ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

[wilczyca]

Napisane przez nafiyqa

Twoj TZ ma jakies hobby? Lubi cos robic/dlubac przy czyms/chodzic gdzies/ogladac? Pomysl o tym.

ja też mam problem z prezentem na urodziny...a to już za tydzień tyle, że nie kupię nic ściśle związanego z jego hobby bo nie znam się na tym a on sam ma jakieś upatrzone i jak kiedyś rozmawialiśmy to mówił, że np sprzęt komputerowy to nie jest dobry pomysł bo nie będę wiedziała co by chciał. Nie spytam, bo uwielbia niespodzianki. Obrączka itp odpadają... mi się to podoba ale jemu nie
myślę nad książką jakąś fajną, ale ostatnio dostał jedną...

[magda1706]

Napisane przez nafiyqa

Nie wiem co lubi Twoj TZ, jaki ma styl, ale na wizazu wielokrotnie dziewczyny pisaly, zeby nie popelniac bledow i zeby nie kupowac TZtowi tego, co same chcialybysmy dostac. Dlatego ja sadze, ze kupowanie bizuterii to nie jest najlepszy pomysl dla prezent dla faceta...

Moj TZ uwielbia prezenty praktyczne - cos, co bedzie mogl wykorzystac, ubrac, itp.

Twoj TZ ma jakies hobby? Lubi cos robic/dlubac przy czyms/chodzic gdzies/ogladac? Pomysl o tym.

co do tego to doskonale wiem. Mowil mi raz o obraczce.. ale nie wiem.
Moj Tz zapalony pilkarz. Nic wiecej go nie obchodzi. Oczywiscie samochod czy cos to ok to jest spoko. Ale pilka zawsze na pierwszym miejscu. Co moge mu kupic? no raczej nic z pilka zwiazane....

[kamila2006]

Napisane przez nafiyqa

Nie wiem co lubi Twoj TZ, jaki ma styl, ale na wizazu wielokrotnie dziewczyny pisaly, zeby nie popelniac bledow i zeby nie kupowac TZtowi tego, co same chcialybysmy dostac. Dlatego ja sadze, ze kupowanie bizuterii to nie jest najlepszy pomysl dla prezent dla faceta...

Moj TZ uwielbia prezenty praktyczne - cos, co bedzie mogl wykorzystac, ubrac, itp.

Twoj TZ ma jakies hobby? Lubi cos robic/dlubac przy czyms/chodzic gdzies/ogladac? Pomysl o tym.

Mysle ze nie tylko Twój tż, ale znaczna wiekszosc ( w tym moj). Mo tż kiedys mi powiedzial ze facetow nie bawią zagracające mieszkanie pierdołki (maskotki, figurki, bibeloty i inne taie do niczego nie przydatne kurzozbieracze).

kupic cos praktycznego.

[sweetish]

Napisane przez PurBlanka

Nie podoba mi się ta laska
A ja niedawno wróciłam z "randki", szału nie było, ale całkiem sympatycznie..
Tajemniczy Pan S odzywa się non stop, ja sama się zastanawiam, o czym my piszemy te smsy, ale pyszczek mi się cieszy na dźwięk smsa
Sweet dawno nie pytałam co u Ciebie Widziałam, że randkowałaś, coś dalej może wynikło?? Bo radzisz sobie dużo lepiej ?

Ostatnio nikt w ogole nie pyta co u mnie, wiec i nie udzielam sie w tym temacie....
Pozbierałam sie dość szybko(po jakimś miesiacu od rozstania). Żal w sercu pozostał i mała rana...ale trzeba życ dalej... wiec powoli układam sobie życie na nowo.. Co do randkowania.. no zaszalałam troszke (moze za bardzo nawet ) ale nie żałuję... Nie sądzę, by coś z tego wyszło no ale przynajmniej było miło

[kamila2006]

Napisane przez sweetish

Ostatnio nikt w ogole nie pyta co u mnie, wiec i nie udzielam sie w tym temacie....
Pozbierałam sie dość szybko(po jakimś miesiacu od rozstania). Żal w sercu pozostał i mała rana...ale trzeba życ dalej... wiec powoli układam sobie życie na nowo.. Co do randkowania.. no zaszalałam troszke (moze za bardzo nawet ) ale nie żałuję... Nie sądzę, by coś z tego wyszło no ale przynajmniej było miło

no i pieknie Sweet! pięknie! Pamietam co pisalas tu po rozstaniu, momentami bylam przerazona... ale potrzeba czasu teraz bedziesz silniejsza.


Wrocilam od tż, bardzo mile spotkanko. Byloby super mile gdyby tż nie obchodzil sie ze mną jak z jajkiem Pisalam rano ze jestem lekko przeziebiona, mam fatalny kaszel (mama tż mowi ze to jej wyglada na zapalenie pluc) ale ja czuje sie ogolnie dobrze. mialam z tż isc do znajomych ale nigdzie nie poszlismy. on zadecydoweal ze z moim stanem zdrowia musimy siedziec w domu. Potem ze on mnie odwiezie, ze nie da mi piwa. bozzzzzzzzzee nienawidze (serio!) nie cierpie jak ktos mi matkuje (w jego przypadku tatkuje) i robi ze mnie inwalide.
Tak wiec przesiedzielismy u niego jak mopsy. Jutro musze juz go gdzies wyciagnac

[MadameButterfly6]

Napisane przez wilczyca

Jaga - trzymam kciuki żeby się poukładało

Madame - bardzo dobrze zrobiłaś, bez focha, bez kłótni, na spokojnie mu wytłumaczyłaś jakby się czuł...super, robisz postępy

ja nie chcę tu dopisywać historii z happy endem, ale chyba przeszło mi, znowu chcę żyć, znowu mam siłę wstawać z łóżka...

A dziekuje kochana, staram sie

No i cieszę się, że u Ciebie już lepiej, oby tak dalej!

[jagaaaaa]

dziękuje dziewczyny bardzo

ta dziewczyna w sumie nas pogodziła a nie skłóciła, i bardzo dobrze!
w takich ważnych chwilach Tż przez sekundę "dojrzewa" i w końcu rozmawia jak człowiek i mi mówi co naprawdę myśli i powiedział że on nie rozumie jak ja mogę myśleć że mnie zostawi przez jakąś dziewczynę. (ale to nie chodziło o TO w tym wszystkim, bo mam do niego zaufanie) heh no ważne że sie w końcu dało wyjaśnić wszystko, ale zostawiłam bardzo fajną wiadomość dla kuzyna

[nafiyqa]

Napisane przez sweetish

Ostatnio nikt w ogole nie pyta co u mnie, wiec i nie udzielam sie w tym temacie....
Pozbierałam sie dość szybko(po jakimś miesiacu od rozstania). Żal w sercu pozostał i mała rana...ale trzeba życ dalej... wiec powoli układam sobie życie na nowo.. Co do randkowania.. no zaszalałam troszke (moze za bardzo nawet ) ale nie żałuję... Nie sądzę, by coś z tego wyszło no ale przynajmniej było miło

Sweet, mnie tez nikt nie pyta, sama sie wpycham z opowiesciami
Wiec nie czaj sie, tylko opowiadaj nam tu co i jak

[wilczyca]

sweet, oczywiście że się o Ciebie martwimy...
po prostu to taki delikatny temat, ja wolę nie pytać, żeby nie włazić z butami bo zdaję sobie sprawę, że jak ktoś cierpi to pytania w kółko "jak się czujesz" bardziej wkurzają niż wspierają
pisz, pisz

[magda1706]

Napisane przez kamila2006

Mysle ze nie tylko Twój tż, ale znaczna wiekszosc ( w tym moj). Mo tż kiedys mi powiedzial ze facetow nie bawią zagracające mieszkanie pierdołki (maskotki, figurki, bibeloty i inne taie do niczego nie przydatne kurzozbieracze).

kupic cos praktycznego.

na mikolaja dostal rekawice bokserskie. Nie zazyczyl sobie tylko wiedzialam ze potrzebuja i przymierzaja sie z kumplami kupic.. no to mu kupilam co z tego ze wiedzial wczesniej przynajmniej udawal ze sie cieszy ale wiem ze do dzis mu sluza i beda sluzyc

nie wiem co moge jeszcze.. kurzozbieraczy mu nie kupie sama bym nie chciala.

[PurBlanka]

Napisane przez sweetish

Ostatnio nikt w ogole nie pyta co u mnie, wiec i nie udzielam sie w tym temacie....
Pozbierałam sie dość szybko(po jakimś miesiacu od rozstania). Żal w sercu pozostał i mała rana...ale trzeba życ dalej... wiec powoli układam sobie życie na nowo.. Co do randkowania.. no zaszalałam troszke (moze za bardzo nawet ) ale nie żałuję... Nie sądzę, by coś z tego wyszło no ale przynajmniej było miło

Cieszę się, że jest lepiej..ja pytam, pamiętam..jakoś najbardziej zapadły mi w pamięć dziewczyny, które się rozstały pewnie przez mój przypadek..
Co do tych szaleństw, to ja też mam na nie wielką ochotę.. Zobaczymy co przyniesie nowy dzień..
Wykupiłam pakiet smsów do ery, nie będzie ich w mig
Lecę śnić, słodkich snów Piękne

[wilczyca]

nie wiem co mi się stało, że tak wcześnie wstałam lecę na wykład, potem do jednej pracy, potem 4h przerwy i do drugiej pracy... obie dorywcze
pracowity dzień mnie czeka a tu szarość za oknem

[gwiazdeczka172]

Napisane przez nafiyqa

Nie wiem co lubi Twoj TZ, jaki ma styl, ale na wizazu wielokrotnie dziewczyny pisaly, zeby nie popelniac bledow i zeby nie kupowac TZtowi tego, co same chcialybysmy dostac. Dlatego ja sadze, ze kupowanie bizuterii to nie jest najlepszy pomysl dla prezent dla faceta...

Moj TZ uwielbia prezenty praktyczne - cos, co bedzie mogl wykorzystac, ubrac, itp.

Twoj TZ ma jakies hobby? Lubi cos robic/dlubac przy czyms/chodzic gdzies/ogladac? Pomysl o tym.

Mój TŻ sam chciał obrączkę.
Ja mam od niego pierścionek, nie kupowaliśmy sobie tych samych obrączek
Na ostatnie urodziny kupiłam mu łańcuszek, bo wiele razy wspominał, że chce

[nafiyqa]

Napisane przez gwiazdeczka172

Mój TŻ sam chciał obrączkę.
Ja mam od niego pierścionek, nie kupowaliśmy sobie tych samych obrączek
Na ostatnie urodziny kupiłam mu łańcuszek, bo wiele razy wspominał, że chce

Dla tego wlasnie napisalam, ze to zalezy od faceta

Ale trzeba przyznac, ze Twoj TZ to unikat - wiekszosc tego nie lubi

[gwiazdeczka172]

Napisane przez nafiyqa

Dla tego wlasnie napisalam, ze to zalezy od faceta

Ale trzeba przyznac, ze Twoj TZ to unikat - wiekszosc tego nie lubi

Gadał mi: "Niech wszyscy widzą, że jestem Twój"
hehe czubek...
Albo ostatnio mówił, że ja nie mam obrączki tylko pierścionek, a tym bardziej noszę go na środkowym palcu a nie ma serdecznym i nikt nie widzi, że jestem zajęta

Rzeczywiście, jest jakimś unikatem w niektórych sprawach

[kika17]

Cześć dziewczyny, ostatnio nie bardzo mam czas żeby tu wpadać.
Dziś rano wstałam 5:30, pojechałam na uczelnie, okazało sie, że zajecie odwołane, wiec przejechałam sie na uczelnie tylko po to żeby zaraz wrócić, popoludniu widze sie z TŻ, a na weekend może wyjade do Zakopanego, bo Kraków bedzie cały sparaliżowany...

[E.J.]

Napisane przez wilczyca

sweet, oczywiście że się o Ciebie martwimy...
po prostu to taki delikatny temat, ja wolę nie pytać, żeby nie włazić z butami bo zdaję sobie sprawę, że jak ktoś cierpi to pytania w kółko "jak się czujesz" bardziej wkurzają niż wspierają
pisz, pisz

Podobne słowa miałam pisać sweet

[MadameButterfly6]

Hej kochane Ale u mnie pogoda, prawie 20 stopni, az chce sie zyc!
Ja sie wykapalam ,wyszykowalam i lece na zakupy do Manufaktury Wreszcie!!! Pozniej na zajecia, a pozniej moze na piwko z TZ i ze znajomym/znajomymi
Buziaki i milego dzionka

[nafiyqa]

Ehh znow sie poklocilam z TZtem. W sumie nie wiem od czego sie zaczelo... Po prostu o wszystko

[Rebelious]

Napisane przez nafiyqa

Ehh znow sie poklocilam z TZtem. W sumie nie wiem od czego sie zaczelo... Po prostu o wszystko

zapewne zaczęło się od głupoty, skończyło na praniu brudów?

ja się z moim dzisiaj widzę, po 3 dniach przerwy, przez które bardzo mało się kontaktowaliśmy, bo wyczerpałam abonament i oszczędzam TŻtowi się nie opłaca dzwonić, bo dużo płaci za minutę.
wczoraj zadzwonił do mnie, żeby powiedzieć mi dobranoc, za pół godziny, żeby powiedzieć że mnie kocha i jeszcze wysłał 3 smsy o treści "". musi być naprawdę stęskniony

[PurBlanka]

Napisane przez nafiyqa

Ehh znow sie poklocilam z TZtem. W sumie nie wiem od czego sie zaczelo... Po prostu o wszystko

Co się stało ??

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Napisane przez Rebelious

zapewne zaczęło się od głupoty, skończyło na praniu brudów?

ja się z moim dzisiaj widzę, po 3 dniach przerwy, przez które bardzo mało się kontaktowaliśmy, bo wyczerpałam abonament i oszczędzam TŻtowi się nie opłaca dzwonić, bo dużo płaci za minutę.
wczoraj zadzwonił do mnie, żeby powiedzieć mi dobranoc, za pół godziny, żeby powiedzieć że mnie kocha i jeszcze wysłał 3 smsy o treści "". musi być naprawdę stęskniony

Fajnie tak zatęsknić Kochany ten Twój TŻ

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Za tydzień jadę na wekend do domku i już się umawiam na spotkanie z Tajemniczym S z wesela..serce mi zabiło mocniej, bo stwierdziliśmy oboje, że fajnie by było gdzieś wyjechać z dala od wszystkiego i wszystkich i pobyć sobie.. A ja już zaczynam panikować i wypisuje do kumpeli że boje się że kolejny chce mnie oszukać..
Generalnie wymieniamy jakieś 70 smsów dziennie, i jest na prawdę miło..
Myślałam że przyjmę to wszystko "na klatę", ale dziwnie mi uweirzyć i zaufać że komuś się podobam tak o

[E.J.]

PurBlanka daj sobie czasu na zaufanie, na to potrzeba czasu, sama to wiem po sobie, do tej pory, mimo, że jest już jakieś 10 miesięcy po byłym byłym dalej jestem uczulona i przewrażliwiona na pewne rzeczy...dalej niektóre z nich źle mi się kojarzą a nie powinny bo obecny TŻ nie daje mi podstaw do tego, a mimo to są, wiem, że z czasem w końcu na tyle mu zaufam, że to minie


nafiyqa

[MadameButterfly6]

Nafi jesli to jest znow powazna klotnia to radzilabym Ci sie zastanowic nad sensem tego wszystkiego... Tak nie moze byc! Ale napierw opowiedz nam co sie dokladnie stalo.

PurBlanka trzymamy za Ciebie kciuki, zawroc w glowe temu Ssss
Gadasz glupoty, taka piekna dziewczyna, a nie wierzy, ze moze sie komus podobac Lanie dostaniesz

[E.J.]

Dziewczyny wiem, że to nie ten wątek w sumie ale od Was dostanę może jakąś mądrą radę - czy jest jakaś maść na takie białe podskórne grudki pod skórą na twarzy? ma któraś tak? bo nie wiem co mam z tym robić a już mnie to tak wkurza, że szok w sumie w następnym tyg. spróbuje się zapisać do dermatologa ale może na własną ręka da się je usunąć?

[PurBlanka]

Napisane przez E.J.

PurBlanka daj sobie czasu na zaufanie, na to potrzeba czasu, sama to wiem po sobie, do tej pory, mimo, że jest już jakieś 10 miesięcy po byłym byłym dalej jestem uczulona i przewrażliwiona na pewne rzeczy...dalej niektóre z nich źle mi się kojarzą a nie powinny bo obecny TŻ nie daje mi podstaw do tego, a mimo to są, wiem, że z czasem w końcu na tyle mu zaufam, że to minie


nafiyqa

No zobaczymy jak będzie.. na razie nie ma co się zastanawiać i planować jak to Gwiazdeczka mi mówi (a raczej krzyczy i się złości :P ), będzie co ma być..

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Napisane przez MadameButterfly6

Nafi jesli to jest znow powazna klotnia to radzilabym Ci sie zastanowic nad sensem tego wszystkiego... Tak nie moze byc! Ale napierw opowiedz nam co sie dokladnie stalo.

PurBlanka trzymamy za Ciebie kciuki, zawroc w glowe temu Ssss
Gadasz glupoty, taka piekna dziewczyna, a nie wierzy, ze moze sie komus podobac Lanie dostaniesz

Ja jestem wstydniś i on przyznał że też..będziemy się razem wstydzić
No nie wierzę, eks do tego doprowadził Ale dziękuje

A propo ....rób mi tak częściej

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Napisane przez E.J.

Dziewczyny wiem, że to nie ten wątek w sumie ale od Was dostanę może jakąś mądrą radę - czy jest jakaś maść na takie białe podskórne grudki pod skórą na twarzy? ma któraś tak? bo nie wiem co mam z tym robić a już mnie to tak wkurza, że szok w sumie w następnym tyg. spróbuje się zapisać do dermatologa ale może na własną ręka da się je usunąć?

Ja myślę, że wiem o czym mówisz, ale lepiej zostaw to specjaliście..nawet jakby miał tylko dać Ci radę a nie leki..sama możesz doprowadzić do gorszego stanu..

[E.J.]

Napisane przez PurBlanka

No zobaczymy jak będzie.. na razie nie ma co się zastanawiać i planować jak to Gwiazdeczka mi mówi (a raczej krzyczy i się złości :P ), będzie co ma być..


Ja myślę, że wiem o czym mówisz, ale lepiej zostaw to specjaliście..nawet jakby miał tylko dać Ci radę a nie leki..sama możesz doprowadzić do gorszego stanu..

Dzięki, chyba poczekam jednak na wizytę Dokładnie, gwiazdeczka dobrze mówi

[MadameButterfly6]

Napisane przez PurBlanka

No zobaczymy jak będzie.. na razie nie ma co się zastanawiać i planować jak to Gwiazdeczka mi mówi (a raczej krzyczy i się złości :P ), będzie co ma być..

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------


Ja jestem wstydniś i on przyznał że też..będziemy się razem wstydzić
No nie wierzę, eks do tego doprowadził Ale dziękuje

A propo ....rób mi tak częściej

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------


Ja myślę, że wiem o czym mówisz, ale lepiej zostaw to specjaliście..nawet jakby miał tylko dać Ci radę a nie leki..sama możesz doprowadzić do gorszego stanu..

Moge robic tak czesto jak tylko chcesz
Niestety niekotrzy eks maja to do siebie ze wpedzaja w kompleksy, z ktorych potem ciezko wyjsc...
Ale to juz skonczone, jestes juz inna kobieta, swiadomoa swojej wartosci. Uwierz w siebie, jestes piekna

[szatanica1989]

Napisane przez nafiyqa

Ehh znow sie poklocilam z TZtem. W sumie nie wiem od czego sie zaczelo... Po prostu o wszystko

Nie jesteś sama, ja też miałam wczoraj z Tżtem wielką awanturę, tak mi źle było, właściwie dzisiaj też tak jakoś dziwnie mi :/

PurBlanka, świetna z Ciebie babka, nie dość, że piękna, to jeszcze inteligentna i zabawna, jest moc, koleś pewnie czuje się jakby trafił szóstkę w totka, wyobrażasz sobie jaki to wysiłek dla faceta wysłać 70 SMSów? pewnie składa te zdania, zapisuje na kartce, potem daje mamie do sprawdzenia, a dopiero potem do Ciebie wysyła

Byłam na pilatesie, uwielbiam te ćwiczenia - leżysz i oddychasz

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez E.J.

PurBlanka daj sobie czasu na zaufanie, na to potrzeba czasu, sama to wiem po sobie, do tej pory, mimo, że jest już jakieś 10 miesięcy po byłym byłym dalej jestem uczulona i przewrażliwiona na pewne rzeczy...dalej niektóre z nich źle mi się kojarzą a nie powinny bo obecny TŻ nie daje mi podstaw do tego, a mimo to są, wiem, że z czasem w końcu na tyle mu zaufam, że to minie


nafiyqa

Pewnie, trzeba dać sobie czas, ochłonąć, tak jest najlepiej - powoli, ale do przodu

[PurBlanka]

Napisane przez MadameButterfly6

Moge robic tak czesto jak tylko chcesz
Niestety niekotrzy eks maja to do siebie ze wpedzaja w kompleksy, z ktorych potem ciezko wyjsc...
Ale to juz skonczone, jestes juz inna kobieta, swiadomoa swojej wartosci. Uwierz w siebie, jestes piekna

No właśnie tak jest..nigdy nie wierzyłam że jestem ładna, przy nim w to uwierzyłam ale w ostatnim czasie przestałam..
No to ja chcę bardzo często

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Napisane przez szatanica1989

Nie jesteś sama, ja też miałam wczoraj z Tżtem wielką awanturę, tak mi źle było, właściwie dzisiaj też tak jakoś dziwnie mi :/

PurBlanka, świetna z Ciebie babka, nie dość, że piękna, to jeszcze inteligentna i zabawna, jest moc, koleś pewnie czuje się jakby trafił szóstkę w totka, wyobrażasz sobie jaki to wysiłek dla faceta wysłać 70 SMSów? pewnie składa te zdania, zapisuje na kartce, potem daje mamie do sprawdzenia, a dopiero potem do Ciebie wysyła

Byłam na pilatesie, uwielbiam te ćwiczenia - leżysz i oddychasz

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------



Pewnie, trzeba dać sobie czas, ochłonąć, tak jest najlepiej - powoli, ale do przodu

To ja czuję się jak po tej szóstce Gwiazdeczka nazwała mnie dziś "maniakiem smsowym"
A te smsy to nie są jakieś długie zdania my normalnie rozmawiamy przez smsy dlatego wykupiłam pakiet :P Teraz jest w pracy, z dala od mamy więc może mu koledzy podpowiadają
Szatanku co to za kłótnia, mam nadzieję, że już jest lepiej ??
Dziękuje Wam Śliczne za wsparcie, humor mi wraca powoli

[wilczyca]

Szatan, nafi - przytulam

Pur Blanka - to nieźle smsujecie, my jak się nie widzimy cały dzień to piszemy tak ze 20-30 czasem, też mamy pakiet 600 do orange