Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII - Strona 35 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-04-07, 07:29   #1021
LaLoca
Zakorzenienie
 
Avatar LaLoca
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 661
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Brydzia_ Pokaż wiadomość
Fajnie że się tu ożywiło
U nas na topie kolorowanie i układanie puzzli. I po przerwie wróciły klocki drewniane do łask Od paru dni wiadomo piaskownica
Nadal chodzimy na kurs pływania - czasami fajnie ćwiczy skacze pływa a czasami zupełnie NIC nie zrobi, wszystko jest na nie :P No ale nie odpuszczam szkoda mi po 2 latach zrezygnować, mam nadzieję że mu te fochy przejdą

Jak tam posyłacie dzieci do przedszkola (te które jeszcze nie chodzą do żłobka) ?
My mimo że obydwoje pracujemy nie mamy nawet cienia szans że Igor się dostanie Dziękuję PIS za zostawienie 6 latków w plu
Ja aż drżę ze strachu, bo Maja chodzi do żłobka i nie wiem co zrobię jak się nie dostanie do przedszkola

Cytat:
Napisane przez Susanna Pokaż wiadomość
Ooo wątek ożył woooow
Nasz Stasiek nadal daje popalić, nie usiedzi na miejscu, mało co sam sie bawi no i tylko mama i mama a więc norma. Trochę poszerzył zasób słów ale moim zdaniem to wciąż mało i myślę, że przydałaby się wizyta u logopedy. Nie wyobrażam sobie jednak jej przebiegu jak on 2 minut nie usiedzi na miejscu
Tak poza tym to w zasadzie nie choruje ale też nie ma jakoś specjalnego kontaktu z dziećmi (w zeszłym roku podałam mu szczepionkę broncho vaxom , nie wiem ale może też coś pomogła). Tylko w piątki jeździmy na 3 h do takiej sali zabaw która na ten czas staje się przedszkolem. Kilka razy musiałam tam z nim siedzieć (brałam kompa i robiłam sobie księgowość) ale ostatnio już mnie wypuścił i nie płakał pod moją nieobecność. Ale początki były trudne... wył jak wściekły, nie dał się przytulić, nie pozwolił nikomu się dotknąć, panie po mnie dzwonły żebym przyjechała. Widać postęp, nawet już śniadanie je z dziećmi i przyzwyczaił się do pań opiekunek. Tak więc w piątek znów się wybieramy, jak chyba zrobię rundkę po lumpeksach.
Co do przedszkola to właśnie wczoraj się dowiedziałam, że mam w domu przedszkolaka Nie wierzyłam że się dostanie bo u nas w przedszkolu było 5 miejsc, w drugim najbliższym 8 a w trzecim aż 2. Dostał się do tego gdzie było 8 miejsc i mimo, że 15-go będzie drugi nabór (część sześciolatków pójdzie do szkoły ale to będzie dosłownie kilkoro dzieci a w drugim przedszkolu sześciolatki z przedszkola zostaną przeniesione do szkoły więc będzie ok. 27 miejsc) to nie będę startować. Zostaje co prawda w nieco bardziej oddalonym przedszkolu, w części wydzielonej w szkole ale wiem że tam są fajne panie, przedszkole ma być do przyszłego roku rozbudowane no i będę go mogła zawozić na rowerze
I w 100% popieram reformę, cieszę się, że za 3 lata będę mieć wybór czy posłać dziecko do szkoły w wieku 6 czy 7 lat. To był postulat rodziców który został szczęśliwie przegłosowany a nie wrzucony do kosza. Chcę mieć wybór bo to ja znam najlepiej swoje dziecko a nie minister edukacji obca baba. Nie nastawiałam się w ogóle że do państwowego przedszkola się dostanie, już szukałam w prywatnych a tu taka niespodzianka. Pewnie w ciągu roku też się pozwalniają miejsca więc trzeba trzymać rękę na pulsie i monitować sprawę. Na dzień dzisiejszy wątpię żeby Młody poszedł do szkoły jako 6 latek, nie znam drugiego tak energicznego i roztrzepanego dziecka choć widzę, że depcze nam po piętach synek mostly_cloudly

Co tam jeszcze? Powoli odświeżamy mieszkanie w tym pokój Staśka no i mam nadzieję, że w końcu opuści naszą sypialnie. Nowe łóżeczko i te sprawy. No dobra i tak wiem, że będzie przechodził do naszego łożaale się łudzę
Na pewno duża zasługa Broncho Vaxom, bo Maja też mniej choruje dzięki tej szczepionce, a jeśli już to szybko ładnie się leczy w tym roku znowu jej podam.
Faktycznie szanse miał małe, a jednak... mam nadzieje, że i u nas się uda
Ja chyba puszczę Maję wcześniej do szkoły. Ona jakby nie było już edukację rozpoczęła dawno. Kiedyś przeczytałam w Newsweeku ciekawy artykuł profesora o 5 latkach. Utkwił mi w pamięci...
LaLoca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 10:15   #1022
Susanna
Zakorzenienie
 
Avatar Susanna
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: ♥ Śląsk ♥
Wiadomości: 13 459
Send a message via Skype™ to Susanna
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez mostly_cloudly Pokaż wiadomość
Hehe.. właśnie jak czytałam, to sobie myślę...oo ten Stasiek to całkiem jako Kocio Dynamit po prostu. Ostatnio to się go boję samego zostawić bo wymyśla już takie idiotyczne rzeczy, że ja to bym miesiąc siedziała i nie wpadła na równie dziwny pomysł. Kiedyś na moment wyszłam z pokoju a Kocio ubawiony chodzi po pokoju i mówi "wiertarka pływa, wiertarka pływa". O co kaman? Jaka wiertarka? Stwierdziłam, że może coś usłyszał i sobie tak powtarza. Dopiero po paru minutach poszłam do łazienki, a tam w kiblu patrze dwie wiertarki takie zabawkowe rozkosznie się moczą....
I takie właśnie miewa pomysły jak się nudzi i nie znajdzie mu się jakiejś konstruktywnej zabawy.
Wiesz co oddaję Twojemu synowi palmę pierwszeństwa - jest jednak większym gizdem niż nasz Stasiek

Cytat:
Chciałam Was też zapytać o rozwój mowy u waszych dzieci. Czy też występuje echolalia? Czyli powtarzanie całych słow, czy wypowiedzi zaraz po tym jak padają z waszych ust? Mój syn często np gdy nie rozumie pytania to je powtarza. A jak rozumie, to odpowiada normalnie. Czasami też jak się mu spodoba jakas nowa konstrukcja słowna to chodzi i ją powtarza wielokrotnie przez jakiś czas.
Czasem powtarza słowa ale nie wielokrotnie. Powtórzy raz, góra dwa i na tym koniec. Pytań w ogóle nie powtarza. Jak już pisałam gość nadaje się na wizytę u logopedy.

Cytat:
Napisane przez magbes Pokaż wiadomość


w zwiazku z nasza przprowadzka Dominisie ma nowe, duuuze lozko w swoim pokoju ale planuje jakis czas spac z nia w pokoju. Bo to dla niej bedzie duza zmiana, nowy dom, nowy pokoj, lozko zamiast ukochanego lozeczka.... przezyc duzo.
Noo będzie miała duży przeskok. Stasio bardzo się przyzwyczaja nawet do mebli więc pewnie będą cyrki jak mu wyremontujemy pokój i przeniesiemy do nowego łóżka. Cóż... trzeba wszystko przeżyć Jakoś to będzie.
Cytat:
Domisia rowniez nadaje jak szalona, ale ona szybko zaczea mowic i to wyraznie, rowniez gada wierszyki, spiewa piosenki i zmysla historie
Brakuje mi tego watku i mam nadzieje, ze sie ozyw troszke i wreszcie bede mogla popisac z Wami
J

Jej ale zazdroszczę takiego rozgadanego dziecka. To bardzo ułatwia życie
Cytat:
Napisane przez LaLoca Pokaż wiadomość



Na pewno duża zasługa Broncho Vaxom, bo Maja też mniej choruje dzięki tej szczepionce, a jeśli już to szybko ładnie się leczy w tym roku znowu jej podam.
Faktycznie szanse miał małe, a jednak... mam nadzieje, że i u nas się uda
Ja chyba puszczę Maję wcześniej do szkoły. Ona jakby nie było już edukację rozpoczęła dawno. Kiedyś przeczytałam w Newsweeku ciekawy artykuł profesora o 5 latkach. Utkwił mi w pamięci...
Na męża ta szczepionka działała rewelacyjnie tym bardziej że on nie ma tarczycy i zerową odporność. Lekarka powiedziała, że młody będzie chorować ale mniej. No nic i tak największy test przejdzie gdy pójdzie do przedszkola.
__________________

M&M

Staś


Susanna szyje - mój krawiecki blog
Susanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-07, 10:22   #1023
magbes
Zadomowienie
 
Avatar magbes
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 1 831
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

tak, to jest fajne jak mozna siwe normalne dogadac z dzieciem powie co boli, co chce, czego nie chce
Tylko jednego nie umiemu niej zaobserwowac, mianowicie nigdy nie powiedziala, ze boli ja brzuch i sie zastanawiam czy to ja jestem jakas nieego, ze nie umiem u niej zaobserwowac czy ja boli po czymsczy rzeczywiscie nigdybrzuch jej nie bolal... czasem jak zasypia wtulona to zepnie brzusek i jej cos bulgnie wtedy w brzuszku ale nigdy nigy nie zaobserwowalam u niej marudzenia na brzuszek. Mam nadzieje, ze poprostu nigdy jejjjjjjjj nie bolal
magbes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-08, 11:05   #1024
LaLoca
Zakorzenienie
 
Avatar LaLoca
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 661
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez magbes Pokaż wiadomość
tak, to jest fajne jak mozna siwe normalne dogadac z dzieciem powie co boli, co chce, czego nie chce
Tylko jednego nie umiemu niej zaobserwowac, mianowicie nigdy nie powiedziala, ze boli ja brzuch i sie zastanawiam czy to ja jestem jakas nieego, ze nie umiem u niej zaobserwowac czy ja boli po czymsczy rzeczywiscie nigdybrzuch jej nie bolal... czasem jak zasypia wtulona to zepnie brzusek i jej cos bulgnie wtedy w brzuszku ale nigdy nigy nie zaobserwowalam u niej marudzenia na brzuszek. Mam nadzieje, ze poprostu nigdy jejjjjjjjj nie bolal
Maja też nie narzekała nigdy na ból brzucha. Pewnie nigdy ją nie bolał, bo na przykład ból gardła, oczu czy pupy zgłaszała.

Moje dziecko śpi jeszcze w łóżku ze szczebelkami Chcieliśmy jej kupić zwykłe, ale ona nie chce. Pokazywałam jej zdjęcia i chciałam, żeby sama wybrała, ale nic jej się nie podobało. Powiedziała, że nie chce nowego, że woli swoje szczebelkowe Nie wiem kiedy się zmienia dziecku łóżko
LaLoca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-08, 11:49   #1025
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez LaLoca Pokaż wiadomość
Hej zagląda tu Ktoś jeszcze? Piszę, żeby się pochwalić, że skończyłam KP po 2,5 roku hehe jako ostatnia pewnie na wątku :P Właściwie to tylko piszę, po to, żeby zaprzeczyć opiniom, że nie da się tego zrobić na spokojnie, bez spazmów i histerii. Da się. Wszyscy straszyli mnie, że im starsze dziecko tym będzie trudniej, że się zbyt mocno przyzwyczai bla bla bla Wręcz przeciwnie! Cieszę się, że nie uległam presji i nie zakończyłam tego wcześniej. Wybrałam moment kiedy moje dziecko jest na tyle dojrzałe emocjonalnie, że zakończenie kp przyjęła bez wielkich sprzeciwów i ja sama tego chciałam.

Mam nadzieje, że przeczytają moją wiadomość mamusie, które karmią albo planują to robić ponad 2 lata. Ja nie żałują nic a nic.

Pozdrawiam ciepło wszystkie mamusie

Super wynik i cieszę się, że obyło się bez spazmów

Cytat:
Napisane przez mostly_cloudly Pokaż wiadomość
a to i ja trochę ożywię wątek... witam po długiej przerwie!

U nas po staremu. Aktualnie leczymy gluta, bo z nadejściem wiosny znowu coś się przypałętało. Mam nadzieje, że nic poważniejszego z teog nie będzie. Kocio nadal łobuzuje strasznie i jeszcze bunt powraca w różnych formach. Wszystko chce robić sam, otwierać drzwi, nosić torby, włączać czajnik. Wścieka się bo nie umie opanować samodzielnej jazdy na trójkołowym rowereku. Nie może zaczaić pedałowania. Chcemy mu kupić na lato biegowy. Mówi już bardzo przyzwoicie całymi zdaniami, nie zawsze jednak wyraźnie. Nadal mama jest najważniejsza, tata, babcia, dziadek to tylko w zastępstwie. Zabawkami dzielić się nie chce. Łatwiej nawiązuje kontakt z dziewczynkami niż z chłopakami - z tymi mieliśmy incydenty przepychania i bicia... Ma już swoje widzi misię, ulubione ubrania i jedzenie. Ogólnie dość wyrazisty charakter sie kształtuje. Często w ramach kary staje w kącie, bo inaczej nie jesteśmy w stanie nad nim zapanować. Jest ciągle w ruchu - to się nie zmieniło od czasu jak zaczął raczkować. Lubi zmiany, nowości i jak coś się dzieje. Jak się nudzi to broi...
Aaa i zrobiliśmy w końcu zaległe 5w1, ponoć w ostatnim momencie, gdyż szczepienia ta podaje się max do 32 miesiąca życia...potem jak zrozumiałam, już chyba nie są skuteczne?
To my chyba nie mieliśmy tego buntu wcale (i dobrze) bo u mnie Małgosia nic nie chce jakoś robić. Ostatnio chciałam, żeby ubieranie się ogarnęła ale też się denerwuje jak coś jej nie wychodzi.

YŻ chce jej kupić zwykły rower ale to tylko jego chcenie bo ona specjalnie nie wykazuje zainteresowania jak widzi kogoś na spacerze.

No faktycznie Jegomość Wam rośnie. U nas karą jest wyłączenie telewizora. Najskuteczniejsza .



Cytat:
Napisane przez LaLoca Pokaż wiadomość
Dzięki i gratuluję drugiego dzieciątka



Ja pamiętam Czyli u Was też karmienie chyli się ku końcowi. U nas też bywało ciężko, szczególnie mi, jak wisiała chora nocami na cycu, ale nie żałuję. Bardzo wygodnie jest karmić naturalnie i zdrowo



Maja też przeziębiona. Wirus jakiś od dłuższego czasu nie chce jej opuścić. Jak już się wydaje, że przechodzi to zaraz znowu nawrót. W nocy kaszle, budzi się... Witki opadają...
My mamy rowerek biegowy i z pedałami. Na obu jeszcze nie ogarnia jazdy, ale uczymy się pilnie...
Mówi biegle. Śpiewa, recytuje wierszyki, opowiada, dyskutuje, zmyśla historie
Odpieluchowana mając 2lata i 3miesiące. Odcyckowana mając 2,5 roku
Ja nie stawiam w kącie. Kiedyś o tym pisałam na forum nawet. Nie stosujemy kar. Tłumaczenie i tyle. Ale moje dziecko nie jest jakieś mega nieznośne na szczęście. Mam też na nią sposób, że jak dostaje ataku szału, złości i płaczu to ją naśladuję i wydurniam się. Próbuję obrócić to w żart. Przeważnie jej przechodzi. Jeśli nie to zostawiam ją samą w pokoju, żeby się uspokoiła i przychodzę co jakiś czas z pytaniem, czy już jej przeszło. Później przytulam, każę przeprosić i rozmawiamy o tym co się stało.
Stosuję też metodę odwracania uwagi i to bardzo często.

Jak się teraz bawicie z dziećmi?
u nas minął etap książeczek, naklejek, puzzli. Teraz rządzą kredki, pisaki i malowanki no i gry planszowe. A właśnie, czy też gracie z dziećmi? może coś polecić? ja polecam Ratuj króliczki Egmonta, Kot w worku Granna i Nawlekaj nie czekaj. Każda ma inny charakter, Maja bardzo je lubi i wszystkie polecam, a najbardziej te króliczki.
Moja cały czas robi w pieluchy... Był tydzień gdzie się zawzięłam i było dobrze ale zaprzestałam bo się trochę rozkleiłam z powodu innego wydarzenia i muszę znów się wziąć za Młodą.


U nas ten sposób nie działa. Wyje, ryczy, wrzeszczy.Dźwięk narasta jak fala tsunami....


U nas mamy wielkie pudło duplo (TŻ kupił chyba ponad 400 el. używki), kredki, mniejsze puzzle.

Ciastolinę i piasek kinetyczny schowałam bo nerwicy dostawałam za każdym razem jak było w użyciu

Cytat:
Napisane przez Brydzia_ Pokaż wiadomość
Fajnie że się tu ożywiło
U nas na topie kolorowanie i układanie puzzli. I po przerwie wróciły klocki drewniane do łask Od paru dni wiadomo piaskownica
Nadal chodzimy na kurs pływania - czasami fajnie ćwiczy skacze pływa a czasami zupełnie NIC nie zrobi, wszystko jest na nie :P No ale nie odpuszczam szkoda mi po 2 latach zrezygnować, mam nadzieję że mu te fochy przejdą

Jak tam posyłacie dzieci do przedszkola (te które jeszcze nie chodzą do żłobka) ?
My mimo że obydwoje pracujemy nie mamy nawet cienia szans że Igor się dostanie Dziękuję PIS za zostawienie 6 latków w plu

U nas też szał na piaskownicę i w piaskownicy... Wszyscy mówią, że ona się zachowuje jak chłopak bo tak wariuje i się tarza.
Złożyliśmy wniosek do 10 placówek. Ja tak mieszkam, że z okna widzę 2 przedszkola więc fajnie by było gdyby się dostała.
Wyniki 14. A jak się nie dostanie to i tak do prywatnego ją poślemy na kilka h dziennie bo nie wytrzymam z nią a i ona od kiedy wychodzimy na spacery bardzo lgnie do dzieci i jest wręcz nieszczęśliwa, że nikogo nie ma.

Cytat:
Napisane przez Susanna Pokaż wiadomość
Ooo wątek ożył woooow
Nasz Stasiek nadal daje popalić, nie usiedzi na miejscu, mało co sam sie bawi no i tylko mama i mama a więc norma. Trochę poszerzył zasób słów ale moim zdaniem to wciąż mało i myślę, że przydałaby się wizyta u logopedy. Nie wyobrażam sobie jednak jej przebiegu jak on 2 minut nie usiedzi na miejscu
Tak poza tym to w zasadzie nie choruje ale też nie ma jakoś specjalnego kontaktu z dziećmi (w zeszłym roku podałam mu szczepionkę broncho vaxom , nie wiem ale może też coś pomogła). Tylko w piątki jeździmy na 3 h do takiej sali zabaw która na ten czas staje się przedszkolem. Kilka razy musiałam tam z nim siedzieć (brałam kompa i robiłam sobie księgowość) ale ostatnio już mnie wypuścił i nie płakał pod moją nieobecność. Ale początki były trudne... wył jak wściekły, nie dał się przytulić, nie pozwolił nikomu się dotknąć, panie po mnie dzwonły żebym przyjechała. Widać postęp, nawet już śniadanie je z dziećmi i przyzwyczaił się do pań opiekunek. Tak więc w piątek znów się wybieramy, jak chyba zrobię rundkę po lumpeksach.
Co do przedszkola to właśnie wczoraj się dowiedziałam, że mam w domu przedszkolaka Nie wierzyłam że się dostanie bo u nas w przedszkolu było 5 miejsc, w drugim najbliższym 8 a w trzecim aż 2. Dostał się do tego gdzie było 8 miejsc i mimo, że 15-go będzie drugi nabór (część sześciolatków pójdzie do szkoły ale to będzie dosłownie kilkoro dzieci a w drugim przedszkolu sześciolatki z przedszkola zostaną przeniesione do szkoły więc będzie ok. 27 miejsc) to nie będę startować. Zostaje co prawda w nieco bardziej oddalonym przedszkolu, w części wydzielonej w szkole ale wiem że tam są fajne panie, przedszkole ma być do przyszłego roku rozbudowane no i będę go mogła zawozić na rowerze
I w 100% popieram reformę, cieszę się, że za 3 lata będę mieć wybór czy posłać dziecko do szkoły w wieku 6 czy 7 lat. To był postulat rodziców który został szczęśliwie przegłosowany a nie wrzucony do kosza. Chcę mieć wybór bo to ja znam najlepiej swoje dziecko a nie minister edukacji obca baba. Nie nastawiałam się w ogóle że do państwowego przedszkola się dostanie, już szukałam w prywatnych a tu taka niespodzianka. Pewnie w ciągu roku też się pozwalniają miejsca więc trzeba trzymać rękę na pulsie i monitować sprawę. Na dzień dzisiejszy wątpię żeby Młody poszedł do szkoły jako 6 latek, nie znam drugiego tak energicznego i roztrzepanego dziecka choć widzę, że depcze nam po piętach synek mostly_cloudly

Co tam jeszcze? Powoli odświeżamy mieszkanie w tym pokój Staśka no i mam nadzieję, że w końcu opuści naszą sypialnie. Nowe łóżeczko i te sprawy. No dobra i tak wiem, że będzie przechodził do naszego łożaale się łudzę
Mała lekko chorowała w styczniu ale to był jej pierwszy większy katar od urodzenia.

Gratulacje przedszkolaka i też popieram reformę
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-08, 12:17   #1026
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez mostly_cloudly Pokaż wiadomość
Hehe.. właśnie jak czytałam, to sobie myślę...oo ten Stasiek to całkiem jako Kocio Dynamit po prostu. Ostatnio to się go boję samego zostawić bo wymyśla już takie idiotyczne rzeczy, że ja to bym miesiąc siedziała i nie wpadła na równie dziwny pomysł. Kiedyś na moment wyszłam z pokoju a Kocio ubawiony chodzi po pokoju i mówi "wiertarka pływa, wiertarka pływa". O co kaman? Jaka wiertarka? Stwierdziłam, że może coś usłyszał i sobie tak powtarza. Dopiero po paru minutach poszłam do łazienki, a tam w kiblu patrze dwie wiertarki takie zabawkowe rozkosznie się moczą....
I takie właśnie miewa pomysły jak się nudzi i nie znajdzie mu się jakiejś konstruktywnej zabawy.

Co do przedszkola to złożyliśmy wniosek o przyjęcie do publicznego od września. Ale podobnie chyba jak w całym kraju jest mało miejsc i nie wiem jak to się skończy. Ogłoszenie wyników 20 kwietnia. Nie ukrywam że ze wzg finansowych wolałabym publiczne przedszkole... Generalnie nie wiem też czy nawet jeśli się dostanie to czy go przyjmą, bo nadal mamy problemy z nocnikowaniem. Tzn. nie zawsze chce iść do łazienki. Sam nie sygnalizuje. Robi tylko jak się go z własnej inicjatywy posadzi na nakładkę. Nocnik w ogóle poszedł w odstawkę. Oporny jest w tej materii straszliwie...

Chciałam Was też zapytać o rozwój mowy u waszych dzieci. Czy też występuje echolalia? Czyli powtarzanie całych słow, czy wypowiedzi zaraz po tym jak padają z waszych ust? Mój syn często np gdy nie rozumie pytania to je powtarza. A jak rozumie, to odpowiada normalnie. Czasami też jak się mu spodoba jakas nowa konstrukcja słowna to chodzi i ją powtarza wielokrotnie przez jakiś czas.
Śmieszna akcja z tymi wiertarkami !!!
Moja droga, my tez jeszcze robimy w pampki (to mało powiedziane- Małgosi kupy są tak duże, że to w ogóle skandal robić tyle w pampka i ona z nimi to od razu na kibel powinna ) ale mówię- muszę się znów na siebie zawziąć. Mało tego- nadal ją karmię- bo szybko, bez moich nerwów i czysto...i to też się musi do września skończyć

Jeśli chodzi o te powtarzanie-nie, my nie mamy czegoś takiego. I nie kojarzę, że jak zaczynała mówić to powtarzała cały czas.

Mała mówi już tak jak zwykły człowiek, że można się z nią dogadać. Teraz nawet przez telefon lubi z kimś porozmawiać jak ma jakiś problem (ale to brzmi) albo jak chce się na mnie poskarżyć.

Cytat:
Napisane przez magbes Pokaż wiadomość
tak, to jest fajne jak mozna siwe normalne dogadac z dzieciem powie co boli, co chce, czego nie chce
Tylko jednego nie umiemu niej zaobserwowac, mianowicie nigdy nie powiedziala, ze boli ja brzuch i sie zastanawiam czy to ja jestem jakas nieego, ze nie umiem u niej zaobserwowac czy ja boli po czymsczy rzeczywiscie nigdybrzuch jej nie bolal... czasem jak zasypia wtulona to zepnie brzusek i jej cos bulgnie wtedy w brzuszku ale nigdy nigy nie zaobserwowalam u niej marudzenia na brzuszek. Mam nadzieje, ze poprostu nigdy jejjjjjjjj nie bolal
Wiesz co, to ją może nie boleć.

Moja mówi, że ją brzuch boli (i zazwyczaj potem jest kupa), że boli ją kolano albo ręce - jak się przewróci, głowa jak się uderzy.

Potrafi zmyślać, że hoho ale też mówi prawdę ( np. mojej mamie powiedziała ,że "mama przylała w DUPĘ" )


A co u mnie- od półtora miesiąca jestem podwójną mamusią Polecam bo dla mnie jest dużo łatwiej teraz malucha ogarnąć -tylko sama końcówka ciąży jest najgorsza jak jest się takim duuuużym i jak ogarnąć ruchliwe dziecko. Przez to prawie wcale z Małgosią nie wychodziłam na spacery i teraz jest przeszczęśliwa gdy ja z nią wyjdę i jeszcze po południu TŻ ją zabiera.
Bardzo lgnie do dzieci- też zabiera innym zabawki ale też potrafi rozdzielić. Angażuje innych rodziców w zabawę w piaskownicy !!! W sklepie pyta się sama sprzedawców gdzie są np. żelki więc cieszę się, że jest taka otwarta bo ja byłam pierdoła i mi całe życie zostało.
Poza tym jest bardzo płaczliwa (nie wyrosła z tego jeszcze)- uderzy się- płacze, przewróci się- płacze, coś jest nie tak jak ona chce- płacze, zobaczy inne płaczą dziecko- przyłącza się i zaczyna płakać !!! A jak się skaleczy to co kilka h trzeba nowy plaster przyklejać i przeżywa 3 dni aż strup nie zejdzie
No i generalnie to się nie słucha...lubi po swojemu i już więc ciężko jest.
Odkąd mamy malucha w domu to jest jedna super zmiana -UWAGA- cisza nocna jest 0 22:30 !!!Nauczyła się wcześniej chodzić spać Jakby jeszcze nie potrzebowała drzemki to by było dobrze a tak lubi sobie 2-3 h pospać ale więcej jak 2 to jej nie pozwalam.

Suzanna- ponieważ jestem jeszcze duuża i nieforemna po ciąży a mam kilka imprez w najbliższym czasie i nie mam czasu chodzić i kupować ubrań mam pytanie- czy wszycie suwaka dwustronnego w sukienkę w okolicach piersi jest trudne? Mam jedną większą sukienkę tubę i tak sobie wymyśliłam, żeby oddać do krawcowej i żeby mi zrobiła takie coś jak w linku:

http://allegro.pl/sukienka-ciazowa-z...2,1&bi_c=86062
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-08, 12:55   #1027
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Brydzia_ Pokaż wiadomość
Fajnie że się tu ożywiło
U nas na topie kolorowanie i układanie puzzli. I po przerwie wróciły klocki drewniane do łask Od paru dni wiadomo piaskownica
Nadal chodzimy na kurs pływania - czasami fajnie ćwiczy skacze pływa a czasami zupełnie NIC nie zrobi, wszystko jest na nie :P No ale nie odpuszczam szkoda mi po 2 latach zrezygnować, mam nadzieję że mu te fochy przejdą

Jak tam posyłacie dzieci do przedszkola (te które jeszcze nie chodzą do żłobka) ?
My mimo że obydwoje pracujemy nie mamy nawet cienia szans że Igor się dostanie Dziękuję PIS za zostawienie 6 latków w plu

My tez nie mamy szans na przedszkole ale zapisałam młoda juz do prywatnego z angielskim. Jest blisko domu i fajnie wyglada.
Miałam ja posłać juz przed zima ale nie chciałam zeby przynosiła choroby do domu jak urodzi sie druga (w lutym sie urodziła). A tu klops bo gdzies złapała zapalenie oskrzeli a młodsza od niej zapalenie płuc i wlasnie jestesmy w szpitalu no ale co zrobic, uroki bycia młodszym..

U nas na topie ciastolina, kredki farby i duplo. No i książeczki - kicia kocia i Franklin

Ostatnio troche przyzwolilam jej na oglądanie bajek przez te choróbska i teraz mamy problem bo ciagle chce oglądać (mimo ze nie mamy tv). Ale teraz ładna pogoda to liczę na to ze bedziemy większość dnia spędzać na płacach zabaw jak juz sie uporamy z chorobami..


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

A no i gada jak najęta. Buzia jej sie nie zamyka. Przemądrzałek z niej straszny, łapie wszystkie słowa niesamowicie nawet jak hdzies na ulicy usłyszy (np na pytanie jaki jest obiad odpowiada - znakomity ), śpiewa recytuje i strasznie zmyśla

Rowerek mamy biegowy niedawno kupiony i poki co nauka w toku


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Cytat:
Napisane przez mostly_cloudly Pokaż wiadomość
Hehe.. właśnie jak czytałam, to sobie myślę...oo ten Stasiek to całkiem jako Kocio Dynamit po prostu. Ostatnio to się go boję samego zostawić bo wymyśla już takie idiotyczne rzeczy, że ja to bym miesiąc siedziała i nie wpadła na równie dziwny pomysł. Kiedyś na moment wyszłam z pokoju a Kocio ubawiony chodzi po pokoju i mówi "wiertarka pływa, wiertarka pływa". O co kaman? Jaka wiertarka? Stwierdziłam, że może coś usłyszał i sobie tak powtarza. Dopiero po paru minutach poszłam do łazienki, a tam w kiblu patrze dwie wiertarki takie zabawkowe rozkosznie się moczą....
I takie właśnie miewa pomysły jak się nudzi i nie znajdzie mu się jakiejś konstruktywnej zabawy.

Co do przedszkola to złożyliśmy wniosek o przyjęcie do publicznego od września. Ale podobnie chyba jak w całym kraju jest mało miejsc i nie wiem jak to się skończy. Ogłoszenie wyników 20 kwietnia. Nie ukrywam że ze wzg finansowych wolałabym publiczne przedszkole... Generalnie nie wiem też czy nawet jeśli się dostanie to czy go przyjmą, bo nadal mamy problemy z nocnikowaniem. Tzn. nie zawsze chce iść do łazienki. Sam nie sygnalizuje. Robi tylko jak się go z własnej inicjatywy posadzi na nakładkę. Nocnik w ogóle poszedł w odstawkę. Oporny jest w tej materii straszliwie...

Chciałam Was też zapytać o rozwój mowy u waszych dzieci. Czy też występuje echolalia? Czyli powtarzanie całych słow, czy wypowiedzi zaraz po tym jak padają z waszych ust? Mój syn często np gdy nie rozumie pytania to je powtarza. A jak rozumie, to odpowiada normalnie. Czasami też jak się mu spodoba jakas nowa konstrukcja słowna to chodzi i ją powtarza wielokrotnie przez jakiś czas.

Haha dobry agent

Moja jak nie rozumie pytania to mowi "co mówisz?" Albo "co ty gadasz"


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Cytat:
Napisane przez LaLoca Pokaż wiadomość
Maja też nie narzekała nigdy na ból brzucha. Pewnie nigdy ją nie bolał, bo na przykład ból gardła, oczu czy pupy zgłaszała.

Moje dziecko śpi jeszcze w łóżku ze szczebelkami Chcieliśmy jej kupić zwykłe, ale ona nie chce. Pokazywałam jej zdjęcia i chciałam, żeby sama wybrała, ale nic jej się nie podobało. Powiedziała, że nie chce nowego, że woli swoje szczebelkowe Nie wiem kiedy się zmienia dziecku łóżko

My zmieniliśmy jak młoda miała jakoś 20 miesięcy. Od tej pory pokochała swoje łóżko i nie chce z niego wychodzić. Czasem chce zeby z nia sie położyć jak w nocy sie obudzi ale nigdy nie przyjdzie do nas tylko trzeba do jej łóżka wskoczyć tak je kocha dobrze ze kupiliśmy duze


Sent from my iPhone using Tapatalk
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-04-09, 13:19   #1028
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

LaLoca, Mimiś też chodzi do żłobka i jeśli nie dostanie się do przedszkola zostanie dalej w żłobku. Albo do czasu aż zwolni się miejsce w przedszkolu,albo końca przyszłego roku szkolnego.
Jak podpisywałam umowę, to pani dyrektor mi wyjaśniała,że podpisuje się ją do końca roku szkolnego, w którym dziecko kończy 3 lata. Mimiś urodziny ma 20. września, a to już przyszły rok szkolny i przez to umowę mamy do końca czerwca 2017. Nie jest to super opcja,bo jasne,że wolałabym by chodził do przedszkola z rówieśnikami i rozwijał się. Dwa,że przedszkole tańsze niż żłobek. Ale jest duże prawdopodobieństwo, że do przedszkola się nie dostanie i dzięki temu nie muszę się martwić,że nie mam dla niego opieki.

będzie do 10 placówek!? Nieźle! U nas można maksymalnie do trzech.

Dodam,że Mimiś też wciąż w pieluchy robi. Nie chce siadać na nocnik ani na nakładkę. Wie kiedy robi kupę, wygania nas z pokoju i mówi "sio!", jak zrobi, posiedzi trochę w pokoju to przychodzi i mówi "mama pupa". A żeby gad usiadł na nocnik,to mowy nie ma. :P
Z mową niestety u nas słabo. Mówi pojedyncze słowa i też niewiele. Tydzień temu nawet była u nas Pani logopedka.
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein

Edytowane przez inwersja
Czas edycji: 2016-04-09 o 13:28
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-11, 12:37   #1029
magbes
Zadomowienie
 
Avatar magbes
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 1 831
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez LaLoca Pokaż wiadomość
Maja też nie narzekała nigdy na ból brzucha. Pewnie nigdy ją nie bolał, bo na przykład ból gardła, oczu czy pupy zgłaszała.

Moje dziecko śpi jeszcze w łóżku ze szczebelkami Chcieliśmy jej kupić zwykłe, ale ona nie chce. Pokazywałam jej zdjęcia i chciałam, żeby sama wybrała, ale nic jej się nie podobało. Powiedziała, że nie chce nowego, że woli swoje szczebelkowe Nie wiem kiedy się zmienia dziecku łóżko
dominika tez inne bole zglasza, ..wiec liczena to, ze nie bolal
misia tez spala w lozeczkudo tej pory.teraz sie przeprowadzilismy i ma swoj porzadny pokoj i loko 120x200 moze spac wpoprzek i pomiescic z 7 kolezanek wreszcie moze sie porzadnie wyciagnac bo juz mi jej tak szkoda bylo jak sie gniotla wlozeczku...z nami jezdzila po sklepach, ogladala, pozniej calycas jejmowiismy ze bedzie miala nowe losko, takie ladne itd/... zaakceptowala
Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Super wynik i cieszę się, że obyło się bez spazmów



To my chyba nie mieliśmy tego buntu wcale (i dobrze) bo u mnie Małgosia nic nie chce jakoś robić. Ostatnio chciałam, żeby ubieranie się ogarnęła ale też się denerwuje jak coś jej nie wychodzi.

YŻ chce jej kupić zwykły rower ale to tylko jego chcenie bo ona specjalnie nie wykazuje zainteresowania jak widzi kogoś na spacerze.

No faktycznie Jegomość Wam rośnie. U nas karą jest wyłączenie telewizora. Najskuteczniejsza .





Moja cały czas robi w pieluchy... Był tydzień gdzie się zawzięłam i było dobrze ale zaprzestałam bo się trochę rozkleiłam z powodu innego wydarzenia i muszę znów się wziąć za Młodą.


U nas ten sposób nie działa. Wyje, ryczy, wrzeszczy.Dźwięk narasta jak fala tsunami....


U nas mamy wielkie pudło duplo (TŻ kupił chyba ponad 400 el. używki), kredki, mniejsze puzzle.

Ciastolinę i piasek kinetyczny schowałam bo nerwicy dostawałam za każdym razem jak było w użyciu




U nas też szał na piaskownicę i w piaskownicy... Wszyscy mówią, że ona się zachowuje jak chłopak bo tak wariuje i się tarza.
Złożyliśmy wniosek do 10 placówek. Ja tak mieszkam, że z okna widzę 2 przedszkola więc fajnie by było gdyby się dostała.
Wyniki 14. A jak się nie dostanie to i tak do prywatnego ją poślemy na kilka h dziennie bo nie wytrzymam z nią a i ona od kiedy wychodzimy na spacery bardzo lgnie do dzieci i jest wręcz nieszczęśliwa, że nikogo nie ma.



Mała lekko chorowała w styczniu ale to był jej pierwszy większy katar od urodzenia.

Gratulacje przedszkolaka i też popieram reformę
my mamy ciastoline i czesto ja uzywa ilubi sie bawic,, ale poki co na pisaek inetyczny sie ne decyduje,starcz mi paprochow po ciastolinie
wole normalna piaskownice


Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Śmieszna akcja z tymi wiertarkami !!!
Moja droga, my tez jeszcze robimy w pampki (to mało powiedziane- Małgosi kupy są tak duże, że to w ogóle skandal robić tyle w pampka i ona z nimi to od razu na kibel powinna ) ale mówię- muszę się znów na siebie zawziąć. Mało tego- nadal ją karmię- bo szybko, bez moich nerwów i czysto...i to też się musi do września skończyć

Jeśli chodzi o te powtarzanie-nie, my nie mamy czegoś takiego. I nie kojarzę, że jak zaczynała mówić to powtarzała cały czas.

Mała mówi już tak jak zwykły człowiek, że można się z nią dogadać. Teraz nawet przez telefon lubi z kimś porozmawiać jak ma jakiś problem (ale to brzmi) albo jak chce się na mnie poskarżyć.



Wiesz co, to ją może nie boleć.

Moja mówi, że ją brzuch boli (i zazwyczaj potem jest kupa), że boli ją kolano albo ręce - jak się przewróci, głowa jak się uderzy.

Potrafi zmyślać, że hoho ale też mówi prawdę ( np. mojej mamie powiedziała ,że "mama przylała w DUPĘ" )


A co u mnie- od półtora miesiąca jestem podwójną mamusią Polecam bo dla mnie jest dużo łatwiej teraz malucha ogarnąć -tylko sama końcówka ciąży jest najgorsza jak jest się takim duuuużym i jak ogarnąć ruchliwe dziecko. Przez to prawie wcale z Małgosią nie wychodziłam na spacery i teraz jest przeszczęśliwa gdy ja z nią wyjdę i jeszcze po południu TŻ ją zabiera.
Bardzo lgnie do dzieci- też zabiera innym zabawki ale też potrafi rozdzielić. Angażuje innych rodziców w zabawę w piaskownicy !!! W sklepie pyta się sama sprzedawców gdzie są np. żelki więc cieszę się, że jest taka otwarta bo ja byłam pierdoła i mi całe życie zostało.
Poza tym jest bardzo płaczliwa (nie wyrosła z tego jeszcze)- uderzy się- płacze, przewróci się- płacze, coś jest nie tak jak ona chce- płacze, zobaczy inne płaczą dziecko- przyłącza się i zaczyna płakać !!! A jak się skaleczy to co kilka h trzeba nowy plaster przyklejać i przeżywa 3 dni aż strup nie zejdzie
No i generalnie to się nie słucha...lubi po swojemu i już więc ciężko jest.
Odkąd mamy malucha w domu to jest jedna super zmiana -UWAGA- cisza nocna jest 0 22:30 !!!Nauczyła się wcześniej chodzić spać Jakby jeszcze nie potrzebowała drzemki to by było dobrze a tak lubi sobie 2-3 h pospać ale więcej jak 2 to jej nie pozwalam.

Suzanna- ponieważ jestem jeszcze duuża i nieforemna po ciąży a mam kilka imprez w najbliższym czasie i nie mam czasu chodzić i kupować ubrań mam pytanie- czy wszycie suwaka dwustronnego w sukienkę w okolicach piersi jest trudne? Mam jedną większą sukienkę tubę i tak sobie wymyśliłam, żeby oddać do krawcowej i żeby mi zrobiła takie coś jak w linku:

http://allegro.pl/sukienka-ciazowa-z...2,1&bi_c=86062
dominika tez lubi sobe pogadac przeztelefon i tez juz gada jak stara
gratuluje dzidziusia

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
My tez nie mamy szans na przedszkole ale zapisałam młoda juz do prywatnego z angielskim. Jest blisko domu i fajnie wyglada.
Miałam ja posłać juz przed zima ale nie chciałam zeby przynosiła choroby do domu jak urodzi sie druga (w lutym sie urodziła). A tu klops bo gdzies złapała zapalenie oskrzeli a młodsza od niej zapalenie płuc i wlasnie jestesmy w szpitalu no ale co zrobic, uroki bycia młodszym..

U nas na topie ciastolina, kredki farby i duplo. No i książeczki - kicia kocia i Franklin

Ostatnio troche przyzwolilam jej na oglądanie bajek przez te choróbska i teraz mamy problem bo ciagle chce oglądać (mimo ze nie mamy tv). Ale teraz ładna pogoda to liczę na to ze bedziemy większość dnia spędzać na płacach zabaw jak juz sie uporamy z chorobami..


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

A no i gada jak najęta. Buzia jej sie nie zamyka. Przemądrzałek z niej straszny, łapie wszystkie słowa niesamowicie nawet jak hdzies na ulicy usłyszy (np na pytanie jaki jest obiad odpowiada - znakomity ), śpiewa recytuje i strasznie zmyśla

Rowerek mamy biegowy niedawno kupiony i poki co nauka w toku


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------




Haha dobry agent

Moja jak nie rozumie pytania to mowi "co mówisz?" Albo "co ty gadasz"


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------




My zmieniliśmy jak młoda miała jakoś 20 miesięcy. Od tej pory pokochała swoje łóżko i nie chce z niego wychodzić. Czasem chce zeby z nia sie położyć jak w nocy sie obudzi ale nigdy nie przyjdzie do nas tylko trzeba do jej łóżka wskoczyć tak je kocha dobrze ze kupiliśmy duze


Sent from my iPhone using Tapatalk
jak bym Mise slyszala z tym ' co mwisz?" bo tez jak nie uslyszy albo nie rozumie to pyta tak fajnie ' co mowisz?" "co Ty mówisz?"

Cytat:
Napisane przez inwersja Pokaż wiadomość
LaLoca, Mimiś też chodzi do żłobka i jeśli nie dostanie się do przedszkola zostanie dalej w żłobku. Albo do czasu aż zwolni się miejsce w przedszkolu,albo końca przyszłego roku szkolnego.
Jak podpisywałam umowę, to pani dyrektor mi wyjaśniała,że podpisuje się ją do końca roku szkolnego, w którym dziecko kończy 3 lata. Mimiś urodziny ma 20. września, a to już przyszły rok szkolny i przez to umowę mamy do końca czerwca 2017. Nie jest to super opcja,bo jasne,że wolałabym by chodził do przedszkola z rówieśnikami i rozwijał się. Dwa,że przedszkole tańsze niż żłobek. Ale jest duże prawdopodobieństwo, że do przedszkola się nie dostanie i dzięki temu nie muszę się martwić,że nie mam dla niego opieki.

będzie do 10 placówek!? Nieźle! U nas można maksymalnie do trzech.

Dodam,że Mimiś też wciąż w pieluchy robi. Nie chce siadać na nocnik ani na nakładkę. Wie kiedy robi kupę, wygania nas z pokoju i mówi "sio!", jak zrobi, posiedzi trochę w pokoju to przychodzi i mówi "mama pupa". A żeby gad usiadł na nocnik,to mowy nie ma. :P
Z mową niestety u nas słabo. Mówi pojedyncze słowa i też niewiele. Tydzień temu nawet była u nas Pani logopedka.
i cos pani logopedka zasugeorwala? musze poczytac jak cwiczyc wymowe RRRR bo mowi L zamiast R ...
magbes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-11, 15:47   #1030
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez magbes Pokaż wiadomość
dominika tez inne bole zglasza, ..wiec liczena to, ze nie bolal
misia tez spala w lozeczkudo tej pory.teraz sie przeprowadzilismy i ma swoj porzadny pokoj i loko 120x200 moze spac wpoprzek i pomiescic z 7 kolezanek wreszcie moze sie porzadnie wyciagnac bo juz mi jej tak szkoda bylo jak sie gniotla wlozeczku...z nami jezdzila po sklepach, ogladala, pozniej calycas jejmowiismy ze bedzie miala nowe losko, takie ladne itd/... zaakceptowala
my mamy ciastoline i czesto ja uzywa ilubi sie bawic,, ale poki co na pisaek inetyczny sie ne decyduje,starcz mi paprochow po ciastolinie
wole normalna piaskownice


dominika tez lubi sobe pogadac przeztelefon i tez juz gada jak stara
gratuluje dzidziusia

jak bym Mise slyszala z tym ' co mwisz?" bo tez jak nie uslyszy albo nie rozumie to pyta tak fajnie ' co mowisz?" "co Ty mówisz?"

i cos pani logopedka zasugeorwala? musze poczytac jak cwiczyc wymowe RRRR bo mowi L zamiast R ...
No coś Ty!! Daj spokój z jakimkolwiek ćwiczeniem zgłoski "r"! To zgłoska, która pojawia się najpóźniej w rozwoju mowy, ok.5-6 roku życia. Zbyt szybkie zmuszanie dziecka do jej mowy może doprowadzić do nieprawidłowej jej wymowy.

Logopeda powiedziała,że faktycznie jest opóźniony w stosunku do tego co umieć powinien,ale tragedii nie ma. Dała nam trochę ćwiczeń.
Takie zamienianie liter jest absolutnie normalne. Mimiś np. zamiast "kot " mówi "tot" i to całkowicie normalnie na tym etapie rozwoju mowy. Ważne, że umie ładnie pioniozowac język i wmówić "k".
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 09:17   #1031
magbes
Zadomowienie
 
Avatar magbes
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 1 831
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez inwersja Pokaż wiadomość
No coś Ty!! Daj spokój z jakimkolwiek ćwiczeniem zgłoski "r"! To zgłoska, która pojawia się najpóźniej w rozwoju mowy, ok.5-6 roku życia. Zbyt szybkie zmuszanie dziecka do jej mowy może doprowadzić do nieprawidłowej jej wymowy.

Logopeda powiedziała,że faktycznie jest opóźniony w stosunku do tego co umieć powinien,ale tragedii nie ma. Dała nam trochę ćwiczeń.
Takie zamienianie liter jest absolutnie normalne. Mimiś np. zamiast "kot " mówi "tot" i to całkowicie normalnie na tym etapie rozwoju mowy. Ważne, że umie ładnie pioniozowac język i wmówić "k".
wiem wiem,ze to pozniej sie rozwija prawidlowa wymowa tego, alenie wiedzialam, ze zbyt qczesne cwiczenie moze doprowadic do zlego... zatem odpuszczam dzieki
magbes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-12, 10:57   #1032
LaLoca
Zakorzenienie
 
Avatar LaLoca
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 661
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez inwersja Pokaż wiadomość
LaLoca, Mimiś też chodzi do żłobka i jeśli nie dostanie się do przedszkola zostanie dalej w żłobku. Albo do czasu aż zwolni się miejsce w przedszkolu,albo końca przyszłego roku szkolnego.
Jak podpisywałam umowę, to pani dyrektor mi wyjaśniała,że podpisuje się ją do końca roku szkolnego, w którym dziecko kończy 3 lata. Mimiś urodziny ma 20. września, a to już przyszły rok szkolny i przez to umowę mamy do końca czerwca 2017. Nie jest to super opcja,bo jasne,że wolałabym by chodził do przedszkola z rówieśnikami i rozwijał się. Dwa,że przedszkole tańsze niż żłobek. Ale jest duże prawdopodobieństwo, że do przedszkola się nie dostanie i dzięki temu nie muszę się martwić,że nie mam dla niego opieki.

będzie do 10 placówek!? Nieźle! U nas można maksymalnie do trzech.
Super z tym żłobkiem. U nas niestety do końca semestru i out.
Jutro mam się dowiedzieć, czy do przedszkola została przyjęta.

Cytat:
Napisane przez magbes Pokaż wiadomość
dominika tez inne bole zglasza, ..wiec liczena to, ze nie bolal
misia tez spala w lozeczkudo tej pory.teraz sie przeprowadzilismy i ma swoj porzadny pokoj i loko 120x200 moze spac wpoprzek i pomiescic z 7 kolezanek wreszcie moze sie porzadnie wyciagnac bo juz mi jej tak szkoda bylo jak sie gniotla wlozeczku...z nami jezdzila po sklepach, ogladala, pozniej calycas jejmowiismy ze bedzie miala nowe losko, takie ladne itd/... zaakceptowala
my mamy ciastoline i czesto ja uzywa ilubi sie bawic,, ale poki co na pisaek inetyczny sie ne decyduje,starcz mi paprochow po ciastolinie
wole normalna piaskownice

dominika tez lubi sobe pogadac przeztelefon i tez juz gada jak stara
gratuluje dzidziusia

jak bym Mise slyszala z tym ' co mwisz?" bo tez jak nie uslyszy albo nie rozumie to pyta tak fajnie ' co mowisz?" "co Ty mówisz?"
Piasek kinetyczny fajny, ale strasznie się rozsypuje i trzeba pilnować, żeby nie roznieść po całym domu. Mai już się znudził na szczęście teraz maluje farbkami

W przyszłym roku się przeprowadzamy dlatego tego łóżka jeszcze nie zmieniliśmy, ale chyba bez konsultacji z małą damą kupimy, a najwyżej przeniesiemy je do nowego domu.

Maja jak nie rozumie co do niej mówię to się mnie pyta "mamo wygłupiasz się?" albo "co Ty wymyślasz mamo"
Wogóle Majuśka ma nieraz takie teksty, że szczena opada. Ostatnio po wyjściu ze żłobka mówi "mamo jesteś piękna jak widok" albo idziemy w ciszy po schodach a ona: "mamo jesteś chuda" (wątpię żeby wiedziała co to znaczy) albo wczoraj wychodzimy z przychodni, pogoda fatalna, pochmurno, mżawka, zimno, a ona "mamo, jaka piękna pogoda" śpiewaczka z niej też. Np. wczoraj w Biedronce robimy zakupy, a ona śpiewa Mydełko FA i macha ręką na słowa "pomachaj ręką, mi na ekranie" Tż już ma zakaz puszczania jej tego.

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
My tez nie mamy szans na przedszkole ale zapisałam młoda juz do prywatnego z angielskim. Jest blisko domu i fajnie wyglada.
Miałam ja posłać juz przed zima ale nie chciałam zeby przynosiła choroby do domu jak urodzi sie druga (w lutym sie urodziła). A tu klops bo gdzies złapała zapalenie oskrzeli a młodsza od niej zapalenie płuc i wlasnie jestesmy w szpitalu no ale co zrobic, uroki bycia młodszym..

U nas na topie ciastolina, kredki farby i duplo. No i książeczki - kicia kocia i Franklin

Ostatnio troche przyzwolilam jej na oglądanie bajek przez te choróbska i teraz mamy problem bo ciagle chce oglądać (mimo ze nie mamy tv). Ale teraz ładna pogoda to liczę na to ze bedziemy większość dnia spędzać na płacach zabaw jak juz sie uporamy z chorobami..

A no i gada jak najęta. Buzia jej sie nie zamyka. Przemądrzałek z niej straszny, łapie wszystkie słowa niesamowicie nawet jak hdzies na ulicy usłyszy (np na pytanie jaki jest obiad odpowiada - znakomity ), śpiewa recytuje i strasznie zmyśla

Rowerek mamy biegowy niedawno kupiony i poki co nauka w toku

Haha dobry agent

Moja jak nie rozumie pytania to mowi "co mówisz?" Albo "co ty gadasz"

My zmieniliśmy jak młoda miała jakoś 20 miesięcy. Od tej pory pokochała swoje łóżko i nie chce z niego wychodzić. Czasem chce zeby z nia sie położyć jak w nocy sie obudzi ale nigdy nie przyjdzie do nas tylko trzeba do jej łóżka wskoczyć tak je kocha dobrze ze kupiliśmy duze
U nas Kicia Kocia też jest hitem i jeszcze Misia Marysia
Maja ma nadal ograniczone oglądanie TV, ale i tak sporo ogląda niestety.
Maja też mówi "co ty gadasz" śmiesznie do brzmi w ustach dziecka.
Szybkiego powrotu do zdrówka Wam życzę
LaLoca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 19:17   #1033
agusiowata84
Rozeznanie
 
Avatar agusiowata84
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 816
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Z nocnkiem mamy regres. Nie mam już siły tłumaczyć, ileż można. Adaś mówi, że sisi robi się do majtek. W żłobku nosi pieluchomajtki, bo nie woła. Miesiąc temu nawet ładnie robił do nocnika. Martwię się tym nocnikiem, nie odpuszczamy, nie ubieramy pieluch.
Mamy od świąt nowy rowerek biegowy na dwóch kółkach, Adaś prawie cały czas jeździ na nim, a ja za nim biegam (mówi nie biegaj za mną, albo idź na plac zabaw, idź do taty)
A co do mowy, to wydaje mi się, że ładnie mówi, czasem zmyśla, np mama bije, tym się martwię, że jeszcze będziemy mieć kłopoty przez to. Nie wiem skąd tak ma, nie bije go i nie biłam.
Dziś rozebrał się dwa razy i mówi, że ma dużego siusiaka, małą pupcie.
agusiowata84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 12:46   #1034
__Paulinka__
Zakorzenienie
 
Avatar __Paulinka__
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 764
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII



Moja na nocnik robi od października, ale od grudnia nie chce robić kupy na nocnik.. siku robi sama, albo zawola, nie zdarzylo sie,żeby sie zsikala w majtki. Doskonale rozumie,że ją proszę,żeby robiła kupe na nocnik albo toalete ale jak przyjdzie co do czego to i tak się chowa i robi po cichu w majty..:/ ja jużnie wiem co mam robić.. dlatego w dzien zakladam jej dalej pieluchomajtki..

co do mowy to mi sie wydaje,że już bardzo fajnie mówi takie teksty czasami wali,że nie mogę ze smiechu faaajnie już tak

U nas z zabawek na topie są dalej lalki, misie, wózek dla lali.. tak ma niezmiennie od 1,5 roku a poza tym najklejki, kolorowanki, ciastolina, puzzle i lego duplo.

Wogóle czas leci jak szalony.. już niedługo moja druga córcia będzie miala roczek.. niedowiary!!
__Paulinka__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 17:07   #1035
LaLoca
Zakorzenienie
 
Avatar LaLoca
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 661
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

yess! dostała się do przedszkola
LaLoca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-14, 07:31   #1036
LaLoca
Zakorzenienie
 
Avatar LaLoca
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 661
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez agusiowata84 Pokaż wiadomość
Z nocnkiem mamy regres. Nie mam już siły tłumaczyć, ileż można. Adaś mówi, że sisi robi się do majtek. W żłobku nosi pieluchomajtki, bo nie woła. Miesiąc temu nawet ładnie robił do nocnika. Martwię się tym nocnikiem, nie odpuszczamy, nie ubieramy pieluch.
Mamy od świąt nowy rowerek biegowy na dwóch kółkach, Adaś prawie cały czas jeździ na nim, a ja za nim biegam (mówi nie biegaj za mną, albo idź na plac zabaw, idź do taty)
A co do mowy, to wydaje mi się, że ładnie mówi, czasem zmyśla, np mama bije, tym się martwię, że jeszcze będziemy mieć kłopoty przez to. Nie wiem skąd tak ma, nie bije go i nie biłam.
Dziś rozebrał się dwa razy i mówi, że ma dużego siusiaka, małą pupcie.
Nie odpuszczajcie, bo za daleko już zaszliście z odpieluchowaniem. Myślę, że już za nie długo pożegnacie pieluszkę
Chyba to zmyślanie to normalne w wieku naszych dzieci, bo Maja ma to samo i to często gęsto z taką poważną miną opowiada, że trudno jej nie wierzyć
Wydaje mi się, że te teksty to dopiero się zaczyna Maja ostatnio przyszła do mnie i mi mówi "jestem głupia" na stuwe nie wie co to znaczy i na dwieście ma to ze żłobka, albo kiedyś opowiada bajkę miśkowi i mówi "dawno, dawno temu żyła sobie księżniczka.... piękna jak... JA "

Cytat:
Napisane przez __Paulinka__ Pokaż wiadomość


Moja na nocnik robi od października, ale od grudnia nie chce robić kupy na nocnik.. siku robi sama, albo zawola, nie zdarzylo sie,żeby sie zsikala w majtki. Doskonale rozumie,że ją proszę,żeby robiła kupe na nocnik albo toalete ale jak przyjdzie co do czego to i tak się chowa i robi po cichu w majty..:/ ja jużnie wiem co mam robić.. dlatego w dzien zakladam jej dalej pieluchomajtki..

co do mowy to mi sie wydaje,że już bardzo fajnie mówi takie teksty czasami wali,że nie mogę ze smiechu faaajnie już tak

U nas z zabawek na topie są dalej lalki, misie, wózek dla lali.. tak ma niezmiennie od 1,5 roku a poza tym najklejki, kolorowanki, ciastolina, puzzle i lego duplo.

Wogóle czas leci jak szalony.. już niedługo moja druga córcia będzie miala roczek.. niedowiary!!
Tłumacz, tłumacz i na pewno się uda Nam też było z kupkami najtrudniej, ale ona wogóle nie robiła. Obserwuj ją i jak widzisz, że coś się święci to bach ją na nocnik. Ja dodatkowo przytulałam ją na nocniku, że niby jej pomagam nadal czasem mnie prosi, mamusiu przytul. U nas pomogła też książeczka "Misia Marysia żegna pieluszkę". Sympatyczna książeczka dla dziewczynek

Wow Ty już dwójeczkę taką dużą masz, a ja jeszcze po pierwszym nie czuję się na siłach na drugie
LaLoca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-14, 12:48   #1037
__Paulinka__
Zakorzenienie
 
Avatar __Paulinka__
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 764
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez LaLoca Pokaż wiadomość



Tłumacz, tłumacz i na pewno się uda Nam też było z kupkami najtrudniej, ale ona wogóle nie robiła. Obserwuj ją i jak widzisz, że coś się święci to bach ją na nocnik. Ja dodatkowo przytulałam ją na nocniku, że niby jej pomagam nadal czasem mnie prosi, mamusiu przytul. U nas pomogła też książeczka "Misia Marysia żegna pieluszkę". Sympatyczna książeczka dla dziewczynek

Wow Ty już dwójeczkę taką dużą masz, a ja jeszcze po pierwszym nie czuję się na siłach na drugie
Właśnie o to chodzi,że jak widzę,że się chowa to sadzam, a ona się drze w niebogłosy i ucieka z nocnika:/ już nawet probowalam ją przekupić żelkami, na które zawsze się łapie jak coś, ale nie w tym przypadku:/ no moze kiedyś zrozumie...

heh co do drugiej ciąży to z mojego otoczenia mam takie przemyślenia,że im później tym trudniej podjać decyzję o drugim dziecku także na dzien dzisiejszy jestem mega szczsliwa,że u nas tak to samo się ułożyło niespodziewanie
__Paulinka__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 07:35   #1038
agusiowata84
Rozeznanie
 
Avatar agusiowata84
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 816
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Od środy mamy nakładkę na ubikację i Adaś chętniej na nią siada. Może za duży był na nocnik. Teraz nadrabia, potrafi długo tak siedzieć, dumny jest, że robi do ubikacji jak mama i tata.
agusiowata84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 07:48   #1039
mostly_cloudly
Raczkowanie
 
Avatar mostly_cloudly
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 323
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

U nas podobnie z tym nocnikowaniem. Są dni lepsze, że nawet zasygnalizuje i siądzie i zrobi, ale też i takie że leje po gaciach a potem sobie zdejmuje majtki i siada na nocnik jak już jest po temacie i niebardzo ma co... Przestałam się tym stresować. Myślę, że w końcu się nauczy skoro już zdarzają się przebłyski. Na pewno nauczył się trzymać mocz, bo jak się go posadzi to robi na nakładkę lub nocnik. Gorzej jak zapomnę go posadzić, albo jest czymś bardzo zaabsorbowany to wtedy niestety są wpadki.
Zmyślanie też częste. Opowiada sobie jakieś swoje historie, czasem tylko fragmentarycznie prawdziwie, a resztę sobie dorabia po swojemu.
Chcemy pójść do psychologa po poradę w zakresie radzenia sobie ze złością. Ostatnio znowu jakoś się to nasiliło. Jak zrobimy coś wbrew jego woli albo jak sam chce coś zrobić i mu nie wychodzi to strasznie się gotuje. Do tego stopnia że rzuca się na podłogę albo uderza się rączką w głowę, niegroźnie wprawdzie, ale widać że faktycznie emocje go ponoszą. Muszę się kogoś doradzić jak w takich sytuacjach reagować i jak mu pomagać panować nad tą złością. Jak go zostawiłam z teściową, która bardzo rzadko z nim przebywa, to przerażona była A ona z tych co uważają, że to dziecko powinno się jej podporządkować A młody w buncie za nic jej metod wychowawczych nie raczył słuchać No i miała tam z nim niezły impas.

Edytowane przez mostly_cloudly
Czas edycji: 2016-04-15 o 07:53
mostly_cloudly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-15, 15:58   #1040
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

LaLoca- gratki !!! Ja też mam przedszkolankę Dostała się do tego przedszkola do którego chciałam. Jeszcze tylko musimy pisemnie potwierdzić.

Czyli teraz już naprawdę za nocnik,jedzenie i usamodzienianie się muszę się wziąć

mostly- psycholog to dobry pomysł. Pewnie powie Ci co masz zrobić żeby Kostek na czymś wyładowywał złość. Moja koleżanka jak miała taki problem to psycholog powiedział, żeby kupiła worek treningowy. I ten Mały jak walił w ten worek to potem na spokojnie można było z nim porozmawiać.
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-19, 13:16   #1041
LaLoca
Zakorzenienie
 
Avatar LaLoca
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 661
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
LaLoca- gratki !!! Ja też mam przedszkolankę Dostała się do tego przedszkola do którego chciałam. Jeszcze tylko musimy pisemnie potwierdzić.

Czyli teraz już naprawdę za nocnik,jedzenie i usamodzienianie się muszę się wziąć
w przedszkolu nauczy się wszystkiego a do tego czasu najważniejsze żeby ją odpieluchować, ale jak już na tym pracujecie to na pewno się uda do września jeszcze trochu czasu...

mostly_cloudly opowiedz po wizycie co ciekawego psycholog radzi bardzo jestem ciekawa...

Czy Wasze dzieciątka jak myją zęby to wypluwają, czy nadal połykają wszystko?
LaLoca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-19, 14:26   #1042
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez LaLoca Pokaż wiadomość
w przedszkolu nauczy się wszystkiego a do tego czasu najważniejsze żeby ją odpieluchować, ale jak już na tym pracujecie to na pewno się uda do września jeszcze trochu czasu...

mostly_cloudly opowiedz po wizycie co ciekawego psycholog radzi bardzo jestem ciekawa...

Czy Wasze dzieciątka jak myją zęby to wypluwają, czy nadal połykają wszystko?
Moja połyka- nadal jesteśmy na paście dla niemowląt
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-20, 07:43   #1043
mostly_cloudly
Raczkowanie
 
Avatar mostly_cloudly
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 323
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Dam znać. Na razie jeszcze się nie umówiłam bo ciągle jestem w niedoczasie...
Kocio dostał się do przedszkola Wprawdzie nie do tego I wyboru, tylko ciut dalej położonego ale najważniejsze że w ogóle się udało...
Od kilku dni mamy przełom w nocnikowaniu. Regularnie woła i sam zdejmuje majtki i siada na nocnik. Zdarzyły się ze dwa razy wpadki, ale raz to był bardzo czymś zajęty a w drugim przypadki tata nie zrozumiał o co synowi chodzi i nie pomogł mu się w trybie szybkim dostać do nocnika
Kocio potrafi wypluwać już, także zęby myjemy jak dorośli. Choć pewnie mniej dokładnie.
mostly_cloudly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-20, 10:20   #1044
LaLoca
Zakorzenienie
 
Avatar LaLoca
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 661
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Moja połyka- nadal jesteśmy na paście dla niemowląt
Właśnie my też Przyznam, że trochu z wygodny, bo myje zęby w całym domu Czas zrobić z tym porządek. Zastanawiałam się tylko, czy to już czas na naukę plucia.

Cytat:
Napisane przez mostly_cloudly Pokaż wiadomość
Dam znać. Na razie jeszcze się nie umówiłam bo ciągle jestem w niedoczasie...
Kocio dostał się do przedszkola Wprawdzie nie do tego I wyboru, tylko ciut dalej położonego ale najważniejsze że w ogóle się udało...
Od kilku dni mamy przełom w nocnikowaniu. Regularnie woła i sam zdejmuje majtki i siada na nocnik. Zdarzyły się ze dwa razy wpadki, ale raz to był bardzo czymś zajęty a w drugim przypadki tata nie zrozumiał o co synowi chodzi i nie pomogł mu się w trybie szybkim dostać do nocnika
Kocio potrafi wypluwać już, także zęby myjemy jak dorośli. Choć pewnie mniej dokładnie.
No brawo
Czyli już prawie pielucha pożegnana jeszcze tylko oduczenie sikania w nocy...

Pamiętacie może jakie poradniki polecała Tassia? przeczytałam już Wyzwolonych rodziców... i Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały.. i jeszcze coś bym się dokształciła, ale zapomniałam co warto.
LaLoca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-20, 10:28   #1045
agusiowata84
Rozeznanie
 
Avatar agusiowata84
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 816
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Ja czytam język dwulatka
agusiowata84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-21, 09:06   #1046
magbes
Zadomowienie
 
Avatar magbes
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 1 831
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez LaLoca Pokaż wiadomość
w przedszkolu nauczy się wszystkiego a do tego czasu najważniejsze żeby ją odpieluchować, ale jak już na tym pracujecie to na pewno się uda do września jeszcze trochu czasu...

mostly_cloudly opowiedz po wizycie co ciekawego psycholog radzi bardzo jestem ciekawa...

Czy Wasze dzieciątka jak myją zęby to wypluwają, czy nadal połykają wszystko?
dominika umie pluc ale czasem myje ze polyka a czesem tak ze pluje ,,zalezy od dnia. Myjemy pasta elmex dla dzieci, mietowa. rozmawialam z dentystka to powiedziala, ze jest zwolenniczka zeby dzieci myly mietowymi pastami a nie slodziutkimi, zeby sie przyzwyczajalay.a jesli chodzi o fluor to powieziala, ze musialaby zjesc tubke dziennie zebymialo to jakis wplyw....
Cytat:
Napisane przez mostly_cloudly Pokaż wiadomość
Dam znać. Na razie jeszcze się nie umówiłam bo ciągle jestem w niedoczasie...
Kocio dostał się do przedszkola Wprawdzie nie do tego I wyboru, tylko ciut dalej położonego ale najważniejsze że w ogóle się udało...
Od kilku dni mamy przełom w nocnikowaniu. Regularnie woła i sam zdejmuje majtki i siada na nocnik. Zdarzyły się ze dwa razy wpadki, ale raz to był bardzo czymś zajęty a w drugim przypadki tata nie zrozumiał o co synowi chodzi i nie pomogł mu się w trybie szybkim dostać do nocnika
Kocio potrafi wypluwać już, także zęby myjemy jak dorośli. Choć pewnie mniej dokładnie.
brawo dla synka
my jutro mamy wyniki do przedszkola...nie wierze ze sie dostane,,, choc pierwszy etap przeszla. ale pani powiexziala ze bedzie ciezko bardzo 3-latkom dostac sie....maja tylko 9 miejsc dla 3 latkow... pff....
magbes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-22, 07:48   #1047
LaLoca
Zakorzenienie
 
Avatar LaLoca
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 661
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez magbes Pokaż wiadomość
dominika umie pluc ale czasem myje ze polyka a czesem tak ze pluje ,,zalezy od dnia. Myjemy pasta elmex dla dzieci, mietowa. rozmawialam z dentystka to powiedziala, ze jest zwolenniczka zeby dzieci myly mietowymi pastami a nie slodziutkimi, zeby sie przyzwyczajalay.a jesli chodzi o fluor to powieziala, ze musialaby zjesc tubke dziennie zebymialo to jakis wplyw....

brawo dla synka
my jutro mamy wyniki do przedszkola...nie wierze ze sie dostane,,, choc pierwszy etap przeszla. ale pani powiexziala ze bedzie ciezko bardzo 3-latkom dostac sie....maja tylko 9 miejsc dla 3 latkow... pff....
Tu nie chodzi tylko o fluor, ale i parabeny, pegi itd.
Jest sporo past niesłodkich, z dobrym składem np. Splat Juicy. Ma posmak miętowo-owocowy. Teraz używamy Urtekram i też nie jest jakaś słodka. Trudno określić co to za smak, ale Mai pasuje i fajnie się pieni.
Natomiast hitem była pasta Lavera, ale słodka i Maja wolała ją jeść niż myć nią zęby
Ogólnie staram się jej kupować pasty z dobrym składem właśnie dlatego, że połyka.

Daj znać, czy się dostała
LaLoca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-22, 11:39   #1048
magbes
Zadomowienie
 
Avatar magbes
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 1 831
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez LaLoca Pokaż wiadomość
Tu nie chodzi tylko o fluor, ale i parabeny, pegi itd.
Jest sporo past niesłodkich, z dobrym składem np. Splat Juicy. Ma posmak miętowo-owocowy. Teraz używamy Urtekram i też nie jest jakaś słodka. Trudno określić co to za smak, ale Mai pasuje i fajnie się pieni.
Natomiast hitem była pasta Lavera, ale słodka i Maja wolała ją jeść niż myć nią zęby
Ogólnie staram się jej kupować pasty z dobrym składem właśnie dlatego, że połyka.

Daj znać, czy się dostała
a gdzie ta paste splat mozna kupic?bo rozumiem ze jest ona ok?
co do przedszkola, dzis wyniki, jeszcze nic nie wiem, dam znac
magbes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-22, 16:27   #1049
Brydzia_
Zakorzenienie
 
Avatar Brydzia_
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 12 823
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Igor się dostał do przedszkola szok
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...




Brydzia_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-23, 21:51   #1050
palomama
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 375
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Dziewczyny, wybaczcie, że wcinam Wam się w wątek, ale tylko o coś zapytam i już sobie idę (nie mam dzieci)
Mam pytanie o prezent dla 3-latki. Który będzie najlepszy? (Wybrałam akurat te 3 rzeczy, ponieważ mam możliwość wyboru przedmiotów z pewnego katalogu, nieważne ).
Help!
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 18288_1.jpg (35,6 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg i-granna-domino-kolory.jpg (63,5 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg komplet-sniadaniowy-ze-szklanka-minnie-cafe-disney.jpg (270,9 KB, 7 załadowań)
palomama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-03-31 15:04:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:54.