Pogaduchy po szkole cz. VII "Z życia Żółwia. Opowieści dziwnej treści +18" ;D

[la beaute]

kolorowa

[kolorowa12]

La beaute

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Któraś chętna na makao?

[la beaute]

Napisane przez kolorowa12

La beaute

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Któraś chętna na makao?

jaaaaaaaaaaaaaaaa!

[kolorowa12]

to Lekity? znajdziesz stół

[yvonna7]

RazDwaTrzy przykro mi ;(
la beaute jaki telefonik ?
gabasl cierpliwość cnotą
mała gratuluję!
kolorowa

wróciłam

[la beaute]

Napisane przez kolorowa12

to Lekity? znajdziesz stół

juz pędzę

[kolorowa12]

La beaute - czekam
Yv,

[lazurrowaa]

a jest ktoś kto nie gra?

[yvonna7]

ja jestem i nie gram

[lazurrowaa]

Napisane przez yvonna7

ja jestem i nie gram

o fajnie .

RazDwaTrzy - hot 13 .

[tysiaaa]

Hej

[yvonna7]

Tysia
co tam ?

[lazurrowaa]

Napisane przez tysiaaa

Hej

Tysia! hej!
co u Ciebie?

[tysiaaa]

Napisane przez yvonna7

Tysia
co tam ?

Napisane przez lazurrowaa

Tysia! hej!
co u Ciebie?

tęskniłam za Wami wszystkimi

u mnie już niewesoło.. właściwie na nowo coraz gorzej, ale.. chyba nie warto Wam smęcić na początek. Dla odmiany siedzę dzisiaj w domu. Odpoczynek od społeczeństwa..

któraś domagała się jeszcze portretu. więc tutaj znajdziecie gdzieś w zdjęciach go

nadrobiłam Was w miarę możliwości. la beaute, strasznie się cieszę, że psiak jednak wrócił, ejMala, Witaj we Wroo! , RazDwaTrzy, odwiedzaj nas częściej i nie zamykaj się na ludzi!

[lazurrowaa]

my za Tobą też .
ajj, smęć nam . jestem ciekawa a pozatym może jak sie wyżalisz będzie Ci lepiej .

[yvonna7]

Tysia, jeżeli oczywiście chcesz, możesz nam powiedzieć co się stało ;*

[tysiaaa]

aj.. bo tu jak zwykle chodzi o Mateusza.. nadal nie umiem sobie poradzić z tym, że odszedł.. są dni, kiedy czuję się jakoś lekko, wspaniale, nie chcę nawet o nim myśleć, ale znów przyszły te dni, kiedy.. no nie umiem nie płakać.. kazał mi wczoraj napisać wszystko, co leży mi na sercu.. powiedziałam, że nie, bo to jest niepotrzebne, ale nalegał..
"Za chwilę miną cztery miesiące od kiedy to wszystko skończyliśmy, a ja mimo najszczerszych prób zapomnienia i wyleczenia się z Ciebie nie dałam rady.. Nie wiem, ile muszę jeszcze czekać, co mogę jeszcze zrobić, bo próbowałam wielu rzeczy jeśli nie wszystkiego. Nie pomogło nic. Zakochałam się, kocham Cię. Widocznie tak musi być. Przepraszam, że musisz się ze mną męczyć, ta świadomość też mnie dołuje, ale już chyba przywykłam do tego kim i jaka jestem. Nie musisz tego komentować. Wiem i wierzę, że też nie jest Ci łatwo. Pamiętasz poprzednie wakacje ? Kiedy modliliśmy się o swoje szczęście ? Historia zatoczyła koło. Na nowo modlę się żebyś był szczęśliwy. Tak szczerze i do końca."

[yvonna7]

Tysiu... a co on na to? ;*
Tak z dnia na dzień znowu to wszystko wróciło?

[lazurrowaa]

Napisane przez tysiaaa

aj.. bo tu jak zwykle chodzi o Mateusza.. nadal nie umiem sobie poradzić z tym, że odszedł.. są dni, kiedy czuję się jakoś lekko, wspaniale, nie chcę nawet o nim myśleć, ale znów przyszły te dni, kiedy.. no nie umiem nie płakać.. kazał mi wczoraj napisać wszystko, co leży mi na sercu.. powiedziałam, że nie, bo to jest niepotrzebne, ale nalegał..
"Za chwilę miną cztery miesiące od kiedy to wszystko skończyliśmy, a ja mimo najszczerszych prób zapomnienia i wyleczenia się z Ciebie nie dałam rady.. Nie wiem, ile muszę jeszcze czekać, co mogę jeszcze zrobić, bo próbowałam wielu rzeczy jeśli nie wszystkiego. Nie pomogło nic. Zakochałam się, kocham Cię. Widocznie tak musi być. Przepraszam, że musisz się ze mną męczyć, ta świadomość też mnie dołuje, ale już chyba przywykłam do tego kim i jaka jestem. Nie musisz tego komentować. Wiem i wierzę, że też nie jest Ci łatwo. Pamiętasz poprzednie wakacje ? Kiedy modliliśmy się o swoje szczęście ? Historia zatoczyła koło. Na nowo modlę się żebyś był szczęśliwy. Tak szczerze i do końca."

[tysiaaa]

Napisane przez yvonna7

Tysiu... a co on na to? ;*
Tak z dnia na dzień znowu to wszystko wróciło?

on.. przepraszał.. wracał do tego, co było i jak po kolei było.. że naprawdę wierzył w to, że nam się uda, że będziemy razem, bo wszystko na to wskazywało, ale nagle wyrosła u niego bariera, ściana, której nie umie do tej pory pokonać. Bo nie potrafi odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego nie potrafił mnie pokochać, kiedy wszystko wydawało się takie oczywiste i łatwe.. Mówił, że jest mu okropnie ze świadomością, że tak przez niego cierpię itd, że fakt - historia zatoczyła koło, bo jego jedynym marzeniem teraz jest moje szczęście.
ma taki dar przekonywania, że czasami mu jeszcze ufam.

tak z dnia na dzień. budzę się i wiem, że zapowiada się okropny dzień.. jeszcze włączę to http://www.youtube.com/watch?v=IgSEgwmF-JY i już w ogóle.

przepraszam. jednak smęcę.

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Napisane przez lazurrowaa

? heh
;*

[AnanaSek 07]

Napisane przez lazurrowaa

coś nowego czy to co przedtem?

no to jest już całkowity koniec. :|
ja wariuję.
Tyś, Słonko chciałabym, żeby u Ciebie było dobrze
Ale w sumie mamy podobne sytuacje, wiec ja rozumiem Cię, wiem co czujesz. :|

[lazurrowaa]

tyś - nie wiem co Ci mam powiedzieć. Nie znam do końca sytuacji. I nie wiem czy umiałabym Ci dobrze poradzić. Przykro mi że cierpisz i że się nie wyleczyłaś z miłości..
Mam nadzieje że się wszystko ułoży, że będzie dobrze.
Musi być, prawda?

[gabasl]

Napisane przez yvonna7

gabasl cierpliwość cnotą

yeah xd

Napisane przez tysiaaa

któraś domagała się jeszcze portretu. więc tutaj znajdziecie gdzieś w zdjęciach go

ja. dziękuję
poszukam
trzymaj się Tyś

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez AnanaSek 07

no to jest już całkowity koniec. :|
ja wariuję.

to jest nas dwie wariatki.
kupiłam sobie koszulkę z tej okazji, chcesz też ?
albo chociaż zdjęcie?
nam pomoże
proszę, powiedz, że chcesz

[tysiaaa]

Napisane przez AnanaSek 07

no to jest już całkowity koniec. :|
ja wariuję.

czy dobrze pamiętam z mojego nadrabiania, zerwałaś z nim kontakt ?

Napisane przez lazurrowaa

tyś - nie wiem co Ci mam powiedzieć. Nie znam do końca sytuacji. I nie wiem czy umiałabym Ci dobrze poradzić. Przykro mi że cierpisz i że się nie wyleczyłaś z miłości..
Mam nadzieje że się wszystko ułoży, że będzie dobrze.
Musi być, prawda?

tak, musi być.. chociaż przyjaciółka przewidziała mi już ostateczne wyjście - psychologa - jeśli tak dalej pójdzie.
będzie dobrze, będzie. bo smutno mi się słucha, jak znajomi mi wypominają "już nie ma tamtej Guci krzyczącej na pół miasta 'Czaarny !!', śmiejącej się z byle czego." ... będzie dobrze, musi być.

[lazurrowaa]

Napisane przez AnanaSek 07

no to jest już całkowity koniec. :|
ja wariuję.

ojj, .
ale lepiej jest Ci bez niego czy jak był i Cie ranił..?
wszystko będzie dobrze . napewno.
pisał jeszcze coś do Ciebie? rozmawialiście czy kompletnie nic , zero?

[gabasl]

Napisane przez tysiaaa

tak, musi być.. chociaż przyjaciółka przewidziała mi już ostateczne wyjście - psychologa - jeśli tak dalej pójdzie.
będzie dobrze, będzie. bo smutno mi się słucha, jak znajomi mi wypominają "już nie ma tamtej Guci krzyczącej na pół miasta 'Czaarny !!', śmiejącej się z byle czego." ... będzie dobrze, musi być.

Tyś, ja też wiele razy słyszałam, że już nie ma dawnej mnie, etc.
Weź to olej.
Przestań. jesteś taka jaka chcesz być i jeżeli coś sprawiło, że się zmieniłaś to ciężko Ci będzie to zmienić..

[lazurrowaa]

tyś - jest ta Gucia . tylko po prostu.. teraz nie ma ochoty się ujawić.
I przyjdzie znowu czas że będziesz szczęśliwa .
psycholog podobno pomaga...

[AnanaSek 07]

Napisane przez tysiaaa

czy dobrze pamiętam z mojego nadrabiania, zerwałaś z nim kontakt ?



tak, musi być.. chociaż przyjaciółka przewidziała mi już ostateczne wyjście - psychologa - jeśli tak dalej pójdzie.
będzie dobrze, będzie. bo smutno mi się słucha, jak znajomi mi wypominają "już nie ma tamtej Guci krzyczącej na pół miasta 'Czaarny !!', śmiejącej się z byle czego." ... będzie dobrze, musi być.

Pisał, wczoraj jeszce mi pisał dzisiaj na nk u mnie byl, aż mnie serce kłuje jak patrze jak on robi sie dostepnym na gg ( ja cały czas na niewidoku)
Boże, dlaczego to ja? nieby ten kontakt zerwany, ale to nie jest takie piękne. wszędzie jest On. ;(

[tysiaaa]

Napisane przez gabasl

Tyś, ja też wiele razy słyszałam, że już nie ma dawnej mnie, etc.
Weź to olej.
Przestań. jesteś taka jaka chcesz być i jeżeli coś sprawiło, że się zmieniłaś to ciężko Ci będzie to zmienić..

ale ja nie chcę taka być. nie chcę zmieniać humorów co pięć minut. ja potrafię na imprezie tańczyć i robić z siebie głupie małe wesołe dziecko, a za minutę odejść dalej i ryczeć jak idiotka..
tęsknię za tamtą sobą, bo mimo że problemy i jakieś wewnętrzne rozterki też miałam to doskonale dawałam sobie z nimi radę.. eh..
no nic, koniec tematu. pokazuj koszulkę

[AnanaSek 07]

Napisane przez lazurrowaa

ojj, .
ale lepiej jest Ci bez niego czy jak był i Cie ranił..?
wszystko będzie dobrze . napewno.
pisał jeszcze coś do Ciebie? rozmawialiście czy kompletnie nic , zero?

On niby pisze, że mnie lubi i gl i to ze ja kontakt zxerwałam a on powiedział cześc dlatego,że go wkurzyłam ;|