sieć klubów fitness PURE

[ania_wu]

apylka ale masakra! Cieszę się, że nie jestem w takiej sytuacji, takie stresowe akcje z bankami mnie przerażają! To są wolne żarty, co PURE wyprawia, w moim klubie można bez problemu wypowiedzieć umowę na miesiąc wcześniej i nikt nikogo w klatce nie trzyma, chyba nie o to chodzi, żeby trzymać klienta w klubie na siłę. Swoją drogą to dużo słyszę w moim towarzystwie, że po PURE nikt nie chce podpisywać żadnych umów członkowskich w innych klubach. Chyba coś faktycznie jest na rzeczy. Trzymam kciuki, żeby wszystko zakończyło się dobrze

[ilkas]

Napisane przez ania_wu

apylka ale masakra! Cieszę się, że nie jestem w takiej sytuacji, takie stresowe akcje z bankami mnie przerażają! To są wolne żarty, co PURE wyprawia, w moim klubie można bez problemu wypowiedzieć umowę na miesiąc wcześniej i nikt nikogo w klatce nie trzyma, chyba nie o to chodzi, żeby trzymać klienta w klubie na siłę. Swoją drogą to dużo słyszę w moim towarzystwie, że po PURE nikt nie chce podpisywać żadnych umów członkowskich w innych klubach. Chyba coś faktycznie jest na rzeczy. Trzymam kciuki, żeby wszystko zakończyło się dobrze

zgadzam się w 100%
ja się na dłuuugo wyleczyłam z wszelkich umów z klubami. chodzę tam gdzie mogę kupić normalny karnet.

[Kocurasek]

Napisane przez apylka

Chcę tylko dopisać, że nie odpuszczają, dalej co kilka dni wystepuja do banku o obciążenie konta. Otrzymałam też 1 telofon z klubu - zadzwoniła jakaś dziewuszka, ze nie ma ode mniewpłaty, wyjaśniłam, że już nie jestem członkiem, na to ona "acha, rozumiem", a na drugi dzień znowu polecenie do banku.
Otrzymałam też od nich smsa, że mam zapłacić do tego i tego dnia.
Na moje pismo wypowiadające umowę oczywiście nie ospowiedzieli, nie otrzymałam tez odpowiedzi na maila, w któreym tez napisałm o odstąpieniu, więc ja też nie odpisuję na durne smsy, ani nie wydzwaniam. Ciekawe, jak długo będą uprawiać taki idiotyzm.

apylka co zrobiłaś, że nie mogą pobrać środków z konta i skąd wiesz, że próbują? Pytam, bo dzwoniłam do banku z pytaniem jak to zablokować, to jedyna opcja to odwołać polecenie w PURE. Inny sposób to zamknąć konto lub zastrzec kartę (że niby zgubiłam). Zgody cofnąć w banku nie mogę.

[apylka]

Napisane przez Kocurasek

apylka co zrobiłaś, że nie mogą pobrać środków z konta i skąd wiesz, że próbują? Pytam, bo dzwoniłam do banku z pytaniem jak to zablokować, to jedyna opcja to odwołać polecenie w PURE. Inny sposób to zamknąć konto lub zastrzec kartę (że niby zgubiłam). Zgody cofnąć w banku nie mogę.

To niemożliwe, co piszesz. Taką zgodę odwołuje się własnie w swoim banku, z tego co wiem. Można ją cofnąć w każdym momencie, wystarczy tylko złożyć odpowiedni kwitek! Jaki masz bank?

U mnie nie było żadnego problemu dlatego, że ja od razu podpisując umowę z tym nieszczęsnym PURE, nie wyraziłam zgody na obciążanie przez nich mojego rachunku tylko zastrzegłam, że sama będę rozbić przelewy (a oni w umowach specjalnie zmuszają do takiej zgody- tak jest skonstuowana umowa, żeby potem robić właśnie takie numery, jak u mnie!). Takiej zgody nie mieli więc ani oni ani mój bank (wniosek sporządza się w 2 egzemplarzach - jeden dla banku, a drugi dla PURE).
Pomimo tego, ci idioci, nawet jak już mieli ode mnie przelew (robiłam to zawsze z dużym wyprzedzeniem) to i tak wysyłali do mojego banku ociążenie (tak, jakby chcieli 2 razy poprać kasę!), ale bank oczywiście zawsze odmawiał. A informacje taką mam z banku sms-em, bo mam ustawioną taką funkcję, że o każdej transakcji lub jej próbie na rachunku jestem informowana sms-em.

[November84]

Napisane przez apylka

To niemożliwe, co piszesz. Taką zgodę odwołuje się własnie w swoim banku, z tego co wiem. Można ją cofnąć w każdym momencie, wystarczy tylko złożyć odpowiedni kwitek! Jaki masz bank?

U mnie nie było żadnego problemu dlatego, że ja od razu podpisując umowę z tym nieszczęsnym PURE, nie wyraziłam zgody na obciążanie przez nich mojego rachunku tylko zastrzegłam, że sama będę rozbić przelewy (a oni w umowach specjalnie zmuszają do takiej zgody- tak jest skonstuowana umowa, żeby potem robić właśnie takie numery, jak u mnie!). Takiej zgody nie mieli więc ani oni ani mój bank (wniosek sporządza się w 2 egzemplarzach - jeden dla banku, a drugi dla PURE).
Pomimo tego, ci idioci, nawet jak już mieli ode mnie przelew (robiłam to zawsze z dużym wyprzedzeniem) to i tak wysyłali do mojego banku ociążenie (tak, jakby chcieli 2 razy poprać kasę!), ale bank oczywiście zawsze odmawiał. A informacje taką mam z banku sms-em, bo mam ustawioną taką funkcję, że o każdej transakcji lub jej próbie na rachunku jestem informowana sms-em.

Myślę tak samo. Nie jest możliwe, żeby polecenie do banku było niemożliwe do cofnięcia... Poza tym - nawet jeśli podpiszesz zgodę na pobieranie środków, to i tak nie każdy bank się zgadza bez podpisania zlecenia bezpośrednio w oddziale banku - u mnie tak było, na szczęście PKO BP nie zgadzało się na pobieranie opłat. A co do samodzielnych przelewów: mi dali do wyboru tylko albo ściąganie z konta, albo wpłatę gotówką - piep...e złamasy, musialam za każdym razem 10 złotych więcej płacić...

[Kocurasek]

ja mam BZ WBK, a koleżanka, z którą chodzę do Pure ma Millenium i w obu bankach na infolinii nam tak poradzili i powiedzieli, że w Pure mamy odwołać zgodę. Może na mało kompetentnych pracowników trafiłyśmy . Ale utwierdziło nas to w tym przekonaniu, bo usłyszałyśmy to od dwóch różnych osób.
Dzięki, dobrze wiedzieć chyba załatwię to w oddziale banku

[slazeczek]

Dziewczyny, poszukuję osoby chętnej do przeprowadzenia cesji karnetu na siłownie (tylko siłownia, bez fitnessu) w Pure w Renomie we Wrocławiu. Mój karnet ważny jest do października 2012r., opłata miesięczna 99 zł. Jak któraś z Was byłaby chętna proszę o pw

[apylka]

Ja też mam w PKO BP (Inteligo) i za lażdym razem bank odmawia obciążenia rachunku, ale...
dziasiaj rozpoczął się kolejny miesiąc i znowu mam powtórkę z rozrywki, tym razem chyba doliczyli sobie odsetki za nieopłacenia maja, bo zamiast dotychczasowych 125 zł, wysłali polecenie na 133, a do tego drugie polecenie na 125 - czyli pewnie za nowy miesiąć.
Obawiam się, że będą tak sobie naliczac zadłużenie w nieskończoność, a odpowiedzi na moje wypowiedzenie moge sie nie doczekać (już mija 3 miesiąc od złożenia), czas gra na ich korzyść, bo sobie ciągle naliczają.
Chyba trzeba będzie jednak sprawę zgłosić do odpowiednich organów (w Pure nie ma z kim rozmawiać, bo kazdy po kolei odsyła do kogoś innego, a czytając różne fora widze, że jest z tym niezła kaszana - z klubu po prostu nie da się wypisac!)

[ania_wu]

apylka ale jaja! Co za banda................ Wiesz co najlepiej gdybyś udała się do jakiegoś rzecznika praw konsumenta, albo w Pure zrobiła taką awanturę przy klientach w godzinach szczytu, że od razu by Cię skierowali do odpowiedniej osoby. Nie do wiary co wyprawiają.

[Kocurasek]

Napisane przez apylka

To niemożliwe, co piszesz. Taką zgodę odwołuje się własnie w swoim banku, z tego co wiem. Można ją cofnąć w każdym momencie, wystarczy tylko złożyć odpowiedni kwitek! Jaki masz bank?

U mnie nie było żadnego problemu dlatego, że ja od razu podpisując umowę z tym nieszczęsnym PURE, nie wyraziłam zgody na obciążanie przez nich mojego rachunku tylko zastrzegłam, że sama będę rozbić przelewy (a oni w umowach specjalnie zmuszają do takiej zgody- tak jest skonstuowana umowa, żeby potem robić właśnie takie numery, jak u mnie!). Takiej zgody nie mieli więc ani oni ani mój bank (wniosek sporządza się w 2 egzemplarzach - jeden dla banku, a drugi dla PURE).
Pomimo tego, ci idioci, nawet jak już mieli ode mnie przelew (robiłam to zawsze z dużym wyprzedzeniem) to i tak wysyłali do mojego banku ociążenie (tak, jakby chcieli 2 razy poprać kasę!), ale bank oczywiście zawsze odmawiał. A informacje taką mam z banku sms-em, bo mam ustawioną taką funkcję, że o każdej transakcji lub jej próbie na rachunku jestem informowana sms-em.

dla mnie też jest to niemożliwe i trochę nielogiczne. Przecież Pure i tak moją zgodę wysyła do banku, czyli tylko pośredniczy w przekazaniu dokumentu. Powiedziałam to Pani na infolinii, że nie mam pewności czy odwołanie do banku przekażą dziady z Pure i powinna być możliwość odwołania bezpośrednio przez mnie. A Pani na to "jak nie przekażą to może iść Pani na policję z zawiadomieniem ". Wiecie co... chyba trafiłam na osobę "uczę się"

[November84]

Napisane przez apylka

Ja też mam w PKO BP (Inteligo) i za lażdym razem bank odmawia obciążenia rachunku, ale...
dziasiaj rozpoczął się kolejny miesiąc i znowu mam powtórkę z rozrywki, tym razem chyba doliczyli sobie odsetki za nieopłacenia maja, bo zamiast dotychczasowych 125 zł, wysłali polecenie na 133, a do tego drugie polecenie na 125 - czyli pewnie za nowy miesiąć.
Obawiam się, że będą tak sobie naliczac zadłużenie w nieskończoność, a odpowiedzi na moje wypowiedzenie moge sie nie doczekać (już mija 3 miesiąc od złożenia), czas gra na ich korzyść, bo sobie ciągle naliczają.
Chyba trzeba będzie jednak sprawę zgłosić do odpowiednich organów (w Pure nie ma z kim rozmawiać, bo kazdy po kolei odsyła do kogoś innego, a czytając różne fora widze, że jest z tym niezła kaszana - z klubu po prostu nie da się wypisac!)

Apylko, już dawno powinnaś podjąć zupełnie inne kroki. Po pierwsze z tego powodu, że każde pismo - nawet takie jak Twoje do Pure - ma określony termin możliwości ustosunkowania się do niego. Nie do końca się na tym znam, ale nie wiem, czy standardem nie jest przypadkiem 14 dni roboczych. W każdym razie jak prawnik z FK, który się moją sprawą zajmował, napisał do nich, to powiedział, że nieustosunkowanie się w ciągu jakiegoś czasu do tego pisma, oznacza milczącą zgodę na to, co w piśmie zostało zawarte. Nie chodź tam bo oni zawsze będą Cię odsyłać od jednego do drugiego. Chcesz, mogę Ci wysłać moje pismo z FK do Pure i możesz się na nie powołać. Albo po prostu uderz do prawnika.

[apylka]

Napisane przez November84

Apylko, już dawno powinnaś podjąć zupełnie inne kroki. Po pierwsze z tego powodu, że każde pismo - nawet takie jak Twoje do Pure - ma określony termin możliwości ustosunkowania się do niego. Nie do końca się na tym znam, ale nie wiem, czy standardem nie jest przypadkiem 14 dni roboczych. W każdym razie jak prawnik z FK, który się moją sprawą zajmował, napisał do nich, to powiedział, że nieustosunkowanie się w ciągu jakiegoś czasu do tego pisma, oznacza milczącą zgodę na to, co w piśmie zostało zawarte. Nie chodź tam bo oni zawsze będą Cię odsyłać od jednego do drugiego. Chcesz, mogę Ci wysłać moje pismo z FK do Pure i możesz się na nie powołać. Albo po prostu uderz do prawnika.

To poproszę o to pismo.
Natomiast kwestia 14 dni..., no nie jestem taka pewna. Pracuję w urzędzie, wiec tego typu przepisy znam, ale sprawa z Pure nie jest sprawą administracyjną, tylko cywilną.
Oni zwyczajnie grają na zwłokę, celowo nie odpisuja, żeby mieć podkładkę do ściągania większych należności, za np. kilka miesięcy.
Dziwię się trochę, że tą siecią jeszcze nie zainteresowały się odpowiednie organy, przecież tyle jest sakrg na ich działanie, klazule niedozwolone w umowach, które przez wielu były zgłaszane do rzecznika. Sprawy są załatwiane tylko indywidualnie, na konkretne zgłoszenie, a nie całościowo.

http://forumprawne.org/prawa-konsume...ndencje-2.html

[November84]

Pewnie masz rację, ja tak dobrze się nie orientuję - być może moje pismo od FK miało inny "priorytet", że tak powiem. Napisz do mnie na priv i podaj mi mail, to wyślę Ci to pismo. Być może będziesz mogła się o coś zaczepić.
A z tym zainteresowaniem, to jest tak, że póki ktoś sam nie pójdzie do sądu, to oni nic z Pure nie zrobią. Mnie prawnik namawiał by zorganizować ludzi i na skrzynkę podawczą UOKiK-u pisać podania, masowo. Dotrzeć do ludzi z podobnym problemem. Chciałam, ale jak okazało się, że u mnie już sprawa rozwiązana, to zaniechałam podjętych kroków.

[apylka]

Wydaje mi się, że dość dużo ludzi pisze do UOKiK, ale oczywiście każdy w swojej sprawie i po jej ząłtwieniu - temat jest zakończony i nikt nie robi generalnego porządku z tą bandą nazywającą się Pure.

Dodam jeszcze, że wg mnie i nie tylko wg mnie, w ogóle umowa podpisana przeze mnie z Pure jest nieważna, bo na egemplarzu, który ja posiadam jest tylko mój podpis, nie ma podpisu nikogo upoważnionego z Pure (powiedzieli mi, że ich egzemplarz ma podpis managera, a to jest przecież sprzeczne z przepisami, bo umowę sporzadza się w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach).
Wiem, że takie umowy ma bardzo dużo osób.

[Kocurasek]

wczoraj byłam w Pure Renoma na treningu. Jaka zmiana....... Ludzi baaardzo mało odkąd otworzył się Fitness Point. Wczoraj dodatkowo przez mecz jeszcze mniej Pani sprzątająca zamiatała niewidzialny pyłek, kontakty przy sufitach białe - bez 5 cm kurzu. I "Mała Mi" z recepcji uśmiechnięta

I tak niesmak pozostał i nie lubię tam chodzić.

[kika555]

Stanowczo odradzam zawieranie jakiejkolwiek umowy z PURE. Sama wpakowałam się w to bagno i teraz niestety muszę ponosić konsekwencje. Żałuję, że wcześniej nie poczytałam o tym w necie...
sprzęt - w miarę, chociaż bez rewelacji
trenerzy - żal
obsługa - tragedia
czystość - pozostawia wiele do życzenia. takiej warstwy kurzu to nawet w najbrudniejszym domu "Perfekcyjnej Pani Domu" nie widziałam. A najlepsze są Panie, które sprzątają (nie wiem czy u Was jest tak samo). Jak chodzę rano na siłownię ok. 8.00 to akurat jest wielkie odkurzanie sali i jak ktoś korzysta z bieżni to Pani sprzątająca bez żadnego "przepraszam" szura odkurzaczem po bieżni na której ktoś biega!!! Widziałam, jak dziewczyna normalnie dostała odkurzaczem po nodze!!! SKANDALLL
Płaci sie mnóstwo pieniędzy, a nie dostaje się nawet minimum.
A najlepsze są akcje typu: przy zawieraniu umowy ustalało się pewne kwestie, które potem nagle wyparowują z pamięci.
ja teraz mam taką sytuacje, że podczas podpisywania umowy miałam dostać 3miesiące za darmo. Głupia skusiłam się i podpisałam. Teraz zmieniła się kadra i ja nagle się dowiaduję, że nie dostanę tych darmowych miesięcy. Z JAKIEJ RACJI PYTAM SIĘ??? Skoro Pure zatrudnia ludzi, którzy podpisują umowy wbrew polityce firmy to owa firma powinna ponosić tego konsekwencje a nie klienci!!! Mnie gucio interesuje czy zmienia sie kadra czy nie.
Porażka
Szczerze odradzam.

Co do płatności - cyrk na kółkach. Telefony o nieuregulowanej wpłacie miałam kilka razy dziennie i co ciekawe z różnych miast!!! Raz do mnie dzwoniła Pani z mojego miasta, a za chwilę z centrali...

Pieniądze pobierało po kilka razy za jeden miesiac!!!

Na prawdę lepiej zapłacić gdzieś indziej więcej i mieć spokój niż potem rujnowac sobie zdrowie na domaganiu się jedynie swoim praw i racji - niczego wiecej.

dziekuje i dobranoc.

[NikaVera]

Kurcze od trzech dni szukam dla siebie siłowni i już dzisiaj, po wizycie w dwóch siłowniach Pure (Tarasy oraz nie otwarta jeszcze w Zodiaku) byłam zdecydowana się tam zapisać na 12 m-cy ale po przeczytaniu waszych opinii to mam teraz duże obawy. Martwi mnie ta sprawa rozwiązania umowy pod koniec jej trwania. Z tego co piszecie to jakieś jedno wielki oszustwo, burdel na kółkach. Sam jej wygląd naprawdę zachęcający (zwiedzałam ją ok 17) może brak mi bardziej krytych pryszniców i jakichś osłon żeby się przebrać bo nie wiem jak wy ale nie mam ochoty oglądać czyjegoś nagiego tyłka (co miałam dzisiaj okazję jako zwiedzający zobaczyć) a tym bardziej żeby ktoś oglądał mój. Tak czy siak, w związku z waszymi negatywnymi opiniami na temat Pura czy macie i możecie z czystym sumieniem polecić jakieś siłownie, najlepiej w centrum warszawy lub jego bliskim sąsiedztwie? Chciałabym zacząć ćwiczyć, zmobilizować się do regularności ale w takim miejscu gdzie będzie i miło pójść, podejście do klienta będzie profesjonalne i co najważniejsze nie zrobią mnie w ciula.

[Amelka1411]

Mam pytanie dotyczące siłowni Pure H&F . W necie dużo negatywnych opinii, ale też i dobre. A czy mógł by się ktoś wypowiedzieć na forum jak to faktycznie jest?
Podpisałam umowę członkowska na 12 m-cy , 129/m-c wpisowe 119 zl i karta ze zdjęciem. I teraz czytam, że problemy z płatnosciami są i że ze zrezygnowaniem tez.

Proszę o jakieś wypowiedzi kogoś kto korzystał/korzysta z tych siłowni.

[Sylwiusa]

Witaj, przeczytaj dokładnie umowę. Jest tam okres wypowiedzenia. Musisz o nim pamiętać jeśli zechcesz wypowiedzieć, a wszystko będzie ok. Pure podobnie jak inny fitness do którego ja należę działają na zasadzie kart lojalnościowych. Problemy są z osobami, które nie przeczytały umowy i nie chcą ćwiczyć przez dłuższy czas, tylko nudzi im się po miesiącu, od razu chcą zrezygnować a tu niemiła niespodzianka, bo okazuje się że jest okres wypowiedzenia. Przeczytaj wszystko dokładnie i ciesz się z zajęć, bo te chyba w pure są na fajnym poziomie! Powodzenia

[Kocurasek]

Napisane przez Sylwiusa

Problemy są z osobami, które nie przeczytały umowy i nie chcą ćwiczyć przez dłuższy czas, tylko nudzi im się po miesiącu, od razu chcą zrezygnować a tu niemiła niespodzianka, bo okazuje się że jest okres wypowiedzenia. Przeczytaj wszystko dokładnie i ciesz się z zajęć, bo te chyba w pure są na fajnym poziomie! Powodzenia

problemy mają osoby, które nie mogą ćwiczyć (wypadek, choroba). Umowa podpisana jest krwią chyba. Wszystkiego nie przewidzisz co Cię w ciągu roku spotka, a niestety fajnym klientem jesteś wtedy gdy płacisz. Gdy chcesz z wyżej wymienionego powodu zrezygnować z umowy to niestety nie ma szans. Przyjedziesz na wózku - zawsze możesz ćwiczyć ręce.

[November84]

Napisane przez Sylwiusa

Witaj, przeczytaj dokładnie umowę. Jest tam okres wypowiedzenia. Musisz o nim pamiętać jeśli zechcesz wypowiedzieć, a wszystko będzie ok. Pure podobnie jak inny fitness do którego ja należę działają na zasadzie kart lojalnościowych. Problemy są z osobami, które nie przeczytały umowy i nie chcą ćwiczyć przez dłuższy czas, tylko nudzi im się po miesiącu, od razu chcą zrezygnować a tu niemiła niespodzianka, bo okazuje się że jest okres wypowiedzenia. Przeczytaj wszystko dokładnie i ciesz się z zajęć, bo te chyba w pure są na fajnym poziomie! Powodzenia

dodając jeszcze do tego, co powyżej stwierdzila Kocurasek - mało tego, że nawet ludzie, którzy mają ważne powody medyczne i nie mogą ćwiczyć, są zmuszani do korzystania z usług i płacenia, to jeszcze "okres wypowiedzenia" w Pure to po prostu fikcja. Z prostej przyczyny: tak łatwo oni klientom nie umożliwiają odejścia... Poza tym, gdyby zapytać ludzi, jak wyglądał moment podpisania umowy, np. ile osób podpisywało z menadżerem - wszak on jest stroną umowy, ile osób nawet nie słyszało o tym medycznym aspekcie rozwiązania umowy - pracownik raczej wspomina o zwykłym wypowiedzeniu i twierdzi, że nie ma z tym najmniejszego problemu, ilu z nich powiedziałoby, że wszystko było ok? Owszem, to wina osób, które nie czytają umowy (podobnie sama zrobiłam), ale nikt nie ma prawa okłamywać, wprowadzać w błąd. To jest prawnie zakazane i jest to nawet przesłanka do stwierdzenia, że umowa nie została zawarta. Przeglądasz umowę, trochę czytasz no i wierzysz w to, co mówi Ci pracownik - czy to dziwne, że oczekuję, że ktoś nie okłamie mnie? Czy też kłamstwo jest taką nową metodą na przyciągnięcie klienta? Kolejna rzecz - masz umowę naprawdę długą a jej stwierdzenia nie dla każdego mogą być zrozumiałe . Język umów jest specyficzny i nie ma to związku z umiejętnością czytania ze zrozumieniem...

[apylka]

November84 ma caję, ale to jeszcze nie wszystko.

Byłam, NIESTETY, "przymusowym" członkiem tego czegoś, co zwie się klubem. Nie jst prawdą, że nawet po upływie 12 miesięcy, zachowując miesięczny okres wypowiedzenia, można bez problemów wypowiedzić umowę. We wczesniejszym okresie to już w ogóle szkoda słów - nie ma szans, chyba, że będzie się w stanie agonalnym.

Ja, zgodnie z zapisem umowy, złożyłam wypowiedzenie po 12 miesiacach, z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia i żadnej reakcji z ich strony, brak odpowiedzi, a jedynie co miesiąc próba obciążenia mojego rachunku miesieczną oplatą. Ja na szczecie - NIE WYRAZIŁAM ZGODY NA OBICĄŻANIE RACHUNKU - ale pomimo tego wysyłali do mojego banku polecenie, tylko, ze bank odrzucał. Takie polecenia wysyłali mniej wiecej co 2-3 dni prze kilka miesiecy już po wypowiedzeniu umowy dodając co miesiąc kolejną kwotę!!!
Sprawę zgłosiłam do Rzecznika Praw Konsumenckich i dopiero po jego interwencji - napisali pismo, że stan mojego konta równa się 0 zł - to pismo wysłali tylko do Rzecznika, który prześłał je do mnie.
PURE to największa BANDA z jaką się spotkałam!

Pomijam już to, co napisała November84 o wprowadzaniu w błąd podczas podpisywania umowy, bo zawsze powinno się ją dokładnie przeczytać przed podpisaniem (mnie też oszukiwano poprzez mówienie, że umowę można wypowiedzieć w każdym czasie zachowując jedynie miesięczny okres wypowiedzenia - co nie byo oczywiście prawdą).
Umowa ma klauzule niedozolone:
- każdą umowę można wypowiedzieć bez podania przyczyny, zachowując jedynie wskazany w niej okres wypowiedzenia (nie wolno żadać dokumentów typu: zaświadczenie lekarskie, czy absurdalna rozmowa z menagerem!);
- narzucona forma płatności poprzez konieczność podpisania zgody na obiążanie przez nich rachunku bankowego ( w umowie nie można wskazać jako formy płatnosci zwykłego przelewu).

Ponadto, przynajmniej moją umowę nie mżna było w ogóle nazwać umową, gdyż mój egzemlarz był podpisany tylko i wyłacznie przeze mnie (osoba upoważniona z pure tej umowy nie podpisała, mówili, ze swój egzemplarz mają podpisany przez managera). Przepisy zaś jednoznacznie stanowią, że umowę podpisuje się w dwóch jednobrzmiacych egzeplarzach dla każdej ze stron.

Moja rada - przeczytaj dokładnie umowę, chociaż już i tak musztarda po obiedzie - trzeba było ją dokładnie przeczytać przed podpisaniem.

[November84]

No i nie mówiąc już o ty m, że za płatność gotówką musisz zapłacić dodatkową opłatę (u mnie tak było). Ja też wyraziłam zgodę na pobieranie z konta, ale im się to nie udawało bo bank odmawiał. W każdym razie ja zgode wyraziłam i to nie mój problem, że im się to nie udaje. Dlaczego zatem za każdym razem kazali mi płacić więcej? Bo dawałam im gotówkę? (podobno to najlepszy rodzaj pieniądza!). Szkoda gadać.

[Amelka1411]

No trudno, jak to mówią za głupotę się płaci

Muszę schudnąć 15 do 20 kg więc samą dietą nic nie zdziałam i chciałam iść na siłownię to teraz mam

Szkoda, że dopiero po podpisaniu umowy znalazłam tyle zlych opinii o tej siłowni Ale jak to mówią za głupotę się płaci, a ja po przeczytaniu warunków umowy i tak połowy nie zrozumiałam bo nie znam sie na prawie i przepisach

[Kocurasek]

Prosiłam o przesłanie umowy na maila/ danie mi do przeczytania w domu i przemyślenia, ale kategorycznie odmówili. Nie mogą, bo coś tam Już wtedy powinna mi się zaświecić czerwona lampka.
Jak coś to służę swoją jak ktoś chce przeczytać przed podpisaniem

[midusia86]

No niestety, powiedzieć to można wszystko. Liczy się i tak to, co jest napisane w umowie.
Nie pozostaje nic innego, jak dokładnie czytać to, co się podpisuje. Jeżeli czegoś nie rozumiemy, to lepiej poprosić kogoś, kto kompetentnie nam wszystko wyjaśni.
A jakieś akcje, że wcześniej nie pokażą Ci umowy to chyba parodia. W przypadku takiej akcji zwyczajnie wyszłabym i poszukała innej siłowni w okolicy.
I pomyśleć, że sieć premium.....

[ruda3d]

nie jestem klientem klubu Pure (i po przeczytaniu kilku opinii w internecie pewnie nie będę ) - ale zastanawiam się co takiego innego oni mają, czego inne kluby, nie wprowadzające umowy lojalnościowej na członkostwo, nie mają? Bo sauna i 1-2h treningu indywidualnego w niektórych klubach są już w standardzie w karnecie miesięcznym w innych klubach, gdzie można po prostu przyjść, kupić wejście na miesiąc i po miesiącu mieć w nosie.
Może ktoś mi uświadomi, co jeszcze takiego super można dać klientowi, żeby zechciał się związać umową na rok...

[Kocurasek]

Napisane przez ruda3d

nie jestem klientem klubu Pure (i po przeczytaniu kilku opinii w internecie pewnie nie będę ) - ale zastanawiam się co takiego innego oni mają, czego inne kluby, nie wprowadzające umowy lojalnościowej na członkostwo, nie mają? Bo sauna i 1-2h treningu indywidualnego w niektórych klubach są już w standardzie w karnecie miesięcznym w innych klubach, gdzie można po prostu przyjść, kupić wejście na miesiąc i po miesiącu mieć w nosie.
Może ktoś mi uświadomi, co jeszcze takiego super można dać klientowi, żeby zechciał się związać umową na rok...

Możliwe, że słabo szukałam, ale u mnie w mieście tylko sieciówki (Pure, FA itp.) mają karnety open w okolicach 100 zł/msc. To mnie skusiło. Aaaa i to, że na całą siłownię jest więcej rowerków, bieżni i orbitreków niż dwie sztuki.

[ruda3d]

Napisane przez Kocurasek

Możliwe, że słabo szukałam, ale u mnie w mieście tylko sieciówki (Pure, FA itp.) mają karnety open w okolicach 100 zł/msc. To mnie skusiło. Aaaa i to, że na całą siłownię jest więcej rowerków, bieżni i orbitreków niż dwie sztuki.

no to rzeczywiście dość korzystna cena, ja w sumie tak bardzo zgrubnie porównywałam ceny - no i pure ma kilka opcji cenowych - ale mam wrażenie, że cena za msc w pure i innych klubach jest porównywalna, i standard podobny - duża ilość sprzętów kardio (w jednym z 'normalnych' klubów jest chyba z 1o bieżni), sauna, porządne łazienki i możliwość konsultacji z trenerem

dlatego zachodzę w głowę, gdzie ta wartość dodana - bo basenu w naszym pure nie ma

[Kocurasek]

Napisane przez ruda3d

no to rzeczywiście dość korzystna cena, ja w sumie tak bardzo zgrubnie porównywałam ceny - no i pure ma kilka opcji cenowych - ale mam wrażenie, że cena za msc w pure i innych klubach jest porównywalna, i standard podobny - duża ilość sprzętów kardio (w jednym z 'normalnych' klubów jest chyba z 1o bieżni), sauna, porządne łazienki i możliwość konsultacji z trenerem

dlatego zachodzę w głowę, gdzie ta wartość dodana - bo basenu w naszym pure nie ma

niestety ja u siebie nie znalazłam ani jednego takiego klubu żeby po 17:00 nie czekać na wolną bieżnię (oprócz sieciówek właśnie).