2009-07-16, 17:36 | #91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
deske na szczescie opuszcza (moj debiut wychowawaczy , ale:
a czesci od komputera narazie posprzatane, ale pewnie do nastepnej naprawy komputera kumplowi, ale juz zapowiedzialam, ze kupuje plastykowe pojemniki i niech sobie to wszystko tam trzyma
__________________
|
2009-07-16, 20:04 | #92 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: gdzieś daleko
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
Cytat:
---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ---------- Cytat:
* strasznie wkurza mnie to że ON je mniej ode mnie, więc jak zawsze nakładamy sobie jedzonko to u mnie jest taki kopczyk a u Niego mała kupka hehehe (wyglądam normalnie, bez obaw :p) * jak jestem gdzies to on wydzwania i pyta się czy po mnie przyjechać, czy nie jest mi zimno, gorąco a to że wichura szaleje, a ze dziś deszcz ma być, więc zmoknę, - czy wszystko jest ok, a kiedy wracam, a czy jest fajnie, nooo i że już czas wracać bo on tęskni... faceci ---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ---------- dobre... serce ma ze złota
__________________
Edytowane przez tewa1259 Czas edycji: 2009-07-16 o 20:00 |
||
2009-07-16, 20:17 | #93 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 111
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
Mi najbardziej przeszkadza to, że nie planujemy już praktycznie żadnych wspólnych wypadów :/ do kina, czy do jakiegoś klubu, a mamy po 25 lat więc nie tak dużo...
Poza tym zdecydowanie za dużo przesiaduje przed komputerem...czego wcześniej nie widziałam z racji tego, że spotykaliśmy się raz w tygodniu. Nie docenia mojej pracy, tego że codziennie robię zakupy, gotuję obiad, sprzątam itp...widzi tylko swoją ciężką pracę ... |
2009-07-16, 20:30 | #94 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: gdzieś daleko
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
Cytat:
__________________
|
|
2009-07-17, 09:47 | #95 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 176
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
Zaczne od dziś doceniac swojego chłopaka !!! Mnie tylko jedno smieszy u mojego chłopaka, czasem wracam z pracy i nie zauważę że on cos sprzątał czy odkurzał, on chodzi chodzi mota sie a zachwile wiwatuje '' kochanie ja poodkurzałem dzis " hehe mówi to tak jakby zrobił coś niesamowitego
Ja od początku mieszkania ze swoim facetem robiłam jedną bardzoo ważną rzecz. Nigdy przenigdy niczego za nim nie umyłam, nie posprzatałam, nie uprałam prania, nie wieszałam jak zalegiwało wypran w pralce.. nic kompletnie nic. Nie dlatego że jestem okropna, czasem miałam ochote za niego cos zrobić jak zapomniał, ale zawsze zapalało mi sie czerwona lampka. Wiecie jaki jest tego efekt: mieszkamy juz długo, w domu porządek, nauczył się że nie ma już mamusi, że trzeba radzic sobie samemu. I że w domu porządek byc musi. Co prawda to ja gotuje obiady bo on nie umie, ale wiele razy wołałam go żeby mi pomógł, dzięki temu zobaczył że robienie obiadu to nie takie hop siup i tez trzeba się ustac przy tych garach. Teraz zawsze cos mi tam pomoże, chociaz obierze warzywa. Natomiast zawsze jak jest w domu robi mi pyszne śniadanka Jestem zadowolna z takich efektów bo wiem że jesli zdecydujemy sie na zalozenie rodziny bede mogła na niego liczyc. Poza tym jak jestem chora to nie muszę sie martwić, że dom bedzie wygladał jak po przejściu huraganu a ja umre z głodu na łóżku |
2009-07-17, 14:04 | #96 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 6
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
Ja jeszcze nie mieszkam na stałe ze swoim TZ ale miałam już możliwość poprzyglądania się jego dziwnym nawykom i denerwującym czynnościom:
1. i najważniejsze: jak juz łaskawie zgodzi się pozmywać robi to w tak zatrważającym tempie... i leje przy tym tyle wody że nerwica mnie bierze!!! a przy tym oczywiście kuchenki ani blatów nie umyje "bo to przecież już do zmywania nie należy" 2. kiedy jest u mnie nie mogę narzekać skarpeteczki schowane, ubranko poukładane- za to kiedy jest u siebie- wchodzi do domu ściąga skarpetki rzuca je byle gdzie, a najlepiej to żeby je jeszcze pies złapał i się nimi pobawił 3. przed wyjściem przebiera się co najmniej ze 3 razy - na prawdę gorzej niż baba 4. zdarza mu się deski nie opuszczać, ale każę mu za każdym razem wracać i to poprawić- wytłumaczenie jest zawsze jedno- "bo w pracy jak są sami faceci to nikt deski nie opuszcza bo po co?" a najlepsze było jak przez jakiś tydzień przebywał u mnie i weszło mu w nawyk opuszczanie jej i później mi się żalił, że dostał opier od kolegów z pracy ze i tam opuścił Pewnie, by się znalazło jeszcze kilka rzeczy, ale akurat w tej chwili nie przychodzą mi do głowy... a pragnę przypomnieć, że jeszcze nie mieszkamy razem... Edytowane przez Asiunia1808 Czas edycji: 2009-07-17 o 14:06 |
2009-07-17, 14:20 | #97 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
Cytat:
dla mnie to jest niepojęte... może mi to ktoś wytłumaczyć dlaczego wielu facetów rzuca skarpetami po mieszkaniu (mój też)? |
|
2009-07-17, 14:35 | #98 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 586
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
Mój Tż tłumaczy, że ściąga skarpetki od razu po wejściu do domu, bo go uciskają. A reszta (czyli rzucenie ich tam, gdzie się stoi) to już chyba czyste lenistwo. No bo co innego?
|
2009-07-17, 15:31 | #99 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 176
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
dobrze że to tylko skarpetki a nie majtki
|
2009-07-17, 15:40 | #100 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
: hahaha:
HAHAHA, wyobraziłam sobie jak mój TŻ wraca z pracy, ściąga skarpetki - rzuca je gdzieś. Ściąga spodnie - też je rzuca gdzie popadnie. I nagle zdejmuje majtki i rzuca je znów tam gdzie mu się zechce po czym siada jakby nigdy nic przed komputerem HAHAHA |
2009-07-17, 16:07 | #101 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 252
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
balaganiarstwo, balaganiarstwo i jeszcze raz balaganiarstwo!!!!!!!!!!
|
2009-07-17, 21:05 | #102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 498
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
kurcze, zarówno ja jak i mój facet tak czasem robimy ciekawe czy to smiesznie wyglada...
|
2009-07-18, 04:35 | #103 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 4
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
W moim Tż wkurza mnie to, że
1. nie sprząta! były czasy kiedy sama wszystko robiłam, a kiedy poprosiłam o pomoc to ciągle słyszałam, że jest zmęczony po pracy i musi odpocząć...albo, że ma dzisiaj wolne i nawet nie myśli sprzątać, bo MA WOLNE Pewnego dnia nie wytrzymałam i ustaliliśmy podział obowiązków - jemu przypadło zmywanie, wycieranie kurzy, wynoszenie śmieci i zajmowanie się kotami rano. Działało tylko przez jakiś czas, zmywa raz na 2-3 dni - więc ciągle jest zlew zawalony, kurze już dawno ja przejęłam, podobnie jak koty, i tylko śmieci wynosi 2. jego brudne skarpetki walają się po całej sypialni i to w takich miejscach, gdzie ich nie widzę 3. zbyt długo siedzi przed komputerem, zdecydowanie, grając w jakąś głupią strategię 4. za każdym razem kiedy ma mokre ubranie/ ręcznik, rzuca je w łazience w kąt ostatnio nawet kiedy wracał od rodziców i była straszna ulewa, jego mama zadzwoniła, żeby mu przypomnieć o rozwieszeniu mokrego ubrania 5. mając wolny dzień potrafi spać do 15 muszę go siłą z łóżka wyciągać, ale zdarzają się lepsze dni kiedy wstaje o 10 |
2009-07-18, 10:32 | #104 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
Cytat:
Pierwsza podstawowa sprawa: denerwuje mnie to że nie jada śniadań (chcę mieć długo zdrowego chłopa a nie z wrzodami w wieku trzydziestu paru lat). To że nie lubi chodzić do stomatologa - chodzi dopiero wtedy gdy zwija się z bólu pół nocy. Jak można być takim durniem i nie leczyć uzębienia na bieżąco....ból mniejszy,chwila borowania i po sprawie. Poza tym to że rozrzuca ciuchy i ma ich więcej ode mnie Inne jego złe nawyki to w sumie mały pikuś..ja tez je posiadam. On sie na mnie nie wsieka, ja na niego też nie. W sumie to sie uzupełniamy...ja muszę mieć czysto, ale lubię artystyczny nieład. On może nie odkurzać 2 tygodnie, ale wszystko musi leżeć na swoim miejscu (prócz wspomnianych ciuchów) W taki oto sposób wszystko jest w jak najlepszym porządku. Ja bez gadania odkurzam, wycieram kurze i myję gary...on bez gadania sprząta moje lakiery do paznokci, wszelkie kosmetyki, książki, butelki po wodzie mineralnej, odstawi talerzyki po śniadaniu do zlewu, układa papiery itp itd. Generalnie zgrane z nas małżeństwo
__________________
|
|
2009-07-19, 15:17 | #105 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 102
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
- zazwyczaj mój chłopak zaczyna pracę wcześniej niż ja, w związku z tym nastawia budzik na wcześniejszą porę, ale to wcale nie oznacza, że od razu wstanie... np. o 7 zaczyna dzwonić budzik, więc przez kolejną godzinę on co 10 min włącza drzemkę, przysypia, a ja nie mogę spać dalej, bo wycie budzika co chwila mnie rozbudza :/
- jak musimy wstać razem dość wcześnie rano, bo np. wyjeżdżamy albo po prostu trzeba, to ja wstaję od razu o zaplanowanej godzinie, a jego nie mogę się doprosić o wstanie, zazwyczaj takie "dobudzanie" trwa ok. 30 min. nie przeszkadzałoby mi to bardzo, ale jak już wstanę wcześniej i ogarnę się rano, to chciałabym z kimś pogadać itp. nudzi mi się, a on nadal śpi - nie gasi światła (przyzwyczajenie z domu rodzinnego). uświadamiam go, że światło kosztuje, na co zwykle on unosi się honorem i mówi, że sam będzie płacił cały rachunek za prąd. Nie rozumie, że mi chodzi o ochronę nie tylko własnej kieszeni, ale też szeroko rozumianego środowiska... po co mieć wszędzie zapalone światło, skoro i tak nie siedzi się w tych pokojach...? - kiedy sprząta, to co chwila podchodzi do kompa, żeby coś sprawdzić, zmienić muzykę, ewentualnie do telewizora. nie może skupić się na sprzątaniu, żeby skończyć to jak najszybciej i najbardziej efektywnie. - stara się odchudzać, ale chce jeść dwa obiady (jeden w pracy, drugi po powrocie - w domu, bo przecież ten w pracy je o 13, a o 18 MUSI być drugi). nie dam rady przetłumaczyć mu, że powinno być inaczej całe szczęście nie gotuję mu - ma świra na punkcie swojego komputera. kiedy coś na nim robię, to nie wolno mi mieć nawet szklanki z colą czy kubka z kawą obok kompa Poza tym, mimo iż wypunktowałam to powyżej, to w sumie nie przeszkadzają mi tak mocno terzeczy, bo bardzo sprawnie rekompensuje je poprzez bycie najlepszym człowiekiem, jakiego znam
__________________
schudnę do 55 kg |
2009-07-19, 15:55 | #106 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 915
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
A może to ty go od początku nauczyłaś ze to ty sprzątasz itd. zaczęłaś to robić sama wiec facet się nie nadwyręża . Pozatym skoro to ty jestes czesciej w domu a on pracuje dlugo no to niestety ale napewno nie zagonisz go do sprzatania , chyba ze ma wolne .
Co do kosmetyków ...hmm... eee przesadzasz , gdybym ja miala sie czepiac swojego o takie blachostki to chyba sama bym zwariowala. |
2009-07-19, 16:01 | #107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
[1=b2061242e79199a19ea25d4 48e737c2153b1403a_5fee660 2bf23e;13323572]A może to ty go od początku nauczyłaś ze to ty sprzątasz itd. zaczęłaś to robić sama wiec facet się nie nadwyręża . Pozatym skoro to ty jestes czesciej w domu a on pracuje dlugo no to niestety ale napewno nie zagonisz go do sprzatania , chyba ze ma wolne .
Co do kosmetyków ...hmm... eee przesadzasz , gdybym ja miala sie czepiac swojego o takie blachostki to chyba sama bym zwariowala.[/QUOTE] rozumiem, że ta wypowiedź jest skierowana do mnie jako autorki wątku;] (bo na pewno nie do dziewczyny, która napisała posta wyżej). Jakbyś przeczytała wszystkie posty w tym temacie to byś zauważyła, że napisałam że nie robię TŻtowi problemów odnoście kosmetyków ani nie czepiam się go o to... tylko to mnie denerwuje. A co do sprzątania to on się nienadwyręża (jak to pięknie ujęłaś) bo mu się po prostu nie chce. Ja mu nie karzę sprzątąc jak wraca z pracy o 19 - nie mówię mu żeby wtedy odkurzył całe mieszkanie. Ale przynajmniej raz na tydzień w weekend czy wolne dni mógłby sam z siebie mi pomóc. A pomaga tylko kiedy poproszę... I ciekawe czy ty mieszkasz ze swoim TŻ, słuchamy co masz do powiedzenia ;] |
2009-07-19, 16:25 | #108 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 915
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
Cytat:
Jezu i nie unoś się tak Ja nie muszę się prosić |
|
2009-07-19, 16:39 | #109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
[1=b2061242e79199a19ea25d4 48e737c2153b1403a_5fee660 2bf23e;13323951]....no ale cie denerwuje ,czepianie się samej w sobie , prosisz go wiec nie pros tylko z nim pogadaj o tym , ze nie chcesz się prosić.
Jezu i nie unoś się tak Ja nie muszę się prosić [/QUOTE] No to masz fajnie skoro nie musisz się prosić, gratuluję Wątek dotyczy tego co nas denerwuje - mnie denerwują otwarte kosmetyki i po prostu już tak mam, więc o tym napisałam. Nie rozumiem zwrotu "czepianie się samej w sobie" no ale mniejsza z tym |
2009-07-19, 18:12 | #110 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
zużywa 3x więcej żelu pod prysznic, szamponu (a mam włosy jakieś 20x dłuższe ) dlatego od następnego miesiąca każde kupuje swoje! wrrr
straszny z niego niezauważacz - ja, kiedy wracam do domu widzę śmieci, butelki czy talerze które krzyczą - sprzątnij mnie! a on nigdy ich nie widzi. jak już mu pokażę to sprząta uwielbia chodzić w samych majtkach i skarpetkach, ale wygląda wtedy jak mój... ojciec, więc mnie to nieprzeciętnie wkurza. a i nauczył mnie, królową nieuporządkowania pilnowania go, bo on przejął to stanowisko. nigdy nie pamięta o projekcie, ważnej kartce, gaciach na basen, albo czymkolwiek innym. wrr! od października planuję nauczyć go pakowania się dzień wcześniej, ale chyba prędzej zapamięta sprzątanie skarpet haha
__________________
|
2009-07-19, 19:54 | #111 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
Dziewczyny jesteście kochane. Wraca mi wiara z mojego faceta, bo ostatnio mam ochotę go zamordować za totalne wieśniactwo.
Wkurza mnie: (czyli mój chłop jest normalny) - skarpetki na podłodze w pokoju - na fotelu przegląd ubrań z całego tygodnia - zwijanie ręcznika w kłębek po wytarciu się nim - nie mycie kibla po "użyciu" - nie mycie umywalki Poza tym mój TŻ zmywa po sobie, dziś gotowaliśmy razem gołąbki ze słoika . Nauczyłam się nie chodzić i nie zbierać wszystkiego po nim - zaczął sam sprzątać i ścielić łóżko Pasty i butelki z kosmetykami zamyka. Zresztą ja też robię spory bałagan, staram się za bardzo nie czepiać. A przypomniało mi się, że jak robi zakupy z jedzeniem, to kupuje tylko: kiełbaski (najczęściej kabanosy), wędlinę, mleko i piwo wrrrr...
__________________
Co nas nie zabije to nas wzmocni. Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić . Edytowane przez kimi1000 Czas edycji: 2009-07-19 o 19:56 Powód: \post pod postem. |
2009-07-19, 22:09 | #112 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Przemyśl
Wiadomości: 1 129
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
Cytat:
|
|
2009-07-19, 22:15 | #113 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
Mój też odwalał akcje z budzikiem, ale zrobiłam mu raz mini-awanturę, i przestał
I straszliwie chrapie, ale się przyzwyczaiłam. Szturchnę go, przewraca się na bok, i przestaje. Dużo bardziej denerwuje i martwi mnie to, że zgrzyta zębami. Brzmi to jakby ktoś przejeżdżał widelcem po talerzu..nie dość, że mnie to budzi, to po prostu włosy mi się jeżą na karku jak słyszę ten dźwięk. No i niszczy mu to zęby..ech. |
2009-07-20, 08:44 | #114 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 89
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
mój TŻ przeczytał mój post w tym wątku najpierw o tym nie wiedziałam. ale później, jak się delikatnie sprzeczaliśmy, to się napił herbaty z dzbanka, popatrzył na mnie i "przepraszam, że nie mam szklanki"
__________________
_______________ ...only apathy from the pills in me, it's all in me, all in you... ____________
|
2009-07-20, 11:57 | #115 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
Cytat:
|
|
2009-07-20, 15:06 | #116 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 6
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
Cytat:
|
|
2009-07-20, 15:53 | #117 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 102
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
Widzę, że to powszechna wada. Nie wiem, co trzeba zrobić, żeby ją wyplenić
__________________
schudnę do 55 kg |
2009-07-22, 09:23 | #118 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 105
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
* strasznie wkurza mnie to że ON je mniej ode mnie, więc jak zawsze nakładamy sobie jedzonko to u mnie jest taki kopczyk a u Niego mała kupka hehehe (wyglądam normalnie, bez obaw :p) ---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ---------- hehehe u mnie jest tak samo po za tym ja mam odwrotny problem niz wiekszosc z Was, ponieważ moj TZ to porządek lubi a ja bałaganiara jestem i wkurza mnie jak mi wypomina ze moje ciuchy w calym mieszkaniu leżą no i jeszcze jak pozno w nocy prosi zebym mu zrobila frytki no i jak mi wtedy wypomina ze 2 miesiace temu mi zrobil na sniadanie kanapki z musztarda ( dosłownie z samą musztarda bleee) . hmm to chyba wszystko aha i jeszcze niepostrzezenie wrzuca do pralki np czerwona koszulke kiedy ja piore moje biale bluzki do pracy, co miesiac muszekupowac nowe po za tym cudownie sie razem mieszka |
2009-07-22, 11:15 | #119 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 205
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
w moim Tż wkurza mnie to, że zostawia ogryzki zawsze w moim kubku z herbatą, a później pół dnia przeprasza i robi mi nową herbatę
a skarpetki...o taaaak wiele razy lądowały na podłodze i nie tylko, leżały gdzie popadnie, ale oduczyłam go tego :p Każdą z nich wkładałam mu do łóżka lub na poduszkę po czym sprzątał je |
2009-07-23, 13:16 | #120 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 6
|
Dot.: Co najbardziej was denerwuje we wspólnym mieszkaniu z chłopakiem/ narzeczonym/
Hehe Świetny sposób. Proponuję wszystkim rozpoczęcie akcji wkładania skarpetek pod poduszkę Gorzej jak macie jedną...albo sa bardzo blisko siebie a On jest nieczuły na zapachy...
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:58.