|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2009-01-23, 10:28 | #1111 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 747
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Co do spotkania to ja niestety nic na przód nie zaplanuję. Składa się na to wiele czynników. Po pierwsze finansowy, jeszcze nie wiadomo jak z moją pracą i czy będę mogła sobie na taki luksus pozwolić. Mąż jako żołnierz nigdy nie wiadomo kiedy służba itp. Oczywiście poleciałabym jak na skrzydłach na taki zlot, ale cóż może być różnie. Dlatego jeśli się zdecyduję to w ostatniej chwili.
__________________
Moje kochane dzieci : Julia i Maciej |
2009-01-23, 10:54 | #1112 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
__________________
Natalko warto było na Ciebie czekać... Urodziłaś się 10 września. Tego dnia świat na chwile stanął w miejscu... od tamtej pory już nic nie jest takie samo... |
|
2009-01-23, 11:06 | #1113 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
a ja już mam mętlik w głowie
to nosidełko wydaje mi się najlepsze tylko kurde cena http://sklepy.allegro.pl/item5322506...sair_flow.html pytałam na innym forum na które trafiłam przez przypadek i dziewczyny bardzo zachwalają.. doradźcie coś mamuśki
__________________
HANIA 29.10.2008r. ALUTKA 13.06.2011r. |
2009-01-23, 11:08 | #1114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
właśnie mój brat zadzwonił mi złożyć urodzinowe życzenia, i tak nieźle że sobie przypomniał po 4 dniach
Piotrek mi szaleje, własnie próbuje zjeść poduszkę tż, muszę iść wycałować i wypieścić tego mojego mężczyznę wspaniałego, bo się domaga |
2009-01-23, 11:10 | #1115 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 747
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Dziękuję Dorotko , możliwe że się do Ciebie uśmiechnę
__________________
Moje kochane dzieci : Julia i Maciej |
2009-01-23, 12:19 | #1116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Mój mały rambo kima na balkonie, więc mam czas by szybciutko nadrobić domowe zaległości, np. właśnie prałam obrus świąteczny
|
2009-01-23, 12:27 | #1117 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 106
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Amaretta a jak ćwiczysz z bobaskiem to dziecko na golaska?? bo ja próbowałam trochę z pieluchą na pupie ale nóżki do klatki piersiowej nie było mowy
a moja mama pojechałą dziś do szpitala i właśnie miała operację na wyrostek! brrr.....nienawidzę szpitali... na razie będę z nią tylko telefonicznie, bo to ponad 200km od nas.ale za to siostra dziś przyjeżdża do rodziców więc odwiedzi mamę w szpitalu. Edytowane przez ewe_dz Czas edycji: 2009-01-23 o 12:29 |
2009-01-23, 13:33 | #1118 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Dubai
Wiadomości: 1 431
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
I znów, jak mam czas, to tutaj sie nic nie dzieje .... Ide mieszac w garkach, chociaz teraz to żadna mi przyjemnosć, skoro nawet nie mogę sobie poszalec, a jak juz poszaleję, to ewentualnie moge obejśc sie smakiem patrząc jak mezuś zajada...
__________________
Edytowane przez Wiktorynka Czas edycji: 2009-01-23 o 13:38 |
|
2009-01-23, 13:49 | #1119 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Asiu dzięki
rozmawiałam z TŻ i chyba tego Fisher Price'a kupimy na obiadek dziś mam karpia zostały mi 3 dzwonka zamrożone przed wigilią, zaraz robię panierkę, fryteczki do tego surówka z kapusty kiszonej hhhmmmm mniam i muszę Wam powiedzieć, że jestem w szoku nie tak dawno pisałam, że z Hanią to o romiarze 68 jeszcze nawet nie myślimy a od czoraj to właśnie takie pajacyki ubieramy!! spodnie z tego rozmiaru to jeszcze za duże, ale bluzki i body jak najbardziej. no i przymierzyłam jej dziś taką fajną różową sztruksową kieckę z myślą, że ona jeszcze się w niej utopi a ta jest w sam raz na teraz!!! jeszcze wizualnie nie ogarniam, że Hania taka długaśna jest Edytowane przez Iwa_iw Czas edycji: 2009-01-23 o 13:51 |
2009-01-23, 13:55 | #1120 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
przestraszyłam się nie na żarty-chciałam małej dac spróbować kaszki Sinlac, a ona odwróciła głowę i zwymiotowała na mnie, na siebie,na kocyk,pieluchę.Zrobiła to pod takim ciśnieniem i w takiej ilości że serce mi stanęło,do tego lekko zsiniała szybko ją przekręciłam na bok, żeby się nie zakrztusiła, to zwymiotowała raz jeszcze teraz ma normalnie zapadnięty brzuszek-mówię wam to była ilość jak u doroslego człowieka. Później na twarzy powyskakiwały jej czerwone plamy w miejscach gdzie miała wymiociny-mówię wam-koszmar jakiś. Teraz zachodze w głowę co mogło być tego przyczyną-dodam, że tego Sinlaca nie połknęła.
__________________
Natalko warto było na Ciebie czekać... Urodziłaś się 10 września. Tego dnia świat na chwile stanął w miejscu... od tamtej pory już nic nie jest takie samo... |
2009-01-23, 14:52 | #1121 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Dorotka współczuję takiej przygody plamki na twarzy to pewnie po kwasach żołądkowych. Ale dziwna sytuacja
Ewe dużo zdrówka dla mamy! |
2009-01-23, 14:58 | #1122 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
kurcze Dorotko mam nadzieję, że to nic poważnego. obserwuj małą i jak co to odrazu do lekarza!!!
Hania chyba mi się przeziębiła, mimo że od 2 dni w domu siedzimy mam nadzieję, że to tylko przeziębienie. kicha, z dwóch dziurek glutki przedtem odciągnęłam no i kaszle i tym razem to na 99% nie od śliny daję jej Stodal, mam nadzieję, że kurcze nic się nie rozwinie... najgorsze, że weekend przed nami.... |
2009-01-23, 15:19 | #1123 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Dorotk@ trzymam kciuki żeby to nic powąznego i jednorazowy wybryk
Iwona kciuki za Hanusie - kurcze niech juz przyjdzie wiosna Angie troche lepiej chyba te cholerne leki w koncu działaja zjadła nawet trzy łyżki rosołu, za to tż ma angine
__________________
Redukcja... Siłownia x 5 Jogging x 4 |
2009-01-23, 15:19 | #1124 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 466
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Zobaczcie coś fajnego
http://www.acapela.tv/good-old-times.html Wybieracie suwakiem język polski, wpisujecie treść wiadomości i wysyłacie komus linka - może już to widzialyście ale jak dla mnie to fajowe Dorotka niezłego stracha musiałaś mieć.... wpółczuję i mam nadzieje że to się już nie powtórzy! |
2009-01-23, 15:42 | #1125 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
|
|
2009-01-23, 15:52 | #1126 | ||
Rozeznanie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
Cytat:
Dorotka trzymam zeby to byla jednorazowa akcja. Duzo zdrowka dla Hanulki To Ci Iwonko podrosła córcia. Iza super ta stronka
__________________
MICHALINKA http://www.suwaczek.pl/cache/c109703129.png MY http://suwaczki.waszslub.pl/img-2003080901201230.png Edytowane przez Amaretta Czas edycji: 2009-01-23 o 15:55 |
||
2009-01-23, 16:00 | #1127 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
laski śpią a ja debilka na wizażu zamiast sie zdrzemnąc ale Emi to spi poł godzinki wiec zanim ja bym zdazyła usnac to czułabym sie pewnie jeszcze gorzej
kurcze własnie apropo spania to nie mam w dzien zadnej dłuzszej drzemki niz pol godziny(3 razy) chyba ze na spacerzechociaz tez nie zawsze Wasze tez tak w dzien juz nie spią?
__________________
Redukcja... Siłownia x 5 Jogging x 4 |
2009-01-23, 16:19 | #1128 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
Moja ma 3 drzemki w ciagu dnia po 30 min. Dzisiaj wyjatkowa strzela wlasnie 4 |
|
2009-01-23, 16:22 | #1129 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
u mnie jest tak, że Hania do południa to śpi prawie non stop z przerwami na jedzenie, za to popołudniu nie ma ochoty na spanie, ale ona to wogóle jest straszny śpioch
wkleję Wam zdjęcie jak Hania próbuje się przewrócić na bok, odbija się prawą nogą, głowę daje do tyłu tylko jeszcze pupę ma za ciężką, ale jak jej pomogę to zachwycona jest jak nie wiem no i nawet daje radę chwycić równowage z tą pupą tak na boku. dziękujemy za życzenia zdrówka, mam nadzieję, że to tylko coś chwilowego.. |
2009-01-23, 16:48 | #1130 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gorlice
Wiadomości: 308
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Dziewczyny wybaczcie, że nie odniosę się do Waszych postów ale wpadłam tylko na chwilę poinformować że w niedzielę mamy chrzciny i mam strasznie dużo pracy. Tym razem chyba dojdą do skutku))
__________________
16.10.2008r. - Adaś 05.04.2012r. - Piotruś |
2009-01-23, 16:59 | #1131 | |
BAN stały
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
Iwa Hania lada moment będzie się na brzuszek przewracać! Dorota no i jak Natalka się czuje? wszystko w porządku? tak myślę co mogło być przyczyną i nie mam pojęcia... Edytowane przez samira22 Czas edycji: 2009-01-23 o 17:49 |
|
2009-01-23, 17:58 | #1132 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
Ale jak ma dobry humor to siedzi w bujaczku ze mna w kuchni i spokojnie moge cos porobic. Chociazby sniadanie zjesc.
__________________
MICHALINKA http://www.suwaczek.pl/cache/c109703129.png MY http://suwaczki.waszslub.pl/img-2003080901201230.png |
|
2009-01-23, 18:05 | #1133 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
a co do spania to moja żabka ma 3 drzemki i to calkiem długie.zawsze koło 11 na 1 godz.,następna 14-15.30 i 17.30-18.30.Oczywiście wszystko zależy od tego jaki męczący był dzień, czy spędział go w domciu czy poza nim,czy jak np dziś miała przygodę z wymiotowaniem która ją oslabiła itp.
__________________
Natalko warto było na Ciebie czekać... Urodziłaś się 10 września. Tego dnia świat na chwile stanął w miejscu... od tamtej pory już nic nie jest takie samo... |
|
2009-01-23, 18:05 | #1134 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 747
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Iwa z Hani już prawie olimpijska akrobatka - z dnia na dzień widać postępy
gosiaizbyszek powodzenia na chrzcinach, trzymam kciuki Dorotko współczuję dzisiejszych przeżyć i mam nadzieję, że to jednorazowe. Poobserwuj Natalkę i daj buziaka od ciotki
__________________
Moje kochane dzieci : Julia i Maciej |
2009-01-23, 18:10 | #1135 |
BAN stały
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Pamiętam jak Aleks miał miesiąc to nie było mowy żebym mogła coś zjeść, albo iść poleżeć we wannie, o gotowaniu nawet nie myślałam, tż przywoził gotowe jedzenie z pewnego znanego fast fooda a teraz to jest sielanka! mogę ugotować, zjeść, poczytać gazetę, poleżeć we wannie, umalować się, posprzątać, skorzystać z toalety coraz to lepiej... patrząc z perspektywy czasu, wtedy myślałam, że tak będzie wyglądać moje przyszłe życie, zero wytchnienia... a tu mały zaraz 5 miesięcy kończy i potrafi coraz dłużej zająć się sam sobą... Ale i tak chce z nim spędzać każdą chwilę, wiecie moi rodzice mnie zostawili jak byłam mała, wychowywała mnie babcia i teraz nie wyobrażam sobie zostawić Aleksa samego bo wiem jak to boli Przepraszam, że smucę, juz uciakam.
|
2009-01-23, 18:10 | #1136 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
dzięki za senne rozkłady jazdy
kurcze ogladacie Fakty? słyszałyście o mordercy w żłobku no masakra jakas co to sie wyprawia http://www.tvn24.pl/-1,1582845,0,1,r...wiadomosc.html
__________________
Redukcja... Siłownia x 5 Jogging x 4 |
2009-01-23, 18:51 | #1137 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
dziewczyny co myślicie o takim krzesełku???może któraś z was ma taki?
http://www.allegro.pl/item533774921_...edukcyjna.html
__________________
Natalko warto było na Ciebie czekać... Urodziłaś się 10 września. Tego dnia świat na chwile stanął w miejscu... od tamtej pory już nic nie jest takie samo... |
2009-01-23, 18:59 | #1138 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
mi się podoba
Magflieg ma chyba coś takiego... |
2009-01-23, 19:00 | #1139 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
Bardzo fajny, i plusem jest ze sie odchyla do tylu |
|
2009-01-23, 19:01 | #1140 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Samira to przykre co piszesz ale mogę się założyć, że przez to Aleks będzie miał najkochańszą mamę na swiecie
Magda masakra w tym żłobku Iwa no Hania to prawdziwa akrobatka ta pozycja to ulubiona pozycja Piotrka, głowa zostaje w miejscu a on odpycha się nogami i się kręci do okoła. Z tym, że ja się z tego za bardzo nie cieszę, bo on ma tendencje do takiego prężenia do tyłu, więc przerzucam go żeby leżał na plecach, a on dalej swoje pojechałam do tesco po pampery, wydałam stówę, a pamperów oczywiście nie kupiłam, bo już nie było. Najgorsze, że nie kupiłam nic konkretnego, same pierdoły, ale to u mnie norma dziewczyny, a ten soczek jablkowy co dajecie dzieciakom to taki kupowany, czy z sokowirówki? Tak się właśnie zastanawiam, bo my już za ok 10 dni zaczynamy wprowadzać nowości i rozmyślam nad soczkiem, co by trochę Piotrkowe jelita rozruszać. |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:01.