Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

[heliks]

Eldo_rado wiesz po takim poscie cos mi sie nalezalo

Keendy nie martw nie ma par ktore sie nie kloca a zreszta ja bym nie chciala bym w takim zwiazku wiec glowka do gory bo na bank sie dogadacie

[kicikota]

Mój miał wczoraj taki wkurzający humor ,że się z nim w samochodzie pokłóciłam i z nerwów rzuciłam pudełkiem moich tabletek [ była 22 i miałam akurat wziąć] później je wzięłam i w myślach przepraszałam ,żeby zadziałały hahaha

Dokładnie, w związku nie może być za słodko i idealnie ,bo by było nudno Trzeba się czasami posprzeczać

[heliks]

zreszta nikt nie jest niczyim klonem i czasami sa roznice zdan

[keeendy]

Napisane przez Eldo_rado

coś poważnego?

Napisane przez wontrubka

keeendy na pewno się dogadacie... ja ze swoim się kłócę co sekundę... a można wiedzieć co się stało?

Napisane przez heliks

Eldo_rado wiesz po takim poscie cos mi sie nalezalo

Keendy nie martw nie ma par ktore sie nie kloca a zreszta ja bym nie chciala bym w takim zwiazku wiec glowka do gory bo na bank sie dogadacie

Napisane przez heliks

zreszta nikt nie jest niczyim klonem i czasami sa roznice zdan

ehh dziewczynki. ja latam jak głupia aon ma to w dupie. nie moge z nim poważnie porozmawiac nie ma czasu, oczywiście na miliony innych spraw ma czas... nie widze po nim żeby mu zależało, twierdzi ze on nie potrafi tego okazać amnie to wkurza bo ja chce mu pokazać coś innego niz jego była a on chyba we mnie się jej doszukuje. to boli.

[kicikota]

kurcze.... a ile jesteście razem? Bo z moim byłym z którym byłam 3,5 roku było podobnie... też się tak zachowywał i straaaasznie tego nie lubiłam. Zawsze musiałam wszystko ja. Spotkania proponowałam ja, starałam się ja ,żeby mu było dobrze a on to miał gdzieś. Twierdził ,że już mnie ma, więc nie musi się już starać męskie myślenie...

[heliks]

doszukiwanie sie bylej u Ciebie nie milo;/ ile jestescie razem?

[keeendy]

5 miesięcy... wiem- mało.
wiem że ona go nie szanowała on odpłacał jej tym samym...

dlatego ja nie chce żeby między nami tak było...

płakać mi się chce tylko.

[heliks]

moze sprobuj z nim porozmawiac na spokojnie... a czujesz sie dla niego wazna?dba o Ciebie? mowi,ze Cie kocha?

[Eldo_rado]

najważniejsze, żeby rozmawiać! staż związku nie gra to aż takiej rolo, bo najważniejsze jest to, że nie można zamykać się na problemy, bo to tylko pogorszy sprawę... jeśli ludzie się kochają (naprawdę kochają!) to pokonają każdy problem i to ich tylko umocni w przekonaniu, że są dla siebie odpowiednimi partnerami.

różnice zdań i poglądów to normalna sprawa. jeżeli partnerzy we wszystkim się zgadzają to tez nie do końca dobrze... ważne, by umieć rozmawiać ze sobą i słuchać co druga osoba ma do powiedzenia..

[Vanique]

Zgadzam się ze wszystkim co powiedziały dziewczyny powyżej, ważne jest aby rozmawiać i nie dusić tego w sobie. Bo za miast spokojnej rozmowy "komunikacji problemu" ,będą krzyki a tego ani ja ani mój TŻ nie lubimy dla tego na bieżąco staramy się sobie mówić co Nam przeszkadza.

A tak z innej beczki, bo mnie to do paru dni nurtuje . Przypuśćmy że kochałam się z chłopakiem do końca ale z jakiś powodów po tej upojnej chwili (kiedy normalnie brałam tabletki) np. na następny dzień zdecyduję się je odstawić czy w tedy jest możliwość zajścia w ciąże (myślę o seksie z poprzedniego dnia) ?

[heliks]

mysle ze tak lepiej wybrac do konca

[Vanique]

Ja tak teoretycznie pytałam, bo plemnik może przeżyć do 7 dni itd. i to była czysta ciekawość. Nadal zamierzam cieszyć się życiem zawsze i wszędzie

[heliks]

i tak 3mac

[klaudens]

przerwa star 3 dni liczymy, wtorek ma być okres!
my dzisiaj musimy w gumce, bo jutro badanie moczu a podobno wychodzą plemniki, pomimo że dwie rózne dziurki, tż nie chętny od razu i marudzi ale co zrobić

[Eldo_rado]

klaudens nie dziwię się, że niechętny Twój TŻ do dodatkowego 'odzienia' który teraz chętny by był jak wszyscy zaznali seksu bez lateksowych i miejscowych ograniczeń poza tym my też jakoś niezbyt palimy się do tego, by gumki zakładali, nie?

[heliks]

no wlasnie nie wiem jak Wy ale ja zupelnie inaczej czuje jak On bez gumki tak jakos przyjemniej

[Jacqueline__]

raaaaany! dziewczyny, wchodzę na Wasz wątek praktycznie co chwilę i z tej zazdrości chyba będę się smażyć w piekle.

[Eldo_rado]

Napisane przez Jacqueline__

raaaaany! dziewczyny, wchodzę na Wasz wątek praktycznie co chwilę i z tej zazdrości chyba będę się smażyć w piekle.

nie ma co zazdrościć tylko lecieć do partnera i działać

coś mi się zdaje, że wszyscy co tu wchodzą mają aż wypieki z zazdrości zwłaszcza teraz, gdy (prawie) wszystkim naszym dziewczynom skończyło się krwawienie i mają warunki do dzikiego (i nie tylko) seksu

[Jacqueline__]

no z tymi wypiekami to racja. przez Was robię chyba come back do tabsów, bo jestem raczej za młoda żeby ryzykować z samą gumką. o ile doczekam się okres który się na mnie wypiął.

[Eldo_rado]

poza tym z tabsami można pozwolić sobie na całkowitą spontaniczność - można zaszaleć bez względu na to, gdzie nam się zbierze na amory i nie trzeba przerywać akcji, żeby facet się 'odział' co jest istotne

[heliks]

oj tak to chyba najlepsza zaleta

[Jacqueline__]

właaaśnie. nie raz kurcze aż tak jak mnie chęć nie zbierze a tu zaraz myśl- fuck! przecież mam dni płodne!

w ogóle brałam przez pół roku Cyprest ale jak wyczytałam że skład Diany i że są lżejsze to odstawiłam bo się przestraszyłam. dziwiłam się że na pierwsze tabletki od razu dostałam takie. w sumie nic mi się nie działo, i po odst. też jest w porządku jak na razie , ale wolałabym dostać coś z mniejszą dawką. a teraz to chodzę płaczę i marudzę już 4 cykl

[Eldo_rado]

heliks, wróciłaś czyżbyś znów okazywała miłość Swojemu?

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

są tabletki- jest całkowita dowolność (miejsc, czasu, pozycji i bóg wie czego jeszcze)

[kicikota]

heeeej dziewuszki
Kurczę zjadłam dzisiaj dużo winogron i się zastanawiam ,czy nie za dużo błonnika.. hahaha kurde niieee schizy sioooo !
A co do sexu bez gumki... o niebo lepiej niż z , nie trzeba przerywać gry wstępnej i można zawsze i wszędzie jak np. dzisiaj hahahah

[Eldo_rado]

no proszę i kicikota wróciła po weekendowych szaleństwach

[kicikota]

oj tak, teraz muszę czekać do czwartku hihi
Dzisiaj złożyłam w CV w parę miejsce Mam nadzieję ,że się odezwą , muszę zarobić coś na wakacje Poza tym dzisiaj gadałam z TŻ i razem sie zgodziliśmy ,że dorosłe życie to też obowiązki i ,że damy radę jak będę pracować i w ogóle

[Eldo_rado]

Napisane przez kicikota

dzisiaj gadałam z TŻ i razem sie zgodziliśmy ,że dorosłe życie to też obowiązki i ,że damy radę jak będę pracować i w ogóle

pewnie, że tak. dorosłe życie to nie tylko przyjemności (a szkoda ) ale tez obowiązki, z których musimy się wywiązywać, żeby keidyś móc założyć rodzinę i żyć na poziomie.

[kicikota]

Dooookładnie Popracuje się , a później będzie przyjemność z wyjazdu na wakacje

[heliks]

siemka Eldo_rado tak jakby ale tym razem wzielam sobie do serca maksyme: przez zalodek do serca" i zrobilam domowa pizze do tego sosik czosnkowy tez moj uwielbiam patrzec jak Moj palaszuje ze smakiem a co do Tej formy dogadzania sobie to moze juz niedlugo bedziemy

[Eldo_rado]

ja uwielbiam gotować! mogłabym ciągle siedzieć i gotować dla TŻ czy dla mojej rodziny nie ma dla mnie w kuchni żadnych ograniczeń (ŻADNYCH nie tylko czysto kulinarnych ) , chętnie sprawdzam nowe przepisy i swoje pomysły... poza tym to miłe jak innym smakuje to co się ugotuje/upiecze