|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2016-10-09, 21:02 | #1051 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
Tak, rodzinny niech Ci wypisze skierowanie, bo takie jest potrzebne do poradni genetycznej.
Berbie gratuluję córeczki Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-10-09, 21:37 | #1052 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
Jojla my po drugim poronieniu dostaliśmy skierowania od swoich rodzinnych do poradni genetycznej
|
2016-10-11, 07:55 | #1053 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
Ja po tygodniu wysłałam Krzysia do przedszkola. Już na głowi stawałam, żeby się nie nudził w domu, na dodatek za oknem ciągle deszcz. Już aż prosił, że chce "do Pani Agnieszki". Dziś poszedł w podskokach a ja mogę poleżeć.
Jolja jak tam Madzia dalej skutecznie Cię zajmuje? Magda jak tam się czujesz? Jak Twoje cukry? Zebra gdzie się podziałaś? Wika co z operacją? Jak się czuje tż? Hope jak się czujecie? Pani ty wróciłaś do pracy?
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
2016-10-11, 08:43 | #1054 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
drażliwy temat muszę szukać pracy. czeka(ła)m, aż kwestia żłobowa się ustabilizuje. dopiero od tygodnia Ola zostaje na drzemkę.
słabo mi się robi na myśl o szukaniu pracy. zawsze wygrywałam zaangażowaniem i dyspozycyjnością, a tu się skończyło. heh.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013 O. 3.03.2015 |
2016-10-11, 08:48 | #1055 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
Cytat:
Madzia w żłobku więc ja trochę odpoczywam.
__________________
|
|
2016-10-11, 09:13 | #1056 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
Cytat:
no to razem odpoczywamy dziwnie tak jak cisza w domu...
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
2016-10-11, 09:17 | #1057 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
nawet nie pytam... pracowałam tam sama, a teraz moje obowiązki wykonują dwie osoby. nie bardzo sobie tam siebie wyobrażam.
a u mnie piekarnik szumi, pralka buczy, radio gra zaraz odkurzacz odpalam. wolę te odgłosy niż wrzaskunienie
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013 O. 3.03.2015 |
2016-10-11, 09:31 | #1058 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
cała orkiestra. u mnie tylko komputer. ale piekarnik chyba też pójdzie w ruch. mam ochotę na babkę ziemniaczaną
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
2016-10-11, 09:33 | #1059 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013 O. 3.03.2015 |
2016-10-11, 10:13 | #1060 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
tak z głowy, bo nigdy z przepisu nie robię tylko z pamięci.
obieram kartofle (dużo kartofli, bo my zwykle robimy co najmniej 2 blachy) i mielę maszynką z nakładką obieram cebulę, kroję w drobną kostkę i podsmażam wygarniam z lodówki resztki wędlin, ja zawsze mam jakieś końcówki pomrożone, bo jak wiedzę, że zaraz się wędlina zmarnuje bo się przejadła to mrożę. wszystkie wędliny kroję i podsmażam osobno. dziś dodaję jeszcze kabaczka bo też już długo leży i się zmarnuje. mielę go przez maszynkę dodaję do zmielonych ziemniaków do ziemniaków dodaję cebulę, trochę mąki ziemniaczanej, jajko, przyprawy: sól, majeranek, pieprz, papryka wszystko mieszam i do blachy posmarowanej smalcem lub olejem ja zawsze 1 blachę robię bez wędliny z samą cebulą (taką ja wolę) a drugą z wędlinami
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
2016-10-11, 10:15 | #1061 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
ale to musi być dobre
Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 |
2016-10-11, 10:41 | #1062 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
Ja od 3 tygodni pracuje, choc aktualnie juz jestem dzis i jutro na opiece na Glorke... katar raczej zebowy ale zaswiadczenia ze moze isc nie dala
Ciekawe ile jeszcze popracuje, rzad robi przymiarki do zabrania dla siebie naszych zadań (ja w samorzadowce jestem)
__________________
"Tego dnia Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samoUpadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka |
2016-10-11, 12:59 | #1063 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
Cytat:
Panika skoro teraz to co ty robiłaś robią dwie osoby to chyba słabo im idzie. Ty byłabyś lepszym pracownikiem.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
2016-10-11, 17:36 | #1064 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
Cytat:
hehe, ale to szefowa i jej córka więc ten tego
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013 O. 3.03.2015 |
|
2016-10-12, 08:09 | #1065 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
Jakis marazm mnie zlapal. Macie jakies propozycje dobrej i przyjemnej lektury?
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam Edytowane przez BERBIE Czas edycji: 2016-10-12 o 08:10 |
2016-10-12, 11:16 | #1066 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
Cytat:
A jeszcze wczoraj przeczytalam ekstra artykul jak to nikt nie chce urzędników zatrudniac bo lenie i nic nie potrafia [
__________________
"Tego dnia Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samoUpadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka Edytowane przez Alfahelisa Czas edycji: 2016-10-12 o 11:17 |
|
2016-10-14, 20:02 | #1067 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
Zeberko Co u Was? Czemu się nie odzywacie?
|
2016-10-14, 21:22 | #1068 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
My dzisiaj pierwsza noc w nowym domu co za ekscytacja
__________________
|
2016-10-14, 22:19 | #1069 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
|
2016-10-15, 07:22 | #1070 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
Maga super
|
2016-10-15, 07:39 | #1071 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
Fiol najważniejsze że coś ruszyło
Gryzia sama wiesz jakie to przyjemne Dobrze że w czwartek mam wizytę. Nie dźwigam ale jednak cały czas coś robię. Mam nadzieję że żadne rozwarcie mi się nie zrobi
__________________
|
2016-10-15, 08:13 | #1072 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
Maga, co Ci się śniło? jak Olo na nowym miejscu?
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013 O. 3.03.2015 |
2016-10-15, 09:24 | #1073 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
Dziś Dzień Dziecka Utraconego... Czuję potrzebę pójścia na cmentarz.
|
2016-10-15, 17:53 | #1074 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
Wow! Super! Pokaz jak macie? Co juz macie?
Ja sobie dziś rano poplakalam jak Krzyś się przytulil. To juz zawsze będzie boleć.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
2016-10-15, 19:01 | #1075 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
A ja szczerze mówiąc nie miałam czasu myśleć. Cały dzień w pracy, a teraz obserwuję Artka, bo ma coraz silniejszy katar i wygląda na chorego :/
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-10-15, 20:46 | #1076 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;66422211]A ja szczerze mówiąc nie miałam czasu myśleć. Cały dzień w pracy, a teraz obserwuję Artka, bo ma coraz silniejszy katar i wygląda na chorego :/
[/QUOTE] Pracujesz? od kiedy? Gdzie? Kto z Arkiem?W lek im szoku jestem
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
2016-10-15, 20:54 | #1077 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
Berbie ja już nie wiem, komu i gdzie pisałam, sama się mylę Pracuję, ale tylko 2 dni w tygodniu po 8h(z dojazdem 10), z Artkiem jest mój tata/mama/maz.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-10-16, 07:37 | #1078 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
Pani a takie sny się sprawdzają? same głupie sny miałam. Olek zadowolony. W końcu ma swój pokój. Ale i tak w nocy do nas przychodzi.
Berbie coś wrzucę jak wyjdziemy z kartonów Zamówiłam kwiaty na cmentarz. A Olek "to dla naszej Hani? Dla siostrzyczki mojej. Ona będzie się cieszyła że takie ładne kwiatki ma" płakać mi się chciało
__________________
|
2016-10-16, 07:45 | #1079 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
Ojejciu Maga to musi rozrywać serce też czekam na fotki
My zamowilismy dywan do Aleksa do pokoju, w tygodniu przyjdzie reszta gniazdek i włączników, mąż wreszcie skończy elektrykę. Młodemu musimy dokupić kilka rzeczy do pokoju i jak będzie miał gotowy to go przenosimy ze spaniem do niego nasza kota jest wysterylizowana i od 2 dni wychodzi na dwór. Póki co w piątek i wczoraj bała się własnego cienia i siedziała w kącie na paletach, dzisiaj widzę poszła zwiedzać 😂 wieczorem jak się zaświeci światło na tarasie i ją zawoła to przychodzi i na noc jest w domu, bo zimno. A tak to niech drepta po podwórku, przynajmniej myszy czują, że kot się kręci. Aleks wpada w dziki szał jak ją widzi, piszczy, krzyczy, chichra się i tak słodko się boi jej dotknąć 😂 |
2016-10-16, 08:51 | #1080 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVIII
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;66430681]Ojejciu Maga to musi rozrywać serce też czekam na fotki
My zamowilismy dywan do Aleksa do pokoju, w tygodniu przyjdzie reszta gniazdek i włączników, mąż wreszcie skończy elektrykę. Młodemu musimy dokupić kilka rzeczy do pokoju i jak będzie miał gotowy to go przenosimy ze spaniem do niego nasza kota jest wysterylizowana i od 2 dni wychodzi na dwór. Póki co w piątek i wczoraj bała się własnego cienia i siedziała w kącie na paletach, dzisiaj widzę poszła zwiedzać 😂 wieczorem jak się zaświeci światło na tarasie i ją zawoła to przychodzi i na noc jest w domu, bo zimno. A tak to niech drepta po podwórku, przynajmniej myszy czują, że kot się kręci. Aleks wpada w dziki szał jak ją widzi, piszczy, krzyczy, chichra się i tak słodko się boi jej dotknąć 😂[/QUOTE] Super że kotka ma świeże powietrze. Ciekawe jak nasza zareaguje. My pewnie przeprowadzimy się w styczniu to może być jej zimno. Adaś nie boi się kota łapać. Tylko czeka na okazję żeby ją za futro wytargać. A maks niestety kotkę troche męczy Codziennie jest walka i tłumaczenie. Ale z drugiej strony mam wrażenie że ona to lubi :O Maga wzruszające Perse co to za praca? Super! |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:30.