hula hop

[PaLLitQa]

Napisane przez Malinka24

No to może i ja się pochwale przeżyciami jakich doświadczyłam z hula hop Do tej pory kręciłam takim zwykłym bez żadnego obciążania, ale dziś coś mnie naszło żeby je obciążyć skoro wszyscy tak radzą. :-P No to nasypałam grochu z ryżem 1 próba kręcenie no i coś nie szło, więc korzystajac z waszych pomysłów zamiast grochu z ryżem (który wysypałam) nalałam wody no i 2 próba było lepiej ale nalałam chyba za mało wody więc postanowiłam dolać. Ok próba 3 kręce, kręce ciesząc się że nareszcie dobrze sie kręci Obok pokoju przechodzi tata, rzuca hasło "no zobaczymy jak ci sie ta woda wyleje" no za 2 sekundy bach, powódź w pokoju rozprysło się po ścianach, lustrze, drzwiach..nie licząc dywanu. I tak się skończyło moje dzisiejsze kręcenie

a zakleiłas czyms to kółko?

hehe widze ze wszystkie mamy jakies te przygody z kółkiem

[hihi]

Ja dopiero wróciłam dziś do domu, więc nie pokręcę, tylko callanetisc jeszcze zaliczę.
Wiecie co zrobiłam? Kupiliśmy dziś z TŻem rolki:P Z tym, że ja nigdy nie jeździłam ani na roklach ani na łyżwach, więc dopiero będę się uczyła jeździć. Normalnie biorę się za siebie na całego, bo podobno rolki też dobrze wpływają na sylwetkę i kształtowanie ciałka ;-)
Śmiech był straszny, jak po dywanie próbowałam jechać. Jutro będę próbowała dalej
Miłego hulahopania

[Yoolia]

Ja uwiielbiam jezdzić na łyżwach. Tej zimy w Lublinie na Placu Litewskim otworzyli sztuczne lodowisko, niestety w piątek już zamykają Pozostaje mi jeszcze kryte lodowisko ale jest na drugim koncu miasta i bilety sa droższe, może od czasu do czasu pojade poszaleć na łyżewkach
Na lato też planuje kupic sobie rolki. I bede smigać

[hihi]

Napisane przez Yoolia

Ja uwiielbiam jezdzić na łyżwach. (ciach)
Na lato też planuje kupic sobie rolki. I bede smigać

No bo umiesz jeździć.
Ja w sklepie się zaśmiewałam do rozpuku, że taka stara baba będzie się uczyć jeździć. Ale się uparłam. I opanuję tę sztukę. I hulanie w dwie strony też! A co!

[*chocolate*]

Muszę się zmotywować i kupić hulahop Ostatnio mam 2 razy w tygodniu po dwie godziny intensywnych ćwiczeń siłowych i rozciągających, w tym 30min biegania... i czuje się jeszcze bardziej ociężała, wielka i beznadziejna...

[hihi]

Napisane przez *chocolate*

Muszę się zmotywować i kupić hulahop Ostatnio mam 2 razy w tygodniu po dwie godziny intensywnych ćwiczeń siłowych i rozciągających, w tym 30min biegania... i czuje się jeszcze bardziej ociężała, wielka i beznadziejna...

Jeśli o mnie chodzi, to do czucia się lekko potrzebuję aerobów. Jak poskaczę, pokręcę się, itd to mi od razu lepiej. Ostatnio callanetics uskuteczniam (z różnym skutkiem, bo wmawiam sobie, że na nic nie mam czasu:P) i właśnie hulanie (bardziej jak do zabawy podchodzę, niż jak do ćwiczenia) i czuję się całkiem nieźle. Polecam, bo hulanie to naprawdę fajna rzecz. Ciekawe kiedy będę tak mówiła o rolkach?

[Akszeinga]

Czytam ten wątek ,czytam i postanowiłam też kręcić.Zadzwoniła do mamy (siedzę w pracy )aby sprawdziła czy za meblościanką jest moje stare hula hop z dzieciństwa.I jest!!!Moje różowe kółeczko!Dzisiaj będę kręcic

[kleine]

jestem zachwycona hula hop. ale jeszcze dodalam takie cwiczenie: skakanke zwija na pol, staje w lekkim rozkroku, rece do gyory (ze skakanka) i sklony na boki, ale tak, zeby kregoslup byl prsto! Ale mnie boczki bola...

[Yoolia]

Fajny pmysł z ta skakanką, musze spróbować Moje boczki sie tego domagają

[kleine]

Napisane przez Yoolia

Fajny pmysł z ta skakanką, musze spróbować Moje boczki sie tego domagają

jeszcze zeby Cie zaczeciec, to napisze, ze robi sie ladne wciecie od togo i to na prawde pomaga, a w polaczeniu z hula hop to mozemy miec piekne efekty...

[ArBuziak!]

Ja hula-hop przekulałam przez całe miasto I wszyscy ludzie się do mnie uśmiechali, bo i było do kogo- taka miła, zadowolona z siebie dziweczyna idzie sobie przez miasto i wywija kółkiem na różne strony Nie ma co się przejmować

// Ułooo... Przeczytałam jakieś wiadomości i myślałam, że to ostatnie, więc na nie odpowiedziałam Teraz widzę, że chyba coś mi strony przeskoczyły

[PaLLitQa]

widze kolejne cwiczenie na boczki, którego z checią sie podejme, bo zrobie wszystko zeby zlikwidowac moje boczki tylko nie bardzo je rozumiem

Mam stanac prosto, w lekkim rozkroku(?) w rękach skakanka(zlozona na poł) i rece tez troche rozstawione(?) i ta skakanka naciągnieta miedzy rekami(?) noi bujac sie na boki?

Ja z moim hula hopem tez przez całe miasto podreptałam do tego zaszłam jeszcze do pubu do kumpeli i wszyscy na mnie wniki a ja smigam z tym hopem

[Malinka24]

hEHE PaLLitQa właśnie nie zakleiłam tylko włózyłam tak jedno w drugie (myślałam że dośc mocno) bo to miała byc tylko próba czy się będzie kręcić i stwierdziłam że po co mam zaklejać jak pewnie zaraz bede musiała odklejać no miałam za swoje :P więcej roboty niż gdybym zakleiła ehmm ale cóż człowiek się uczy na błedach

[PaLLitQa]

Napisane przez Malinka24

hEHE PaLLitQa właśnie nie zakleiłam tylko włózyłam tak jedno w drugie (myślałam że dośc mocno) bo to miała byc tylko próba czy się będzie kręcić i stwierdziłam że po co mam zaklejać jak pewnie zaraz bede musiała odklejać no miałam za swoje :P więcej roboty niż gdybym zakleiła ehmm ale cóż człowiek się uczy na błedach

hehe no to mozna bylo sie domyslec ze tak bedzie Ja zakleiłam i to porządnie a mój tatao i tak mówil, czekaj tylko lada dzien bedzie pokój pływał w wodzie, a tu juz miesiac nie pływa czyli wszystko cacy

[0range]

Ratunkuuuu!
Kupiłam dziś hula hopka, bo wczoraj się Was naczytałam i zapragnęłam mieć talię osy ;-) i nie umiem kręcić!!
Nawet przez chwilę nie udaje mi się kółka utrzymać na sobie... Pomyślałam że jest po prostu za lekkie, nalałam do niego 0,5 litra wody, zakleiłam (nawet się trzyma) i nic nie pomogło. Czy naprawdę jestem aż taka łamaga?? Nigdy wcześniej tego nie robiłam, nawet w dzieciństwie, ale wydawało mi się że to takie proste...
Czy jest na to jakiś tajemniczy przepis?

Smutno mi ...

[0range]

Jeeeeee! Udało się utrzymać 8 okrążeń, nie śmiejcie się, myślałam że jestem stracona, ale może nie jest tak źle

[ewa25]

Dzisiaj kupiłam hula hop,ale się wkurzyłam, bo sie okazało ,że mam zaciasno w pokoju i nie mogę kręcić.Jutro przestawie biurko i kanapę ,mam nadzieje,że to pomoże,bo inaczej sie wkurze

[PaLLitQa]

Orange- nie załamuj sie, duzo jest dziewczyn którym na początku nie wychodzi ale trening czyni mistrza ja moze umiem dlatego ze od małego sie lubiałam nim bawic, pozniej na pare lat zaniosłam je do piwnicy i z powrotem przytargałam i tak jakos wychodzi

ewa- moze masz jakies inne pomieszczenie w domu gdzie sie zmiescisz? a jak nie to tak jak mówisz małe przemeblowanko

[ewa25]

no niestety w innych pomieszczeniach to również niezbyt możliwe,jedynie w pokoju rodziców ale to też nie za bardzo,ale zobacze co sie da zrobić

[0range]

Rzeczywiście jest lepiej, bo dłużej udaje mi się pokręcić, ale z talii szybko kółko mi zjeżdża na biodra i tak na biodrach nim kręcę... a to chyba źle?

[PaLLitQa]

ewa znajdziesz to miejsce

Orange, krecac na biodrach szybko nabijesz sobie siniaków wiem to z własnego doswiadczenia. dlatego staraj sie na talii utrzymywac jak najdłuzej

[0range]

Dziękuję PaLLitQa za radę, będę się starać, bo do Łatwo-Poddających-Się nie należę

[PaLLitQa]

Napisane przez 0range

Dziękuję PaLLitQa za radę, będę się starać, bo do Łatwo-Poddających-Się nie należę

i tak trzymac Po jakims czasie kazdej juz łatwo przychodzi, trening czyni mistrza

[Nati02]

To ja jestem skazana na klęske

...niestety mistrzem w dziedzinie krecenia koleczkiem nigdy nie bede, hehe, jakos nie wychodzi mi to za nic na swiecie a juz wszystkiego probowalam

[PaLLitQa]

Napisane przez Nati02

To ja jestem skazana na klęske

...niestety mistrzem w dziedzinie krecenia koleczkiem nigdy nie bede, hehe, jakos nie wychodzi mi to za nic na swiecie a juz wszystkiego probowalam

NAti ty to taki świrek jestes, bo pewnie znowu sobie jakos komplikujesz to krecenie tak jak i moj nick wczesniej hehe

[Nati02]

Pewnie tak ale coz...taka juz jestem

[ewa25]

Napisane przez PaLLitQa

ewa znajdziesz to miejsce

Orange, krecac na biodrach szybko nabijesz sobie siniaków wiem to z własnego doswiadczenia. dlatego staraj sie na talii utrzymywac jak najdłuzej

Pewnie,że znajde Będe kręcić u rodziców w pokoju bo u mnie to jednak nie da rady.He wczoraj pokręciłam u chłopaka jakieś 10 min ,a tu dziś po lewej stronie brzusia siniak.To już sobie wyobrażam jaka bede obolała i posiniaczona.
Też macie miałyście siniaki??

[PaLLitQa]

Ojj Nati Ty oszołomku

ewa- jasne ze miałysmy ojj przewin kilka stron wczesniej i zobacz co ze mną dziewczyny przezywały jak sie im zaliłam na te siniaki juz nie wiedziałam co z nimi robic zaklejalam plastrami i dalej kreciłam... a moje siniaki były gigantyczne, długosci 5 cm i z dnia na dzien zmieniały kolory... znajomi pytali kto mnie tak pobił

[grudniowa-szatynka]

Dziewczyny, a myślałam, że mnie to nie spotka [nie wiem, wierzyłam, że jestem nadczłowiekiem? ]. Od krecenia hula hop tylko w lewo, prawe wcięcie w tali mam sporo większe! I co tu dużo mówić.. jestem asymetryczna Zawziełam sie i przez pół h kręciłam w druga stronę, naprawdę było ciężko..

Kręćcie w obie strony to nie spotka Was to co mnie

[ANIKA-85]

no ja odstawilam swoje hula-hop nawet nie wiem kiedy musze zaczac znowu cwiczyc
a wy macie jakies efekty z zabawy z hula-hop
podzielci sie nimi moze mnie bardziej zmotywujecie do dzialania
pozdrawiam