Homoseksualizm. Co sądzicie?

[My life be like]

Napisane przez cerveza

dawno nie słyszałam osoby bardziej ograniczonej umysłowo, niż ksiądz z w/w filmu na yt. Całe szczęście, że nie spotykam takich ludzi moim życiu A Tobie MLBL współczuję naprawdę, że swój światopogląd opierasz na wypowiedziach takich osób.

Dziękuję za słowa współczucia .
MLBL-hum, ciekawe ^^.

[loverek]

Dziekuje za wszystkie wypowiedzi.

Pozdrawiam ze swiata homo

[pinkpanther69]

Napisane przez czupurek105l

Ja toleruję, bo uważam, że nie powinno zaglądać się komuś do sypialni. To z kim się sypia i w jaki sposób nie powinno nikogo interesować.

Również tak myślę, ale nie podoba mi się/czuję się nieswojo/jestem skrępowana jak taka pary na ulicy się obmacują i całują...

[ville]

Napisane przez pinkpanther69

ale nie podoba mi się/czuję się nieswojo/jestem skrępowana jak taka pary na ulicy się obmacują i całują...

Ja też, ale mam takie same uczucia, gdy w ten sposób zachowuje się para heteroseksualna.

[ewelline]

nie przeszkadzają mi pary homoseksualne pod warunkiem ze nie starają się mieć dzieci!!! Nie przeszkadza mi to ze chcą zawierać związki małżeńskie. Niejednokrotnie widziałam takie pary na ulicy i imprezach ale jak kiedyś przede mną w autobusie siedziało 2 gejów, którzy się namiętnie całowali przez cala drogę 1,5 godziny czułam się nieswojo siedząc za nimi wsadziłam nos w książkę by ich nie widzieć

[ville]

Napisane przez ewelline

ale jak kiedyś przede mną w autobusie siedziało 2 gejów, którzy się namiętnie całowali przez cala drogę 1,5 godziny czułam się nieswojo siedząc za nimi wsadziłam nos w książkę by ich nie widzieć

Mogę o coś spytać? A gdyby przed tobą siedziała para heteroseksualna całująca się jak wyżej? Czy przeszkadzałoby ci to? Chcę podkreślić, że to zwykłe pytanie, nie zawiera w sobie żadnego ataku ani nic. Piszę to, bo na ekranie nie da się wyczuć tonu słów.

[Emir1994]

Napisane przez ville

Mogę o coś spytać? A gdyby przed tobą siedziała para heteroseksualna całująca się jak wyżej? Czy przeszkadzałoby ci to? Chcę podkreślić, że to zwykłe pytanie, nie zawiera w sobie żadnego ataku ani nic. Piszę to, bo na ekranie nie da się wyczuć tonu słów.

Mi całujący się chłopak z dziewczyną nie przeszkadza bo to jest normalne.
Natomiast, dwóch facetów już tak - jak np. takiemu dziecku wytłumaczyć jak się zapyta czemu Ci panowie się całują

[illuvies]

Napisane przez Emir1994

Mi całujący się chłopak z dziewczyną nie przeszkadza bo to jest normalne.
Natomiast, dwóch facetów już tak - jak np. takiemu dziecku wytłumaczyć jak się zapyta czemu Ci panowie się całują

A jak wytłumaczyć, dlaczego dziewczyna z chłopakiem się całują?
- Nie można tak samo?
Mi przeszkadza nadmierne okazywanie uczuć przez pary zarówno homo jak hetero.

[Emir1994]

Napisane przez illuvies

A jak wytłumaczyć, dlaczego dziewczyna z chłopakiem się całują?
- Nie można tak samo?
Mi przeszkadza nadmierne okazywanie uczuć przez pary zarówno homo jak hetero.

Widzisz zawiodę Cię - nie trzeba dziecku tłumaczyć dlaczego się chłopak z dziewczyną całują bo od pierwszych chwil życia widzi jak całują się rodzice i jest to dla niego normalne.

[illuvies]

Napisane przez Emir1994

Widzisz zawiodę Cię - nie trzeba dziecku tłumaczyć dlaczego się chłopak z dziewczyną całują bo od pierwszych chwil życia widzi jak całują się rodzice i jest to dla niego normalne.

Tu Cię zawiodę, nie wszyscy widzą, jak się ich rodzice całują.

[Emir1994]

Napisane przez illuvies

Tu Cię zawiodę, nie wszyscy widzą, jak się ich rodzice całują.

Oj wcale mnie nie zawiodłaś, wiem nie wszyscy mają pełne rodzinny ale w sposób naturalny obserwują to u innych.
Po za tym mówimy o pewnej normie, w której potencjalnie wszyscy mają szansę wychować się w normalnej rodzinie. Odrzucamy skrajności, patologie i inne ludzkie tragedie.

Przypomina mi to:
Kiedyś rozmawiając na podobny temat, kwestia przywilejów małżeństwa wspólnego rozliczania się itd. Napisałem, że małżeństwa mają różnorakie przywilej z tego powodu, że m. in. dają państwu dzieci, które później tychże rodziców będą utrzymywały, ze swoich podatków.
Dlatego takich przywilejów dla związków homoseksualnych być nie powinno.
Jedna osoba odpowiedziała a co z bezpłodnymi, w takim razie trzeba odebrać im te przywileje bo nie mogą mieć dzieci.

Odpowiedziałem, mają potencjalną możliwość a homoseksualiści już takowej nie posiadają.

[Wyrak]

Napisane przez illuvies

Tu Cię zawiodę, nie wszyscy widzą, jak się ich rodzice całują.

No ale kolega wyzej mowi zdaje sie o swoim dziecku, a nie jakis innych, co tego nie widza, wiec gdzie zawod dla niego ?

[kennedy]

emir1994 bezplodni NIE MAJA mozliwosci posiadania dzieci mieliby gdyby MOGLI dzieci posiadac wtedy mozna dyskutowac czy chca czy nie chca

[Emir1994]

Napisane przez kennedy

emir1994 bezplodni NIE MAJA mozliwosci posiadania dzieci mieliby gdyby MOGLI dzieci posiadac wtedy mozna dyskutowac czy chca czy nie chca

Chodziło mi tutaj o taki kontekst, iż ludzie dowiadują się, że są bezpłodni dopiero w momencie starania się o dziecko, a nie w momencie zawieranie małżeństwa. Więc każda para ma potencjalną biologiczną możliwość posiadania dzieci - dopóki się nie dowie, że ich mieć nie może.

Para homoseksualna choćby nie wiem jak płodna, dzieci nigdy mieć nie będzie bo nie ma takiej biologicznej możliwości.

[wild_fire]

ja nie mam nic przeciwko bo przecież miłość jest piękna i tyle, nieważne kogo się kocha, czy płeć odmienną czy tą samą w sumie ja kocham mojego misia baaaaardzo, ale podejrzewam, że jestem bi, bo w sumie ze swoją przyjaciółką się całowałam było miło ważna jest tolerancja, będę zaciekle bronic wolności wyboru ;*

[asia610]

Mi to nie przeszkadza. Też nie lubię jak ludzie zbyt dosłownie pokazują sobie uczucia na ulicy, ale to tyczy się zarówno par hetero jak i homo. Moim zdaniem każdy człowiek powinien mieć takie samo prawo do miłośc i nie uważam, żeby to była czyjaś wina, że jest homoseksualistą..

[tewa1259]

Napisane przez wild_fire

ja nie mam nic przeciwko bo przecież miłość jest piękna i tyle, nieważne kogo się kocha, czy płeć odmienną czy tą samą ważna jest tolerancja, będę zaciekle bronic wolności wyboru ;*

[84kasienka]

Napisane przez ewelline

nie przeszkadzają mi pary homoseksualne pod warunkiem ze nie starają się mieć dzieci!!! Nie przeszkadza mi to ze chcą zawierać związki małżeńskie. Niejednokrotnie widziałam takie pary na ulicy i imprezach ale jak kiedyś przede mną w autobusie siedziało 2 gejów, którzy się namiętnie całowali przez cala drogę 1,5 godziny czułam się nieswojo siedząc za nimi wsadziłam nos w książkę by ich nie widzieć

generalnie nie mam nic przeciw mniejszościom seksualnym. ale zwwiązkom małżeńskim gejów i lesbijek jestem przeciwna... małżeństwo to mąż i żona, a w takim związku trudno o taki podział. to samo jest z dziećmi, takie pary nie powinny wychowywać dzieci. dziecko potrzebuje wzorca matki i ojca żeby się przygotować do życia. nie jest mu potrzebne dwóch tatusiów albo dwie mamusie. nie mówie że takie pary niepotrafiłyby sie odpowiednio zająć dzieckiem ale na przykładzie rozbitych rodzin widać co sie dzieje z dziećmi które nie maja albo ojca albo matki.

[ville]

Napisane przez 84kasienka

ale na przykładzie rozbitych rodzin widać co sie dzieje z dziećmi które nie maja albo ojca albo matki.

Co się dzieje?

[sabbra]

Co do tego, że pary homoseksualne nie mogą mieć dzieci w sensie biologicznym - ależ lesbijki mogą, wystarczy, ze wyrwią faceta na 1 noc, zajdą w ciążę i już Mieszka ze swoją partnerką i mają dziecko. Są rodzicami, z tym że jedno jest biologiczne a drugie nie. I myśle, ze wychowuja normalne dzieci. Realia są takie, ze homo mają i wychowują dzieci, nawet w Polsce

[84kasienka]

nie mają odpowiednich wzorców, chyba proste. facet uczy dziecko innych rzeczy a laska innych....
na ch... mi dwóch ojców albo dwie matki???

---------- Dopisano o 01:02 ---------- Poprzedni post napisano o 01:00 ----------

i niby taka tolerancja a jak co do czego to własne rodziny nie potrafią zaakceptować, że ich syn córka czy wnuczka wymieniac nie bede jest gejem albo lesbijka....

[sabbra]

Napisane przez 84kasienka

nie mają odpowiednich wzorców, chyba proste. facet uczy dziecko innych rzeczy a laska innych....
na ch... mi dwóch ojców albo dwie matki???

---------- Dopisano o 01:02 ---------- Poprzedni post napisano o 01:00 ----------

i niby taka tolerancja a jak co do czego to własne rodziny nie potrafią zaakceptować, że ich syn córka czy wnuczka wymieniac nie bede jest gejem albo lesbijka....

moim zdaniem matka może nauczyć dziecka dokładnie tego samego co ojciec i na odwrót. Osoby, które samotnie wychowują dzieci, potrafią to zrobić dobrze, mimo że nie są dwiema płciami naraz (żeby każda płeć dała inny wzorzec......) Zresztą chyba nie jest zaskoczeniem dla nikogo przypadek, że w rodzinie są same kobiety np. matka, ciocia, babcia i wszystkie zajmuja sie wychowaniem dzieci. jakos nikt nie krzyczy, ze tam tzreba wprowadzić mężczyznę, zeby dał odpowiedni wzorzec.

Każda płeć może pełnowartosciowo wychować dziecko.

A tak przy okazji, w związku mężczyzny z mężczyzną, to podobno jeden jest kobietą wiec role zostaję zachowane hehe

[ville]

Napisane przez 84kasienka

nie mają odpowiednich wzorców, chyba proste. facet uczy dziecko innych rzeczy a laska innych....
na ch... mi dwóch ojców albo dwie matki???

Ależ wzorców nie czerpie się jedynie od rodziców. To, że dziecko będzie mieć dwóch ojców, nie oznacza, że nie będzie czuć bliskości z kobietą, nie pozna kobiecych zachowań, kobiecego dotyku, tego wszystkiego, na podstawie czego dzieci uczą się świata. Ale przecież dzieci mają kontakt ze światem, więc tę "drugą" stronę, drugą płeć poznają przez obcowanie z, nie wiem, przyjaciółką rodziny, ciocią, babcią, sąsiadką, opiekunką, wychowawczynią w szkole. Pozna oba wzorce zachowań.
Temu dziecku nie zabraknie nic w jego wychowaniu, gdy będzie dorastało w rodzinie homoseksualnej.

[eloi]

Napisane przez sabbra

Co do tego, że pary homoseksualne nie mogą mieć dzieci w sensie biologicznym - ależ lesbijki mogą, wystarczy, ze wyrwią faceta na 1 noc, zajdą w ciążę i już Mieszka ze swoją partnerką i mają dziecko. Są rodzicami, z tym że jedno jest biologiczne a drugie nie. I myśle, ze wychowuja normalne dzieci. Realia są takie, ze homo mają i wychowują dzieci, nawet w Polsce

Ale tu chodziło o to , że w sposób naturalny biologiczny obie dane lesbijki nie mogą mieć ze sobą wspólnego dziecka Sytuacja przedstawiona przez Ciebie , oznaczałaby konieczność formalnej adopcji , tak to pozostaje tylko "ciocią" .

[84kasienka]

Napisane przez sabbra

moim zdaniem matka może nauczyć dziecka dokładnie tego samego co ojciec i na odwrót. Osoby, które samotnie wychowują dzieci, potrafią to zrobić dobrze, mimo że nie są dwiema płciami naraz (żeby każda płeć dała inny wzorzec......) Zresztą chyba nie jest zaskoczeniem dla nikogo przypadek, że w rodzinie są same kobiety np. matka, ciocia, babcia i wszystkie zajmuja sie wychowaniem dzieci. jakos nikt nie krzyczy, ze tam tzreba wprowadzić mężczyznę, zeby dał odpowiedni wzorzec.

Każda płeć może pełnowartosciowo wychować dziecko.

A tak przy okazji, w związku mężczyzny z mężczyzną, to podobno jeden jest kobietą wiec role zostaję zachowane hehe

tylko że dzieci potrzebują ojca i matki i stamtąd czerpią najwiecej... popytaj wśród kolegów którzy chowali sie bez ojca lub matki i zobaczymy co powiedza...

[Emir1994]

Napisane przez sabbra

Co do tego, że pary homoseksualne nie mogą mieć dzieci w sensie biologicznym - ależ lesbijki mogą, wystarczy, ze wyrwią faceta na 1 noc, zajdą w ciążę i już Mieszka ze swoją partnerką i mają dziecko. Są rodzicami, z tym że jedno jest biologiczne a drugie nie. I myśle, ze wychowuja normalne dzieci. Realia są takie, ze homo mają i wychowują dzieci, nawet w Polsce

Sama sobie odpowiedziałaś, że nie mogą!!!
W sensie biologicznym tylko mężczyzna i kobieta mogą mieć dziecko.

[cerveza]

Napisane przez Emir1994

Sama sobie odpowiedziałaś, że nie mogą!!!
W sensie biologicznym tylko mężczyzna i kobieta mogą mieć dziecko.

cóż, kobiety mają o tyle łatwiej, że mogą się z kimś przespać bez zabezpieczenia i gotowe. Ew. iść do banku nasienia.
Gorzej mają faceci, ale mogą znaleźć kogoś, kto im za odpowiednie pieniądze urodzi dziecko i zrzeknie się do niego praw.
I par, które tak robią, jest naprawdę dużo. I żyją.

[Emir1994]

Napisane przez cerveza

cóż, kobiety mają o tyle łatwiej, że mogą się z kimś przespać bez zabezpieczenia i gotowe. Ew. iść do banku nasienia.
Gorzej mają faceci, ale mogą znaleźć kogoś, kto im za odpowiednie pieniądze urodzi dziecko i zrzeknie się do niego praw.
I par, które tak robią, jest naprawdę dużo. I żyją.

No i co z tego nie o tym pisałem.

A ciekawe skąd masz takie informacje? jakieś źródło tych rewelacji podasz?

[84kasienka]

Napisane przez cerveza
cóż, kobiety mają o tyle łatwiej, że mogą się z kimś przespać bez zabezpieczenia i gotowe. Ew. iść do banku nasienia.
Gorzej mają faceci, ale mogą znaleźć kogoś, kto im za odpowiednie pieniądze urodzi dziecko i zrzeknie się do niego praw.
I par, które tak robią, jest naprawdę dużo. I żyją.

jak laska prześpi sie z facetem to chyba jednak znaczy że nie jest lesbijka....

[ville]

Napisane przez 84kasienka

jak laska prześpi sie z facetem to chyba jednak znaczy że nie jest lesbijka....

Jesteś pewna? W każdym przypadku? Dobrze, że dodałaś słowo "chyba".

Napisane przez Emir1994

W sensie biologicznym tylko mężczyzna i kobieta mogą mieć dziecko

Owszem, w sensie biologicznym. Ale są inne sposoby, żeby mieć możliwość wychowania dziecka.