2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.II - Strona 38 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-15, 20:36   #1111
ninaad
Wtajemniczenie
 
Avatar ninaad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
Zauważyłam ostatnio, że Borysek krzyżuje stopy/nogi na wysokości kostek. Ma prawo, czy to coś nie halo?
ja nie wiem czy to ok, ale Ola też tak robi. Tzn głównie na przewijaku- podnosi nóżki i krzyżuje stópki

Jeszcze tylko 9 dni do BN
a ja dalej nie wiem co ze świętami (tzn gdzie)- eh...przeklęta pogoda...
ninaad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 20:47   #1112
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez ninaad Pokaż wiadomość
gluten też od razu po 4 miesiącu? myślałam, że najpierw to kaszki bezglutenowe-ryżowe,kukurydziane..
no naszej też nie było i przyszła inna... totalnie inne podejście do wszystkiego...
a gluten teoretycznie od 5 więc po 4...
cytuję "Pediatrzy zaczęli, więc szukać lepszego rozwiązania problemu i prowadzić badania mające na celu sprawdzenie, czy wcześniejsze podawanie niewielkich ilości glutenu uchroni dzieci przed celiakią. To tzw. ekspozycja na gluten, czyli stopniowe oswajanie organizmu niemowlęcia z tym składnikiem. Dostępne aktualnie wyniki badań (wiele z nich wciąż trwa) wskazują, że najlepiej wprowadzać gluten do diety między 4. a 7. miesiącem życia dziecka. "
a tu jest więcje o podawaniu glutenu
http://www.bobo vita.com.pl/4_6_miesiecy/zywienie/121
tylko spacje w linku musisz zlikwidować
czyli przy mleku mamy w 5 a przy mm od 6 mce po trochę raz dziennie, czyli tak jak ona mówiła do jednego posiłku łyżeczkę...

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
Martucha Ty z Patem wygladasz jak brat i siostra...
że podobna? tzn podobni eee podobno ma tylko moje oczy
czy hmm że młoda hahahahaah

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość

martucha84
, nie odkryję Ameryki pisząc, że super wyglądasz I Patryk, oczywiście, też

Zauważyłam ostatnio, że Borysek krzyżuje stopy/nogi na wysokości kostek. Ma prawo, czy to coś nie halo?
hahahahaha dziękuję
aaa z podkreślonym pytaniem to nie powiem, (nasz też krzyżuje i to w każdej pozycji )
ale myślę że gabisun powinna coś wiedzieć bo ona to szpec i uczona w tej kwestii
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach

Edytowane przez martucha84
Czas edycji: 2010-12-15 o 20:48
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 20:47   #1113
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
że podobna? tzn podobni eee podobno ma tylko moje oczy
ŻE TAK młodo, chcialo by sie wrecz rzecz "gówniarsko" wyglądająca! a czy podobni...? ja tam jestem zdania ze nasze dzieci najabrdziej sa podobne do siebie
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 20:51   #1114
ycnan
Zadomowienie
 
Avatar ycnan
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 322
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy

Aaaa! Co do chłopów jeszcze Mój też nie sprzątnie jak mu nie powiem (no dobra, czasem mu się zdarzy^^), ale wczoraj wysprzątał łazienkę (wliczając mycie wanny) i gary pozmywał bez przypominania i od razu mnie o tym poinformował. A dlaczego? Bo późnym popołudniem został z Boryskiem sam na 3h i chciał mi udowodnić, że jak się chce, to można - w domyśle, że ja leń śmierdzący jestem Tylko o najważniejszym powiedział mi już mniej chętnie... że Borysek przespał 1,5h No, gdyby takie drzemki zaliczał za dnia, to ja bym w tej łazience codziennie sprzątała
BTW, później był oczywiście problem z zaśnięciem, bo dziecię się przecież wyspało wieczorkiem
BTW2, mąż PIERWSZY RAZ zmienił małemu pieluchę ...ale na kupę, niestety, nie trafił
ycnan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 21:03   #1115
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
ŻE TAK młodo, chcialo by sie wrecz rzecz "gówniarsko" wyglądająca! a czy podobni...? ja tam jestem zdania ze nasze dzieci najabrdziej sa podobne do siebie
hahaah tak też myślałam dlatego dopisałam potem
no podobno młodo wyglądam, ostatnio pani w markecie dowód chciała hahaha
mój tata też mówi że dzieci są podobne do siebie

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
Aaaa! Co do chłopów jeszcze Mój też nie sprzątnie jak mu nie powiem (no dobra, czasem mu się zdarzy^^), ale wczoraj wysprzątał łazienkę (wliczając mycie wanny) i gary pozmywał bez przypominania i od razu mnie o tym poinformował. A dlaczego? Bo późnym popołudniem został z Boryskiem sam na 3h i chciał mi udowodnić, że jak się chce, to można - w domyśle, że ja leń śmierdzący jestem Tylko o najważniejszym powiedział mi już mniej chętnie... że Borysek przespał 1,5h No, gdyby takie drzemki zaliczał za dnia, to ja bym w tej łazience codziennie sprzątała
BTW, później był oczywiście problem z zaśnięciem, bo dziecię się przecież wyspało wieczorkiem
BTW2, mąż PIERWSZY RAZ zmienił małemu pieluchę ...ale na kupę, niestety, nie trafił
hahahahahahahaha jakie to słodkie hahahahahahahaha
no patrz to ci mąż udowodnił że on dał radę


a mój poszedł z kumplami do kina na pogrzebanego, ja miałam kino w ubiegłym tygodniu, więc teraz się nudzę i obijam, szczególnie że Pat o dziwo zasnął bez ryczenia przez zęby!
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 21:12   #1116
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

falbala Ja dostałam w szpitalu taki numer, żeby zarejestrować się na bioderka:
56 45 00 630
Rejestracja wtorek 11-13, czwartek 10-13
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."

Edytowane przez bordowa
Czas edycji: 2010-12-15 o 21:13
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 21:13   #1117
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
hahahahahahahaha jakie to słodkie hahahahahahahaha
no patrz to ci mąż udowodnił że on dał radę
ycnan a tam udowodnil/nie udowodnil... ważne ze łazienka posprzątana no szkoda, ze na kupsko nie trafil, ale jeszcze ma szanse, to przeciez nie ostatnia Boryskowa kupa byla

czy Wam tez sie tak kłaki z głow sypią...? moje juz sa wszedzie, na Nadii ubrankach, w lozeczku, nawet gdzies miedzy tetre wlaza... jak sie jednego dnia wkur...ie to sie zgole a la Shined o'Conor...
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna

Edytowane przez mszu
Czas edycji: 2010-12-15 o 21:19
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-12-15, 21:19   #1118
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy

mszu a czemu mi takie mocno ziarniste fotki wyszły? te z patem na brzuchu? za blisko? marko miałam, i nawet okno obok.. hmmm
a nadaje się do kolażu czy jak będę fotkować wrzucać następne?
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 21:22   #1119
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
mszu a czemu mi takie mocno ziarniste fotki wyszły? te z patem na brzuchu? za blisko? marko miałam, i nawet okno obok.. hmmm
a nadaje się do kolażu czy jak będę fotkować wrzucać następne?
bo -na pewno -robilas w trybie auto, wiec aprat sam dobrał jakies utawienia, kotre nie zawsze sa trafione... ustawil duze ISO (stad ziarno) nie wiadomo dlaczego... proponuje pocwiczyc robienie zdjec na trybie manualnym
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 21:24   #1120
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
czy Wam tez sie tak kłaki z głow sypią...? moje juz sa wszedzie, na Nadii ubrankach, w lozeczku, nawet gdzies miedzy tetre wlaza... jak sie jednego dnia wkur...ie to sie zgole a la Shined o'Conor...
o tak wychodzą garściami jak to powiedział mój fryzjer - uroki ciąży i hormonów po ciąży...

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
bo -na pewno -robilas w trybie auto, wiec aprat sam dobrał jakies utawienia, kotre nie zawsze sa trafione... ustawil duze ISO (stad ziarno) nie wiadomo dlaczego... proponuje pocwiczyc robienie zdjec na trybie manualnym
czyli zmniejszyć iso tak?
no pewnie sam dobrał ok dziękuję będę próbowac
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 21:29   #1121
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
czyli zmniejszyć iso tak?
no pewnie sam dobrał ok dziękuję będę próbowac
tak musisz sprobowac porobic przy nizszszym ISO
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-15, 21:29   #1122
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość
Kochana szacun za to bikini padłabym chyba

Co do męża- u Was jest inaczej, macie wspólny świat, dzieci, jesteście razem na obczyźnie i to też scala ze sobą. Pewnie, że kiedyś było lepiej, ale każdy etap związku jest inny i mężczyźni też są różni. To, że nie mówi, jaka jesteś piękna i że bardzo kocha, to wcale nie znaczy, że tak nie uważą, nie czuje. Choć wiem, jak czasem slowa potrafią podnieść kobietę na duchu.
Ja trzymam kciuki, żeby się Wam udało odnaleźć wspólne fascynacje i przede wszystkim czas na przypomnienie sobie- ile dla siebie znaczycie

Ja dawałam Bebilon C. w smoku 2 i dorobiłam jeszcze jedną dziurkę taką grubszą szpilką, a poźniej avent 3 wzięłam i dobrze leciało. Teraz wróciliśmy do bebilopnu zwykłego i muszę 1 dawać... bo za szybko pije przy 2 i zaraz też ulewa, masakra.

A czy jakbyś podawała samą herbatkę- koperkową lub rumiankową, to kupki nie rozluźni?
Co do bikinii.. umarlam Bol potworny. Bylam 5 razy i ... wszystko odroslo po jakichs 6-7 miesiacach!

A tak poza tym to buziak dla ciebie Za to co napisalas o moim mezu.
Ja wiecznie marudze, ale trzeba umiec dopatrzec sie pozytywow i ty to mi uzmyslowilas

A co do herbatek. To dawalam Pascalowi koperek, to prezyl sie przy puszczaniu bakow okropnie, wiec przestalam mu dawac.
Rumianek nawet mu wchodzil, ale tuz po ostatnim lyku wylatywala z niego fontanna herbaty Wszystko co jest rzadkie wylatuje z odrzutem.

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Weronisiu, paskudnie z tym chlustaniem - też bym się strasznie martwiła, ze mały cierpi. bo mi też to się kojarzy tylko z wymiotami, a wystarczy wspomnieć pierwsze 3 mc mojej ciąży i mogę się domyślać, jak takie dziecko się czuje. Chyba tez wybrałabym opcję bez wymiotów a z zaparciem...
Taka opcje wybralam. Trudno, Dzis nie zrobil kupy. Jutro jak nie zrobi to dam mu czopka. Ale przynajmniej nie bedzie tak chlustal.

Cytat:
Napisane przez ninaad Pokaż wiadomość
fajnie, że nie jestem sama z takim podejściem

bo ponoć ulewanie to dla dziecka naprawdę nic strasznego- tzn takie "prawdziwe" ulewanie, kiedy mleko wylewa się jakby mimowolnie, wypływa powoli z buzi. Co innego wymioty- czyli kiedy mleko chlusta, to faktycznie może męczyć.
No a co do tej ilości wychlustanego mleka- to trzeba wziąć poprawkę na to, że jest to mleko wymieszane z dużą ilością śliny- więc w rzeczywistości wylewanego mleczka jest mniej.
Ola też sporo ulewa, ale przybiera na wadze (może nie tak szybko jak bym chciała), więc nie przejmuję się tym aż tak
Pascal tez przybiera i to sporo. Dlatego lekarze ignoruja to jego chlustanie. Nie widza w koncu na codzien jak on sie meczy, wiec dla nich problemu nie ma. Poza tym na reflux nie ma lekarstwa i trzeba to jakos przezyc.

Cytat:
Napisane przez cellaris Pokaż wiadomość
No cośt y, szałwia jest przepyszna. A może z cytryną spróbuj? JA tak robię, czasem miodu też dodam gryczanego. Ja ją jak herbatkę piję na moją zrypaną śluzówkę w gardle.
Ze co prosze? Przepyszna? Oj, to ja mam chyba jakas silnie skoncentrowana. Nie moge jej zniesc. ALe sprubuje jutro z cytryna, moze rzeczywiscie bedzie lepsze.
Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
A jaki smoczek nadaje się do mleka AR? To kupiłabym jutro w aptece.
Ja mam smoczek Avent taki z kreska. Na opakowaniu sa pokazane krople: jedna, dwie i trzy. Bo ten smoczek to jest jakby do trzech rodzajow gestosci: I jest do najrzadszego, potem II do gestszego i III do bardzo gestego.
Jak masz Nan AR to wystarczy ze ustawisz butelke na tej I, bo Nan jest troche rzadszy niz moja Humana AR, a Humane daje na II.
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 21:33   #1123
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
tak musisz sprobowac porobic przy nizszszym ISO
ok mam auto, 1600, 800, 400, 200, 100
czyli wybiorę na 100 i popróbuję

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość

Ja mam smoczek Avent taki z kreska. Na opakowaniu sa pokazane krople: jedna, dwie i trzy. Bo ten smoczek to jest jakby do trzech rodzajow gestosci: I jest do najrzadszego, potem II do gestszego i III do bardzo gestego.
Jak masz Nan AR to wystarczy ze ustawisz butelke na tej I, bo Nan jest troche rzadszy niz moja Humana AR, a Humane daje na II.
my teraz tez używamy tego z kreskami na razie na tym najmniejszym przepływie, bo przy tych z dziurkami się już bardzo męczyła,
a nie wiesz czy kaszka pójdzie przez tą III czy nie bardzo i lepiej łyżeczką??
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 21:36   #1124
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
czy Wam tez sie tak kłaki z głow sypią...? moje juz sa wszedzie, na Nadii ubrankach, w lozeczku, nawet gdzies miedzy tetre wlaza... jak sie jednego dnia wkur...ie to sie zgole a la Shined o'Conor...
Tak Ja podejrzewam, że to od moich tabletek więc odstawiam je w cholere.

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Ja mam smoczek Avent taki z kreska. Na opakowaniu sa pokazane krople: jedna, dwie i trzy. Bo ten smoczek to jest jakby do trzech rodzajow gestosci: I jest do najrzadszego, potem II do gestszego i III do bardzo gestego.
Jak masz Nan AR to wystarczy ze ustawisz butelke na tej I, bo Nan jest troche rzadszy niz moja Humana AR, a Humane daje na II.
A w aptece będą wiedzieli jaki to, jak powiem, że poproszę Avent z kreską?


Koty zrobiły sobie posłanie w Asi wózku Trzymam go na korytarzu. Nasikane równo, tam gdzie Asia ma głowę. Śmierdzi, że szok. Wściekła jestem! Korytarz zamykany na kratę, więc koty jak chcą to włażą. W mieszkaniu nie mam miejsca na wózek. I co ja mam zrobić?
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 22:12   #1125
fem
Raczkowanie
 
Avatar fem
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: hollyłódź
Wiadomości: 351
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

witam sie tylko i zaraz zmykam...
dąłączam tylko fotki brzuszkowe... może cos się nada...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC01349.jpg (102,8 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC01356.jpg (85,1 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC01362.jpg (82,1 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC01374.jpg (104,2 KB, 11 załadowań)
__________________
RAZEM 3.10.09
już prawie 5 lat...
http://www.suwaczki.com/tickers/j36regz26lhpn9qe.png

KUBUŚ 5.09.10
już prawie 4 latka...
http://www.suwaczki.com/tickers/17u9j44jq7vw38gx.png

MILENKA 12.08.14
już tydzień za nami...
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkktv7372ulrj0c.png
fem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 22:39   #1126
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Nie mogę spać, siedzę, ryczę z bólu, mam gorączkę ok. 38 stopni, krew z nosa mi się puściła, zjadłam już 6 apapów, nie pomagają... myślicie, że powinnam karmić dziecko w takim stanie? Z drugiej strony nie wyobrażam sobie pół nocy odciągać pokarm. Jestem opuchnięta, wyglądam jak Quasimodo i można mną straszyć dzieci...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 22:49   #1127
NIKaP-n
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 023
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość

Ja jestem tego samego zdania. Zanim poznałam mojego męża byłam 2 razy zaręczona i poślubienie któregokolwiek z nich było by największym błędem mojego życia. A też mi była żal bo długi związek, nie jest źle itd. Teraz wiem, że było tragicznie i patologicznie.

[COLOR=Black]Chyba tak, chociaż usnęła. A jeszcze mi przy wieczornym karmieniu rączką przyłożyła w ten napuchnięty policzek. Ech...

Tak się właśnie zastanawiałam czy płukanie coś pomoże, ale jak piszesz, że tak to na pewno spróbuję.
Tak, z perspektywy czasu najłatwiej ocenić swoje decyzje.
Żal mi Ciebie, ja całe życie borykam się z problemami zębowymi, mimo iż bardzo dbam...
Ósemki mam plombowane póki co



Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
NIKa ehsss te piguły... wielki szacun jeszcze raz za to że się nie dałaś postawiłaś i teraz masz super
i dziękuję za ciepłe słowa odnośnie koloru Pata i fotek ślubnych



Nie za ma co toż to sama prawda.
A ja nic takiego nie zrobiłam dziewczęta, po prostu chciałam mieć święty spokój


aaaaaaa zapomniałam napisać ta pediatra powiedziała że na noc żeby dziecko lepiej spało można mu dawać kaszkę i ona poleca tą SINLAC bo jest z probiotykami http://www.bangla.babyonline.pl/arty...nlac-p2767.htm lub tu ale w wyszukiwerce na stronie musicie wpisać sinlac http://www.nestle.pl/dziecko/ no i jest też dobry dla alergików, i powiedziała że można dawać normalnie na noc jako kaszkę, albo dodać dwie łyżeczki do deserku czy obiadku żeby bardziej zagęścić

Kurcze ale cena...

jutro na odszczał idą brokuły
Pochwal się kupą po brokułach

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
NIKaP-n, a miałam napisać coś między innymi w odniesieniu do Twoich przejśc
Podziwiam Cię, za odwagę. Nie jest łatwo zdecydować się na rozstanie, kiedy się nadal kocha.
Ja nie potrafiłam... Nie będę wnikać, ale w mojej sytuacji to wyszło nam to na dobre. Przeszliśmy z mężem (wtedy jeszcze chłopakiem) przez mega kryzys. To paskudny okres w naszym związku, i najgorsze chwile mojego życia, ale były nam potrzebne, bo dzięki temu wszystko się zmieniło. I jest dużo lepiej. Są chwile lepsze i gorsze, ale jest nam razem dobrze i żadne z nas nie wyobraża sobie życia bez tego drugiego... no i teraz też bez Boryska A gdybym wtedy odeszła, to nie miałabym teraz tego małego szkraba
Także (kobietki z problematycznymi mężami), czasem odwagą jest odejść, a innym razem zostać i walczyć o szczęście. Najgorzej jest nic nie robić i tkwić w chorej sytuacji.

Kochana ja walczyła półtora roku i było to jak
w końcu się poddałam, bo ile można było się nerwować i poniżać?
z Pawłem też mieliśmy kryzys, poważny. Ale tu oboje stawaliśmy na rzęsach, żeby go przebrnąć. I się udało.
I też jak sobie pomyślę, że moglibyśmy nie dać rady i nie byłoby Juniorka


Wnerwiłam się w weekend straaasznie.... Odwiedziła nas w sobotę teściowa (zaznaczam, że wizyta bardzo miła i to nie do końca o nią tu chodzi ) i przyniosła różne rzeczy dla Boryska i, jak zwykle, jabłka dla mnie. Pochwaliła buźkę wnusia, że taka gładziutka, ładna (ostatnio jak go widziała-miesiąc temu-to miał szorstką, czerwoną skórę). No, i na drugi dzień patrzę - mały ma znów buźkę zsypaną, czerwoną i szorstką Zawsze, jak nas teściowa odwiedza i pochwali, że jest ładnie, to potem d**a. Myślę sobie "Teściowa-czarownica, czy co?". No, ale w poniedziałek jeszcze gorzej, a wczoraj to już w ogóle masakra. I co odkryłam? Teściowa zawsze przynosi jabłuszka, a ja je wcinam ze skórką i robię też kompocik... Od wczoraj nie jem tych przeklętych jabłek i dziś już buźka ładniejsza. Jeśli to one mi dziecko szpecą, to teściową zlinczuję za przynoszenie zatrutych jabłek

Może mocno pryskane?


Zauważyłam ostatnio, że Borysek krzyżuje stopy/nogi na wysokości kostek. Ma prawo, czy to coś nie halo?

Pokaż na foto, bo nie wiem jak
Jeszcze tylko 9 dni do BN


Cytat:
Napisane przez fem Pokaż wiadomość
witam sie tylko i zaraz zmykam...
dąłączam tylko fotki brzuszkowe... może cos się nada...
Super Maluch, tzn wielkolud już
ale powinnaś odwrotnie robić, tyłem stać do okna
NIKaP-n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 22:57   #1128
Szczęśliwa
Zadomowienie
 
Avatar Szczęśliwa
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 191
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Dopiero teraz udało mi się nadrobić dzionek

Wstałyśmy o 11-tej, zanim ogarnęłam siebie, małą i mieszkanie była już 13-ta pojechałam na miasto po ostatnie świąteczne zakupy, wróciłam po 16-tej. I tak obiad, wizaż, zabawy, karmienie, wizaż, zabawy, kąpiel, wizaż i zrobiła się 23-cia. Dzień poleciał

Mam już wszystkie prezenty kupiłam też kieckę sobie i Dagmarze (pierwszego dnia świąt dziadkowe męża wyprawiają 60-tą rocznicę ślubu z tańcami) jestem więc zadowolona.

Oczywiście po całodziennym czytaniu wcięło mi sporo cytatów

Nika- - odważna kobieta z Ciebie- to dobrze, trzeba walczyć o szczęście. Jak widać opłaciło się Ja też byłam w długim bo 5-letnim związku, z którego ciężko się było wyplątać. To gówniarskie czasy 16-21 lat. Ale takie 5 wspólnych lat bardzo zobowiązuje, i mimo że wiedziałam, że to nie jest mężczyzna na całe życie to trudno było znajomość skończyć. On był trochę starszy i mocno zaangażowany, a ja w którymś momencie poczułam, że muszę uciekać, że Go nie kocham, że to tylko przyjaźń i przyzwyczajenie. On o ślubie- a ja panika. Ledwo starczyło mi sił na odejście, a łatwo nie poszło, bo jeszcze przez rok mnie nachodził i gnębił (co było koszmarem, do którego nawet nie chcę wracać).
Ale było warto- bo po pół roku poznałam mojego męża, który mi pokazał jak co to znaczy naprawdę kochać i jak może być pięknie.

Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
Olek sie ostatnio nauczyl wstawac po 6ej i zapomnijcie o spaniu rodzice. Teraz odsypia. No i Skubaniec zaczyna sie obracac na boczki juz hurtowo!!! Musialam go w nocy zablokowac poduszkami
Chciałam pytać dlaczego, ale już zdążyłaś udzielić odpowiedzi.
Dagmara od urodzenia śpi na boczkach, teraz zaczęła się podczas snu przekręcać na plecki a ja się schizuje (żeby nie ulała itp.), co prawda główkę ma nadal boczkiem, więc chyba jest bezpiecznie? Moje poprawianie jej i blokowanie z tyłu poduszką nic nie daje, muszę wiec chyba odpuścić.

Cytat:
Napisane przez pandziolka Pokaż wiadomość
dziewczyny możecie mi polecić jakiś dobry podgrzewacz do butelek,który utrzymuje temperaturę??ja mam tt,ale jak go włączę na długi czas (w nocy) nawet na tą jedną kropkę to woda i tak jest prawie wrząca.
Ja też mam TT i na 1-ce woda jest za zimna, a na 2-ce za ciepła wkurzało nie to, teraz mam zawsze zimną przegotowaną wodę w butelce i szybko robię mieszankę zimnej z tą za ciepłą

Cytat:
Napisane przez Mpik82 Pokaż wiadomość
DZIEWCZYNY MOja MILA CHCE siadać.. jak nie siedzi to się drze- w sumie caly czas ostatnio się drze- ale jak ja sie pod ciagnie za raczki i usiadzie to siedzi i nawet sie nie giba na boki,, a podparta to juz w ogole siedzi..
Moja zaczęła ponosić głowę jak mam ją w pozycji półleżącej np. przy karmieniu. Dziwne to , zgina się tak do przodu. Ja jeszcze jej nie podaję rączek do podciągania, nie ma jeszcze 3 miesięcy.

Fajnie, że aparat już zdejmą, będzie penie dziwnie na początku.

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
c
jestem wściekła a nawet coś więcej żeby nie użyć brzydkich słów
Niefajnie taka zmiana lekarza. Ja się zawsze dowiaduje telefonicznie czy jest moja doktor.
Jeśli chodzi o ważenie to u nas waży sam lekarz podczas wizyty. Nie ma żadnych pielęgniarek Zawsze rozbiera do naga, bo i tak ogląda małą (skórę itp) ostatnio zważyła z pampersem i bez- różnica 70 g, a pampek był lekko posikany.
Masz wagę kuchenną elektroniczną? zważ te ciuszki w których był Pat i pampka- będziesz miała pogląd ile wagę mu zawyżyli.

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
widze ze jestes druga (ze mna trzecią) dziewczyną co poznala swojego TŻta przez internet
I ja, i ja!
Mój dobry kolega ze studiów zaocznych (studiowałam zaocznie w Toruniu) dał mojemu obecnemu mężowi mój numer gg- bez mojej wiedzy. To był jego przyjaciel i stwierdził, że pasujemy do siebie. Studiowaliśmy obydwoje dziennie w Olsztynie (ja dojeżdżałam od był w akademiku). Rozmawialiśmy pół roku na gg i postanowiliśmy się spotkać a później wszystko potoczyło się bardzo szybko
Dziwnie było tak się spotkać, po pół roku na gg- tak dużo o sobie wiedzieliśmy i rozmawialiśmy na tyyyle tematów prawie codziennie.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja bym dzisiaj chciała żeby mnie ktoś litościwie dobił. Byłam rano usunąć tą 8-kmę.
biedaku
Raz w życiu miałam usuwany ząb- 6-tka z torbielem pod korzeniem. Gorączkowałam przez tydzień, ból masakra. Współczuję

edit: właśnie doczytałam, że też już gorączkujesz. Masakra. Może być potrzebny antybiotyk- ja musiałam brać, ale w sumie u mnie był stan zapalny.
Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość

To tak na szybko napiszę: spytałam dziś mojej pediatry, jakie mleko mogę podawać Tymkowi, bo chcę zacząć wprowadzać modyfikowane. Ona spytała, dlaczego.
eh Ci lekarze....najmądrzejsi.. .
moja jest inna, jak mała odrzuciła pierś to powiedziała, że tak bywa i mam karmić mm.
Apropo karmienia....Miałam ściągać pokarm do świąt, święta za tydzień a ja się waham czy odpuścić czy nadal pracować laktatorem.

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
Aaaa! Co do chłopów jeszcze
Pierwszy raz pieluchę zmienił a to się uchował pobłażasz mężulkowi
I tak trzeba Go pochwalić, że sen dziecka wykorzystał na sprzątanie- mógł grać w gierki lub tv oglądać

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość

czy Wam tez sie tak kłaki z głow sypią...?
U mnie tragedia od 2 tygodni wychodzą strasznie. A przy myciu i układaniu fruwają wszędzie.
A ja zapuszczam z krótkich - ciekawe jak długo jeszcze wytrzymam. Pewnie znowu będzie ciecie, a już przetrwałam najgorszą długość

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość

Koty zrobiły sobie posłanie w Asi wózku
Masakra- może przykrywaj jakąś folią? A jak smród wytępić to nie wiem, nie mam kota.


Dobranoc kobiety! Mam nadzieję, że Dagmara pośpi co najmniej do 4tej. Po chrzcinach już 3 noce wstaje o 1-2, co się dawno nie zdarzało. coś jej się poprzestawiało.
__________________
Pozdrawiam, Ewcia

Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r.

Edytowane przez Szczęśliwa
Czas edycji: 2010-12-15 o 23:00
Szczęśliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 05:21   #1129
niuniuniau
Zadomowienie
 
Avatar niuniuniau
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 138
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cześć dziewczyny

Ja ranny ptaszek jestem Mała budzi się o 5 na karmienie a potem dosypia a matka w tym czasie kompa załącza Potem w trakcie dnia albo ona mało śpi albo wykorzystuję jej sen na sprzątanie bo święta tuż tuż.

Cytat:
Napisane przez cellaris Pokaż wiadomość
Oj ja znów na raty piszę bo jakoś się pozbierać nie umię ciągle coś mi przeszkadza, a jak mała śpi to postanowiłam wysprzątać porządnie mieszkanie


niuniuniau zapomniałam napisać,ze ss już ci wysłałam. Mam nadzieję,ze je odpakujesz bo całe są pozaklejane by się nic nie wylało. Pani na poczcie powiedziała,że w okresie świątecznym troszkę dłużej mogą "iść". A i potraktuj je jako prezent świąteczny od cioci
Cellaris dzięki Prezent wymarzony i miejmy nadzieję, że podziała
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Oj, na prawdę boli.

Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy, kochane jesteście





No czymś tam okładam, kwaśną wodą w żelu smaruję i jakoś ciągnę. Mam nadzieję, że mi ta opuchlizna zejdzie bo wyglądam jak jakiś mutant...
Klarissa współczuję wyrwania ósemki. Wiem jaki to ból, ja sobie zażyczyłam wyrwanie obu naraz z rozcinaniem dziąsła Głupol byłam teraz bym nie powtórzyła tego błędu. Spróbuj okładać czymś zimnym żeby opuchlizna szybciej schodziła. Mi lekarz polecił również wcinać lody żeby szybciej obkurczały opuchliznę ale u mnie nie było o tym mowy bo w najgorszych momentach (przez dwa dni) nie mogłam buzi otworzyć nawet na tyle żeby łyżeczkę do buzi włożyć. Trzymaj się

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
ycnan a tam udowodnil/nie udowodnil... ważne ze łazienka posprzątana no szkoda, ze na kupsko nie trafil, ale jeszcze ma szanse, to przeciez nie ostatnia Boryskowa kupa byla

czy Wam tez sie tak kłaki z głow sypią...? moje juz sa wszedzie, na Nadii ubrankach, w lozeczku, nawet gdzies miedzy tetre wlaza... jak sie jednego dnia wkur...ie to sie zgole a la Shined o'Conor...
Mszu u mnie identycznie.Włosy lecą garściami, już wszędzie je znajduję
Co do poznania męża to my również poznaliśmy się przez neta.
Pomidora, martucha Wasze dzieci wymiatają Tymek superowo wygląda we wdzianku świątecznym a Patryk jaki już duży.

My wczoraj byłyśmy na szczepieniu, cztery wkłucia bo od razu podali jej kolejną szczepionkę przewidzianą na 3/4 miesiąc. Nie było tak strasznie, mała płakała ale nie był to szczyt jej możliwości krzykacza Potem pół dnia odsypiała, wieczorkiem troszkę pojęczała ale posmarowałam jej miejsca wkłuć altacetem i noc przespała dobrze. Mój klocuch waży już 5660 a dopiero co skończyła dwa miesiące. Już ciężko ją nosić a co będzie później

Co do katarku to my się z nim męczyliśmy około miesiąca. Stosowaliśmy nasivin soft (przez 5 dni) nic to nie dało, sól fizjologiczna, woda morska, frida a katar ciągle był. Okazało się, że za często ściągałam, wystarczyło zostawić nos w spokoju, wyżej materac położyć żeby katar nie spływał, psiukaliśmy euphorbium i przeszło. Pomogło też nawilżanie powietrza w pokoiku małej. Co do spacerów to my wychodziłyśmy, no ale wtedy nie było takich mrozów, nie wiem jak teraz.
__________________
[vichy]263566[/vichy]
Niechaj Bóg ma w swej opiece człowieka, który Cię naprawdę pokocha. Złamiesz mu serce, śliczna moja, okrutna, psotna kotko, która tak jest nieuważna i pewna siebie, że nie stara się nawet osłaniać swoich pazurków.


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008080201001030.png
niuniuniau jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-16, 06:05   #1130
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Ja na nogach od 6
I znów pokłócona z Tżtem ... Coś za często się to zdarza...
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 06:12   #1131
Mpik82
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: dolnośląskie ;-)
Wiadomości: 834
GG do Mpik82
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
ale Ci fajnie (czekam na fotkę i opis wrażen po zdjeciu aparatu)
a ja pewnie niedlugo dopiero bedezakładac

widze ze jestes druga (ze mna trzecią) dziewczyną co poznala swojego TŻta przez internet
Internet fajna sprawa - zbliża ludzi eh
a propos gryzakow to przypomnialo mi sie ze Nadia ma taka grzechotke gryzak z canpolu wlasnie
CO do gryzaków- to teściowa wczoraj kupiła mi z TT Kość do gryzienia cos takiego- http://www.babyclub.pl/product-pol-4...e-etap-4-.html
jest naprawde fajna i Milenka łatwo się z nią obchodzi
teraz czytam, ze to dopiero do zebów trzonowych.. ale fajnie wyprofilowane jest do rączki..i ona daje sobie rade i gryzie

Cytat:
Napisane przez Paula SHIN Pokaż wiadomość
Jak chce niech siedzi. Niby mowia,ze nie wolno, ale moja bratanica tez wczesnie chciala i siadac i stawac na nogi... dziadkowie sie oburzali, nie pozwalili jej stawiac (nie umiala sie utrzymac na nogach jeszcze, ale z pomoca stala ). Ale brat i tak ja sadzal (jak byla mniejsza) i pozniej tez stawial na nogi u siebie na kolanach, nic jej sie nie stalo, dosyc wczesnie zaczela siedziec sama, tak samo bylo z chodzeniem Najwidoczniej dziecko wie najlepiej czego potrzebuje
Co do zebow to nie wydaje mi sie, ze to moze byc za wczesnie. Mama mi mowila, ze ja mialam kilka zebow jak konczylam 2 miesiace
Nio dzięki z a info tez tak myśle, ze jak baardzo chce to trzeba ją posadzić.

Cytat:
Napisane przez ninaad Pokaż wiadomość
i pewnie dostaniesz reteiner- na kolejne 2 lata (mnie jeszcze jakieś 1,5 roku zostało)
Mpik- dobrze zrozumiałam, że wy też poznaliście się przez net?
Tak poznaliśmy się przez net
Faktycznie - dzis jade po ten reteiner,,, a z tym chodzi się na kontrole, czy już nie,,, bo zapomnialam zapytać,, jak mnie ceną zabili- zdjęcie aparatu 250 i ten reteiner 450!!!!kosmos....

Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość
Mpiczku gratuluję zdjęcia aparatu, to okazja
No i wyglądasz Kochana rewelacyjnie
Dziękuje


Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
to nadrabiam

Mpik82 pochwal się potem fotką bez aparatu, to ci koleżanka wywróżyła a córcia cóż rozwija się szybciutko
Nio koleznka dobra jest w te klocki, czesto wróży nie tylko mnie i się SPRAWDZA
A Mila.. daje w kość strasznie... nio ale co ja poradze..

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Mpiczku, piękną macie historię z TŻtem. Jak ja ci zazdroszczę tego aparatu Nas na to nie stać, a jak mam taki otwieracz do piwa z jednej strony i marzy mi się, że kiedyś to zniknie - pewnie jak będe miała sztuczna szczękę
A Milena może przygotowuje się rzeczywiście do ząbków?...
Mila taka marudna od urodzenia wiec juz 4miesiace jej zeby wychodza hihihihihih

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
Aaaa! Co do chłopów jeszcze Mój też nie sprzątnie jak mu nie powiem (no dobra, czasem mu się zdarzy^^), ale wczoraj wysprzątał łazienkę (wliczając mycie wanny) i gary pozmywał bez przypominania i od razu mnie o tym poinformował. A dlaczego? Bo późnym popołudniem został z Boryskiem sam na 3h i chciał mi udowodnić, że jak się chce, to można - w domyśle, że ja leń śmierdzący jestem Tylko o najważniejszym powiedział mi już mniej chętnie... że Borysek przespał 1,5h No, gdyby takie drzemki zaliczał za dnia, to ja bym w tej łazience codziennie sprzątała
BTW, później był oczywiście problem z zaśnięciem, bo dziecię się przecież wyspało wieczorkiem
BTW2, mąż PIERWSZY RAZ zmienił małemu pieluchę ...ale na kupę, niestety, nie trafił
hehe mój w sumie czesto Mile przebiera ale farciarz mało kiedy nie natrafia na kupe bo ona jest często rano a on jest wtedy w pracy.. a jak juz jest w domku i ja tez jestem a kupa sie przytrafi - to krzyczy " MAdzia.....kupa.... Pomoż"
Aparat ściagnięty- super uczucie, zęby gładzitkie, nic nie haczy ekstra jest -potem dorzuce fotki

CHora też jestem,kaszle, gardło mnie boli, mam wrażenie, ze mam wielką kule w gardle.. co mogę brać, oprocz apapu, rutinoskorpinu i płukania gardła woda z solą..
__________________
11.07.2009 żonka Pawełka
21.08.2010 mama Milenki
Mpik82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 06:13   #1132
Mpik82
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: dolnośląskie ;-)
Wiadomości: 834
GG do Mpik82
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
Ja na nogach od 6
I znów pokłócona z Tżtem ... Coś za często się to zdarza...
a co wam się stało...
tak często go nie ma, pracuje i jeszcze tyle czasu na kłótnie... to coś chyba poważnego...
Bidula...
__________________
11.07.2009 żonka Pawełka
21.08.2010 mama Milenki
Mpik82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 06:35   #1133
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Mpik82 Pokaż wiadomość
a co wam się stało...
tak często go nie ma, pracuje i jeszcze tyle czasu na kłótnie... to coś chyba poważnego...
Bidula...
Już nawet nie chodzi o to, co on robi, tylko o to, że dla niego nigdy nic się nie stało... Powie "nie chciałem" i sprawa załatwiona. Wczoraj próbowałam z nim rozmawiać o tym, że zaczynamy żyć osobno, że się nie dogadujemy to smutną minkę zrobił i poszedł spać Jak dziecko...

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------

Wczoraj miał wracając z pracy zaparkować pod domem i po nas przyjść do mojej mamy (mieszka niedaleko). Miał być około 19. Nie było go, więc stwierdziłam, że pewnie ciężkie warunki na drodze i zaraz będzie. I tak się łudziłam do 19.30. Zapytałam go gdzie jest i usłyszałam "A wiesz, dopiero z pracy wyjeżdżam (w innym mieście...), dobre, co?" Asia już od kilku minut płakała, bo była zmęczona i nie mogła zasnąć. Zanim doszłam z nią do domu było przed 20. Nie było szans na kąpiel, bo ciągle tak żałośnie płakała. Tylko ją szybko przebrałam do snu i nakarmiłam. Wraca Tż i słyszę "Liczyłem chociaż na jakieś 'Jak Ci minął dyżur Kochanie?' " No i jeszcze "Przepraszam, to nie moja wina, nie miałem kiedy dać znać". Akurat to wiem, że miał kiedy dać znać, bo już się tysiąc razy z pracy spóźniał i zawsze dawał znać, choćby w drodze do karetki, bo wczoraj jechali w jedną stronę bez pacjenta i nie musieli się spieszyć. Oczywiście nic się nie stało i co mi chodzi. Powiedziałam mu tylko, że może być z siebie dumny, bo córka ma tylko 3 miesiące a już przez niego płakała.
Nie mam już na niego siły, codziennie wynika nowy problem i ja muszę sobie radzić z tym sama, bo on ma pracę, nie ma kiedy i jeszcze parę innych powodów. Ale on nas kocha i zrobi wszystko, żeby było lepiej. Taaa....
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 08:00   #1134
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Nikuś bo ja zapasy robię marchewkę mam już zrobioną, jeszcze jabłka mam swoje, ziemniaka i buraki, resztę muszę kupić a jak coś jest w promocji to już się nie mogę powstrzymać i oczywiście nie mam zamiaru podawać jej teraz mięsa

Ycnan z Boryskiem jak najbardziej halo po prostu kolejny etap poznawania swojego ciała potem będzie macanie się po nogach, łapanie za stopy itp.

Klarissa biedactwo zanm ten ból, też miałam usuwaną 8, jechałam na przeciwbólowych przez tydzień że też człówiek taki jakiś niedorobiony z tymi zębami

Martucha kolor jak zwykle boski a Pat zawsze taki zamyslony, poważny na zdjęciach taki miny robi jak model

POmi no super byłó uczucie jak tak spała wczoraj też musiałam ją wziąć i ona tak słodko się rozwaliła na całej mojej poduszce, że naprawdę z ciężkim sercem ją wywalałam do jej łóżeczka za to do woli śpi ze mną rano, jak tż wygonimy do pracy i mamy całe wyrko dla siebie

Mszu widziałam ten gryzak ,który masz, miałam kupić i zapomniałam przypomniało mi się jak już do smaochodu wsiadałam a młoda ciągnie wszystkei zabawki z leżaczka i próbuje do buzi wsadzić

Wczoraj była powtórka z rozrywki walczyłyśmy z Morfeuszem dwie godziny na rękach śpi w łożeczku łeeeeeee, na rękach znowu od razu śpi w łożeczku łeeeeeee i tak w kółko 2 godziny potem karmienie o 2, 4 ,6 i 8 co to się porobiło?
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 08:07   #1135
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez niuniuniau Pokaż wiadomość
Co do katarku to my się z nim męczyliśmy około miesiąca. Stosowaliśmy nasivin soft (przez 5 dni) nic to nie dało, sól fizjologiczna, woda morska, frida a katar ciągle był. Okazało się, że za często ściągałam, wystarczyło zostawić nos w spokoju, wyżej materac położyć żeby katar nie spływał, psiukaliśmy euphorbium i przeszło. Pomogło też nawilżanie powietrza w pokoiku małej. Co do spacerów to my wychodziłyśmy, no ale wtedy nie było takich mrozów, nie wiem jak teraz.
No właśnie TZ wczoraj podłożył małemu pod łóżeczko dwa grube atlasy hihi i mały spał pod skosem (od czasu do czasu zjeżdżając) wieczorem popsikłama mu wodą morską ściągnełam co było fridą i jest spoko Karata jest 90% mniejszy Pawi go nie ma Mam nadziej że nie wróci ...

Mój TZ jest w domu i ma już wolne do końca roku Pojechał własnie na zakupy jak wróci to ja ide do fruzjea podciąć jeszve troszku przed świętami moje włosięta (a tak na prawde to wymówka bo jeszcze spoko wyglądają ale chec wyjścia z domku jest silniejsza ) Wieczorem jadę do dentysty i stwierdziłam że nie będę szukać tego nerwu pod mikroskopem za ponad 1000 zł tylko zaklejam tak jak jest i mam nadziej że nie mam 3 kanału ... W piątek też jadę na zakupy , bo czas dokupić resztę prezentów a we wtorek jedziemy już do rodziców Trochę się boję tego czy mały się zaaklimatyzuję (i ja też) bo pierwszy raz do teściów jedziemy nocować bo u moich nie ma miejsca na łóżeczko i tym podobne a Teściowie mają wolny pokój cały. w dzień to i tam będę u moich siedzieć, tylko żeby noc wytrzymać ...
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 08:36   #1136
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez fem Pokaż wiadomość
witam sie tylko i zaraz zmykam...
dąłączam tylko fotki brzuszkowe... może cos się nada...
słodziakkkk

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Nie mogę spać, siedzę, ryczę z bólu, mam gorączkę ok. 38 stopni, krew z nosa mi się puściła, zjadłam już 6 apapów, nie pomagają... myślicie, że powinnam karmić dziecko w takim stanie? Z drugiej strony nie wyobrażam sobie pół nocy odciągać pokarm. Jestem opuchnięta, wyglądam jak Quasimodo i można mną straszyć dzieci...
idz do lekarza... może coś ci przepisze

Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość
Pochwal się kupą po brokułach
hahahahab ok

Cytat:
Napisane przez Szczęśliwa Pokaż wiadomość
Mam już wszystkie prezenty kupiłam też kieckę sobie i Dagmarze (pierwszego dnia świąt dziadkowe męża wyprawiają 60-tą rocznicę ślubu z tańcami) jestem więc zadowolona.
Niefajnie taka zmiana lekarza. Ja się zawsze dowiaduje telefonicznie czy jest moja doktor.
Jeśli chodzi o ważenie to u nas waży sam lekarz podczas wizyty. Nie ma żadnych pielęgniarek Zawsze rozbiera do naga, bo i tak ogląda małą (skórę itp) ostatnio zważyła z pampersem i bez- różnica 70 g, a pampek był lekko posikany.
Masz wagę kuchenną elektroniczną? zważ te ciuszki w których był Pat i pampka- będziesz miała pogląd ile wagę mu zawyżyli.
my mamy chrzciny i muszę kupić coś sobie i patowi, ale takiego cobyśmy mogli to jeszcze założyć.. a takie tańce imprezy super
no niestety nie mam kuchennej elektornicznej ale przyjaciółka ma i jak będę u niej to zważę żeby wiedzieć
nas oni zawsze informują telefonicznie i tym razem wszystkich poinformowali a o nas zapomnieli, ehssss.. i dopiero jak przyszliśmy to na szybko ściągali tą drugą lekarkę...

Cytat:
Napisane przez niuniuniau Pokaż wiadomość
Pomidora, martucha Wasze dzieci wymiatają Tymek superowo wygląda we wdzianku świątecznym a Patryk jaki już duży.

My wczoraj byłyśmy na szczepieniu, cztery wkłucia bo od razu podali jej kolejną szczepionkę przewidzianą na 3/4 miesiąc. Nie było tak strasznie, mała płakała ale nie był to szczyt jej możliwości krzykacza Potem pół dnia odsypiała, wieczorkiem troszkę pojęczała ale posmarowałam jej miejsca wkłuć altacetem i noc przespała dobrze. Mój klocuch waży już 5660 a dopiero co skończyła dwa miesiące. Już ciężko ją nosić a co będzie później

Co do katarku to my się z nim męczyliśmy około miesiąca. Stosowaliśmy nasivin soft (przez 5 dni) nic to nie dało, sól fizjologiczna, woda morska, frida a katar ciągle był. Okazało się, że za często ściągałam, wystarczyło zostawić nos w spokoju, wyżej materac położyć żeby katar nie spływał, psiukaliśmy euphorbium i przeszło. Pomogło też nawilżanie powietrza w pokoiku małej. Co do spacerów to my wychodziłyśmy, no ale wtedy nie było takich mrozów, nie wiem jak teraz.
dziękuję a czrmu jedna szczepionkę więcej? żebyście już chodzić nie musieli?
hmm dobrze że nawilżanie pomogło

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
Ja na nogach od 6
I znów pokłócona z Tżtem ... Coś za często się to zdarza...
współczuję, coś czuję że czeka was długo poważna rozmowa...

Cytat:
Napisane przez Mpik82 Pokaż wiadomość
Nio koleznka dobra jest w te klocki, czesto wróży nie tylko mnie i się SPRAWDZA
A Mila.. daje w kość strasznie... nio ale co ja poradze..

Aparat ściagnięty- super uczucie, zęby gładzitkie, nic nie haczy ekstra jest -potem dorzuce fotki
no to super mieć taką koleżankę, trzymam kciuki za Milke...
no i koniecznie pokaż fotkę

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Martucha kolor jak zwykle boski a Pat zawsze taki zamyslony, poważny na zdjęciach taki miny robi jak model
a dziękuję, no właśnie taki poważny ostatnio na fotkach wychodzi a normalnie to śmieszek niesamowity, no chyba że ma atak zębowy

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Mój TZ jest w domu i ma już wolne do końca roku Pojechał własnie na zakupy jak wróci to ja ide do fruzjea podciąć jeszve troszku przed świętami moje włosięta (a tak na prawde to wymówka bo jeszcze spoko wyglądają ale chec wyjścia z domku jest silniejsza ) Wieczorem jadę do dentysty i stwierdziłam że nie będę szukać tego nerwu pod mikroskopem za ponad 1000 zł tylko zaklejam tak jak jest i mam nadziej że nie mam 3 kanału ... W piątek też jadę na zakupy , bo czas dokupić resztę prezentów a we wtorek jedziemy już do rodziców Trochę się boję tego czy mały się zaaklimatyzuję (i ja też) bo pierwszy raz do teściów jedziemy nocować bo u moich nie ma miejsca na łóżeczko i tym podobne a Teściowie mają wolny pokój cały. w dzień to i tam będę u moich siedzieć, tylko żeby noc wytrzymać ...
ale super będziecie już razem
trzymam kciuki za zakupy i zazaklimatyzownie się u teściów :d


idę dziś na rozmowę do pani dyr... ehsss nie chce mi się ale muszę pozamykać sprawy, ciekawe jak zareaguje na to że chce żeby mi dała urlop wypoczynkowy (ew. wypłaciła go) a dopiero po tym pójdę na wychowawczy..
bo ona ciągle mi mówi że najpierw wychowawczy a potem zaległy urlop..
ehsss czeka mnie kolejna trudna rozmowa...
mam nadzieję że już ostatnia
(albo przed, bo ostatnia to będzie z moim wypowiedzeniem )

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

EJJ nie wiem cyz słyszałyście o Reni Jusis EKO mamie, no jak ją widzę szlak mnie trafia, dziś wymyśliła że nie szczepi dziecka bo go chroni karmiąc go do roku czasu piersią i uwaga siedząc z nim w domu nigdzie nie chodząc i ochrania go przed innymi odwiedza ich tylko rodzina
buhahahahaha poprzewracało się w głowie...
ostatnio piepszyła o eko jedzeniu i jeżdzeniu na targi itd ale ciekawe kto wtedy jestz jej dzieckiem skoro go tak chroni i która normalna mama może sobie pozwolić nna wyjście i szukanie eko jedzenia...
jeszcze mnie rozwaliła tym że do prania nie używa proszku tylko jakiś tam specjalnych orzechów... bosko
ehsss...
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 08:46   #1137
Kalex
Zakorzenienie
 
Avatar Kalex
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 303
GG do Kalex
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez dra Pokaż wiadomość
hej
kalex możesz spróbować jak cię to męczy,ale opowiem na swoim przykładzie,synuś na samym początku wzorowy był,ale później już nie i to trwa do teraz je to zależy co godzine,co 2 czasem co 3,na początku herbatek nie chciał też dopiero nie dawno zaczął pić,ale to nic nie daje wypije herbatke i tak woła cyca,a nie da się go uspokoić,aby przetrzytmać jak zacznie krzyk to koniec nic a nic nie pomaga,kiedyś już zwątpiłam może moje mleko nie takie i miał okazje skosztować mm,ale to samo robił więc pogodziłam się z tym taki jego urok
chodz ostatnio myślkałam,że już się uregulował,bo jadł przez 3czy 4 dni co 3h,a nocka nawet 5h snu i przerwy na jedzenie,ale znów to wróciło je jak mu się podoba.I postanowiłam notatki zrobić ile je,ile śpi w ciągu doby to takie plus minus wyszło,że je 10-12razy na dobe,a śpi 10-12 na dobe reszte to aktywność i marudność i pogodziłam się z tym mam bardzo żywe dziecko,głodomorka jakoś trzeba dać radę
aha a jak długo je teraz akurat góra 10min,ale wcześniej 30-40min jadł
dra również dziękuję za odpowiedź wcześniej ją przegapiłam,przepraszam:c mok:
na razie odpuściłam jednak MM-zobaczymy co będzie do końca tygodnia.W nocy ładnie jadl, usnął o 21.40 i obudził się na jedzonko o 1.10 a potem o 5.35a w sumie spaliśmy do 8.00
więc git
Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość

a prosze a może faktycznie to skok
tak średnio bylam nastawiona do teorii skoków, ale może faktycznie....bo jemu tak się porobiło jak wszedł w 8 tydzień


POMI-dzięki, wiesz już znalazłam kilka ciszków świąteczno-mikolajkowych na alljakos źle wcześniej szukałam co wykładu pediatry na temat MM toja bym wyszła i pow,że ja tu przyszłam po poradę odnośnie jednej sprawy a nie na wykłady o d....marynydla mnie fachowiec powinien rzeczowo udzielic odp na zadane pytanie a swoje poglądy zostawić dla siebie

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
BTW2, mąż PIERWSZY RAZ zmienił małemu pieluchę ...ale na kupę, niestety, nie trafił

jak w sobotę wychodziłam to też skrycie marzyłam,żeby Mati mu kupe walnął pod moją nieobecnosc(jak maly zrobi kupke to zawsze TŻ woła"mamaaaaa kuppaaaa").No,ale Mati chyba trzyma sztamę z tatusiem,bo mega kupe walnął przed moim wyjściem o 9, a potem po 14 jak wróciłam
ale teraz w sobote też wychodze, wiec jest nadzieja
Kalex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 08:49   #1138
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Martucha ona jeszcze nie używa żadnych kosmetyków dla dziecka tylko własne mleko
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 08:57   #1139
AAJJ
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 27
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Zaglądam do was znowu, bo ja sama sierota w obcym mieście nawet nie mam mnie kto odwiedzić. Teraz na spacer nawet ciężko wyjść z tym śniegiem... wczoraj już choinkę ubrałam żeby jakoś sobie umilić czas... Jaskowi się podoba i może się gapić na nią bez przerwy...

Więc to nie tylko ja mam problem z włosami, są wszędzie i w dużej ilości...masakra!
Przy okazji włosów Martucha , jesteś pierwsza osobą która była dla mnie rozpoznawalna na forum w sensie: Martucha??? która to ta Martucha??? a to ta z tymi pięknymi miedzianymi włosami od Pata: ) A Patryk ma takie same spodnie jak Jaś: ) i cudny jest jak wszystkie wasze dzieciaki!

Ja też mam zamiar iść na wychowawczy ale tylko na 3 miesiące a jak wy?

Co do Tż takie same historie jak u nas. Jak nie powiem nie zrobi. Ale trzeba precyzyjnie bo inaczej lipa. Wczoraj leżą skarpetki na podłodze a obok spodenki.Mówię jak dziecku sprzątnij te skarpetki w końcu , i oczywiście sprzątnął bez problemu ale spodenki po co? O spodenkach nie było przecież mowy... ostatnio wystawiłam go na próbę i nie sprzątnęłam krzeseł które położyłam na stół przed odkurzaniem. Myślę ciekawe czy się domyśli i kiedy to nastąpi...po 2 dniach zdjęłam krzesła sama: ) Trochę mnie to zirytowało, podniosłam głos a on spokojnie: To czemu mi nie powiedziałaś...

Bordowa my mamy karuzele FP, ta taka rain forest, jest cudna ja nie za bardzo ją chciałam bo droga i mi się wielka wydawała, ale jest śliczna i tż się uparł( już widzę oczyma mojej wyobraźni te kolejki i kolekcje samochodów, samolotów ...dwoje dzieci w domu rozbieżność w latach około 30...), Jaś wpatrzony-zakup z allegro.
A ja wózek nakrywam folią, można wykorzystać nawet ten pokrowiec na deszcz.

U nas nadal problemy ze spaniem, młody nie daje się odłożyć tak jak u gabisun...
mam pomysł dla Mszu po zdjęciach brzuszkowych zdjęcia żałosnych minek:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 03_12_2010 050.jpg (35,0 KB, 42 załadowań)
AAJJ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 09:12   #1140
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Mpik82, Klarissa, Szczęsliwa, MisQa, NikaP-n, niuniuniau i ja... sporo nas mam pytanie dziewczyny własnie odnosnie tego, czy ludzie na was dziwnie nie patrza jak na pytanie "jak sie poznaliscie" odpowiadacie "przez internet"?


gabisun
... u nas tez sie cos rąbneło z karmieniami... dzis jadła w nocy chyba ze 3 razy... w koncu rano sie wkurzylam i dalam jej smoczek

fem, lac was to mało! Zdjecia do poprawy, nie robi sie zdjec pod swiatlo! chyba ze masz lustrzanke i masz mozliwosc ustawienia innego trybu pomiaru swiatla... bo widzisz co sie stalo? cała buzia jest ciemna a tło razi w oczy...

AAJJ... naprawde zdjecia robi ten Twoj aparat a mina Jasiowa roczula
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna

Edytowane przez mszu
Czas edycji: 2010-12-16 o 09:20
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:06.