Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

[angelajnaaa]

Emcia - spełnienia marzeń dla Ciebie i dla córeczki

Limonka - ciężko trafić na normalnego kuriera... mi kiedyś zostawił paczkę w sklepie pod blokiem o niczym mnie nie informując, wiec dobrze ze znali mnie w tym sklepie i mi ją dali. W czwartek wyszła do mnie paczka z Mazur i wczoraj miał być kurier ! Ekspres musiałam przelozyc na poniedziałek bo Nas nie było, a to wozek i płatność za pobraniem a poza tym wszystkiego naj

Berenika - podaj ich wytyczne co do mieszkania to coś im poszukam mi to akurat sprawia przyjemność hah

Mleka - mój tż to samo ! Wybieraj sama, jemu wszystko jedno... A ja bym chciała właśnie z nim tą kuchnię czy łazienkę urządzić:P
A właśnie najgorsze jest to ze ciężko sobie wybierać wszystko od podstaw zeby to później miało rece i nogi no ale cóż. Wyjścia nie ma

My juz wróciliśmy do domu, w Zakopanem pogoda okropna chociaz zaczęło sie rozpogadzac jak wracalismy. Zjadłam dwa oscypki z bacówki, nie powinno się niby bo mleko niepasteryzowane ale jednego zgrillowalam... A zresztą je się robi chyba w wysokiej temp.

Znowu jakaś dziewczyna na fb na grupie napisala ze ma na dziś zaplanowała cesarke. Jak na złość z powodów dolnej granicy przepływów ! Ale napisała że przestała czuć ruchy, ja na szczęście czuje regularnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

Napisane przez ania9o

Sylwia, dokładnie czuje to samo... a córci mi nie przywiezie bo jest chora, na antybiotyku także najbliższe dwa tygodnie to mogę zapomnieć że ją zobaczę. I w sumie nie wiem czy bym chciała bo ostatnio jak leżałam to bardzo mocno te odwiedziny przeżyłam, byłam szczęśliwa ale było mi bardziej ciężko jak musialysmy się rozstać nie wiem już sama naprawdę.

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka

Biedna, myślałam, że jej już przeszło . W takim razie nie ma nawet co jej ciągnąć do tych szpitalnych bakterii, bo i tak organizm osłabiony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Melka miałam to samo, wybieraj wszystko sama...a najgorzej jak potem coś chciał do mieszkania co kompletnie mi się nie podobało to była afera, że jedną rzecz chce kupić a ja mu nie pozwalam

Panele mam ciemne, ale nie narzekam na nie, ja tam kurzu nie widzę specjalnie więcej niż u kogoś na jasnych, a myje raz w tygodniu. Jasne mi się kompletnie nie podobają

Jeśli chodzi o meble to nie wiem, jakie u was są sieciówki, ale jak dla mnie ikea, Agaya i BRW to taki sam szajs, a Ikea o połowę tańsza od Agaty... żeby były solidne to by trzeba było kupić prawdziwe drewno a nie te sklejki
Nie polecam ławy takiej kawowej, która ma szklany blat...u nas jest brudna 5 min po myciu i widać każdy pyłek, czy odcisk. Za to polecam toaletkę malm z ikei jak masz miejsce, zawsze to było moje marzenie i jestem z niej mega zadowolona
Jeśli przed wami malowanie to polecam beckersa, malowaliśmy pokój dla młodej i wcale nie smierdziało:p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AndziaHa]

Matko jak mnie dzisiaj bolą plecy, od góry do dołu... Nie wiem jak się ułożyć, żeby nie bolało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zielinka_87]

Napisane przez ania9o

Jak przyszlam do szpitala to z infekcją mnie nie wypuszczą. Podobno takie procedury. Tym bardziej że zglaszalam sączenie wód więc muszą jeszcze to obserwować.

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Nom tak źle i tak niedobrze. Ale staram się sobie tłumaczyć że już bliżej końca tego wszystkiego.

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka

Przy infekcji z pessara nie ma innej opcji jak szpital tymbardziej jeśli się robi rozwarcie. Te infekcje to zupełnie inne infekcje niż te nasze bez pessarow

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[zielinka_87]

My dziś składaliśmy łóżko domek dla syna żeby go niebawem przeprowadzić i młodej oddać łóżeczko. Oczywiście żeby nie było tak prosto to koleś nie wywiercił kilku otworów i będziemy musieli sami a nie mamy wiertarki więc latanie i pozyczanie. Łóżko jest póki co z surowego drewna, trzeba jeszcze pomalować na biało i zamówić materac.
A małej kupiłam parę ciuszkow. Nie znalam tego sklepu wcześniej. I wzięłam też czapeczki ze smyka

IMG_20180630_142732.jpegIMG_20180630_142812.jpegIMG_20180630_142825.jpegIMG_20180630_142748.jpegIMG_20180630_142843.jpeg

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[MalaGosia88]

Zielinka gatki z kucykiem cudowne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I ona]

Cześć nie było mnie dwa dni a nadrabiania tyle że ho ho

Dziekuje dziewczyny za podanie wag z wizyt. Mniej się martwie, może faktycznie jest jeszcze czas żeby maluchy przybrały, a poza tym jeszcze te błędy w pomiarach to chyba takie rzadkie nie są.

Solenizantką życzę wszystkiego najlepszego, a Tobie Aniu spokoju i wytrwałości. Mimo wszystko wydaje mi się, że w tej sytuacji szpital jest najlepszym rozwiązaniem dla Was. Jesteś pod fachową opieką całą dobe.

U mnie ciężko, wczoraj spuchły mi kostki i łydki strasznie, tłumaczyłam to sobie daleką podróżą i ciepłem. Jednak dziś chłodno i jestem w domu, a popołudniu znowu ból nóg, opuchlizna. Strasznie ciągnie mnie podbrzusze, mam już tego dość. No i w ogóle plecy mnie bolą. Nie mogę sobie znaleźć dogodnej pozycji. Tak prawde powiedziawszy, mam wrażenie, że z tygodnia na tydzień coraz bardziej się sypie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yoona]

U mnie to samo,stopy spuchnięte całe czas,po nocy nie schodzi. Do tego plecy,łydki bolą,kłuje cały czas coś w brzuchu i szyjka jakby. Jestem strasznie marudna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez olajadetektyw

Moi rodzice musieli znaleźć mieszkanie w Lublinie na koniec stycznia. Więc sezon. Musieli znaleźć mieszkanie z takim rozkładem by mogli tam mieszkać oni i moi dwaj bracia 21 i 25 więc musiało być dobrze ułożone by chłopaki mieli trochę prywatności. Chcieli i w 3 dni znalezli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ano właśnie, bo to trzeba chcieć. A jak za dobrze to im się nie śpieszy

Napisane przez angelajnaaa

Berenika - podaj ich wytyczne co do mieszkania to coś im poszukam mi to akurat sprawia przyjemność hah



Znowu jakaś dziewczyna na fb na grupie napisala ze ma na dziś zaplanowała cesarke. Jak na złość z powodów dolnej granicy przepływów ! Ale napisała że przestała czuć ruchy, ja na szczęście czuje regularnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmm to tak- najlepiej luksus, wyremontowane, umeblowane i tanie, bo to tutaj to koszt 350zł czynsz tylko i do tego wiadomo prąd, smieci, woda, ogrzewanie, gaz. Ciezko bedzie
Już urodziła tw,dziewczyna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aisza21]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;84523006]Ano właśnie, bo to trzeba chcieć. A jak za dobrze to im się nie śpieszy





Hmm to tak- najlepiej luksus, wyremontowane, umeblowane i tanie, bo to tutaj to koszt 350zł czynsz tylko i do tego wiadomo prąd, smieci, woda, ogrzewanie, gaz. Ciezko bedzie
Już urodziła tw,dziewczyna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]




Berenika, ja bym im powiedziała ,że jak nie znajdą mieszkania, to niech się z wami zamienią miejscami u teściów. To jest uczciwe rozwiązanie - jeżeli wy się mieścicie w tyle osób , to oni tym bardziej. To ich może zmobilizuje to szybszej wyprowadzki, bo wiem ,że pisałaś ,że dziewczynie brata męża to nie jest na rękę. Powinni mieć świadomość ,że nie będziecie czekać w nieskończoność.
U teściów będą mieli i tanio i luksusowo :P

[I ona]

Napisane przez yoona

U mnie to samo,stopy spuchnięte całe czas,po nocy nie schodzi. Do tego plecy,łydki bolą,kłuje cały czas coś w brzuchu i szyjka jakby. Jestem strasznie marudna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to jestem taka maruda ostatnio, że aż mi głupio. Ale serio wszystko mi doskwiera i ciężko mi udawać że jest super. Mąż się troche nasłucha, trudno

Napisane przez Aisza21

Berenika, ja bym im powiedziała ,że jak nie znajdą mieszkania, to niech się z wami zamienią miejscami u teściów. To jest uczciwe rozwiązanie - jeżeli wy się mieścicie w tyle osób , to oni tym bardziej. To ich może zmobilizuje to szybszej wyprowadzki, bo wiem ,że pisałaś ,że dziewczynie brata męża to nie jest na rękę. Powinni mieć świadomość ,że nie będziecie czekać w nieskończoność.
U teściów będą mieli i tanio i luksusowo :P

Również uważam że to jedyne sensowne rozwiązanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aisza21]

Napisane przez I ona

Cześć nie było mnie dwa dni a nadrabiania tyle że ho ho

Dziekuje dziewczyny za podanie wag z wizyt. Mniej się martwie, może faktycznie jest jeszcze czas żeby maluchy przybrały, a poza tym jeszcze te błędy w pomiarach to chyba takie rzadkie nie są.

Solenizantką życzę wszystkiego najlepszego, a Tobie Aniu spokoju i wytrwałości. Mimo wszystko wydaje mi się, że w tej sytuacji szpital jest najlepszym rozwiązaniem dla Was. Jesteś pod fachową opieką całą dobe.

U mnie ciężko, wczoraj spuchły mi kostki i łydki strasznie, tłumaczyłam to sobie daleką podróżą i ciepłem. Jednak dziś chłodno i jestem w domu, a popołudniu znowu ból nóg, opuchlizna. Strasznie ciągnie mnie podbrzusze, mam już tego dość. No i w ogóle plecy mnie bolą. Nie mogę sobie znaleźć dogodnej pozycji. Tak prawde powiedziawszy, mam wrażenie, że z tygodnia na tydzień coraz bardziej się sypie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam podobnie, mam wrażenie , że z każdym dniem jest bardziej nieudolna. Ostatnio też mnie ciągle brzuch pobolewa, to krzyż, kłuje w spojeniu - nie mogę prawie chodzić. Spacer czy zakupy to jest męka dla mnie. Wieczorami to już w ogóle tylko leżę - dziecko się strasznie rozpycha, nie mogę nawet siedzieć.

[sylwia1906]

Zielinka te pierwsze spodnie mi się szczególnie podobają. One są na taki większy rozmiar już chyba? A tą czapkę w paski wydaje mi się, że widziałam już w pepco i smyku lub 5/10/15, zwróciłam uwagę bo w tym drugim była o wiele droższa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Napisane przez Aisza21

Berenika, ja bym im powiedziała ,że jak nie znajdą mieszkania, to niech się z wami zamienią miejscami u teściów. To jest uczciwe rozwiązanie - jeżeli wy się mieścicie w tyle osób , to oni tym bardziej. To ich może zmobilizuje to szybszej wyprowadzki, bo wiem ,że pisałaś ,że dziewczynie brata męża to nie jest na rękę. Powinni mieć świadomość ,że nie będziecie czekać w nieskończoność.
U teściów będą mieli i tanio i luksusowo :P

I może nawet na obiady od teścia się skuszą:p propozycja nie do odrzucenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zielinka_87]

Napisane przez sylwia1906

Zielinka te pierwsze spodnie mi się szczególnie podobają. One są na taki większy rozmiar już chyba? A tą czapkę w paski wydaje mi się, że widziałam już w pepco i smyku lub 5/10/15, zwróciłam uwagę bo w tym drugim była o wiele droższa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

I może nawet na obiady od teścia się skuszą:p propozycja nie do odrzucenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, te spodenki na 68. Ja już kupuje większe bo mam dużo małych ubranek. A ta czapeczka ze smyka. U mnie w mieście już jej nie było a jakoś wpadła mi w oko.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[yoona]

Napisane przez Aisza21

Ja mam podobnie, mam wrażenie , że z każdym dniem jest bardziej nieudolna. Ostatnio też mnie ciągle brzuch pobolewa, to krzyż, kłuje w spojeniu - nie mogę prawie chodzić. Spacer czy zakupy to jest męka dla mnie. Wieczorami to już w ogóle tylko leżę - dziecko się strasznie rozpycha, nie mogę nawet siedzieć.

Ja to sam,tylko leżenie. A gdzie do konca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ronja]

Napisane przez I ona

U mnie ciężko, wczoraj spuchły mi kostki i łydki strasznie, tłumaczyłam to sobie daleką podróżą i ciepłem. Jednak dziś chłodno i jestem w domu, a popołudniu znowu ból nóg, opuchlizna. Strasznie ciągnie mnie podbrzusze, mam już tego dość. No i w ogóle plecy mnie bolą. Nie mogę sobie znaleźć dogodnej pozycji. Tak prawde powiedziawszy, mam wrażenie, że z tygodnia na tydzień coraz bardziej się sypie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez yoona

U mnie to samo,stopy spuchnięte całe czas,po nocy nie schodzi. Do tego plecy,łydki bolą,kłuje cały czas coś w brzuchu i szyjka jakby. Jestem strasznie marudna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Farmaceutka mi poleciła moczenie stóp w sodzie, nie słyszałam wcześniej o takim sposobie. Mi jeszcze nie puchną, ale dostałam takie próbki w razie potrzeby, skład wygląda spoko.

[olajadetektyw]

U mnie teraz lepiej z bólem krocza, nawet pograłam w piłkę z dzieciakami. A no i mam ubaw bo pożalilam się na problemy z jedzeniem w czwartek i poki co jest dużo lepiej. Nawet zjadłam dzisiaj kawałek boczku pieczonego (wytopilam cały tłuszcz właściwie) i poki co żyje. No ale żeberek z kociołka nie odważyłam się zjeść. Jadłam tort i jest ok.
Jutrk chyba jedziemy do znajomych na mecz.... Wcale mi się nie chce.....



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

Napisane przez zielinka_87

Tak, te spodenki na 68. Ja już kupuje większe bo mam dużo małych ubranek. A ta czapeczka ze smyka. U mnie w mieście już jej nie było a jakoś wpadła mi w oko.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

No ja też teraz kupuję większe, chociaż na 68 też sporo dostałam w spadku i to akurat m.in. takie cieplejsze welurowe? pajacyki, więc w sam raz na zimę mam nawet ogrodniczki jeansowe i milion sukieneczek, normalnie by mi było żal kasy na nie, ale jak dostałam w spadku to jestem happy będę pewnie dokupować tylko bazy do nich czyli białe body i rajstopki.
Moim celem na wyprzedaży jest jeszcze zakup sukieneczki na chrzciny, bo w smyku są całkiem fajne, tylko teraz po 90zł a na zimowych wyprzedażach były po 40 .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emciaa90]

Dzięki dziewczyny za życzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angelajnaaa]

Napisane przez yoona

U mnie to samo,stopy spuchnięte całe czas,po nocy nie schodzi. Do tego plecy,łydki bolą,kłuje cały czas coś w brzuchu i szyjka jakby. Jestem strasznie marudna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam bardzo dlonie spuchniete. Ostatnio rano nie mogłam tabletki wydusic z blistra a jak była polozna i podpisywalam te dokumenty to ciężko mi było utrzymać długopis, stopy trochę też ale gołym okiem nie widać - bardziej ja czuje po butach ze sa zbyt ciasne :/ [1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;84523006]Ano właśnie, bo to trzeba chcieć. A jak za dobrze to im się nie śpieszy





Hmm to tak- najlepiej luksus, wyremontowane, umeblowane i tanie, bo to tutaj to koszt 350zł czynsz tylko i do tego wiadomo prąd, smieci, woda, ogrzewanie, gaz. Ciezko bedzie
Już urodziła tw,dziewczyna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Aj to może być ciężko:P ja np w Krakowie pierwsze mieszkanie znalazłam ,,takie o" ale tanie. Odmalowalismy sobie i super nam się mieszkało

Napisane przez Aisza21

Berenika, ja bym im powiedziała ,że jak nie znajdą mieszkania, to niech się z wami zamienią miejscami u teściów. To jest uczciwe rozwiązanie - jeżeli wy się mieścicie w tyle osób , to oni tym bardziej. To ich może zmobilizuje to szybszej wyprowadzki, bo wiem ,że pisałaś ,że dziewczynie brata męża to nie jest na rękę. Powinni mieć świadomość ,że nie będziecie czekać w nieskończoność.
U teściów będą mieli i tanio i luksusowo :P

Też tak uważam, może zaproponujcie im takie rozwiązanie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia.]

Ania90 dużo zdrówka i siły. Wiem że to tylko pisanie ale z rozwarciem można kilka tyg chodzić, wiesz o tym na pewno. A lekarz nie zlecił Ci czegoś zapobiegawczo po założeniu pessara żeby nie było infekcji? Ja np biorę luteine i mam co 3 dni brać do końca ciąży dopochwowo macmiror complex własne żeby nic się nie wykluło.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9o]

Napisane przez kasia.

Ania90 dużo zdrówka i siły. Wiem że to tylko pisanie ale z rozwarciem można kilka tyg chodzić, wiesz o tym na pewno. A lekarz nie zlecił Ci czegoś zapobiegawczo po założeniu pessara żeby nie było infekcji? Ja np biorę luteine i mam co 3 dni brać do końca ciąży dopochwowo macmiror complex własne żeby nic się nie wykluło.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem, że można chodzić z rozwarciem. Z córką jak odstawilam luteine zrobiło mi się 5 cm rozwarcia i sobie tak z 2 tygodnie z nim chodziłam.
A co do leków to oczywiście że dostałam zapobiegawczo, bralam gyno-femitazol co drugi dzień. Tylko, że na ulotce było napisane że to lek przeciwgrzybiczy a może złapałam znów bakterię a nie grzyba.
Nigdy nie miałam żadnych infekcji, nawet w pierwszej ciąży nic a nic a w tej nie wiem czy zmieniła mi się aż tak flora bakteryjna czy co... przed założeniem pessara mnie leczyli na bakterie, potem posiew wyszedł czysty, minęło dosłownie 3 tygodnie i od nowa. To wręcz według mnie niemożliwe bo odkąd mam pessar po prostu mam jeszcze większego fioła na punkcie higieny, wchodzę pod prysznic 3x dziennie a jak musialam zamontować leki to czyscilam ręce niczym lekarz do operacji... Zobaczymy co powiedzą wyniki. Ale już powoli godze się z tym że wrócę do domu dopiero z Mikołajem

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka

[party_girl7]

Dzień dobry, ja znowu zaczęłam dzień o 4, ehh. Dalej mam nos zapchany ale z gardłem trochę lepiej. Jutro wizyta u ginki i ostatnia przed porodem u endokrynologa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Party a to nie jest na tle alergicznym? Ale Cię trzyma :/ chociaż skutecznie udaje Ci się walczyć skoro nic się nie rozwinęło

Ania czekasz na wyniki posiewu i dopiero dowiesz się tak naprawdę co dalej?

U mnie dziś miesiąc do TP... Oficjalnie dopiero we wtorek wskoczy 36+0

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[party_girl7]

Napisane przez MalaGosia88

Party a to nie jest na tle alergicznym? Ale Cię trzyma :/ chociaż skutecznie udaje Ci się walczyć skoro nic się nie rozwinęło

Ania czekasz na wyniki posiewu i dopiero dowiesz się tak naprawdę co dalej?

U mnie dziś miesiąc do TP... Oficjalnie dopiero we wtorek wskoczy 36+0

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nic mi nie wiadomo o żadnej alergii. W dodatku to ropny katar a alergia chyba wygląda inaczej. W ciąży tylko na początku byłam chora no i teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olajadetektyw]

Napisane przez ania9o

Wiem, że można chodzić z rozwarciem. Z córką jak odstawilam luteine zrobiło mi się 5 cm rozwarcia i sobie tak z 2 tygodnie z nim chodziłam.
A co do leków to oczywiście że dostałam zapobiegawczo, bralam gyno-femitazol co drugi dzień. Tylko, że na ulotce było napisane że to lek przeciwgrzybiczy a może złapałam znów bakterię a nie grzyba.
Nigdy nie miałam żadnych infekcji, nawet w pierwszej ciąży nic a nic a w tej nie wiem czy zmieniła mi się aż tak flora bakteryjna czy co... przed założeniem pessara mnie leczyli na bakterie, potem posiew wyszedł czysty, minęło dosłownie 3 tygodnie i od nowa. To wręcz według mnie niemożliwe bo odkąd mam pessar po prostu mam jeszcze większego fioła na punkcie higieny, wchodzę pod prysznic 3x dziennie a jak musialam zamontować leki to czyscilam ręce niczym lekarz do operacji... Zobaczymy co powiedzą wyniki. Ale już powoli godze się z tym że wrócę do domu dopiero z Mikołajem

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka

Ania wiem że szpital to nic przyjemnego ale jednak jesteś pod kontrolą. Niestety u Was cały czas coś się dzieje, może dla córki w domku było by jednak trochę lepiej byś przeleciała teraz ile trzeba a nie tak co chwilę znikała? Sama nie wiem czy wierzę w to co pisze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[acidka]

Dużo naskrobałyście

My jesteśmy od piątku z wizytą u mojej teściowej. Odwiedziłam koleżankę, która pożyczyła mi (początkowo miała sprzedać, ale myśli jednak o kolejnym dziecku :P) leżaczek Tiny Love; byliśmy też u szwagierki i dostałam od niej trochę ubranek "50" - podejrzewam, że w "56" córcia będzie pływać, i laktator (a dopiero kilka dni temu pisałam, że nie kupuję, mąż będzie kupował w razie problemów z karmieniem). Dokładanie taki, jaki pożyczałam od koleżanki - Avent ręczny. Fajnie, bo dobrze mi się z nim współpracowało nawet, pomimo tego, że skrzypiał

Niestety tą 200-kilometrową trasą jakoś "załatwiłam" sobie kręgosłup. Boli mnie od piątku prawie cały czas. No i po miesiącu spokoju znów mam zawalone gardło, chrypę i katar Oby ostatni raz przed porodem

Udanej niedzieli!

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Napisane przez MalaGosia88

U mnie dziś miesiąc do TP... Oficjalnie dopiero we wtorek wskoczy 36+0

Ostatnia prosta

Napisane przez party_girl7

Dzień dobry, ja znowu zaczęłam dzień o 4, ehh. Dalej mam nos zapchany ale z gardłem trochę lepiej. Jutro wizyta u ginki i ostatnia przed porodem u endokrynologa.

Łączę się w przeziębieniu

[krolewna1986]

Witam się w 35+0


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[party_girl7]

Napisane przez acidka

Dużo naskrobałyście

My jesteśmy od piątku z wizytą u mojej teściowej. Odwiedziłam koleżankę, która pożyczyła mi (początkowo miała sprzedać, ale myśli jednak o kolejnym dziecku :P) leżaczek Tiny Love; byliśmy też u szwagierki i dostałam od niej trochę ubranek "50" - podejrzewam, że w "56" córcia będzie pływać, i laktator (a dopiero kilka dni temu pisałam, że nie kupuję, mąż będzie kupował w razie problemów z karmieniem). Dokładanie taki, jaki pożyczałam od koleżanki - Avent ręczny. Fajnie, bo dobrze mi się z nim współpracowało nawet, pomimo tego, że skrzypiał

Niestety tą 200-kilometrową trasą jakoś "załatwiłam" sobie kręgosłup. Boli mnie od piątku prawie cały czas. No i po miesiącu spokoju znów mam zawalone gardło, chrypę i katar Oby ostatni raz przed porodem

Udanej niedzieli!

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------



Ostatnia prosta



Łączę się w przeziębieniu

Fajnie jest mieć takich znajomych, tym bardziej że ja kupiłam ten właśnie leżaczek używany i to za nie małe pieniądze no i laktator też tani nie jest no to zdrówka!


MalaGosia no to już zegar tyka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9o]

Napisane przez party_girl7

Dzień dobry, ja znowu zaczęłam dzień o 4, ehh. Dalej mam nos zapchany ale z gardłem trochę lepiej. Jutro wizyta u ginki i ostatnia przed porodem u endokrynologa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdrówka! Teraz taki okres chorobowy... u mnie w domu wszyscy chorzy, tylko ja się uchronilam.

Napisane przez MalaGosia88

Party a to nie jest na tle alergicznym? Ale Cię trzyma :/ chociaż skutecznie udaje Ci się walczyć skoro nic się nie rozwinęło

Ania czekasz na wyniki posiewu i dopiero dowiesz się tak naprawdę co dalej?

U mnie dziś miesiąc do TP... Oficjalnie dopiero we wtorek wskoczy 36+0

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niestety na razie u mnie w zawieszeniu właśnie do wyników bo muszą wiedzieć co to za bakteria żeby podać odpowiednie leki.
A Gosiu i gratuluję miesiąca do tp! Teraz to już robi się poważnie! U mnie miesiąc będzie dokładnie za tydzień

Napisane przez olajadetektyw

Ania wiem że szpital to nic przyjemnego ale jednak jesteś pod kontrolą. Niestety u Was cały czas coś się dzieje, może dla córki w domku było by jednak trochę lepiej byś przeleciała teraz ile trzeba a nie tak co chwilę znikała? Sama nie wiem czy wierzę w to co pisze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja sama już nie wiem. Tęsknię za Asią, za domem okropnie i dla mnie nawet powrót na kilka dni byłby czymś cudownym. A czy to źle wpływa na małą to nie wiem myślę że aż tak nie, naprawdę nie płacze za mną, radzi sobie równie świetnie jak wtedy co leżałam w maju

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka