Kosmetyka naturalna - przepisy

[Nacia6]

Mam pytanko: Jak można zrobić perfumy? Tylko bez gotowych, że tak powiem składników ( np. bez olejków zapachowych) ???

[Vanique]

Ostatnio sie tym interesowałam więc nawet w temacie jestem, o to dwa linki xD
http://www.laboratoriumurody.pl/foru...boty,t550.html
http://tagi.bravo.pl/tag/lumpeksy/tg...48f3ddb63b819c

[rocki]

Chcialam sie dowiedziec, czy macie moze jakis przepis (na mydlo od podstaw) do skory tlustej, ktora zapycha wiekszosc skladnikow, ale jednoczesnie bardzo latwo sie przesuszajacej. Bo szukalam w internecie przepisow, ale wiekszosc ma mydlo shea czy inne skladniki, ktore na 100% mnie zapchaja... a straszna mam ochote zaczac sobie robic w domu mydla

Czy mozna by zrobic myslo dodajac np. tylko olej z orzecha wloskiego, czarnego kminku, jojoby, konopii albo awokado? Bo te oleje, jako polecane do skory tlustej, nie powinny mnie zapchac. I zapachowo jakis mily olejek, np. cytrynowy albo herbaciany.

[malolata-lata]

Witam!
Nie wiem czy dobrze, że zakładam ten wątek akurat tutaj ale skoro forum nosi nazwe "Zrób to sama" myślę, że mój temat tutaj pasuje. Przejdźmy do rzeczy. Chodzi mi o to, że już od dłuższego czasu interesuję się naturalnymi kosmetykami i wszystkim co można zrobić w domowym zaciszu. Niestety niewiele takowych rzeczy znalazłam. Interesują mnie głownie balsamy ujędrniający. Może wy coś wykombinowałyście SAME z naturalnych składników? Będę bardzo wdzięczna za przepisy. W niedlugim czasie sama dodam przepis na błyszczyk, mydełka, sole do kąpieli i maści do ciała. Przepisy te wzięłam z poradnika "Zrób to sama dziewczyno" Swietna książeczka

Pozdrawiam bardzo serdecznie

[gwiazdeczka_211]

Hej! Kiedyś gdy trafiłam na tę stronę myślałam, że dotyczy ona tylko spraw kosmetycznych. Dopiero w tym roku odkryłam, że można tu znaleźć czego dusza zapragnie. Jeśli chodzi o kosmetyki naturalne, to jest na ten temat bardzo dużo postów. O ile pamiętam w dziale "Uroda". Postaraj się tam poszperać, choć uprzedzam iż trzeba mieć cierpliwość. Pozdrawiam

[Callanthe]

Witam,
Właśnie przed chwilką zarejestrowałam się na tym forum. Ostatnio zobaczyłam u mojej koleżnaki błyszczyk, który sama zrobiła. Pachniał tak wyśmienicie (chyba budyniem) i właśnie dlatego postanowłam, że zacznę robić sama różne rzeczy. Szukam przepisów na: mydełka, sole do kąpieli, maseczki, a szczególnie błyszczyki. Mam nadzieję, że znajdę coś miłego tutaj i z własnych doświadczeń dodam coś co mi się uda.

Serdecznie pozdrawiam:
Callanthe

[Martacin]

Witam serdecznie późną porą
Jestm własnie po peelingu kawowym który jest fantastyczny!
Jednak nie o tym chciałam pisac :P. Mam pytanie- chciałabym taki peeling umiescic w ładnej, szklanej buteleczce i dac jako prezent świąteczny. Czy jest to dobry pomysł, czy raczej szybko się zepsuje/ sfermentuje? Jeżeli jakoś będzie się trzymał, to kiedy najlepiej byłoby go zrobic?
Z góry dziękuje za odpowiedź

[Nanusia76]

Napisane przez Martacin

Witam serdecznie późną porą
Jestm własnie po peelingu kawowym który jest fantastyczny!
Jednak nie o tym chciałam pisac :P. Mam pytanie- chciałabym taki peeling umiescic w ładnej, szklanej buteleczce i dac jako prezent świąteczny. Czy jest to dobry pomysł, czy raczej szybko się zepsuje/ sfermentuje? Jeżeli jakoś będzie się trzymał, to kiedy najlepiej byłoby go zrobic?
Z góry dziękuje za odpowiedź

W "Pytaniach do kosmetyczki" jest cały wątek o pilingu kawowym, poczytaj sobie
Nie wiem jak ty przygotowujesz ten piling ale jeżeli połączysz "suche " składniki jak kawa, cynamon, cukier, otręby owsiane itp. to nic sie nie zepsuje i możesz go bardzo długo przechowywać.
Myślę,że jest to super pomysł na prezent dla osób, które lubią naturalne kosmetyki

[Martacin]

Dzięki wielkie, już się zabieram za lekturę podanego wątku .

[Francis]

Napisane przez ciacho87

kurcze mi tez nie wyszlo- zrobilam najdrobniejsze wiorki jakie mozna bylo, nie rozpuscily sie wcale tak dobrze i jak po stopieniu dolalam wody to wyszlo takie ble nie wiem jak mozna by jeszcze zrobic te mydelka, juz nie wspominam o mydelkach gliicerynowych bo o tym to ja pojecia nie mam niestety. mordka

ja dodałam wody w trakcie i było dobrze. ale strasznie dlugo sie rozpuszcza. ok.2godziny minimum

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez yvon

Witam! przybyłam, zrobiłam, zwyciężyłam!! ciesze sie jak dziecko z tych mydełek
wreszcie sie udało, mam o zapachu pysznej gumy balonowej, cynamonowo-goździkowe, pomarańczowe,kawowe
teraz schną sobie ładnie na parapecie, jeszcze nie wiem jak je z foremek wyjmę ?...
ale tym będę się martwić później...
pa!

następnym razem zanim nałożysz mydło do foremek posmaruj je oliwą z oliwek, wtedy nie ma problemu czy mydło od nich odejdzie

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez rob4cz3q

ja robiłam z szarego mydła i też z jeleniea ..przypaliło się i smierdziało strasznie ...dlatego na przyszłość będę robiła z zapachowego mydła...a po za tym ile ja się garnka naszorowałam...

jelen nie jest szarym mydlem. sprobuj to robic w kapieli wodnej wtedy sie nie przypali a i myje sie calkiem dobrze.

[Callanthe]

Wiecie może czym można zastąpić barwnik spożywczy lub gdzie go można kupić? Jak myślicie, w Piotrze i Pawle będzie?

[oczko1205]

Hejka, świetny watek, przeczytałam cały i zapisałam niektóre przepisy w moim magicznym zeszyciku czesc juz znam, wypróbowałam i wprowadziłam do czestej pielegnacji skóry w domku, szkoda ze teraz tak tu cicho i nie ma wiecej nowości, a wiec wizazanki do dzieła, jak ktos ma jeszcze przepisy to wpisujcie
rozkminiam zeby zrobic jakies fajne perfumki i mydełko

[Callanthe]

a ja w ogóle zapomniałam, że tu kiedyś pisałam tak tu cicho.
ja nie mam żadnego nowego przepisu, bo dawno nic nie robiłam z baraku czasu.

[Agniesia666]

Napisane przez martolud

witam, witam. chciałam się zapytać czy znacie może jakiś przepis "babuni" na odżywiająca maseczkę do włosów? nie wiem czy mi sie nie przesłyszało ale chyba można zrobić ją z żółtek? próbowałam szukać w necie ale jakoś nic nie mogę znaleźć, także czekam na pomoc z waszej strony.

jak najbardziej: zoltko + olej (moze byc np z pestek winogron albo inny - moze byc tez olejek rycynowy, barzo popularny do pielegnacji wlosow albo nafta kosmetyczna) + miod (nie boj sie, bez problemu da sie go zmyc z wlosow) i to dodajesz do jakiejs maski do wlosow, najlepiej bezsilikonowej (np malwa gloria - klik!) owijasz workiem / czepkiem foliowym, potem recznikiem i jestes w cieplym miejscu. mozna duzo roznych innych rzeczy dokladac do takiej maski
tu jeszcze znalazlam przepisy w starszych postach:

Napisane przez pink69

na wlosy i glowe:

Zoltkowa I (na zmeczone sloncem wlosy):
Zoltko wymieszac z lyzka octu jablkowego. Wmasowac w swiezo umyte wlosy. Po 30 min. dobrze splukac. Uwaga! Splukiwac tylko zimna woda, goraca powoduje sciecie zoltka!.

Zoltkowa II (nadaje polysk):
zoltko zmieszac z 3 lyzkami oleju roslinnego, dodac na koniec ½ lyzeczki soku z cytryny. Rozlozyc na suche wlosy, po 15 min. zmyc.

Oliwkowa (przeciwlupiezowa, odzywiajaca):
Skore glowy i wlosy dobrze pomasowac oliwa z oliwek. Dobrze jest pozostawic to na noc lub caly dzien. Dobrze umyc.

Z olejku awokado (nadajaca polysk wlosom):
2 zoltka zmieszac z lyzka olejku awokado. Na umyte wlosy rozlozyc i pozostawic 10 min. Zmyc dobrze.

Algowa (na loki):
lyzeczke zmielonych, czarnych alg zmieszac z 200 ml wody. Nalozyc na wlosy na 20 min., splukac.

Glinkowa (peeling na wlosy):
Glinke zmieszac z woda na papke. Nakladac na mokre wlosy i skore glowy, po 20 min. dobrze splukac.

Smietankowa (na zniszczone, zmeczone wlosy):
2-3 lyzki smietany (lub jogurtu) zmieszac z kilkoma kroplami olejku z kielkow pszenicy i lyzeczka soku z cytryny. Wmasowac we wlosy, pozostawic 15 min. Dobrze splukac.

od siebie moge jeszcze dodac, ze nie olecam daania soku z cytryny do masek na wlosy - sok powoduje zamkniecie lusek wlosa. Nam zalezy, zeby wsztystkie substancje z maseczki wniknely do wlosow, wiec mozna np splukiwac wlosy woda z sokiem z cytryny

[onesweetfairy]

Napisane przez oczko1205

Hejka, świetny watek, przeczytałam cały i zapisałam niektóre przepisy w moim magicznym zeszyciku czesc juz znam, wypróbowałam i wprowadziłam do czestej pielegnacji skóry w domku, szkoda ze teraz tak tu cicho i nie ma wiecej nowości, a wiec wizazanki do dzieła, jak ktos ma jeszcze przepisy to wpisujcie
rozkminiam zeby zrobic jakies fajne perfumki i mydełko

dobry pomysl z zeszytem tez sobie zaloze...

[Agniesia666]

Napisane przez Ellie

Ja zrobiłam perfumy tak, że świeże kwiaty zalałam wodą, zamknęłam w słoiku, mocno zakręciłam i odczekałam miesiąc. Pachniały nie za bardzo kwiatowo ale można użyć kwiatów o bardziej intensywnym zapachu. Ja użyłam bzu.

nie zgniły Ci?

[CrystalFairy]

Hej. Nie mogłam znaleźć takiego wątku więc założyłam swój i mam tam swój przepis jeśli chcecie zaglądnijcie
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=483794

[onesweetfairy]

przepis na maseczke do wlosow z aloesu, bardzo fajny... musze wyprobowac bo mam ostsnio lupiez a ta maseczka podobno pomaga...
http://magicznerosliny.wordpress.com...osow-z-aloesu/

[jpctrp]

Napisane przez lexie

Moja wedza z chemii wielka nie jest, ale z tego co pamiętam (jeszcze ) to alkohol rozpuszcza tłuszcze, prawda? Więc niekoniecznie taka mieszanka musi być tłusta.

Gratuluję pomysłu. Alkohol owszem rozpuszcza tłuszcze ale w momencie kiedy on wyparuje (a paruje bardzo szybko) tłuszcz skrapla się - w przypadku takich domowych perfum oznacza to tłuste plamy, tym tłustsze im więcej daliśmy olejku do naszej mieszaniny.

Osobiście odradzam eksperymentowanie na dłuższą metę z domowymi perfumami bo efekt jest marny, a może być to wręcz szkodliwe.

1. Skład perfum "kupnych" o wiele różni się od schematu "alkohol + olejki". Są tam też utrwalacze i spowalniacze parowania których nie kupimy w sklepie.

2. Olejki. Tu radziłbym szczególną ostrożność. Olejki (nawet te naturalne) to silnie stężone substancje CHEMICZNE które w większych ilościach mogą być trujące - dlatego nigdy nie wolno ich stosować bezpośrednio na skórę - może to wywołać np. porażenie układu nerwowego albo uszkodzenie skóry. Ponadto wiele dostępnych na rynku olejków to sztuczne syntetyki. Nie dostaniemy np. naturalnego olejku różanego, gdyż jest on pordukowany wyłącznie na potrzeby przemysłu kosmetycznego.

3. Alkohol. Spirytus salicylowy to nie alkohol jakiego używa się do produkcji perfum. zawiera on pewien procent wody co utrudnia rozpiszczanie olejków eterycznych. Ponadto kwas salicylowy jest substancją silnie wysuszającą skórę. Używanie spirytusu salicylowego w tym samym miejscu przez dłuższy okres grozi przesuszeniem, oparzeniem i powstawaniem zmarszczek. Podobnie na skóre wpływa spirytus - gdyby ktoś chciał go użyc w zastępstwie

Myślę że najleszym wyjściem jest komponowanie płasnych zapachów wyłącznie z całkowicie naturalnych olejków (tu trzeba liczyć się z dużymi kosztami), rozcieńczanie ich w np. oleju jojoba i stosowanie w charakterze wonnych olejów.

Ze spirytusków i sztucznych olejków to można sobie co najwyżej zrobić odświeżacz do szafy

[DudiBoy]

Co tu taka cisza? Nikt już nie stosuje domowych, sprawdzonych receptur kosmetycznych? Czyżby wszyscy uwierzyli reklamom - "że w dzisiejszych czasach to już nie wystarcza" ?! No licznym koncernom na pokrycie kosztów utrzymania i reklam na pewno by nie wystarczyło, gdybyśmy przestali je finansować i sięgnęli po naturalne rozwiązania, ale naszej urodzie mogłoby to tylko wyjść na zdrowie...

Tak zastanawiałem się kiedyś nad kupnem dobrej maseczki do włosów i czytając liczne recenzje na KWC można tylko oczy zmęczyć i powzdychać - a to silikony, a to znikome ilości obiecywanych przez producentów substancji aktywnych, a to rezultatów nie przynosi, albo składy mające rozpiskę na pół opakowania tylko, że nic dobrego z tego nie wynika...

I co wymyśliłem? Oczywiście sięgnąłem po te "nie wystarczające" już dzisiaj metody i postanowiłem opracować maseczkę dla moich włosów własnoręcznie. Na efekty jak wiecie nie musiałem długo czekać, zauważalne od pierwszego użycia! I który producent, będzie próbował jeszcze mnie zmamić i przesłonić oczy pięknym zapachem i opakowaniem?

W skład mojej maseczki, a właściwie "majoneziku" do włosów - jak ją nazwałem, wchodzą:

1 żółtko jajka
2 oliwa z oliwek
3 kompleks witamin z żeń-szeniem
4 ulubiona odżywka

Kto wie jak przyrządza się domowej roboty majonez zrobi tą maskę bez problemu. Głównie chodzi o to, aby blenderem lub ręcznym mikserem ubić żółtko, dodając do niego bardzo małe porcje oliwy ( ja dodaję gdzieś około 2 łyżeczek do herbaty), tak po kropelce. W ten sam sposób dodajemy odrobinę odżywki, najlepiej tej bez silikonów. Po co spytacie? Trochę dla zapachu, ale przede wszystkim dlatego, że lotiony do włosów zawierają w sobie alkohol, który pozwala składnikom wnikać w strukturę włosa, a nie tylko bezczynnie oblepiać je z zewnątrz. Taka jego mała ilość z odżywki na pewno nie zaszkodzi, a pomoże masce działać.

Na koniec wyjaśnienie względem trzeciego składnika mojego "majoneziku", a mianowicie kompleksu witamin. Wiele dostępnych na rynku produktów do włosów chwali się obecnością witamin w swoim składzie i zapewnia o ich dobroczynnym działaniu na włosy. Więc ja także postanowiłem wzbogacić o nie swoją maskę. Po prostu otwieram kapsułkę witaminowego preparatu pewnego producenta i wsypuję jej zawartość podczas ubijania "majoneziku". Dodatkowo zawiera on wyciągi z żeń-szenia co jak widzę nie jest moim włosom obojętne, gdyż używam swojej maseczki tylko raz w tygodniu, od około miesiąca a moje włosy już: lśnią, mniej wypadają, są bardzo mocne i cudownie miękkie w dotyku.

Takich rezultatów jeszcze długo nie osiągnie którykolwiek producent wmawiający nam, że to co on proponuje jest dzisiaj najlepsze, bullshit! Róbmy swoje kosmetyki i śmiejmy się na widok obiecujących złote góry reklam

[Nussbeisser]

Sama spróbuje sobie stworzyć mydełko lub balsam.Nie znoszę w mydłach sodium tallowate

[isabel mountain]

ja na włosy kłade 2 żółtka z łyżką olejku rycynowego i kroplami cytyny. Trzymam od 30 minut do godzinki jak zajmę się czymś ciekawym :P
Jeśli chodzi o inne domowe kosmetyki - bardzo lubię peeling kawowy : fusy + oliwka bambino

[MascarpOOne]

Hej dziewczyny nie wiem czy to już było czy nie ale taki duży ten wątek, że no nie mam za bardzo tyle czasu by tu szperać, znacie przepis na krem pod oczy własnej roboty? Taki dla osób ze skłonnością do alergii... bo ziemniak to przegrany pomysł jednak ://

[przemek2909]

Ja osobiście robię kosmetyki samemu, bo uważam że wychodzi mi to naprawdę tanio, a przede wszystkim nie ma tam tej casłej chemii. 100% naturalnie. Ze swojej strony podrzucam Wam link z Rewelacyjnymi domowymi przepisami. Tam wpisałam tylko swój e-mail i co jakiś czas mi przychodzą wartościowe przepisy w formie ebooka : http://www.zapis.ozdrowiedbam.pl

[magdalenka_96]

Hej kobitki postanowiłam sobie w domu zrobić małe spa. Macie jakieś sprawdzone przepisy na maseczki upiększające?

[karmena09]

ja wczoraj wypróbowałam maseczke z żelatyny (2 łyżeczki mleka + 2 łyżeczki żelatyny) na wągry. Muszę przyznać, że efekt jest bardzo fajny dobrze oczyszcza!