Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr Pierre Dukana, cz. 6

[mav]

Napisane przez Berlinianka

Hoł hoł hoł... Przybywam niewyspana
Idę zaraz śniadaniować.

Wrzucam nowe porównanie, już z efektem II Fazy

Doła mam i nie ma to związku z dietą, niech mnie ktoś przytuli

swietnie wygladasz.....masz zgrabny plaski tylek...tez tak chce

Napisane przez elianka

ależ ja ci wierze. a ile masz wzrostu..?
Przy Twojej wadze musiałabyś mieć poniżej 150 cm wzrostu, żeby mieć nadwagę.

Prawidłowe, niskie bmi powoduje, ze na dukanie nic się nie traci. Nie wymyśliłam tego, to po prostu fakt.

ja mam 152 mnie rowniez wyliczyl trzy kilo wiecej niz chcialam a ja prawie cale liceum i gimnazjum warzylam 44 kilo i nie wygladalam jak wieszak....ale przy mojej budowie ciala to sie tak chyba wygladac nie da
ja mam nadwage i wysokie bmi

wygladam trzy razy gorzej niz berlinianka przed ( ale berlinianka nie wygladala nawet przed tak masakrycznie tragicznie jak ja )
a jeszcze jakis zas temu mialam brzuszek jakbym byla co najmniej w 6 miesiacu

Napisane przez LadyHoneyy

dzisiaj przyszła @, także pod koniec tygodnia wejdę na wagę w zobaczymy ile wkońcu ważę nie będzie już problemu zatrzymania wody :P
słuchajcieee natknęłam się w internecie na tak fajne przepisy na ciasta, desery, chlebki, placuszki itd... NORMALNE, że aż ślinotoku dostałam hahaha juz się doczekać nie mogę kiedy dobrnę do wymarzonej wagi, do zakończenia diety i popróbuję napewno te przepisy są tak kuszącee... namiarów nie podaję żebyście nie miały teraz zalanej klawiatury jak ja
koło 8 zrobiłam sobie taką jakby sałatkę: 1 serek weijski, plasterek (wieeelki taki mam) szynki gotowanej pokrojonej w kwadraciki i ogórek pokrojony w kosteczkę powiem wam że pyyyyyyychaaa nie dałam przypraw żadnych, nawet odrobiny soli a wyszło zniewalające taki smak przypomina mi lato mmmm...


Edit
Berlinianka super laska

tez znalazlam

u mnie wyglada tak
wczoraj byly warzywka na upartego to tam widzialam na wadze -0,4 no ale nie bylam w ubikacji a wiec cal e 54
i nie wiem czy to zasluga rowniez szalonego tanca do utworow Kasi Sobczyk dwugodzinny spacer czy moze Tz w kazdym razie spadek
i oczywiscie dostalam rowniez ochrzan bo sie niby zle odzywiam...co on tam wie i baty prosze! zgrzeszyam 3 kulkami giotto, no nic nie poradze ze jak Tz wychodzi zawsze mam ochte na slodkie

[Dorota5]

Napisane przez Lena198406

A powiedzcie mi jak to jest z tymi ogórkami konserw. jakie kupujecie bo z tego co czytałam w skaładzie to wszystkie w zalewie mają cukier ???

Jedyne jakie znalazła bez cukru i stale kupuję to Korniszonki delikatesowe firmy Orzeł

[Dzi25]

Właśnie się wymierzyłam i w tyłku mam 3 cm mniej Tylko w piersiach dalej tyle samo

[Mo_Nika]

Napisane przez elianka

Jakbyście wpisały wagę docelową 45 to by wam dał 48. Dziewczyny, to tylko program komputerowy, sugestia, nie wyrocznia

Wiem
Ale od razu zmienia się nastawienie jak się pojawia waga większa od oczekiwanej... bo to oznacza większe trudności...

[_kasiulka_]

dzien dobry ja po jajeczniczce pije herbatke.
milego niedzielnego dnia

[elianka]

Napisane przez Mo_Nika

Wiem
Ale od razu zmienia się nastawienie jak się pojawia waga większa od oczekiwanej... bo to oznacza większe trudności...

każdej z nas pojawiła się większa od zakładanej waga. MI tam nastawienia nie zmieniło.
Jakbyśmy miały być takie chude jak by się nam marzyło, to by nas tu nie było. A jak ktoś ma skłonności do tycia to niestety, ale malutkiej wagi nie utrzyma. Zaraz się znajda piwka, czekoladki, pizzunie.
Doktor jest realista i daje nam trochę wyższą wagę , czasem całkiem wysoka, bo wiem, że nie mamy w naturze samodyscypliny.

[mav]

Napisane przez elianka

każdej z nas pojawiła się większa od zakładanej waga. MI tam nastawienia nie zmieniło.
Jakbyśmy miały być takie chude jak by się nam marzyło, to by nas tu nie było. A jak ktoś ma skłonności do tycia to niestety, ale malutkiej wagi nie utrzyma. Zaraz się znajda piwka, czekoladki, pizzunie.
Doktor jest realista i daje nam trochę wyższą wagę , czasem całkiem wysoka, bo wiem, że nie mamy w naturze samodyscypliny.

ja sie z tym troche nie zgadzam na moim przypadku....6 lat wazylam ( nie pamietam jak bylo w podstawowce) 44 kilo mimo ze slodycze jadlam w ogromnych ilosciach ..... spaslam sie dopiero w wakacje przed matura. wystarczyly dwa tygodnie u cioci i dwa litry coli kazdego dnia....

chce wierzyc ze dzieki tej diecie znow spadne do mojej wagi sprzed 4 lat i ze ja utrzymam oczywisice zdaje sobie sprawe ze z wiekiem bedzie mi coraz trudniej utrzymac

[elianka]

Napisane przez mav

ja sie z tym troche nie zgadzam na moim przypadku....6 lat wazylam ( nie pamietam jak bylo w podstawowce) 44 kilo mimo ze slodycze jadlam w ogromnych ilosciach ..... spaslam sie dopiero w wakacje przed matura. wystarczyly dwa tygodnie u cioci i dwa litry coli kazdego dnia....

Kochanie.

Po pierwsze przed maturą przemiana materii jest zupełnie inna niż później. Z każdym rokiem tak naprawdę zwalnia. Ja dziwnym trafem przytyłam błyskawicznie jak skończyłam 25 lat. Zbieg okoliczności? Może.
Dorosła kobieta nigdy nie będzie ważyć i wyglądać jak licealistka, BO NIE. I tych złudzeń trzeba się pozbyć.

Po drugie przez całe swoje dorosłe życie (czyli po liceum) miałaś nadwyżkę kilogramów. Jeżeli dasz radę przez resztę życia pilnować reżimu- trzymam kciuki. Ja np nie dam sobie takiej gwarancji, bo przez całe dorosłe życie na przemian chudłam i tyłam.

Bo ja odchudzić się umiem, ale wyjść z diety i utrzymać wagi już nie. Mam nadzieję, że Dukan mi w tym pomoże, ale jestem realistką- wiem, ze te komórki tłuszczowe które mi wyrosły, zawsze tam będą, będa czekac na fałszywy ruch i pare miesięcy rozluźnienia.

[jestemsilna]

Napisane przez Berlinianka

Hoł hoł hoł... Przybywam niewyspana
Idę zaraz śniadaniować.

Wrzucam nowe porównanie, już z efektem II Fazy

Doła mam i nie ma to związku z dietą, niech mnie ktoś przytuli

oo jest roznica super wyglaasz moge wiedziec ile obecnie wazysz ? , pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje

[grupies]

Dziewczyny, MASAKRA.... dziś rano na wadze +0,6
dobrze że dziś ostatni dzień PW....
chyba sobie zjem wieśniaka z cynamonem na pocieszenie..

[mav]

Napisane przez elianka

Kochanie.

Po pierwsze przed maturą przemiana materii jest zupełnie inna niż później. Z każdym rokiem tak naprawdę zwalnia. Ja dziwnym trafem przytyłam błyskawicznie jak skończyłam 25 lat. Zbieg okoliczności? Może.
Dorosła kobieta nigdy nie będzie ważyć i wyglądać jak licealistka, BO NIE. I tych złudzeń trzeba się pozbyć.

Po drugie przez całe swoje dorosłe życie (czyli po liceum) miałaś nadwyżkę kilogramów. Jeżeli dasz radę przez resztę życia pilnować reżimu- trzymam kciuki. Ja np nie dam sobie takiej gwarancji, bo przez całe dorosłe życie na przemian chudłam i tyłam.

Bo ja odchudzić się umiem, ale wyjść z diety i utrzymać wagi już nie. Mam nadzieję, że Dukan mi w tym pomoże, ale jestem realistką- wiem, ze te komórki tłuszczowe które mi wyrosły, zawsze tam będą, będa czekac na fałszywy ruch i pare miesięcy rozluźnienia.

masz niestety racje, z tej strony nad tym nie myslalam a powinnam, coz moglam pomyslec o tym jak wypijalam coca cole i moze dzieki tej diecie nie bede sie tak szybko toczyc
do tego wszystkiego przydalby sie jakis sport bo przeciez sama dieta nie utrzyma tego wszystkiego a ja jestem na to za leniwa
ale i teraz publicznie obiecuje jak tylko sniegi zejda to zaczynam biegac co ze soba trzeba zrobic w koncu

masakrycznie chce misie spac, a wstalam godzine temu

[jestemsilna]

dzien dobry drugi dzien II fazy i od uderzeniowki ani srgnie, wczoraj P+W dzis P co ja zjem niedziela i bez warzyw moze Wy kochane przyrzadzacie cos dzis smacznego ??
pozdrawiam i gratuluje Wam wszystkich sukcesw

[Mariolcia =P]

kurde wiecie co mi tez strasznie zimno na tej diecie, a zawsze mi bylo goraco. To pewnie od tych zimnych jogurtow i wody

jestemsilna zrob sobie nalesniki z twarozkiem ja wczoraj mialam

[Mo_Nika]

Napisane przez elianka

Mam nadzieję, że Dukan mi w tym pomoże, ale jestem realistką- wiem, ze te komórki tłuszczowe które mi wyrosły, zawsze tam będą, będa czekac na fałszywy ruch i pare miesięcy rozluźnienia.

To niestety smutna prawda... dlatego tak ciężko jest utrzymać wagę

Prawdą też jest, że z wiekiem coraz gorzej utrzymać wagę... dlatego mi się wydaje, że dla mnie to teraz ostatnia szansa, żeby ja obniżyć, a później za wszelką cenę starać się ją utrzymać... Bo jak nie teraz to kiedy? Mam 22 lata, jakby coś

[dzielna84]

I dzień drugiej fazy.... i buuuu, nie mogę kukurydzyyyyy Ale zawsze mam pieczarki... i pomidorka....i rzodkiewkę....
- 2,5 kilo, następnym razem wskoczę na wagę za hmmm.... za 2 tygodnie. Żebym jakiejś obsesji nie dostała.

[elianka]

ja za miesiąc skończę 26 lat. Obiecałam sobie, że wejdę w nowy rok bez nadwagi. I wszystko wskazuje na to, że mi się uda

[dzielna84]

Napisane przez elianka

ja za miesiąc skończę 26 lat. Obiecałam sobie, że wejdę w nowy rok bez nadwagi. I wszystko wskazuje na to, że mi się uda

O Elianka to Ty w moim wieku tyle że ja z listopada dopiero...może mi się też uda
Apropo prawidłowej wagi... przy moim wzroście prawidłowa byłaby chyba 48 kg, ale takiej wagi nie osiągnę, znam swoje ciało. Tyle ważyłam chyba na początku liceum. Jak dobiję do 55 to będzie super

[Emila3000]

Napisane przez elianka

Bo ja odchudzić się umiem, ale wyjść z diety i utrzymać wagi już nie. Mam nadzieję, że Dukan mi w tym pomoże, ale jestem realistką- wiem, ze te komórki tłuszczowe które mi wyrosły, zawsze tam będą, będa czekac na fałszywy ruch i pare miesięcy rozluźnienia.

zawsze komorki tluszczowe mozna wyssac z ciala....
porcelanka poszla i chyba kolejne 100 g ale juz dopisywac nie bede.... na jutro bedzie mniej....

a mi waga podskoczyla przed ukonczeniem 18 lat.... o 4 kg, gdzies... po 18 zaraz udalo mi sie zajsc w ciaze.... wiec juz nie mialam kiedy zrzucic tego.... w ciazy duzo nie przytylam, po porodzie zmiescilam sie w moje spodnie sprzed ciazy - w okolo 3 tyg po - jak mi sie wszystko powciagalo na miejsce... mialam tylko troche na biodrach, co sie troche wylewalo.... i pozniej polecialo.... brak czasu na jedzenie przy dziecku, cale dnie sama, maz kolo 18-19 wracal z roboty.... wzielam sie za siebie po 8 miesiacach - ale jeszcze gorzej, bo nadal jadlam za malo, nie czulam glodu, zoladek wielkosci orzeszka.... pozniej w gozetce z rossmana - skarbie - byla opisana ta dieta.... nastepnego dna kazalam mezowi kupic ksiazki - pochlonelam je w kilka godzin, wieczorem na zakupy pojechalam.... i od rana zaczelam ostro diete.... na 2 - 3 tygodnie przed urodzinami Julki.... waga zaczela ladnie schodzic.... ze 2 miesiace bylam na diecie - z 9 kg mi spadlo, czulam sie rewelacyjnie, mega sexy i w ogole.... ale znowu lato, cale dnie na dwworzu z Julką, albo upaly - bez lodow sie nie obylo, znowu cale dnie sama, bo mąz wlasna firme otworzyl i znowu go cale dnie w domu nie bylo, czasem do 1 w nocy..... na gotowanie nie mialam czasu, i zreszta nie mialam dla kogo - dla siebie tylko ?.... i jakos 3 faza nie wyszla.... przybylo mi max 5 kg... i teraz od nowa katorga... tym razem z przepisownią i waszym wsparciem... i do konca ja ciągne.... i 58 kg chyba powinno byc dobrze...

ten kurczak z fasolka jest dobry....? bo chyba zaraz takiego stworze mojemu.... a ja sobie jajca faszerowane zrobie, zeby przed okresem jeszcze waga troche spadla....

[mav]

Napisane przez Emila3000

zawsze komorki tluszczowe mozna wyssac z ciala....
porcelanka poszla i chyba kolejne 100 g ale juz dopisywac nie bede.... na jutro bedzie mniej....

ten kurczak z fasolka jest dobry....? bo chyba zaraz takiego stworze mojemu.... a ja sobie jajca faszerowane zrobie, zeby przed okresem jeszcze waga troche spadla....

jest fantastyczny tylko nie przesadzaj z przyprawami szczegolnie z papryka i pieprzem...ja odkad jestm z Tz przestalam tokontrolowac mimo ze wiem jak bardzo m szkodza ostre przyprawy....
aemoj Tz nawet wcina jajecznica na calkiem ostro wiec mnie juz nic nie zdziwi

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez elianka

ja za miesiąc skończę 26 lat. Obiecałam sobie, że wejdę w nowy rok bez nadwagi. I wszystko wskazuje na to, że mi się uda

wlasnie sobie przypomnialam ze pod koniec kwietnia tez mam urodziny

[ruda_niunia]

Witam!
Na dzien dobry przyznaje sie ze wczoraj na urodzinach zgrzeszylam swiadomie - w sumie nieduzo bo 4 lyzeczki torta i ze 3-4 salatki... Nie wiem czy to skutek tego ale dzisiaj bardzo boli mnie zoladek... chyba jakas kara... dzis - mimo grzechu waga mniejsza o 0,4 - pewnie jutro pojdzie do gory (oby jednak nie)..
Masakra - mam teraz szase pocwiczyc a ja nawet stac za bardzo nie moge bo mnie wtedy skreca z bolu...
Pocieszam sie ze cosik sie ruszylo i ze jesli bedzie szlo w takim tempie to jednak osiagne cel 75 kg do wyjazdu do PL (23.03) a nawet bede miala mniej oby nie zapeszyc ...

joma44 - nie zalamuj sie... zobacz - ja mialam 2 tygodnie zastoju - jak nie wiecej.. dopiero teraz ruszylo ostro w dol...

hihi wciagam kolejna osobe w dietke

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

dziewczynki ja tez 84 rocznik

Berlinianka - super dziewczyno wygladasz! ja nawet o takiej figurze nie marze.... a dolka zakop gleboko

jolka65 - gratki za brak 1 z przodu - oby ju zsie wiecej nie pojawila

Shrek - dla Ciebie ogromne ale pedzisz chlopie

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Wiecie co? wlasnie dotarlo cos do mnie: na dzien dzisiejszy wg BMI nie jestem juz otyla mam po prostu nadwage... lezka sie w oku zakrecila ...

[angel001]

Ja po 1 fazie spadłam tylko 0,7kg - z 62 na 61,3, byłam pewna, że więcej schudnę bo strasznie dużo soli jem, przez co więcej wody zatrzymanej w organizmie.
Dzisiaj rano po 1 dniu warzyw niespodzianka 60,4 - 2 razy sie zwarzyłam po 15 minutach wchodze na wagę.. a tam 60,1.. ale to już z 6 razy stawałam na wagę w różnych pozycjach, żeby się upewnić czy coś się nie pochrzaniło, no i jednak nie. W 15 minut 0,3 kg rewelacja z takim spadkiem wagi do wieczora osiągnę swój cel I jak tu wierzyć wagom

[kwiatek99]

Witam,
codziennie czytam o waszych spadkach wagowych, i dochodzę do wniosku że nie dla wszystkich ta dieta, chyba już czas najwyższy się wycofać...
Może coś robię nie tak, a może to wiek, a może... sama już nie wiem...

[aso]

mnie miesiac trzymala sie waga ta sama, teraz od 2 tygodni sie nie waze, mam nadzieje ze wkoncu cos ruszy,
od 2 tygodni pije duuuuzo wody, staram sie jesc mniej jogurtow owocowych, praktycznie nie sole, jem otreby, z korniszonow tez rezygnuje, moze 1 na 2 dni, z omletow moich ulubionych tez zrezygnowalam, mam nadzieje ze jak sie zwaze za tydzien waga mnie zaskoczy, modlmy sie :P

[mav]

Napisane przez kwiatek99

Witam,
codziennie czytam o waszych spadkach wagowych, i dochodzę do wniosku że nie dla wszystkich ta dieta, chyba już czas najwyższy się wycofać...
Może coś robię nie tak, a może to wiek, a może... sama już nie wiem...

hej nie poddawaj sie
ja tez o tym myslalam ale dzieki dziewczynom tutaj trwam dalej......
troche wiecej cierpliwosci...u mnie tez to idzie jak krew z nosa

[Chooo]

Hej laski, zrobiłam wczoraj sobie wieczór kulinarny. Podsumuję:

Zapiekanka kurczakowa z Przepisowni jest świetna, choć trochę suchawa, dodałam więc sos czosnkowy to normalnie smakowało jak pizza - POLECAM wszystkim

Dukanowe lody? miksowałam, miksowałam i się nie ubiły więc taką paćkę żółtawą zalałam i hop to zamrażarki - smakowało, serio!

Batoniki owsiane? Więcej słodzika mogłam dać, dziwne w smaku, takie jakieś po tych lodach to mało słodkie. Dziwne, ale się je i myśli kiedy zjeść drugiego jak tu ograniczenie do 2 dziennie

[kwiatek99]

Napisane przez mav

hej nie poddawaj sie
ja tez o tym myslalam ale dzieki dziewczynom tutaj trwam dalej......
troche wiecej cierpliwosci...u mnie tez to idzie jak krew z nosa

U mnie ta "krew z nosa" płynie już 4 tygodnie

[mav]

Napisane przez kwiatek99

U mnie ta "krew z nosa" płynie już 4 tygodnie

mnie tydzien mniej.....

mam ochote na kurczaka z cukinia ale dzis jeszcze jestem na samych salatkach ech moze jednak sie skusze...

wczoraj po marchewce bylo mi strasznie niedobrze chyba bylam zbyt lapczywa

[angel001]

Dziewczyny jak Wy robicie rozpustne kapanki? Dajecie chociaż tyćkę oleju? Bo mi bez oleju na teflonie tak czy siak przywierają

[kwiatek99]

Ja dzisiaj zajadam barszcz ukraiński i kurzą nogę z pekinką polaną sosem czosnkowym, a na deser mam "Ptasiankę", i dziwię się czemu waga stoi

[miriam82]

Napisane przez kwiatek99

U mnie ta "krew z nosa" płynie już 4 tygodnie

u mnie 31 dni 1,5kg mniej...zawroty i dziwne otepienie, a na diecie 1000kcal schudlabym juz 4kg wiec dzisiaj protest i zjadalm lody i żegnam Dukana i Dukanki widocznie nie dla wszystkich dietka
pozdrawiam serdecznie