1.01.2009 -> koniec z obżarstwem i złym odżywianiem. Cel: zgrabna figura na wakacje.

[nikki999]

Napisane przez anniaa

Dziękuje

Ale to prawda :P Nie ma za co

Napisane przez BeeAnn

Niestety u mnie w domu zawsze są jogurty, bo mama wie, że je uwielbiam (sama też lubi ). Musze zacząć nad sobą panować

Ja już się z mamą dogadałam o te jogurty, nie będzie kupować z tym, że zostało jeszcze chyba 3 w lodówce, zobaczymy, może się mama da namówić na nie

Napisane przez anniaa

tak hiit jest lepszy od aerobów( które dla mnie trwaja wiecznie ) ponieważ 20 min poprawnie wykonywanego treningu interwałego spala sie podobną ilośc kalorii co aeroby trwajace 60 min. aeroby same w sobie przynoszą straty tkanki mięsniowej a więc kilkakrotnie krótszy czas treningu interwałego czyni go o wiele lepszym. Tkanka tłuszczowa spalają mięsnie podczas wysiłku a najwiecej podczas regeneracji wiec im wiekszy wysiłek mięśni tym wieksza regerenacja mięsni co zwieksza szanse pozbycia sie tkanki tłuszczowej.
trening wyglada nastepująco :
krotka rozgrzewka skłony wymachy itd
np 30 s truchtu i 10 min sprintu ( czas moze byc rózny to zalezy od twojej kondycji )- to jest jeden interwał.
i powtarzasz tak te interwały nie przesadz na poczatku z iloscia bo mozna sie "zajechac" i trening nei przyniesie oczekiwanego rezultatu.

trening siłowy jest bardzo intensywny i towarzysza mu takie uczucia jak chec zwymiotowania trening hiit trwa od 5 min do max 25 min (licząc z rozgrzewka) efekt wymiotny zawsze bedzie towarzyszyc , bo co jakis czas zmiejszasz czas truchtu a zwiekszasz sprintu.

ja osobicie kocham hiit to jedyny trening ktory wykancza mnie 100% po którym nie mam ochoty na nic ,po nim czuje ze dałam z siebie wszystko

o proszę, a nie mówiłam

Napisane przez phenomena

zjadłam jeszcze dwie kanapki, wypiłam kieliszek wiśniówki teściowej (nie wypada odmówić :P). myslę, że jeszcze wiejski wpadnie.

dziewczyny, ratuunku słodycze mnie wołają! :P

Oczywiście, że nie wypada Powiedz im, żeby same się zjadły

Napisane przez marta301

Dziewczyny nasz wątek przekroczył już 1000 postów. Obyśmy w takim samym tępie jak nabijamy posty, gubiły kilogramy .
A 1000 post napisała Nikki999 .

heh super

Napisane przez Wednesday007

W takim tempie to do wakacji będzie z 50 części

Napisane przez LittleMo

a kto napisał 666 post? xD

Też ja

Napisane przez LittleMo

nie mogę się doczekać 15 stycznia, ja chcę chociaż kilogram mniej! ale będzie motywacja z tego kilogramka kusi mnie, ale się nie zważę ani nie zmierzę do 15

15... boję się, tak szczerze

[favianna]

zobaczcie co znalazlam a propos treningów na brzuszka:

"Brzuszek to pierwsze co udaje się nam zaokrąglić i ostatnie, które udaje się nam odchudzić
To tylko kilka porad ale dość skutecznych.

1. Nigdy więcej “brzuszków”. Po prostu są nieskuteczne. Zapomnij także o maszynach do ćwiczenia brzucha i niekończących się torturach podczas przedzierania się przez systemy ćwiczeń na brzuch. Zapytaj sportowców. Większość z nich nie robi żadnego izolowanego ćwiczenia na brzuch. Jednak istnieje wiele ćwiczeń, które pośrednio pomagają wysmuklić brzuch. Dwa, które są naprawdę skuteczne:
   1. Unoszenie ramion z ciężarkami w przód
   2. Unoszenie ramion z piłką lekarską w przód
   To co ważne w tych ćwiczeniach to to żeby napinać mięśnie ciała, wykonywać ruch powoli i nie oszukiwać bujając się.
2. Schudnij. Jasne łatwo powiedzieć, ale niestety taka jest prawda. Jeżeli schudniesz schudnie całe Twoje ciało i również brzuch. I zapomnij o tych wszystkich cudownych maszynach i środkach, które wysmuklą Twój brzuszek. Tak długo jak nie schudniesz, tak długo nie zobaczysz swojego brzuszka - płaskiego i ślicznego.
   
3. Nie dla pustych kalorii. Nic tak nie tuczy i unieszczęśliwia Twojej sylwetki i brzuszka jak puste kalorie. Słodzone napoje, piwo, słodycze, chipsy. Dlaczego? Puste kalorie są składowane w organizmie jako tłuszcz głównie w obszarach środkowych ciała - czyli brzucha.
4. Krok dalej - żadnych kalorii z napojów. Może wydaje Ci się to śmieszne ale nawet nie zdajesz sobie sprawy ile kalorii przyjmujesz tylko z napojami. Kola, kawa z mlekiem, napoje izotoniczne i energetyczne. Wiesz, że jedna pół litrowa kola to aż 6 łyżeczek cukru? Chce Ci się pić - woda świetnie się nadaje.
5. Zapisz się na siłownię. Nic tak nie poprawia ogólnej sylwetki jak ćwiczenia siłowe. Nie będziesz od nich wyglądać jak kulturysta nawet jeżeli jesteś kobietą. Szczególnie złożone ćwiczenia angażujące wiele mięśni są wskazane - patrz punkt pierwszy.
   
   Wystarczy spojrzeć np. na lekkoatletów - tyczkarzy, biegaczy - wszyscy mają płaskie brzuszki i wierz mi, że ich trening obejmuje też ćwiczenia na siłowni, a nie wyglądają jak jak kulturyści. Za to mają super śliczne brzuszki
6. Zredukuj stres. Wiem, że to trudne ale warto. Stres powoduje destabilizację gospodarki hormonalnej co prowadzi do wahań nastroju, niekontrolowanych zachowań także w jedzeniu. Sprzyja tyciu i apatii - brakowi chęci do ćwiczeń."

źródło KLIK

[Annie1441]

Dzień 3 zaliczam do udanych, żadnych grzeszków+ 2,5h treningu

[nikki999]

Napisane przez xxolushiaxx

ja waze sie co poniedzialek i az boje sie stanac na wage ale moze nie bedzie tak zle dzisiaj nie cwiczylam ale byla 1h na lodowisku i 2h nartki wiec jestem chyba usprwiedliwiona a jak znowu wroce do szkoly to mam wieksza motywacje ja dzisiaj jadlam:

I sniadanie: mleko z platkami suszonym bananem chyba i rodzynkami...do tego troche fistaszkow i mandarynka
II sniadanie: plasterek szynki drobiowej i mandarynka + kawa
obiad: (z powodu braku czasu) jablko i fistaszki
podwieczorek: serek homo. z platkami i troche fistaszkow...

i na tym zakonczylam bo z nart wrocilam przed chwila a zaraz spadam spac

Tak mało przy takim ruchu? Gwarantowane jojo jak tak dalej pójdzie

[LittleMo]

Napisane przez nikki999

Też ja

haha




xxolushiaxx, własnie, malutko, po takim szusowaniu... nie mówię, żeby porcje dla drwala, ale pomyśl nad tym jadłospisem

[xxolushiaxx]

Napisane przez nikki999

Tak mało przy takim ruchu? Gwarantowane jojo jak tak dalej pójdzie

zawsze jadam wiecej ale tak szczerze mowiac nie wiedzialam ze pojade taki spontan byl wiec nawet czasu mi braklo na jakis porzadny posilek ale mnie sie wydaje ze to i tak duzo kcal... fistaszki przeciez maja duzo a ja ich spooro zjadlam bo uwielbiam zawsze i tak stawiam ma meeega sniadania

[nikki999]

Napisane przez xxolushiaxx

zawsze jadam wiecej ale tak szczerze mowiac nie wiedzialam ze pojade taki spontan byl wiec nawet czasu mi braklo na jakis porzadny posilek ale mnie sie wydaje ze to i tak duzo kcal... fistaszki przeciez maja duzo a ja ich spooro zjadlam bo uwielbiam zawsze i tak stawiam ma meeega sniadania

No tak, ale chodzi także o wartości odżywcze, nie tylko o kalorie

[xxolushiaxx]

Napisane przez nikki999

No tak, ale chodzi także o wartości odżywcze, nie tylko o kalorie

w sumie to racja jutro przygotuje cos pysznego na sniadanie moze jajecznice z cebulka i do tego 2 kromczki ciemnego chlebka?;> + jablko?;> duzo malo?

[LittleMo]

a propo śniadań, jaką część wszystkich kalorii w ciągu dnia powinno zajmować? czy po prostu nawet koń z kopytami się nie odłoży w oponce? xD i czy to prawda że do godziny 12 powinno się zjeść połowę dziennej dawki kalorii? czy to ściema? bo nie wiem czy zacząć praktykować

[xxolushiaxx]

Napisane przez LittleMo

a propo śniadań, jaką część wszystkich kalorii w ciągu dnia powinno zajmować? czy po prostu nawet koń z kopytami się nie odłoży w oponce? xD i czy to prawda że do godziny 12 powinno się zjeść połowę dziennej dawki kalorii? czy to ściema? bo nie wiem czy zacząć praktykować

ja wiem ze sniadanie to podstawa i tak 500kcal spoko mozna zjesc i slyszalam tez sie prawie cale sie spala wiec zawzse jem duzo

[eweelinaa91]

Napisane przez xxolushiaxx

ja wiem ze sniadanie to podstawa i tak 500kcal spoko mozna zjesc i slyszalam tez sie prawie cale sie spala wiec zawzse jem duzo

I ja się TERAZ o tym dowiaduję?! :O
No to jutro rano jemyyyy. Hm, pewnie jak zwykle jajecznicę i do tego dojdą ze dwie kromki ciemnego chleba, ale zawsze to coś.

[xxolushiaxx]

Napisane przez eweelinaa91

I ja się TERAZ o tym dowiaduję?! :O
No to jutro rano jemyyyy. Hm, pewnie jak zwykle jajecznicę i do tego dojdą ze dwie kromki ciemnego chleba, ale zawsze to coś.

hehe ja wyczytalam kiedys nawet byly badania prowadzone no ja wlasnie nie wiem czy tyle starczy czy cos jeszcze?;> np troche mleka zplatkami i otrebami?;>

[eweelinaa91]

Mleka i płatków wolałabym niestety unikać, wmawiam sobie, że jestem na I fazie SB.

[xxolushiaxx]

Napisane przez eweelinaa91

Mleka i płatków wolałabym niestety unikać, wmawiam sobie, że jestem na I fazie SB.

acha a ja nie jestem:P kiedys bardzo chcialam ale przez rodzicow nie wyszlo;/ wiadomo jak to jest... kontroluja wszystko co sie je... ehh ale moze kiedys

[fuksjaa]

jakie Wy tu macie tempo
czyli 15 się ważymy i mierzymy, tak?

miałam dziś starsznie trundy dzień pod względem dietowym.. bo bhyło tyle pokus. no i wypiłam kawę z 2 łyżeczkami cukru.. jestem zła na siebe o to!

nie miałam też czasu poćwiczyć, dopiero teraz będę się za to zabierała a już jestem totalnie zmęczona i padam na twarz. ale nie ma bata, poćwiczę i już. potem chłodny prysznic, peeling i smarowanie się chłodzącym balsamem Eveline. brrr, za zimno teraz na niego, a nie mam nic innego pod ręką. w poniedziałek kupię sobie to termoaktywne serum i może coś jeszcze z tej serii, bo dla mnie najlepsza jest.

dziewczyny, łykacie jakieś suplementy/wspomagacze?

[nikki999]

ja zobaczę 15 jak nie będzie schodzić waga [bo to jak by nie patrzeć 2 tygodnie, więc powinno drgnąć] to dodam ćwiczenia w miarę możliwości a jeżeli do lutego i to nie pomoże to pomyślę nad sprawdzonym AppTrimem

a jeżeli o śniadanie chodzi to w zależności od kolejnych posiłków jemy bardzo dużo lub dużo ogólnie to mamy cały dzień na jego spalenie, ale nie zapominajmy, że później też coś się je

[kocimietka]

ewelina - wmawiasz sobie,tak? aha

favianne- jesli to wszystko prawda to po pierwsze bardzo mi sie to podoba, bo ja nie lubię robić brzuszków- dusze się a po drugie ... to wystarczą mi na razie aeroby i interwaly? No bo na razie to mam za duża oponkę zeby na brzuchu mięśnie kształtowac.. hmm


ja suplementów nie biore żadnych, a może powinnam?

[garden_d]

Ja też nigdy na śniadanie sobie nie żałuję w końcu daje siłę i metabolicznego kopa na cały dzień

[LittleMo]

to zacznę sobie mniej żałować generalnie jadłam jakieś 400, to teraz będzie 500

a z supli (to tak kulancko brzmi ) to czekam na denoxinal, ale nie wiem czy to pod suplementy podchodzi, bardziej się wiąże ze sprzątaniem w jelitkach niż z faktycznym odchudzaniem

[xxolushiaxx]

ja zastanawialam sie nad Therma Line II .... ale moze jeszcze poczekam

[eweelinaa91]

Napisane przez xxolushiaxx

acha a ja nie jestem:P kiedys bardzo chcialam ale przez rodzicow nie wyszlo;/ wiadomo jak to jest... kontroluja wszystko co sie je... ehh ale moze kiedys

Moim rodzicom ta dieta nawet się podoba, bo jem częściej niż zwykle, a jak zaczynam im mówić jakież to wszystko zdrowe to wolą mieć ode mnie spokój i już nic nie mówią. Zresztą mięso jem, korzonki jem, jajka, sery też, więc im to odpowiada. Myślę, że jeśli tylko będę w miarę normalnie jadła to nie powinni mieć pretensji... ;p

Napisane przez fuksjaa

dziewczyny, łykacie jakieś suplementy/wspomagacze?

Obecnie żadnych, straciłam w nie wiarę po ostatnich próbach.

Napisane przez kocimietka

ewelina - wmawiasz sobie,tak? aha

No przecież makaron, otręby i chleb są na pierwszej fazie!

Napisane przez garden_d

Ja też nigdy na śniadanie sobie nie żałuję w końcu daje siłę i metabolicznego kopa na cały dzień

Tez już nie będę, może po takim śniadaniu będę miala jakąkolwiek motywację do ćwiczeń...

Napisane przez LittleMo

a z supli (to tak kulancko brzmi )

Lansiara. :P


Toż to straszne, jakieś mi błędy wychodzą i nie mogę otworzyć wizażu! Przez chwilę czułam się jak na głodzie... ;p

[xxolushiaxx]

no mnie tez sie nie chcialo otworzyc;/ a wybieram sie spac wiec chcialam jeszcze zczaic musze jutro przylozyc sie do pysznego sniadanka az mi slinka cieknie noD

[eweelinaa91]

A juz myslałam, że tylko na mnie się uwzięło. :P
Najchętniej już szłabym spać dla tego śniadania, a tu jeszcze muszę notatki z historii przepisywać. Fuj. :{

[SimplyDivine]

Dziewczyny pomozcie bo przez moja prace odchudzanie szlag jasny trafi
Pracuje jako kelnerka w angielskim pubie takze ruch mam zapewniony 5 razy w tygodniu. To latanie z talerzami to juz pod trening podchodzi bo takie ciezkie cholery i przed soba trzeba nosic :P Aleee... Jesli moja zmiana nie przekracza 6 godzin oznacza to, ze nie dostane przerwy na posilek ( jesli nie jest zbyt tloczno to dostane 30 minut ). A zazwyczaj nie przekracza. Czyli tak jak dzis - prace zaczynalam o 13 czyli o 12.30 musialam wyjsc z domu i wrocilam dopiero o 19.30 . Zanim ugotowalam kolacje ( kalafior i brokuly zapiekane w zoltym serze o obnizonej zawartosci tluszczu ) byla 20. Czyli jakby nie patrzec 7,5 godziny bez jedzenia. Poradzccie mi co robic bo juz nie wiem.. Najchetniej zrobilabym sobie jakis koktail proteinowy z owocami i wziela do pracy i popijala na zmiane z woda, ale jestem ( staram sie byc ) na diecie SB, pierwsza faza i owocow jesc niestety nie moge a koktajle warzywne.. Hmm, nie probowalam i nawet zadnego przepisu nie mam. Nie chce siegac po zupki w proszku.. Help!

[nat92]

Napisane przez xxolushiaxx

no mnie tez sie nie chcialo otworzyc;/ a wybieram sie spac wiec chcialam jeszcze zczaic musze jutro przylozyc sie do pysznego sniadanka az mi slinka cieknie noD

Napisane przez eweelinaa91

A juz myslałam, że tylko na mnie się uwzięło. :P
Najchętniej już szłabym spać dla tego śniadania, a tu jeszcze muszę notatki z historii przepisywać. Fuj. :{

A myślałam, że tylko ja tak mam, że nie mogę się doczekać snu, bo wtedy czas szybciej do śniadania zleci

[88niezapominajka88]

hejka
ja sobie wlasnie siedze z maseczka na wlosach i druga na twarzy w oczekiwaniu na ich zmycie pomalowalam paznokcie
spac mi sie nie chce,wiec mam plan jeszcze z godzine sie pouczyc, tzn przejrzec to, co musze przerobic do piatku przed kolosem :P echh ta chemia...
pewno sie nie wyspie,bo moja kumpela wspollokatorka rano zladuje w akademiku, znajac ja to tak 9-10,oby nie wczesniej,bo bede musiala wstac drzwi otworzyc i bedzie koniec spania
a na sniadanie sobie chyba ugotuje 3 jajka i do tego zjem 2 pomidorki, na obiad bedzie gotowana piers kuraka i gotowany kalafior, w miedzy czasie jakies serki wiejskie pewnie a na kolacje jakis twarozek z ogorasem,jak zakupy zrobie,a zrobic musze

[loll]

dzisiaj rano się zwazyłam i... 2 kg mniej jestem z siebie dumna oby tak dalej a najważniejsze, że się nie głodzę a u Was jak kochaniutkie ?
muszę się przyznać, że nie miałam jeszcze czasu na porządne ćwiczenia..raptem 30 min na stepperze ale na spalanie kalorii nie powinnam narzekać bo córcia mi nie pozwala
dziewczyny co polecacie z owoców ? zauważylam, że winogrona i moje ukochane banany nie mają zbyt pochlebnych opinii
chleba nie jem zastępuję go waflem ryżowym (również nie polecanym) i czuję się o niebo lepiej przepraszam za naturalizm ale mnie po nim zawsze strasznie "puszyło"...odrazu brzuch jak balon o innych dolegliwościach nie wspomnę

[garden_d]

Napisane przez eweelinaa91

Tez już nie będę, może po takim śniadaniu będę miala jakąkolwiek motywację do ćwiczeń...
Może, kto wie Powodzenia!

Toż to straszne, jakieś mi błędy wychodzą i nie mogę otworzyć wizażu! Przez chwilę czułam się jak na głodzie... ;p

Napisane przez xxolushiaxx

no mnie tez sie nie chcialo otworzyc;/ a wybieram sie spac wiec chcialam jeszcze zczaic musze jutro przylozyc sie do pysznego sniadanka az mi slinka cieknie noD

Też miałam te błędy wczoraj ^^

Napisane przez eweelinaa91

A juz myslałam, że tylko na mnie się uwzięło. :P
Najchętniej już szłabym spać dla tego śniadania, a tu jeszcze muszę notatki z historii przepisywać. Fuj. :{

Napisane przez nat92

A myślałam, że tylko ja tak mam, że nie mogę się doczekać snu, bo wtedy czas szybciej do śniadania zleci

Hehe, ja również tak mam

Napisane przez loll

dzisiaj rano się zwazyłam i... 2 kg mniej jestem z siebie dumna oby tak dalej a najważniejsze, że się nie głodzę a u Was jak kochaniutkie ?
muszę się przyznać, że nie miałam jeszcze czasu na porządne ćwiczenia..raptem 30 min na stepperze ale na spalanie kalorii nie powinnam narzekać bo córcia mi nie pozwala
dziewczyny co polecacie z owoców ? zauważylam, że winogrona i moje ukochane banany nie mają zbyt pochlebnych opinii
chleba nie jem zastępuję go waflem ryżowym (również nie polecanym) i czuję się o niebo lepiej przepraszam za naturalizm ale mnie po nim zawsze strasznie "puszyło"...odrazu brzuch jak balon o innych dolegliwościach nie wspomnę

Super! Na pewno jest to dużą motywacją dla Ciebie i innych chcących tu schudnąć Ja myślę, że każdy owoc jest wart polecenia ^^

A ja dzisiaj na śniadanie zrobiłam sobie coś dziwnego ^^ A mianowicie zrobiłam ciasto(mąka pszenna razowa + otręby i siemie + wody tyle,by było rozrobione i odchodziło od rąk) dodałam rodzynki, cynamon, rozwałkowałam (tak naprawdę rozpłaszczyłam to ręcznie na cienki placek) i wrzuciłam na suchą patelnię, co chwila obracałam na drugą stronę. Bardzo lubię jak coś mi chrupie więc postanowiłam potrzymać ten 'placek' dłużej na ogniu. W sumie obracałam co jakiś czas przez 10 minut i wyszła mi jakby taka maca, chrupiąca, razowa którą jadłam sobie z bananem rozgniecionym i wymieszanym z jogurtem, otrębami i odrobiną miodu oraz rodzynek. Następnym razem do 'ciasta' dodam płatków owsianych i może przyprawy do piernika przyznam, że ciekawy eksperyment do którego będę wracała

[marta301]

Dzisiaj po raz pierwszy od dawna po przebudzeniu nie myślałam od razu o jedzeniu ( hehe jak się zrymowało ), zawsze od razu pędziłam do lodówki a dziś nie dośc że nie byłam głodna to jeszcze kompletnie bez apetytu . No nic, śniadanie jakoś w siebie wmusiłam i czuję się straaasznie ociężale.
Dziś obiecałam sobie że sumiennie pocwiczę bez obijania się i szukania wymówek .

Udanego dnia dziewczyny

[Shiryuna]

Napisane przez loll

dzisiaj rano się zwazyłam i... 2 kg mniej jestem z siebie dumna oby tak dalej a najważniejsze, że się nie głodzę a u Was jak kochaniutkie ?
muszę się przyznać, że nie miałam jeszcze czasu na porządne ćwiczenia..raptem 30 min na stepperze ale na spalanie kalorii nie powinnam narzekać bo córcia mi nie pozwala
dziewczyny co polecacie z owoców ? zauważylam, że winogrona i moje ukochane banany nie mają zbyt pochlebnych opinii
chleba nie jem zastępuję go waflem ryżowym (również nie polecanym) i czuję się o niebo lepiej przepraszam za naturalizm ale mnie po nim zawsze strasznie "puszyło"...odrazu brzuch jak balon o innych dolegliwościach nie wspomnę

Ja chcę zważyć się dopiero 15 stycznia nie wiem czy wytrwam, ale gratuluje tych 2 kg