Odchudzanie na zawołanie i Dieta Turbo PART II

[Kalena18]

Witam wszystkich!!!
Jestem tu nowa i nie bardzo jestem w stanie przeczytac wszystkie wpisy zwlaszcza ze jest to druga czesc. Jutro mam urodzinki i stwierdzilam ze jest to dobry moment zeby przejsc na dietke. Czy moge prosic kogos o przeslanie na maila planu odchudzanie na zawolanie i 3mo??? Z gory dziekuje
kalena18@gmail.com

[margolka1986]

Witam
jestem nowa i chciałabym od jutra zacząc 1szy raz ONZ - uda się ? zobaczymy ? spodobało mi się tu u Was więc moze na dłużej zagoszczę przyjmiecie mnie do siebie ?

[karmeelek]

No i stało się... Dziś pierwszy dzień kolejnej tury ONZ. Startuje z wagą 74,8 kg i zobaczymy ja pójdzie tym razem. Chyba jednak lekko zmodyfikuję tę turę, bo przez ten tydzień tyle jadłam i w większości były to węglowodany, że teraz mam ochotę na duuużo białka Zobaczymy jakie będą efekty tych zmian.

[kristiw]

Witam!
U mnie 3 dzień ONZ. Jak na razie o efektach nie ma co mówić, bo wagi nie posiadam, ale brzuszek trochę już się wciąga po świątecznym obżarstwie No i lecę dalej z A6W, na mnie działają świetnie. Zawzięłam się i chcę ukończyć te 42 dni, za mną już 14 Miałam iść wczoraj na rowerek, ale najpierw trochę sprzątałam, później zakupy, no i przyjechali znajomi i już nici z tego. Liczę że jutro mi się uda, bo taka ładna pogoda się zrobiła. Trzeba pracować nad ciałkiem bo za chwilę trzeba będzie się odsłaniać bardziej:ehem : Aaa, i polecam czerwoną herbatę, ja już od dłuższego czasu pijam, wolę ją od zwykłej.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości tym co trwają w diecie tak jak i ja

[OneSweetTaste]

kristiw - ja też dziś 3 dzień ONZ wytrwamy nie? w sumie to się na tej diecie mało można zmęczyć:p i gratuluję samozaparcia z A6W, ja dotarłam tylko do 30 dnia (po co przerwałam?!) może kiedyś to powtórzę, ale najpierw pozbędę się tłuszczu
karmelku - trzymam kciuki!
margolka - witaj! wierz mi, te diety działają poradzisz sobie na pewno, wystarczy trochę dyscypliny! powodzenia!

[sabinek810]

Pierwsze małe sukcesy!!!
Dziewczynki Kochane!!!dziś trzeci dzień ONZ i 0.5 kg mniej!!!!
wiem, że to niedużo, ale zawsze lepiej 0,5 w dół niż w górę!!!!
czuje się świetnie - mam powera i mogłabym góry przenosić!!!
najgorsze jest tylko to, że nie mogę się zmobilizować do ćwiczeń...
robię sobie różnorodne posiłki, przygotowuję je rano, a potem jak siedzę w pracy obiecuje sobie, że wieczorem wskoczę na orbitreka - pełne planowanie!!!ale jak wracam po 18-ej do domu to już z tego samozaparcia niewiele zostaje
a Wy ćwiczycie?czy któraś z Was skończyła a6w?
p.s. czy ja tez mogę byc w klubie "schudnijmy do 60kg"?

[OneSweetTaste]

Napisane przez sabinek810

Pierwsze małe sukcesy!!!
Dziewczynki Kochane!!!dziś trzeci dzień ONZ i 0.5 kg mniej!!!!
wiem, że to niedużo, ale zawsze lepiej 0,5 w dół niż w górę!!!!
czuje się świetnie - mam powera i mogłabym góry przenosić!!!
najgorsze jest tylko to, że nie mogę się zmobilizować do ćwiczeń...
robię sobie różnorodne posiłki, przygotowuję je rano, a potem jak siedzę w pracy obiecuje sobie, że wieczorem wskoczę na orbitreka - pełne planowanie!!!ale jak wracam po 18-ej do domu to już z tego samozaparcia niewiele zostaje
a Wy ćwiczycie?czy któraś z Was skończyła a6w?
p.s. czy ja tez mogę byc w klubie "schudnijmy do 60kg"?

Ja też schudłam przez ostatnie dni 0,5kg
Zmobilizuj się do tego orbitreka, nawet na 20 minut, puść sobie jakiś film czy co łatwiej jest
Ja ćwiczę teraz stwierdziłam, że muszę robić podstawowy swój program, a jak będę miała jeszcze siłę i energię to coś dodatkowego, nawet głupie 15 minut tańca przy okazji sobie potańczę, co zresztą kocham
Pewnie, że możesz przyłączyć się do naszego klubu

[kristiw]

Pewnie że wytrwamy. Dietka nie jest trudna, ja staram się nie robić mini porcyjek, bo później szybko robię się głodna. A jak polak głodny, to zły A wiadomo pokusy są, jak to na diecie, bo ciągnie do tego co zakazane Zgadzam się, że ćwiczyć trzeba, bo jak zgubimy tłuszczyk to trzeba będzie mięśnie pokazać dziewczynki

[margolka1986]

dzien dzisiejszy rozpoczęty całkiem nieźle bo 3 h spacerkiem po mieście 2 posiłki węglowe juz za mna i czuję się całkiem nieźle

OneSweetTaste - w jak długim czasie udało Ci się aż tyle schudnąć ? czy to zasługa ONZ ?

[OneSweetTaste]

Napisane przez margolka1986

OneSweetTaste - w jak długim czasie udało Ci się aż tyle schudnąć ? czy to zasługa ONZ ?

trzymam kciuki! oby tak dalej!
Hehe, to już dłuższa historia. Moje pierwsze 18kg udało mi się schudnąć w ciągu 2,5 miesiąca. potem miałam przerwę i mi się niestety przytyło, bo głupia byłam i jadłam co popadnie, folgując sobie dowoli Teraz schudłam trochę ponad 5kg od 05.03(z małymi przerwami:p typu święta i inne takie) Teraz to już niestety wolniej będzie;/
Myślę, że to zasługa ONZ również, bo za każdym razem na niej coś(mniej lub więcej) chudnę. Dodatkowo ćwiczyłam/ćwiczę oraz biorę l-karnitynę

[margolka1986]

18,5 kg w ciagu 2,5 miesiąca ?? toż to szoooooooooooooook bardzo szybko alez ja bym chciała zeby chociaż z 10 kg polecialo.. a od początku stycznie zeszło mi tylko 4kg ;/

[OneSweetTaste]

Napisane przez margolka1986

18,5 kg w ciagu 2,5 miesiąca ?? toż to szoooooooooooooook bardzo szybko alez ja bym chciała zeby chociaż z 10 kg polecialo.. a od początku stycznie zeszło mi tylko 4kg ;/

Poleci Ci na pewno, musisz być tylko wytrwała, bo ta dieta przynosi naprawdę efekty co zresztą potwierdzają inne dziewczyny. ja wtedy bardzo dużo ćwiczyłam, więc pewnie też dlatego tak szybko leciało. Poza tym jak się ważyło tyle co ja, to się szybciej chudnie:p bo po prostu ma się z czego.
i gratuluje Ci tych 4kg! i tak świetnie, że Ci tyle poszło nie załamuj się, tylko weź się bardziej do roboty! z doświadczenia wiem, że jak dołożysz troszkę więcej ruchu niż normalnie, to waga rusza się!

[sabek]

Kochane ja też dołączam do was, czyli do tych, które chcą osiągnąć wagę 60 kg Na chwilę obecną zostało mi 10 kg do zrzucenia. Strasznie opornie mi teraz idzie. Waga od jakiegoś czasu pokazuje 70,4 - 70,8 (wahania) i nie mogę się doczekać kiedy zobaczę 6 z przodu. Ale żeby coś mieć czy osiągnąć nie od dziś wiadomo, że potrzeba wytrwałości no i własnej pracy. Buziaki

[kasienka1985]

Hejka
Witam nowe duszyczki gotowe do odchudzanka

Dziś 2 dzien ONZa , najadłam się właśnie połówką piersiątka w jajeczku z plasterkiem szynki i odrobinką sera żółtego
i jeszcze troszke nerkowców zjadłam i pękam

Trzymam za Was wszystkie kciukaski

[margolka1986]

Napisane przez OneSweetTaste

Poleci Ci na pewno, musisz być tylko wytrwała, bo ta dieta przynosi naprawdę efekty co zresztą potwierdzają inne dziewczyny. ja wtedy bardzo dużo ćwiczyłam, więc pewnie też dlatego tak szybko leciało. Poza tym jak się ważyło tyle co ja, to się szybciej chudnie:p bo po prostu ma się z czego.
i gratuluje Ci tych 4kg! i tak świetnie, że Ci tyle poszło nie załamuj się, tylko weź się bardziej do roboty! z doświadczenia wiem, że jak dołożysz troszkę więcej ruchu niż normalnie, to waga rusza się!

aaaa udało się 1szy dzień zakończony sukcesem trzymalam się dokładnie wytycznych do tego w sumie 4h byłam na dworze ciągle chodząc a jeszcze dołoże zaraz troche brzuszków itp
ja mówiąc szczerze.... też mam co zrzucać i wierzę, że ta dieta mi w tym pomoże. mam 25 kwietnia metek na studiach i chciałabym coś do tego czasu zrzucić i jakoś fajnie się ubrać :P nie ma to jak dobra motywacja
dziękuję za miłe przywitanie i ciepłe słowa na pewno się przydadzą.
A Tobie naprawde gratuluje takiego spadku wagi

Dziewczyny powiedzcie mi czy rzeczywiście w ONZ jecie TYLKO te wymienione produkty ? czy czasem coś od siebie zmienicie, dołożycie itp ?

[Miliyah]

Cześć!! To mój pierwszy post na tym forum. Właściwie zainteresowana jestem jedynie tą sekcją. Szukając diety turbo trafiłam na Wasze spostrzeżenia i "wspólne chudnięcie" . Muszę przyznać, że taki pomysł mnie bardzo zaintrygował i postanowiłam do Was dołączyć. W końcu "w kupie" raźniej.

Od dzisiejszego ranka rozpoczynam dietę Turbo. Trochę mnie przeraża, że tam trzeba tak dużo jeść. Mam nadzieję, że z Waszym wsparciem mi się uda!!!!!!!

[idgi]

hej Piękne
ehhh u mnie diety nie ma, jakoś nawiozłam z domu różności, część sobie zamroziłam, żeby mnie nie kusiło a z resztą mam nadzieje, że się uporam do poniedziałku i zacznę już dietkę. waga po świętach się nie ruszyła, cały czas jak było tak jest 61
wczoraj sobie dla zdrowotności wracałam pieszo z uczelni, niestety dałam rade tylko 20min bo za duże tempo sobie narzuciłam i resztę musiałam przejechać busem. ale jak wróciłam do domu to wyciągnęłam jeszcze psa na spacer. dziś idę na konikach pojeździć w ramach codziennej aktywności (a założyłam sobie, że będę sobie ćwiczyła, chodziła na spacery, basen, rowerek, densowanie przed lustrem, cokolwiek, żeby nie był ze mnie taki flak)
kurcze jakby katar mógł zabijać to już by mnie chyba dawno nie było, znowu mam taki zatokowy, że masakra, pół nocy nie spałam bo mnie dusiło. koleżanki z gr się śmieją, że mam uczulenie na Łódź bo zawsze jestem chora po powrocie z domu

[OneSweetTaste]

Napisane przez margolka1986

aaaa udało się 1szy dzień zakończony sukcesem trzymalam się dokładnie wytycznych do tego w sumie 4h byłam na dworze ciągle chodząc a jeszcze dołoże zaraz troche brzuszków itp
ja mówiąc szczerze.... też mam co zrzucać i wierzę, że ta dieta mi w tym pomoże. mam 25 kwietnia metek na studiach i chciałabym coś do tego czasu zrzucić i jakoś fajnie się ubrać :P nie ma to jak dobra motywacja
dziękuję za miłe przywitanie i ciepłe słowa na pewno się przydadzą.
A Tobie naprawde gratuluje takiego spadku wagi

Dziewczyny powiedzcie mi czy rzeczywiście w ONZ jecie TYLKO te wymienione produkty ? czy czasem coś od siebie zmienicie, dołożycie itp ?

brawo, brawo zobaczysz, że niedługo ta dieta wejdzie Ci w nawyk:p do 25kwietnia z 2-3kg powinnaś zrzucić trzymam kciuki
dziękuję
A co do produktów...ja to różnie szczerze mówiąc. Przeważnie staram się trzymać wytycznych, ale np. w sałatce z tuńczyka daje ogórka kiszonego zamiast pomidora, itp. Majonezem też zgrzeszę.

Napisane przez Miliyah

Cześć!! To mój pierwszy post na tym forum. Właściwie zainteresowana jestem jedynie tą sekcją. Szukając diety turbo trafiłam na Wasze spostrzeżenia i "wspólne chudnięcie" . Muszę przyznać, że taki pomysł mnie bardzo zaintrygował i postanowiłam do Was dołączyć. W końcu "w kupie" raźniej.

Od dzisiejszego ranka rozpoczynam dietę Turbo. Trochę mnie przeraża, że tam trzeba tak dużo jeść. Mam nadzieję, że z Waszym wsparciem mi się uda!!!!!!!

miło, że do nas dołączyłaś trzymam kciuki i pisz jak Ci idzie! powodzenia

Napisane przez idgi

hej Piękne
ehhh u mnie diety nie ma, jakoś nawiozłam z domu różności, część sobie zamroziłam, żeby mnie nie kusiło a z resztą mam nadzieje, że się uporam do poniedziałku i zacznę już dietkę. waga po świętach się nie ruszyła, cały czas jak było tak jest 61
wczoraj sobie dla zdrowotności wracałam pieszo z uczelni, niestety dałam rade tylko 20min bo za duże tempo sobie narzuciłam i resztę musiałam przejechać busem. ale jak wróciłam do domu to wyciągnęłam jeszcze psa na spacer. dziś idę na konikach pojeździć w ramach codziennej aktywności (a założyłam sobie, że będę sobie ćwiczyła, chodziła na spacery, basen, rowerek, densowanie przed lustrem, cokolwiek, żeby nie był ze mnie taki flak)
kurcze jakby katar mógł zabijać to już by mnie chyba dawno nie było, znowu mam taki zatokowy, że masakra, pół nocy nie spałam bo mnie dusiło. koleżanki z gr się śmieją, że mam uczulenie na Łódź bo zawsze jestem chora po powrocie z domu

Nooo idgi, już myślałam, że gdzieś zaginęłaś w akcji (zresztą tak jak fionka ). Gratuluję utrzymania wagi! Mnie się niestety to w święta nie udało:/ I bardzo dobre postanowienie z tym codziennym ruchem. Ostatnio stwierdziłam, że jak mam siłę to poćwiczę więcej. A jak nie, to tylko podstawy.
Biedna jesteś z tym katarem, zdrowiej

ja dziś 4 dzień ONZ coraz bardziej się motywuję do działania! jaaaaa.... jak schudnę to oszaleję!

[sabinek810]

72.8!!!!
A to dopiero 4 dzień ONZ!!!jestem z siebie taka dumna!!!!
na dodatek dostałam premie w pracy i mogłabym dziś góry przenosić!!!!
w normalnych warunkach przygotowałabym jakąś pyszną kolację z tej okazji, ale z racji ONZ będę świętować mentalnie
z jednego nie jestem zbyt zadowolona...wczoraj miałam zacząć a6w, ale zabrakło mi motywacji
a czy któraś z Was robiła kiedyś dietę 1000 kalorii?
pozdrawiam Chudzinki

[Totylkokasia]

Sabinek ja robiłam kiedys tą dietke... schudłam na niej ponad 15 kg

[margolka1986]

Napisane przez OneSweetTaste

brawo, brawo zobaczysz, że niedługo ta dieta wejdzie Ci w nawyk:p do 25kwietnia z 2-3kg powinnaś zrzucić trzymam kciuki
dziękuję
A co do produktów...ja to różnie szczerze mówiąc. Przeważnie staram się trzymać wytycznych, ale np. w sałatce z tuńczyka daje ogórka kiszonego zamiast pomidora, itp. Majonezem też zgrzeszę.

ja dziś 4 dzień ONZ coraz bardziej się motywuję do działania! jaaaaa.... jak schudnę to oszaleję!

łał dzisiaj rano stanęłam na wagę a tam.... -0,5kg słoneczko na dworze i ja w świetnym humorze znów dzień zaczęłam od długaśnego spaceru po mieście z Mamą więc ruch juz zaliczony a jeszcze ćw przede mną 1 posiłek musiałam troszkę zmodyfikować ale były to nadal węgle :P wydaje mi się ( choć mogę sie mylić ) ze czasem warto cos pod siebie zmodyfikować na potrzeby danego dnia niż się katowac i zrezygnować szybko z diety będać zniechęcona...

[Kalena18]

Teraz weekend spedzam w szkole wiec w poniedzialek zaczynam pierwszy raz onz, troche sie obawiam czy dam rade. Gratuluje tym, ktorym sie udaje wytrwac w diecie i mam nadzieje ze dolacze do tej grupy.... eh wiosna, wiosna moze mnie zmotywuje

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Napisane przez margolka1986

łał dzisiaj rano stanęłam na wagę a tam.... -0,5kg słoneczko na dworze i ja w świetnym humorze znów dzień zaczęłam od długaśnego spaceru po mieście z Mamą więc ruch juz zaliczony a jeszcze ćw przede mną 1 posiłek musiałam troszkę zmodyfikować ale były to nadal węgle :P wydaje mi się ( choć mogę sie mylić ) ze czasem warto cos pod siebie zmodyfikować na potrzeby danego dnia niż się katowac i zrezygnować szybko z diety będać zniechęcona...

Gratuluje!!!! Widze ze humorek dopisuje. Tak trzymac!

[OneSweetTaste]

ja się napiłam słodkiej herbaty (bo cola za mną chodziła...) i zamiast samego białka to zjadłam pomarańcze dodatkowo...:/ ale ze mnie

[margolka1986]

Mi się włącza jakaś taka potrzeba ciapania buzią... więc pije już 2 szklankę wody :p

[Xfionka]

jak mnie ten internet nie lubi! : ooo Ale teraz już przyszli, naprawili, powinno być dobrze! Święta straszne straszne, albo i gorzej, ale cóż. Stęskniłam się bardzo za Wami! : **** jutro wszystko poczytam i nadrobię.

[karmeelek]

Dziś 3 dzień ONZ a na wadze już 0,8 kg mniej Jeszcze tylko 4 kg i zobaczę 6 z przodu Już nie mogę się doczekać... Mam nadzieję, że do majówki mi się to uda choć może być ciężko - w środę moje urodziny a po dwóch tygodniach urodziny TŻ więc pewnie będą odstępstwa od diety ale niewielkie (tak mi się wydaje...)
Miłego dzionka

[lolekxddd]

hej xD jestem tu nowa i zamierzam od poniedziałku zacząć tą dietke czemu dopiero od poniedzialku? bo dziś mam 18 brata i chcialam tak jakoś sobie ładnie te dni rozplanować żebym mogła tylko jeść to co moge no więc od dawna już ją mam.. ale też trzeba się do niej dobrze przygotować :P rozmawiałam z mamą że przynajmniej przez ten miesiąc musi robić mi ''duże'' zakupy.. te owoce itp. żeby od razu na kilka dni było .. tylko kurde troszke mi głupio będzie bo chodze do szkoły i nie wiem co będe tam brać xD no ale cóż .. czego się nie robi dla dobrego własnego samopoczucia .. u mnie najgorzej jest z udami... ogólnie tańczylam 10 lat itp... noi byłam szczuplutka a teraz troszke gorzej jest .. bo nie mam czasu za bardzo na ruch bo na maxa dużo nauki w szkole... ; /xd nie wiem czy interesuje was moja waga ..no ale nie ważne xD jak coś to pytać ;p.. no więc bede tutaj ciągle zaglądać i mówić jak tam efeky i wg a i jeszcze jedno.. nie patrzcie na mój nick bo stary jest a kiedyś chcialam sobie szybko zrobić i jakoś tak nie mialam co wymyślić no ... to pozdrawiam wszystkich i czekam na jakieś odpowiedzi xD

[OneSweetTaste]

Mierzy się jutro któraś ze mną? bo to już 2 tygodnie minęły

[idgi]

Słodziutka -ja mogę ciekawa jestem czy to co w domu z cm spadło to czy wróciło po kilku dniach w łodzi
dziś zjadłam pełno makaronu z sosem ehhh ale jakoś nie mogłam sobie odmówić. ale pojezdze sobie za to na rowerku. to taka kara gdyż po piątkowej jeździe w siodle ledwo siedzę. i mam siniaka na łydce

[OneSweetTaste]

Napisane przez idgi

Słodziutka -ja mogę ciekawa jestem czy to co w domu z cm spadło to czy wróciło po kilku dniach w łodzi
dziś zjadłam pełno makaronu z sosem ehhh ale jakoś nie mogłam sobie odmówić. ale pojezdze sobie za to na rowerku. to taka kara gdyż po piątkowej jeździe w siodle ledwo siedzę. i mam siniaka na łydce

Noo to super ja ostatnio też grzeszę...tzn. od wczoraj po południa do dzisiaj ale już się uspokajam
może wyjątkowo dzisiaj poćwiczę, ale czuję, że mam strasznie zmęczone mięśnie po tym tygodniu