2006-07-17, 16:02 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech
pkawecka- masz rację; ksiądz też chłowiek, i są różni księża z różnymi opiniami
Znam osobiście księdza, który na wątpliwości dziewczynym która chciała poślubić muzułmanina- doradził jej "życie na próbę" (!) bez ślubu; aby się przekonała, czy to faktycznie TEN i czy odpowiada jej życie w tamtej kulturze. |
2006-07-17, 18:04 | #62 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech
Cytat:
W zasadzie to troche tak jakby sie okazało, że jestem wpisana do partii Kaczorów, bo np. moja rodzina ich popiera, więc i ja muszę. Mimo, że absolutnie nie zgadzam sie z tym co oni robią. Mimo, że bym wiedziała, że nie jestem z nimi, to by mnie to irytowało, że gdzies tam jest moje nazwisko jako członka tej partii. Dlatego też chce sie wypisać, bo w pełni byc tym kim naprawdę się czuję.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
2006-07-17, 18:11 | #63 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech
Shem, widzialas te stronki?
www.apostazja.info www.apostazja.pl Tak odnosnie wypisania sie z kosciola, bo ja tez planuje sorrki za offtop |
2006-07-17, 20:23 | #64 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech
Cytat:
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
2006-07-18, 07:00 | #65 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech
Cytat:
natomiast zgadzam się w całej rozciągłości z pomysłem z wypisaniem się z jakiejkolwiek organizacji jeżeli nie czujesz się jej członkiem. z partii kaczorów też bym się wypisała.
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma |
|
2011-10-13, 19:14 | #66 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech
Witam na forum
Edytowane przez Epsilon3 Czas edycji: 2011-10-14 o 09:49 |
2011-10-13, 19:25 | #67 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech
Pozwoliłem sobie temat antykoncepcji lekko odkopać, gdyż w tym temacie jest pełno błedów. W tych punktach nie przedstawiam swojej opinii prywatnej ale zdanie Kościoła, z którym się w pełni zgadzam.
*WSZYSTKIE tabletki "antykoncepcyjne" (nie tylko te "po" ale także te "zwykłe") *Wkładka/spirala domaciczna *"Antykoncepcja" po *Plastry "antykoncepcyjne" *Zastrzyki / iniekcje "antykoncepcyjne" *Wszystkie inne rodzaje "antykoncepcji" hormonalnej *"Antykoncepcja" chemiczna Są środkami wczesnoporonnymi ! - W każdym przypadku, gdy dochodzi do zapłodnienia (tak tak, nawet takie metody nie chronią przed nim zawsze, bo jedynie zmniejszają szanse na zapłodnienie ), taka pigułka (nawet ta z tych branych przed stosunkiem, regularnie) nie pozwala zarodkowi się zagnieździć w macicy i powoduje to jego śmierć. Oczywiście wtedy jest to ABORCJA !, gdyż zarodek po zapłodnieniu jest człowiekiem. Dokument Kongregacji Nauki i Wiary - Dignitas Personae Cytat:
*Warto tu zwrócić uwagę, że winnych aborcji , (czyli tych co poddali się aborcji a także wszystkich współuczestników i tych bez których TA aborcja byłaby niemożliwa (ten co ją przeprowadzał, namawiający, pomocnicy, czasem mężczyzna) karze się ekskomuniką latae saententiae (czyli automatycznym wykluczeniem z Kościoła po uczynku, co się wiąże zakazem przyjmowania sakramentów, sprawowaniem funkcji kościelnych itp) . Może z niej zwolnić tylko biskup miejsca lub wyznaczeni przez niego konkretni kapłani. *Z powodu możliwego zabicia zarodka jakiekolwiek współżycie po zażyciu tabletki antykoncepcyjnej (bez względu czy to czy była ona brana dla leczenia czy innych celów niezwiązanych ze współżyciem) jest zwyczajnym narażaniem takiego człowieka na śmierć, a siebie na ekskomunikę. *W małżeństwie nie jest najważniejszy seks. Najważniejsza jest miłość i wzajemne zaufanie. *Kalendarzyk sprawia, że współżyjący ze sobą ufają sobie a nie tabletkom czy prezerwatywom. Mężczyzna ufa kobiecie tak jak ona jemu. Pojawia się miłość, jedność. Seks przecież nie jest tylko gołą przyjemnością i zaspakajaniem instynktu... Kobieta nie jest obiektem do wyżycia się przez męża. *Oczywiście to uczy mężczyznę samopowstrzymania się w okresie płodnym kobiety. *Mężczyzna poprzez Naturalne Planowanie Rodziny interesuje się żoną i poznaje ją także od intymnej strony. Nie staje się ona prywatą każdego z małżonków ale jest dobrem wspólnym. *Naturalnego planowania rodziny też nie można przedłużać z urojonych przyczyn. Jednym z celów małżeństwa są dzieci *Prawda o tym co jest grzechem a co nie jest jedna i obiektywna. Jeśli ktoś świadomy że coś jest grzechem, ale wmówi sobie że dla niego zabicie i zjedzenie człowieka nie jest grzechem, to mimo wszystko obiektywnie to coś grzechem jest. Także tabletki antykoncepcyjne bez względu na wszystko są poważnym złem, bo dochodzi tutaj zagrożenie życia zarodka. *W przypadku Spowiedzi Św. powinno się mówić jakie tabletki się zażywało, gdyż wtedy kapłan ma rozeznanie czy chodziło o "zwykłą" antykoncepcję czy już o aborcję. Wiadomo że z takimi sprawami nie idzie się do przygłuchych księży. Mam nadzieję że teraz jest wszystko jasne. Ze zdaniem Kościoła należy się zawsze zgadzać Jak chcesz pogadać to zapraszam na bartekbialko@wp.pl 10022736 - GG Edytowane przez Epsilon3 Czas edycji: 2011-11-13 o 21:54 |
|
2011-10-15, 18:06 | #68 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech
Cytat:
do potomności i zglaszam prowo. |
|
2011-10-15, 19:11 | #69 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
|
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech
Cytat:
|
|
2011-10-15, 22:32 | #70 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: dziki wschód
Wiadomości: 155
|
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech
Albo prowokacja albo kolejny nawiedzony oszołom, ich też nie brakuje.
|
2011-10-16, 22:22 | #71 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech
Nie tak szybko z tą prowokacją - po prostu napisałem ten post, aby ten temat nie wprowadzał ludzi w błąd.
Co do wczesnoporonnego działania tzw. pigułek, zastrzyków czy plastrów (które działają identycznie jak pigułki ) - pełno jest miejsc gdzie można poczytać o ich działaniu wczesnoporonnym. To są fakty a nie oszołomstwo. * Wkładki * "Antykoncepcja" awaryjna (na przykład tabletki 72h po) * "Antykoncepcja" hormonalna (czyli tabletki, plastry, zastrzyki/iniekcje, czy inne) * "Antykoncepcja" chemiczna i inne TE METODY POWODUJĄ ŚMIERĆ ZARODKÓW ! Edytowane przez Epsilon3 Czas edycji: 2011-11-13 o 09:07 |
2011-10-17, 13:29 | #72 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech
Cytat:
Wracając do tematu zanim zaczęłam brać tabletki też miałam wyrzuty sumienia, teraz już nie mam co więcej nie żałuję współżycia z narzeczonym i nie zamierzam się z tego spowiadać
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. Edytowane przez Visez Czas edycji: 2011-10-17 o 13:32 |
|
2011-10-17, 13:31 | #73 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 812
|
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech
Cytat:
__________________
"Bynajmniej" nie znaczy "przynajmniej" Bazarek na rzecz Azylu dla świń "Chrumkowo" |
|
2011-10-17, 14:40 | #74 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech
Cytat:
I o ile ja z kościołem wspólnego dużo nie mam, tak akurat na temat naturalnych metod antykoncepcji mam pozytywne zdanie. I wbrew pozorom, nie tylko w kościele można o nich usłyszeć. Wybierzcie się na pierwszy lepszy portal poświęcony problemom z poczęciem dziecka ... tylko fakt, tam stosuje się npr w celu zapłodnienia właśnie (czyli hehe, tak jak sobie kościół w sumie życzy). I jak człowiek się w temat zagłębi to okazuje się, że wbrew pozorom wcale łatwo w ciążę zajść nie jest ..
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ... |
|
2011-10-17, 16:15 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 57
|
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech
O Kościele Katolickim, seksie i antykoncepcji, można dyskutować godzinami a i tak kazdy bedzie miał swoja rację
Osobiście uważam, że KK jest najzwyczajniej w świecie biznesem a raczej miejscem gdzie "duchowni" ten biznes kręcą. Czy w Biblii jest dajmy na to zapisanych tzn. 7 grzechów głównych, albo innych temu podobnych? A no nie. Wszystko to jest utartym podłożem pod trzepanie pieniędzy. Jeśli księża i całe duchowieństwo zdejmią złote krzyże z piersi i zamienią je na drewniane, kiedy świątynia bedzie wyglądała jak świątynia a nie jak jedna wielka błyskotka, kiedy plebania bedzie wyglądała jak zwykły dom otwarty dla każdego człowieka a nie willa z ekstra bryką na podjeździe zamknięta na cztery spusty, kiedy księża będą prawidłowo tłumaczyć Biblię a nie gadać na kazaniach o tym jacy być powinniśmy a sami są złym przykładem dla nas, wtedy nie powiem o nich złego zdania. Tak, i mimo tych wszystkich słów jestem człowiekiem głęboko wierzącym w Boga, Chrystusa i Jego Mame. W Nich, nie kościół. (to był bardzo krótki wstęp do tego co naprawde chciałam powiedzieć ;P). Jeśli kochasz kogoś szczerze i ta miłośc jest odwzajemniona to ja nie widzę problemu z seksem. Jeśli robisz to z kim popadnie bez żadnego uczucia - Twoja sprawa, Twoje sumienie. Jeśli gryzie, to dobrze.. to oznacza ze je jeszcze masz Jeśli ustalisz swoje priorytety, dorośniesz do dojrzałych decyzji i bedziesz wiedziała, że dasz rade odpowiadać za to co robisz, nie bedziesz miała najmniejszych problemów ze stwierdzeniem, czy to co robisz jest grzechem czy nie. Wszystko jest w Tobie ( o ile nie jesteś psychopatką, zabijającą ludzi na każdym zakręcie i twierdząca ze to jest dobre ;P) |
2011-11-13, 21:35 | #76 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 157
|
Dot.: tabletki antykoncepcyjne, a grzech
Ja z racji faktu, że Kościół mówi nie tabletkom i innym tego typu rzeczom odeszłam. Na ostatnim spisie powiedziałam, że nie przynależę do żadnego kościoła. Jestem agnostyczką. Nie chcę kościelnego, bo wiem, że przynajmniej nie chcę kłamać przed Bogiem - o ile takowy istnieje (jestem wątpiąca). Dla mnie kościół sam z siebie chce by zmniejszać ilość wiernych. Dla zainteresowanych polecam książkę "Watykan sp. z o.o" - o ciemnej stronie kościoła. Dla mnie kościół stał się miejscem gdzie zarabia się pieniądze. Ja nie chcę czuć się osobą na której się zarabia więc nie zamierzam brać kościelnego. Dla mnie cywilny jest równie dobry, piękną sukienkę mieć również mogę. A na słowa "ciotek klotek" się nie przejmuję - to jest mój dzień.
Jeśli chodzi o to, że nadal jestem w kościele jako w spisie, to dodam, że dla mnie akt apostazji z czasem zostanie wykonany. Nie chodzę do kościoła, nie chodzę do spowiedzi, staram się nie być w domu gdy ksiądz odwiedza (moi rodzice przyznają się do wiary katolickiej, choć praktycznie nie wiele wykonują by być wierzącymi (modlitwa na grobie, raz w roku wizyta w kościele - okazjonalnie + ślub + pogrzeb, są w domu gdy jest ksiądz) - dlatego wizyty księdza są). Nie modlę się. W czasie gdy jest Dzień Zmarłych "rozmawiam" z duszami bliskich - ale nie modląc się - po prostu mówię do nich tak jakby żyli. To mi wystarcza. Uznaję, że życie za dnia dzisiejszego jest ważne, choć wiem, że śmierć jest nieunikniona, nie wiadomo lecz gdy przyjdzie - ale jej się nie boję. Edytowane przez 201605090956 Czas edycji: 2011-11-13 o 21:39 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:20.