2008-01-11, 18:58 | #91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 536
|
Dot.: Czy powtarzają Wam się sny?
czesc Wam!
ja mam taki jeden powtarzajacy sie w dziecinstwie sen: z kuchni w mieszkaniu, poprzez przedpokoj i do mojego pokoju latają w równym rzędzie szare metalowe szczęki... i nic poza tym. |
2008-01-11, 19:04 | #92 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 618
|
Dot.: Czy powtarzają Wam się sny?
Czasami: spadanie z balona/samolotu/itp. .
|
2008-01-11, 22:40 | #93 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3
|
Dot.: Czy powtarzają Wam się sny?
Cytat:
Pożegnac powiadasz?? ale jak? przecież już sie pożegnaliśmy..stałam nad jego trumną(zanim go skremowaLi)..widziałam go..mówiłam do niego.. o tym że sie cały czas modle za niego juz nie wspomne..a wyrzuty sumienia chyba bede miała do konca życia.. Ktoś jeszcze napisał że nie zamknelam pewnego rozdziału życia..głowie sie nad tym co mam zrobić zeby go zamknąc...byliśmy ze sobą bardzo związani emocjonaLnie..juz nawet po rozstaniu..i tak długo jak on mi sie bedzie snic..to ten rozdział nigdy nie zostanie zamknięty..we wtorek udaję się na cmentarz..zapale świeczke, pomodle sie, porozmawiam z nim..i zobaczymy co będzie daLej.. |
|
2008-01-12, 16:03 | #94 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czy powtarzają Wam się sny?
to mi z kolei bardzo często śnią się bardzo dziwne sny, które mi się nie powtarzają (przynajmniej narazie):
* znajduję małego chłopca i opiekuję się nim, potem on staje się starszy (w moim wieku) a kiedy chcę z nim porozmawiać okazuje się że on nie mówi, więc ja szybko biegnę po kartkę ale kiedy z nią wracam jego nigdzie nie ma * następny, po tym śnie wyżej opisamym brałam ślub, a raczej wychodziłam już z kościoła w białej sukni a moim chyba już mężem był ten chłopak z poprzenniego snu * jestem w ciąży (w wieku 15 lat) z kim nie wiem, po pewnym czasie rodzę na podwórku ale tego momentu dokładnie nie było jedynie kawałek i na koniec zajmuję się tym dzieckiem * brat ginie w wypadku samochodowym * moja mama staje się wariatką wymagającą leczenia w zakładnie psychiatrycznym no i te które mi się dość często powtarzają: * umieram (to powtórzyło mi się 2 razy) jestem w szkole, lekcja wychowania fizycznego, biegamy na korytarzu i w pewnym momencie wbieram na inny korytarz, który jest cały czarny a na końcu jest białe światło. Nie mam sił, ale biegnę coraz szybciej. Macham jeszcze ręką przez okna na salę gimnastyczna (korytacz jest na 1 piętrze) jakbym się chciała z wszystkimi pożegrać. Chcę sie oderwać od ziemi ale nie mogę. Nagle anioły podrywają mnie i przenoszę się w jakieś dziwne miejsce, które nie ma ani kształtu, ani koloru. Ktoś mi mówi "poczekaj tu na Pana, On zaraz przyjdzie" i po tych słowach przenoszę się do programu jaka to melodia, po czym w śnie budzę się na fotelu przed telewizorem w którym leci jaka to melodia * jestem nad rzeką w miejscowości w której mieszkam przez cały dzień, gdzie dzieją się przeróżne głupie rzeczy, np wyścigi (nawet nie wiem z kim i gdzie). Po całym dniu wracam do domu i widze jak leci samolot w kształcie PISTOLETU. Leci coraz nizej i uderza w kosciół, a potem w bramę przed kościołem i zatrzymuje się w parku. Kiedy dochodzę do parku samolotu nie ma, w końcu znajduję go po czym zamieniam się w ciągnik tego samolotu i kieruję go tak, aby nie uderzył w mój dom (mieszkam blisko koscioła). idę, a raczej jadę na rolkach ulicą na której stoi mój dom trzymajac się po kolei wszystkich domów. kiedy dochodze do końca samolot już nie jest przy mnie tylko gdzieś daleko w niebie i widzę jak spada na ziemię * wracam ze szkoły (a raczej z treningu - trenuję tenisa stołowego) i cała miejscowośc w której mieszkam pali się. Cała szkola, wszystkie ulice, po prostu wszystko. Na szczęsnie zazwyczaj szybko się kończy. On powtarza mi się najczęściej. Myślę że wystarczy tych moich snów choć mogłabym jeszcze pisać i pisać. Te są z nich najgorsze. Co o nich myślicie? A szczególnie o tym ostatnim? |
2008-01-12, 19:13 | #95 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 707
|
Dot.: Czy powtarzają Wam się sny?
Ja często gdy zasypiam, jeszcze nie śpie, ale juz nie myślę racjonalnie, to jest coś pomiedzy sni mi sie krzyk, ale go nie slysze tak w sobie tylko ze ktos/ cos ma otwarte usta i krzyczy zaraz potem sie budze z przerazeniem;/ i to mi sie sni od dziecinstwa, od kiedy pamietam.. nie wiem o co chodzi bo nie moge tego z zadnym wydarzeniem w moim zyciu skojarzyc...
__________________
W życiu dróg wiele jest, którą wybrać jak iść?
A Bóg map nie rozdaje, nie wiesz dokąd iść... |
2008-01-12, 21:23 | #96 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: Czy powtarzają Wam się sny?
Cytat:
Cytat:
Jeśli wierzyć sennikom to pożar - oznacza niepewność, potrzebę pomocy, nieufność względem otoczenia. Widzieć palący się swój własny dom oznacza smutek. A uciekać z płonącego mieszkania oznacza niespodziankę. Wzniecać pożar oznacza, że na próżno będziesz walczyć lub protestować przeciw niekorzystnej odmianie losu. Sny głębokie, tak zwane ważne, które mogą ciągnąć się względnie długo ilustrują autentyczne przeżycia duchowe. Ponieważ treści większości snów nie moglibyśmy zaakceptować na jawie, zapominamy je, próbujemy wyrugować z pamięci. Sen najczęściej przekazuje nam coś, czego nie chcemy lub nie potrafimy zrozumieć. Język snu i jego symbolika pozostały niezmienione, mowę marzeń sennych można uważać za uniwersalną, można ją rozszyfrować, co dokonuje się za sprawą badań nad istotą tego zjawiska Badania snu doprowadziły do ustalenia, że nawet sny z wczesnego dzieciństwa [urazy psychiczne] pojawiły się później w snach dorosłych, to znaczy wyłaniały się z jego podświadomości, ponieważ śniący nie potrafił sobie uzmysłowić przeżytego, a leżącego u podstaw snu szoku. Prosty przykład: Opis snu Ani S. która ma 22 lata i jest studentką. - jej często powracający sen - "Coś zataczało kręgi przed moimi oczami. Potem koła stawały się coraz mniejsze i wirowały szybciej, napawając mnie niewymownym strachem. Nagle to "coś" spadało na mnie z szumem i w tym momencie budziłam się z krzykiem" Kiedy Anna S. odzyskała siły opowiedziała sen matce. Matka zareagowała spontanicznie, jak gdyby od razu wiedziała, o co chodzi, i wytłumaczyła córce jej sen : Wciąż ojciec kilkudniowej Anny, chcąc zwrócić na siebie uwagę noworodka, pochylił się nad jej łóżeczkiem i zaczął zataczać przed jej twarzą najpierw duże, później coraz mniejsze koła, po czym jego dłoń zbliżała się do Anny. Na koniec ojciec nagle połaskotał ją pod brodą, wydając przy tym syczące dźwięki. Matka jeszcze po latach pamiętała dokładnie, jak Anna skurczyła się z przerażenia. Sen tego rodzaju mógł być jednak ewokowany przez oddziaływanie bodźców zewnętrznych np. przez. przez odczuwanie obrzydzenia, które zachwiało równowagę duchową niemowlęcia albo małego dziecka. Skutkiem tego była akumulacja emocji. Praktyka psychoterapeutyczna dostarcza dowodów na to, że niektóre sny grozy u dorosłych tkwiły korzeniami w podświadomości płodu przychodzącego na świat. W świetle badań ostatnich lat okazuje się, że płody też śnią w łonie matki, płód śni ten sam sen co jego matka. Może to stąd? zapytaj mamy czy nie śniły jej się pożary. Wszystko co jest tłumione, wyciszane i nie wychodzi na jaw, tkwi w podświadomości. Czyli idzie do fazy snu. Złe sny mogą być sprowokowane przez zewnętrzne bodźce zmysłowe, przez dobre albo złe samopoczucie fizyczne, przez tłumione przeżycia dnia albo konflikty wewnętrzne, mogą być echem urazów wczesnego dzieciństwa. Jeżeli chcemy zrozumieć nasze sny lub wytłumaczyć obraz widziane [w tym także pożar] we śnie musimy wziąć pod uwagę różne przesłanki i okoliczności, które mogą współkształtować marzenia senne np.: czy nie jest to majaczenia w gorączce, sen przy pełnym żołądku, pod wpływem bodźców zewnętrznych, takich jak hałas, szmery, odgłosy, zsunięcie się kołdry, podrażnienie światłem lub zapachem. Wtedy trudno byłoby mówić o tzw. Śnie głębokim i doszukać się nim ważniejszego znaczenia. Uwagę należy skierować na sny ostrzegawcze którym właśnie jest m.in pożar, podczas których widzimy coś wyraźnie, i próbować odczytać ich sens z pomocą znanych nam symboli [sięgamy do sennika]. Przedtem należy się zastanowić, czy ujrzany we śnie obraz nie jest refleksem naszych ostatnich przeżyć, czy nie pozostaje w związku z tym, co niedawno zdarzyło się w naszym życiu. Gdy odkryjemy taką zależność większość znaków stanie się jednoznaczna i łatwo czytelne. Jeżeli głęboki sen nie da się odnieść do żadnego znaczącego zdarzenia, należy się nim zająć bardzo skrupulatnie, m in. zanalizować sen, znaczące symbole występujące w nim, a dopiero wtedy sięgnąć do sennika. Tak sądzę, że skoro nie wiesz, skąd są te sny o pożarze [bo nie wiesz, tak?] to mają one gdzieś tam podłoże w dzieciństwie.
__________________
|
||
2008-01-12, 22:22 | #97 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: Czy powtarzają Wam się sny?
Cytat:
no, pewnie to oznacza że boisz się że nie podołasz, a jeśli podołasz NAPISANIU że Cię obleją Cytat:
hmm o tym też coś czytałam kiedyś, ale nie pamiętam co znaczy jak byłam młodsza to notorycznie śniło mi się że spadam skądś, oraz że wchodzę do mieszkania mojej babci na 4 piętro (do którego teraz sama się wprowadzam, powinnam się bać?) i nie mogę się wdrapać, czołgam się po schodach a w brzuchu mam jeden wielki lęk wysokości ludzki umysł jest fascynujący
__________________
"Trzymałem cię w ręce, Wagabundo. Byłaś przepiękna."
|
||
2008-01-12, 22:38 | #98 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czy powtarzają Wam się sny?
mi się sny nie powtarzają, ale sa dwa, ktore nie daja mi spokoju do tej pory nie moge o nich przestac myslec i co one moga znaczyc (zawsze jak mi sie cos sni to ma to jakies spelnienie pozniej w zyciu)
opisze tylko jeden bo jakos jak sobie przypominam ten drugi to mnie dziwny lek ogarnia sen mi sie snil jak bylam jeszcze z moim bylym TŻtem jest to bardzo krotki sen jestesmy w domu moich dziadkow w pokoju mojej babci <ja z nim>ja placze on cos krzyczy jest duzo wyzszy ode mnie <roznica wzrostu miedzy nami duza nie byla> on otwiera szafe i tam jest taka dolna polka wyciaga z niej ubrania rzuca nimi we mnie i mowi ze mam sie w nie ubrac <tyle tylko bylam w stanie zrozumiec co do mnie mowil> ja caly czas placze on trzyma mnie za nadgarstki i sen sie konczy obudzilam sie z krzykiem i w dodatku zaplakana a te ubrania ktorymi we mnie rzucal to byla krotka spodniczka ktora kupilam z "mysla" o nim <wiecie o co chodzi> i bluzka w ktorej bylam jak sie poznalismy on z reszta tez byl ubrany tak samo jak wtedy gdy sie poznalismy. tylko nie rozumiem dlaczego bylismy u moich dziadkow
__________________
Gdy w kręgu myśli słodkich, uciszonych, Sprawy minione wspominać próbuję, Wzdycham za stratą rzeczy upragnionych I utracony czas znów opłakuję. [rock]203525[/rock] |
2008-01-12, 22:40 | #99 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Czy powtarzają Wam się sny?
Kilka snow mi sie powtarza:
1.LIST-sen proroczy-trzy razy juz snilam (smierc dziadka,smierc psow,smierc mamy mojego TZ)-za kazdym razem sni mi sie prawie tak samo-ze ktos przynosi mi list i wiem ze jest to zla wiadomosc i nie chce go otworzyc-za kazdym razem budze sie zlana potem i wiem ze ktos umrze. EGZAMIN-ciagle mi sie powtarza ten sen(ze zdaje egzamin z matmy i go oblewam i jestem strasznie zesteresowana).Nigdy nie bylam dobra z matematyki(ani w liceum ani w podstawowce) KOLEZANKA-ciagle snie o mojej najlepszej kolezance z liceum(stracilam kontakt pare lat temu).Niewiem co to znaczy? EX -Dosyc czesto snilam o moim ex-ktorego rzucilam a potem troche zalowalam-jakis czas temu spotkalismy sie na forum i piszemy emaile przyjacielskie-dowiedzialam sie ze on tez o mnie snil czesto i w sumie tez zalowal ze nasz zwiazek sie tak skonczyl-byla to 1 milosc. Ostanio snilam ze kawalek zeba mi sie odlamal ale chyba dlatego ze ogladalam przed pojsciem spac Kevin sam w domu i tam byl facet ktory mial zlotego zeba ktorego zgubil |
2008-01-12, 23:14 | #100 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
|
Dot.: Czy powtarzają Wam się sny?
Ciągle śni mi się,że ktoś mnie przytula i ja nie chcę go puścić
Ostatnio codziennie przerabiam sny o pewnym miejscu,w które chciałabym wrócić,ale to niemożliwe,a także sny o pewnym kimś,kto mi jeszcze z głowy nie wyparował,może z sentymentu.Może gdyby pójśc w to miejsce,to przestałoby się śnić,ale po co naiwne nadzieje sobie robić? Co dziwne,w dzień zupełnie nie myślę o w/w rzeczach.
__________________
|
2008-01-13, 00:15 | #101 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Sądecczyzna bo uwielbiam, ale Kraków też piękny:)
Wiadomości: 336
|
Dot.: Czy powtarzają Wam się sny?
kiedys m isie to zdarzalo ze sie powtarzaly i zawsze to byly zny ktorych nie rozumialam tak do konca o co w nich chodzi i co mogby przedstaiwac ale ostatniuo nic mi sie nie sni
__________________
studentka.... zmiany?....zmiany są zawsze dobre |
2008-01-13, 13:29 | #102 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 108
|
Dot.: Czy powtarzają Wam się sny?
Teraz już nie.
Kiedyś powtarzał mi się ciągle sen, że nie mogę trafić do swojego domu :|
__________________
|
2008-01-13, 13:53 | #103 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 1 551
|
Dot.: Czy powtarzają Wam się sny?
mi także się nie raz to zdarzyło, może nie całe sny ale wybrane fragmenty. np fragment z pająkami (nie cierpię pająków) albo, że idę do babci a tam nie ma piętra na którym babcia mieszka
|
2008-01-13, 14:56 | #104 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 723
|
Dot.: Czy powtarzają Wam się sny?
- praca sni mi sie najczesciej
- czesto tez ze jestem wapirem czy czyms w tym rodzaju (ale takim raczej pozytywnym )
__________________
"Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek" Od 5.01.2010 : 66,7kg wrrrr 65..64..63..62..61..60..59..58..57.. i --> |
2008-01-13, 15:52 | #105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Słoneczna strona miasta
Wiadomości: 4 113
|
Dot.: Czy powtarzają Wam się sny?
powtarzają... akurat te złe, których nie lubię
takie które chciałabym, żeby mi sie powtórzyły to niestety się nie powtarzają |
2008-01-13, 20:36 | #106 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy powtarzają Wam się sny?
Jeszcze mi się przypomniało, że jeden z powtarzających się snów moich to sen który zjawiał się w okresach posuchy- znaczy z jakiś technicznych powodów żyliśmy z TŻ w chwilowym celibacie- kiedy już naprawdę mnie to męczyło mocno to śniły mi się sny w których już prawie prawie to robimy i ktoś nam przeszkadza
a co do niezapomnianych i proroczych snów- kiedyś miałam taki sen, zapadł mi maksymalnie w pamięć. Jeszcze nie byłam z moim TŻ i on oficjalnie nie chciał być ale widywaliśmy się codziennie itp- śniło mi się że moja ówczesna przyjaciółka prowadzi mnie tajemniczo do lasu i zostawia w środku, wchodzę pomiędzy taki krąg z drzew a w środku z uroczym uśmiechem stoi mój TŻ z ogromniastym bukietem czerwonych róż. Taka moc kolorów, zieleń, czerwień, cudowny sen. Najlpesze że ja nie lubię czerwonych róż i to mnie zdziwiło- we wszystkich sennikach w których sprawdzałam czerwone róże znaczyły że przytrafi mi się wielka miłość. I co? sprawdziło się
__________________
"Trzymałem cię w ręce, Wagabundo. Byłaś przepiękna."
|
2008-01-13, 20:44 | #107 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy powtarzają Wam się sny?
dubel
__________________
"Trzymałem cię w ręce, Wagabundo. Byłaś przepiękna."
|
2008-01-22, 21:12 | #108 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Zadupie zwane Warszawą
Wiadomości: 174
|
Dot.: Czy powtarzają Wam się sny?
Cytat:
__________________
MÓJ CEL: Zapuszczam włosy !!!!!!! Start - 01.12.2007 Stop - 01.12.2047 -> |
|
2008-03-18, 12:04 | #109 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3
|
Dot.: Czy powtarzają Wam się sny?
Witajcie Kochani!
Pamiętacie mnie z pewnością i moją sytuację związaną ze śiercią ukochanego..mineło pół roku od jego smierci..a ja i tak nie moge sie pozbierać..pisałam Wam że mam sny z nim w roli głównej..poradziliście mi żebym pojechała na cmentarz, zapaliła nicza i sie pomodliła..tak tez zrobiłam..lecz to nie pomogło..otóż..owszem on śni mi sie rzadziej..ale nadal te sny sa bardzo realne..( tylko nie piszcze mi ze mam przestać o tym mysleć uwierzcie mi ze naprawde o tym staram sie nie mysleć..wszystko jest dobrze dopóki mi sie znowu nie przyśni) od tamtej pory mam jeszcze dziwniejsze sny..jeden sen mi najbardziej zapadł w pamięci..otóz śniło mi sie że jestem u mojej babci stoje przed taka szybą co jest w kredensie, i wspominamy moja zmarła prababcie Józie i nagle i mówie ze mi jej brakuje i że chciałabym ja zobaczyć a moja babcia mówi do mnie '' Iza przypatrz sie w szybe to ja zobaczysz'' i faktycznie przyjrzałam sie szybie i patrze a moja babcia stoi za mna i czesze mi włosy..noi ja ja zaczełam ją pytać jak tam jest po drugiej stronie, czy widziała Pana Boga i czy wie kiedy umre (niestety nie pamiętam odpowiedzi których mi udzieliła'') i nagle powiedziałam do niej '' babciu pokaz mi Darka chce wiedzieć czy nic mu nie jest'' i wtedy moja prababcia do mnie: '' Iza czy ty aby nie chcesz zbyt wiele wiedzieć'' a ja mowie '' babciu prosze cie pokaz mi go chce wiedziec czy jest mu dobrze. Noi moja Prababcia wziela mnie za rękę i odsłoniła zasłone ( nie wiem skąd sie tam wziela zasłona) i moim oczom ukazał sie jakiś balkon taki jak jest w zamku i na tym balkonie właśnie stał Darek..iszedł w moja strone..a jak już miałam go przytulić to zniknał..ale wygladał na szczęśliwego..a kiedy sie odwróciłam mojej prababci juz nie było..a ja znalazłam sie nad jej grobem..oczywiście nastepnego dnia poszłam na jej grób, zapaliłam świeczke i sie pomodliłam..potem znowu przyśniło mi sie..że stoje przed domem Darka ale nie moge do niego wejść..a niedawno śniło mi sie że jestem na widzeniu..znaczy to tak wygladałao..jakbym była w więzieniu i przyszła do niego w odwiedziny..śniło mi sie ze siedział na przeciwko mnie a ja gładziłam go po buzi..był dosć taki..jasny..noi wczoraj znowu pojechałam na cmentarz i drugi raz mi sie powtórzyło ze jak byłam w drodze to Lało jak z cebra...a jak dojechałam to nie było ani jednej chmurki, a na cmentarz do niego mam jakieś 20 minut..ale i tak nie to jest dziwne..najdziwniejsze jest to..że jak pojechałam to nie uroniłam ani jednej łezki..powiem więcej..ja sie tam dobrze czułam..lepiej niz normalnie..moja koleżanka mowi ze to dlatego że czułam jego bliskośc i byłam bezpieczna nic mi nie zagrażało a wszystkie smutki odeszły..niedawno poszłam do mamy mojej koleżanki ktora postawiła mi tarota..zadała mi pytanie czy miały byc jakies zaręczyny..owszem mielismy takie plany..i powiedziała mi jeszcze ze z kart wynika, że on za zycia cos napisał..i nie zdązył mi tego dać..czy coś w tym stylu wiem ze chodzi o cos pisanego..tylko że ja nie wiem o co dokładnie chodzi..to sie w ogole kupy nie trzyma..jeszcze mozna interpretować w inny sposób..minelo juz pół roku a nie ma nawet tabliczki z jego imieniem i nazwiskiem..jest tylko tabliczka taka co sie ja wbija w ziemie po pogrzebie...więc może chodzi po prostu o napis na nagrobku czy coś..pewnie myślicie że zwariowałam..ale my bylismy ze sobą naprawde mocno zwiazani..u nas było cos takiego..że zobaczyliśmy sie poraz pierwszy i juz wiedzieliśmy ze kiedyś będziemy razem..chciałam poznac wasze zdanie na ten temat..bo nie wiem czy ja zwariowałam..czy on chce mi cos powiedzieć..jakieś pomysły? |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:19.