2010-02-21, 18:26 | #991 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W pokoiku, samotnie, przy zielonej herbatce...
Wiadomości: 8 393
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
__________________
Pamiętam, że tego czerwcowego dnia obudził mnie mój własny krzyk. Serce łomotało mi tak, jakby dusza chciała wyrwać się z piersi i uciec schodami w dół. Tata przybiegł natychmiast i wystraszony, przytulił mnie do siebie, usiłując uspokoić. - Nie mogę przypomnieć sobie jej twarzy. |
2010-02-21, 18:56 | #992 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 741
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
To może ja napiszę od drugiej strony. Jaki ja powiedziałam komplement koleżance. Czekałam na nią na przystanku i mi sie pomyliła z kimś (zima pruszyło i wiadomo, jak ludzie wygladają opatuleni). I jak podeszła wtedy do niej, oooo to ty, wiesz pomyliłam sobie ciebie z chłopakiem, bo był bardz podobny do ciebie Później się skapnęłam co palnęłam, ale nie chciałam do tego wracać, bo było mi wstyd, a chodziło, że chłopak miał podobną kurtke tzn kolor i futerko...
__________________
_________Po burzy zawsze wychodzi słońce_________ |
2010-02-21, 19:55 | #993 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Cytat:
---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ---------- Ostatnio z rana (byłam nie umalowana i nie uczesana) mama do mnie mówi tak; -oj Natalia, strasznie nie lubię wytapetowanych gęb, ale pomaluj się lepiej, CIEBIE wolę w makijażu nie ubodło mnie to, a umarłam ze śmiechu, moja mama zresztą też, chciała powiedziec coś innego, a wyszło coś takiego
__________________
Jestem obcy i nic co obce nie jest mi obce... |
|
2010-02-21, 20:35 | #994 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 7 212
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
mam włosy kręcone. no i czasem jest to siano na głowie. idąc do szkoły usłyszaalm od faceta (studenta?): widziałaś się dzisiaj z grzebieniem? a ja: nie. nie wiem nawet co to jest. koleżanka jak to usłyszała później podziwiała moja fryzurę
__________________
(; |
2010-02-21, 22:56 | #995 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: olimp
Wiadomości: 1 626
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
__________________
Skeptical Minds Na facebooku!http://fr-fr.facebook.com/pages/Skep...ds/84492330166 video : http://www.youtube.com/watch?v=7vRgD...eature=mh_lolz |
2010-02-22, 06:45 | #996 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
wychodziłam wczoraj ze znajomymi i nie miałam się w co ubrać. z rozbebeszoną szafą, przymierzam kolejne ciuchy. wchodzi mama, więc pytam:
- "co sądzisz o tym?" - (ona spokojnym głosem) : "oj, ale jeszcze się nie pomalowałaś?" niestety byłam pomalowana......
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
2010-02-22, 09:55 | #997 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Cytat:
Moja szefowa przed sylwkiem przyniosła sukienkę i się uparła,żebym ją przymierzyła bo chce zobaczyć na kimś, ja mówiłam,że w nią nie wejdę to powiedziała, żebym nie robiła z siebie grubasa, na pewno wejdę, wejść weszłam, ale się nie zapięłam, wyszłam z łazienki i mówię, że nie da rady, próbowała mnie jeszcze dopiąć, ale nie mogła i mówi tak... wiesz co... nie obraź się ale schudnij jednak troszkę...
__________________
Jestem obcy i nic co obce nie jest mi obce... |
|
2010-02-22, 10:33 | #998 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 169
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
W słowniku j.polskiego, szczególnie te starsze wydanie, są proponowane dwa wyjścia: Perfuma i perfum, perfumy. I obydwa były uważane za prawidłowe.
Dziś ze względu na popularne użycie powszechnie "Perfumy" w słowniku z nowego wydania może się pojawić tylko "perfumy". To tak tylko w kwestii wyjaśnienia |
2010-02-22, 11:31 | #999 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
przed południem odwiedził mnie tż. ja w dresach, włosy zawinięte w "kąpielowego koka", makijażu niestety brak ( ). on jednak rozczulony (bez ironii):
- kochanie, jak ty pięknie wyglądasz - ja -> przecież wyglądam jak kupa - to jesteś piękną kupą
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
2010-02-22, 11:54 | #1000 |
Raczkowanie
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Wybrałam się kiedyś z psiapsiółkami no pubu oblać zareczyny jednej z nas!
Stolik obok siedziało czterech już lekko podpitych kolesi, jeden z nich wciąz się na mnie gapił, aż w końcu wstał podszedł do mnie i mówi " Ej, sory laska ale masz takie ****iki w oczach że musiałem wstać do ciebie, bo tak mi się podobasz że nie usiedzę" podał mi rękę i się przedstawił Dodam jeszcze że mój śmiech było słychać na dworze nawet. |
2010-02-22, 12:02 | #1001 |
dream big
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 53 654
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
wspaniały wątek, tyle śmiechu
Mój były Tż do mnie, kiedy miałam pomalowane paznokcie na ładny brązowy kolor <przynajmniej wg mnie był ładny> : "Kochanie, masz kupe na paznokciach?" Edit: przypomniał mi się jeszcze jeden tylko, że to tyczy się mojej koleżanki. A mianowicie idziemy sobie po mieście, ja w adidasach a koleżanka w szpilkach, złapała mnie pod rękę i siedzi dwóch kolesi takich ok.30stki, mijamy ich na co jeden "a koleżanka to uczy się chodzić w szpilkach?" i wybuchnęli śmiechem. ja zaraz po nich a koleżanka próbowała zachować dobrą minę ale później wyluzowała i się z tego śmiała
__________________
„The future belongs to those
who believe in the beauty of their dreams” Edytowane przez cherry pie Czas edycji: 2010-02-22 o 15:27 |
2010-02-22, 13:09 | #1002 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: olimp
Wiadomości: 1 626
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Cytat:
__________________
Skeptical Minds Na facebooku!http://fr-fr.facebook.com/pages/Skep...ds/84492330166 video : http://www.youtube.com/watch?v=7vRgD...eature=mh_lolz |
|
2010-02-22, 14:50 | #1003 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 828
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Cytat:
Mam głupie pytanie, ale czy ten koleś miał na imię Łukasz? Bo koledzy mi opowiadali taką samą historie
__________________
Nie narzekaj, że masz pod górę skoro wspinasz się na szczyt.
*** |
|
2010-02-22, 15:01 | #1004 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 25
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Cytat:
A jeszcze często komentarze na nk pod zdjęciami "ślicznie wyglądasz, jak nie ty" |
|
2010-02-23, 00:22 | #1005 |
Raczkowanie
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
|
2010-02-23, 00:37 | #1006 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
ja kiedys uslyszałam od znjaomego: " na modelke to ty sie nie nadajesz, ale twoje stopy to zrobily by furore w reklamie dla pumeksu" normalnie myslalam ze cos mi sie za chwile zrobi w srodku..
---------- Dopisano o 01:37 ---------- Poprzedni post napisano o 01:30 ---------- a i jeszcze jeden bajer uslyszalam od swojego bylego. on nie wiedzial ze to ja a ja nie wiedzialam ze on nie wie, mowi do mnie tak: hej piekna, skosic ci trawniczek? czytaj: idziemy sie kochac? |
2010-02-23, 08:41 | #1007 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
"skosić ci trawniczek"
umarłam
__________________
Umysł w stanie blond |
2010-02-23, 08:45 | #1008 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 828
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
A nie to chyba niemożliwe Mieszkam na wsi i kolega też. Ale on bardzo imprezowy chłopak Tylko nie wiem czy to było w Warszawie w klubie czy gdzieś pod. Spytam jak go tylko zobaczę. A historia naprawdę taka sama tylko zasłyszana od drugiej strony
__________________
Nie narzekaj, że masz pod górę skoro wspinasz się na szczyt.
*** Edytowane przez menorka Czas edycji: 2010-02-23 o 08:46 |
2010-02-26, 18:27 | #1009 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 352
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Z ostatniej chwili:
"Ale masz, k***a d**ę!"- szłam ulicą, jakieś chamy w dresach wołały Myślałam, że się spalę ze wstydu. Kiedyś szłam z mamą i jakiś pijany facet za nami: "Piękne nogi! Pięęękne! I babcia i wnuczka!" (dla mnie jako dorastającej panny 'wnuczka' było obraźliwe, ale moja mama po tej 'babci' to już się w ogóle nie mogła pozbierać) |
2010-02-26, 19:23 | #1010 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 69
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
siedzimy z moim chłopakiem u mnie w domu, mielismy gdzies wychodzic, ale mi niespecjalnie sie spieszyło. Ja jeszcze w dresach stoje i jem jakies orzeszki z miseczki, podchodzi do mnie, zabiera mi miske i krzyczy: "Nie jedz już!"
zrobilam wielkie oczy, ale wytłumaczył, że chodzilo mu o to zebym przestała jesc i poszla sie ubierać :P |
2010-02-26, 22:44 | #1011 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 235
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Prawie obudziłam dzieci śmiejąc się w niebogłosy. Tżci są niesamowici.
Mój też nie lepszy. Wybraliśmy się swego czasu po pierścionek zaręczynowy. Razem. W sklepie: Tż:który chcesz? Ja:yyyy, poczekaj, niech obejrzę. Tż nie czekając do ekspedientki: to niech będzie ten, bo największy. CD. wychodzimy od jubilera: Tż: gdzie masz pierścionek? Ja: w torebce, w pudełeczku Tż: to załóż kurde na palec, bo zgubisz Ehhhh ---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ---------- "Tż: "śmierdzisz elką" - wysiadłam z elki po 3 godzinach jazd... no ale co z tego?;p " Nie mogę opanować się ze śmiechu. Na dziś mi starczy tych komplementów ;D Edytowane przez Matala Czas edycji: 2010-02-26 o 22:49 |
2010-02-26, 23:05 | #1012 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z... =)
Wiadomości: 5 000
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Facet spotkany w CH, zaczepia i pyta co mogłabym kupić mu na prezent dla brata, no to ja się produkuję, pytam oo zainteresowania brata itp. Dodam ,ze stałam sobie wtedy sama, a tż gdzieś z tyłu. Ja dalej rozmawiam z tym facetem i po chwili dołącza do nas mój tż, a ten meżczyzna mówi do mnie:
-Muszę to powiedzieć, ale ma Pani takie piękne kurze łapki jak się Pani uśmiecha No cóż ja tylko podziękowałam bo chyba był to komplement, za to tż do tej pory komplementuje moje "kurze łapki", ktorych póki co nie mam bo skończyłam dopiero co 20 lat |
2010-02-27, 01:04 | #1013 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
ale się uśmiałam momentami z Waszych tekstów. Nie wiem, czy się nada (), ale dopiszę, kiedyś koło jednej budowy tak dość często przechadzałam , i zazwyczaj czułam się troszkę dziwnie. Idę sobie kiedyś i słyszę jak panowie (robotnicy) między sobą, jeden do któregoś bardzo dyskretnie;-) niby po cichu, oczywista, woła: ''ty, idzie ta twoja!''. No nic. Lizę jeszcze kiedyś, i se stoją, czarujące uśmiechy jak zwykle , i jeden do drugiego za moimi już plecami takim twierdzącym pytaniem w stylu, ''co nie'' ;-): wjechałbyś w nią, jak w masełko. :P No myślałam, że padnę. :P ;-)
|
2010-02-27, 01:09 | #1014 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
rozmowa moja, koleżanki i kolegi,
on: Jeju ale niesamowicie wyglądałaś na tym zdjęciu!!! Jak prawdziwa modelka!! ona: Dzieki, rzadko z Twoic ust można usłyszeć komplement. on: ale to nie chodziło o Ciebie, tylko o A. Mina koleżanki bezcenna! Pozdrowienia, A |
2010-02-27, 01:32 | #1015 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
dubel
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2014-04-18 o 23:23 |
2010-02-27, 15:16 | #1016 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Cytat:
__________________
Jestem obcy i nic co obce nie jest mi obce... |
|
2010-02-28, 14:20 | #1017 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 235
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Dziś:
Ja: Tż, czemu nie mówisz, że mnie kochasz? Tż z szyderczym uśmiechem: Kochanie, nie chciałem Ci kłamać. |
2010-03-03, 09:51 | #1018 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wawa :]
Wiadomości: 40
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
ja miałam raz taka sytuacje kiedy stojąc w jasnych spodniach jakis chlopak podszedl do mnie i powiedział:"niezla z ciebie sikaweczka"
drugi komplement ktory znajomi mi powtarzaja to ; '' masz mieso miedzy zebami" wynika to z faktu ze miedzy jedynkami mam niewielka szpare w ktorej wisi skora "dzyndzelek" jednak zawsze smialam sie z tego |
2010-03-03, 10:01 | #1019 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
''powiem ci ze jak sie tak ostatnio odchudzasz to widze ze otachlas troche''
to co jest otachlas?
__________________
Kobieta nie powinna być gorsza od anioła, mężczyzna zaś tylko trochę lepszy od diabła |
2010-03-03, 10:27 | #1020 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Mnie kiedyś znajoma starsza pani powiedziała, ze jesteśmy z mężem do siebie podobni jak dwie krople wody. Nie wiem kogo bardziej obraziła - mnie, czy męża
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:43.