Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

[sale_girl]

Napisane przez Avokado2021

Mi przy pierwszym porodzie czop odszedł dopiero po 7 H skurczy z wodami.

U nas też dziś ważny dzień. Córcia poszła pierwszy dzień do przedszkola. Nie miała wcześniej kontaktu ani z niania, ani ze żłobkiem. Bardzo się cieszyła, chętnie została. Za to my z mężem przeżywamy strasznie. Ja telefonu nie odkładam, jakby Pani dzwoniła. Nie wiedziałam, że tak to przeżyje

Ja dziś wizytuje, będę miała wyznaczony termin cc. Krew i mocz wyjątkowo Oki. Nawet hemoglobina i płytki podskoczyły. Łącze to z przejściem na l4 i mniejsza ilością stresu.

Sale, nie wiem właśnie jak liczą ten zasiłek chorobowy, ja właśnie dostałam za sierpień ( pierwszy miesiąc mojego l4) I się zszokowalam bo jest ok. 900 więcej niż pensji. mam nadzieję, że tego nie skorygują. Hehe jakbym wiedziała, że to taka różnica to może deczko wcześniej poszlabym na zwolnienie.A u Ciebie to rzeczywiście dziwna ta różnica przecież lipiec i sierpień mają po 31 dni... hmm A nie byłaś na początku lipca na urlopie? Może to z tego wynika - inaczej liczą l4 I wynagrodzenie urlopowe?

A i GBS ujemny.

Trzymam kciuki za Was, które czekacie na poród

Może Ci wyliczyli z jakąś premią, którą dostałaś w ciągu ostatniego roku? Ja właśnie byłam w lipcu 2 dni na urlopie, potem był weekend, a dopiero później L4. No ale urlop też jest pełnopłatny, a w weekendy nie pracuję, więc nie rozumiem, co to ma do rzeczy. Jeszcze jak na złość aplikacja z komunikatorem firmowym mi przestała działać i muszę zaktualizować cały telefon 🤦☠♀️🤦☠♀️

Nie pocieszacie mnie tym czopem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ojustyna]

Dzień dobry, córka poleciała po miesiącu wakacji do zerówki, mówiąc że ja mogę iść rodzić bo inaczej pewnie się sama w domu będę nudzić a tak przynajmniej będę miała jakieś zajęcie

Niestety wczorajsza noc tragiczna, znowu 🤮 wymioty bo taka zgaga, im dalej w las tym gorzej, nie oszczędzała mnie od drugiego trymestru ale teraz to już za mocne bajlando, jedyna korzyść że ściśle to się wiąże z brakiem nadmiernego apetytu, tyłek to mi wręcz schudł, co widać po spodniach które były dobre a wiszą, a te co były ciasne są dobre jutro wizytuje u swojego gina i liczę że to będzie ostatnia wizyta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kghyt]

Ja dopiero wstałam bo kolejna noc zerwana ☠

Napisane przez runawaytrain

U mnie właśnie jak gęsty, śliski śluz... Odchodził w częściach przez 2 tygodnie, a dziś wyszła reszta, podbarwiona krwią, i jestem w szoku ile tego w sumie było

A jeszcze nie zauważyłam pytania - zamiast wizyty mam się stawić w szpitalu na indukcję w przyszłym tygodniu jeśli do tej pory nie urodzę tydzień po terminie to coś szybko, jak na mój gust, bez żadnych medycznych wskazań...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie u mnie lekarka już określiła że tydzień po terminie z usg robimy wywołanie. Ale bierze termin z usg a nie z cyklu a różnica między tymi terminami mniej niż 7 dni

A właśnie ten śluz co wczoraj miałam to taki dziwny gesty ale śluz i w kolorze mlecznym a nie przezroczysty jutro wizyta to zapytam czy to to

Napisane przez sale_girl

Mnie położna też mówiła, że jak nic się nie zadzieje, to tydzień po terminie mam przyjść. Zobaczymy, co dziś powie gin, mam przeczucie, że każe mi jeszcze normalnie przyjść za 2 tygodnie na wizytę, bo będę jeszcze przed terminem.

U mnie jeszcze czop nie odszedł. Dzisiaj w nocy obudziły mnie bolesne skurcze i już myślałam, że to to, ale pomyślałam sobie, że przecież czop jeszcze trzyma, to chyba mało prawdopodobne, by zaczęło się bez niego Najgorzej, że w momencie tych skurczy pomyślałam sobie, że tak strasznie mi się nie chce ich liczyć i że mam za mało baterii w telefonie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oo tak te nocne skurcze są masakra, od dwóch dni w nocy jak budzę się na siku łapie mnie taki ból brzucha że nie mam już wątpliwości że to skurcz, na szczęście przechodzi jak zrobię kilka kroków
A mąż już ma radar w nocy na każde moje ałł budzi się i pyta czy to już

Napisane przez Avokado2021

Mi przy pierwszym porodzie czop odszedł dopiero po 7 H skurczy z wodami.

U nas też dziś ważny dzień. Córcia poszła pierwszy dzień do przedszkola. Nie miała wcześniej kontaktu ani z niania, ani ze żłobkiem. Bardzo się cieszyła, chętnie została. Za to my z mężem przeżywamy strasznie. Ja telefonu nie odkładam, jakby Pani dzwoniła. Nie wiedziałam, że tak to przeżyje

Ja dziś wizytuje, będę miała wyznaczony termin cc. Krew i mocz wyjątkowo Oki. Nawet hemoglobina i płytki podskoczyły. Łącze to z przejściem na l4 i mniejsza ilością stresu.

Sale, nie wiem właśnie jak liczą ten zasiłek chorobowy, ja właśnie dostałam za sierpień ( pierwszy miesiąc mojego l4) I się zszokowalam bo jest ok. 900 więcej niż pensji. mam nadzieję, że tego nie skorygują. Hehe jakbym wiedziała, że to taka różnica to może deczko wcześniej poszlabym na zwolnienie.A u Ciebie to rzeczywiście dziwna ta różnica przecież lipiec i sierpień mają po 31 dni... hmm A nie byłaś na początku lipca na urlopie? Może to z tego wynika - inaczej liczą l4 I wynagrodzenie urlopowe?

A i GBS ujemny.

Trzymam kciuki za Was, które czekacie na poród

Może miałaś w trakcie roku jakies premie i dodatki to liczy się średnia z całego roku i może dlatego masz wyższą wypłatę.

Gratulacje gbs!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Avokado2021]

W sumie na początku roku miałam jedna sensowną nagrodę i potem jakąś drobną raz ale zgodnie z naszym regulaminem wynagrodzeń nagrody uznaniowe się nie wliczaja do podstawy wyliczania świadczeń, tylko 1/12 trzynastki. Analizowalam to kiedyś, dlatego tak się zdziwiłam. Ale dobrze w sumie, że w te stronę A nie za mało. Ja nie wiem jak to wyliczaja bo np. Jak bylam w maju/ czerwcu na urlopie to pensje dostałam trochę mniejsza. A wypoczynkowy niby 100% płatne. Także pomieszanie z poplątaniem.😂

Kurczę, siedzę i na niczym nie mogę się skupić przez to przedszkole. Myślę czy zje, czy zgłosi siku albo picie. Mala jest super kontaktowa i nie ma żadnych problemów z mową i komunikacja A mnie ściska w brzuchu. Ot taka matka kwota. 😂

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

A i Justyna ja też mam turbo zgage codziennie wueczorem🤢ale bez reklamacji więc nie tak zle jak u Ciebie ale też na siedząco śpię.

Z jedzeniem nie mam problemu, już mi 16 kg przybyło. Waże 6 kg więcej niż jak córkę rodzilam. Trochę mnie to przeraża ale cóż zrobić. Liczę na kp i że wtedy spadnie jednak...😂

[sale_girl]

Napisane przez ojustyna

Dzień dobry, córka poleciała po miesiącu wakacji do zerówki, mówiąc że ja mogę iść rodzić bo inaczej pewnie się sama w domu będę nudzić a tak przynajmniej będę miała jakieś zajęcie

🤣🤣🤣

Napisane przez kghyt

A właśnie ten śluz co wczoraj miałam to taki dziwny gesty ale śluz i w kolorze mlecznym a nie przezroczysty jutro wizyta to zapytam czy to to

Ja mam taki mleczny przez całą ciążę

Napisane przez Avokado2021

Kurczę, siedzę i na niczym nie mogę się skupić przez to przedszkole. Myślę czy zje, czy zgłosi siku albo picie. Mala jest super kontaktowa i nie ma żadnych problemów z mową i komunikacja A mnie ściska w brzuchu. Ot taka matka kwota. 😂

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

A i Justyna ja też mam turbo zgage codziennie wueczorem🤢ale bez reklamacji więc nie tak zle jak u Ciebie ale też na siedząco śpię.

Z jedzeniem nie mam problemu, już mi 16 kg przybyło. Waże 6 kg więcej niż jak córkę rodzilam. Trochę mnie to przeraża ale cóż zrobić. Liczę na kp i że wtedy spadnie jednak...😂

To chyba norma, każdy rodzic przeżywa ten etap Najpierw się człowiek nie może doczekać, jak sprzeda dziecko, a potem jak maniak sprawdza telefon, czy aby nic się nie dzieje. Ja już dzisiaj zapowiedziałam brzuszkowi, że jeszcze 7 lat i się skończy laba, a zacznie szkoła

Mnie przybyło 20 kg, na szczęście przez ostatnie 2 tyg albo nie doszło mi nic, albo 300 g, więc powiedzmy, że margines błędu

[Michiru]

Napisane przez Avokado2021

W sumie na początku roku miałam jedna sensowną nagrodę i potem jakąś drobną raz ale zgodnie z naszym regulaminem wynagrodzeń nagrody uznaniowe się nie wliczaja do podstawy wyliczania świadczeń, tylko 1/12 trzynastki. Analizowalam to kiedyś, dlatego tak się zdziwiłam. Ale dobrze w sumie, że w te stronę A nie za mało. Ja nie wiem jak to wyliczaja bo np. Jak bylam w maju/ czerwcu na urlopie to pensje dostałam trochę mniejsza. A wypoczynkowy niby 100% płatne. Także pomieszanie z poplątaniem.

Kurczę, siedzę i na niczym nie mogę się skupić przez to przedszkole. Myślę czy zje, czy zgłosi siku albo picie. Mala jest super kontaktowa i nie ma żadnych problemów z mową i komunikacja A mnie ściska w brzuchu. Ot taka matka kwota.

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

A i Justyna ja też mam turbo zgage codziennie wueczorem🤢ale bez reklamacji więc nie tak zle jak u Ciebie ale też na siedząco śpię.

Z jedzeniem nie mam problemu, już mi 16 kg przybyło. Waże 6 kg więcej niż jak córkę rodzilam. Trochę mnie to przeraża ale cóż zrobić. Liczę na kp i że wtedy spadnie jednak...

Spokojnie, jak nie dzwonią to jest ok często rodzice, szczególnie młodszych dzieci, bardziej to przeżywają niż samo dziecko, które nawet jeśli rano płacze to w ogromnej większości po jakimś czasie się aklimatyzuje i normalnie bawi przez ten czas. Będzie dobrze
Ja na pewno dostanę opierdziel, że to zostawienie młodego odbyło się bez piątki, żółwika i całusa, ale może nie będzie tak źle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[runawaytrain]

Napisane przez kghyt

Ja dopiero wstałam bo kolejna noc zerwana





Właśnie u mnie lekarka już określiła że tydzień po terminie z usg robimy wywołanie. Ale bierze termin z usg a nie z cyklu a różnica między tymi terminami mniej niż 7 dni

A właśnie ten śluz co wczoraj miałam to taki dziwny gesty ale śluz i w kolorze mlecznym a nie przezroczysty jutro wizyta to zapytam czy to to



Oo tak te nocne skurcze są masakra, od dwóch dni w nocy jak budzę się na siku łapie mnie taki ból brzucha że nie mam już wątpliwości że to skurcz, na szczęście przechodzi jak zrobię kilka kroków
A mąż już ma radar w nocy na każde moje ałł budzi się i pyta czy to już




Może miałaś w trakcie roku jakies premie i dodatki to liczy się średnia z całego roku i może dlatego masz wyższą wypłatę.

Gratulacje gbs!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak najlepiej, mi moja lekarka właśnie wczoraj to potwierdziła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Askatasuna]

Ach te fanaberie ciężarnych .. moja fryzjerka jest w ciąży, (ale z terminem na grudzień/styczeń) i z półtora tygodnia temu chciałam się do niej umówić, póki jest jeszcze w pracy. A ona mi na to, że teraz idzie na urlop, ale spokojnie po urlopie jeszcze wraca do pracy to się umówimy. No więc dzwonię wczoraj i co? Już po urlopie nie wróciła do pracy. A mówiłam! Na szczęście moja druga ulubiona fryzjerka z tego zakładu właśnie wraca po ciąży i macierzyńskim więc się do niej wcisnęłam z terminem

Jestem dumna z siebie, bo w końcu ogarnęłam plan porodu i nawet listę rzeczy do torby szpitalnej mam jeszcze jakby tak ją w końcu spakowała..

Mój pierworodny dziś do zerówki, ale w tym przedszkolu, do którego chodził, więc u nas żadnych większych emocji. Raczej foch, bo coś zaspany był i mu się nie chciało zbierać, więc wszystko było mamy wina

[marijka0085]

W my dziś do domku. Hura! Pozdrawiamy wszystkie ciocie, wybaczcie jak nas chwilę nie będzie, obawiam się że z dwójkę będę miała w domu ciężko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

U nas słaba noc, młody spał głównie leżąc na mnie. O ile spał. Chyba za dużo wrażeń miał wczoraj (najpierw siedzieliśmy ponad pół dnia u teściowej, bo składali mam szafę i przez ścianę się te hałasy podczas wiercenia i docinania elementów niosły, a potem jeszcze moja mama i brat przyjechali).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kghyt]

Napisane przez marijka0085

W my dziś do domku. Hura! Pozdrawiamy wszystkie ciocie, wybaczcie jak nas chwilę nie będzie, obawiam się że z dwójkę będę miała w domu ciężko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super!! Jak się czujecie ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez marijka0085

W my dziś do domku. Hura! Pozdrawiamy wszystkie ciocie, wybaczcie jak nas chwilę nie będzie, obawiam się że z dwójkę będę miała w domu ciężko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super!

Napisane przez theali

U nas słaba noc, młody spał głównie leżąc na mnie. O ile spał. Chyba za dużo wrażeń miał wczoraj (najpierw siedzieliśmy ponad pół dnia u teściowej, bo składali mam szafę i przez ścianę się te hałasy podczas wiercenia i docinania elementów niosły, a potem jeszcze moja mama i brat przyjechali).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj znam to, my przedwczoraj mieliśmy nockę spania na mnie

Dzisiaj była u nas położna, K. Do wagi urodzeniowej brakuje 90g, takze nabiera masy wczoraj kąpaliśmy go, było ciężko, ale potem zasnął raz dwa j tylko 2 pobudki były w nocy a i jeszcze dzisiaj zaliczyliśmy pierwszy spacer, który młody całkowicie przespał

Trzymam kciuki za Wasze przedszkolaki

A co do czopu to ja swojego też nie zauważyłam także również nie pomogę

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[marijka0085]

Czujemy się dobrze. Ogólnie.
Niestety ja mam wrażenie że dużo gorzej się czuję w tym połogu niż za pierwszym razem. Położne powiedziały że to normalne.
Ogólnie boli tam gdzie powinno czyli ok, mały zdrowy, fan cyca więc się karmimy od razu na piersi bez żadnego problemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Ja po wizycie, nic się nie ruszyło, szyjka długa, dziecko 3300 (ostatnio się pomyliła, na poprzedniej wizycie miał 3000, więc przybrał 300 g - w normie). Na poród nic nie wskazuje. Za 2 tyg kontrola, dokładnie tak jak przeczuwałam ;P L4 mam do 25.09 i "więcej już nie dostanę", więc jak nie urodzę, to 26.09 mam się zgłosić do szpitala.

[emes1454]

Napisane przez sale_girl

Ja po wizycie, nic się nie ruszyło, szyjka długa, dziecko 3300 (ostatnio się pomyliła, na poprzedniej wizycie miał 3000, więc przybrał 300 g - w normie). Na poród nic nie wskazuje. Za 2 tyg kontrola, dokładnie tak jak przeczuwałam ;P L4 mam do 25.09 i "więcej już nie dostanę", więc jak nie urodzę, to 26.09 mam się zgłosić do szpitala.

Ja mam wizytę w piątek a termin nas 9-tego. Ale na razie młody dosyć wysoko siedzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kghyt]

Zaczęłam dziś picie herbatki z liści malin i umylam podłogi jeszcze wieczorem poćwiczę zobaczymy czy to coś da
Przed ciąża nie rozumiałam koleżanki które latały na szmacie żeby wywołać porod a teraz doskonale już rozumiem dlaczego to robiły

Napisane przez sale_girl

Ja po wizycie, nic się nie ruszyło, szyjka długa, dziecko 3300 (ostatnio się pomyliła, na poprzedniej wizycie miał 3000, więc przybrał 300 g - w normie). Na poród nic nie wskazuje. Za 2 tyg kontrola, dokładnie tak jak przeczuwałam ;P L4 mam do 25.09 i "więcej już nie dostanę", więc jak nie urodzę, to 26.09 mam się zgłosić do szpitala.

Tez tydzień po na wywołanie, to chyba taki standard. Ale jeszcze w dwa tygodnie dużo się może wydarzyć

Napisane przez emes1454

Ja mam wizytę w piątek a termin nas 9-tego. Ale na razie młody dosyć wysoko siedzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Próbowałaś może skakać na piłce? To podobno działa by się dziecko obniżyło


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[zwyklylogin]

Jesli chodzi o zasilek chorobowy..to ja tez dostalam za czerwiec i lipiec o 200 zl mniej niż za poprzednie dwa miesiace....mi to wytlumaczono tak ze L4 nie było na pelny miesiac...w sensie od 1 do 31...tylko np. od 20 poprzedniego miesiaca do 20stego kolejnego miesiaca...a oni wyplacaja miesiecznie.....wiec w jednym miesiacu dostalam więcej, a w drugim mniej...wiec trzeba by sobie srednia wyciagnac

Co do ogolnej wysokosci...to ja tez dostaje jakieś 600 zl więcej niż jakbym pracowala...bo do ustalenia podstawy za dzien wliczaja mi 13stke, godziny nadliczbowe i premie kwartalne....

Czy u ktorejs z rozpakowanych mam pojawiaja sie u maluszka bole brzuszka po jedzeniu/w trakcie? Czasem mamy tylko gazy takie sie mala sie prezy i je wypuszcza a czasem placze z bolu....zaczynamy brac dicoflor...ale nie wiem jak czesto go dawac....bo ona czasem zasypia przy jedzeniu zanim sie naje i potem znow je za godzine...a to chyba za czesto by znow dawac dicoflor.
wiem ze polecany jest tez espunisan...ale na szkole rodzenia mowili ze on od 2 mimesiaca zycia...wiec troche sie boje. Slyszalam tez teorie ze mama moze brac espunisan...ale nie wiem jak moje branie tego leku ma pomoc malej w gazach...

[emes1454]

Niestety nie mam piłki. Na razie testuje z mężem przyjemniejszą metodę- "masaż szyjki macicy" czyli seks

[Avokado2021]

My na brzuszek użyealiśmy kolzym, ale nie pamiętam czy od razu czy za jakiś czas.

Ja się melduję po wizycie. Mała przypakowala z 1900 na 2700 nie wiem czy to możliwe w sumie w 3 tygodnie😉 jest rozwarcie ok. 2 cm, dzidzia bardzo nisko, ale tak nisko to ona sobie jest od około 20 któregoś tygodnia.

A Pani doktor zaproponowała mi żebym na cesarke stawiła się w 39 plus 6. Hmm jak dla mnie za późno ( pierwsze dziecko urodziłam SN w 38 plus 5). Tydzień wcześniej ktg. Jak się zacznie wcześniej jechać na ip i wtedy cięcie na cito.

Trochę mnie to stresuje bo z tym rozwarciem nie wiem czy dochodzę jeszcze 3 tygodnie.

Mam pytanie do dziewczyn, które miały planowane cięcie. Na kiedy Wam je wyznaczono, szczerze to myślałam, że chociaż z tydzień wczesniej, bo tak to czuje, że będzie stres😉

A i córka w przedszkolu idealnie. Nie płakała nawet chwilkę. Pani nie ma żadnych zastrzeżeń poza tym, że jak się zabawi reaguje na prośbę o przyjęcie dopiero po kilku próbach. Moja duża dziewczynka🙃

[runawaytrain]

Zwykłylogin, przy pierwszym synku używaliśmy espumisan od ok. 3-4 tygodnia życia za zgodą zaufanej położnej środowiskowej. Wspomniała też, że gdyby był po cc, to by zalecała suplementować Biogaie, może Wam się ta informacja przyda
Avokado, ja chodzę już bite 3 tygodnie z rozwarciem, ale pierwszy poród miałam 40+3, więc też taką mam tendencję ewidentnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez zwyklylogin

Czy u ktorejs z rozpakowanych mam pojawiaja sie u maluszka bole brzuszka po jedzeniu/w trakcie? Czasem mamy tylko gazy takie sie mala sie prezy i je wypuszcza a czasem placze z bolu...

Mojego ewidentnie momentami coś brzuszkowego męczy. Na razie niczego nie dajemy, tylko delikatnie masujemy brzuszek i przeważnie pomaga. Ale poza tym tragicznie mi ulewa, jutro muszę z położną o tym pogadać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zwyklylogin]

Avokado ja mialam cc umowione na tydzien przed terminem...powiedzieli ze umawiaja od skonczonego 39tygodnia..... ale mala postanowila wyjsc 3 tygodnie wczesniej...tez zrobili CC bo mialam wskazania psychiatryczne po wczesniejszej stracie..i tez mala miala rączke w gorze i owinieta pepowina.

Theali u mnie malo ulewa...ale! Jakby czasem „wymiotuje”....wiesz zwraca już takie grudki..czyli jakby przetrawione mleko....najczesciej jak po karmieniu nie odbije się a pojde z nią na przewijak.....pewnie za dużo przekladania tego malego cialka przy zmianie pieluszki i dlatego. Ale tylko po karmieniu i gdy wybudzam na karmienie jest na tyle spokojna by bez wrzaskow zmienic pieluszke.

[truskawaka]

My od wczoraj na wywołaniu, wiec spaceruje z balonikiem. Póki co niestety nic nie rusza i zaczynam się martwić, ze będę tu w nieskończoność także proszę o kciuki, żeby Zuzia się przed weekendem zdecydowała

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Theali u nas też trochę ulewa, ale to prawdopodobnie jest kwestia przystawienia do piersi, bo położna mówiła, że słychać jak łyka powietrze i to może być właśnie przyczyną ulewania. Zaleciła nam też masaż policzków, ust i wewnątrz buzi na rozluźnienie mięśni. Ale też w szpitalu cdl powiedziała, że musimy obserwować wędzidełko.

Truskawka kurcze ogromne kciuki, żeby akcja się rozkręciła szybciej

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[runawaytrain]

Napisane przez truskawaka

My od wczoraj na wywołaniu, wiec spaceruje z balonikiem. Póki co niestety nic nie rusza i zaczynam się martwić, ze będę tu w nieskończoność także proszę o kciuki, żeby Zuzia się przed weekendem zdecydowała

Mocne kciuki!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kghyt]

Napisane przez truskawaka

My od wczoraj na wywołaniu, wiec spaceruje z balonikiem. Póki co niestety nic nie rusza i zaczynam się martwić, ze będę tu w nieskończoność także proszę o kciuki, żeby Zuzia się przed weekendem zdecydowała

Trzymam kciuki!!
Staraj sie nie martwić
A jak sie czujesz?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[truskawaka]

Nie dziękuje dziewczyny oby coś ruszyło. Czuje się dobrze, tylko niestety nic nie porodowo. Oprócz tego ze puchnę na potęgę.
Nie wiem czy którąś to czeka, ale mnie zakładanie balonika nic a nic nie bolało, jedynie jest to mega irytujące ze tak zwisa

[theali]

Napisane przez zwyklylogin

Theali u mnie malo ulewa...ale! Jakby czasem „wymiotuje”....wiesz zwraca już takie grudki..czyli jakby przetrawione mleko....najczesciej jak po karmieniu nie odbije się a pojde z nią na przewijak.....pewnie za dużo przekladania tego malego cialka przy zmianie pieluszki i dlatego. Ale tylko po karmieniu i gdy wybudzam na karmienie jest na tyle spokojna by bez wrzaskow zmienic pieluszke.

U mnie i na świeżo ulewa, i tak jak piszesz. Momentami robi stercz fontanny Przewijanie nie ma tu nic do rzeczy, odbijanie pomaga tylko minimalnie.

Napisane przez truskawaka

My od wczoraj na wywołaniu, wiec spaceruje z balonikiem. Póki co niestety nic nie rusza i zaczynam się martwić, ze będę tu w nieskończoność także proszę o kciuki, żeby Zuzia się przed weekendem zdecydowała

Trzymamy kciuki!


[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88882132]Theali u nas też trochę ulewa, ale to prawdopodobnie jest kwestia przystawienia do piersi, bo położna mówiła, że słychać jak łyka powietrze i to może być właśnie przyczyną ulewania. Zaleciła nam też masaż policzków, ust i wewnątrz buzi na rozluźnienie mięśni. Ale też w szpitalu cdl powiedziała, że musimy obserwować wędzidełko.[/QUOTE]

Mam wrażenie, że u mnie nadal jest problem ze zbyt szybkim wypływem mleka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ojustyna]

Oho można rodzić, wyniki krwi dobre, mocz też, GBS ujemny co mnie pozytywnie zaskoczyło , komplet badań wszelakich potrzebnych zrobiony, czekam tylko na lekarza niech zerknie co u małej, czy już gotowa bo ja zdecydowanie tak

Nocka znowu kiepska, ale to już chyba pora się przyzwyczajać że długiego spania to nie będzie

Jak u was? Nikt przez noc nie urodził?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Napisane przez truskawaka

My od wczoraj na wywołaniu, wiec spaceruje z balonikiem. Póki co niestety nic nie rusza i zaczynam się martwić, ze będę tu w nieskończoność także proszę o kciuki, żeby Zuzia się przed weekendem zdecydowała

Powodzenia oby się dziś ruszyło i byś miała to za sobą. Spokojnie, do weekendu trochę czasu, myślę że za tydzień o tej porze będziecie już w domu z małą

U mnie wczoraj Zuzka tak szalała, że to już naprawdę było bolesne, jakby chciała już naprawdę wyskoczyć, a potem wszystko przeszło i cisza. I tak w kółko ostatnio
Mam mieć jeszcze jedną wizytę przed porodem, w okolicach 13.09, a w ogóle nie ma terminów od jakiegoś czasu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz