Czy są wśród Was fanki Depeche Mode?

[olunias]

dawno nie udzielałam się na tym watku-ale teraz jest okazja wiec muszę.
Oczywiście ciesze się jak szalona, ze zobaczę DM na żywa, że planuja trasę (a to będzie mój 3 koncert na jakim będę ).Ale jestem strasznie rozczarowana wyborem miejsca koncertu.stadion Gwardii jest miejscem totalnie zdemolowanym (zdjęcia sa dostępne w necie) i dlatego jestm zła że zespół został zaproszony na danie koncertu w takim miejscu. Pewnie to będzie wyglądało tak jak na Służewcu.Kto pierwszy ten lepszy, a reszta ludzi obejdzie się smakiem, a właściwie słuchem, bo pewnie nic nie zobaczą.
Postanowiłam że jadę do Berlina;-)Mam zamiar przeżyć ten koncert i zobaczyć chłopaków, a nie tylko ich posłuchać. ALe jakby nie było,wielka szkoda że zostało wybrane takie niefortunne miejsce.

[Vielebny]

Coś się koleżanka dość poważnie myli z tym Służewcem. Można podejrzewać, że koleżanka zna sytuacjęna Służewcu wyłącznie z opowieści (osób, które też niewiele wiedzą).
Na służewcu był normalny podział na sektory. Był sektor Vip I i Vip II. Ludzie mający bilety na te sektory mogli przyjść nawet na 5 minut przed koncertem i i tak byli wpuszczani blisko sceny zgodnie z przeznaczeniem biletu.
Jeśli chodzi o akcje typu "kto pierwszy....", to po prostu to jest taka forma koncertu. Można jechać do filharmonii i ma się sektor A, rząd 2, miejsce 5. Na koncertach jak DM wygląda to inaczej. Zresztą jako fance nie powinno sprawiać problemu stanąć przed bramą wcześniej i odczekać swoje, żeby być bliżej.
A odnośnie koncertu w Niemczech, to niech siękoleżanka nie zdziwi gdzie będzie stała. Tam wygląda to tak samo. Są sektory boczne i płyta (ewentualnie fanzone) i należy pamiętać, że tam też sąfani, którym zależy by być blisko.

[cheer]

Hmmm... jako osoba, która organicznie nie trawi tłumów, a zwłaszcza sytuacji, w których ją te tłumy osaczają (a nie da się ukryć, że taka sytuacja ma miejsce na takich koncertach, jaki nam się szykuje), jestem z lekka przerażona tym, o czym piszecie. O ile jestem w stanie "wystać swoje", żeby znaleźć się na dogodnej miejscówce, o tyle boję się czy nie ma aby takich sytuacji, już w trakcie trwania koncertu, że ci, którzy zjawili się potem, nie przepychają się na chama z tyłów na przód? Jak to jest?

[Vielebny]

Zależy od koncertu. Często ludzie się pchają do przodu. Robi się ścisk ale po prostu nie można dać "się przestawić". Potem przychodzą momenty, że tłum skacze. Czasami pójdzie fala i nie panujesz... tłum człowieka przestawi np 2 metry na bok. Różnie.

[cheer]

Heh, widzę, że zamiast z "tyłów na przód", napisałam "z przodów na tyły", ale zrozumieliśmy się (edytowałam już ten błąd w poście)
No, ja będę próbowała "nie dać się przestawić" (jeszcze nie bardzo wiem jak, bo siły nie mam za dużo ), zobaczymy co z tego wyniknie. Natomiast ponieść się na fali to mogę

[olunias]

Napisane przez Vielebny

Coś się koleżanka dość poważnie myli z tym Służewcem. Można podejrzewać, że koleżanka zna sytuacjęna Służewcu wyłącznie z opowieści (osób, które też niewiele wiedzą).
Na służewcu był normalny podział na sektory. Był sektor Vip I i Vip II. Ludzie mający bilety na te sektory mogli przyjść nawet na 5 minut przed koncertem i i tak byli wpuszczani blisko sceny zgodnie z przeznaczeniem biletu.
Jeśli chodzi o akcje typu "kto pierwszy....", to po prostu to jest taka forma koncertu. Można jechać do filharmonii i ma się sektor A, rząd 2, miejsce 5. Na koncertach jak DM wygląda to inaczej. Zresztą jako fance nie powinno sprawiać problemu stanąć przed bramą wcześniej i odczekać swoje, żeby być bliżej.
A odnośnie koncertu w Niemczech, to niech siękoleżanka nie zdziwi gdzie będzie stała. Tam wygląda to tak samo. Są sektory boczne i płyta (ewentualnie fanzone) i należy pamiętać, że tam też sąfani, którym zależy by być blisko.

Oj Vielebny, proszę nie zarzucaj mi że nie byłam na koncercie na Służewcu-bo było to mój pierwszy koncert DM i wiem co mówię. Nie każdy był w sektorze VIP, i mówię to z pozycji osób które stały w pierwszym sektorze za Vipowym. Nie było widać za wiele, musiałam się nieźle naskakać żeby coś widzieć. Właziłam na plecy osobom które tam ze mną pojechały, wiec jakoś ten koncert zobaczyłam ..ale łatwo nie było;-) Z tego co wiem na Gwardii tez będą bilety Vipowe, ale niestety nic nie piszą o tym żeby te osoby miały lepsze miejsca.
Poza tym mam nadzieję , że DM jeszcze do Polski przyjadą na drugą cześć europejskiej trasy i być może zagrają w jakimś lepszym miejscu.
Póki co- z Warszawy rezygnuję, ale Berlin jak najbardziej;-)

[cheer]

Słuchajcie a jakie są zalety i wady płyty i sektorów bocznych?
Rozumiem, że chociaż to mogę sobie wybrać?
Heh, z tego, co wyczytałam, całodzienne oczekiwanie przed bramą stadionu jeszcze niczego nie gwarantuje, najlepsze zaczyna się po otwarciu bramy...
---
(czyt. dziki bieg pod scenę...)

[Vielebny]

Napisane przez olunias

Oj Vielebny, proszę nie zarzucaj mi że nie byłam na koncercie na Służewcu-bo było to mój pierwszy koncert DM i wiem co mówię. Nie każdy był w sektorze VIP, i mówię to z pozycji osób które stały w pierwszym sektorze za Vipowym. Nie było widać za wiele, musiałam się nieźle naskakać żeby coś widzieć. Właziłam na plecy osobom które tam ze mną pojechały, wiec jakoś ten koncert zobaczyłam ..ale łatwo nie było;-) Z tego co wiem na Gwardii tez będą bilety Vipowe, ale niestety nic nie piszą o tym żeby te osoby miały lepsze miejsca.
Poza tym mam nadzieję , że DM jeszcze do Polski przyjadą na drugą cześć europejskiej trasy i być może zagrają w jakimś lepszym miejscu.
Póki co- z Warszawy rezygnuję, ale Berlin jak najbardziej;-)

To tylko potwierdza moje słowa, osoby które miały wykupione odpowiednie sektory stały blisko bez oczekiwania i walki o miejsce. Mnie sięto i tak nie tyczy bo miałem bilet na ostatni sektor ale w momencie nieuwagi ochrony skakałem przez barierki i byłem bliżej - kawałek od konsolety, po środku.
A odnośnie zbiżającego się występu - koperta z poniższym "ładunkiem" dziś do mnie dotarła:

[Crocifissa]

Zagapiłam się trochę, bo już jakiś czas temu czytałam o koncercie, ale dzisiaj szaleję, kupuję bilety i ogólnie, dzika radość :P

[cheer]

Moi drodzy, powiedzcie mi ile sobie życzą w Live Nation za przesłanie biletów? Obiło mi się o uszy, że 10 zł, ale pewności nie mam
Bo nie wiem ile mam przelać na Pay Pal, a już chcę to zrobić.

[cheer]

Puk, puk!
Tak się z Misioczatkiem zastanawiamy kto jeszcze oprócz nas się wybiera na koncert...?

[Libra2]

Ja się wybieram
Czekam właśnie na przesyłkę z Live Nation , nie lubię tak kupować biletów bo zawsze do mnie idą ok. 2 tygodni . A ja w tym czasie odchodzę od zmysłów i knuje rożne teorie spiskowe.Czekając na bilet na U2 myślałam że zejdę na zawał nerki

[cheer]

Rozumiem Cię, też bym umierała
Ja na szczęście odebrałam bilety osobiście w Eventimie.

[gyoparka]

Kurcze a mi chyba Warszawa ucieknie.
Akurat wtedy zaczyna mi się zjazd ;/ ;/
Ale po cichutku liczę na Budapeszt

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Ja sie wybieram do Bratyslawy

[bujawoblokach]

ooooojjjj też chcę.................

[mig25]

www.depechemode-forum.pl

[cheer]

Smutna, choc nie do końca* wiadomość - na Live Nation nie ma już biletów.

Kto już słyszał Fragile tension?
Właśnie słucham i...mieszane uczucia.
Trochę tu Lillian...a po kilkukrotnym przesłuchaniu podoba się bardziej


*znając życie, nie ma się czego obawiać; bilety na pewno się znajdą dla tych, którzy będą szukać.

[gyoparka]

Ja twardo trwam w postanowieniu, że czekam na płytę.
Na forum DM ludzie mają jeszcze nadzieję, że to jest wersja demo :P
Poczekamy zobaczymy :P

Dobrze, że zakupiłam bilecik tydzień temu, bo byłoby nieciekawie...

[cheer]

Kto nie czeka...
Ja obstawiam, że to nie demo, choć niewykluczone, że z płyty zabrzmi inaczej.

[gyoparka]

No?? Gdzie Ci fani?
Dzisiaj tak ważny dla nas dzień a tu cisza?!
Opowiadac!! Jak tam podoba się nowa pioseneczka?
Bo ja jestem zachwycona Jedyny minus - zdecydowanie za krótka.
Świetny tekst no i muzyka.

Spędziłam 2h oglądalając chyba najgorsze rozdanie nagród w swoim życiu (to już telekamery są ciekawsze :P ), ale opłacało się.

Depeche Mode powraca!!! <brawa>

[cheer]

Moim zdaniem super klimacik, inny niż na PTA, na co liczyłam (nie żeby mi się klimat PTA nie podobał, ale tak dla odmiany...). Dave świetnie frazuje tekst i ten chórek a la Martin na końcu...

[rabin79]

Witam ,polecam na koncert jak znalazł
damskie
http://www.allegro.pl/item566538359_..._uniwerse.html
męska
http://www.allegro.pl/item566539268_..._universe.html
Szablony
http://sygnatura-sklep.pl/index.php?cat_id=45

[ciumcium]

Ja też się wybieram na ich koncert w Warszawie, i takie mam pytanie : Będą grali tylko piosenki ze swojej nowej plyty? Może ktos juz przewiduje jakie beda grali kawalki??

[gyoparka]

heh
Napewno nie będą grali piosenek tylko z najnowszej płyty.
Wydaję mi się, że standardy takie jak Enjoy, Personal, Never będą.
Na trackliste trzeba jeszcze poczekac...

[cheer]

Dokładnie, na setlistę musimy jeszcze poczekać. Podejrzewam, że poznamy ją (przynajmniej mniej więcej, bo jak wiadomo jest ona nieco modyfikowana w zależności od koncertu) przed pierwszym koncertem rozpoczynającym Tour of the Universe.
Osobiście bardzo bym chciała usłyszeć Stripped (na niektórych setlistach poprzednie trasy był) i In your room (nie pamiętam czy było czy nie).

A co sądzicie o clipie do Wrong?
---
Co do ciuchów, mam pomysł, ale nie wiem czy da się go zrealizować

[Goshia]

Clip jest świetny a piosenka jeszcze lepsza...

[Kasia83]

Clip jest genialny - po pierwszym obejrzeniu na MTV2 zrobił na mnie niemałe wrażenie i Kawałek też świetny - własnie w radiu leci
Już się koncertu doczekać nie mogę

[Vielebny]

Na Touring The Angel, zarówno Stripped, jak i In Your Room były grane na wszystkich koncertach, na całej trasie.
Jeśli chodzi o Wrong. Piosenka dość dobra ale szału nie ma. Mniejsza jednak o to w tej chwili. Wspomniano o klipe. Otóż, nie pasuje mi on w ogóle. Nigdy nie robili nic podobnego. Teledysk tryska wulgarnością, przemocą, jest ciężki. Sprawia, że po jego obejrzeniu człowiek jest wykończony, zdołowany i smutny. Podnoszą się głosy, że ten klip otwiera ludziom oczy na pewne rzeczy. No cóż, to nie są lata 70-te i nikomu nie trzeba otwierać oczu. Każdy wie i widzi wyraźnie, że otacza nas przemoc, wulgarność, gwałty, porwania, morderstwa, wojny itd. Od sztuki oczekujęczegoś innego! Tym bardziej od DM. Wszystko da się pokazać w sposób subtelny, delikatny, wrażliwy, wydumany, liryczny - a zwłaszcza DM to potrafi bo od lat ich klipy właśnie tego przykład stanowiły. Pobity, związany facet, wepchnięty do samochodu wskutek porachunków jakichś... rzygać się chce. A na co warto zwrócić uwagę, tekst utworu jaes taki, że do jego wizualnej ekspresji można było zupełnie o czymś innym opowiedzieć.

[Maniwa]

Napisane przez Vielebny

Jeśli chodzi o Wrong. Piosenka dość dobra ale szału nie ma. Mniejsza jednak o to w tej chwili. Wspomniano o klipe. Otóż, nie pasuje mi on w ogóle. Nigdy nie robili nic podobnego. Teledysk tryska wulgarnością, przemocą, jest ciężki. Sprawia, że po jego obejrzeniu człowiek jest wykończony, zdołowany i smutny. Podnoszą się głosy, że ten klip otwiera ludziom oczy na pewne rzeczy. No cóż, to nie są lata 70-te i nikomu nie trzeba otwierać oczu. Każdy wie i widzi wyraźnie, że otacza nas przemoc, wulgarność, gwałty, porwania, morderstwa, wojny itd. Od sztuki oczekujęczegoś innego! Tym bardziej od DM. Wszystko da się pokazać w sposób subtelny, delikatny, wrażliwy, wydumany, liryczny - a zwłaszcza DM to potrafi bo od lat ich klipy właśnie tego przykład stanowiły. Pobity, związany facet, wepchnięty do samochodu wskutek porachunków jakichś... rzygać się chce. A na co warto zwrócić uwagę, tekst utworu jaes taki, że do jego wizualnej ekspresji można było zupełnie o czymś innym opowiedzieć.

Na pewno zgodzę się z pogrubionym Tekst jest głębszy niż klip.
Ja przywykłam do treści klipów DM jako obrazów ponadczasowych, omijających sprawy przyziemne.
Aczkolwiek, teledysk podoba mi się, jest mocny. Nie w ich stylu, ale generalnie jest dobry. Efekt spłaszczania treści rozpoczął się chyba na Precious - bo ten to w ogóle mi się nie podoba

edit:
tak mi się przypomniało - nie sądzę, by chodziło tu o otwieranie ludziom oczu na przemoc w sensie stricte. Prędzej o uświadomienie, że nie wszystko musi być złe, choć tak wygląda na pierwszy rzut oka. Tak ja to zrozumiałam.