*W małżeństwie nie jest najważniejszy seks. Najważniejsza jest miłość i wzajemne zaufanie.

*Kalendarzyk sprawia, że współżyjący ze sobą ufają sobie a nie tabletkom czy prezerwatywom. Mężczyzna ufa kobiecie tak jak ona jemu. Pojawia się miłość, jedność. Seks przecież nie jest tylko gołą przyjemnością i zaspakajaniem instynktu... Kobieta nie jest obiektem do wyżycia się przez męża.

*Oczywiście to uczy mężczyznę samopowstrzymania się w okresie płodnym kobiety.

*Mężczyzna poprzez kalendarzyk interesuje się żoną i poznaje ją także od intymnej strony. Nie staje się ona prywatą każdego z małżonków ale jest dobrem wspólnym.

*Prawda o tym co jest grzechem a co nie jest jedna i obiektywna. Jeśli ktoś świadomy że coś jest grzechem, ale wmówi sobie że dla niego zabicie i zjedzenie człowieka nie jest grzechem, to mimo wszystko obiektywnie to coś grzechem jest. Także tabletki antykoncepcyjne bez względu na wszystko są poważnym złem, bo dochodzi tutaj zagrożenie życia zarodka.

*W przypadku Spowiedzi Św. powinno się mówić jakie tabletki się zażywało, gdyż wtedy kapłan ma rozeznanie czy chodziło o "zwykłą" antykoncepcję czy już o aborcję. Wiadomo że z takimi sprawami nie idzie się do przygłuchych księży.


Mam nadzieję że teraz jest wszystko jasne. Ze zdaniem Kościoła nalezy się zawsze zgadzać

Jak chcesz pogadać to zapraszam na

bartekbialko@wp.pl

10022736 - GG

do potomności i zglaszam prowo.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-15, 19:11   #69
a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech

Cytat:
Napisane przez Epsilon3 Pokaż wiadomość
*Kalendarzyk sprawia, że współżyjący ze sobą ufają sobie a nie tabletkom czy prezerwatywom. Mężczyzna ufa kobiecie tak jak ona jemu. Pojawia się miłość, jedność. Seks przecież nie jest tylko gołą przyjemnością i zaspakajaniem instynktu... Kobieta nie jest obiektem do wyżycia się przez męża.
Kalendarzyka to nawet Kościół już nie zaleca, co najwyżej obserwację temperatury, śluzu i szyjki macicy
a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-15, 22:32   #70
majasonia
Raczkowanie
 
Avatar majasonia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: dziki wschód
Wiadomości: 155
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech

Albo prowokacja albo kolejny nawiedzony oszołom, ich też nie brakuje.
majasonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-16, 22:22   #71
Epsilon3
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech

Nie tak szybko z tą prowokacją - po prostu napisałem ten post, aby ten temat nie wprowadzał ludzi w błąd.

Co do wczesnoporonnego działania tzw. pigułek, zastrzyków czy plastrów (które działają identycznie jak pigułki ) - pełno jest miejsc gdzie można poczytać o ich działaniu wczesnoporonnym.

To są fakty a nie oszołomstwo.

* Wkładki
* "Antykoncepcja" awaryjna (na przykład tabletki 72h po)
* "Antykoncepcja" hormonalna (czyli tabletki, plastry, zastrzyki/iniekcje, czy inne)
* "Antykoncepcja" chemiczna i inne


TE METODY POWODUJĄ ŚMIERĆ ZARODKÓW !

Edytowane przez Epsilon3
Czas edycji: 2011-11-13 o 09:07
Epsilon3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-10-17, 13:29   #72
Visez
Zakorzenienie
 
Avatar Visez
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech

Cytat:
Napisane przez Shemreolin Pokaż wiadomość
Co mnie najbardziej zastanawia to jakis kompletny brak logiki w nazywaniu tabletek środkami wczesnoporonnymi. Nijak nie jestem w stanie zrozumieć, jak cos może byc wczesnoporonne jak do zapłodnienia nawet nie doszło. No bo przecież tabletki hamują jajeczkowanie u kobiety, więc ten plemnior po prostu nie ma czego zapłodnić! Więc plemnior ginie po prostu po kilku dniach tak jakby to było w czasie dni niepłodnych, gdyby nie spotkał zadnego jajka na swej drodze. I gdzie tu sens i logika? Tego nigdy nie zrozumiem...
Tabletki działają na 3 płaszczyznach (mają nie dopuścić do jajeczkowania, zagęścić śluz żeby uniemożliwić ruch plemnikom i zmniejszyć grubość śluzówki) Kiedy 1 "funkcja" zawiedzie i jajeczko jednak zostanie uwolnione i plemnik je zapłodni wtedy zbyt cienka śluzówka uniemożliwia jego zagnieżdżenie i zapłodnione jajeczko "ginie"
Wracając do tematu zanim zaczęłam brać tabletki też miałam wyrzuty sumienia, teraz już nie mam co więcej nie żałuję współżycia z narzeczonym i nie zamierzam się z tego spowiadać
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Edytowane przez Visez
Czas edycji: 2011-10-17 o 13:32
Visez jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-17, 13:31   #73
Vilqa
Zadomowienie
 
Avatar Vilqa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 812
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech

Cytat:
Napisane przez Epsilon3 Pokaż wiadomość
Nie tak szybko z tą prowokacją - po prostu napisałem ten post, aby ten temat nie wprowadzał ludzi w błąd.

Co do wczesnoporonnego działania tzw. pigułek, zastrzyków czy plastrów (które działają identycznie jak pigułki ) - pełno jest miejsc gdzie można poczytać o ich działaniu wczesnoporonnym.

To są fakty a nie oszołomstwo.
Idź się pomódl z nasze grzeszne dusze lepiej, a nie pisz tutaj jak potłuczony.
__________________
"Bynajmniej" nie znaczy "przynajmniej"

Bazarek na rzecz Azylu dla świń "Chrumkowo"


Vilqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-17, 14:40   #74
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech

Cytat:
Napisane przez primavera Pokaż wiadomość
Tak sie zastanawiam- czy osoby wypowiadające się na temat nieskuteczności, trudności, kłopotów ze stosowaniem metod naturalnych- kiedykolwiek je stosowały lub chociaż zdobyły gruntowną wiedzę na ich temat? Nie wydaje mi się.
Dokładnie ...
I o ile ja z kościołem wspólnego dużo nie mam, tak akurat na temat naturalnych metod antykoncepcji mam pozytywne zdanie.
I wbrew pozorom, nie tylko w kościele można o nich usłyszeć.
Wybierzcie się na pierwszy lepszy portal poświęcony problemom z poczęciem dziecka ... tylko fakt, tam stosuje się npr w celu zapłodnienia właśnie (czyli hehe, tak jak sobie kościół w sumie życzy).
I jak człowiek się w temat zagłębi to okazuje się, że wbrew pozorom wcale łatwo w ciążę zajść nie jest ..
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-17, 16:15   #75
Hiddej
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 57
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech

O Kościele Katolickim, seksie i antykoncepcji, można dyskutować godzinami a i tak kazdy bedzie miał swoja rację
Osobiście uważam, że KK jest najzwyczajniej w świecie biznesem a raczej miejscem gdzie "duchowni" ten biznes kręcą. Czy w Biblii jest dajmy na to zapisanych tzn. 7 grzechów głównych, albo innych temu podobnych? A no nie. Wszystko to jest utartym podłożem pod trzepanie pieniędzy. Jeśli księża i całe duchowieństwo zdejmią złote krzyże z piersi i zamienią je na drewniane, kiedy świątynia bedzie wyglądała jak świątynia a nie jak jedna wielka błyskotka, kiedy plebania bedzie wyglądała jak zwykły dom otwarty dla każdego człowieka a nie willa z ekstra bryką na podjeździe zamknięta na cztery spusty, kiedy księża będą prawidłowo tłumaczyć Biblię a nie gadać na kazaniach o tym jacy być powinniśmy a sami są złym przykładem dla nas, wtedy nie powiem o nich złego zdania. Tak, i mimo tych wszystkich słów jestem człowiekiem głęboko wierzącym w Boga, Chrystusa i Jego Mame. W Nich, nie kościół. (to był bardzo krótki wstęp do tego co naprawde chciałam powiedzieć ;P).
Jeśli kochasz kogoś szczerze i ta miłośc jest odwzajemniona to ja nie widzę problemu z seksem. Jeśli robisz to z kim popadnie bez żadnego uczucia - Twoja sprawa, Twoje sumienie. Jeśli gryzie, to dobrze.. to oznacza ze je jeszcze masz
Jeśli ustalisz swoje priorytety, dorośniesz do dojrzałych decyzji i bedziesz wiedziała, że dasz rade odpowiadać za to co robisz, nie bedziesz miała najmniejszych problemów ze stwierdzeniem, czy to co robisz jest grzechem czy nie. Wszystko jest w Tobie ( o ile nie jesteś psychopatką, zabijającą ludzi na każdym zakręcie i twierdząca ze to jest dobre ;P)
Hiddej jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-13, 21:35   #76
201605090956
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 157
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech

Ja z racji faktu, że Kościół mówi nie tabletkom i innym tego typu rzeczom odeszłam. Na ostatnim spisie powiedziałam, że nie przynależę do żadnego kościoła. Jestem agnostyczką. Nie chcę kościelnego, bo wiem, że przynajmniej nie chcę kłamać przed Bogiem - o ile takowy istnieje (jestem wątpiąca). Dla mnie kościół sam z siebie chce by zmniejszać ilość wiernych. Dla zainteresowanych polecam książkę "Watykan sp. z o.o" - o ciemnej stronie kościoła. Dla mnie kościół stał się miejscem gdzie zarabia się pieniądze. Ja nie chcę czuć się osobą na której się zarabia więc nie zamierzam brać kościelnego. Dla mnie cywilny jest równie dobry, piękną sukienkę mieć również mogę. A na słowa "ciotek klotek" się nie przejmuję - to jest mój dzień.

Jeśli chodzi o to, że nadal jestem w kościele jako w spisie, to dodam, że dla mnie akt apostazji z czasem zostanie wykonany. Nie chodzę do kościoła, nie chodzę do spowiedzi, staram się nie być w domu gdy ksiądz odwiedza (moi rodzice przyznają się do wiary katolickiej, choć praktycznie nie wiele wykonują by być wierzącymi (modlitwa na grobie, raz w roku wizyta w kościele - okazjonalnie + ślub + pogrzeb, są w domu gdy jest ksiądz) - dlatego wizyty księdza są). Nie modlę się. W czasie gdy jest Dzień Zmarłych "rozmawiam" z duszami bliskich - ale nie modląc się - po prostu mówię do nich tak jakby żyli. To mi wystarcza.

Uznaję, że życie za dnia dzisiejszego jest ważne, choć wiem, że śmierć jest nieunikniona, nie wiadomo lecz gdy przyjdzie - ale jej się nie boję.

Edytowane przez 201605090956
Czas edycji: 2011-11-13 o 21:39
201605090956 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:20.