Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer. 2011

[Agnieszka.M]

Napisane przez anulinka2009

Na policji nic, na pogotowiu też.
Chyba zadzwonię do przyjaciółki, aby się ze mną przejechała do Bielska, tą drogą, która on jeździ. Auto poznam.

Ale zostaw jakąś kartkę w domu, że pojechałaś go szukać, żeby do ciebie zadzwonił jak wróci do domu.

[24kasia86]

Aliczka88 Tż masz udanego, on naprawde czuje sie mocny w te klocki hehe podziwiac podziwiac...
gdyby nie to ze sie Ty nie złościsz, pomyślałabym ze robi to specjalnie by cie zdenerwowac.
A ten typ tak ma musi ci byc wesolo w domku.

dobranoc rybki!!
mam nadzieje ze Twoj Tż anulinko dojedzie

[anulinka2009]

Jest!!
Miał w drodze z pracy kontrolę trzeźwości.
Smierdziało płynem do spryskiwaczy w aucie ( dzisiaj kupoiliśmy ), i pomimo tego, że 2 razy wydmuchał 0 wzięli go na badanie krwi.
Oczywiście nic nie wyszło i stwierdzili, ze moze jechać.
O Boże, za jakie grzechy to wszystko.

Przepraszam dziewczyny za stres, ale sama się denerwowałam.

[Siasiek]

Napisane przez anulinka2009

Jest!!
Miał w drodze z pracy kontrolę trzeźwości.
Smierdziało płynem do spryskiwaczy w aucie ( dzisiaj kupoiliśmy ), i pomimo tego, że 2 razy wydmuchał 0 wzięli go na badanie krwi.
Oczywiście nic nie wyszło i stwierdzili, ze moze jechać.
O Boże, za jakie grzechy to wszystko.

Masz rację straszne, ja tu razem z Tobą się denerwowałam.
A teraz same łezki mi kapią...
Teraz idź zajmij się "mężem"
Do jutra

[Agnieszka.M]

Napisane przez anulinka2009

Jest!!
Miał w drodze z pracy kontrolę trzeźwości.
Smierdziało płynem do spryskiwaczy w aucie ( dzisiaj kupoiliśmy ), i pomimo tego, że 2 razy wydmuchał 0 wzięli go na badanie krwi.
Oczywiście nic nie wyszło i stwierdzili, ze moze jechać.
O Boże, za jakie grzechy to wszystko.

Przepraszam dziewczyny za stres, ale sama się denerwowałam.

Boże jak dobrze, że już jest w domu Ale tych niefajnych zdarzeń, to wam naprawdę nie brakuje. Już chyba wyczerpaliście wszelkie limity.
A ja mogę iść już spokojnie spać, bo tak bym chyba dzisiaj nie zasnęła.

[andziot]

Napisane przez anulinka2009

Jest!!
Miał w drodze z pracy kontrolę trzeźwości.
Smierdziało płynem do spryskiwaczy w aucie ( dzisiaj kupoiliśmy ), i pomimo tego, że 2 razy wydmuchał 0 wzięli go na badanie krwi.
Oczywiście nic nie wyszło i stwierdzili, ze moze jechać.
O Boże, za jakie grzechy to wszystko.

Przepraszam dziewczyny za stres, ale sama się denerwowałam.

dobrze ze wszystko w porządku
no to teraz moge iść spać
bo razem z Tobą byłam myślami ....
spokojnej nocki życzę !


dobranoc


na dobranoc jeszcze mały demotywator :
http://demotywatory.pl/2411538/--Oddajcie-smoczek

[Siasiek]

Też już będę uciekać spać ale chyba nie zasnę tak wcześnie...
Bardzo źle śpię jak Tż jest w pracy (tak jak dzisiaj) zasypiam ze zmęczenia o 2...i co pół godziny otwieram oczy...

Andziot super jak mały Pudzian na początku spojrzałam na dziecko, a później na kotecka, biedny...

[agnieszka_pe25]

Napisane przez anulinka2009

Jest!!
Miał w drodze z pracy kontrolę trzeźwości.
Smierdziało płynem do spryskiwaczy w aucie ( dzisiaj kupoiliśmy ), i pomimo tego, że 2 razy wydmuchał 0 wzięli go na badanie krwi.
Oczywiście nic nie wyszło i stwierdzili, ze moze jechać.
O Boże, za jakie grzechy to wszystko.

Przepraszam dziewczyny za stres, ale sama się denerwowałam.

ufff. dobranoc

[anulinka2009]

Dziewczyny, wielkie dzięki Wam

Okazuje się, że ta sprawa chyba nadaje się do jakiejś interwencji.
Po badaniu alkomatem, policjanci uparli się, że TŻ jest jednek pod wpływem i trzeba zrobić badanie krwi ( bo śmierdziało w aucie ).
Gdy TŻ oponował, skuli go w kajdanki i zawieźli na pogotowie na badanie krwi ( i tak tam siedział w tych kajdankach w poczekalni czekając na wynik badań ).
Potem jeszcze jedna wizyta na komendzie i w końcu odstawili go tam, skąd go zabrali. Nie pozwolili mu zadzwonić, a prosił.
TŻ ma wujka emerytowanego policjanata i powiedział, że tak tego nie zostawi, bo chyba ktoś jednak przekroczył swoje kompetencje.
Jak dla mnie wrażeń chyba za dużo. Idę się położyć, ale pewnie szybko nie zasnę....
Jeszcze raz dzięki za wsparcie kobietki

[Aliczka88]

Napisane przez anulinka2009

Dziewczyny, wielkie dzięki Wam

Okazuje się, że ta sprawa chyba nadaje się do jakiejś interwencji.
Po badaniu alkomatem, policjanci uparli się, że TŻ jest jednek pod wpływem i trzeba zrobić badanie krwi ( bo śmierdziało w aucie ).
Gdy TŻ oponował, skuli go w kajdanki i zawieźli na pogotowie na badanie krwi ( i tak tam siedział w tych kajdankach w poczekalni czekając na wynik badań ).
Potem jeszcze jedna wizyta na komendzie i w końcu odstawili go tam, skąd go zabrali. Nie pozwolili mu zadzwonić, a prosił.
TŻ ma wujka emerytowanego policjanata i powiedział, że tak tego nie zostawi, bo chyba ktoś jednak przekroczył swoje kompetencje.
Jak dla mnie wrażeń chyba za dużo. Idę się położyć, ale pewnie szybko nie zasnę....
Jeszcze raz dzięki za wsparcie kobietki

Jaaacie ale historia! To sie najadłaś strachu! A co do policjantów to chyba lekko przesadzili ale większość z nich z tego słynie.
Mam nadzieje ze ochłonęłaś

Witam Mamusie
Ja chyba sie wybiore dziś do pracy, ale wczesniej zadzwonie do szefowej i zapytam czy jestem potrzebna. TŻ poszedł do pracy a po pracy jedzie do nastepnej roboty i pewnie koło północy wróci.... To dziś ja sie bede denerwować!!
Całuje Was na reszte dnia papa

[MoniaK]

Napisane przez anulinka2009

Okazuje się, że ta sprawa chyba nadaje się do jakiejś interwencji.
Po badaniu alkomatem, policjanci uparli się, że TŻ jest jednek pod wpływem i trzeba zrobić badanie krwi ( bo śmierdziało w aucie ).
Gdy TŻ oponował, skuli go w kajdanki i zawieźli na pogotowie na badanie krwi ( i tak tam siedział w tych kajdankach w poczekalni czekając na wynik badań ).
Potem jeszcze jedna wizyta na komendzie i w końcu odstawili go tam, skąd go zabrali. Nie pozwolili mu zadzwonić, a prosił.

ale historia zapytam mojego tż (pracuje w Policji) czy mogli tak zrobić, ale coś mi to nieciekawie wygląda. Jasne, chwali się że panowie łapią pijanych kierowców ale bez przesady z tą krwią.

Tav, jak tam się dzisiaj czujesz? Lepszy nastrój?

Eweska, rośniecie rośniecie Super!

Principessina, brzuszek wcale nie duży i bardzo zgrabny. Kobieto, Ty byłaś bardzo szczupła przed ciążą a takie osoby chyba trochę szybciej nabierają ciałka. Poza tym to już prawie połowa ciąży, więc przyrost jest jak najbardziej ok.
Ja wczoraj ważyłam się u gina i wyszedł mi kg mniej, nie wiem jakim cudem Może na ostatniej wizycie miałam cięższy sweter ale wtedy wychodziłoby, że od początku ciąży przytyłam 3 kg. i nie wiem czy nie za mało.

[anulinka2009]

Napisane przez MoniaK

ale historia zapytam mojego tż (pracuje w Policji) czy mogli tak zrobić, ale coś mi to nieciekawie wygląda. Jasne, chwali się że panowie łapią pijanych kierowców ale bez przesady z tą krwią.

Ja wczoraj ważyłam się u gina i wyszedł mi kg mniej, nie wiem jakim cudem Może na ostatniej wizycie miałam cięższy sweter ale wtedy wychodziłoby, że od początku ciąży przytyłam 3 kg. i nie wiem czy nie za mało.

Ja też uważam, że to było przekroczenie, tym bardziej, że 2 razy wydmuchał 0. Ale policja u nas ma takie nowe alkomaty, które wystarczy ( ponoć ) włożyć tylko do auta i już wiadomo.
I to właśnie urządzenie zapiszczało, stąd cała akcja.

Ja od początku ciąży przytyłam też 3 kg, a jestem już w 19tc, więc na pewno wszystko ok.

Jestem totalnie niewyspana, jak TŻ pojedzie do pracy nadrobię

Miłego i spokojnjego ( dla mnie również ) dnia dziewczyny

[eweska]

Dzien dobry

Synal dziś została w domku, kaszlał coś za bardzo w nocy, muszę się przejść do apteki i mu jakis syropek kupić.

Anulinka najważniejsze że tż cały i zdrowy w domku

Ja dziś będę miała nocke nieprzespana bo tż będzie w drodze wyjedzie gdzieś pewnie koło 20, więc jutro popołudniu powinien być w domku, ale nie wiem jakie warunki są na trasie :/

Dziękuję dziewczyny, maluchy rosną to i brzuchol się powieksza

[amarcia]

anulinka... co za przeżycia, przytulam mocno. Odsypiaj sobie teraz. I mnie też wydaje się to wszystko nadużyciem. Odznaka nie daje nikomu prawa tak traktować drugiego człowieka!!!

Kwiatecek dziś wizytka? Kciukasy trzymamy

Kasia!!! nareszcie jesteś! Ślub faktycznie z przygodami, ale to na szczęście

Miałam dziś ciężką noc Obudziłam się ok 2.00, nie mogłam zasnąć ani dobrze się ułożyć. Leżałam i płakałam (te hormony mnie wykończą) Wydawało mi się, ze brzuch jakoś dziwnie mnie ciągnie, że znów krwawię ( na szczęście tylko mi się wydawało), a gdy już zasnęłam w koncu miałam jakieś koszmary

[agnieszka_pe25]

Napisane przez anulinka2009

Dziewczyny, wielkie dzięki Wam

Okazuje się, że ta sprawa chyba nadaje się do jakiejś interwencji.
Po badaniu alkomatem, policjanci uparli się, że TŻ jest jednek pod wpływem i trzeba zrobić badanie krwi ( bo śmierdziało w aucie ).
Gdy TŻ oponował, skuli go w kajdanki i zawieźli na pogotowie na badanie krwi ( i tak tam siedział w tych kajdankach w poczekalni czekając na wynik badań ).
Potem jeszcze jedna wizyta na komendzie i w końcu odstawili go tam, skąd go zabrali. Nie pozwolili mu zadzwonić, a prosił.
TŻ ma wujka emerytowanego policjanata i powiedział, że tak tego nie zostawi, bo chyba ktoś jednak przekroczył swoje kompetencje.
Jak dla mnie wrażeń chyba za dużo. Idę się położyć, ale pewnie szybko nie zasnę....
Jeszcze raz dzięki za wsparcie kobietki

czesc, no co ty?! co za historia! ale to chyba lekkie naduzycie prawa z ich strony, tym bardziej ze prziecez poddal sie badaniu alkomatem?! biorac jeszcze pod uwage problemy zdrowotne twojego tz to moglo sie to skonczyc nieciekawie!!! ja tez bym tego tak nie zostawila. to musial byc ogromny stres te kajdany i wogole, no i musial sie czuc strasznie... z tym ze nie pozwolili zadzwonic to tez przegiecie

ok, rozumiem ze w aucie smierdzialo alkoholem, ale nawet jakby sie wiozlo alkohol na impreze i sie rozlal , to co? nie mozna? nie bardzo to rozumiem co oni zrobili, na pewno po tym jak sie sam poddal badaniu alkomatem nie powinni na sile zabierac, moga to zrobic na pewno jesli ktos stawia opor przy alkomacie, ale jak sie poddaje sam to chyba nie

ja tez sie dzisiaj nie wyspalam, brzuch mnie bolal i ciagnal jak sie przekrecalam z boku na bok..

[Kasia5]

Eweska-piękny brzuszek
Wczoraj miałam doła, dużo nerwów i roboty w pracy. Miałam dość... Po południu poszłam na zakupy (w celu poprawienia nastroju ), bo zaczęły się wyprzedaże. Trochę mi się humor poprawił jak kupiłam sobie w pepe jeans sweterek, na który od dawna się czaiłam. Za chwilę muszę lecieć do pracy, w taki mróz strasznie nie chce mi się wychodzić.
Moja waga dalej stoi w miejscu.
Pozdrawiam wszystkie mamusie

[elis5]

Witam wszystkie Brzuszki
Podczytuję Was od jakiegoś czasu i... wessało mnie normalnie. Dziś, po tym jak pierwszą rzeczą po przebudzeniu było włączenie laptopa, żeby sprawdzić co u Was słychać stwierdziłam, że nadszedł czas na dołączenie do wątku, oczywiście jeśli mnie przyjmiecie do swego grona.
Kurczę, to forum gorzej wciąga niż seriale

[eweska]

Napisane przez elis5

Witam wszystkie Brzuszki
Podczytuję Was od jakiegoś czasu i... wessało mnie normalnie. Dziś, po tym jak pierwszą rzeczą po przebudzeniu było włączenie laptopa, żeby sprawdzić co u Was słychać stwierdziłam, że nadszedł czas na dołączenie do wątku, oczywiście jeśli mnie przyjmiecie do swego grona.
Kurczę, to forum gorzej wciąga niż seriale

Oczywiście witaj
Napisz w którym tygodniu jesteś, na kiedy masz termin i czy juz wiesz co masz w brzuszku

[agnieszka_pe25]

Napisane przez elis5

Witam wszystkie Brzuszki
Podczytuję Was od jakiegoś czasu i... wessało mnie normalnie. Dziś, po tym jak pierwszą rzeczą po przebudzeniu było włączenie laptopa, żeby sprawdzić co u Was słychać stwierdziłam, że nadszedł czas na dołączenie do wątku, oczywiście jeśli mnie przyjmiecie do swego grona.
Kurczę, to forum gorzej wciąga niż seriale

witaj
to prawda ze to forum wciaga i ma niesamowity klimat, sama tez od calkiem niedawna sie udzielac bo wczesniej tylko podczytywalam.

[amarcia]

elis5 witamy witamy, przyjmujemy z radością serwuję na stół serniczek i kawa? herbata? kakao? na cóż koleżanka z rana na ochotę?
Jak brzuszek? napisz coś więcej

[spice1985]

Cześć dziewczyny. Witam w kolejny mroźny dzień

Moria gratuluję cudnej córeczki! Śliczna jest i zazdroszczę że mogłaś tak dokładnie ją podejrzeć. Ja mam nadzieję że w końcu na wizycie 29.12, dowiem się co noszę pod sercem...to będzie 22 tydzień, więc powinnam,prawda?

24kasia86 to miałaś przeżycia ślubne! pisałam do Ciebie wiadomość prywatną przed ślubem. Dostałaś? Fajnie że wszystko się dobrze skończyło i teraz dbajcie z TŻ o siebie na wzajem i pamiętaj że małżeństwo to sztuka kompromisu

eweska no no, jaki brzuszek ale dwa bąble muszą mieć miejsce, a jak

elis5 witaj!

Aliczka padłam jak usłyszałam historię o płaczącym adoratorze i Twoim TZ dobre serce ma ten Twój chłop

anulinka2009 strasznie Ci współczuję i Twojemu TŻ tych przeżyć...Policjanci często przekraczają swoje kompetencje. Chyba trzeba znać dobrze swoje prawa i nie pozwolić ludziom wchodzić sobie na głowę,ale łatwo mówić jak się jakiś dziwak uprze...Normalny człowiek by zrozumiał co to płyn zimowy z alkoholem;/ Skoro mają takie czułe alkomaty, to nie powinni ich używać zimą, prawda?

[agus87]

ewesko cudny brzucholek : )
taka pileczka
ja obstawiam na parke

Napisane przez elis5

Witam wszystkie Brzuszki
Podczytuję Was od jakiegoś czasu i... wessało mnie normalnie. Dziś, po tym jak pierwszą rzeczą po przebudzeniu było włączenie laptopa, żeby sprawdzić co u Was słychać stwierdziłam, że nadszedł czas na dołączenie do wątku, oczywiście jeśli mnie przyjmiecie do swego grona.
Kurczę, to forum gorzej wciąga niż seriale

kochana zapraszamy
podaj termin porodu, i inne takie "pieprzoty" jak mnie ta reklama wkurza

[elis5]

Dziękuję
Termin mam na 16 maja (proszę o dopisanie). Usg niestety dopiero po Świętach, już nie mogę się doczekać i zastanawiam się czy nie przełożyć na przed, żeby już ze zdjęciem dzidziusia pod choinką siedzieć no i się nie stresować.
Ja niestety leżę już 4ty tydzień, bo macica mi się stawia i szyjka za krótka yyysz
No, ale przynajmniej w domu a nie w szpitalu, zawsze to coś.

[aniko 23]

Dzien Dobry drogie ciezaroweczki

elis5 witaj

u mnie siarczysty mroz...a szykuje sie do wyjscia z pieskiem..
najpierw kawka i kanapeczki

[elis5]

Za kawkę dziękuję, już piłam z rana samego. Niestety jak się nie uraczę kofeinką to mi łeb później pęka. A szarlotka......niestety zawsze i wszędzie, słodyczom nie potrafię odmawiać

[spice1985]

Aha, Moria, mogłabyś zmienić mi imię córeczki na Hania? A koło Sylwestra mam nadzieję że już wpiszemy czy konkretnie chłopczyk czy dziewczynka

[elis5]

Napisane przez amarcia

elis5 witamy witamy, przyjmujemy z radością serwuję na stół serniczek i kawa? herbata? kakao? na cóż koleżanka z rana na ochotę?
Jak brzuszek? napisz coś więcej

Oj serniczek, a nie szarlotkę, chociaż mogłabym zjeść oba
Na oczy mi się w tej ciąży rzuciło chyba

[amarcia]

Dobraaaaaaaaaa... Czas nawiedzić allegro

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

elis i szarlotkę da się załatwić

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

W poprzedniej ciąży leżałam, więc wiem co czujesz... Na szczęście też w domku, tylko 2 razy po 3 dni na OCP i choć mnie tym straszono skończyło sie bez szwu na szyjce. Dużo odpoczywaj i wszystko będzie dobrze - jestem tego przykładem

[MoniaK]

Elis5, witaj Fajnie że dołączyłaś, bo jak to tak podczytywać i się ukrywać

A ja piję miętkę, bo coś mi niedobrze od rana Nie mam obiadu na dzisiaj i pomysłu też nie

[violisia]

czesc kochane

jaka ja zla jestem juz swoja wsieklosc wylalam na innym watku, poczta ma gdzies moje paczki z prezentamiz alllegro juz tydzien a ja czekam i czekam, zamawialam wszystkow piatek , wszystko wyslane, a paczek dalej nie ma.. ;(

Napisane przez anulinka2009

Jest!!
Miał w drodze z pracy kontrolę trzeźwości.
Smierdziało płynem do spryskiwaczy w aucie ( dzisiaj kupoiliśmy ), i pomimo tego, że 2 razy wydmuchał 0 wzięli go na badanie krwi.
Oczywiście nic nie wyszło i stwierdzili, ze moze jechać.
O Boże, za jakie grzechy to wszystko.

Przepraszam dziewczyny za stres, ale sama się denerwowałam.

Napisane przez anulinka2009

Dziewczyny, wielkie dzięki Wam

Okazuje się, że ta sprawa chyba nadaje się do jakiejś interwencji.
Po badaniu alkomatem, policjanci uparli się, że TŻ jest jednek pod wpływem i trzeba zrobić badanie krwi ( bo śmierdziało w aucie ).
Gdy TŻ oponował, skuli go w kajdanki i zawieźli na pogotowie na badanie krwi ( i tak tam siedział w tych kajdankach w poczekalni czekając na wynik badań ).
Potem jeszcze jedna wizyta na komendzie i w końcu odstawili go tam, skąd go zabrali. Nie pozwolili mu zadzwonić, a prosił.
TŻ ma wujka emerytowanego policjanata i powiedział, że tak tego nie zostawi, bo chyba ktoś jednak przekroczył swoje kompetencje.
Jak dla mnie wrażeń chyba za dużo. Idę się położyć, ale pewnie szybko nie zasnę....
Jeszcze raz dzięki za wsparcie kobietki

jejuuu ale historia, biedna sie nadenerwowalas..

dobrze ze tż nic nie jest, a policja to przegiecie..




oooo oddzwonil gosciu z allegro ze mam czekac bo pewnie to przez pogode paczki wolniej dochodza, i napewno na dniach bedzie.. ehhh.. mnie zaskoczyl, bo pisalam maila a Pan oddzwania hehe malo takich sprzedawcow..