2017-02-27, 23:25 | #871 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Ja akurat zawsze tak robiłam i wielu moich eks też właśnie z tego, a nie innego powodu. Ot "czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal". To nie złośliwość, to sposób na nieprzedłużanie swojego i cudzego cierpienia. ---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:22 ---------- Cytat:
Skąd wiadomo? No jeśli czujesz, że bez tej osoby odczuwasz ulgę, czujesz się lepiej niż z nią, niezbyt za nią tęsknisz. To nie przychodzi od razu jeśli związek był długi, jeśli był toksyczny, ale po 3 -6 miesiącach raczej już ma się pewność.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
||
2017-02-28, 05:16 | #872 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 568
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
I kolejny dzień do przodu.
Miłego dnia Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham książki |
2017-02-28, 06:26 | #873 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Rozstanie z facetem XXXVII
Dziewczyny troche mnie juz poznalyscie i widzialyscie chyba caly moj proces wylazenia z tego bagna od sierpnia. Mialam wszystkie etapy, nigdy nie robilam nic na sile, wieczorami u mamy na patio kiedy palilam papierosa gapiac sie ze lzami w oczach w niebo i myslac : Boze ile jeszcze to potrwa. I kiedys w rozmowie priv z Mayla napisalam jej , ze dzien przed rozwodem byl dniem dosiegniecia mojego dna i paradoksalnie dzien w ktorym postanowilam sie od niego odbic. Nie robilam nic na sile, i tak jak Ty Mag mialam facetowstret, ale po pierwsze chyba bylo za wczesnie a po drugie uwazam ze trafialam na nie tych dla mnie. I nie wiem co bedzie z obecnego spotykania sie ale widze jedna roznice - ja sie ciagle przy nim usmiecham. Na zywo, w smsach, przez telefon. Siedzimy na twardych krzeslach przy obiedzie w knajpie i on pyta: czy nie bola Cie plecy? ( mam powracajacy problem z kregoslupem i on wie o tym) i to jest cholernie mile. I wiem ze kazda z nas trafi na kogos, kto bedzie ja kochal juz nawet nie przede wszystkim ALE pomimo wszystko. Sciskam Was mocno
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez qayqa Czas edycji: 2017-02-28 o 06:28 |
2017-02-28, 07:00 | #874 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 568
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Ja niby byłam w szczeniackim związku 10 letnim ( wiek 15-25), a potem ponad rocznym związku, który skończył się też toksycznie. Choć myślę, że od początku było wiele sygnałów, które pokazywały jak to się skończy. Dobrze jest przeczytać, że ktoś po takich przejściach potrafi się podnieść i komuś zaufać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham książki |
|
2017-02-28, 07:08 | #875 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 303
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Magu to piąte z fjordem )
I dorzuce Wam późnej jeszcze artykułu fragmencik o nowych milosciach po rozstaniu (jak się uda). |
2017-02-28, 09:35 | #876 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 602
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
czesc dziewczyny ...dawno mnie tu nie było,narabiam zaległości w stronach ....
Minął już miesiac i jeden tydzien , a ja ? .... a ja tak okrutnie za nim tęsknie.... wierze,ze może jeszcze kiedyś on wydorśleje, zda sobie sprawę ze z nikim mu nie bedzie tak dobrze, ze ta cala traumatyczna sytuacja bedzie dla niego duzym dosiwadczeniem ... boze dziewczyny błagam powiedzcie ze sie z niego wylecze.... Wiem,ze on z ta laska rozmawia w pracy i jestem pewna ze sie spotykaja.... W zeszłym tygodniu napisał mi blagalne smsy,czułam ze to co pisał to było takie jego, taki on ... jak zawsze sie klocilismy - jakby wrocil zrozumiał.... odpisalam mu po 4 dniach ze mozemy sie spotkac ,a on nastepnego dnia napisal,ze przez noc wszystko przemyslal,ze nie jest gotow, jest za wczesnie nie jest w stanie....i pozniej napisalam mu ze nie bedzie tysiaca terminow,a on mi odpisal ,ze wie i aby zakonczyc to raz na zawsze, bo kazde spotkania koncza sie placzem i przygnebieniem i ze przeprasza .... jak dostalam tego sms wszystko leglo w gruzach jest mi tak ciezko.... dziewczyny nie chce zyc w takim stanie..... boze..... rycze za nim... tak mi go brak. nawet w tej chwili siedzac w pracy mam szklane oczy ..... ja ni e umiem bez niego zyc ..... czytalam tyle artykolow, ze doswiadczenia potrafia ludzi zmieniac, tylko wszystko zalezy od charakteru, ze traumatyczne przezycia, sytuacje ktore przerastaja potrafia w czlowieku obudzic wiele zmian, tylko pod warunkiem ejsli ktos chce... a aj glupia mam wizje ze moze za pol roku, rok sie zejdziemy bo i mi bedzie z kims zle i jemu ... i nie bedziemy widziec poza soba swiatem - wiem pisze jak nastolatka....ale po prostu .... to wszystko mnie przeroslo.. wczoraj czekajac na autobus poplakalam sie bo tak chorobliwie za nim tesknie Edytowane przez cb4f5ffaf57e20df9ee4e2d0ab40072d3e70b02c_5ea21df28819a Czas edycji: 2017-02-28 o 09:37 |
2017-02-28, 10:05 | #877 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
[1=cb4f5ffaf57e20df9ee4e2d 0ab40072d3e70b02c_5ea21df 28819a;71380351]czesc dziewczyny ...dawno mnie tu nie było,narabiam zaległości w stronach ....
Minął już miesiac i jeden tydzien , a ja ? .... a ja tak okrutnie za nim tęsknie.... wierze,ze może jeszcze kiedyś on wydorśleje, zda sobie sprawę ze z nikim mu nie bedzie tak dobrze, ze ta cala traumatyczna sytuacja bedzie dla niego duzym dosiwadczeniem ... boze dziewczyny błagam powiedzcie ze sie z niego wylecze.... Wiem,ze on z ta laska rozmawia w pracy i jestem pewna ze sie spotykaja.... W zeszłym tygodniu napisał mi blagalne smsy,czułam ze to co pisał to było takie jego, taki on ... jak zawsze sie klocilismy - jakby wrocil zrozumiał.... odpisalam mu po 4 dniach ze mozemy sie spotkac ,a on nastepnego dnia napisal,ze przez noc wszystko przemyslal,ze nie jest gotow, jest za wczesnie nie jest w stanie....i pozniej napisalam mu ze nie bedzie tysiaca terminow,a on mi odpisal ,ze wie i aby zakonczyc to raz na zawsze, bo kazde spotkania koncza sie placzem i przygnebieniem i ze przeprasza .... jak dostalam tego sms wszystko leglo w gruzach jest mi tak ciezko.... dziewczyny nie chce zyc w takim stanie..... boze..... rycze za nim... tak mi go brak. nawet w tej chwili siedzac w pracy mam szklane oczy ..... ja ni e umiem bez niego zyc ..... czytalam tyle artykolow, ze doswiadczenia potrafia ludzi zmieniac, tylko wszystko zalezy od charakteru, ze traumatyczne przezycia, sytuacje ktore przerastaja potrafia w czlowieku obudzic wiele zmian, tylko pod warunkiem ejsli ktos chce... a aj glupia mam wizje ze moze za pol roku, rok sie zejdziemy bo i mi bedzie z kims zle i jemu ... i nie bedziemy widziec poza soba swiatem - wiem pisze jak nastolatka....ale po prostu .... to wszystko mnie przeroslo.. wczoraj czekajac na autobus poplakalam sie bo tak chorobliwie za nim tesknie [/QUOTE] Mumika wizja i nadzieja ze moze sie zejdziemy to najciezsze kajdanki.. Przetestowane dermstologicznie na wlasnej skorze. Ja dopoki zylam ta nadzieja ze moze to sie pouklada czulam sie jak niewolnik. Lepiej isc do przody z mysla ze jeszcze wiele dobrego nas czeka i ze stsniemy na nogi zamiast podpalac w sobie zludna nadzieje na powroty.. To jak Cie potraktowal na koniec i to jak zmienia zdanie swiadczy o jego niedojrzalosci. Strasznie mi przykro ze tak sie czujesz bo doskonale Cie rozumiem. Zycze Ci duzo sily! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-02-28, 10:17 | #878 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 781
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Qayqa, ten jeden z Twoich ostatnich postow o zapominaniu i wyleczeniu sie z eksa jest doslownie piekny Zreszta to nie pierwsze Twoje slowa, ktore sobie zapisuje do wydrukowania! Qayqa, napisz nam tu wszystkim swoj ulubiony cytat o suszonych pomidorach, mysle, ze dziewczyny odnajda w nim siebie!
Mumika, ja uwazam, ze Twoj eks niestety leci na dwa fronty, kolokwialnie mowiac. Troche pies ogrodnika, troche dupek, ktory nie umie wybrac. Jestem wrecz pewna, ze on spotyka sie z kolezanka z pracy i wciska jej lzawe kity jak bardzo ja kocha. Za Toba natomiast teskni, ale niekoniecznie ze zdrowej milosci, tylko raczej dlatego, ze jestes tak zwana "bezpieczna przystania". Zna Cie, czuje sie bezpiecznie w Twoim otoczeniu. Ja na Twoim miejscu totalnie bym go olala, szczegolnie, ze w gre wchodzi inna kobieta, co to za milosc.. Moj eks od 3 dni pisze w sprawie dokumentow i spotkania, zeby je odebrac. Nie odpisuje mu i nie odpisze Tak jak mowilam wczesniej wysle je poczta do jego rodzicow (innego adresu nie mam), ale na pewno nie spotkam sie z nim, zeby mu je oddac. Nie chcial podawac mi adresu, traktuje mnie jak wariatke, to nie ma mowy o zadnej przyjazni. Juz ode mnie niczego nie uslyszy.
__________________
9 lat na Wizazu |
2017-02-28, 10:46 | #879 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Oki Mayla, Moj ulubiony cytat, ktory tez wisi na scianie cytatow w moim mieszkaniu: Pić wino, jeść ciabattę z suszonymi pomidorami, mozzarellą i prosciutto i uprawiać seks na dywanie można prawie z każdym. Jednak długoterminowo ważne jest to, żeby być kimś, z kim można stać naprzeciwko całego świata i liczyć na to, że kiedy tylko zawieje silniejszy wiatr nie spieprzy, ani nie złoży się jak wadliwy parasol pociągając cię za sobą. Na taką osobę warto poczekać, zamiast zapełniać miejsce obok siebie byle kim. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-02-28, 10:53 | #880 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 781
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Qayqa, uwielbiam to !!!!
__________________
9 lat na Wizazu |
2017-02-28, 12:03 | #881 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 602
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
osttanio moja kolezanka, jak widziałam się z nia tydzien temu zareagowala na moje łzy ,że zachowuje sie jak kobieta któa mimo iż mąż ją leje , to ona lgnie do niego ślepo... ze powinnam stanąc na nogi ,otrzepać się
Łatwo ludziom mówić , czasem mam lepsze,czasem gorsze dni ... Chorobliwie za nim tęsknie , i nie rozumiem że to mimo on mnie tak skrzywdził nie zabija we mnie uczucia do niego |
2017-02-28, 13:13 | #882 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 647
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Cytat:
[1=cb4f5ffaf57e20df9ee4e2d 0ab40072d3e70b02c_5ea21df 28819a;71386186]osttanio moja kolezanka, jak widziałam się z nia tydzien temu zareagowala na moje łzy ,że zachowuje sie jak kobieta któa mimo iż mąż ją leje , to ona lgnie do niego ślepo... ze powinnam stanąc na nogi ,otrzepać się Łatwo ludziom mówić , czasem mam lepsze,czasem gorsze dni ... Chorobliwie za nim tęsknie , i nie rozumiem że to mimo on mnie tak skrzywdził nie zabija we mnie uczucia do niego [/QUOTE] To calkiem zrozumiale uczucie. Tak jest jak sie kogos szczerze kochalo. Twoj zwiazek byl dlugi, wiec i cierpienie jeszcze troche potrwa. Niestety. Jestes jeszcze w poczatkowej fazie porozstaniowej, nie potrafisz przyjac do konca tego co ci zrobil, jego wad, idealizujesz zwiazek. To minie. Zaczniesz dostrzegac jak zle cie potraktowal i wtedy bedzie juz latwiej.
__________________
|
||
2017-02-28, 14:23 | #883 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
qayqa - bardzo budujące jest czytanie Twoich obecnych postów. Od początku wiedziałam, że jesteś silną, godną naśladowania babką
Esia_90 - taki "szczeniacki", 10-letni związek to masa bezcennych doświadczeń. dzamatasi - jeśli nie chcesz go usuwać ze znajomych, to zablokuj go na chacie i wyłącz obserwowanie/powiadomienia. Męczysz się tylko.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2017-02-28, 14:38 | #884 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Tak, w sumie.to.chcialam byc.niezalezna.od nikogo,ale to on pierwszy raz wzial.mnie do auta. Pozniej uczyl jezdzic. Sam.intruktor powiedzial,ze widac,ze ma.chlopak reke do nauki,bo jezdzilam lepiej. A teraz... Wstalam dzis i bylo lepiej,ogarnelam pokoj i siebie nawet pocwiczylam. Przemyslalam.prwne.spr. ale teraz znowu chce mi sie plakac szczeholnie ze.widze.dostepnosc.na.fb ..i zastanawiam.sie.czy on tez tak cierpi.. Nie wim,ale.jakos uspokaja mnie to ze.widze ze.wszwdl na fb... tlumacze sobie tym,ze spr czy ja dosteona jestem bo tak kiedys robil.
__________________
WALCZĘ O WŁOSY Edytowane przez dzamatasi Czas edycji: 2017-02-28 o 14:40 |
|
2017-02-28, 15:06 | #885 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Dzamasti dopóki będziesz to sprawdzać i się zastanawiać, to będzie cholernie boleć. Nikt tego za Ciebie nie zrobi, sama musisz wyłączyć to myślenie o nim.
Malla zgadzam się, Qayqa jest mega dzielną i silną kobietą i też czułam to od początku. Za godzinę mam egzamin ustny, trzymajcie kciuki baaaardzo się przydadzą
__________________
. |
2017-02-28, 15:08 | #886 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Dzieki za mile slowa! Michalova 3mam kciuki dasz rade)) Wiosna tez dobrze na mnie wplywa wiecej sie chce Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-02-28, 15:47 | #887 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 602
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
|
|
2017-02-28, 15:48 | #888 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 568
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Mumika - rozumiem co czujesz. To co czujesz jest trudno przezwyciężyć. Najłatwiej jest odciąć go. Usunąć gdzie można, zablokować, nie śledzić jego ruchów w necie, nie odpisywać. Wiem, że to trudne. Jak będzie mu zależało i naprawdę będzie chciał to naprawić to znajdzie sposób żeby się z Tobą spotkać. A Ty powinnaś się odciąć. Znajdź sobie nowe zajęcia. Idź do apteki kup coś wyciszającego. Najgorzej jest myśleć. Ja w ciągu 5 minut potrafię z nienawiści przejść do tęsknoty i wizji to ten jedyny. To jest straszne co nasz mózg nam robi. W takich chwilach myślę o sytuacjach kiedy mnie zranił. Jaki był dla mnie. Co mi złego powiedział i rozum wraca.
Mój ex nawet się do mnie nie odezwał. Nie widziałam się z nim w dniu wyprowadzki. Klucze wrzuciłam mu do skrzynki. Nic cisza. A to on nawalił i czemu ja mam się pierwsza odzywać. On mnie olał i pewnie ma się świetnie to ja też małymi kroczkami staram się pozbierać w sobie. I to boli dziewczynki, cholernie boli.... bo miałam wizję żyli długo i szczęśliwie, a teraz znowu jestem sama Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham książki Edytowane przez Esia_90 Czas edycji: 2017-02-28 o 15:55 |
2017-02-28, 15:52 | #889 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 781
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
A moj eks od rana pisze, ze przeprasza, ze zle go zrozumialam z tym adresem, ze on naprawde chce sie ze mna przyjaznic, ze czemu mu nie wierze itd... eh.
Nawet mu nie odpisuje, bo mam juz dosyc. Najpierw bierze mnie za totalny pewnik, proponuje przyjazn, zeby tylko uniknac problemow, a potem na sile ukrywa adres, tak jakbym miala za nim jezdzic?! a teraz udaje niewiniatko i probuje wybielic sumienie. Nie odpisuje, dla mnie to zakonczona historia.
__________________
9 lat na Wizazu |
2017-02-28, 15:52 | #890 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 568
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham książki |
|
2017-02-28, 15:56 | #891 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 781
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Esia_90, moj eks tez jest swietny w udawaniu i robieniu sobie PR-u . U mnie to tez byl toksyczny zwiazek, chwile perfekcji i absolutnego uniesienia przeplatane z poczuciem, ze jestem dla niego nikim. Mam go dosc i dla mnie to juz skonczone. W tym tkwi niesamowita sila.
Michalova: Trzymam kciuki!
__________________
9 lat na Wizazu Edytowane przez mayla Czas edycji: 2017-02-28 o 16:11 |
2017-02-28, 16:37 | #892 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 602
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
podejście bardzo mocno egoistyczne, gdyby nie ostatnie sytuacje może i bym była w stanie być przychylna ku nie mu, ale za brak szacunku wobec mnie, .... to jest cios poniżej pasa.... przeciez znal moj charakter, wiedział jaka jestem ... boże to jest zupelnie teraz inny człowiek... on sie odcial od wszystkich od rodziny,znajomych - wiec spedza czas tylko z nią - jestem pewna.... bo kto mu daje ukojenie wiadomo... wie ,ze zrobił swinstwo i unika kontaktu i odpowiedzialnosci za to co zrobil . chyba jest zdania ze tu czas zamydli wszystkim oczy... po czesci pewnie tak bedzie.... ale moje drogie jest jeden progresik... zapisalam się na ..... POLE DANCE jutro mam pierwsze zajecia.... juz widze siebie jako slonia wijącego się i rozciągającego się na rurce :P |
|
2017-02-28, 16:42 | #893 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 001
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-02-28, 16:46 | #894 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 602
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Popatrz mayla jak czas Ci dopisuje. trzymam za Ciebie kciuki jestes bardzo dzielna |
|
2017-02-28, 16:50 | #895 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 781
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Dzieki Mumika! U mnie miesiac temu bylo duzo gorzej. Jutro mijaja 2 miesiace i widze bardzo duza poprawe.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
9 lat na Wizazu |
2017-02-28, 17:00 | #896 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 602
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
|
|
2017-02-28, 17:09 | #897 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 781
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Mumika, bedzie na pewno lepiej. Ja nie moglam spac na poczatku, bylam wrakiem czlowieka. Teraz jest mi smutno, ale jakos zyje. Jak widac mozna zyc bez powietrza I pamietaj, ze wychodzenie z dola po rozstaniu to nie rowna drabina do gory, tylko sinusoida, ktora z czasem sie splaszcza. Bedzie lepiej i gorzej, lepiej i gorzej, az zauwazysz, ze jest coraz lepiej...
Just: Mnie tez on denerwuje. Jak u Ciebie?
__________________
9 lat na Wizazu |
2017-02-28, 17:12 | #898 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 568
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Mumika - o jaaaa trzymam kciuki abyś pięknie latała na tej rurce
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham książki |
2017-02-28, 17:13 | #899 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 387
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Zakochalam sie w Piotrze z serialu na sygnale haha ogladacie?
A tak poza tym to u mnie ostatnio jeden wielki dol |
2017-02-28, 17:35 | #900 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 602
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
dam znać :P |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:47.