Przyjaciółki z kafeterii - Strona 30 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-07-28, 13:29   #871
oliwka74
Rozeznanie
 
Avatar oliwka74
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 991
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Wpadam do was nieco wczesniej, bo wieczorem w tym zamieszaniu z pakowaniem moge juz nie miec czasu.
Dzisiaj nigdzie nie idziemy, aby na spokojnie sie przygotowac.

Grazko, ja tez bardzo sie ciesze, ze was poznalam ale zaluje, ze tak krotko z nami bylas. Winko od ciebie juz sie chlodzi w lodowce i bedzie do ciasta na urodzinach syna.
Prezent dostanie jutro, wiec w sam raz sie nada na wyjad a gosci bedziemy mieli 11go.
Ciesz sie teraz kazda chwila z mezem, na pewno steskniliscie sie za soba

Tesso- najlepiej nie myslec ciagle o diecie i co sie je. Moze waga wzrasta, bo jest cieplo i woda sie magazynuje w ciele - ja to widze po sobie.

Bylismy wczoraj w TOruniu i Ciechocinku. Oba miasta bardzo ladne, choc kazde w innym klimacie.
Torunska starowka jest piekna, przeszlismy sie tez nad Wisla, gdzie mozna usiasc sobie na lezaku jak z filmu Rejs i wypic oranzade taka z butelki, jaka pamietamy z PRLu a na murze poczytac cytaty i dialogi z filmu. Usmialismy sie tam zdrowo.
Upal byl okropny, mialam kapelusz na glowie i chlodzilam sie kurtna wodna, aby moc funkcjonowac. Po przyjezdzie do Ciechocinka termometr wskazywal 38C!

W Ciechocinku wiele sie dzieje, wszedzie cos graja, tancza, sa wystepy. Nie sposob sie tam nudzic.
Zdecydowana wiekszosc spacerowiczow to ludzie starsi i w srednim wieku
Wypilismy wode Krystynke i Ciechocinke w pijalni wod, kupilismy tez na wynos, kupilam sol ciechocinska i zjdlismy przepyszne lody...takie jakie jadlam w Chorwacji i smak i wielkie galki. Piersze takie lody w PL jadlam.
W parkach sa przepiekne klomby, dywany z kwiatow, kompozycje. Jest kilka ciekawych fontann i atrakcji.
Przeszlismy sie tez oczywiscie tezniami.
Bardzo nam sie podobalo. Bylismy do wieczora i po 21wrocilismy do domu.

Wczoraj jeszcze robilam pranie i dzisiaj zreszta tez a wieczorem pakowanie.

No to ja sie zegnam babeczki. Piszcie co u was mi moze tez sie uda polaczyc z wami...ciekawe jak tam bedzie.
Buziaczki i do zobaczenia - oby bez takich przygod jakie mielismy rok temu!
Papa

Edytowane przez oliwka74
Czas edycji: 2013-07-28 o 13:34
oliwka74 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 01:18   #872
tesanna
Rozeznanie
 
Avatar tesanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 603
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Dąbrówko jestem więcej niż pewna, że urlop będzie udany, wypocznij kochana i niech Cię spotkają same przyjemności
Grażko czy już przywitałaś męża? wybacz, że nie odpisałam Ci na maila, wróciła rodzina i u mnie zaczął się kołowrót i tym samym mniej czasu, w tym okresie opiekunka jest nieobecna i trzeba jakoś zabezpieczyć opiekę nad dziećmi, jutro już z samego rana idę do nich i nie wiem kiedy wrócę bo synowa ma pewne sprawy do załatwienia a syn już idzie do pracy
Dzisiaj było mnóstwo relacji o pobycie na wsi i boje z Weroniką, która nie chciała mnie wypuścić do domu a Krzysiu musiał koniecznie ze mną pójść na zakupy bo wtedy pomaga mi i czuje się bardzo ważny
Dzisiaj też wróciła córka do Szklarskiej i będę musiała uzgodnić z nią jakie rzeczy tam przywieżć, te których tam brak
A zaczyna mi się praca, jak to na początku miesiąca i ten okres do mojego wyjazdu do Szklarskiej będzie bardzo owocny bo trzeba będzie zrobić odpowiednie zakupy, popakować potrzebne rzeczy, skończyć swoje prace księgowe, pójść do Urzędu Skarbowego a to cała wyprawa i przy tym jeszcze opiekować się dziećmi uffff. a będzie to przez dwa tygodnie, nie mniej będę starała się wpadać na forum no i będę bardzo ciekawa Twoich Grażko relacji
To pa.
tesanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 08:34   #873
grazka34
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 849
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

...

Edytowane przez grazka34
Czas edycji: 2015-01-10 o 15:17
grazka34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 13:26   #874
grazka34
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 849
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

...

Edytowane przez grazka34
Czas edycji: 2015-01-10 o 15:17
grazka34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 14:22   #875
tesanna
Rozeznanie
 
Avatar tesanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 603
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Jestem osaczona - nie pisałam bo wróciłam od synowej taka wypompowana, że nawet wody nie byłam w stanie pogryż a komputer musiałam włączyć bo syn miał mi wgrać aktualizację programu ksiegowego
U nas afrykańskie upały nie tak jak u Ciebie burza i ochłodzenie, w cieniu +38 i praży słońce więc musisz sobie wyobrazić co tu się dzieje
W takim upale i dzieci marudzą, a ciekawa rzecz dlaczego maluchy przy mamie więcej płaczą czy w ten sposób chcą coś wymusić, tak się zastanawiam
Grażko to teraz masz dobrze, mąż na miejscu, wspólne spacery, załatw sobie koniecznie te dwa dni urlopu
Mam nadzieję, że Dąbrówkę i jej rodzinę ominą komary
Skończyłam juz oglądać serial Rezydencja, skończyli realizację na 58 odcinku i z powodu małej oglądalności już nie będą dalej kręcić, a serial faktycznie za dużo intryg i negatywnych postaci za mało pozytywów, gdyby scenarzysta nie przegiął i wprowadził więcej sytuacji i postaci pozytywnych być może serial cieszyłby się większym powodzeniem
Muszę zrobić sobie kawy, może ona postawi mnie do piony, czekam też na skypa córki bo już wrócili do Szklarskiej i mają się odezwać
tesanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 20:05   #876
oliwka74
Rozeznanie
 
Avatar oliwka74
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 991
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

heloł Jestem, jestem ......choć wieś taka, że córka chce wracać hihii.

U nas upał okropny, że ledwo się oddycha. W Gdyni ponoć przeszła niezła burza a tu nic się nie dzieje.
Na razie MAzury nie robią na nas wielkiego wrażenia. Miejsce, gdzie jesteśmy to dziura taka, że nic tylko się resetować na amen ale ja nie wiem czy my tak damy radę. Wokół nic tylko jeziora, pola i lasy (na szczęście iglaste) a najbliższy sąsiad (gospodarstwo) kawał od nas - krowy sąsiada tylko widać. Mówię wam zadupie okropne....mąż się śmieje i mówi "gdzieś ty nas wywiozła?"
Widok z okna mam na jezioro, gniazdo z bocianami (4 szt), które jest dosłownie koło naszego okna, warzywniak (gospodyni nas oprowadziła i mamy sobie rwać co chcemy) i na krowy sąsiada acha i staw.
Jak przyjechaliśmy pod oknem biegały małe zajączki a myśmy myśleli, że to króliki ale nas gospodyni uświadomiła, że to dzikie zajączki ooooooooo!
Rano do stawu ponoć przylatują czaple i żurawie i łowią ryby.
Przejechaliśmy się rowerami po okolicy ale głusza taka a najbliższy sklep i cywilizacja to dopiero w Mrągowie.
Oczywiście pierwsze przygody już były - mąż nad jeziorem pociągnął łapą po trzcinie i pociął sobie całą dłoń, krew się lała, ehhhhhhhhhhhhh. To już tradycja chyba u nas.
Także widzicie tak mi minął pierwszy dzień na Mazurach

No to na razie, konczę bo córka czeka na laptopa - jej jedyna rozrywka na tej wsi.
paaaaaaaaaaaaaaa.
oliwka74 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-30, 09:39   #877
tesanna
Rozeznanie
 
Avatar tesanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 603
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Och Dąbrówko no to wpadliście, współczuję Wam, siedzenie w takiej dziurze dla Was osób bardzo aktywnych to udręka, ale pisałaś, że macie wykupione chyba na kilka dni pobyt i jak Wam się nie spodoba to zmienicie miejsce i tak pewno się stanie
U nas dzisiaj +20 i wietrzysko, różnica temperatur - 18 stopni, bardzo niekorzystnie wpływa to na nasze samopoczucie, ciekawa jestem jak u Was
Grażko czy wiesz już, w które dni bierzesz urlop?
Kupiłam temu 4 latkowi Maksowi pistolet laserowy, dżwięk i światło, gdy go dostałam tak mi się spodobał, że kupiłam też dla Krzysia tego 8 latka, dzisiaj w nocy, ponieważ nie mogłam spać ze względu na pogodę, zrobiło mi się żal tego 2 latka Ediego, że nie będzie miał takiej zabawki i z samego rana zamówiłam i dla niego, chłopcy będą mieć identyczne zabawki
Czekam na telefon i po nim wychodzę po dokumenty
Czekam też na córkę ma się zgłosić na skypa
Dąbrówko a choć telewizor macie?
tesanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-07-30, 11:33   #878
grazka34
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 849
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

N

Edytowane przez grazka34
Czas edycji: 2015-01-10 o 15:17
grazka34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-30, 15:15   #879
tesanna
Rozeznanie
 
Avatar tesanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 603
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

U nas też zimno i padał deszcz, teraz już się rozpogodziło, więc mam nadzieję, że jutro będzie ładnie tym bardziej, że syn odwozi rodzinkę do miejscowości Kokotek, tam są domki w lesie i synowa ze znajomą i dziećmi będzie tam do poniedziałku, naturalnie nie przegapię takiej okazji i jadę z nimi, ale tylko ich odwież to zaledwie 40 km od nas
Grażko naciesz się mężem do syta bo jak znowu wyjedzie to nie wiadomo kiedy znowu będziecie razem, a dlaczego mąż w tej tutejszej pracy nie wziął urlopu bezpłatnego, nie chcieli się zgodzić na to?, bo jak wróci do kraju to nie miałby problemu z pracą
Ciekawa jestem czy Dąbrówka odezwie się dzisiaj i jak sobie radzą w tej dziczy, przypomina mi się "Lato leśnych ludzi" Rodziewiczównej nie wiem czy to znacie, ale to co ona tam opisywała to było takie romantyczne, no chyba, że ja to tak przyjmowałam
Córka nie potrafi się zaaklimatyzować, chodzi niewyspana, ale mam nadzieję, że jak pogoda się utrwali, nie będzie takich skoków to i ona dojdzie do normy, a maleństwo już rozrabia w brzuszku
Jedne dokumenty już odebrane więc już mam pracę, zaraz biorę się za listy płac
tesanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-30, 17:34   #880
oliwka74
Rozeznanie
 
Avatar oliwka74
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 991
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Całą noc nie spałam - usnęłam dopiero o 6 rano jak zrobiliśmy sobie z mężem wielką poduchę pod głowę z jednej kołdry.
Dzieciaki też usnęły dopiero nad ranem - wczoraj mieliśmy okropny kryzys tej wsi.
Wieczorem naleciało nam do chałupy stado ale do dosłownie rój meszek, że sufit to się ruszał dosłownie. Nooo jak to zobaczyliśmy to już niemal byliśmy spakowani, aby wracać. Komarów nie ma i za dnia też mało owadów w sumie ale te meszki to myślałam, że nas zjedzą w nocy. Jednak okazało się, że to pokojowo nastawione muszki i skoro świt opuściły naszą chałupę i ani jedna nas nie dziabnęła
Noc była taka ciemna, że choć oko wykol nic na tym zadupiu nie było widać. Gdzieś tam w północnych obszarach była burza, bo się niosło po jeziorach i widać było błyski ale nas nie drasnęła.
Nad razem, gdzieś koło 4;00 zaczął się koncert: wrzeszczały żurawie....ALE JAK!!! Przy stawku było stado danieli, które śmiesznie się nawoływały, bociany zaczęły klekotać a jakiś słowik czy coś śpiewało pięknie w krzakach. No mówię wam, akurat to było piękne o wschodzie słońca a jeszcze jak zobaczyłam, że muszki się wyniosły to optymistyczniej spojrzałam na świat i zasnęłam.
A teraz dlaczego poduszka z kołdry. Tu mają wysłużone poduchy wypełnione pierzem - twarde jak kamień i brzydko pachnące. No zupełnie spać się na nich nie da, więc stąd pomysł z tą kołdrą i się sprawdził, bo od razu zasnęliśmy.
Acha i wszędzie są pająki i pajęczyny, brrrrrrrrrrr. Moja córa szaleje.....

Kiedyśmy się już wyspali poszliśmy się kąpać nad jezioro a mąż wziął wędkę. Słońce przebijało się przez chmury i było bardzo ciepło. Jezioro jest długie i wąskie ale wodę ma czystą i ciepłą - pływałam, pływałam i końca nie było. No super. Dzieciaki też zadowolone.
Mąż co zarzucił to wyciągał rybkę ale dzisiaj wszystkie wracały do wody, bo wykupiliśmy pozwolenie dopiero od jutra.
Mamy całą plażę i atrakcje w gospodarstwie dla siebie, bo oprócz nas nie ma żadnych gości - przyjadą dopiero w poniedziałek a moi rodzice w sobotę.
Potem pojechaliśmy do Mrągowa pozwiedzać i tu się zawiodłam, bo to dziura taka a myślałam, że jako jedno w większych miast i takie znane to coś się będzie tu działo, jakieś kramy....a tu cicho, spokojnie. W knajpach tylko pizze, zapiekanki, burgery a ja chcę zjeść kartacze mazurskie i dupa nie ma
Pojedziemy do Mikołajek, może tam będzie lepiej.
Dzisiaj mi ulżyło bo tym wczorajszym naszym kryzysie i otrzęsinach hihihi, gdy mąż i dzieci powiedzieli, że źle nie jest i da się wytrzymać, uffffffffffffff. Ja też dzisiaj jak sobie wszystko w chałupce po swojemu zrobiłam, zrobiliśmy zakupy i jak słoneczko wyszło to inaczej na to wszystko spojrzałam i chcę skorzystać z tej ciszy, głuszy jaką tu mamy, aby zapomnieć o całym świecie i rozkoszować się urlopem, bo tego się faktycznie trzeba nauczyć, po ciągłym zabieganiu w mieście.

tesso - ale prezenty, coś czuję, że chłopaki rozpętają niezłą wojnę tymi pistoletami

grażko - ja też się czaję an takie sandały na płaskim obcasie, bo są świetne do latania na codzień po zakupy itd.

Buziaki dziewczyny. Dzisiaj już nic nie robimy. Chłopaki właśnie wrócili z rowerów i będziemy grali w scrabble.
oliwka74 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-30, 19:27   #881
tesanna
Rozeznanie
 
Avatar tesanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 603
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Dąbrówko opisałaś ten raj wioskowy piękniej niż Rodziewiczówna, a kochana dzisiejszą noc mało kto w Polsce przespał bo szły fronty atmosferyczne, które nie dały spać i z kim rozmawiam ten miał przesr...... noc. każdy zasypiał nad ranem
Żal mi tylko tych ryb łowionych przez męża i wrzucanych z powrotem do wody, przecież one są okaleczone, biedne.......
Ale usmiałam się z tych meszek, które okazały się muszkamidobrze, że to tylko one były
Pogoda już się unormowała i ma być dalej ładnie więc rozkoszuj się ciszą i sielską atmosferą wioski
Grażka na płaskim obcasie to pewnie spacery długie jej nie straszne i wykorzysta męża w tym celu
Dzisiaj już trochę przygotowałam dokumentów do księgowania a teraz posłusznie przygotuję się do łóżeczka
Spokojnej nocy
tesanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-30, 21:46   #882
OlensjaO
Raczkowanie
 
Avatar OlensjaO
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 62
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Hej kochane!!!
Jestem!!! Wróciłam wczoraj i co? Deszcz od dzisiaj..czyli norma hehe
Napisze jutro cos wiecej, chce chcociaz troszke poczytac.
Buziaki. Teskniłam bardzo
OlensjaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-31, 09:03   #883
tesanna
Rozeznanie
 
Avatar tesanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 603
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Olensjo cierpliwości, już deszcz zanika i będzie znowu ładna pogoda, u nas już jest, pięknie świeci słonko a temperatura teraz +25, napisz jak udał się wyjazd ale sądzę, że był miły
Dąbrówko tak pięknie opisałaś tę wieś, w której jesteś, że chętnie też spędziłabym tam trochę czasu, a jak kochanie macie rozwiązany problem wyżywienia, czy gospodyni Wam gotuje?
Noc miałam cudowną jak to zwykle bywa po nieprzespanej, zrobię sobie kawy i zabieram sie za robotę, będę dzisiaj miała cudowny dzień, po kilku godzinach z dokumentami puszczę sobie kolejny odcinek " Domu nad rozlewiskiem", bardzo ładny serial moim zdaniem, a potem z synem odwieziemy synową na leśne osiedle domków wypoczynkowych zobaczę trochę lasu
Może też córka zgłosi się na skypie, mój najmłodszy wnuczek stał się niesamowitym blondynkiem tak mu włosy wybielały na słońcu a ma piwne oczy więc wyobrażcie sobie ten zestaw
Grażko czekam na relację jak to z mężem spędzasz czas
Miłego dnia dziewczyny
tesanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-31, 10:20   #884
grazka34
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 849
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii


Edytowane przez grazka34
Czas edycji: 2015-01-10 o 15:18
grazka34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-31, 11:54   #885
tesanna
Rozeznanie
 
Avatar tesanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 603
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Grażko to dzisiaj szykuje Ci się fajne popołudnie, hmmmm różowe winko, a ten szwagier w tajemnicy to będzie u Ciebie pomieszkiwał do niedzieli, bo jak zapamiętałam to ta rocznica ma być w niedzielę, chyba że cos poknociłam
Już wiem dlaczego tak mnie męczył ten wilczy głód ja po prostu jem zbyt jałowo i dlatego organizm domaga się czegoś bardziej konkretnego no bo jak na obiad jem ugotowane same warzywa bez tłuszczu, no to chyba trochę za mało, poza tym mam wrażenie, że chyba z moją tarczycą coś nie tak, muszę przebadać ją, nie badałam jej już 10 lat a jestem po operacji w zasadzie powinnam zażywać jakieś tabletki, które odrzycuciłam no bo jak się dobrze czuję to po co je brać ale jednak mam tylko połowę tarczycy i tak myślę wzrost tej mojej wagi ostatnio czy tu nie leży przyczyna, zobaczymy
Olensjo czekam na relację
Rewelacja też jest już na miejscu i jakoś milczy, pewnie zajęta nowymi obowiązkami
tesanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-31, 12:03   #886
grazka34
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 849
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

..

Edytowane przez grazka34
Czas edycji: 2015-01-10 o 15:18
grazka34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-31, 13:48   #887
tesanna
Rozeznanie
 
Avatar tesanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 603
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Widzisz Grażko ja też mam tylko połowę tarczycy i od jej operacji kłopoty z tuszą, jak się odchudzę to bardzo szybko wszystko wraca
Dziś na obiad miał być makaron z sosem i zastanawiam się co jeszcze do tego dorzucić ale nic nie potrafię wymyślić, gdybym jadła mięso nie byłoby kłopotu , a może fasolę? makaron z fasolą?????
tesanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-31, 14:17   #888
grazka34
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 849
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii


Edytowane przez grazka34
Czas edycji: 2015-01-10 o 15:18
grazka34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-31, 15:19   #889
tesanna
Rozeznanie
 
Avatar tesanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 603
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Grażko dzięki ale ani tuńczyka ani brokuła i śmietany nie mam w domu a schodzić z tego mojego 3 piętra a potem wdrapywać się w górę to mi się nie chce w końcu zjadłam sam makarton z sosem spaghetti
Czekam na syna lada chwila wyjeżdżamy
To pa.
tesanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-31, 20:36   #890
oliwka74
Rozeznanie
 
Avatar oliwka74
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 991
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Cześć Olensjo - jak było,opisz nam

tesso - ryba nie cierpi, bo haczyk łapie się w otwór gębowy, który nie jest unerwiony (też zostałam uświadomiona).

grażko - bardzo fajnie spędzasz czas z mężem. Cieszcie się sobą. Kiedy mąż będzie następnym razem - na święta?
Domek mamy taki se ale ujdzie.

U nas piękna pogoda. Gospodyni mówi, że dawno tak nie było a ja się śmieję, że skoro teraz w Gdyni pada to znaczy, że przywiozłam pogodę ze sobą
Dzisiaj spaliśmy jak susły i już po 7;00 obudziliśmy się zupełnie wyspani! Cud jakiś.
Cały dzionek z przerwą na obiad spędziliśmy nad wodą. Woda jak podgrzana, fajowo się pływa.
Mąż łowił ryby i złapał ich chyba z 50 szt. ale braliśmy oczywiście tylko te wymiarowe, więc mam w lodówce jakiś 10-12 szt. oczyszczonych na jutrzejszą kolację. Syn złowił na razie swoją rekordową rybę (lina) ponad 30 cm! Kawał lapsa...ale był w szoku jak go wyciągnął.

Ok. 18;00 jak poszliśmy drugi raz na pomost to już nie wchodziłam do wody, wzięłam książkę i czytałam sobie w tak pięknych okolicznościach przyrody a nad nami, nad jeziorem latał balon - znaczy, gdzieś muszą być widokowe loty balonem.
Czuję, że zaczynam się resetować

Jutro do południa chcemy pojechać do Mrągowa na zakupy i może gdzieś w końcu dostanę kartacze.

papa
oliwka74 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-01, 07:50   #891
grazka34
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 849
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii


Edytowane przez grazka34
Czas edycji: 2015-01-10 o 15:18
grazka34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-01, 09:34   #892
tesanna
Rozeznanie
 
Avatar tesanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 603
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Grażko jakiego odpoczynku Ty mi życzysz, to przecież początek miesiąca i siedzę po uszy w dokumentach jeszcze coś nawala mi laptop, a wychodzę zaraz po następne dokumenty, zjawie się po powrocie
To na razie
tesanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-01, 09:38   #893
grazka34
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 849
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii


Edytowane przez grazka34
Czas edycji: 2015-01-10 o 15:18
grazka34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-01, 15:12   #894
tesanna
Rozeznanie
 
Avatar tesanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 603
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

A tak w ogóle to jestem obrażona
Olensja obiecała napisać jak było na urlopie i co i nic
Dąbrówki pytałam czy mają telewizor i jak mają zorganizowane wyżywienie i co i nic
Grażki pytałam o pracę męża i też nic
Grażko te przepisy, które mi podałaś przepisałam sobie i kiedyś na pewno wykorzystam, kochanie, a którą rocznicę będziecie obchodzić?, do Francji pojedziesz sama autobusem, napisz co powiedział Ci psycholog
Naturalnie, że mam w planie przebadać tarczyce ale w swojej przychodni nie byłam 10 lat, nie wiem czy jej nie przenieśli więc poproszę rodzinnego aby dał mi skierowanie na badanie krwi ale to dopiero jak wrócę ze Szklarskiej
Wczoraj odwieżliśmy synową do Kokotka a tam ośrodek domków wypoczynkowych, taki domek ma dwa pokoje, trzy tapczany, stolik i krzesła, toaletę i kącik kuchenny w nim lodówka, przed domkiem taras stolik i krzesełka, to wszystko w lesie nad jeziorem i stadnina koni! wyobrażacie to sobie, można pojeżdzić na koniu, no ja już nie pojeżdżę jeżeli to palcem po klawiaturze komputera
Przesyłam Wam
tesanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-01, 21:50   #895
oliwka74
Rozeznanie
 
Avatar oliwka74
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 991
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

oj mam tyle wam do opisania, że uciekają mi niektóre wasze pytania
Ale już piszę:

grażko - rybka była ugrillowana ale jutro te największe usmażę na maśle. Nasz kolega szef kuchni tak nam poradził, że tylko posolić i na masełku usmażyć, więc tak zrobimy.
Jezioro jest rynnowe, więc i głebokie. W najglębszym miejscu ma aż 38m. U nas szybko od brzegu jest też szybko robi się głęboko - przy końcu pomostu jest ok. 2 m. ale jest drabinka i nie odpływamy daleko. Dla nas to nie problem, bo wszyscy umiemy pływać ale mąż się nie czuje na siłach i nie pływa - woli łowić ryby.
Nie ma tu ratownika, gospodarze mają kawałek swojej ziemi z dojściem do jeziora, ogrodzony, więc kąpielisko z pomostem jest tylko dla nas - gości.
Rodzice jak przyjadą będą na dole pod nami mieli pokój ale wspólnie będziemy jedli posiłki i spędzali czas.
Gospodarze są przemili. Dzisiaj rozpaliliśmy grilla i ich zaprosiliśmy, aby z nami zjedli, bo mięsa i ryb mieliśmy tyle, że sami nie zjedlibyśmy. kupilismy piwko i dłuuugo siedzieliśmy rozmawiając.
Gospodyni codziennie przynosi nam swojej roboty ogórki małosolne a dzisiaj dostałam jajka od jej kurek - pieniędzy nie chciała
pokazali nam też wielkie żeremie bobrów, nieopodal ich domów. Jest tak duże, że ekolodzy i znawcy bobrów przyjeżdżają je badać i fotografować -ponoć to unikat. Kiedyśmy tam stali i rozmawiali bóbr skoczył do wody ale go nie widzieliśmy tylko został ślad w rzęsie, która tam pływa.
Razem z naszą gospodynią pojechałam dzisiaj po mleko do sąsiedniego gospodarstwa - mleko prosto od krowy oczywiście. Też bardzo mili ludzie. oprowadzili mnie po swoim obejściu, a za mleko zapłaciłam 3 zł za litr. Trochę drogo ale takiego mleka u nas nie dostanę tak łatwo, więc na sobotę zamówiłam następną dostawę - na przyjazd rodziców.


tesso kochana nie obrażaj się Telewizor mamy, a jakże i nawet ma satelitę! I internet mamy i radio - całe szczęście, bo by moja córa bez tego zwariowała.
Wyżywienie mamy we własnym zakresie. Mam 2 palnikową kuchenkę elektryczną i grilla i jakoś sobie radzimy. Gospodyni nam donosi jak pisałam ogórki małosolne, wczoraj dostałam całą miskę gruntowych z ich warzywniaka i jajka. Jest fajnie a i ja nie fisiuję a gotuję prosto i szybko.

Dzisiaj mój syn z wnuczkiem gospodarzy złapali pająka giganta. Bożeeeeeeeeee, co za wielki pająk, unikat jakiś albo mutant, brrrrrrrrrrrrrrrr. Kocham wieś ale takie stworzenia mnie powalają.....
oliwka74 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-02, 08:20   #896
tesanna
Rozeznanie
 
Avatar tesanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 603
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Dąbrówko naturalnie z tym obrażaniem się żartowałam, ja wiem, że pewne rzeczy uciekają jak się pisze a zajrzeć do wpisów nie ma jak, cieszę się bardzo, że urlop Ci się udał jest taki inny niż zwykle, z opowiadań moich poprzedników wiekowych wiem, że kiedyś tak właśnie mieszczuchy spędzali urlop ale to było bardzo dawno, dobrze, że ta forma wraca, obcowanie z przyrodą bezcenne
Grażko chyba napiszesz nam jak wczoraj przebiegła wizyta u psychologa, a wiesz ja chciałam Tobie bardzo podziękować, to że trochę otwarłam się przed Tobą i pisałam Ci o sprawach z mojego życia, które mnie bolą bardzo mi pomogło, okazało się, że takie wyrzucenie z siebie bardzo pomaga
Miałam iść dzisiaj do ginekologa ale mam tyle pracy, że odłożę tę wizytę na inny termin
No i siadam do pracy a mam pewien problem, z którym nie umiem sobie poradzić a chodzi o butelki z piwa, dostawca wystawia faktury obciążające za nie a po zwrocie robi korekty, niestety nie zawsze to się zgadza bo korekty czasami są i po 3 faktury w dodatku jeszcze rozlicza finansowo wystawiając KP i jest totalny mętlik a nie mam programu dostosowanego do takich rozliczeń, muszę coś wymyślić
Miłego dnia moje kochane
tesanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-02, 10:16   #897
grazka34
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 849
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

..

Edytowane przez grazka34
Czas edycji: 2015-01-10 o 15:18
grazka34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-02, 10:32   #898
tesanna
Rozeznanie
 
Avatar tesanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 603
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Grażko już pisałam, że z tym obrażaniem się żartowałam
Do Francji myślałam, że wieżmiesz jakieś dziecię
Czekam na relację u lekarza
Siedzę przy tym laptopie i już mnie dooopa boli ale dokumentów do wprowadzenia mam co nie miara no i problemów
To na razie
tesanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-02, 10:43   #899
grazka34
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 849
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

..

Edytowane przez grazka34
Czas edycji: 2015-01-10 o 15:19
grazka34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-02, 11:14   #900
tesanna
Rozeznanie
 
Avatar tesanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 603
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Grażko jest mi dzisiaj bardzo smutno, tak bardzo żal mi tego 4 letniego Daniela wykończonego przez matkę Polkę w Anglii, zagłodzonego, zaszczutego, nie mogę się od tego uwolnić, dzisiaj ma być ogłoszony wyrok na nią i jej konkubina, biedne, biedne te dzieci, a chodził do szkoły czy inni nie widzieli, że coś jest z nim nie tak skoro podkradał innym śniadania, a był już taki wypadek w Ameryce, że konkubin zatłukł razem z matką 4 letnią dziewczynkę też nie mogę o tym zapomnieć
Psycholog ma rację, tabletki tylko otępiają ale nie leczą przyczyny a psychiatrzy to tylko przepisują tabletki, w większości
Grażko to jutro jak będziesz na wybrzeżu to nie będziesz się odzywała
Dąbrówko a Ty wiesz kiedy Mon wraca?
tesanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-18 18:11:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:25.