Jesienne Mamy 2009

[Kaasiula]

Napisane przez ma-li-na

dziewczyny jeszcze tylko na moment znalazłam wózek który zamierzam kupić kosztuje 679zł ma pompowane koła ,przekładaną regulowaną rączkę i wiele gratisów jak np fotelik samochodowy
zastanawiam sie tylko która wersja ładniejsza limonka czy ten turkus
Załącznik 2318914

Załącznik 2318915

Mnie bardziej ta limonka się podoba

[kashin]

Napisane przez Kaasiula

Mnie bardziej ta limonka się podoba

Mnie też. Ale ja mam fisia na punkcie zielonego koloru i wszystkich jego odcieni, więc mną się nie sugerować, tylko na odwyk wysłać

Pappaya trafiłaś na super pogodę w Poznaniu, no nie?

Lecę robić obiad. Wszystkim, które jeszcze dzisiaj nie jadły obiadu życzę smacznego!

[Kaasiula]

Ja fisia nie mam ale tez bardzo lubię zielony Sama chcę upolować zielony wózeczek ale to dopiero od lipca zacznę się rozglądać bo na razie kasy brak

A ja dalej walczę z tym opuchniętym dziąsłem nawet nie mogę się poradzić dentystki bo ma urlop ale jak wcześniej byłam to mi kazała myć tą pastą meridol a ja dodatkowo płuczę szałwią, chyba można w ciąży
Boję się tylko żeby to Dzidzi nie zaszkodziło bo jak by nie było to stan zapalny a tego nie powinno się mieć w ciąży ale nie mam wyjścia, mam nadzieję że przejdzie jak tamtym razem byle żeby po tygodniu znów nie wróciło

[schoolcraft]

Witajcie mamusie

Nie zle zescie sie rozpisaly dzisiaj

Ma-li-na, gratuluje przeprowadzki! W koncu sie kochana doczekalas Niech sie Wam szczesliwie i wygodnie sie zyje w nowym gniazdku rodzinnym. Bede z niecierpliwoscia czekac Twojego powrotu oraz zdjecia z nowego mieszkania
Oczywiscie trzymam kciuki, zebys poznala plec dzidzi i tu od razu dodam, ze najbardziej mi sie podoba ten zielony wozek Taki uniwersalny kolor i bardzo bardzo cieply i mily.
A diete masz cudowna Zazdroszcze takiego samozaparcia, bo ja to np. ledwo wytrzymalam bez czegos slodkiego w dniu badania na poziom glukozy, a co dopiero tak dlugo mialam by sie powstrzymywac. Ale moze gdybym byla w takiej sytuacji co Ty, to tez bym zrobila wszystko zeby dzidzia byla zdrowiutka, bo tylko to sie liczy.
Wracaj do nas szybko, bedziemy tesknic

tancerkaGd, wozek jest przesliczny Powiem Ci, ze to jest wspaniala sprawa, ze gondola moze byc przypinana w aucie na dluzsza droge. Tutaj niestety dzieci musza byc w konkretnych krzeselkach samochodowych i nie wolno byc im na lezaco. A juz tyle zesmy sie nameczyli, jak jechalismy gdzies dluzej i synek musial niewygodnie siedzac w krzeselku.
Wozek naprawde ladny, gratuluje swietnego wyboru

Jezeli chodzi o motywacje do nauki, to widze ze troszeczke odwrotnie mamy. Bo ja nie mam problemu z motywacja do nauki, ze tak powiem. Wole posiedziec w domu z dzieckiem ile da rade, a potem znajac zycie juz bede chciala jak najszybciej wracac na studia, bo bede chciala znowu zaczac wychodzic do ludzi i robic cos innego niz tylko zmienianie pieluch/gotowanie obiadow/sprzatanie/pranie/prasowanie itd.
Zycze Ci w takim razie duzo sily i wytrwalosci na studiach z takim malenstwem przy boku. Bedzie dobrze, jestes silna kobietka wiec dasz rade

Kaasiula, wspolczuje spuchnietego dziasla Biedactwo, Ty to masz z tymi zebami i dziaslami przygody w ciazy
Ogolnie jest tak, ze dziasla sa bardzo wrazliwe w czasie ciazy i mi np. czesto krwawia, jak myje zeby. Ale z tym spuchnieciem to moze bys skonsultowala sie z innym lekarzem? Moze Twoja dentystka cos Ci zaczepila w czasie wizyty i dlatego te dziasla takie wrazliwe sie zrobily? Mam nadzieje, ze szybko Ci to przejdzie.

A co do kopniaczkow dzidzi, to sie nie przejmuj - to jest normalne, ze malenstwo rzadziej sie rusza. Najwazniejsze, ze wogole sie rusza. Moze ma dzisiaj cichy dzien i spi. Gdyby sie wogole nie ruszala, to trzeba by bylo zaczac panikowac, a tak to badz spokojna. Jeszcze tak Cie skopie, ze bedziesz chciala miec chwile spokoju

Asiuuuuula, szkoda, ze nie udalo sie dokladnie podgladnac malenstwa. Ale ja wlasnie slyszalam, ze to dziewczynki sie tak kryja. Moja tez nie chciala sie pokazac i dopiero po moim spacerku zmienila pozycje i juz bylo inaczej i wszystko bylo widac
Bardzo sie ciesze, ze USG nie wykrylo zadnych wad nerek u malutkiej Swietnie Trzymam kciuki, zeby juz nic sie nie zmienilo i bylo tylko dobrze.

Dziewczynki, dzisiaj moj synek konczy 1 rok i 11 miesiecy - za miesiac bedzie mial 2 latka. Czemu ten czas tak szybko leci
Probuje go tez nauczyc prosic sie na nocnik, ale gdzie tam - wogole nie reaguje na zadne tlumaczenia. Juz kupilam mu specjalne pieluszki, ze jak zrobi siku, to ma byc mu chlodno, ale on nie reaguje na to wogole. I co tu zrobic?

Dobra, uciekam. Milego wieczorku zycze

[Kaasiula]

Schoolcraft mój mąż mi to samo powiedział i mama że pewnie to przez to częste chodzenie do dentysty ale ja już sama nie wiem, bo nie chodzę źle chodzę jeszcze gorzej Chciałabym żeby mi to przeszło ale jak do jutra nie przejdzie to chyba będę musiała jechac gdzieś do lekarza bo nie chce żeby się coś narobiło i jeszcze Dzidzi zaszkodziło, naprawde najgorszemu wrogowi nie życzę takich problemów
Najgorsze jest to głupie uczucie, po prostu czuję to puchnięcie, tak to nie boli tylko jak dotknę, ach nie mam już sił

A co do Twojego synka to już tak jest musisz sie pogodzić że będzie rósł i powoli będzie sie usamodzielniał, tyle że dopiero 2 latka to jeszcze sporo przed Tobą Poza tym lada chwila kolejne Maleństwo zawróci Ci w głowie Z tym sikaniem to przerażające, jak słucham to nie wyobrażam sobie uczyć mojego dziecka wołania siku albo pozbawienia smoczka(chyba że nie będzie jego zwolennikiem) po prostu przerasta mnie to, wydaje mi się że to tak jak bym chciała na siłę go udoroslić ale to wiadomo musi kiedys nastąpić a im wcześniej tym lepiej dla nas, tyle że ja mam takie głupie odczucie zobaczymy jak to mi wyjdzie w praktyce

Acha moja Niunia już wstała i daję znać kopniaczkami także juz się nie martwię

[eloteteie]

Asiuuuuula - a były jakieś podejrzenia? Mojej małej na USG wychodzą pielektazja w nerkach, na szczęście malutkie (4mm), więc nie mam się co martwić na razie, ale wiadomo jak to jest - łatwo powiedzieć.

Ja też głosuję na limonkę!!!

Wracam do moich babeczek z budyniem i owocami, coś mnie wzięło na kucharzenie dzisiaj

[Asiuuuuula]

Napisane przez eloteteie

Asiuuuuula - a były jakieś podejrzenia? Mojej małej na USG wychodzą pielektazja w nerkach, na szczęście malutkie (4mm), więc nie mam się co martwić na razie, ale wiadomo jak to jest - łatwo powiedzieć.

Tak. Jak byłam w maju na usg w szpitalu gdzie prowadzę ciążę w 20 tc to lekarz wypatrzył obustronne poszerzenie układu kielichowo-miedniczkowego, zawołał nawet jakąś inną Panią dr, żeby i ona spojrzała i ona to potwierdziła... A wczoraj inny Pan dr do którego wpadam raz na jakiś czas prywatnie (który z resztą też pracuje w tym szpitalu) powiedział, że on nie widzi absolutnie żadnych nieprawidłowości. Do niego mam niby większe zaufanie i ma w gabinecie u siebie nowocześniejszy i dokładniejszy sprzęt ale tam dwie osoby się dopatrzyły i teraz nadal nic nie wiem . Z tym i tak jakby coś to się nic nie robi, dopiero po porodzie także staram się narazie tym nie denerwować . Chociaż z drugiej strony tak jak mówisz, nie da się tak zupełnie tym nie denerwować, niezbyt fajna jest pespektywa latania na badania po szpitalach z takim maluszkiem...
Mam nadzieję, że i u Ciebie i u mnie okaże się, że jest OK.

[schoolcraft]

Kaasiula, ciesze sie ze malutka sie obudzila i juz Ci dokazuje kopniaczkami

A co do dziasla, to moze plukaj ta szalwia czy czy tam plukasz i jak pomoze to swietnie, a jak nie to koniecznie wybierz sie do innego lekarza Ja bym tez przy nastepnej wizycie powiedziala pani doktor co sie dzieje i niech moze delikatniej sie z Twoimi dziaslami obchodzi.

Jezeli chodzi o smoczek, to moj synek nigdy smoczka nie dostal, wiec nie mialam problemu z oduczaniem go (a wiem ze problem by byl, poniewaz on jest uparty chlopak i ciezko nam idzie odzwyczajanie od czegokolwiek albo przyzwyczajanie do nowych rzeczy). Ale z tym nocnikiem, to koszmar jakis. Co prawda dzis dopiero 2 dzien, wiec moze beda jakies postepy, ale ja widze ze jemu nic a nic nie przeszkadza ze ma zasikana pielucha. I te pieluchy niby sa specjalnie zrobione, ze nie przemakaja (w sensie ze np. nie zniszcza spodenek), ale dziecko powinno odczuwac dyskomfort. I w przypadku tych pieluszek dyskomfortem jest to, ze ma mu byc chlodniej jak zrobi siku. Ale ja widze ze nic a nic mu to nie przeszkadza i sie smieje, ze tak jest goraco ze on sie nawet cieszy ze tak mu chlodniej w pupcie

Asiuuuuula & eloteteie, mocno trzymam kciuki za Wasze coreczki, zeby nie mialy zadnych problemow ze zdrowiem

Dziewczyny, poki Adas spi, to mam chwile by Wam wrzucic przepis na rogaliki, bo niektore z Was prosily o to. A wiec skladniki sa takie:

- 6 szklanek maki
- 1 szklanka cieplego mleka (takiego dosc nawet goracego, ale nie ugotowanego)
- 100 gram drozdzy
- 250 gram margaryny
- 3 jajka + 1 jajko (zeby posmarowac gore rogalikow)
- 1/2 szklanki cukru

3 jajka dokladnie wymieszac z cukrem. Posiekac margaryne i dokladnie wymieszac z maka. Drozdze rozpuscic w cieplym mleku. Wyrobic ciasto.

Jak juz ciasto jest wyrobione, to ja biore kawaleczek i staram sie rozwalkowac tak, by nie bylo zbyt grube ale tez nie takie cienkie, ze bedzie przeswitywac. Trzeba pamietac, ze to ciasto urosnie w piekarniku gdyz sa w nim drozdze.
Po rozwalkowaniu ciasta trzeba je jakby podzielic na trojkaty, zeby potem zrobic z tego rogaliki Do srodka rogalikow wkladam wisnie (jesli sa kwasnie, to dodaje troche cukru).
Blache smaruje olejem, wykladam po 3 rogaliki w jednym rzedzie gdyz musi byc troche miejsca miedzy nimi, poniewaz jak wspomnialam wyzej - ciasto rosnie. Trzeba pamietac, zeby rogaliki posmarowac jajkiem, gdyz wtedy sa takie ladne i nie pekaja.
Piecze sie te rogaliki przy temp. 190C przez ok. 10-15 minut (ale trzeba zagladac co chwile, bo roznie to moze byc). Jak juz beda takiego zlotego koloru, to pora wyciagac. Od razu po wyciagnieciu z piekarnika delikatnie posypuje rogaliki cukrem.
Aha, no i z tej ilosci skladnikow wychodzi mniej wiecej 50 rogalikow
Smacznego.

[Kaasiula]

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

eloteteie babeczki z budyniem mmm pycha ciekawa jestem jak je robisz może dasz przepis to sie skuszę jak nie będzie trudne
A jesli chodzi o te 4mm to chyba jest malutka wada, myślę że po porodzie nie będzie po tym śladu

Asiuuuuula rozumiem Ciebie tez bym była zdezorientowana bo w sumie z jednej strony 2 lekarzy się czegoś doszukało a z drugiej jeden z lepszym sprzętem nic nie widzi, hmm chyba tez bym nie wiedziała co myśleć ale raczej ta druga opcja jest lepsza i chyba lepiej się nie martwić tymbardziej że jest szansa że nic Dzidzia nie ma z nerkami a jak piszesz to i tak dopiero po porodzie coś z tym robią, ja wierzę i 3mam żeby ta druga opcja sie sprawdziła

Schoolcraft na pewno przy następnej wizycie jej powiem że mi się to odnawia tym bardziej że to tylko po lewej stronie na górnym dziąśle, chociaż mi się wydaję że to po prostu wina moich podatnych dziąseł, mi na początku tez krwawiły i mi przepisała ta pastę meridol(nie wiem czy tam u Was ona jest w sklepach ale jest świetna) i mi przeszło tylko ponoć ma ona za główne zadanie chronić tez dziąsła przed podrażnieniami a widac u mnie nie działa w tym kierunku bo stosuję ją już od miesiąca
Zobaczymy czy jutro obudze się z większa czy mniejszą opuchlizną, jak na razie doszedł ból i mam dość

Przepis na rogaliki nie wygląda na trudny ale mam pytanie jak z ciasta zrobić te rogaliki tzn wyciąć trójkąt dać na to środek(wiśnie)ale jak potem to zamknąć? Tzn. przykryć nastepnym trójkatem czy jak, pewnie pomyslisz że jestem jakaś nienormalna ale marna ze mnie kucharka a jeśli chodzi o słodkości to leżę dlatego pytam bo naprawdę nie wiem jak to zrobić

[schoolcraft]

Kaasiula, no kurcze nie wiem jak Ci wytlumaczyc z tymi rogalikami. Poprostu jak masz trojkat, to jakby na ta krotsza strone trojkatu kladziesz wisnie i wtedy to wszystko zawijasz jakby w rolade... Hmmm... ciezko mi wytlumaczyc. Moze ktoras z dziewczyn lepiej to wytlumaczy, bo nie wiem jak Ci inaczej to przedstawic

Ja wlasnie pochlonelam zapiekanke z kartoflami, cebulka i mieskiem w majonezie Siedze i zdycham. Klimatyzacja sie nie wlaczyla jeszcze, bo nie jest az tak goraco w domu, ale po takim obiadku ja umieram z goraca wiec siedze pod wentylatorem i tak fajnie na mnie wieje

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Kaasiula, specjalnie dla Ciebie znalazlam zdjecie jak maja te trojkaty wygladac i po amatorsku zaznaczylam Ci, gdzie masz te wisnie dac - i potem zawijasz to jakby w rolade, tak jak pisalam wczesniej
Mam nadzieje, ze pomoze to chociaz troche

Kurcze, maly sie obudzil - zaczynam walke z nocnikiem od nowa

[Kaasiula]

Schoolcraft dziękuję wiem że nie łatwo wytłumaczyć coś co dla siebie jest oczywiste ale tak to już ze mną jest trzeba mi tłumaczyć jak krowie na granicy Już wiem jak to zrobić(tzn chyba) a jak nie to i tak robiąc na pewno dojdę
Nie wiem kiedy spróbuje ale raczej po 2 lipca wtedy mama jedzie i będę miała kuchnię do dyspozycji bo niestety jak chcę coś zrobić to mama mi stoi za mną i pokazuje a to tak a to źle a ja z tych nerwowych

No to życzę powodzenia w walce z nocnikiem mam nadzieję że nie długo ją wygrasz, 3mam

A ja już po płukance teraz do rana czekam na efekt jak nic nie przejdzie to chyba zostaje lekarz tyle że jutro sobota i nie wiem czy jakis dentysta przyjmuje

Zmykam, dobrej nocki dziewczynki a Tobie Schoolcraft chyba popołudnia lub wieczorku bo nie wiem która to u Ciebie jest

[schoolcraft]

Napisane przez Kaasiula

Schoolcraft dziękuję wiem że nie łatwo wytłumaczyć coś co dla siebie jest oczywiste ale tak to już ze mną jest trzeba mi tłumaczyć jak krowie na granicy Już wiem jak to zrobić(tzn chyba) a jak nie to i tak robiąc na pewno dojdę
Nie wiem kiedy spróbuje ale raczej po 2 lipca wtedy mama jedzie i będę miała kuchnię do dyspozycji bo niestety jak chcę coś zrobić to mama mi stoi za mną i pokazuje a to tak a to źle a ja z tych nerwowych

No to życzę powodzenia w walce z nocnikiem mam nadzieję że nie długo ją wygrasz, 3mam

A ja już po płukance teraz do rana czekam na efekt jak nic nie przejdzie to chyba zostaje lekarz tyle że jutro sobota i nie wiem czy jakis dentysta przyjmuje

Zmykam, dobrej nocki dziewczynki a Tobie Schoolcraft chyba popołudnia lub wieczorku bo nie wiem która to u Ciebie jest

Kaasiula, no to daj znac jak juz zrobisz te rogaliki - jestem ciekawa jak Ci wyjda. I sie nie martw, ze czegos nie rozumiesz - ja tez bylam zielona jesli chodzi o gotowanie/pieczenie, ale nie mialam wyboru i sie musialam nauczyc, bo dosc szybko wyszlam za maz i zamieszkalismy osobno, wiec trzeba bylo czyms karmic meza, a teraz jeszcze Adasia
Jak masz jakies pytania, to smialo wal - zawsze jak bede mogla to pomoge

Dziekuje za trzymanie kciukow za walke z pieluchami Ja tez trzymam kciuki, zeby Ci szybko minal bol dziasla.
Moze jutro bedzie jakis lekarz ktory ma dyzur na weekend? Na pewno kogos znajdziesz, ale zycze Ci zeby wszystko minelo i zebys nie musiala isc do zadnego lekarza.

U mnie teraz jest 16:00, mamy 6 godzin roznicy Wiec dobrej nocy dla Ciebie i innych dziewczyn

[Kaasiula]

Jeździłam po lekarzach 2 godziny dopiero w jednym było otwarte, przebił mi tą opuchliznę bolało jak cholera ale wyszła krew i ropa teraz mam mniej spuchnięte ale jeszcze trochę boli dostałam antybiotyk duomox może któraś z Was go brała, dzwoniłam do mojego gina i potwierdził że można go w ciąży brać.

[Asiuuuuula]

Kaasiula, współczuję tego bólu... ale teraz już tylko będzie lepiej .
Duomoxu nie brałam ale teraz w ciąży brałam Forcid i Augmentin, bo te penicylinowe można, pewnie ten Duomox też na penicylinie skoro Twoj ginekolog powiedział, że można.
Kaasiula, to Ty po ciąży chyba stracisz całe swoje uzębienie , mi po piewszej ciąży posypały się wszystkie dopiero po porodzie a nigdy nie miałam kłopotów z zębami. Zbieraj kaskę na implanty .
Ja tak się śmieję, a mi pewnie też znowu polecą...

[Kaasiula]

Asiuuuuula Nie boję się go brać bo pytałam gina tylko chciałam wiedzieć czy któraś może go brała, bo pani w aptece poleciła mi jeszcze lek osłonkowy ProbioLac ale chyba go nie będę brała bo nic mi o tym lekarz nie mówił
Powiedziała też że w zamian dużo jogurtów pić.

Co do zębów to ja już nie mam sił po prostu mam dość tyle razy byłam u dentysty bo chcę wyleczyć wszystkie a tu taka niespodzianka, nie wiem od czego mi to dziąsło tak spuchło ale skłaniam się do tego że już więcej nie pójdę do dentysty przed porodem i może będę mieć spokój. Moja mama z moim mężem już mi zabronili bo stwierdzili że to przez moją dentystkę, a ja nie wiem mam nadzieję że mi przejdzie i nie wróci po tygodniu bo chyba umrę

A niech mi lecą byle żeby po porodzie bo nie chcę żeby Dzidzi się coś stało

A Ty brałaś na co te antybiotyki? I miałaś do tego jakieś osłonowe leki?

[Asiuuuuula]

Kaasiula, przy antybiotykach ZAWSZE bierze się coś osłonowego np. Trilac, Lactoral, Lakcid tylko rzeczywiście nie zawsze lekarze to tym mówią bo uważają chyba, że każdy wie . Forcid brałam jak miałam anginę a teraz na zatoki Augmentin, osłonowe zawsze biorę .

[eloteteie]

Babeczki z budyniem to bardzo prosta sprawa, ponieważ kupuję gotowe "spody" w sklepie (takie kruche babeczki na wagę), potem robię budyń (śmietankowy lub waniliowy), jak ostygnie nakładam w babeczki i dodaję truskawki, winogrona itp. Tak więc przepis jest banalnie prosty Zamiast budyniu można zrobić kajmak (jak do mazurka) i dodać orzechy i skórkę pomarańczową (ach, sama sobie smaka narobiłam).

Z tymi pielektazjami faktycznie nie chcę się na zapas martwić, lekarz powiedział, że będzie to kontrolował. Teraz muszę jeszcze zrobić badania na toksoplazmozę, co zaczyna spędzać mi sen z powiek, bo wyczytałam gdzieś, że na tym etapie ciąży robi się to tylko w uzasadnionych przypadkach A że u teściów, gdzie teraz mieszkam, są 2 koty to się trochę nakręcam. Oczywiście trzymam się od nich z daleka, ale to nie zmienia faktu, że moja wyobraźnia pracuje...

Kaasiula - biedaku, namęczysz się z tymi zębami! Ale dzidzi na pewno nic nie grozi, tym się nie martw, szkoda tylko, że Ty cierpisz.

[Kaasiula]

Asiuuuula Czyli lepiej jak wezmę ten ProbioLac ja to chyba bym wolała te jogurty pić ale jak Ty mówisz że bierzesz a to nic nie szkodzi Dziecku?? Kurdę jeszcze chcę płukać szałwią chyba to nie zaszkodzi?

eloteteie no to prosty przepis, na pewno go wykorzystam przy najbliższej okazji, a ta toxoplazmozą się nie przejmuj na pewno nic ci nie wyjdzie skoro trzymasz sie z dala od kotków, pewnie dla pewności Ci zlecił to badanie.

Ja staram się nie mysleć że coś mogłoby przejść na dziecko bo chyba bym zwariowała ale jak mówię najgorszemu wrogowi tego nie życzę
Teraz mam mniej spuchniete i nie boli prawie zobaczymy jak będzie po antybiotyku i szałwii

[schoolcraft]

Dzien dobry mamusie

Kaasiula, biedactwo, alez Ty masz przejscia z tymi zebami Dobrze, ze jednak znalazlas lekarza, ktory Ci to dziaslo przebil i cala ropa wyszla, bo tak to niewiadomo gdzie by poszla.
Z tego co mi wiadomo, to przy antybiotykach trzeba pic duzo jugortow, zeby flore bakteryjna w jelitach nie zniszczyc Tutaj mialam przyjemnosc juz kilka razy brac antybiotyki i zawsze lekarz zalecal pic/jesc jogurty, ale nigdy nie wspominal o zadnym innym leku. Wiec moze dla Ciebie bedzie lepiej jak bedziesz brala jogurty, bo jednak im mniej lekow tym lepiej. Ale nie jestem lekarzem, wiec wiesz...

Ja tez sie zaczynam martwic moimi zebami... matko, mam nadzieje, ze jakos dochodze jeszcze te kilka miesiecy i nic mi nie "wylezie".

Milego popoludnia dziewczyny. Ja zmykam do synka, bo dopiero zesmy sie wszyscy obudzili

[Asiuuuuula]

Napisane przez Kaasiula

Asiuuuula Czyli lepiej jak wezmę ten ProbioLac ja to chyba bym wolała te jogurty pić ale jak Ty mówisz że bierzesz a to nic nie szkodzi Dziecku?? Kurdę jeszcze chcę płukać szałwią chyba to nie zaszkodzi?

Ja zawsze biorę. Nie zaszkodzi na pewno bo te osłonowe to nic innego jak kultury bakterii, które właśnie są w jogutrach . Ale można albo to albo właśnie jogurty . Płukanie szałwią też nie zaszkodzi .

[Kaasiula]

Dzięki dziewczynki za pocieszenie i rady mam nadzieję że mi to przejdzie i będę mogła normalnie żyć.

Asiuuuuula chyba lepiej będę pić te jogurty i płukać szałwią bo trochę boję się brać inne leki tym bardziej że żaden lekarz o nich nie wspomniał.

Schoolcraft nie martw się to tylko ja jestem taka pechowa na tym forum, żebym Was czasem tymi dolegliwościami nie zaraziła bo tylko ostatnio narzekam, ale jak tu nie narzekać a niby ciąża miała być wspaniałym okresem, u mnie jest ale tylko ze względu na to że mam moją Niunię reszta jest do Jeszcze się naczytałam że jeśli się ma problemy z dziąsłami to jest większe prawdopodobieństwo urodzenia wcześniaka lub dziecka z niedowagą i w ogóle mam dość

[schoolcraft]

Napisane przez Kaasiula

Schoolcraft nie martw się to tylko ja jestem taka pechowa na tym forum, żebym Was czasem tymi dolegliwościami nie zaraziła bo tylko ostatnio narzekam, ale jak tu nie narzekać a niby ciąża miała być wspaniałym okresem, u mnie jest ale tylko ze względu na to że mam moją Niunię reszta jest do Jeszcze się naczytałam że jeśli się ma problemy z dziąsłami to jest większe prawdopodobieństwo urodzenia wcześniaka lub dziecka z niedowagą i w ogóle mam dość

Kaasiula, no co Ty tu wygadujesz Wszystko bedzie dobrze i nie urodzisz zadnego wczesniaka ani dziecka z niedowaga - przestan tak myslec
Przestan czytac takie glupoty w internecie, wszystko bedzie dobrze. Przeciez dbasz o zeby i tak samo jak Cie bolalo dziaslo to poszlas do lekarza, wszystko Ci wyczyscili i teraz tylko antybiotykiem to doleczysz i koniec meczarni. A wczesniak moglby sie urodzic wlasnie z powodu infekcji nieleczonych zebow/dziasel albo tez z niedowaga, gdyz matka ktora ma problem z uzebieniem/dziaslami gorzej sie odzywia itd. U Ciebie tak nie jest, wiec badz spokojna

[eloteteie]

Zgadzam się ze Schoolcraft, to, że nie zostawiłaś tego dziąsła bez leczenia gwarantuje powodzenie Swoją drogą - dziąsła w ciąży wariują większości dziewczyn (krwawią, puchną) - na świecie byłyby same wcześniaki Niczym się nie martw Kaasiula!

[Kaasiula]

Ach bo to człowiek weźmie i czyta jak tylko coś się robi a wiadomo na internecie pełno różnych opinii i tak się utożsamiam
Jak nie bolało przez parę godzin tak znowu zaczęło, nie mam już sił dziewczyny, naprawdę... Nie wiem kolejna noc nie przespana, a jak piłam ten antybiotyk to normalnie czułam się winna że Dziecko musi to przechodzić a później poszłam ryczeć bo już nie mogłam tego wytrzymać, boję się że to mi nie przejdzie i będzie jeszcze gorzej
Na dodatek moja Niunia chyba usnęła po tym antybiotyku bo znowu cicho siedzi ale za to po południu mąż poczuł pierwszy raz przez rękę jak kopie, chociaż tyle dobrego dzisiaj

[schoolcraft]

Napisane przez Kaasiula

Ach bo to człowiek weźmie i czyta jak tylko coś się robi a wiadomo na internecie pełno różnych opinii i tak się utożsamiam
Jak nie bolało przez parę godzin tak znowu zaczęło, nie mam już sił dziewczyny, naprawdę... Nie wiem kolejna noc nie przespana, a jak piłam ten antybiotyk to normalnie czułam się winna że Dziecko musi to przechodzić a później poszłam ryczeć bo już nie mogłam tego wytrzymać, boję się że to mi nie przejdzie i będzie jeszcze gorzej
Na dodatek moja Niunia chyba usnęła po tym antybiotyku bo znowu cicho siedzi ale za to po południu mąż poczuł pierwszy raz przez rękę jak kopie, chociaż tyle dobrego dzisiaj

Kaasiula, nie przejmuj sie kochana Napewno lekarz Ci dal taki antybiotyk ktory jest bezpieczny w ciazy, wiec nie miej wyrzutow sumienia Masz byc z siebie dumna, ze szybko zareagowalas i poszlas do lekarza, zeby Ci pomogl, bo tym samym pokazujesz jaka wspaniala z Ciebie mamusia i jak dbasz o swoje malenstwo
I nie wolno Ci myslec, ze nie przejdzie Ci ten bol i ze bedzie gorzej. Musisz myslec pozytywnie. Zobaczysz, jutro sie obudzisz i juz bedzie o niebo lepiej Z tego co mi wiadomo, to antybiotyki dosc szybko zaczynaja dzialac.
Wspolczuje, ze bol znowu wrocil, ale to chyba normalne, bo przeciez masz zapalenie i na dodatek rane, wiec musi troche pobolec. Ale przejdzie wkrotce, zobaczysz.
Super, ze maz mial okazuje poczuc kopniaczki malenstwa Wiem, ze to jest wspaniale przezycie i dla Ciebie i dla niego. U nas to niby juz 2 dziecko, ale maz tak czy owak cieszy sie jak szalony kiedy mala go kopnie. Ostatnio nawet wypchala mu raczke albo nozke albo moze to byl lokiec - taki maly pagorek wyskoczyl mi na brzuchu i mozna bylo to dotknac. Niesamowite.

Ja siedze i wypoczywam, bo synek wlasnie poszedl sie zdrzemnac

[Asiuuuuula]

Napisane przez Kaasiula

Ach bo to człowiek weźmie i czyta jak tylko coś się robi a wiadomo na internecie pełno różnych opinii i tak się utożsamiam
Jak nie bolało przez parę godzin tak znowu zaczęło, nie mam już sił dziewczyny, naprawdę... Nie wiem kolejna noc nie przespana, a jak piłam ten antybiotyk to normalnie czułam się winna że Dziecko musi to przechodzić a później poszłam ryczeć bo już nie mogłam tego wytrzymać, boję się że to mi nie przejdzie i będzie jeszcze gorzej
Na dodatek moja Niunia chyba usnęła po tym antybiotyku bo znowu cicho siedzi ale za to po południu mąż poczuł pierwszy raz przez rękę jak kopie, chociaż tyle dobrego dzisiaj

Wiem, że jesteś zmęczona tym bólem (okropny jest taki ból, też tak kiedyś miałam) ale dopiero dziś zaczęłaś brać antybiotyk. Co Ty byś chciała, żeby po pierwszej dawce przeszło? Takich cudów to nie ma . Nie czuj się winna bo najważniejsze jest żeby zlikwidować stan zapalny. Nie nakręcaj się i nie panikuj, nie może nie przejść po antybiotyku . Jutro na pewno będzie lepiej .

[eloteteie]

Kaasiula - oswajasz się z bólem po prostu, masz trening przed porodem Trzeba się zawsze doszukiwać jakichś pozytywów

Ja wczoraj przeżyłam chwile grozy, bo na papierze toaletowym widziałam trochę krwi, spanikowałam strasznie. Na dodatek Maja jest jakaś leniwa (wczoraj i dzisiaj), nie chce się ruszać, dzisiaj chyba tylko 2 ruchy poczułam i trochę się martwię... ;(

[Kaasiula]

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

eloteteie wiesz że dziś o tym samym myślałam, tzn poród na pewno więcej boli ale przynajmniej mam trening wytrzymałościowy:rolleyes :
Dziś już jest lepiej opuchlizna prawie zeszła, trochę tylko boli i mogłam spać w nocy

A co do Dzidzi to ja teraz też miałam takie ciche dni i tez się martwiłam ale później Mała się odzywała i już byłam spokojna a z tą krwią to może zadzwoń do lekarza bo to chyba nie jest normalne, chyba że wcześniej z mężem się przytulaliście to wtedy może być takie lekkie plamienie z tego co wiem.

Asiuuuuula masz rację oczekiwałam cudu wiadomo że od razu nic nie przechodzi ale ja już taka jestem, strasznie niecierpliwa Na szczęście jest już lepiej i mam nadzieję że w końcu wszystko wróci do normy

Schoolcraft super że już możesz zobaczyć na brzuszku pagórki z odciśniętą nóżką lub rączką ja na razie jestem na etapie czucia i widzenia jak porusza się lekko mój brzuszek
Miałaś rację rano już było lepiej, dziękuję Tobie i Asiuuuuli i eloteteie że podtrzymywałyście mnie na duchu, fajnie jak ktoś nie jest obojętny na cudze cierpienie

[schoolcraft]

Hej dziewczynki

eloteteie, wspolczuje tej chwili grozy - mam nadzieje, ze rzeczywiscie krew mialas po przytulankach z mezem. A jesli nie, to moze lepiej zapytaj lekarza, bo mozliwe, ze np. szyjka Ci sie skraca. Nie chce Cie straszyc, ale wiesz ze lepiej dmuchac na zimne
Dobrze, ze malutka wogole sie rusza. Jeszcze moze sie rozrusza dzisiaj - sama kiedys pisalas, ze dzieci moga miec spokojne dni. A i ogolnie slyszalam, ze dziewczynki podobno sa o wiele spokojniejsze od chlopczykow. Moj synek byl niesamowicie aktywny jak jeszcze byl w moim brzuszku. Ale tez to samo moge powiedziec o Ewusi i oczywiscie juz mysle, ze jednak to jest chlopak a nie dziewczynka
Daj znac co u Ciebie i jak sie czujesz.

Kaasiula, ciesze sie, ze juz sie lepiej czujesz Z tym przygotowywaniem do bolu porodowego to powiedzialam by, ze nawet blisko nie mialas takiego bolu Ale bol porodowy jest wlasnie taki, ze chwile boli, potem przestaje i tak w kolko - no chyba ze na samym koncu boli non stop. Ale dlatego wlasnie chce miec znieczulenie

Cos maly ruch na naszym watku. Pappaya wypoczywa na wakacjach, ma-li-na nie ma internetu, ale gdzie reszta dziewczyn?
Widzialam, ze CatHot nas podczytuje ale cos nic nie pisze...
Sandraa, KateMwale, zuzaneczka, smerfeta co u Was dziewczyny?

[Kaasiula]

Schoolcraft no u nas jakoś mały ruch jak patrzę na inne wątki to tam sto postów na dzień tyle że tam też więcej dziewczyn, może do nas jeszcze ktoś dołączy

A powiedz mi skąd np wiesz że któraś z dziewczyn podczytuje forum to gdzieś piszę?

A z dziąsłem to jest o niebo lepiej niż wczoraj chociaż wiadomo komfortu jeszcze nie czuję bo nadal trochę pobolewa tyle że teraz tak trochę i na pewno można wytrzymać nie to co wczoraj, a jeśli chodzi o porównanie do porodu to tak sobie powiedziałam wiadomo że to jest na pewno większy ból tyle że tak samo tez długo trwa i można porównać w tym sensie że jest się wytrzymalszym po takich przejściach, w ogóle kobiety są w tym lepsze bo jak mojego męża boli ząb to uciekać gdzie pieprz rośnie