Polecamy:

gagateczkaaa · 2013-09-17, 22:37

Cytat:

Napisane przez czarnulka90

Nie chodziło tylko o pranie... to była tylko jedna z rzeczy, pracowałam po nawet 190 h w msc miałam okropny problem bo w wolnym czasie jak już jakiś miałam to wręcz chciałam robić wszystko tylko nie to co powinnam...

My mamy z małżem dwa koty i nie powiem trochę przy nich roboty jest, ale na psa bym się nie zdecydowała z moimi skłonnościami do lenistwa i niezauważania problemu dopóki nie kopnie mnie w tyłek.

Zakupiłam już przezroczyste plastikowe kartoniki na dokumenty są z etykietami. Narazie kategorie to bankowość, pamiątki ogólne i pamiątki ślubne, ale jest tego do uporządkowania bardzo dużo. A marzy mi się właśnie taki ład totalny

Otworzę szafa a tam jak na dłoni wszystko zorganizowane!

A wy odkładacie wszystko odrazu na miejsce? Macie swoje sposoby na przechowywanie dokumentów pamiątek itp?

Ja kupilam sobie na dokumenty segregator z kolorowymi przegrodkami i kazdy dzial ma swoj kolor: zdrowie, uczelnia, bank itp wszystko w foliach. Osobno w teczce trzymam wszystkie instrukcje od sprzetu domowego, mebli itp. Pamiatki, rzeczy na ktore nie patrzy sie na codzien trzymam w pudelkach

akurat to u mnie jest na plus.

Mam na glowie dwa przeglady mieszkania: dla strazy pozarnej i wieloletni... Kompletnie nie umiem i nie chce mi sie za to zabrac a mam czas do 30stego :/ musze odlaczyc okap, zamontowac kratki wentylacyjne w kuchni i w lazience... Przeraza mnie to...

Lilly_Lilly · 2013-09-18, 12:45

co do organizacji w domu to wiem ze jezeli bede pracowac to dom zaniedbam a obiady beda takie "na szybko".... Czasami mysle ze mogłabym zajmowac sie domem szczegolnie w okresie wrzesien - grudzien bo mam wtedy jakos najwiecej zapału , mysle tylko o świetach itd

Uwielbiam jak sa jakies remonty w domu , te planowania itd

tak samo jakies imprezy typu wesela , 18 stki itd. Moze mam dar do takiego czegos

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

własnie pisze ta opinie ze stazu i perfidnie przepisuje zdania z poprzedniego stazu zmieniajac tylko obowiazki i umiejetnosci

a tak nie moze byc no bo jak bym miala pokazac obydwa opinie ze stazu to jest prawie kopiuj wklej... nie wiem jak to napisac inaczej

niech sami sie tym zajmują a nie ja za nich to pisze

Dzisiaj mi sie sniło ze szef powiedzial ze nie chce mnie od pazdziernika i byłam taka szczesliwa ze jak nie widzial to skakałam z radosci a jak wychodzilam (nie wiem skad wziely sie długie schody) to zjechalam z poreczy

LoveMessages · 2013-09-19, 00:42

Pisanie samemu jest lepsze bo piszesz to co Ty uważasz za stosowne i możesz to tak ubrać w słowa, że wyjdzie na Twoje.

dezire · 2013-09-19, 07:29

od dwoch tygodni wprowadziłam sobie, a wlasciwie 'nam' nową zasadę - sprzątanie w poniedziałek i we wtorek po pracy. Na poczatku tygodnia nie jestem az tak bardzo zmeczona po pracy. A efekt? weekend w 100% jest na odpoczynek, wyjazd, wyjscie do knajpki, do znajomych, zero kiwnięcia palcem. To naprawdę pozwala odpocząć.

O wiele bardziej to mi pasuje, bo w pon/wt mam mniej czasu - wiec lepiej sie mobilizuje. A sobota na sprzataniu uciekała jak sekunda i mialam wrazenie zmarnowanego dnia

czarnulka90 · 2013-09-19, 10:13

Cytat:

Napisane przez dezire

od dwoch tygodni wprowadziłam sobie, a wlasciwie 'nam' nową zasadę - sprzątanie w poniedziałek i we wtorek po pracy. Na poczatku tygodnia nie jestem az tak bardzo zmeczona po pracy. A efekt? weekend w 100% jest na odpoczynek, wyjazd, wyjscie do knajpki, do znajomych, zero kiwnięcia palcem. To naprawdę pozwala odpocząć.

O wiele bardziej to mi pasuje, bo w pon/wt mam mniej czasu - wiec lepiej sie mobilizuje. A sobota na sprzataniu uciekała jak sekunda i mialam wrazenie zmarnowanego dnia

Ja niestety mam nieregularny grafik u mnie by to nie wypaliło :/ Ale pomysł naprawdę super ! Jak trafi mi się weekend wolny i spędzam go na sprzątaniu to mam takie samo wrażenie jak u Ciebie...

Lilly_Lilly · 2013-09-19, 13:04

Cytat:

Napisane przez dezire

od dwoch tygodni wprowadziłam sobie, a wlasciwie 'nam' nową zasadę - sprzątanie w poniedziałek i we wtorek po pracy. Na poczatku tygodnia nie jestem az tak bardzo zmeczona po pracy. A efekt? weekend w 100% jest na odpoczynek, wyjazd, wyjscie do knajpki, do znajomych, zero kiwnięcia palcem. To naprawdę pozwala odpocząć.

O wiele bardziej to mi pasuje, bo w pon/wt mam mniej czasu - wiec lepiej sie mobilizuje. A sobota na sprzataniu uciekała jak sekunda i mialam wrazenie zmarnowanego dnia

poniedzialki i tak sa zazwyczaj zmarnowane dni wiec lepiej wtedy posprzatac bo weekend powinien byc czasem odpoczynku a nie robinia wokol domu

gagateczkaaa · 2013-09-19, 13:55

Cytat:

Napisane przez Lilly_Lilly

poniedzialki i tak sa zazwyczaj zmarnowane dni wiec lepiej wtedy posprzatac bo weekend powinien byc czasem odpoczynku a nie robinia wokol domu

Dokładnie tak

Ja oprócz tego mam listę wszystkich rzeczy, które trzeba posprzątać, wyszorować itp, żeby o niczym nie zapomnieć

LoveMessages · 2013-09-19, 14:15

ja mam troszkę inaczej. Od kiedy pamiętam nie lubię niedziel pomimo, że to dzień wolny (może wizja poniedziałku?) więc w ten dzień sprzątam. Ewentualnie w poniedziałek bo po weekendzie różnie bywa z tą czystością. Ogólnie muszę codziennie coś zrobić (kurze, podłogi) co drugi dzień pranie.

......................

Tak się stresuje strasznie

Dziś mój dzień próbny w restauracji. Ściąglam sobie menu i tak podczytuję by czuś się chodź troszkę pewniej. Boję się, że czegoś nie zrozumiem i narobię bałaganu w zamówieniach albo coś takiego.

Jutte · 2013-09-21, 19:38

Dla mnie zwykle dniem " sprzątającym " jest sobota, i zwykle od rana.

Jak tam u Was dziewczyny postępy?Ja po ostatnim czasie, gdy musialam naprawdę spiąć tyłek by coś zrobić i wyrobić się na czas, teraz siedzę od kilku dni bezczynnie ,przy komputerze, jest mi zimno, na nic nie mam ochoty.. A wiem,że kolejne obowiązki za mną czekają i nie chcę ich zawalić..Ale wciąż czuje się zmęczona i ciągle mówię " od jutra".. może trochę sytuacja w domu na mnie wpłynęła..

gagateczkaaa · 2013-09-21, 20:03

Cytat:

Napisane przez Jutte

Dla mnie zwykle dniem " sprzątającym " jest sobota, i zwykle od rana.

Jak tam u Was dziewczyny postępy?Ja po ostatnim czasie, gdy musialam naprawdę spiąć tyłek by coś zrobić i wyrobić się na czas, teraz siedzę od kilku dni bezczynnie ,przy komputerze, jest mi zimno, na nic nie mam ochoty.. A wiem,że kolejne obowiązki za mną czekają i nie chcę ich zawalić..Ale wciąż czuje się zmęczona i ciągle mówię " od jutra".. może trochę sytuacja w domu na mnie wpłynęła..

Mi na szczęście udało się przez cały tydzień trzymać porządek, więc dzisiaj tylko kuchnię i łazienkę dopieściłam, ale bez szaleństw.

Właśnie odhaczyłam rzeczy, które dziś zrobiłam (w planie było 5) i udało mi się zrobić wszystko pierwszy raz od wieków!

Ale za to w tym tygodniu mam dwie mega misje: załatwić przegląd mieszkania i iść dowiedzieć się w sprawie kursu językowego, a od piątku 4 dni z TŻ we Wrocławiu

Kochana, odpal sobie jakąś ładną świeczkę, herbatkę i OD JUTRA DZIAŁAMY!

morrigan1986 · 2013-09-21, 20:08

Ja jestem całkiem zadowolona, zrobiłam wszystko co sobie na ten tydzień zaplanowałam. Ale październikiem jestem przerażona. Zabrali nam z działu jedną dziewczynę, a październik w bibliotece uniwersyteckiej jest ciężki, nowy rok akademicki, pierwszaki się zapisują, zamówień i zwrotów po wakacjach mnóstwo. Mój grafik to dramat, będę wracać ciemną nocą. Ale mam dobry argument, żeby przycisnąć TŻ do wyprowadzki.

Dziewczyny, a badałyście sobie TSH? Bo tarczyca ma wieeelki wpływ na rozwój syndromu "niechcemisie".

gagateczkaaa · 2013-09-21, 20:37

Cytat:

Napisane przez morrigan1986

Ja jestem całkiem zadowolona, zrobiłam wszystko co sobie na ten tydzień zaplanowałam. Ale październikiem jestem przerażona. Zabrali nam z działu jedną dziewczynę, a październik w bibliotece uniwersyteckiej jest ciężki, nowy rok akademicki, pierwszaki się zapisują, zamówień i zwrotów po wakacjach mnóstwo. Mój grafik to dramat, będę wracać ciemną nocą. Ale mam dobry argument, żeby przycisnąć TŻ do wyprowadzki.

Dziewczyny, a badałyście sobie TSH? Bo tarczyca ma wieeelki wpływ na rozwój syndromu "niechcemisie".

Moim zdaniem masz bardzo fajną pracę, chciałabym pracować w bibliotece, zawsze chciałam

Ja badałam, "niestety" w normie i nie mam na co już zwalić, bo wszystkie badania prócz cholesterolu mam w normie.

regularkate · 2013-09-21, 21:05

Cytat:

Napisane przez morrigan1986

Ja jestem całkiem zadowolona, zrobiłam wszystko co sobie na ten tydzień zaplanowałam. Ale październikiem jestem przerażona. Zabrali nam z działu jedną dziewczynę, a październik w bibliotece uniwersyteckiej jest ciężki, nowy rok akademicki, pierwszaki się zapisują, zamówień i zwrotów po wakacjach mnóstwo. Mój grafik to dramat, będę wracać ciemną nocą. Ale mam dobry argument, żeby przycisnąć TŻ do wyprowadzki.

Dziewczyny, a badałyście sobie TSH? Bo tarczyca ma wieeelki wpływ na rozwój syndromu "niechcemisie".

Macie zamiar przeprowadzić się gdzieś bliżej Twojego miejsca pracy? Gorąco Ci tego życzę, odkąd pracuję w pobliżu mojej pracy, naprawdę jest świetnie i zimowe powroty już mnie nie stresują

Ano, co do TSH, to jestem 'szczęśliwą' posiadaczką niedoczynności. Niestety do endo trzeba chodzić prywatnie, bo terminy już w maju były na przyszły rok

Ostatnio miałam kryzys finansowy, w sumie dopiero się odbijam od dna, więc na jakiś czas moje leczenie zostało przerwane, ale mam nadzieję niedługo nadrobić i dalej łykać tabletki, bo widziałam po nich autentyczną poprawę (choć wciąż sądzę, że dawka była za mała).

Cytat:

Napisane przez gagateczkaaa

Moim zdaniem masz bardzo fajną pracę, chciałabym pracować w bibliotece, zawsze chciałam

Ja badałam, "niestety" w normie i nie mam na co już zwalić, bo wszystkie badania prócz cholesterolu mam w normie.

Ano gagateczko, zawsze możemy się przekwalifikować, wszak w naszej 'karierze naukowej' miałyśmy z książkami mnóstwo do czynienia, więc dałoby się wejść na te tematy bez problemu

A może anemia? Badałaś poziom Fe? U mnie anemia + niedoczynność to zabójcza mieszanka, zwłaszcza w takim intensywnym czasie jest teraz, przed egzaminem, daje się we znaki.

morrigan1986 · 2013-09-22, 09:10

Cytat:

Napisane przez regularkate

Macie zamiar przeprowadzić się gdzieś bliżej Twojego miejsca pracy? Gorąco Ci tego życzę, odkąd pracuję w pobliżu mojej pracy, naprawdę jest świetnie i zimowe powroty już mnie nie stresują

Ja mieszkam w małej miejscowości, a pracuję w mieście. Codzienne dojeżdżam do pracy PKSem. TŻ też mieszka w tym mieście, ale z rodzicami. Dlatego bardzo chciałabym razem coś wynająć.

Lilly_Lilly · 2013-09-22, 10:33

Cytat:

Napisane przez gagateczkaaa

Mi na szczęście udało się przez cały tydzień trzymać porządek, więc dzisiaj tylko kuchnię i łazienkę dopieściłam, ale bez szaleństw.

Właśnie odhaczyłam rzeczy, które dziś zrobiłam (w planie było 5) i udało mi się zrobić wszystko pierwszy raz od wieków!

Ale za to w tym tygodniu mam dwie mega misje: załatwić przegląd mieszkania i iść dowiedzieć się w sprawie kursu językowego, a od piątku 4 dni z TŻ we Wrocławiu

Kochana, odpal sobie jakąś ładną świeczkę, herbatkę i OD JUTRA DZIAŁAMY!

ja w piatek z TŻtem mam zamiar odwiedzic Wrocław (pierwszy raz

) wiec moze bedziemy sie gdzies tam mijac

gagateczkaaa · 2013-09-22, 11:01

Cytat:

Napisane przez Lilly_Lilly

ja w piatek z TŻtem mam zamiar odwiedzic Wrocław (pierwszy raz

) wiec moze bedziemy sie gdzies tam mijac

My też jedziemy pierwszy raz! Już tyle osób nam polecało to miejsce do odwiedzenia, a to jest już ostatni dzwonek i będziemy tam 4 dni

To będę Cię wypatrywać

Lilly_Lilly · 2013-09-22, 13:06

Cytat:

Napisane przez gagateczkaaa

My też jedziemy pierwszy raz! Już tyle osób nam polecało to miejsce do odwiedzenia, a to jest już ostatni dzwonek i będziemy tam 4 dni

To będę Cię wypatrywać

i gdzie macie zamiar dokladnie isc?

gagateczkaaa · 2013-09-22, 13:30

Cytat:

Napisane przez Lilly_Lilly

i gdzie macie zamiar dokladnie isc?

Póki co mamy tylko hotel zarezerwowany i ja mam kosmetyczne miejsca do których chcę iść :P
Kolega polecił mi do jedzenia: The Winners Pub ul. Włodkowica 5, Road American Restaurant ul. Powstańców Śląskich 95, Piramida ul. św. Mikołaja 8
Myślę o Ogrodzie Japońskim, jeśli będzie pogoda i może Panorama. Oczywiście Rynek, ale dalej nie wiem

Lilly_Lilly · 2013-09-22, 13:41

Cytat:

Napisane przez gagateczkaaa

Póki co mamy tylko hotel zarezerwowany i ja mam kosmetyczne miejsca do których chcę iść :P
Kolega polecił mi do jedzenia: The Winners Pub ul. Włodkowica 5, Road American Restaurant ul. Powstańców Śląskich 95, Piramida ul. św. Mikołaja 8
Myślę o Ogrodzie Japońskim, jeśli będzie pogoda i może Panorama. Oczywiście Rynek, ale dalej nie wiem

no ja tez mysle o ogrodzie japonskim , rynku i ten most zeby kłodke z naszymi inicjałami powiesic

Jutte · 2013-09-22, 20:24

ja mojego Tżta ciągnę do Wrocławia ale nie wiem czy się ze mną wybierze. Najwyżej pojade sobie za tydzień sama ;P

czarnulka90 · 2013-09-23, 08:22

Cześć dziewczyny

Miałam weekend-porażkę, wstawialiśmy z mężem prysznic, dodatkowe oświetlenie i trochę szpachlowania było...
Myślałam że zajmie to jeden niepełny dzień

a zajęło cały weekend, przez to wszystko inne leży

... Ale już mam sporządzoną listę zadań i zaraz się za nią zabieram!
Zazdroszczę wam wyjazdów, w planach miałam zimowy wyjazd w góry, ale już widzę, że nie wyrobimy się finansowo, a szkoda

Stworzyłam sobie grafik na tydzień z wyznaczeniem czasu jaki mam poświęcić na ogarnięcie danego pomieszczenia,zapisałam go w kalendarzu na dziś i wymieniłam to co w tym tygodniu mam zrobić extra(wizyty u lekarza itp.), ciekawe jak się sprawdzi (pomysł zaczerpnięty z jakiegoś bloga)

LoveMessages · 2013-09-23, 18:28

Wrocław <3 czasami tęsknię za tym miastem i ogólnie za Polską

Dziś mi troszkę smutno bo mi nie wyszło z pracą (chce mnie szef zatrudnić, ale nie chce mu się mnie uczyć- na takiej zasadzie) a mnie zawsze takie coś dołuje i szukam winy w sobie. Dzisiaj bym chciała iść do jakiegoś wrocławskiego parku i podumać. Powodzenia w waszych planach tygodniowych, nie odpuszczajcie

dezire · 2013-09-23, 21:40

Cytat:

Napisane przez czarnulka90

Cześć dziewczyny

Miałam weekend-porażkę, wstawialiśmy z mężem prysznic, dodatkowe oświetlenie i trochę szpachlowania było...
Myślałam że zajmie to jeden niepełny dzień

a zajęło cały weekend, przez to wszystko inne leży

...

remonty sa wyczerpujące - ale równoczesnie mega motywujące. Dają konkret, efekt. To niesamowite ile można zrobić w tydzień - zwlaszcza jak sie remontuje nowokupione mieszkanie - podziwiam efekty co jakis czas u znajomych, lub czesciowe remonty.

Tydzień ! A czasami tygodnie mijają i nic

czarnulka90 · 2013-09-23, 21:59

Melduję, że udało mi się wykonać wszystkie zadania z listy, a nawet po drodze coś dopisałam i zrealizowałam, oczywiście nie obyło się bez pomocy męża po jego powrocie z pracy. Czuje się dziś spełniona i wiem, że to ogromny krok do bycia lepiej zorganizowaną

Nawet już dziś spisałam sobie ile czasu wolnego mam jutro poświęcić i wiem już dokładnie na co.

Dziś już na spokojnie wieczorem stanęliśmy razem w łazience i podziwialiśmy prysznic

LoveMessages na pewno w miejscu w którym teraz mieszkasz też znajdzie się miejsce w którym mogłabyś podumać, a ten Twój szef to poprostu

Nie dołuj się, to nie Twoja wina

Spadam oglądać finałowy odcinek sezonu Dextera. Miłej nocy

LoveMessages · 2013-09-23, 23:12

Cytat:

Napisane przez czarnulka90

Spadam oglądać finałowy odcinek sezonu Dextera. Miłej nocy

Ja Ci mogę skreślić bo wczoraj oglądałam

regularkate · 2013-09-23, 23:48

W Dexterze jestem trochę zacofana, ale oglądałam dziś najnowsze Breaking Bad i dalej mi włosy stoją dęba.

Niestety, na więcej oglądania czas będzie dopiero w niedzielę.

Lilly_Lilly · 2013-09-24, 09:35

hej

mam problem bo staz mam do poniedziałku 30 wrzesnia a studia zaczynam tez od poniedziałku i nie wiem co teraz

nie chodzi mi o to ze nie pojde na staz bo wolne wezme , chodzi mi o to co powiedza w urzedzie bo jak zaczynam studia dzienne to musze sie wyrejestrowac i nie wiem czy nie beda problemow robiły z tym jednym dniem

W ogole mamie dzis powiedzialam ze nie chce tam pracowac od pazdziernika bo tam tez chodzi student ktory bedzie studiowac tam gdzie ja i nie chce po nim sprzatac

i w ogole czasem pozno bede wracac z uczelni i od razu tam bede musiała jechac do pracy? nie chce

i mama oczywiscie na to ze nie mam przesadzac i jak nie chce pracowac to ona mi nie da ani grosza ale ja mam dosyc bycia sprzątaczka

bluenatly · 2013-09-24, 19:33

Im więcej czytam Wasze posty, tym bardziej chce mi się 'organizować' :P.
Chociaż ostatnio za dużo czasu spędzam przed komputerem i nawet wyznaczanie sobie czasu,
który mogę na to poświęcić mi nie pomaga- bo się tego kompletnie nie trzymam!

gagateczkaaa · 2013-09-25, 05:04

Cytat:

Napisane przez bluenatly

Im więcej czytam Wasze posty, tym bardziej chce mi się 'organizować' :P.
Chociaż ostatnio za dużo czasu spędzam przed komputerem i nawet wyznaczanie sobie czasu,
który mogę na to poświęcić mi nie pomaga- bo się tego kompletnie nie trzymam!

Wyznaczanie czasu na mnie tez nie dziala. Moze sprobuj wyposac sobie rzeczy do zrobienia na komputerze, odhacz i wylacz sprzet i wez sie za cos innego, tez na zasadzie listy

Sent from my iPhone using Tapatalk - now Free

dezire · 2013-09-29, 11:51

Podoba mi się dzisiejszy wpis Chodakowkisej na FB:

"Odpoczynek to nie lenistwo" - zatem milego odpoczywania w niedziele

A propo list - przebrnęłam juz przez całą ksiązkę "Getting things done" (zauwazylam ze na nowo pojawila sie w księgarniach). ksiazka wlasciwie w ogromnej mierze opiera sie na listach i na grupowaniu spraw do uporzadkowania.

Co do list - to niestety ja nigdy nie kupię większej filozofii dot. tworzenia list - dla mnie najprostsze listy w notatniku sprawdzają sie najlepiej i nie jestem w stanie wprowadzić jakiegos systemu rozbudowanego, bo zaczyna mi to gubic funkcję przejrzystości tzn ' przeczytaj i zrób'

Ksiązka natomiast uswiadomiła mi że warto zmienić sposób zapisywania naszych spraw do załatwienia.

"nauczyć się angielskiego" - nie oznacza wlaściwie nic

- nie wiadomo co trzeba z tym zrobic. To jakis nieokreslony plan/cel - a nie konkretne zadanie na liste 'do zrobienia'

O wiele efektywniejsze jest przedstawianie naszych spraw jako działania:

1. przeczytac opowiadanie po angielsku
2. nauczyc się 20 slowek z Newsweeka online
3. napisac opowiadanie na 200 słów w weekend

Patrzymy na listę i wiadomo co mamy zrobic, zamiast główkować ' no tak, powinnam usiąść nad angielskim teraz"

2013-09-18, 12:45	#1022
Lilly_Lilly Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 6 868	Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II co do organizacji w domu to wiem ze jezeli bede pracowac to dom zaniedbam a obiady beda takie "na szybko".... Czasami mysle ze mogłabym zajmowac sie domem szczegolnie w okresie wrzesien - grudzien bo mam wtedy jakos najwiecej zapału , mysle tylko o świetach itd Uwielbiam jak sa jakies remonty w domu , te planowania itd tak samo jakies imprezy typu wesela , 18 stki itd. Moze mam dar do takiego czegos ---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ---------- własnie pisze ta opinie ze stazu i perfidnie przepisuje zdania z poprzedniego stazu zmieniajac tylko obowiazki i umiejetnosci a tak nie moze byc no bo jak bym miala pokazac obydwa opinie ze stazu to jest prawie kopiuj wklej... nie wiem jak to napisac inaczej niech sami sie tym zajmują a nie ja za nich to pisze Dzisiaj mi sie sniło ze szef powiedzial ze nie chce mnie od pazdziernika i byłam taka szczesliwa ze jak nie widzial to skakałam z radosci a jak wychodzilam (nie wiem skad wziely sie długie schody) to zjechalam z poreczy __________________ 25.02.2012

2013-09-19, 00:42	#1023
LoveMessages Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 6 309	Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II Pisanie samemu jest lepsze bo piszesz to co Ty uważasz za stosowne i możesz to tak ubrać w słowa, że wyjdzie na Twoje.

2013-09-19, 07:29	#1024
dezire Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Wiadomości: 3 555	Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II od dwoch tygodni wprowadziłam sobie, a wlasciwie 'nam' nową zasadę - sprzątanie w poniedziałek i we wtorek po pracy. Na poczatku tygodnia nie jestem az tak bardzo zmeczona po pracy. A efekt? weekend w 100% jest na odpoczynek, wyjazd, wyjscie do knajpki, do znajomych, zero kiwnięcia palcem. To naprawdę pozwala odpocząć. O wiele bardziej to mi pasuje, bo w pon/wt mam mniej czasu - wiec lepiej sie mobilizuje. A sobota na sprzataniu uciekała jak sekunda i mialam wrazenie zmarnowanego dnia __________________ 2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie.

2013-09-19, 14:15	#1028
LoveMessages Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 6 309	Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II ja mam troszkę inaczej. Od kiedy pamiętam nie lubię niedziel pomimo, że to dzień wolny (może wizja poniedziałku?) więc w ten dzień sprzątam. Ewentualnie w poniedziałek bo po weekendzie różnie bywa z tą czystością. Ogólnie muszę codziennie coś zrobić (kurze, podłogi) co drugi dzień pranie. ...................... Tak się stresuje strasznie Dziś mój dzień próbny w restauracji. Ściąglam sobie menu i tak podczytuję by czuś się chodź troszkę pewniej. Boję się, że czegoś nie zrozumiem i narobię bałaganu w zamówieniach albo coś takiego. Edytowane przez LoveMessages Czas edycji: 2013-09-20 o 15:29

2013-09-21, 19:38	#1029
Jutte Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-09 Wiadomości: 2 940	Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II Dla mnie zwykle dniem " sprzątającym " jest sobota, i zwykle od rana. Jak tam u Was dziewczyny postępy?Ja po ostatnim czasie, gdy musialam naprawdę spiąć tyłek by coś zrobić i wyrobić się na czas, teraz siedzę od kilku dni bezczynnie ,przy komputerze, jest mi zimno, na nic nie mam ochoty.. A wiem,że kolejne obowiązki za mną czekają i nie chcę ich zawalić..Ale wciąż czuje się zmęczona i ciągle mówię " od jutra".. może trochę sytuacja w domu na mnie wpłynęła.. __________________ Włosomaniaczka dbam o siebie, uśmiecham się, cieszę się życiem!

2013-09-21, 20:08	#1031
morrigan1986 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 2 288	Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II Ja jestem całkiem zadowolona, zrobiłam wszystko co sobie na ten tydzień zaplanowałam. Ale październikiem jestem przerażona. Zabrali nam z działu jedną dziewczynę, a październik w bibliotece uniwersyteckiej jest ciężki, nowy rok akademicki, pierwszaki się zapisują, zamówień i zwrotów po wakacjach mnóstwo. Mój grafik to dramat, będę wracać ciemną nocą. Ale mam dobry argument, żeby przycisnąć TŻ do wyprowadzki. Dziewczyny, a badałyście sobie TSH? Bo tarczyca ma wieeelki wpływ na rozwój syndromu "niechcemisie". __________________ Instagram BLOG

2013-09-22, 20:24	#1040
Jutte Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-09 Wiadomości: 2 940	Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II ja mojego Tżta ciągnę do Wrocławia ale nie wiem czy się ze mną wybierze. Najwyżej pojade sobie za tydzień sama ;P __________________ Włosomaniaczka dbam o siebie, uśmiecham się, cieszę się życiem!

2013-09-23, 08:22	#1041
czarnulka90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Białystok Wiadomości: 116	Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II Cześć dziewczyny Miałam weekend-porażkę, wstawialiśmy z mężem prysznic, dodatkowe oświetlenie i trochę szpachlowania było... Myślałam że zajmie to jeden niepełny dzień a zajęło cały weekend, przez to wszystko inne leży... Ale już mam sporządzoną listę zadań i zaraz się za nią zabieram! Zazdroszczę wam wyjazdów, w planach miałam zimowy wyjazd w góry, ale już widzę, że nie wyrobimy się finansowo, a szkoda Stworzyłam sobie grafik na tydzień z wyznaczeniem czasu jaki mam poświęcić na ogarnięcie danego pomieszczenia,zapisałam go w kalendarzu na dziś i wymieniłam to co w tym tygodniu mam zrobić extra(wizyty u lekarza itp.), ciekawe jak się sprawdzi (pomysł zaczerpnięty z jakiegoś bloga) __________________ 'Time goes by so slowly for those who wait...'

2013-09-23, 18:28	#1042
LoveMessages Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 6 309	Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II Wrocław <3 czasami tęsknię za tym miastem i ogólnie za Polską Dziś mi troszkę smutno bo mi nie wyszło z pracą (chce mnie szef zatrudnić, ale nie chce mu się mnie uczyć- na takiej zasadzie) a mnie zawsze takie coś dołuje i szukam winy w sobie. Dzisiaj bym chciała iść do jakiegoś wrocławskiego parku i podumać. Powodzenia w waszych planach tygodniowych, nie odpuszczajcie

2013-09-23, 21:59	#1044
czarnulka90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Białystok Wiadomości: 116	Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II Melduję, że udało mi się wykonać wszystkie zadania z listy, a nawet po drodze coś dopisałam i zrealizowałam, oczywiście nie obyło się bez pomocy męża po jego powrocie z pracy. Czuje się dziś spełniona i wiem, że to ogromny krok do bycia lepiej zorganizowaną Nawet już dziś spisałam sobie ile czasu wolnego mam jutro poświęcić i wiem już dokładnie na co. Dziś już na spokojnie wieczorem stanęliśmy razem w łazience i podziwialiśmy prysznic LoveMessages na pewno w miejscu w którym teraz mieszkasz też znajdzie się miejsce w którym mogłabyś podumać, a ten Twój szef to poprostu Nie dołuj się, to nie Twoja wina Spadam oglądać finałowy odcinek sezonu Dextera. Miłej nocy __________________ 'Time goes by so slowly for those who wait...'

2013-09-23, 23:48	#1046
regularkate Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: śląskie Wiadomości: 1 977	Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II W Dexterze jestem trochę zacofana, ale oglądałam dziś najnowsze Breaking Bad i dalej mi włosy stoją dęba. Niestety, na więcej oglądania czas będzie dopiero w niedzielę. __________________ stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs? Encore Precission Bass Player. Lancia Kappa 2.0 driver. Wyrabiam swoje 150% normy!

2013-09-24, 09:35	#1047
Lilly_Lilly Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 6 868	Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II hej mam problem bo staz mam do poniedziałku 30 wrzesnia a studia zaczynam tez od poniedziałku i nie wiem co teraz nie chodzi mi o to ze nie pojde na staz bo wolne wezme , chodzi mi o to co powiedza w urzedzie bo jak zaczynam studia dzienne to musze sie wyrejestrowac i nie wiem czy nie beda problemow robiły z tym jednym dniem W ogole mamie dzis powiedzialam ze nie chce tam pracowac od pazdziernika bo tam tez chodzi student ktory bedzie studiowac tam gdzie ja i nie chce po nim sprzatac i w ogole czasem pozno bede wracac z uczelni i od razu tam bede musiała jechac do pracy? nie chce i mama oczywiscie na to ze nie mam przesadzac i jak nie chce pracowac to ona mi nie da ani grosza ale ja mam dosyc bycia sprzątaczka __________________ 25.02.2012

2013-09-24, 19:33	#1048
bluenatly Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-09 Wiadomości: 40	Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II Im więcej czytam Wasze posty, tym bardziej chce mi się 'organizować' :P. Chociaż ostatnio za dużo czasu spędzam przed komputerem i nawet wyznaczanie sobie czasu, który mogę na to poświęcić mi nie pomaga- bo się tego kompletnie nie trzymam! Edytowane przez bluenatly Czas edycji: 2013-09-24 o 19:35

2013-09-29, 11:51	#1050
dezire Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Wiadomości: 3 555	Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II Podoba mi się dzisiejszy wpis Chodakowkisej na FB: "Odpoczynek to nie lenistwo" - zatem milego odpoczywania w niedziele A propo list - przebrnęłam juz przez całą ksiązkę "Getting things done" (zauwazylam ze na nowo pojawila sie w księgarniach). ksiazka wlasciwie w ogromnej mierze opiera sie na listach i na grupowaniu spraw do uporzadkowania. Co do list - to niestety ja nigdy nie kupię większej filozofii dot. tworzenia list - dla mnie najprostsze listy w notatniku sprawdzają sie najlepiej i nie jestem w stanie wprowadzić jakiegos systemu rozbudowanego, bo zaczyna mi to gubic funkcję przejrzystości tzn ' przeczytaj i zrób' Ksiązka natomiast uswiadomiła mi że warto zmienić sposób zapisywania naszych spraw do załatwienia. "nauczyć się angielskiego" - nie oznacza wlaściwie nic - nie wiadomo co trzeba z tym zrobic. To jakis nieokreslony plan/cel - a nie konkretne zadanie na liste 'do zrobienia' O wiele efektywniejsze jest przedstawianie naszych spraw jako działania: 1. przeczytac opowiadanie po angielsku 2. nauczyc się 20 slowek z Newsweeka online 3. napisac opowiadanie na 200 słów w weekend Patrzymy na listę i wiadomo co mamy zrobic, zamiast główkować ' no tak, powinnam usiąść nad angielskim teraz" __________________ 2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)