Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5 - Strona 33 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-02-05, 06:38   #961
miphuhiz
Zakorzenienie
 
Avatar miphuhiz
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez Nikogo Słoneczko Pokaż wiadomość
i jak jest? Lepiej?

jest po prostu inaczej. ale wcale nie lepiej

Cytat:
Napisane przez AgataAgataka Pokaż wiadomość
kurcze Zielona ja naprawde sie martwie o Ciebie ten twoj ex to ma jakies powazne zaburzenia osobowosci. nie chce siac paranoi ale uwazaj na niego a przede wszystkim na siebie. Trzymaj sie jestem z toba. buziaki.

Syntagma wspieram duchowo


Cytat:
Napisane przez syntagma Pokaż wiadomość
znalazlam chyba recepte na bol po rozstaniu. Trzeba miec tyle innych problemow, ze juz nie ma sily myslec o niczym Od rozstania z ex schudlam 10 kg. Niedlugo znikac chyba zaczne

mam nadzieje, ze kwrotce bedzie lepiej
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
miphuhiz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 09:49   #962
lotta_983
Zakorzenienie
 
Avatar lotta_983
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: planeta Ziemia
Wiadomości: 4 884
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez vanesia1 Pokaż wiadomość
Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama. U mnie jest bardzo podobnie, też byliśmy 4 lata z niewielkimi przerwami. Ale utrzymujemy kontakt, tak jest łatwiej, bo gdybym całkiem miała się odizolować od niego, to wiem, że nie dałabym rady Wszystko wciąż mi przypomina o wspólnie spędzonych chwilach, mijam miejsca gdzie chodziliśmy i cały czas myślę, że już nic nie będzie takie samo . Że już nic dobrego mnie nie spotka, a każdy inny związek będzie po prostu INNY i ta inność mnie przeraża...
Ja raczej też nie żalę się znajomym, przybrałam pozę twardej osoby i nie pokazuję jak bardzo mnie to męczy. A męczy niesamowicie, nie mogę przestać o tym myśleć po prostu ...
odchodząc myślałam, że może w koncu teraz zrozumie, co stracił,
ja zrzędziłam, bo był niesłowny..dla niego to były chyba pierdoły, dla mnie ważne rzeczy...
nie mogłam zrozumieć, czemu nie pojmuje rzeczy dla mnie oczywistych...
to był mój jedyny związek...nie myśle nawet o innym
...jestem juz stara..do tego oziębła...
__________________
http://www.pmiska.pl/
lotta_983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 10:12   #963
zielona87
Zadomowienie
 
Avatar zielona87
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez lotta_983 Pokaż wiadomość
odchodząc myślałam, że może w koncu teraz zrozumie, co stracił,
ja zrzędziłam, bo był niesłowny..dla niego to były chyba pierdoły, dla mnie ważne rzeczy...
nie mogłam zrozumieć, czemu nie pojmuje rzeczy dla mnie oczywistych...
to był mój jedyny związek...nie myśle nawet o innym
...jestem juz stara..do tego oziębła...
Ja też tak myślałam, że zrozumie co miał, że może się zmieni... Też nie pojmował rzeczy które były dla mnie oczywiste i ważne. Męczyłam się ale go kochałam. Za bardzo kochałam i za długo to trwało

Ja też jestem stara, a do tego brzydka... i przytyłam znowu;(
__________________
Walczę o długie włosy!
Piję drożdże od 18.12.2012
Jantar od 22.01.2013
CP od 26.01.2013
Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC


Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013
Start 70kg
Jest 66 kg
Cel 63 kg
zielona87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 10:18   #964
Tycikata
Wtajemniczenie
 
Avatar Tycikata
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 410
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez lotta_983 Pokaż wiadomość
ja zrzędziłam, bo był niesłowny..dla niego to były chyba pierdoły, dla mnie ważne rzeczy...
nie mogłam zrozumieć, czemu nie pojmuje rzeczy dla mnie oczywistych...
to był mój jedyny związek...nie myśle nawet o innym
...jestem juz stara..do tego oziębła...
Mogę się pod tym podpisać w 100%
__________________
Nawet z mapą
gubię się
bo lubię


- Loesje
Tycikata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 10:33   #965
dziuniaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Nibylandia :]
Wiadomości: 638
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez Nikogo Słoneczko Pokaż wiadomość
a M. ma z nia nadal kontakt i to naprawde dobry :/ i jak kilka tyg. temu jeszcze pisalismy na gg to napisal ze 'bardzo by chcial do niej wrocic' wiec ja nie wiem.. chyba nie ma sensu sie angazowac, narazie podchodze do tego z dystansem i po prostu ciesze sie milym wieczorem. Nie chce byc jej zastepstwem przeciez. Wydaje mi sie ze zostanie tak jak jest miedzy nami, po prostu bardzo mily kolezenski kontakt chociaz dzisiaj wydawalo mi sie ze z tego moze coś byc.. ale przemyslalam to i teraz robie 2 kroki w tył :P zoabczymy w ktora strone pojdzie on:P
Nie ma co sie na razie angazowac, bo pojdzie cos nie tak i kolejne cierpienie. Eh jakie to wszystko ciezkie wszystko trzeba milion razy przemyslec :/ No coz mysmy oboje zrobili krok do przodu i poki co nie robimy krokow w tyl. Ale znajac mnie to sie zaraz wycofam, znowu bede czekac na zbawienie

Cytat:
Napisane przez zielona87 Pokaż wiadomość
eks przylazł pod bramę... zeszłam... płakał, błagał...ja byłam zimna i nieugięta i powtarzałam w kółko że możemy się kolegować... Potem było niemiło bardzo... wkurzył się bo się uśmiechnęłam... przycisnął mnie do ściany zaczął szarpac,ale zobaczył to jakiś dres z klatki obok który sobie palił przed bramą. Wyskoczył do niego i zrobiła się afera:/
Osobiscie temu przyglupowi wpie***** jak jeszcze raz taka akcje wykreci. Do Krakowa mam jedyne 150km! Uwazaj Kochana na siebie, zeby Ci ten debil krzywdy nie zrobil, bo on jakis psychiczny sie robi

Cytat:
Napisane przez zielona87 Pokaż wiadomość
Ja też tak myślałam, że zrozumie co miał, że może się zmieni... Też nie pojmował rzeczy które były dla mnie oczywiste i ważne. Męczyłam się ale go kochałam. Za bardzo kochałam i za długo to trwało

Ja też jestem stara, a do tego brzydka... i przytyłam znowu;(
Nie wiem czy tu mozna linki wysylac, no ale Dziewczyny poczytajcie te dwa artykuly:

http://wiadomosci.onet.pl/1520160,24...,kioskart.html

http://wiadomosci.onet.pl/1514326,242,1,mezczyzna_z a_murem,kioskart.html

Gdzies zaraz po moim zerwaniu kumpel mi je wyslal, bo uwazal, ze dotycza mnie. Mial racje. Teraz do nich wrocilam i sadze, ze Wy tez mozecie je poczytac.

Zielona oddaj mi te zbedne kg bo ja waze 43 i wygladam tragicznie :/
dziuniaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 11:07   #966
kkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 418
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez miphuhiz Pokaż wiadomość
jesli mozna wiedziec dlaczego spedzicie go razem?
Trafiliśmy na takie studia, które umożliwiają wiele wyjazdów. Będąc razem prawie co miesiąc planowaliśmy i jechaliśmy w jakiś skrawek Polski, albo dalej. Do szczęścia wystarczyły tylko śpiwory i zupki chińskie. W połowie lutego właśnie był zaplanowany wyjazd, i tu pojawia się pytanie, czy rezygnować z naszego trybu życia tylko dlatego, ze nie jesteśmy razem? Rozmawiałam z nim, spróbujemy jakoś egzystować obok siebie, a jak sie nie uda to ja chcę urwać kontakt. Dobrze, że będzie tam więcej osób.
Cytat:
Napisane przez madame paranoja Pokaż wiadomość
Marzenia dalej mam- rzadko nam się one pokrywały...


Ja po ost. exie płakałam rok, drugi odżywałam i przytrafił się ten związek.
Ale jestem silniejsza, naprawdę, szukam tych pasji, nie doluję się jak kiedyś zapisanymi smsami, zdjęciami.
Jescze tylko chcialabym nie pisać, nie dzwonic....
My mieliśmy wspólne pasje, marzenia. Jak zerwał to wpadłam w panikę co teraz, przecież sama nie dam rady tego zrealizować. Ale naszczęście mam przyjaciół i teraz znajoma obiecała, że będzie ze mną jeździć
Jak ja zapragnęłam do niego napisać lub zadzwonić, a czesto tak było, to dzwoniłam do przyjaciółki. Mogłam to zrobić o każdej porze, dzięki niej przetrwałam i nie zadzwoniłam do niego.
Cytat:
Napisane przez Nikogo Słoneczko Pokaż wiadomość
mnie utrzymywanie kontaktu bolalo jeszcze bardziej.. kazda rozmowa z nim jednoczesnie cieszyla i bolala. Nie umialam sie odnalezc w tej nowej roli i sytuacji.
Jemu bylo w niej dobrze, mi nie. DLatego zrobilam cos dla siebie i poprosilam zeby sie nie odzywal. Chyba lepiej nie rozdrapywac wszystkiego, tylko sie odciac.
Myślę, że mnie też będzie jednak boleć kontakt z nim, ale muszę to sprawdzić. Obecnie postanowiliśmy być ze sobą szczerzy i jawnie mówić o tym co nam sprawia ból, jak widzimy nasza dalszą znajomość, co myślimy. Szczerość pozwoliła mi wiele zrozumieć i tak jakoś uspokoiła się w środku. Zapewne nie wypali taka "znajomość".
Cytat:
Napisane przez zielona87 Pokaż wiadomość
Ja też jestem stara, a do tego brzydka... i przytyłam znowu;(
Na pewno nie jesteś stara i brzydka Tak Ci się tylko wydaje, i zapewne niedługo ktoś dostrzeże Twoje piękno. Nie trzeba być pięknościa z wybiegu by być kochaną, wręcz przeciwnie, uroda szkodzi bo wtedy ktoś kocha za wygląd, a nie za wnętrze.

Ja z jednej strony pragnę mieć kogos bliskiego, a z drugiej nie chce mieć faceta bo z nimi tylko kłopot. Wiec narazie się wstrzymam i zajmę się moja karierą naukową
kkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 11:47   #967
Annie1441
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 579
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Hej
Wczoraj miałam urodziny i mój pierwszy były wysłał mi życzenia. Ok. Potem piszemy a on się mnie spytał ile ja właściwie lat kończę
(rozstaliśmy się bo ja miałam 15 on 24... i to tak no...rodzice, rozumiecie).
Ale nic to. Potem spytał czy mi się jeszcze śni. Chwile powspominaliśmy, a na koniec przeprosił, że mnie skrzywdził tylko w jakim sensie? że mnie rzucił, czy że przeżyłam z nim pierwszy raz, czy, że co... ech faceci. Tylko się zdenerwowałam, bo mi się wszystko przypomniało i wiecie...
Za to ostatni były, który chciał spędzić ze mną resztę życia i tak mnie kochał, nawet się nie odezwał (Jego siostra mi wysłała, życzenia, a On nie ). Nie zależy mi, ale tak przykro mi się jakoś zrobiło. Że całkowicie o mnie zapomniał. Ech, no to tyle
Annie1441 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-02-05, 12:28   #968
madzia1085
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 17
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

hej jestem nowa i mam problem, otorz mam 19 lat mam meza i dzicko. wzielismy szybki slub bo bylam w ciazy, teraz juz manielo poltora roku po slubie. nie wiem jak to powiedziec ale strasznie inaczej spbie to wszystko wyobrazalm... jest tak potwornie nuudno!! on byl i jest moim pierwszym facetem, chcial;abym sprobowac z kims innym. zobaczyc jak to jest gdy ktos o mnie dba bo moj maz to nie bardzo. jest bardzo dobry pracuje i w3 ogole bardzo nas kocha. a ja sie dusze w tym zwiazku i w tym zyciu w ogole
powiedzcie co robic... chcialabym byc sama...sama... i sprobowac innego zycia...
madzia1085 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 12:43   #969
AgataAgataka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 451
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Zielona wielkie dzieki za zyczenia.
kochana zapraszam na fitness do wawy bo ja sie tez nie moge zebrac, a d.... juz jak szafa trzydwiowa z wyjsciem na balkon normalnie.
AgataAgataka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 12:49   #970
zielona87
Zadomowienie
 
Avatar zielona87
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez AgataAgataka Pokaż wiadomość
Zielona wielkie dzieki za zyczenia.
kochana zapraszam na fitness do wawy bo ja sie tez nie moge zebrac, a d.... juz jak szafa trzydwiowa z wyjsciem na balkon normalnie.
Moja d**a jeszcze ujdzie,ale brzuch... i uda??!! paskudztwo:/
__________________
Walczę o długie włosy!
Piję drożdże od 18.12.2012
Jantar od 22.01.2013
CP od 26.01.2013
Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC


Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013
Start 70kg
Jest 66 kg
Cel 63 kg
zielona87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 12:52   #971
AgataAgataka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 451
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez zielona87 Pokaż wiadomość
Moja d**a jeszcze ujdzie,ale brzuch... i uda??!! paskudztwo:/
moj brzuch to jeszcze ujdzie ale d... i uda to tragedia. w ogole nie wiem kto to wymyslil ze kobiety musza miec biodra i te cho.... uda, a jeszcze teraz te wspaniale spodnie rurki moge sobie wlozyc je troche ponad kolana bo potem ani rusz
AgataAgataka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-05, 13:19   #972
soulone
Wtajemniczenie
 
Avatar soulone
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 506
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

No i się motam. Mówicie, żebym nie szła na koncert, ja też uważam, że nie powinnam. Ale wiecie... te moje skretyniałe i popartane emocjonalnie serce mówi, żebym poszła, że to będzie znak, że daję mu szansę, żeby się zrehabilitował i spróbował wyjaśnić. Kiedy do mnie w końcu dotrze, że jego to już nie obchodzi?
soulone jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 13:23   #973
AgataAgataka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 451
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez soulone Pokaż wiadomość
No i się motam. Mówicie, żebym nie szła na koncert, ja też uważam, że nie powinnam. Ale wiecie... te moje skretyniałe i popartane emocjonalnie serce mówi, żebym poszła, że to będzie znak, że daję mu szansę, żeby się zrehabilitował i spróbował wyjaśnić. Kiedy do mnie w końcu dotrze, że jego to już nie obchodzi?

soulone zrobisz co uwazasz za sluszne ale to troche takie samobiczowanie pojscie na ten koncert, zwlaszcza jak jestes w dolku. poza tym zawsze najbardziej boli jak zabija sie nadzieje...a jak sie nie odezwie to wlasnie bedzie umierala gdzies tam twoja ukryta nadzieja...

AgataAgataka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 13:30   #974
soulone
Wtajemniczenie
 
Avatar soulone
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 506
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez AgataAgataka Pokaż wiadomość
soulone zrobisz co uwazasz za sluszne ale to troche takie samobiczowanie pojscie na ten koncert, zwlaszcza jak jestes w dolku. poza tym zawsze najbardziej boli jak zabija sie nadzieje...a jak sie nie odezwie to wlasnie bedzie umierala gdzies tam twoja ukryta nadzieja...

Zastanawiam się czy to nie byłoby najlepszym wyjściem, żeby właśnie zabić tą nadzieję tak brutalnie. Poza tym myślę, że on uzna za dziwne to że mnie nie ma... Wiem, że macie rację ale nie potrafię się zdecydować...

Poza tym jego mama miała do mnie zadzwonić w drugim tygodniu ferii i do tej pory tego nie zrobiła. Zastanawiam się co się dzieje i czy nie powinnam zadzwonić do niej sama. Z tym, że jak to zrobię to może ona uzna, że się jej narzucam lub wymuszam spotkanie. Nie wiem...
soulone jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 13:34   #975
ehjano
Rozeznanie
 
Avatar ehjano
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Piekło? Niebo? Sama nie wiem.
Wiadomości: 969
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

za 2h Eks będzie u mnie... Zaczynam powoli się stresować.
__________________


'Zastanawiam się, dlaczego mężczyźni w ogóle bywają poważni. Mają to coś długiego, delikatnego i zabawnego, co im dynda między nogami, to się podnosząc, to opadając z własnej woli... Gdybym ja była mężczyzną, bez przerwy śmiałabym się sama z siebie.'

ehjano jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 13:36   #976
miphuhiz
Zakorzenienie
 
Avatar miphuhiz
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez soulone Pokaż wiadomość
Zastanawiam się czy to nie byłoby najlepszym wyjściem, żeby właśnie zabić tą nadzieję tak brutalnie. Poza tym myślę, że on uzna za dziwne to że mnie nie ma... Wiem, że macie rację ale nie potrafię się zdecydować...
i bardzo dobrze. zacznie sie zastanawiac "gdziez ona jest", "co sie dzieje?"
ja to widze po moim bylym
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
miphuhiz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 13:39   #977
AgataAgataka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 451
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

soulone moze i lepiej zabic cos raz a dobrze tylko ....nie wiem czy jest sens tak siebie ranic.
AgataAgataka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 13:47   #978
TwOjaImaginaCja
Raczkowanie
 
Avatar TwOjaImaginaCja
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Nigdy się nie dowiesz
Wiadomości: 161
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

yhh .. widziałam go dzisiaj . nawet na czesc nie odpowiedziałam ... bo po co ? potraktował mnie jak zwykła szmate rzucił w kąt i zostawił .. yhh faceci .. ;/ i jeszcze dzisiaj byłaby nasza mała rocznica... ciężko .. ale radzę sobie ..
__________________





`wszystko dla ciebie, jak wiele, może nawet nie wiesz..´


;****
TwOjaImaginaCja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 14:13   #979
madame paranoja
Zadomowienie
 
Avatar madame paranoja
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 879
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

a ja dziś trochę lepiej, ani razu nie zapłakałam, nawet się uśmiecham

tylko, ze niestety mam wrażenie, że sie po poprostu łudzę, ze zrozumie a nie dlatego, że się leczę , eh...

w każdym razie grunt, że się uczę żyć bez niego... powtarzam cały czas- twarda jesteś baba, aga....


jutro idę na noc do kumpeli na wino, mam nadzieję, że pomoże przetrwać piątek bo wiadomo, weekendy są najgorsze- człowiek ma całe 24 h na dobę do myślenia i wspominania :|
__________________
byle do wiosny

madame paranoja jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-05, 14:21   #980
ona2008
Rozeznanie
 
Avatar ona2008
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 543
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

w srodku sesji to nawet odpisac nie mam czasu i tylko was podczytuje;p ale juz sie poprawiam ciut

Cytat:
Napisane przez taktoja1 Pokaż wiadomość
Zamiast czuć się coraz lepiej to jest co raz gorzej. Wydaje mi się, że nigdy się już nie zakocham, że nie spotka mnie nic dobrego
2 miesiace wspolczuje...bedzie lepiej musi byc przeciez nie mozemy(!) byc wszystkie same, niekotre stad juz na randki chodzabedzie dobrze, musi byc, damy rade, no bo kto jak nie my

Cytat:
Napisane przez soulone Pokaż wiadomość
Przełamałam się i znowu wlazłam na jego profil. Nie wiem po co. Tym razem nie zareagowałam tak emocjonalnie... Proszę doradźcie dziewczyny. Co ja mam zrobić z tym koncertem?
nie wchodz na profil.pomysl sobie ze jak nastenym razem tam wejdziesz to bedzie mial zdjecia z inna. mnie to powstrzymuje przed podgladaniem przynajmniej narazie choc wiem ze tak szybko ich nie wrzuci mimo 'szczescia itd'
nie isc.albo isc z ekipa wspierajaca.ale czy mozesz dobrze sie bawic gdy on podrywa tam inna?albo jak rzuci jakas uwage jak sie usmiechniesz czy cokolwiek ze np szybko ci przeszlo czy nigdy go nie kochalas..faceci sa rozni jestes przygotowan na kazde nawet negatywne jego zachowanie?a jak sie upije i ci narobi wstydu?wiec powtarzam-czujesz sie na silach-idz i baw sie dobrze, nie czujesz to sobie oszczedz

Cytat:
Napisane przez Nikogo Słoneczko Pokaż wiadomość
wrocilam bylo bardzo milo kilka razy tak mi spojrzal w oczy ze az mi sie goraco zrobilo..:P
ojojoj
widze sie zbieraszgratuluje i pisz jak sie znajomosc rozwijaja sie nie czuje na silach na zadne podrywy
Cytat:
Napisane przez madame paranoja Pokaż wiadomość
"Moze kobieta bardziej potrzebuje mężczyzny aniżeli mężczyzna kobiety?"
natknęłam się na to dzisiaj w Bridzie Coelho...
potwierdzam ten cytat, z tym ze my potrzebujemy konkretnego oni szybko zadowalaja sie inna.
Cytat:
Napisane przez zielona87 Pokaż wiadomość
eks przylazł pod bramę... zeszłam... płakał, błagał...ja byłam zimna i nieugięta i powtarzałam w kółko że możemy się kolegować... Potem było niemiło bardzo... wkurzył się bo się uśmiechnęłam... przycisnął mnie do ściany zaczął szarpac,ale zobaczył to jakiś dres z klatki obok który sobie palił przed bramą. Wyskoczył do niego i zrobiła się afera:/ Nic miłego.
uciekaj i nie widuj sie z nim, tylko go prowokujesz do takich numerow, jest agresywny wiec myslac ze ma szanse bedzie robil jazdy zawsze jak uswiadomisz mu ze sie myisz. urwij kontakt bo to patologia.skoro piszesz ze nie mozna sie go pozbyc to daj znac jego znajomym zeby go uspokoili, lub pogroz policja, nie moze cie nachodzic i tak sie zachowywac

Cytat:
Napisane przez syntagma Pokaż wiadomość
znalazlam chyba recepte na bol po rozstaniu. Trzeba miec tyle innych problemow, ze juz nie ma sily myslec o niczym Od rozstania z ex schudlam 10 kg. Niedlugo znikac chyba zaczne
ojj to zle. ja zawsze (no dobra nie zawszeale od gimnazjum to juz napewno) bylam bardzo szczupla, nawet za bardzo i teraz od bozego narodzenia chcialam przytyc (max 5 kg czyli bez szalenstw:P) wiec wizja chudniejcia z rozstania mi nie pasuje...nie schudne przez patafiana!<ide po macka toffi>

Cytat:
Napisane przez Annie1441 Pokaż wiadomość
Hej
Wczoraj miałam urodziny i mój pierwszy były wysłał mi życzenia.
Za to ostatni były, który chciał spędzić ze mną resztę życia i tak mnie kochał, nawet się nie odezwał (Jego siostra mi wysłała, życzenia, a On nie ). Nie zależy mi, ale tak przykro mi się jakoś zrobiło. Że całkowicie o mnie zapomniał. Ech, no to tyle
wszystkiego najlepszego z okazji niedawnych urodzinsmutna sprawa takie rozczarowanie..ja chce zeby mi wyslal wlasciwie zyje ta nadzieja ze znajdzie chwile czasu mimo ze bedzie wtedy na uczelni , z nia;/

Cytat:
Napisane przez ehjano Pokaż wiadomość
za 2h Eks będzie u mnie... Zaczynam powoli się stresować.
czemu sie widujecie?skoro sie stresujesz...a stresujesz sie czym konkretnie?tym co poczujesz? czy tym jak on sie zachowa?

Cytat:
Napisane przez miphuhiz Pokaż wiadomość
i bardzo dobrze. zacznie sie zastanawiac "gdziez ona jest", "co sie dzieje?"
ja to widze po moim bylym
ja po swoim nie. wiec licz sie z tym ze ze zadnego pozytywnego efektu to nie da.

Cytat:
Napisane przez TwOjaImaginaCja Pokaż wiadomość
i jeszcze dzisiaj byłaby nasza mała rocznica... ciężko .. ale radzę sobie ..
to dobrze ze sobie radzisz.. ja nawet nie wybiegam w przyszlosc jak ja zareaguje..narazie sie boje wal, urdozin i dnia kobiet...samotnych z mysla ze sa razem, ze o mnie zapomnial..boje sie choc nie wiem jak zareaguje i tej niewiedzy samej siebie tez sie boje;/
__________________
"Jak na deszczu łza, cały ten świat nie znaczy nic.
Chwila która trwa, może być najlepszą z twoich chwil."

podczytuje: http://slawek34.blog.onet.pl/ i http://dwojako.blog.onet.pl/
od 15.02.09:bez chipsow,alkoholu(poza piwem),cwicze na stepie,dbam o cere, //bez kawy od 12.03.09
ona2008 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 14:27   #981
ona2008
Rozeznanie
 
Avatar ona2008
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 543
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez madame paranoja Pokaż wiadomość
tylko, ze niestety mam wrażenie, że sie po poprostu łudzę, ze zrozumie a nie dlatego, że się leczę , eh...



jutro idę na noc do kumpeli na wino, mam nadzieję, że pomoże przetrwać piątek bo wiadomo, weekendy są najgorsze- człowiek ma całe 24 h na dobę do myślenia i wspominania :|
zludzenia bardziej doluja patrrzac po sobie, jade na uczelnie, zajmuje sie czyms, jestem przybita itd, nie usmiecham sie prawie wogole i jak wracam autobusem to mam zawias, przypominam sobie mimo ze probuje sie odciac od tych mysli to sie ludze ze nie iwem zerwa, ona go nie bedzie po roku np chciala, ze cokolwiek, ludze sie ale nie tyle ze wroci tylko ze bedzie mu zle, ze bedzie zalowal ze odszedl, ze bedzie sam. ludze sie a on w skowronkach;/to udfanego babskiego wieczoru a w weekedn mozna sie uczycmam pierwsza lepsza niz marne 3 ocene, napisalna jak byl ale juz sie sypalo a wyniki jak jestem juz sama...za duzo czasu mu posiwecalam i dlatego nie przykladalam sie do nauki..jak jedna wyzej pisala-teraz skupie sie na karierze^^a serce jakso wycisze i moze kiedys za rok czy dwa kogos spotkam...tylko ze mam strasznie duze wymagania np facet ztego samego miasta, no i ex mimo tego co robil to i tak wysoko postawil poprzeczke-strach ze nie znajde nikogos lepszego/rownego mu mnei doluje
__________________
"Jak na deszczu łza, cały ten świat nie znaczy nic.
Chwila która trwa, może być najlepszą z twoich chwil."

podczytuje: http://slawek34.blog.onet.pl/ i http://dwojako.blog.onet.pl/
od 15.02.09:bez chipsow,alkoholu(poza piwem),cwicze na stepie,dbam o cere, //bez kawy od 12.03.09
ona2008 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 14:27   #982
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez dziuniaa Pokaż wiadomość
Nie wiem czy tu mozna linki wysylac, no ale Dziewczyny poczytajcie te dwa artykuly:

http://wiadomosci.onet.pl/1520160,24...,kioskart.html

http://wiadomosci.onet.pl/1514326,242,1,mezczyzna_z a_murem,kioskart.html
z tym pierwszym artykulem sie bardzo zgadzam. Trzeba przeanalizowac wszystko, wyciagnac wnioski, potraktowac to jako jedno z doswiadczen wzbogacajacych nas i zamknac ten rozdzial.

Ja juz tak co dzien mysle teraz: on mial swoje 5 minut, mial czas na naprawienie czegos. To obudzil sie teraz po 4 miesiacach? gdyby po tygodniu, miesiacu... ale on teraz sie stara i mu zalezy na mnie?

Nie bedzie powrotu Nie chce byc z kims z kim laczy mnie tyle miesiecy cierpienia i zlych doswiadczen.

Teraz tylko czasu mi potrzeba zeby sie zdystansowac, bo w pelni obojetny to on mi nie jest nadal.
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 14:37   #983
ona2008
Rozeznanie
 
Avatar ona2008
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 543
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez syntagma Pokaż wiadomość
z tym pierwszym artykulem sie bardzo zgadzam. Trzeba przeanalizowac wszystko, wyciagnac wnioski, potraktowac to jako jedno z doswiadczen wzbogacajacych nas i zamknac ten rozdzial.

Ja juz tak co dzien mysle teraz: on mial swoje 5 minut, mial czas na naprawienie czegos. To obudzil sie teraz po 4 miesiacach? gdyby po tygodniu, miesiacu... ale on teraz sie stara i mu zalezy na mnie?

Nie bedzie powrotu Nie chce byc z kims z kim laczy mnie tyle miesiecy cierpienia i zlych doswiadczen.

Teraz tylko czasu mi potrzeba zeby sie zdystansowac, bo w pelni obojetny to on mi nie jest nadal.
to co piszesz o exie ipisuje mnie wobec mojego exa.tylko jak ktos ci mowi ze kocha, itd jak wrcasz sie cieszy to gdy mowi ze ma watliwosci a 'jak wyjdzie to nie wroci'bo myslal o odejsciu to jest szok, nie iwesz co zrobic, jest ci po prostu przykro a gdy sie zreflektujesz jest za pozno. wiec ja twojego exa rozumiem ale 4 misiace to fakt przegiecie, ja walczylam bezposrednie godziny i dni po zerwaniu...

a co do reszty to mysle ze oni mieli jakis cel w nasyzm zyciu.. moj ex, gdyby nie on... wycieczki szkolne, studniowka, pierwszy raz( bo inni faceci mnie nie przekonali , nie kochalam ich az tak i wogole),wakacje, wyp;ady do krakowa, te wszystkie chwile, 2 sylwestry...on nie pojawil sie na moje jdrodze bez celu, dzieki niemu te chwile byly milsze, nie samotne, wiecej doswiadczen(nie pojechalabym do krakowa gdyby nie on i to dwa razy)... mimo ze mnie nie chce i nigdy juz nie bediemy razem(z nia czy z inna do mnie nie wroci) to doceniam jego znaczenie w moim zyciu. mial cel.uszczesliwial mnie. mimo dni kiedy sie nie ukladalo...
__________________
"Jak na deszczu łza, cały ten świat nie znaczy nic.
Chwila która trwa, może być najlepszą z twoich chwil."

podczytuje: http://slawek34.blog.onet.pl/ i http://dwojako.blog.onet.pl/
od 15.02.09:bez chipsow,alkoholu(poza piwem),cwicze na stepie,dbam o cere, //bez kawy od 12.03.09
ona2008 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 14:45   #984
House__baby
Zadomowienie
 
Avatar House__baby
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 1 159
GG do House__baby Send a message via Skype™ to House__baby
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

hmm ja dzisiaj wróciłam do swojego Tż... po tygodniowej przerwie. Nie wiem czy dobrze zrobiłam czy źle....
House__baby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 14:48   #985
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez ona2008 Pokaż wiadomość
to co piszesz o exie ipisuje mnie wobec mojego exa.tylko jak ktos ci mowi ze kocha, itd jak wrcasz sie cieszy to gdy mowi ze ma watliwosci a 'jak wyjdzie to nie wroci'bo myslal o odejsciu to jest szok, nie iwesz co zrobic, jest ci po prostu przykro a gdy sie zreflektujesz jest za pozno. wiec ja twojego exa rozumiem ale 4 misiace to fakt przegiecie, ja walczylam bezposrednie godziny i dni po zerwaniu...

a co do reszty to mysle ze oni mieli jakis cel w nasyzm zyciu.. moj ex, gdyby nie on... wycieczki szkolne, studniowka, pierwszy raz( bo inni faceci mnie nie przekonali , nie kochalam ich az tak i wogole),wakacje, wyp;ady do krakowa, te wszystkie chwile, 2 sylwestry...on nie pojawil sie na moje jdrodze bez celu, dzieki niemu te chwile byly milsze, nie samotne, wiecej doswiadczen(nie pojechalabym do krakowa gdyby nie on i to dwa razy)... mimo ze mnie nie chce i nigdy juz nie bediemy razem(z nia czy z inna do mnie nie wroci) to doceniam jego znaczenie w moim zyciu. mial cel.uszczesliwial mnie. mimo dni kiedy sie nie ukladalo...
ja tez tak mysle, ze mieli cel

z moim ex bylam bardzo szczesliwa, to byl moj pierwszy zwiazek pelen wzajemnego szacunku, bez ciaglych klotnii, obrazania sie, wyzywania sie. Dzieki niemu wiem, ze mozna, byc z kims i czuc sie dobrze z ta osoba. Takze jak sie teraz w nastepny zwiazek wpakuje (tak za 4 lata przewiduje ) to z tym juz bagazem pozytywnych doswiadczen juz.
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 15:39   #986
Nikogo Słoneczko
Raczkowanie
 
Avatar Nikogo Słoneczko
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: .
Wiadomości: 473
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Kolega Mikołaj zapytal dzis czy pojdziemy gdzies jutro po szkole.. Hmm i nic nie wyszlo z mojego robienia krokow w tyl moglam omowic ale jakos nie chcialam odmawiac:P
__________________

emptiness.




"Z łez ocieraj cudze oczy, chociaż Twoich nie otarto.."
Nikogo Słoneczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 15:52   #987
soulone
Wtajemniczenie
 
Avatar soulone
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 506
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

No zwariuję. Jak tak to ja to sobie rozpiszę
Na TAK:
-zrobię się na bóstwo, będę wyglądała extra co mam nadzieję zwróci jego uwagę
-będę starała się zachowywać jak gdyby nigdy nic, spróbuję nawet zagadać do niego na jakiś neutralny temat (oczywiście jeżeli będzie ku temu sposobność)
-strasznie chcę posłuchać jak grają, bo tu naprawdę niewiele się dzieje i każda tego typu rozrywka jest dla mnie jak wybawienie z monotonii.
-pokażę mu, że potrafię się zachowywać w jego towarzystwie normalnie
-dam mu szansę na to, żeby się zrehabilitował, być może on skorzysta i ze mną pogada
-może jak mnie zobaczy to stwierdzi, że strasznie żałuje i mi to powie...

Na NIE:
-on może mnie totalnie olać i będę się czuła niezręcznie
-ja się mogę upić i zrobić z siebie debilkę
-on się może upić i powiedzieć lub zrobić coś co da mi nadzieję lub mnie totalnie upokorzy
-może porozmawiać ze mną na zasadzie, że to wszystko to moja wina i on nadal nie czuje się winny
-może pomyśleć sobie, że dalej mu się narzucam i za nim latam
-może jak mnie zobaczy to stwierdzi, że gdzie on miał oczy


Jejku ja niby taka bystra a takiego problemu nie potrafię rozwiązać.
soulone jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 16:00   #988
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez soulone Pokaż wiadomość
No zwariuję. Jak tak to ja to sobie rozpiszę
Na TAK:
-zrobię się na bóstwo, będę wyglądała extra co mam nadzieję zwróci jego uwagę
-będę starała się zachowywać jak gdyby nigdy nic, spróbuję nawet zagadać do niego na jakiś neutralny temat (oczywiście jeżeli będzie ku temu sposobność)
-strasznie chcę posłuchać jak grają, bo tu naprawdę niewiele się dzieje i każda tego typu rozrywka jest dla mnie jak wybawienie z monotonii.
-pokażę mu, że potrafię się zachowywać w jego towarzystwie normalnie
-dam mu szansę na to, żeby się zrehabilitował, być może on skorzysta i ze mną pogada
-może jak mnie zobaczy to stwierdzi, że strasznie żałuje i mi to powie...

Na NIE:
-on może mnie totalnie olać i będę się czuła niezręcznie
-ja się mogę upić i zrobić z siebie debilkę
-on się może upić i powiedzieć lub zrobić coś co da mi nadzieję lub mnie totalnie upokorzy
-może porozmawiać ze mną na zasadzie, że to wszystko to moja wina i on nadal nie czuje się winny
-może pomyśleć sobie, że dalej mu się narzucam i za nim latam
-może jak mnie zobaczy to stwierdzi, że gdzie on miał oczy


Jejku ja niby taka bystra a takiego problemu nie potrafię rozwiązać.
dodam Ci kolejne na NIE:

- mozesz go po tym koncercie zobaczyc zaabosbowanego rozmowa z jakas nowa kolezanka, ktora przyszla zeby ich posluchac i sobie z nim pozniej milo porozmawiac
__________________
.................

Edytowane przez syntagma
Czas edycji: 2009-02-05 o 16:02
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 16:01   #989
Nikogo Słoneczko
Raczkowanie
 
Avatar Nikogo Słoneczko
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: .
Wiadomości: 473
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

soulone ja jestem na NIE
__________________

emptiness.




"Z łez ocieraj cudze oczy, chociaż Twoich nie otarto.."
Nikogo Słoneczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-05, 16:08   #990
soulone
Wtajemniczenie
 
Avatar soulone
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 506
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Tym, że nie przyjdę dam mu do zrozumienia, że go unikam. Albo, że się boję.
soulone jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:44.